Gdzie kupic sode kustyczna (NaOH)
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl
From: <pmichalski_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Gdzie kupic sode kustyczna (NaOH)
Date: 5 Jan 2001 21:07:47 +0100
Gdzie moge kupic sode kaustyczna NaOH. Potrzebna mi jest do wywolywania
POSITIV20.
Z gory dzieki
---
Pawel Michalski
pmichalski_at_nospam_poczta.onet.pl
---
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
From: "Piotrus" <piotrusly_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Gdzie kupic sode kustyczna (NaOH)
Date: Fri, 5 Jan 2001 22:28:08 +0100
pmichalski_at_nospam_poczta.onet.pl napisał(a) w wiadomości:
<1179.00000000.3a562992_at_nospam_newsgate.onet.pl>...
Gdzie moge kupic sode kaustyczna NaOH. Potrzebna mi jest do wywolywania
POSITIV20.
Moze tu
http://www.cyfronika.com.pl/
Pozdrowienia
Piotrek
From: <pmichalski_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Gdzie kupic sode kustyczna (NaOH)
Date: 5 Jan 2001 22:40:08 +0100
pmichalski_at_nospam_poczta.onet.pl napisał(a) w wiadomości:
<1179.00000000.3a562992_at_nospam_newsgate.onet.pl>...
Gdzie moge kupic sode kaustyczna NaOH. Potrzebna mi jest do wywolywania
POSITIV20.
Moze tu
http://www.cyfronika.com.pl/
Pozdrowienia
Piotrek
no tak ale ja musz to kupic jutro
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
From: "Piotrus" <piotrusly_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Gdzie kupic sode kustyczna (NaOH)
Date: Fri, 5 Jan 2001 23:31:52 +0100
pmichalski_at_nospam_poczta.onet.pl napisał(a) w wiadomości:
<1179.00000001.3a563f38_at_nospam_newsgate.onet.pl>...
no tak ale ja musz to kupic jutro
To moze srodek do przetykania rur kanalizacyjnych "Kret" zdaje sie w
sklepach ? no chyba w kazdym z takimi rzeczami (Ludwki, Cility itp;-)
Zawiera NaOH na 100% tylko nie mam pojecia co do jego przydatnosci w
trawieniu plytek (nie wiem czy to jest czysty NaOH). Jesli nie bedziesz mial
innego wyjscia to kup wyprobuj a potem napisz jak ci poszlo z Kretem.
Piotrek
From: verox_nospam_at_nospam_matrix.torch.net.pl (Verox)
Subject: Re: Gdzie kupic sode kustyczna (NaOH)
Date: 5 Jan 2001 23:02:40 GMT
On Fri, 5 Jan 2001 23:31:52 +0100, Piotrus napisał:
To moze srodek do przetykania rur kanalizacyjnych "Kret" zdaje sie w
sklepach ? no chyba w kazdym z takimi rzeczami (Ludwki, Cility itp;-)
Zawiera NaOH na 100% tylko nie mam pojecia co do jego przydatnosci w
trawieniu plytek (nie wiem czy to jest czysty NaOH). Jesli nie bedziesz mial
innego wyjscia to kup wyprobuj a potem napisz jak ci poszlo z Kretem.
Działa rewelacyjnie - właśnie polski ,,kret''
--
Tomasz Brol, Network Administrator PiK-NET Sieci Rozlegle
Toszecka 102, Gliwice Poland, voice +48 32 338-33-91, fax: +48 32 338-33-11
e-mail: verox<at>pik-net.pl
From: "Martin" <ANTISPAMnitram_at_nospam_pro1.promail.pl>
Subject: Re: Gdzie kupic sode kustyczna (NaOH)
Date: Sat, 6 Jan 2001 15:53:24 +0100
Użytkownik "Piotrus" <piotrusly_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości ...
Gdzie moge kupic sode kaustyczna NaOH. Potrzebna mi jest do wywolywania
POSITIV20.
Moze tu
http://www.cyfronika.com.pl/
Szkoda przeplacac...
Idz do kiosku i kup kreta w granulkach... To czysty (a nawet jakby nie to
nie szkodzi) NaOH...
