Kondensatory w sprzecie audio



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Adam Gasiorski <adam.gasiorski_at_nospam_firma.interia.pl>
Subject: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Thu, 23 Jan 2003 17:02:05 +0100


Witam !

Czesto w ulotkach/projektach mozna doczytac sie o specjalnych
wlasciwosciach kondensatorow w sprzecie audio.
Dla audiofilow to oczywsiste. Rowniez praktycy konstruujacy samodzielnie
wzmacniacze wypowiadaja sie bez obaw o WYRAZNEJ roznicy po uzyciu
roznych kondensatorow...

Mozecie ktos powiedziec jakie to szczegolne parametry predysponuja
konkretne kondziolki do zastosowan w sprzecie audio ?
Moze ktos podac konkretne modele/typy ?

Dziwi mnie az tak wielki wplyw na subiektywne odczucia...

pozdrawiam


--
Adam Gasiorski

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "berdycz" <pisz_na_at_nospam_berdyczow.pl>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Thu, 23 Jan 2003 17:51:01 +0100



Uzytkownik "Adam Gasiorski" <adam.gasiorski_at_nospam_firma.interia.pl> napisal w wiadomosci news:3E3011FD.23F603D9_at_nospam_firma.interia.pl...
Mozecie ktos powiedziec jakie to szczegolne parametry predysponuja
konkretne kondziolki do zastosowan w sprzecie audio ?
Moze ktos podac konkretne modele/typy ?

Dziwi mnie az tak wielki wplyw na subiektywne odczucia...

To jak placebo: jednych leczy, innych nie.
Nie znane sa typowe elektryczne parametry majace wplyw na subiektywne odczucia.
Aby to zauwazyc trzeba miec specyficzny sluch.
Ja nie odrózniam suchych basów od basów, rozmytych srednic od srednich czestotliwosci ani cieplych gwizdków od wyzszych
czestotliwosci.

Dlatego nie widze róznicy pomiedzy zwyklym kablem elektrycznym 2.5mm2 w izolacji z polwinitu zastosowanym do podlaczenia glosników
od kabla 2,5mm2 z beztlenowej miedzi pokrytych rutenem z dodatkiem rteci w izolacji z sieciowanego teflonu w ukladzie
antykoncentrycznym szerokopasmowym :-)



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jacmac-nospam_at_nospam_go2.pl (Jacek)
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Thu, 23 Jan 2003 16:52:30 +0000 (UTC)


berdycz naskrobał:

kabla 2,5mm2 z beztlenowej miedzi pokrytych rutenem z
dodatkiem rteci w izolacji z sieciowanego teflonu w ukladzie
antykoncentrycznym szerokopasmowym :-)



jesssu, naprawdę są takie??

--
Jacek

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Thu, 23 Jan 2003 21:17:41 GMT


On Thu, 23 Jan 2003 17:51:01 +0100, berdycz wrote:
Dlatego nie widze róznicy pomiedzy zwyklym kablem elektrycznym 2.5mm2 w izolacji z polwinitu zastosowanym do podlaczenia glosników
od kabla 2,5mm2 z beztlenowej miedzi pokrytych rutenem z dodatkiem rteci w izolacji z sieciowanego teflonu w ukladzie
antykoncentrycznym szerokopasmowym :-)

Bo masz postepujaca gluchote Ty, Ty , Ty .. ignorancie :-)

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Ireneusz Niemczyk <NOSPAM_i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Thu, 23 Jan 2003 22:46:08 +0100


Bo masz postepujaca gluchote Ty, Ty , Ty .. ignorancie :-)

Łosie, łosie...
wśrod znajomych przylgnęło powiedzenie łosie dla osób _mugolsko upośledzonych_ w tym temacie ;-))) I co ciekawe wszystkich jakoś to
bawi - nikt się nie obraża :-).
--
PZD, Irek.N.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "berdycz" <pisz_na_at_nospam_berdyczow.pl>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Fri, 24 Jan 2003 10:05:39 +0100



Użytkownik "J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:3e4131c4.5132058_at_nospam_no...
Bo masz postepujaca gluchote Ty, Ty , Ty .. ignorancie :-)

Wiem!
Większość ludzi ja ma!
Dlatego należy być bogatym audiofilomaniakiem, aby ten sprzęt sobie sprawić.
Albo bogatym snobem, by wywołać zawiść u swoich znajomych.

Mnie niestety nie stać na odpowiednie pomieszczenie audio z elektrostatycznymi głośnikami n.cz.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Marco" <marco_at_nospam_poczta.neostrada.xx>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Fri, 24 Jan 2003 19:44:08 +0100



"berdycz" <pisz_na_at_nospam_berdyczow.pl> wrote in message
news:b0r1c2$2jm$3_at_nospam_news.tpi.pl...

Użytkownik "J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:3e4131c4.5132058_at_nospam_no...
Bo masz postepujaca gluchote Ty, Ty , Ty .. ignorancie :-)

Wiem!
Większość ludzi ja ma!
Dlatego należy być bogatym audiofilomaniakiem, aby ten sprzęt sobie
sprawić.
Albo bogatym snobem, by wywołać zawiść u swoich znajomych.

Mnie niestety nie stać na odpowiednie pomieszczenie audio z
elektrostatycznymi głośnikami n.cz.


FRUSTRACJA???!!!

Marek



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "berdycz" <pisz_na_at_nospam_berdyczow.pl>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Fri, 24 Jan 2003 21:17:01 +0100



Użytkownik "Marco" <marco_at_nospam_poczta.neostrada.xx> napisał w wiadomości news:b0s1sg$4s$1_at_nospam_news.gazeta.pl...
FRUSTRACJA???!!!

