Urządzenie do komunikacji pod wodą.
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl
From: "Tomasz J." <tentato_at_nospam_poczta.fm>
Subject: Urządzenie do komunikacji pod wodą.
Date: Tue, 29 Jan 2002 15:01:56 +0100
Witam Szanownych Grupowiczów !
Chodzi mi po głowie wykonanie urządzenia do komunikacji bezprzewodowej,
simpleks, semi dupleks lub dupleks - pomiędzy nurkiem a powierzchnią
Zasieg: 100-200 m, maksymalna głębokość pracy (zestaw nurka) 50 m.
W związku z tym mam pytania :
- jakim medium przesyłać najwygodniej sygnały audio (mowa) w wodzie.
Myślałem o modulacji amplitudy na f ~ 100-200 kHz lub zastosowaniu
ultradźwięków.
- jak wykonać przetworniki (słuchawkę i mikrofon) do części dla nurka - tak
by były odporne na zamoczenie i wpływ ciśnienia otoczenia. Nurek korzysta z
maski pełnotwarzowej.
Proszę o sugestie lub podpowiedzi.
Pozdrawiam :
Tomasz J. tentato_at_nospam_poczta.fm
From: "Pawel" <pavel_at_nospam_klub.chip.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Urz=B1dzenie_do_komunikacji_pod_wod=B1.?=
Date: Tue, 29 Jan 2002 22:36:49 +0100
Powitanko,
Ultradzwieki tylko! Jesli chodzi o sluchawki to bawilem sie z takimi od
walkmana tylko trzeba zaizolowac (np. lakierem) koncowki do ktorych jest
przylutowana sewka. Cisnienie nie ma znaczenia bo to sluchawki otwarte. Mike
Oldfield brzmi pod woda swietnie :-) Mikrofon to juz trudniej ... ale moze
na tej samej zasadzie co sluchawki.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
[ciach]
Zasieg: 100-200 m, maksymalna głębokość pracy (zestaw nurka) 50 m.
Myślałem o modulacji amplitudy na f ~ 100-200 kHz lub zastosowaniu
ultradźwięków.
- jak wykonać przetworniki (słuchawkę i mikrofon) do części dla nurka -
tak
by były odporne na zamoczenie i wpływ ciśnienia otoczenia. Nurek korzysta
z
maski pełnotwarzowej.
From: "Reksio" <mislawek_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Urządzenie do komunikacji pod wodą.
Date: Wed, 30 Jan 2002 07:58:52 +0100
Użytkownik "Pawel" <pavel_at_nospam_klub.chip.pl> napisał w wiadomości
news:a374o3$1sh$1_at_nospam_news.polbox.pl...
Powitanko,
Ultradzwieki tylko! Jesli chodzi o sluchawki to bawilem sie z takimi od
walkmana tylko trzeba zaizolowac (np. lakierem) koncowki do ktorych jest
przylutowana sewka. Cisnienie nie ma znaczenia bo to sluchawki otwarte.
Mike
Oldfield brzmi pod woda swietnie :-) Mikrofon to juz trudniej ... ale moze
na tej samej zasadzie co sluchawki.
Jako mikrofon moze dało by się zastosować laryngofon? Np. z chełmofonów
czołgowych - najtaniej ZSRR
From: "Tomasz J." <tentato_at_nospam_poczta.fm>
Subject: Re: Urządzenie do komunikacji pod wodą.
Date: Wed, 30 Jan 2002 12:19:07 +0100
Użytkownik Reksio <mislawek_at_nospam_poczta.onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a3850b$ats$1_at_nospam_news.onet.pl...
Użytkownik "Pawel" <pavel_at_nospam_klub.chip.pl> napisał w wiadomości
news:a374o3$1sh$1_at_nospam_news.polbox.pl...
Jako mikrofon moze dało by się zastosować laryngofon? Np. z chełmofonów
czołgowych - najtaniej ZSRR
ciach....
Witam.
Obawiam się, że laryngofon odpada - byłby problem z zamocowaniem go
(kryza suchego skafandra, kaptur = problemy z uszczelnieniem, itp... ). Co
do słuchawki otwartej... hmm muszę spróbować, choć nie wiem jaka będzie jej
trwałość po kilku wizytach w słonej wodzie.