Doskonale wywoluje...
--
Pozdrawiam
Marcin Łagonda [ martin_at_nospam_rockmetal.art.pl ]
[ http://quovadis.rockmetal.art.pl ]
[ http://we.tuniv.szczecin.pl/~ue ]
[ http://we.tuniv.szczecin.pl/~semi ]
From: ladzk_at_nospam_waw.pdi.net (Dariusz K. Ladziak)
Subject: Re: Gdzie kupic sode kustyczna (NaOH)
Date: Fri, 05 Jan 2001 23:05:19 GMT
On 5 Jan 2001 21:07:47 +0100, <pmichalski_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote:
Gdzie moge kupic sode kaustyczna NaOH. Potrzebna mi jest do wywolywania
POSITIV20.
Preparat "Kret" do przepychania rur kanalizacyjnych. Czysty do analiz
to on nie jest ale normalny ctechniczny wodorotlenek sodowy w
granulkach to to jest.
Tylko uwazaj - to nie zabawka, to w lapach dziury do kosci wypala a
oko zachlapane piecioprocentowym roztworem NaOH musi byc zaopatrzone
wstepnie (plukanie woda, plukanie 3% roztworem kwasu octowego) w ciagu
pierwszej minuty (pozniej truchtem do okulisty na ostry dyzur...). Oko
zachlapane 15% roztworem jest w zasadzie nie do uratowania - moze da
sie rogowke przeszczepic... Polprocentowy (typowy do wywolywania
emulsji) roztwor rozmiekcza przy dluzszym kontakcie skore, po
nachlapaniu na skore wysycha zwiekszajac stezenie... Czyli uzywajac
tego srodka trzeba intenstwnie myslec - nie pchac w to lap, uwazac na
oczy (maska calotwarzowa lub chociaz okulary ochronne... po kazdej
operacji z NaOH zmyc rece woda, po skonczonej pracy splukac odkryte
czesci ciala (rece, twarz) 3% octem.
--
Darek
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Gdzie kupic sode kustyczna (NaOH)
Date: 5 Jan 2001 23:07:55 GMT
On Fri, 05 Jan 2001 23:05:19 GMT, Dariusz K. Ladziak <ladzk_at_nospam_waw.pdi.net> wrote:
Tylko uwazaj - to nie zabawka, to w lapach dziury do kosci wypala a
Bez przesady - owszem, jakby tak wpasc do basenu to moze by i za
pare dni [miesiecy ?] szkielecik zostal, ale reka oblana stezonym roztworem
robi sie poczatkowo po prostu sliska ... a potem kazdy rozsadny i tak pojdzie
ja umyc :-)
Oko
zachlapane 15% roztworem jest w zasadzie nie do uratowania - moze da
O, a to przykre ..
J.
From: ladzk_at_nospam_waw.pdi.net (Dariusz K. Ladziak)
Subject: Re: Gdzie kupic sode kustyczna (NaOH)
Date: Sat, 06 Jan 2001 20:33:59 GMT
On 5 Jan 2001 23:07:55 GMT, jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.) wrote:
On Fri, 05 Jan 2001 23:05:19 GMT, Dariusz K. Ladziak <ladzk_at_nospam_waw.pdi.net> wrote:
Tylko uwazaj - to nie zabawka, to w lapach dziury do kosci wypala a
Bez przesady - owszem, jakby tak wpasc do basenu to moze by i za
pare dni [miesiecy ?] szkielecik zostal, ale reka oblana stezonym roztworem
robi sie poczatkowo po prostu sliska ... a potem kazdy rozsadny i tak pojdzie
ja umyc :-)
Jarku! Ale to umycie moze mu sie nadspodziewanie dobrze udac - nawet
dokladniej nizby chcial... Mysle ze jak przy myciu tu czy tam miesnie
zaczna przeswitywac to delikwent szczegolnie zadowolony nie bedzie. ja
naprawde mialem ciut do czynienia z chemia, technikiem chemikiem
kiedys nieopatrznie zostalem...
Oko
zachlapane 15% roztworem jest w zasadzie nie do uratowania - moze da
O, a to przykre ..