Chciałbyś ????:-(




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Ireneusz Niemczyk <NOSPAM_i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Thu, 23 Jan 2003 22:30:21 +0100


Dlatego nie widze róznicy pomiedzy zwyklym kablem elektrycznym 2.5mm2 w izolacji z polwinitu zastosowanym do podlaczenia glosników
od kabla 2,5mm2 z beztlenowej miedzi pokrytych rutenem z dodatkiem rteci w izolacji z sieciowanego teflonu w ukladzie
antykoncentrycznym szerokopasmowym :-)

Nie przejmuj się - ja też nie słyszę ;-))
A tak na marginesie - wiecie jak ciekawe potrafiš być kable zasilajšce (podobne do kompowych)?
Albo coś takiego - podpórki żeby kable nie leżały na podłodze (jak że by mogły - tyle kosztowały) ;-))

--
PZD, Irek.N.
ps. połšczeniowe za to bez problemu.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Romuald Bialy <romek_b_at_nospam_o2.pl>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Fri, 24 Jan 2003 00:45:52 +0100


Ireneusz Niemczyk wrote:
Albo coś takiego - podpórki żeby kable nie leżały na podłodze (jak że by mogły - tyle kosztowały) ;-))

Tu nie o to chodzi ! Te kable nie moga drgac jak przejezdza ciezarowka
za oknem, bo sie faza sygnalu zmienia. Po za tym jak sie rusza, to
powstaja szumy na sieci krystalicznej tych kabli. I te podporki po to
zeby sie nie ruszalo !

--
Pozdrawiam Romuald Bialy
E'mail: romek_b_at_nospam_o2.pl
yampp-WWW: http://www.yamppsoft.prv.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Piotr Wyderski" <piotr.wyderskiREMOVE_at_nospam_hoga.pl>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Fri, 24 Jan 2003 13:39:58 +0100



Romuald Bialy wrote:

Tu nie o to chodzi ! Te kable nie moga drgac jak przejezdza ciezarowka
za oknem, bo sie faza sygnalu zmienia. Po za tym jak sie rusza, to
powstaja szumy na sieci krystalicznej tych kabli.

Przede wszystkim Ziemia wytwarza pole magnetyczne, a co
powstaje w przewodniku poruszajacym sie w polu magnetycznym? ;-)

I te podporki po to zeby sie nie ruszalo !

One musza byc z trawionego teflonu, bo inaczej bedziesz mial
przesluchy miedzykanalowe na poziomie -250 dB i kwadrofonie
diabli wezma. ;-)

Pozdrawiam
Piotr Wyderski



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
Date: Sat, 25 Jan 2003 18:47:04 +0100
From: badworm <nospam_at_nospam_post.pl>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio


Dnia 03-01-23 22:30 Chomik zjadł i zmagazynował posta od < Ireneusz
Niemczyk > :

Nie przejmuj się - ja też nie słyszę ;-))
A tak na marginesie - wiecie jak ciekawe potrafiš być kable zasilajšce (podobne do kompowych)?
Albo coś takiego - podpórki żeby kable nie leżały na podłodze (jak że by mogły - tyle kosztowały) ;-))



Podpórki pod kable głośnikowe są po to żeby nie niszczyć dźwięku:
"Według twórcy systmu AudioAgile, wibracje przewodów głośnikowych mają
poważny i destrukcyjny wpływ na dźwięk, należy im więc w każdy możliwy
sposób zapobiegać." Cytat z EdW 1/1998(relacja z Audio Show '97)-jak dla
mnie ROTFL. Jeśli audiofile są w stanie usłyszeć takie rzeczy, to
proponuję im zamieszkać w takim schronie, że nawet przejeżdżająca grupa
czołgow nie wywoła żadnych wibracji, oczywiście z własnym zasilaniem(bo
przecież sieć energetyczna jest totalnie zaśmiecona!) i solidnym
ekranowaniem magnetycznym zdolnym do zatrzymania ola magnetycznego ziemi ;->

--
Pozdrawiam Bad Worm badworm<małpa>post<kropka>pl
http://www.gusnet.prv.pl GG# 2400455
"All in all you're just another brick in the wall"
Tnijcie cytaty i sygnaturki!


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Marco" <marco_at_nospam_poczta.neostrada.xx>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Sat, 25 Jan 2003 23:19:09 +0100


Jedni słysza a drugim się wydaje że słyszą :). Jak dla mnie podpórki są dla
tych drugich...

Marek



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "berdycz" <pisz_na_at_nospam_berdyczow.pl>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Sat, 25 Jan 2003 23:33:17 +0100



Użytkownik "Marco" <marco_at_nospam_poczta.neostrada.xx> napisał w wiadomości news:b0v2gt$mhn$1_at_nospam_news.gazeta.pl...
Jedni słysza a drugim się wydaje że słyszą :). Jak dla mnie podpórki są dla
tych drugich...

news:b0s1sg$4s$1_at_nospam_news.gazeta.pl...
FRUSTRACJA???!!!



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Marco" <marco_at_nospam_poczta.neostrada.xx>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Sat, 25 Jan 2003 23:43:16 +0100



"berdycz" <pisz_na_at_nospam_berdyczow.pl> wrote in message
news:b0v3aa$imp$1_at_nospam_news.tpi.pl...
b0s1sg$4s$1_at_nospam_news.gazeta.pl...
FRUSTRACJA???!!!

A coś konkretnego i na temat? Nie stać cię?!



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "berdycz" <pisz_na_at_nospam_berdyczow.pl>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Sat, 25 Jan 2003 23:29:52 +0100



Użytkownik "badworm" <nospam_at_nospam_post.pl> napisał w wiadomości news:3e330812_at_nospam_news.home.net.pl...
mnie ROTFL. Jeśli audiofile są w stanie usłyszeć takie rzeczy, to
proponuję im zamieszkać w takim schronie, że nawet przejeżdżająca grupa
czołgow nie wywoła żadnych wibracji, oczywiście z własnym zasilaniem(bo
przecież sieć energetyczna jest totalnie zaśmiecona!) i solidnym
ekranowaniem magnetycznym zdolnym do zatrzymania ola magnetycznego ziemi ;->


Ty się nie śmiej:-)
To , że ja nie słyszę, ty nie słyszysz, i jeszcze znakomita większość populacji nie słyszy "takich rzeczy" , nie znaczy, że nie ma
ludzi mających słuch absolutny, łączący zalety delfina, człowieka, kreta.
Część z nich to wykorzystuje i lubi mieć w domu sterylną filharmonię, dyskotekę.....

Ja ponoć uważam , że "audiofile to debile" albo podobnie:
cytat z: wiadomości news:b0s9l9$jki$1_at_nospam_news.gazeta.pl...



