Bezpieczna ladowarka.



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Janusz" <intermar_at_nospam_kki.net.pl>
Subject: Bezpieczna ladowarka.
Date: Fri, 26 Jan 2001 01:11:31 +0100


Potrzebuję zrobić ładowarke do akumulatora kwasowego, żelowego. Ma to być
urządzenie idioto odporne, tzn. nie powinno zniszczyć akumulatora 12V/6,5
Ah, przy znacznym przekroczeniu czasu ładowania. Przedtem ktoś zrobił pająka
z trafem TS15/31 z mostkiem , rezystorami i jakąś zenerką, tak, że aku był
czały czas doładowywany z napięcia 17V. Najprawdopodobniej to + znaczne
przeładowanie było przyczyna jego zniszczenia (w środku grzechocze). Chcę
zrobić coś takiego jak stosuje sę w UPSach. Zasilacz napięcia stałego 13,8V
z ograniczeniem prądu maksymalnego (przy pustym akumulatorze) do wartości
0,1Q, czyli 0,65A. Czy takie ładowanie jest całkowicie bezpieczne ? W UPSie,
doładowującym aku na tej samej zasadzie (na LM 317), po tygodniu pracy,
zmierzony prąd doładowujący wyniósł kilkadziesiąt mA, przy dużo większym
akumulatorze 38Ah. Tak więc ładowanie napięciem stabilizowanym, chyba
zabezpieczy aku, przed zniszczeniem, w przypadku kilkudniowego ładowania
?????????
Czy takie zniszczenie akumulatora, mogło być spowodowane, głębokim
rozładowaniem akumulatora, ponieważ (jest to wzmacniacz na TDA 2004)
urządzenie włączone było przez kilka miesięcy, aż wpadło w moje ręce.