Ale niestety prawdziwe. Przy kwasach (pomijajac silnie wysuszajacy i
silnie grzejacy w kontakcie z woda stezony siarkowy) jest znacznie
lepiej - kwasy scinaja bialko na powierzchni ciala przez co nastepuje
ograniczenie ich migracji wglab tkanek. Lugi bialko rozmiekczaja - i o
ile wyplukanie 5% wodorotlenku w pierwszych kilkudziesieciu sekundach
z pozniejszym zakwaszeniem dla ustabilizowania tkanek daje szanse na
wyleczenie oka (beda silne podraznienia, bedzie ryzyko pozniejszych
infekcji, wysychania rogowki - ale jak wlasciwie leczyc to da sie
pacjenta przez ten etap przeprowadzic bez wiekszych strat) to
chlapniecie roztworem rzedu 15% praktycznie sprowadza czas na
wyplukanie do zera - dziesiec sekund kontaktu z rogowka moze juz
spowodowac zmiany nieodwracalne. Pare oczek przypalonych chemia w
zyciu widzialem (ma sie znajomych w branzy, niektorym zdazylo sienie
byc dostatecznie ostroznymi...).
--
Darek
>
>
>J.
>
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Gdzie kupic sode kustyczna (NaOH)
Date: 8 Jan 2001 09:37:52 GMT
On Sat, 06 Jan 2001 20:33:59 GMT, Dariusz K. Ladziak <ladzk_at_nospam_waw.pdi.net> wrote:
Tylko uwazaj - to nie zabawka, to w lapach dziury do kosci wypala a
Bez przesady - owszem, jakby tak wpasc do basenu to moze by i za
pare dni [miesiecy ?] szkielecik zostal, ale reka oblana stezonym roztworem
robi sie poczatkowo po prostu sliska ... a potem kazdy rozsadny i tak pojdzie
ja umyc :-)
Jarku! Ale to umycie moze mu sie nadspodziewanie dobrze udac - nawet
dokladniej nizby chcial... Mysle ze jak przy myciu tu czy tam miesnie
zaczna przeswitywac to delikwent szczegolnie zadowolony nie bedzie. ja
naprawde mialem ciut do czynienia z chemia, technikiem chemikiem
kiedys nieopatrznie zostalem...
A mnie kiedys przypadkiem reke NaOH oblano, jak rozcienczalismy
to swinstwo, wiec akurat pisze z doswiadczenia pierwszej reki :-)
J.
From: "Darek W." <axelbis_at_nospam_poczta.pop.pl>
Subject: Re: Gdzie kupic sode kustyczna (NaOH)
Date: Mon, 8 Jan 2001 16:03:35 +0100
Użytkownik "J.F." <jfox_at_nospam_friko6.onet.pl> napisał w wiadomości
news:slrn95j2jh.6nu.jfox_at_nospam_mars.planconsult.com.pl...
On Sat, 06 Jan 2001 20:33:59 GMT, Dariusz K. Ladziak <ladzk_at_nospam_waw.pdi.net>
wrote:
A mnie kiedys przypadkiem reke NaOH oblano, jak rozcienczalismy
to swinstwo, wiec akurat pisze z doswiadczenia pierwszej reki :-)
Popieram. Kolega technik mocno przesadza. Oczywiście oczy należy chronić, są
bardzo wrażliwe, ale do tego wystarczą zwykłe okulary. Przy sporadycznym
używaniu wodorotlenku może nawet wystarczyć wzmożona uwaga i ostrożność, ale
to już na własną odpowiedzialność (wypadki chodzą po ludziach).
Natomiast skóra rąk jest pokryta warstwą zrogowaciałego, martwego naskórka i
zanim wodorotlenek przegryzie się przez tą warstwę potrzeba kilkunastu do
kilkudziesięciu sekund. Można więc spokojnie podejść do kranu i spłukać go
bez żadnych konsekwencji dla powłoki doczesnej. Więcej można narobić sobie
kłopotów rzucając się w panice do tego kranu (strącić butlę z kwasem,
zapalony palnik, złamać sobie girę etc). Ja osobiście wielokrotnie brałem do
ręki granulki NaOH, zdarzało mi się kapnąć na rękę stężonymi kwasami i
zapewniam, że jeżeli w ciągu kilku - kilkunastu sekund spłucze się to wodą
nic wielkiego się nie dzieje.