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Marco" <marco_at_nospam_poczta.neostrada.xx>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Sat, 25 Jan 2003 23:40:17 +0100


A może nie wszyscy audiofile popadają w skrajności i wydają krocie na
"placebo"? Firmy zajmujące się tuningiem samochodów też zarabiają na takich
naiwnych... To nie znaczy, że nie istnieją rozwiązania, które naprawdę
poprawiają jakość odtwarzanego dźwięku. Nie sądzę żeby podpórki pod kable do
takich rozwiązań należały. Wydajny zasilacz o małej imp. wyjściowej
zasilający końcówkę mocy - owszem.


Marek



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "berdycz" <pisz_na_at_nospam_berdyczow.pl>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Sun, 26 Jan 2003 15:05:41 +0100



Użytkownik "Marco" <marco_at_nospam_poczta.neostrada.xx> napisał w wiadomości news:b0v3oh$put$1_at_nospam_news.gazeta.pl...
To nie znaczy, że nie istnieją rozwiązania, które naprawdę
poprawiają jakość odtwarzanego dźwięku. Nie sądzę żeby podpórki pod kable do
takich rozwiązań należały. Wydajny zasilacz o małej imp. wyjściowej
zasilający końcówkę mocy - owszem.

Ależ ja się prawie zupełnie z Tobą zgadzam.
Rozwiązania stosowane powszechnie w innych dziedzinach elektroniki są uzasadnione w sprzęcie Audio HiEnd.
I do nich należy konstrukcja wydajnego zasilacza, z przemyślanym montażem.
W tychże zasilaczach należy stosować kondensatory elektrolityczne przewidziane do pracy w układach impulsowych, a więc o małym ESR i
dużym dopuszczalnym prądzie zmiennym. Jest masa takich kondensatorów w pierwszym zastosowaniu przeznaczona do przetwornic DC/DC
dużej mocy. Opisany przez Ciebie sposób montażu jest jak najbardziej uzasadniony dla kondensatorów o wyprowadzeniach osiowych. Ale
sugerowane przeze mnie kondensatory najczęściej mają wyjścia śrubowe.
Drugim typem kondensatorów do w/w przetwornic są tzw. kondensatory "snubbers", o pojemnościach ułamków i pojedynczych mikrofaradów,
zarówno z wyprowadzeniami osiowymi i przeznaczone do przykręcenia śrubami.
Kondensatory mikowe, styrofleksowe i papierowo-olejowe były jedynym słusznym wyjściem ćwierć wieku temu w układach lampowych. w/w
mają dużą stabilność pojemności i dużą moc bierną, w porównaniu z ówczesnymi ceramicznymi czy poliestrowymi metalizowanymi, które
były tańsze i lipne.
Obecnie rozwinięto izolatory kondensatorów z tworzyw sztucznych i ceramiki w stopniu wystarczającym do ich użycia nawet w sprzęcie
HiEnd.
Największy jednak wpływ na dźwięk dla kandydata na audiofila ma pomieszczenie odsłuchowe i głośniki, a także źródło dźwięku
Jeśli to będzie spełniać najwyższe wymagania przyjdzie czas na podpórki do kabli, a także na same dziwaczne kable czy kondensatory.
Tranzystory, lampy to osobny temat konstrukcji wzmacniaczy.

Ja się z wielu spraw nabijam.
Także z kina domowego z użyciem PC-ta.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "jerry1111" <jerry1111_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Sun, 26 Jan 2003 16:17:35 +0100


Ależ ja się prawie zupełnie z Tobą zgadzam.

Ja się z wielu spraw nabijam.
Także z kina domowego z użyciem PC-ta.

Ty sie zajac nie smiej ;-))))

Popatrz lepiej ile tu kasy do zarobienia!!!!
Zrobic super-duper-turbo-mega-hiper wzmacniacz dla
audiofili...
Jakosc niech bedzie dobra, nawet bardzo dobra.
Tylko cena niech bedzie nieprzyzwoita i juz.
Wtedy bedzie ladnie i czysto grac :-)

jerry



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "berdycz" <pisz_na_at_nospam_berdyczow.pl>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Sun, 26 Jan 2003 16:47:31 +0100



Użytkownik "jerry1111" <jerry1111_at_nospam_wp.pl> napisał w wiadomości news:b10u5l$gpp$1_at_nospam_news.tpi.pl...
Popatrz lepiej ile tu kasy do zarobienia!!!!
Zrobic super-duper-turbo-mega-hiper wzmacniacz dla
audiofili...
Jakosc niech bedzie dobra, nawet bardzo dobra.
Tylko cena niech bedzie nieprzyzwoita i juz.
Wtedy bedzie ladnie i czysto grac :-)

Ja to wiem, ty to wiesz:-)
Ja myślałem, że Marco produkuje sprzęt dla audifili i z tego dobrze żyje :-)

Obawiam się jednak, że tej grupy nie czytują kandydaci na audiofili, czyli ludzie majętni, którzy już mają klasyczną "willę z
mercedesem", syna i drzewo, i zegarek naręczny za >$10000, a jeszcze chcieliby zabłysnąć sąsiadom sprzętem grającym.
Ja znam paru nowobogackich, których najbardziej rajcuje zawiść otoczenia. I oni są kandydatami na kupców sprzętu HIHiEndEnd.
Tych super duper kabli i podpórek do nich, a nawet moczolitów z preparowanego bambusa:-)
Ważne by kosztowało nie mniej niż 10 razy drożej od tego co ma znajomy:-(

Ja rozumiem, że super hiper sprzęt prezentowany na wystawach ma trafić do prawdziwych znawców, zawodowo zajmujących się muzyką, do
studiów nagrań.
Ale po co to mieć w pałacu biznesmena nie związanego z muzyką?
A już nie wyobrażam sobie tego sprzętu w mieszkaniu, ani w domku jednorodzinnym obok ruchliwej ulicy w "living roomie", gdy
"audiofil" słucha, a dziecko wrzeszczy, czy żona zadaje nie cierpiące zwłoki pytania, co wywołuje znakomite pogorszenie samopoczucia
słuchacza i ogromne zakłócenia dźwięku:-(

A takie "bylejakie sprzęcicho" z elektrostatycznymi głośnikami wielkości ściany można w Polsce kupić za niecały milion.
I jak to gra!!!!!!!



