Niezawodność triaka?
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl
From: "Arkady" <estyma_at_nospam_go2.pl>
Subject: Niezawodność triaka?
Date: Wed, 29 Jan 2003 12:00:58 +0100
Witam,
w coraz większej liczbie układów przechodzi się ze sterowania obwodem
wykonawczym przekaźnikiem na rzecz triaka.
Moje pytanie dotyczy bezpieczeństwa stosowania tej metody. Mianowicie w
momencie uszkodzenia triaka najczęściej przewodzi on stale, co w wielu
procesach jest bardzo niebezpieczne gdyż powoduje stałą pracę danego
urządzenia.
Moje pytanie: czy istnieją jakieś sposoby takiego projektowania układu, aby
w momencie uszkodzenia triaka prąd przez niego nie płynął oraz jak
zapobiegać uszkodzeniom triaków?
Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki.
Arkady
From: "berdycz" <pisz_na_at_nospam_berdyczow.pl>
Subject: Re: Niezawodność triaka?
Date: Wed, 29 Jan 2003 13:26:05 +0100
Użytkownik "Arkady" <estyma_at_nospam_go2.pl> napisał w wiadomości news:b18cad$alq$1_at_nospam_news.tpi.pl...
[...]>
Moje pytanie: czy istnieją jakieś sposoby takiego projektowania układu, aby
w momencie uszkodzenia triaka prąd przez niego nie płynął oraz jak
zapobiegać uszkodzeniom triaków?
To się psuje tak rzadko, że w większości przypadków nie stosuje się dodatkowych zabezpieczeń.
Jednak dla bardzo odpowiedzialnych przypadków dodatkowych zabezpieczeń jest kilka i od konkretu zależy rozwiązanie.
Nie ma gotowej recepty. Nie da się zrobić doskonale, niezawodnie, za darmo....
Zastanów się od czego triak może się uszkodzić?
1. Od zbyt dużego napięcia.
Nie stosuj więc w obwodach 220V triaków na niższe napięcie niż 800V=. Sprawdzaj ten parametr przed włożeniem egzemplarza.
2. od zbyt dużego prądu.
Użyj 2 razy mocniejszego triaka i dołóż bezpiecznik topikowy.
...
itd.
From: Waldemar Krzok <waldemar.krzok_at_nospam_ukbf.fu-berlin.de>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?Niezawodno=B6=E6_triaka=3F?=
Date: Wed, 29 Jan 2003 14:08:34 +0100
berdycz:
Zastanów się od czego triak może się uszkodzić?
1. Od zbyt dużego napięcia.
Nie stosuj więc w obwodach 220V triaków na niższe napięcie niż 800V=. Sprawdzaj ten parametr przed włożeniem egzemplarza.
2. od zbyt dużego prądu.
Użyj 2 razy mocniejszego triaka i dołóż bezpiecznik topikowy.
3. od dużego dI/dt (najczęściej). Uważaj z dużymi pojemnościami i dodaj
mały opornik by zmniejszyć szybkość narastania prądu.
Waldek
From: "berdycz" <pisz_na_at_nospam_berdyczow.pl>
Subject: Re: Niezawodność triaka?
Date: Wed, 29 Jan 2003 19:07:02 +0100
Użytkownik "Waldemar Krzok" <waldemar.krzok_at_nospam_ukbf.fu-berlin.de> napisał w wiadomości news:3E37D252.5040308_at_nospam_ukbf.fu-berlin.de...
3. od dużego dI/dt (najczęściej). Uważaj z dużymi pojemnościami i dodaj
mały opornik by zmniejszyć szybkość narastania prądu.
Znajdzie się jeszcze inne powody awarii: np. niewłaściwy impuls wyzwalający:-)
From: "XAX" <xax_at_nospam_joint.eu.org>
Subject: Re: Niezawodność triaka?
Date: Wed, 29 Jan 2003 19:23:38 +0100
Użytkownik "Waldemar Krzok" <waldemar.krzok_at_nospam_ukbf.fu-berlin.de> napisał w
wiadomości news:3E37D252.5040308_at_nospam_ukbf.fu-berlin.de...
berdycz:
Zastanów się od czego triak może się uszkodzić?
1. Od zbyt dużego napięcia.
Nie stosuj więc w obwodach 220V triaków na niższe napięcie niż 800V=.
Sprawdzaj ten parametr przed włożeniem egzemplarza.
2. od zbyt dużego prądu.
Użyj 2 razy mocniejszego triaka i dołóż bezpiecznik topikowy.
3. od dużego dI/dt (najczęściej). Uważaj z dużymi pojemnościami i dodaj
mały opornik by zmniejszyć szybkość narastania prądu.