--
Pozdrawiam
Darek
From: ladzk_at_nospam_waw.pdi.net (Dariusz K. Ladziak)
Subject: Re: Gdzie kupic sode kustyczna (NaOH)
Date: Tue, 09 Jan 2001 01:53:08 GMT
On Mon, 8 Jan 2001 16:03:35 +0100, "Darek W." <axelbis_at_nospam_poczta.pop.pl>
wrote:
Użytkownik "J.F." <jfox_at_nospam_friko6.onet.pl> napisał w wiadomości
news:slrn95j2jh.6nu.jfox_at_nospam_mars.planconsult.com.pl...
On Sat, 06 Jan 2001 20:33:59 GMT, Dariusz K. Ladziak <ladzk_at_nospam_waw.pdi.net>
wrote:
A mnie kiedys przypadkiem reke NaOH oblano, jak rozcienczalismy
to swinstwo, wiec akurat pisze z doswiadczenia pierwszej reki :-)
Popieram. Kolega technik mocno przesadza. Oczywiście oczy należy chronić, są
bardzo wrażliwe, ale do tego wystarczą zwykłe okulary. Przy sporadycznym
używaniu wodorotlenku może nawet wystarczyć wzmożona uwaga i ostrożność, ale
to już na własną odpowiedzialność (wypadki chodzą po ludziach).
Natomiast skóra rąk jest pokryta warstwą zrogowaciałego, martwego naskórka i
zanim wodorotlenek przegryzie się przez tą warstwę potrzeba kilkunastu do
kilkudziesięciu sekund.
O. Wlasnie - kilkunastu do kilkudziesieciu sekundach. Praktycznie po
trzydziestu sekundach kontaktu skory z 15% NaOH mamy ja dokladnie
bezbronna. Po nastepnych trzydziestu sekundach mamy rozmiekczone
warstwy powierzchniowe. jesli w tym czasie spluczemy i w tym samym
miejscu do czasu regeneracji (dwa - trzy dni) znow nie zachlapiemy to
moze co najwyzej swedziec. Ale jesli przeoczymy fakt upaprania sie
lugiem to po pieciu minutach azczyna szczypac - i wowczas jest troche
pozno, moze sie zrobic rana... ponadto chyba pisalem ze najbardziej
narazone sa okolice paznokci - tam skkora jest najslabsza (na samym
styku z paznokciem) i to co wytrzyma wnetrze dloni tego nie wytrzyma
okolica paznokcia... Jak sie wie, jak sie ma pewne odruchy
(oplukiwanie rak po kazdej watpliwej operacji - kazde dotkniecie
naczynia ze zraca czy trrujaca substancja...) wrecz zakodowane to
mozna sobie pozwalac na nabieranie granulek wodorotlenku gola reka
(robilo sie i takie numery). Ale jak sie tych odruchow nie ma to mozna
i w lapki sobie kuku zrobic... Nie mowie juz o odruchach w razie
wypadku - mnie dlugo i mozolnie przyuczano do mysli ze w razie czego
striptiz mam odstawic niezaleznie od towarzystwa. Przecietny
smiertelnik najpierw pomysli czy spodni nie zniszczyl, pozniej zacznie
sie zastanawiac gdzzie mozna znalezc ustronne miejsce zeby to zdjac...
Praktyka wykazuje ze wiekszosc "straszliwych" poparzenn substancjami
zracymi spowodowana jest nie samym kontaktem skory z tymi substancjami
a dalszym, niewlasciwym na ogol postepowaniem - znam z relacji
przypadek kiedy gosc oblany lugiem wlasnie lezal sobie juz na izbie
przyjec w ciuchach lugiem tym nasaczonych i zaden rozsadny sie nie
znalazl zeby to z niego zdjac i splukac...