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Marco" <marco_at_nospam_poczta.neostrada.xx>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Sun, 26 Jan 2003 20:59:59 +0100


Tak się zastanawiam, że może i nie głupio byłoby zacząć zarabiać na sprzęcie
dla audiofili :)
Na razie pozostanę przy sprzęcie dla telekomunikacji... Też niezłe pieniądze
da się z tego wycisnąc. Jak takiemu dresiarzowi zabierzesz komórkę, to się
czuje jak generał, któremu zabierzesz lampasy :).
BTW nie ja ten sposób montażu opisywałem :). Ale w granicach rozsądku też
chyba na tej grupie można o konstruowaniu sprzętu audio podyskutować nie?
Zauważyłem, że jakiejkolwiek zapytania dotyczące rozwiązań "audiofilskich"
pojawiające się na grupie wywołują lawinę kąśliwych uwag, chociaż same w
sobie nie zawierały niczego, co świadczyłoby, że autor zamierza dywagować
nad suchą średnicą czy nieskończenie głębokim basem...Nie każdy sobie zdaje
sprawę, że konstruując doskonały wzmacniacz może efekt swojej pracy
zniweczyć kiepskim zasilaczem albo elektronicznym przełącznikiem wejść...
Ja wiem że normalny nie jestem, kiedy ustawienie mebli w salonie mam
podporządkowane ustawieniu kolumn i kanapy tak, żeby całe to badziewie jakoś
zagrało... Lubię i już :)

Pozdrawiam

Marek



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Piotr Wyderski" <piotr.wyderskiREMOVE_at_nospam_hoga.pl>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Thu, 23 Jan 2003 18:33:34 +0100



Adam Gasiorski wrote:

Mozecie ktos powiedziec jakie to szczegolne parametry predysponuja
konkretne kondziolki do zastosowan w sprzecie audio ?

Najwazniejszym parametrem kondensatora w zastosowaniach
audio jest jego wysoka cena. :-) Do generatorow w.cz. to rozumiem,
latwo mozna sprawdzic, jak plywaja parametry kondensatora danego
typu w zaleznosci od np. temperatury. Ale audio? :-)

Moze ktos podac konkretne modele/typy ?

Prozniowe kondensatory bezindukcyjne o elektrodach z izotopu
miedzi 65, pokryte magnezem w odmianie alotropowej alfa? ;-)

Pozdrawiam
Piotr Wyderski



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "berdycz" <pisz_na_at_nospam_berdyczow.pl>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Thu, 23 Jan 2003 20:42:12 +0100



Użytkownik "Piotr Wyderski" <piotr.wyderskiREMOVE_at_nospam_hoga.pl> napisał w wiadomości news:b0p8vn$jjf$1_at_nospam_news.tpi.pl...
Prozniowe kondensatory bezindukcyjne o elektrodach z izotopu
miedzi 65, pokryte magnezem w odmianie alotropowej alfa? ;-)


Tak !!! I te kable rtęciowe !!!!:-)))



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Ireneusz Niemczyk <NOSPAM_i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Thu, 23 Jan 2003 22:31:50 +0100


Tak !!! I te kable rtęciowe !!!!:-)))

Nie, nie i zdecydowanie jeszcze raz nie - to będzie brzmiało sucho. Trzeba koniecznie iść w kierunku bambusowych
izolacji pomiedzy okładzinami kondensatora! (zgadniecie jaka firma?)

--
PZD, Irek.N.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Piotr Wyderski" <piotr.wyderskiREMOVE_at_nospam_hoga.pl>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Fri, 24 Jan 2003 16:08:42 +0100


Ireneusz Niemczyk wrote:

Trzeba koniecznie iść w kierunku bambusowych
izolacji pomiedzy okładzinami kondensatora!
(zgadniecie jaka firma?)

Jackcon? To by wiele wyjasnialo; bambus
szybko rosnie, te kondensatory rowniez... :-)

Pozdrawiam
Piotr Wyderski



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Ireneusz Niemczyk <NOSPAM_i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Fri, 24 Jan 2003 17:34:05 +0100


Jackcon? To by wiele wyjasnialo; bambus
szybko rosnie, te kondensatory rowniez... :-)

Niestety nie... ;-))

Miłego weekendu.
--
PZD, Irek.N.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Ireneusz Niemczyk <NOSPAM_i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Sun, 26 Jan 2003 21:18:00 +0100


Tfu, tfu...technics ;-))
--
PZD, Irek.N.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Slawomir Sidor <slawek_at_nospam_graficomp.com.pl>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Thu, 23 Jan 2003 22:45:10 +0100


I te kable rtęciowe !!!!:-)))

Ale trzeba je poziomo ukladac bo sygnal sie bedzie przelewal miedzy
kanalami :)

--
Slawomir Sidor (601 ALEKSA) N 51 58.1385 E020 09.1966


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Bartosz Sarama" <quasimod_at_nospam_poczta.usun.onet.pl>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Fri, 24 Jan 2003 00:08:35 +0100


I te kable rtęciowe !!!!:-)))

Ale trzeba je poziomo ukladac bo sygnal sie bedzie przelewal miedzy
kanalami :)

Właśnie..
I porządnie zamocować, żeby nie było słychać charakterystycznego
chlupotania sygnału w głośnikach ;-P

Pozdrawiam
Bartosz Sarama


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Jarek <jarun_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Thu, 23 Jan 2003 22:16:29 +0100




Najwazniejszym parametrem kondensatora w zastosowaniach
audio jest jego wysoka cena. :-) Do generatorow w.cz. to rozumiem,
latwo mozna sprawdzic, jak plywaja parametry kondensatora danego
typu w zaleznosci od np. temperatury. Ale audio? :-)

Nie wiem dlaczego, ale duzo osob uwaza, ze uklady audio to tylko
czestotliwosci
akustyczne. Przeciez pola wzmocnienia siegaja tu nierzadko
kilkudziesieciu MHz. Totez jakosc kondensatorow np. odsprzegajacych czy
w zasilaczu moze mieć wplyw na jakosc dzialania tych ukladow.
Pozdrawiam
Jarek


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Romuald Bialy <romek_b_at_nospam_o2.pl>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Fri, 24 Jan 2003 00:45:18 +0100


Jarek wrote:
Nie wiem dlaczego, ale duzo osob uwaza, ze uklady audio to tylko
czestotliwosci
akustyczne. Przeciez pola wzmocnienia siegaja tu nierzadko
kilkudziesieciu MHz. Totez jakosc kondensatorow np. odsprzegajacych czy
w zasilaczu moze mieć wplyw na jakosc dzialania tych ukladow.
Pozdrawiam
Jarek

Jak sama nazwa wskazuje audio to czestotliwosci slyszalne przez
czlowieka. Pokaz mi takiego co uslyszy megaherce.