Co do medium - ultradźwięków - jaki przetwornik ? Jaka moc ? Jak wygląda
charakterystyka kierunkowa takiego cuda ? Rozumiem, że musiały by to być
dwa komplety nadajnik / odbiornik na różną f pracy .
Pozdrawiam :
Tomasz.
From: ladzk_at_nospam_waw.pdi.net (Dariusz K. Ladziak)
Subject: Re: Urządzenie do komunikacji pod wodą.
Date: Thu, 31 Jan 2002 01:08:12 GMT
On Wed, 30 Jan 2002 12:19:07 +0100, "Tomasz J." <tentato_at_nospam_poczta.fm>
wrote:
Witam.
Obawiam się, że laryngofon odpada - byłby problem z zamocowaniem go
(kryza suchego skafandra, kaptur = problemy z uszczelnieniem, itp... ). Co
do słuchawki otwartej... hmm muszę spróbować, choć nie wiem jaka będzie jej
trwałość po kilku wizytach w słonej wodzie.
Pytanie podstawowe (nurek ktorego miewam zwykle pod reka akurat na
urlop sie wybral, dla nurkow na poslinienie sie - do Egiptu bo rodzine
tam ma...):
Czy w skafandrze suchym uszy maja gwarantowane srodowisko suche, czy
istnieje ryzuko pojawienia sie drobnych ilosci wody w postaci plynnej
czy tez yszy sa zdecydowanie zalane?
Bo tylko jesli istnieje pelna gwarancja ze jest calkiem sucho mozna
zastosowac normalny przetwornik elektroakustyczny dzialajacy w
powietrzu. W kazdym innym przypadku pozostaje zastosowanie
przetwornika elektroakustycznego na przewodzenie kostne - ten moze byc
absolutnie szczelny, może wrecz (po stosownym uszczelnieniu
doprowadzen) pracowac w wodzie.
podobnie jest z mikrofonem - jesli zapewnimy pelna szczelnosc
przestrzeni pod maska to mozna dowolny prawie mikrofon, jesli nie -
albo laryngofon albo zupelnie szczelny zbierajacy z szyi badz z
przewodzenia kostnego (np. z czubka glowy...).
Co do medium - ultradźwięków - jaki przetwornik ? Jaka moc ? Jak wygląda
charakterystyka kierunkowa takiego cuda ? Rozumiem, że musiały by to być
dwa komplety nadajnik / odbiornik na różną f pracy .
Sam niedawno sie zastanawialem nad tym problemem - mozna na roznych
czestotliwosciach, mozna transmisje cyfrowa w semudupleksie
zorganizowac (i na cyfrowce analogowy dzwiek slac...). Mozna
ultradzwieki (nie wiem tylko jaka czestotliwosc uzyc zeby przy
bezpiecznej dla ludzi i w miare dla ryb mocy jaki - taki zasieg
uzyskac...) albo niebieskie swiatlo - nie wiem tylko ile pradu w
niebieskie diody trzeba wepchnac...
Po probach wyszukania zrodla zaopatrzenia w porzadne przetworniki
mikrofonowe do zastosowania w interkomie motocyklowym czarno to
zaczynam widziec - jesli cos ma sensowne parametry to ceny sensowna
okreslic zwykle sie nie da...
A co dopiero pod wode!
--
Darek
From: "Tomasz J." <tentato_at_nospam_poczta.fm>
Subject: Re: Urządzenie do komunikacji pod wodą.
Date: Thu, 31 Jan 2002 10:36:27 +0100
Witam.
Skafander suchy - jest suchy tylko do karku :) , kaptur nie jest szczelny
(nie może być - trzeba wyrównywać ciśnienie w uszach). Z maską pełnotwarzową
to samo - zawsze istnieje możliwość jej zalania...
Wpadłem na pomysł zamknięcia słuchawki otwartej w sprężystej obudowie
wypełnionej jakąś obojętną elektrycznie i chemicznie (dla słuchawki)
cieczą - teoretycznie problem ciśnienia i wpływu morskiej wody, byłby
rozwiązany.
Ale co dalej z przetwornikami ? Typowy zestaw do np. autoalarmów - odpada -
kłopoty z uszczelnieniem i chyba za mała moc. Może jednak na radiu... ?
Pomóżcie Koledzy... :)