Można więc spokojnie podejść do kranu i spłukać go
bez żadnych konsekwencji dla powłoki doczesnej. Więcej można narobić sobie
kłopotów rzucając się w panice do tego kranu (strącić butlę z kwasem,
zapalony palnik, złamać sobie girę etc). Ja osobiście wielokrotnie brałem do
ręki granulki NaOH, zdarzało mi się kapnąć na rękę stężonymi kwasami i
zapewniam, że jeżeli w ciągu kilku - kilkunastu sekund spłucze się to wodą
nic wielkiego się nie dzieje.
Jeszcze raz - kilku - kilkunastu... A z tym splukiwaniem, jak
napisalem, to powinien byc odruch - nigdy nie wie czlowiek czy sie
czyms nie upapral niechcacy, nawet majac odruch chwytania butelki
etykieta do wnetrza dloni (wiesz czemu?)
Jednym slowem - trzeba myslec co sie robi...
--
Darek
From: "peters" <peters_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Gdzie kupic sode kustyczna (NaOH)
Date: Tue, 9 Jan 2001 08:17:42 +0100
Jeszcze raz - kilku - kilkunastu... A z tym splukiwaniem, jak
napisalem, to powinien byc odruch - nigdy nie wie czlowiek czy sie
czyms nie upapral niechcacy, nawet majac odruch chwytania butelki
etykieta do wnetrza dloni (wiesz czemu?)
Piszesz bardzo obrazowo, podoba mi sie :)
Co z ta etykieta, czemu do wnetrza dloni?
--
pozdrawiam, peters
peters_at_nospam_poczta.onet.pl
http://peters.republika.pl (strona Petersa dla elektroników)
From: "Darek W." <axelbis_at_nospam_poczta.pop.pl>
Subject: Re: Gdzie kupic sode kustyczna (NaOH)
Date: Tue, 9 Jan 2001 14:01:21 +0100
Użytkownik "Dariusz K. Ladziak" <ladzk_at_nospam_waw.pdi.net> napisał w wiadomości
news:3a5a5a7e.12453876_at_nospam_news.tpi.pl...
On Mon, 8 Jan 2001 16:03:35 +0100, "Darek W." <axelbis_at_nospam_poczta.pop.pl>
wrote:
Popieram. Kolega technik mocno przesadza.
[ciach]
Mam nadzieję, że nie zostałem źle zrozumiany. Jestem jak najdalszy od
lekceważenia zasad postępowania z substancjami niebezpiecznymi (zwłaszcza,
że sam jestem z wykształcenia chemikiem). Chodzi mi tylko o to, aby być
świadomym zagrożenia, jego rodzaju, skali i stosować środki współmierne do
niego. Nie należy ani lekceważyć ani przesadzać. Przesada może być nie dość,
że kłopotliwa to jeszcze może nieść zagrożenia (patrz podawane przykłady co
można zrobić w panicznym biegu do kranu). W przypadku NaOH należy po prostu
uważnie i ostrożnie się z nim obchodzić, nie chlapać i nie rozlewać, mieć w
pobliżu wodę, najlepiej bieżącą aby w razie chlapnięcia na rękę móc ją
opłukać. I to w zasadzie wystarczy (o ile ktoś nie ma akurat delirium
tremens :-)). Jak będzie dyskusja o związkach fosforo- czy
metaloorganicznych to sam będę zalecał wszelkie możliwe środki ostrożności z
odpuszczeniem sobie takich eksperymentów na czele. :-)
[...]
czyms nie upapral niechcacy, nawet majac odruch chwytania butelki
etykieta do wnetrza dloni (wiesz czemu?)
O, tego nie znam. Czy chodzi może o to aby nie pomylić butelek, co jest
możliwe gdy stoi ich obok siebie kilka?
Jednym slowem - trzeba myslec co sie robi...
I wiedzieć co się robi. Święte słowa.
--
Pozdrawiam
Darek
Wszystko, co dobre w życiu jest nielegalne albo tuczące
From: ladzk_at_nospam_waw.pdi.net (Dariusz K. Ladziak)
Subject: Re: Gdzie kupic sode kustyczna (NaOH)
Date: Wed, 10 Jan 2001 00:17:25 GMT
On Tue, 9 Jan 2001 14:01:21 +0100, "Darek W." <axelbis_at_nospam_poczta.pop.pl>
wrote:
O, tego nie znam. Czy chodzi może o to aby nie pomylić butelek, co jest
możliwe gdy stoi ich obok siebie kilka?