--
Pozdrawiam Romuald Bialy
E'mail: romek_b_at_nospam_o2.pl
yampp-WWW: http://www.yamppsoft.prv.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Fri, 24 Jan 2003 08:07:52 +0000 (UTC)


On Fri, 24 Jan 2003 00:45:18 +0100, <romek_b_at_nospam_o2.pl> wrote:
Jarek wrote:
Nie wiem dlaczego, ale duzo osob uwaza, ze uklady audio to tylko
czestotliwosci
akustyczne. Przeciez pola wzmocnienia siegaja tu nierzadko
kilkudziesieciu MHz. Totez jakosc kondensatorow np. odsprzegajacych czy
w zasilaczu moze mieć wplyw na jakosc dzialania tych ukladow.

Jak sama nazwa wskazuje audio to czestotliwosci slyszalne przez
czlowieka. Pokaz mi takiego co uslyszy megaherce.

Zbliz komorke do TV to uslyszysz ponad 900MHz :-)



J.

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Tornado" <rasrob_at_nospam_klub.chip.pl>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Fri, 24 Jan 2003 12:01:39 +0100




Uzytkownik "J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> napisal w wiadomosci
news:slrnb31t1l.ndu.jfox_at_nospam_home.pcmicm.pl...
On Fri, 24 Jan 2003 00:45:18 +0100, <romek_b_at_nospam_o2.pl> wrote:
Jarek wrote:
Nie wiem dlaczego, ale duzo osob uwaza, ze uklady audio to tylko
czestotliwosci
akustyczne. Przeciez pola wzmocnienia siegaja tu nierzadko
kilkudziesieciu MHz. Totez jakosc kondensatorow np. odsprzegajacych czy
w zasilaczu moze mieć wplyw na jakosc dzialania tych ukladow.

Jak sama nazwa wskazuje audio to czestotliwosci slyszalne przez
czlowieka. Pokaz mi takiego co uslyszy megaherce.

Zbliz komorke do TV to uslyszysz ponad 900MHz :-)


Co uslyszysz w telewizorze ???



--
Tornado - przychodzi nagle, robi co ma i odchodzi



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Slawomir Sidor <slawek_at_nospam_graficomp.com.pl>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Fri, 24 Jan 2003 11:39:42 +0100


czlowieka. Pokaz mi takiego co uslyszy megaherce.

A prosze: 107.5 MHz - RadioZET (Warszawa) ;))
--
Slawomir Sidor (601 ALEKSA) N 51 58.1385 E020 09.1966


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Marco" <marco_at_nospam_poczta.neostrada.xx>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Fri, 24 Jan 2003 12:53:28 +0100



Użytkownik "Romuald Bialy" <romek_b_at_nospam_o2.pl> napisał w wiadomości
news:3E307E8E.3E5B58B4_at_nospam_o2.pl...
Jarek wrote:
Nie wiem dlaczego, ale duzo osob uwaza, ze uklady audio to tylko
czestotliwosci
akustyczne. Przeciez pola wzmocnienia siegaja tu nierzadko
kilkudziesieciu MHz. Totez jakosc kondensatorow np. odsprzegajacych czy
w zasilaczu moze mieć wplyw na jakosc dzialania tych ukladow.
Pozdrawiam
Jarek

Jak sama nazwa wskazuje audio to czestotliwosci slyszalne przez
czlowieka. Pokaz mi takiego co uslyszy megaherce.


Jeżeli juz chcesz być po technicznej stronie zagadnienia, to troche się
zastanów nad problemem. Tor audio jest przeznaczony do przenoszenia
sygnałów o trudnej do opisania charakterystyce. Nie są to czyste sygnały
sinusoidalne. Urządzenia audio pracują z sygnałami odkształconymi, więc jak
sobie rozłożysz taki typowy sygnał audio na szereg Fouriera i uwzględnisz w
nim tylko składowe mniejsze od 20kHz np. to zobaczysz co otrzymasz zamiast
sygn. wejściowego. Owszem jest dużo śmiesznych uwag wymienianych między
audiofilami ale twoje podejście niewiele sie od takich uwag rózni.

Pozdrawiam
Marek



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: plumpi_at_nospam_kki.net.pl (Plumpi)
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: 24 Jan 2003 04:38:18 -0800


Witam!

Nie wiem dlaczego, ale duzo osob uwaza, ze uklady audio to tylko
czestotliwosci
akustyczne. Przeciez pola wzmocnienia siegaja tu nierzadko
kilkudziesieciu MHz. Totez jakosc kondensatorow np. odsprzegajacych czy
w zasilaczu moze mieć wplyw na jakosc dzialania tych ukladow.
Pozdrawiam
Jarek

Jak sama nazwa wskazuje audio to czestotliwosci slyszalne przez
czlowieka. Pokaz mi takiego co uslyszy megaherce.

