Proste (pozornie) pytanie ...



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "ZoltAn" <andrzej_at_nospam_rmt4.kmt.polsl.gliwice.pl>
Subject: Proste (pozornie) pytanie ...
Date: Tue, 21 Jan 2003 11:25:57 +0100


Wzmacniacz: porzadny markowy starszawy nieco /1983+84) Marantz PM310

Nie mam schematu.

Wzmacniacze mocy zasilane sa napieciem symetrycznym, tranzystory mocy
bipolarne komplementarne, uklad bezkondensatorowy.

Lewy kanal gra wyraznie ciszej!

Zjawisko bardzo powoli narasta w czasie!

Sprawdzilem: elektrolity, polaczenia i napiecia (te ostatnie tzlko
porownawczo - ze sprawnym kanalem).

To co przychodzi z przedwzmacniacza ma prawidlowe wartosci i jest
symetryczne (dla trybu mono).

Dzwiek z prawego kanalu jest soczysty i dynamiczny, w lewym tak jakby
bardziej plaski i z zanizona zawartoscia basow.

Dla uzyskania jednakowego brzmienia obydwu kanalow trzeba silnie skrecic
balans w lewo.

Pytania:

1. czy sprawdzanie elektrolitow poprzez samo tylko dolaczenie rownolegle
gwarantowanego (bez wylutowywania tego podpadnietego) moze byc bezskuteczne
w przypadku nawet minimalnej ich uplywnosci?

2. czy ktorys z tranzystorow mogl znacznie stracic wzmocnienie?

3. czy cos moglo samoistnie zmienic sie w obwodach sprzezenia zwrotnego?

4. czy wymiana pary komplementarnej (raz sie sypnela w jednym kanale) moze
tez powodowac takie objawy?

Korektor jest w ukladzie Baxandalla i jest wlaczony po pierwszym
tranzystorze wzmacniacza mocy i jest sprawny, sam tranzystor zreszta tez.
Zjawisko powstaje napewno w obwodach po korektorze!!!

Gdzie i jak jeszcze mam szukac tej q******ej
usterki??????????????????????????????

Pozdrawiam! ZoltAn (zapierdzialy od lat 60-tych w lampach - wiec o
tranzystorach majacy raczej mgliste pojecie...)



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Proste (pozornie) pytanie ...
Date: Tue, 21 Jan 2003 21:20:00 GMT


On Tue, 21 Jan 2003 11:25:57 +0100, ZoltAn wrote:
Wzmacniacz: porzadny markowy starszawy nieco /1983+84) Marantz PM310
Wzmacniacze mocy zasilane sa napieciem symetrycznym, tranzystory mocy
bipolarne komplementarne, uklad bezkondensatorowy.
Lewy kanal gra wyraznie ciszej!
To co przychodzi z przedwzmacniacza ma prawidlowe wartosci i jest
symetryczne (dla trybu mono).

Rozumiem ze zwierales wejscia obu koncowek i problem lezy w koncowce ?

1. czy sprawdzanie elektrolitow poprzez samo tylko dolaczenie rownolegle
gwarantowanego (bez wylutowywania tego podpadnietego) moze byc bezskuteczne
w przypadku nawet minimalnej ich uplywnosci?

2. czy ktorys z tranzystorow mogl znacznie stracic wzmocnienie?

Mogl. Ale wtedy:
a) watpie czy by osiagnal pelny sygnal,
b) wzmocnienie malo zalezy od tranzystorow - petla sprzezenia je
okresla.

3. czy cos moglo samoistnie zmienic sie w obwodach sprzezenia zwrotnego?

Moglo. W szczegolnosci chyba to co podejrzewasz - uplywnosc
kondensatora, albo wyschniecie, jesli prowadzi on do masy.

4. czy wymiana pary komplementarnej (raz sie sypnela w jednym kanale) moze
tez powodowac takie objawy?

nie powinna, chyba ze bardzo mocno rozna.

Gdzie i jak jeszcze mam szukac tej q******ej usterki??????????????????????????????

Podaj ten sam na oba kanaly, i sprawdz [oscyloskopem] co sie dzieje
na bazach wejsciowej roznicowki i kolejnych stopniach koncowki.

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: antispam_verox_at_nospam_a4.pl (Verox)
Subject: Re: Proste (pozornie) pytanie ...
Date: 22 Jan 2003 22:03:12 GMT


On Tue, 21 Jan 2003 11:25:57 +0100, ZoltAn napisał:
Wzmacniacz: porzadny markowy starszawy nieco /1983+84) Marantz PM310

Nie mam schematu.

Wzmacniacze mocy zasilane sa napieciem symetrycznym, tranzystory mocy
bipolarne komplementarne, uklad bezkondensatorowy.

Lewy kanal gra wyraznie ciszej!
Zjawisko bardzo powoli narasta w czasie!

[...]

Wiem że to może głupie - ale sprawdzałeś głośniki ? Miałem identyczny
przypadek ze wzmacniaczem diory i okazało sie że głośnik sie podarł....

Powodzenia.

--
begin 666 signature.exe
[verox <at> a4 <dot> pl] vy 73! de SP9UOB
Proud to be 100 percent microsoft free. op. Tomek