Dobrze, zdradze tajemnice. Powody sa dwa:
Po pierwsze trzymajac etykiete pod dlonia chronimy ja przez sciekaniem
resztek cieczy zawartej w butelce - czasem sie zdazy ze reka zadrzy i
po szkle cos pocieknie, niechby i czysta woda to w koncu etykietke
moze doprowadzic do nieczytelnosci. Nieczytelnie zas opisany odczynnik
nadaje sie jedynie do skierowania do analizy - bo jak sie nie wie co
to jest to i wyrzucic strach (chyba ze sie wie ze nic groznego sie nie
mialo).
Drugi powod jest pochodna pierwszego - trzymajac sie konsekwentnie
reguly chwytania naczyn laboratoryjnych w jednej pozycji zmniejszamy
ryzyko ze wczezniej oblana odczynnikiem czesc naczynia wypadnie nam
akurat na srodku dloni.
Dla zawodowca to jest odruch - ludzie bez dlugiej praktyki
laboratoryjnej takich szczegolow nawet nie wiedza, ze o odruchowym
stosowaniu nie wspomne...
--
Darek
From: Jan Kobior <jkobior_at_nospam_rubikon.pl>
Subject: Re: Gdzie kupic sode kustyczna (NaOH)
Date: Tue, 09 Jan 2001 22:03:56 +0100
On Tue, 09 Jan 2001 01:53:08 GMT, ladzk_at_nospam_waw.pdi.net (Dariusz K.
Ladziak) wrote:
Jednym slowem - trzeba myslec co sie robi...
Witam
Temat odszedł dość mocno od elektroniki :) ale jeszcze ja o coś
spytam za co wszystkich z góry przepraszam.
Dość często wytrawiam aluminium w NaOH i chciałbym się dowiedzieć co
to za gaz się ulatnia, czy jest szkodliwy.
Jakie stężenie procentowe jest najlepsze do tego celu.
Pozdrawiam
Jan Kobiór
From: ladzk_at_nospam_waw.pdi.net (Dariusz K. Ladziak)
Subject: Re: Gdzie kupic sode kustyczna (NaOH)
Date: Wed, 10 Jan 2001 23:50:27 GMT
On Tue, 09 Jan 2001 22:03:56 +0100, Jan Kobior <jkobior_at_nospam_rubikon.pl>
wrote:
Temat odszedł dość mocno od elektroniki :) ale jeszcze ja o coś
spytam za co wszystkich z góry przepraszam.
Dość często wytrawiam aluminium w NaOH i chciałbym się dowiedzieć co
to za gaz się ulatnia, czy jest szkodliwy.
Wodor. Sam z siebie szkodliwy nie jest - zakladajac ze trawisz takie
ilosci ze zagrozenia wybuchowego to nie jest w stanie spowodowac
(raczej nie jest). Natomiast szkodliwe moze byc wdychanie tego co nad
kapiela sie unosi - babelki gazu rozpylaja roztwor, ktory, jak juz
ustalilismy, jest dosyc mocno zracy i gardlu oraz plucom nie sluzy .
Jakie stężenie procentowe jest najlepsze do tego celu.
nie chce mi sie teraz wyciagac madrych ksiag - ale spore. Poprobuj
jakie ci pasuje...
--
Darek
From: Jan Kobior <jkobior_at_nospam_rubikon.pl>
Subject: Re: Gdzie kupic sode kustyczna (NaOH)
Date: Sat, 13 Jan 2001 19:28:12 +0100
On Wed, 10 Jan 2001 23:50:27 GMT, ladzk_at_nospam_waw.pdi.net (Dariusz K.
Ladziak) wrote:
nie chce mi sie teraz wyciagac madrych ksiag - ale spore. Poprobuj
jakie ci pasuje...
Witam
Dzięki za odpowiedź. Stężenie 5 - 10% okazało się optymalne.