Z całą pewnością nikt nie usłyszy tych częstotliwości, ale wpływają
one znacząco na to co słyszymy w szczególności jeżeli dźwięk
przetwarzany jest elektronicznie. W szczególności największe znaczenie
ma tutaj efekt powstawania zniekształceń intermodulacyjnych (TIM). Im
pasmo przenoszenia jest szersze wzmacniacza tym szybsze muszą być
układy sprzężeń zwrotnych we wzmacniaczach. Im szybsze są sprzężenia
zwrotne i im bardziej wykraczają poza zakres słyszalny dla ludzkiego
ucha tym mniejsze powstają ww zniekształcenia w zakresie akustycznym.
Co do zniekształceń TIM postaram się wytłumaczyć to prosto na tzw.
"chłopski rozum"
Nie są one rozpoznawalne przez ucho bezpośrednio, ale są odczuwane
przez każdego, choć tego sobie nie uświadamia.
Zniekształcenia te objawiają się suchym, szorstkim, metalicznym i
nieprzyjemnym, wręcz denerwującym dla uszu brzmieniem w szczególności
w zakresie tonów wysokich. Podczas słuchania muzyki z dużymi
zniekształceniami intermodulacyjnymi mamy wrażenie, że muzyka jest
zbyt głośna, a tony wysokie zatykają uszy. Dla porównania możemy
spokojnie słuchać muzyki kilkakrotnie głośniejszej ze sprzętu, gdzie
wartość tych zniekształceń jest znikoma.
Dlaczego wszyscy tak wychwalają wzmacniacze lampowe. Ano właśnie
dlatego, że wytwarzały one znikomy poziom zniekształceń
intermodulacyjnych. Działo się to dlatego, że lampy miały mniejsze
wzmocnienia od tranzystorów oraz lepszą liniowość od tranzystorów.
Dzięki temu można było nie używać w lampach sprzężeń zwrotnych, a
jeżeli już były używane to bardzo "płytkie" i najczęściej lokalne.
Czyli każdy stopień wzmacniacza posiadał własne sprzężenie zwrotne. Do
tego szersze pasmo przenoszenia lamp oraz dość dobre filtry odcinające
wszystkie śmieci na wyjściu w postaci transformatora. To wszystko
sprawiało, że wartość zniekształceń intermodulacyjnych był znikomy, a
dźwięk ciepły i aksamitny, zaś tony wysokie nie drażniły uszu.
Lampy posiadały jeszcze inny charakter zniekształceń nieliniowych,
który powodował spłaszczanie charakterystyki sygnału, a nie jego
obcinanie jak w przypadku półprzewodników. Także i ten typ
zniekształcenia wpływa na poziom zniekształceń TIM, gdyż przesterowany
pierwszy stopień wzmacniacza powoduje, że w kolejnych stopniach
przetwarzany jest sygnał o charakterze impulsowym. Zaś w przypadku
zniekształconego sygnału na stopniu lampowym, jest on odkształcony,
ale nie impulsowy.


Teraz podsumowanie.
Niestety nie można całkowicie pozbyć się zniekstałceń TIM we
wzmacniaczu półprzewodnikowym, gdyż nie da się zbudować wzmacniacza
bez sprzężenia zwrotnego.
Im szersze pasmo przenoszenia ma wzmacniacz, tym mniejszy poziom
zniekształceń TIM na wyjściu wzmacniacza, gdyż wtedy można zastosować
odpowiednie filtry na wejściu powodujące odcięcie sygnału o
charakterze impulsowym. Zaś na wyjściu, odcinające z dużym zapasem,
zniekształcenia TIM od sygnału użytecznego. Należy także pamiętać o
tym, że częstotliwości spoza zakresu słyszalnego dla ludzkiego ucha
choć nie są słyszalne, jednak w dużym stopniu wpływają na brzmienie i
barwę dźwięku.


Co do kondensatorów. Przepraszam, że pod tym postem, ale już nie
chciałem się dodatkowo rozpisywać.
Nie jest prawdą, że nie ma znaczenia ich rodzaj.
Każdy kondensator poza pojemnością posiada wewnętrzną oporność, która
powoduje, że kondensator taki przedstawić można jako człon inercyjny,
czyli działający z opóżnieniem. Zarówno ładowanie jak i rozładowanie.
To powoduje, że wzmacniacz staje się "oflaczały" dla niskich tonów.
Można to bardzo łatwo rozpoznać po brzmieniu nagranej perkusji, a
konkretnie bębna centralnego (bass drum) tzw. stopy. Zamiast brzmienia
typu bum, bum, bum lub łup, łup, łup słyszymy puch, puch, puch.
Przypomina to trochę odgłos kopanego miękkiego pudła kartonowego.
Mam nadzieję, że wszyscy załapią o co biega. Użyłem tu wyrazów
dźwiękonaśladowczych. Z tym, że należy uważać, gdyż możemy pomylić
brzmienie wzmacniacza z brzmieniem kolumn niskotonowych z obudową typu
tuba, który charakteryzuje się właśnie takim brzmieniem.
Aby porównać brzmienie wzmacniaczy musimy użyć kolumn w obudowie
zamkniętej lub dobrze zestrojonej typu bass-reflex czyli z otworem
rezonansowym.
Powracając do kondensatorów - powinno się używać kondensatorów
impulsowych lub lepiej baterii kilku-kilkunastu kondensatorów o
mniejszej pojemności. Dzięki temu zmniejsza się oporność wewnętrzna
takiej baterii oraz poprawiają się właściwości dynamiczne.
Ważną rzeczą jest także sposób ich połączenia. Ja to wykonuję w ten
sposób, że na płytce, do której lutowane są kondensatory daję
dodatkowo odizolowany na pewnej długości przewód-linkę w jego części
środkowej, zależnie od pojemniści kondensatorów 1,5-4mm2, którą
okręcam wyprowadzenia kondensatorów, a następnie zalewam cyną. Jeden
koniec przewodów podłączony jest bezpośrednio do stopnia końcowego
wzmacniacza. Drugi zaś do prostownika.
W przypadku stosowania pozostałych kondensatorów sprzęgających, to
chyba nie trzeba tłumaczyć, że przy tak szerokich pasmach przenoszenia
wzmacniaczy muszą to być kondensatory bezindukcyjne, a zatem
impulsowe.

Pozdrawiam
Jacek "Plumpi"

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "berdycz" <pisz_na_at_nospam_berdyczow.pl>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Fri, 24 Jan 2003 16:50:08 +0100



Użytkownik "Plumpi" <plumpi_at_nospam_kki.net.pl> napisał w wiadomości news:5c6e0a05.0301240438.2bd189c_at_nospam_posting.google.com...