Pozdrawiam
Jan Kobiór
From: Grzegorz Redlarski <gred_at_nospam_kki.net.pl>
Subject: Re: Gdzie kupic sode kustyczna (NaOH)
Date: Thu, 11 Jan 2001 02:21:17 +0100
Tue, 09 Jan 2001 01:53:08 GMT ladzk_at_nospam_waw.pdi.net (Dariusz K. Ladziak)
napisal:
Jeszcze raz - kilku - kilkunastu... A z tym splukiwaniem, jak
napisalem, to powinien byc odruch - nigdy nie wie czlowiek czy sie
czyms nie upapral niechcacy, nawet majac odruch chwytania butelki
etykieta do wnetrza dloni (wiesz czemu?)
Czy chodzi glownie o plyny? Ja z tego (?) powodu podnosze podejrzane
butelki za nakretke. Raz tylko sie zdziwilem jak chcialem podniesc
jedna mala buteleczke a ta zostala jakby przyklejona - z rtecia :-)
Oczywiscie najczesciej trzeba pozniej butelke odkrecic ale zwykle nie
ma wowczas potrzeby jej podnoszenia. No chyba, ze ktos z gwinta leje
zrace czy trujace paskudztwa. Mozna i tak, zwlaszcza jesli duzo sie
leje, ale warto po zakreceniu butelke pod kran na chwile wsadzic.
gr
From: paw-p_at_nospam_ozi.ar.wroc.pl (Pawel Pawlowicz)
Subject: Re: Gdzie kupic sode kustyczna (NaOH)
Date: Mon, 08 Jan 2001 10:28:23 GMT
Witam,
Mozna tez uzywac krzemianu sodu, czyli szkla wodnego (jesli ktos
obawia sie NaOH). Ale wodorotlenek nie jest wcale taki straszny, 0.5%
jest zupelnie bezpieczny. Wiele razy wybabral mi sie na reke roztwor
20%, po natychmiastowym umyciu nie ma sladu. Raz tylko poparzylem sie,
gdy spieszac sie wsadzilem lape do 10% NaOH w metanolu. Nie chcialo mi
sie zakladac rekawicy... Ale wyleczylo sie bez sladu.
Z okiem nigdy nie probowalem. I nie zamierzam.
Pozdrowienia,
Pawel
From: ladzk_at_nospam_waw.pdi.net (Dariusz K. Ladziak)
Subject: Re: Gdzie kupic sode kustyczna (NaOH)
Date: Tue, 09 Jan 2001 01:53:09 GMT
On Mon, 08 Jan 2001 10:28:23 GMT, paw-p_at_nospam_ozi.ar.wroc.pl (Pawel
Pawlowicz) wrote:
Witam,
Mozna tez uzywac krzemianu sodu, czyli szkla wodnego (jesli ktos
obawia sie NaOH).
Tez zrace - moze mniej ale na slepia (przynajmniej poki sie nie
rozcienczy) uwazac trzeba.
Ale wodorotlenek nie jest wcale taki straszny, 0.5%
jest zupelnie bezpieczny.
Ale przy sporzadzaniu to juz troche mniej.
Wiele razy wybabral mi sie na reke roztwor
20%, po natychmiastowym umyciu nie ma sladu. Raz tylko poparzylem sie,
gdy spieszac sie wsadzilem lape do 10% NaOH w metanolu. Nie chcialo mi
sie zakladac rekawicy... Ale wyleczylo sie bez sladu.
Nauczka - nie uzywac rekawic... Zawsze twierdzilem ze rekawice
stwazaja zludzenie bezpieczenstwa - byle dziurka, chemia wnika miedzy
rekawice a reke i czlowiek sie orientuje jak go szczypac zaczyna - a
to ciut pozno. Zawsze wolalem pracowac gola reka na mokro - ot, taka
szkola techniki laboratoryjnej, rece mulo sie po kazdej praktycznie
czynnosci...
Z okiem nigdy nie probowalem. I nie zamierzam.
Mnie sie zdazylo napic... tak, wiem, nie zasysac pipety ustami...
Zwlaszcza z 5n NaOH... Bez odruchu plucia niezaleznie od miejsca
moglbym byc niezle zalatwiony (co najmniej tydzien na kleikach...)