Każdy kondensator poza pojemnością posiada wewnętrzną oporność, która
powoduje, że kondensator taki przedstawić można jako człon inercyjny,
czyli działający z opóżnieniem.

Chcesz powiedzieć, że rezystancja JAKIEGOKOLWIEK kondensatora jest tak duża , że może wystąpic w/w efekt ????????
Gdzie produkują takie smieci?

Powracając do kondensatorów - powinno się używać kondensatorów
impulsowych lub lepiej baterii kilku-kilkunastu kondensatorów o
mniejszej pojemności. Dzięki temu zmniejsza się oporność wewnętrzna
takiej baterii oraz poprawiają się właściwości dynamiczne.

Do czego? Do zasilacza? Do połaczenia głosnika i wyjscia ???
Czy także w stopniach sprzęgających ?
Jedyne miejsce, gdzie taki kondensator może mieć zastosowanie to blokada napięcia zasilania w pobliżu stopnia wyjściowego

Ważną rzeczą jest także sposób ich połączenia. Ja to wykonuję w ten
sposób, że na płytce, do której lutowane są kondensatory daję
dodatkowo odizolowany na pewnej długości przewód-linkę w jego części
środkowej, zależnie od pojemniści kondensatorów 1,5-4mm2, którą
okręcam wyprowadzenia kondensatorów, a następnie zalewam cyną. Jeden
koniec przewodów podłączony jest bezpośrednio do stopnia końcowego
wzmacniacza. Drugi zaś do prostownika.

W przypadku stosowania pozostałych kondensatorów sprzęgających, to
chyba nie trzeba tłumaczyć, że przy tak szerokich pasmach przenoszenia
wzmacniaczy muszą to być kondensatory bezindukcyjne, a zatem
impulsowe.

A po co ?????????????????????????
Jak się ma indukcyjność bylejakiego kondensatora ceramicznego do tego bezindukcyjnego, może jeszcze bambusowego???
w zastosowaniach akustycznych ? jakież impedancje on sprzęga ???
gdzie we wzmacniaczu akustycznym są stromości narastania napięcia rzędu 1kV/mikrosekundę???
Czy zastosowanie kondensatorów "snubber" stosowanych do przetwornic impulsowych (a te maja doskonałe parametry impulsowe ) ,
stosowanie zasad montażu jak z nadajników ultrakrótkofalowych rozwiąże problem akustyczny ?????

NIE !!!!!! Bo audiomaniacy stosują jakieś cuda techniki, gdzie wysoka cena jest parametrem znamionowym.
Nawet zasady krótkiego montażu nie są dotrzymane.
Ciekawe, że oporników nie stosują bezindukcyjnych i bezpojemnościowych o minimalnym TWR i dużej mocy impulsowej?
Nie trzeba???????????

A super kable głośnikowe już są szczytem niezgodności teorii elektrycznych z subiektywnymi odczuciami




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Marco" <marco_at_nospam_poczta.neostrada.xx>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Fri, 24 Jan 2003 19:40:18 +0100


Nie gorączkuj się! Pomyśl, policz i wyciągnij wnioski... Nie przenoś
skrajnych wypowiedzi i innych pseudoaudiofilskich teorii na całą technikę
audio. Świat elektroniki nie kończy się na zasadach "montażu jak z
nadajników ultrakrótkofalowych".
Rozumiem że takie osiągnięcia jak polski odbiornik radiowy "AMATOR" są dla
ciebie wystarczające. I wcale nie oczekuję, że uznasz za zasadne
inwestowanie w coś innego ale pozwól żyć innym...

Jako ćwiczenie, które pozwoli Ci zrozumieć do czego służą kondensatory w
zasilaczu audio przyjmij sobie jakiś wąski impuls o znacznym poziomie, który
miałby zasilić głośniki o imp. np. 4 ohmy i policz jaka musi być imp.
wyjściowa zasilacza, żeby nie wyszła z tego "rozmyta górka".


Pozdrawiam
Marek



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "berdycz" <pisz_na_at_nospam_berdyczow.pl>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Fri, 24 Jan 2003 21:15:43 +0100



Użytkownik "Marco" <marco_at_nospam_poczta.neostrada.xx> napisał w wiadomości news:b0s1bh$s5m$1_at_nospam_news.gazeta.pl...
Nie gorączkuj się! Pomyśl, policz i wyciągnij wnioski... Nie przenoś

Dzięki dobry człowieku za możliwość odmiennych poglądów
Nie o konstrukcji zasilaczy odpornych na krótkotrwałe przeciążenia ten wątek
A o kondensatorach drobnych, jak mikowe posrebrzane pikofarady zamiast ceramicznych, papierowo-olejowe ze srebrnymi okładzianami
zamiast polipropylenowych aluminiowych nanofaradów....

Jako ćwiczenie, które pozwoli Ci zrozumieć do czego służą kondensatory w
zasilaczu audio przyjmij sobie jakiś wąski impuls o znacznym poziomie, który
miałby zasilić głośniki o imp. np. 4 ohmy i policz jaka musi być imp.
wyjściowa zasilacza, żeby nie wyszła z tego "rozmyta górka".

I do jakich mam dojść wniosków? Że kondensator polipropylenowy np.ICEL PMB się nie nadaje? A jaki się nadaje?
Co ma impedancja wyjściowa zasilacza do dziwactwa kondensatora też zrozumieć nie mogę.
Z tego rozważania co najwyżej mogę określić pojemność kondensatora
Z tego ćwiczenia nawet nie zbliżę do rozważań na temat połączenia wyjścia zasilacza ze stopniem końcowym wzmacniacza
Z tego ćwiczenia nie dowiem się o super filtrach sieciowych, które w tym sprzęcie się stosuje
Schemat zastępczy kondensatora złożony z elementów RLC (gdzie Ri L ma być znikome) nie uzasadnia ani srebra ani innych substancji
stosowanych kondensatorach sprzętu HiEnd

A specyficzne zniekształcenia o których mówimy powstaną w półprzewodnikach anie w kondensatorach.