--
Darek
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Gdzie kupic sode kustyczna (NaOH)
Date: Tue, 09 Jan 2001 09:44:40 +0100
Mnie sie zdazylo napic... tak, wiem, nie zasysac pipety ustami...
Zwlaszcza z 5n NaOH... Bez odruchu plucia niezaleznie od miejsca
moglbym byc niezle zalatwiony (co najmniej tydzien na kleikach...)
--
> Darek
O....widzę, że nie tylko mnie ;)
Powiem tak: niezła nauczka (w moim przypadku pipa zassała powietrze i
dostałem _pianą_ po języku - na szczęście tylko). Nie jest to bardzo
bolesne, ale przez kilka dni miałem górę języka _szczypiącą_ przy każdym
ruchu. :((
Roztwór był 6mol.
--
PZD, Irek.N. (ALIAS)
From: "irenio" <sp5era_at_nospam_polbox.com>
Subject: Re: Gdzie kupic sode kustyczna (NaOH)
Date: Sat, 6 Jan 2001 22:18:27 +0100
Cześć.
Nie czytałem wszystkich odpowiedzi i mogę być nie w temacie.
Czy może być KOH wodorotlenek potasu?
Pozdrawiam.
Irek
Użytkownik <pmichalski_at_nospam_poczta.onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:1179.00000000.3a562992_at_nospam_newsgate.onet.pl...
Gdzie moge kupic sode kaustyczna NaOH. Potrzebna mi jest do wywolywania
POSITIV20.
Z gory dzieki
---
> Pawel Michalski
> pmichalski_at_nospam_poczta.onet.pl
> ---
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
From: ladzk_at_nospam_waw.pdi.net (Dariusz K. Ladziak)
Subject: Re: Gdzie kupic sode kustyczna (NaOH)
Date: Sun, 07 Jan 2001 23:26:54 GMT
On Sat, 6 Jan 2001 22:18:27 +0100, "irenio" <sp5era_at_nospam_polbox.com> wrote:
Cześć.
Nie czytałem wszystkich odpowiedzi i mogę być nie w temacie.
Czy może być KOH wodorotlenek potasu?
Moze, ale nie warto - w niczym nie lepszy a wyraznie drozszy. Chyba ze
akurat go masz a sodowego nie...
--
Darek
From: Roland Zerek <R.Zerek_at_nospam_adb.pl>
Subject: Re: Gdzie kupic sode kustyczna (NaOH)
Date: Wed, 10 Jan 2001 11:14:38 +0100
ok - kupie sobie kreta, ale jak zrobic roztwor 5%?
Roland
From: "Mikolaj Tutak" <mtutak_at_nospam_eranet.pl>
Subject: Re: Gdzie kupic sode kustyczna (NaOH)
Date: Wed, 10 Jan 2001 14:17:58 +0100
ok - kupie sobie kreta, ale jak zrobic roztwor 5%?
BTW u Conrada mozna kupic uzadzenia do lapania kretow... :-)
pozdrawiam
Mikolaj
From: "Jd" <jdubowski_at_nospam_interia.pl>
Subject: Re: Gdzie kupic sode kustyczna (NaOH)
Date: Wed, 10 Jan 2001 20:26:28 +0100
Użytkownik "Roland Zerek" <R.Zerek_at_nospam_adb.pl> napisał w wiadomości
news:3A5C360E.35FF3700_at_nospam_adb.pl...
ok - kupie sobie kreta, ale jak zrobic roztwor 5%?
Normalnie... W 95 litrach wody rozpuszczasz 5 kg kreta...
--
==========###-###-###-### =====
Jaroslaw Dubowski, Bytom
E-mail: jdubowski_at_nospam_interia.pl
Strona kolejowa: http://www.semafor.hg.pl
==========###-###-###-### =====
From: Roland Zerek <R.Zerek_at_nospam_adb.pl>
Subject: Re: Gdzie kupic sode kustyczna (NaOH)
Date: Thu, 11 Jan 2001 08:10:20 +0100
Normalnie... W 95 litrach wody rozpuszczasz 5 kg kreta...
rzeczywiscie - po prostu nie wpadlem, ze kret to 100% NaOH
roland