I jakość miłośnicy tego super sprzętu próbują go używać w bylejakich pomieszczeniach domowych z użyciem normalnych głośników.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Marco" <marco_at_nospam_poczta.neostrada.xx>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Fri, 24 Jan 2003 22:02:03 +0100


Nie czytasz treści postów na które odpowiadasz. Jeżeli chcesz wyrazić swoją
"rzeczową" opinie to zatytułuj to jako: "audiofile to debile" albo podobnie
i nie sil się na merytoryczną dyskusję. Łatwiej będzie przeglądać wątki tej
grupy.

Marek



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "berdycz" <pisz_na_at_nospam_berdyczow.pl>
Subject: "audiofile to debile" albo podobnie
Date: Fri, 24 Jan 2003 22:15:33 +0100



Użytkownik "Marco" <marco_at_nospam_poczta.neostrada.xx> napisał w wiadomości news:b0s9l9$jki$1_at_nospam_news.gazeta.pl...
Nie czytasz treści postów na które odpowiadasz. Jeżeli chcesz wyrazić swoją
"rzeczową" opinie to zatytułuj to jako: "audiofile to debile" albo podobnie
i nie sil się na merytoryczną dyskusję.

Gratuluję !.
A ja myślałem, że audiofil to znawca, hobbysta, który wyda ostatni grosz na swoje ulubione zabawki.
jak kolekcjoner broni, sztuki, samochodów, samolotów....

I jego odczucia są subiektywne i nie wymagają naukowych uzasadnień.
Po prostu coś mu się podoba, a coś nie i jest gotów to mieć.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Marco" <marco_at_nospam_poczta.neostrada.xx>
Subject: Re: "audiofile to debile" albo podobnie
Date: Fri, 24 Jan 2003 23:02:04 +0100


Z pewnością tak myślałeś... Można to wyczytać z twoich poprzednich postów :)

Dziękuję.

Marek



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Jarek <jarun_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Fri, 24 Jan 2003 23:31:47 +0100




Jak sama nazwa wskazuje audio to czestotliwosci slyszalne przez
czlowieka. Pokaz mi takiego co uslyszy megaherce.


No widzisz, nawet nie sprobowales zrozumiec co napisalem.
Zaczynasz opisywac dzialanie ukladu elektronicznego przy pomocy
wlasciwosci ludzkiego sluchu. Wzmacniacz, na ten przyklad, ma gdzies
nasze uszy - on 'slyszy' te wyzsze czestotliwosci. I zapewniam Cie, ze
ich obecnosc dla wzmacniacza nie jest obojetna. Moga one calkiem powaznie
zaklocic jego liniowosc, powodujac roznego typu znieksztalcenia
dynamiczne i to juz w zakresie slyszalnym dla czlowieka.
Pozdrawiam
Jarek


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Piotr Wyderski" <piotr.wyderskiREMOVE_at_nospam_hoga.pl>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Fri, 24 Jan 2003 13:44:58 +0100


Jarek wrote:

Nie wiem dlaczego, ale duzo osob uwaza, ze uklady audio to tylko
czestotliwosci akustyczne.

Duzo osob wychodzi wprost z definicji slowa "audio". :-) Czestotliwosci
ponadakustyczne beda mialy wplyw na ostrosc zboczy sygnalu. Gdzies
slyszalem, ze sluch potrafi rozpoznac ostrosc zboczy, choc nie slyszy
czestotliwosci ponadakustycznych -- rozumiem wiec wzmacnianie do
3..5 harmonicznej, ale 30 albo 300?

Przeciez pola wzmocnienia siegaja tu nierzadko kilkudziesieciu MHz.

Pole wzmocnienia to po prostu pasmo, czy cos innego?

Pozdrawiam
Piotr Wyderski



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Marco" <marco_at_nospam_poczta.neostrada.xx>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Fri, 24 Jan 2003 14:33:04 +0100



Przeciez pola wzmocnienia siegaja tu nierzadko kilkudziesieciu MHz.

Pole wzmocnienia to po prostu pasmo, czy cos innego?
Pozdrawiam
Piotr Wyderski
Nie to samo. Pole wzmocniena to pole pod krzywą przenoszenia tego
wzmacniacza. (wzmocnienie w funkcji częstotliwości)

Marek



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Piotr Wyderski" <piotr.wyderskiREMOVE_at_nospam_hoga.pl>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Fri, 24 Jan 2003 14:57:26 +0100



Marco wrote:

Nie to samo. Pole wzmocniena to pole pod krzywą przenoszenia tego
wzmacniacza. (wzmocnienie w funkcji częstotliwości)

Czyli zwykla calka oznaczona od 0 do +inf z funkcji
charakterystyki czestotliwosciowej wzmacniacza.
W jakich jednostkach to sie mierzy, w logarytmach
z herca?

Pozdrawiam
Piotr Wyderski



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Marco" <marco_at_nospam_poczta.neostrada.xx>
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Fri, 24 Jan 2003 15:28:21 +0100


Czyli zwykla calka oznaczona od 0 do +inf z funkcji
charakterystyki czestotliwosciowej wzmacniacza.
W jakich jednostkach to sie mierzy, w logarytmach
z herca?

Pozdrawiam
Piotr Wyderski

Nie. W Hz. Wzmocnienie bezwymiarowe np. V/V.



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Kondensatory w sprzecie audio
Date: Thu, 23 Jan 2003 21:17:54 GMT


On Thu, 23 Jan 2003 18:33:34 +0100, Piotr Wyderski wrote:
Mozecie ktos powiedziec jakie to szczegolne parametry predysponuja
konkretne kondziolki do zastosowan w sprzecie audio ?

Najwazniejszym parametrem kondensatora w zastosowaniach
audio jest jego wysoka cena. :-) Do generatorow w.cz. to rozumiem,
latwo mozna sprawdzic, jak plywaja parametry kondensatora danego
typu w zaleznosci od np. temperatury. Ale audio? :-)

Moze troche trudniej sprawdzic, ale takie rzeczy jak szumy wlasne,
nieliniowosci, zmiana parametrow impedancji z czestotliwoscia,
mikrofonowanie - na tym najwyzszym poziomie sa istotne ..

J.