4. Dodaj warystory (o ile dobrze pamiętam nazwę)
5. Jeżeli układ jest sterowany procesorem. Dołóż przekaźnik na wejściu
zasilania. W przypadku niezgodności ma on wyłączyć cały układ.
Wyliczamy dalej :)
Pozdrawiam XAX
---------------------------------------------------
Człowiek się głupi rodzi i głupi umiera.
Jedni tylko trochę bardziej inni mniej.
From: "Arkady" <estyma_at_nospam_go2.pl>
Subject: Re: Niezawodność triaka?
Date: Wed, 29 Jan 2003 21:08:21 +0100
Zastanów się od czego triak może się uszkodzić?
1. Od zbyt dużego napięcia.
Nie stosuj więc w obwodach 220V triaków na niższe napięcie niż 800V=.
Sprawdzaj ten parametr przed włożeniem egzemplarza.
2. od zbyt dużego prądu.
Użyj 2 razy mocniejszego triaka i dołóż bezpiecznik topikowy.
3. od dużego dI/dt (najczęściej). Uważaj z dużymi pojemnościami i dodaj
mały opornik by zmniejszyć szybkość narastania prądu.
4. Dodaj warystory (o ile dobrze pamiętam nazwę)
5. Jeżeli układ jest sterowany procesorem. Dołóż przekaźnik na wejściu
zasilania. W przypadku niezgodności ma on wyłączyć cały układ.
Mam pytanie odnośnie tego co napisał berdycz, a mianowicie o uszkodzeniu
triaka złym impulsem wyzwalającym. Ja stosuję wyzwalanie triaka poprzez
podanie fazy przez rerystor i optotriaka, który sterowany jest
mikrokontrolerem. Chodzi o wartości napięć, o czas wyzwalania czy jeszcze
cos innego, co miałeś na myśli? Stosuję triaki BT 138/600 więc na napięcie
600V i do tego równolegle do anod układ gasikowy RC, czy mimo to
proponowalbys np. BT 138/800?
Jeśli chodzi o przekaźnik to owszem byłoby to rozwiazanie, ale właśnie nie
chce stosować przekaźników tylko zamiast nich triaki :-)
Problemu z dużym dI/dt raczej nie mam gyz steruję obciążeniami o charakterze
indukcyjnym ( małe 60W silniki asynchroniczne).
From: "PP" <no.pawelp_at_nospam_hot.pl>
Subject: Re: Niezawodność triaka?
Date: Wed, 29 Jan 2003 22:01:01 +0100
Mam pytanie odnośnie tego co napisał berdycz, a mianowicie o uszkodzeniu
triaka złym impulsem wyzwalającym. Ja stosuję wyzwalanie triaka poprzez
podanie fazy przez rerystor i optotriaka, który sterowany jest
mikrokontrolerem. Chodzi o wartości napięć, o czas wyzwalania czy jeszcze
cos innego, co miałeś na myśli? Stosuję triaki BT 138/600 więc na napięcie
600V i do tego równolegle do anod układ gasikowy RC, czy mimo to
proponowalbys np. BT 138/800?
Dla każdego triaka (i tyrystora) określone są parametry elektryczne dla
bramki:
- prąd max bramki
- napiecie złacza (G-K)
- dopuszczalne napięcie wsteczne złacza
- oraz dopuszczalna moc strat dla obwodu bramki.
- ...
Po szczegóły odsyłam do kart katalogowych.
)
/PP
From: "berdycz" <pisz_na_at_nospam_berdyczow.pl>
Subject: Re: Niezawodność triaka?
Date: Wed, 29 Jan 2003 22:43:35 +0100
Użytkownik "Arkady" <estyma_at_nospam_go2.pl> napisał w wiadomości news:b19cas$7or$1_at_nospam_news.tpi.pl...
Mam pytanie odnośnie tego co napisał berdycz, a mianowicie o uszkodzeniu
triaka złym impulsem wyzwalającym.
Tysrystor, triak , MOSFET i każdy inny łacznik elektroniczny ulega uszkodzeniu, jesli impuls sterujący jest za slaby (za krótki, za
mała amplituda), a nie tylko gdy zbyt silny.
Ja stosuję wyzwalanie triaka poprzez
podanie fazy przez rerystor i optotriaka, który sterowany jest
mikrokontrolerem.
A obciążenie w anodzie 2 czy w anodzie 1 ???
innymi slowy, czy jeśli obciążenie dostaje napięcię to prad bramki zmniejsza się ???
czy mimo to
proponowalbys np. BT 138/800?
TAK an 800V,
gasik RC na triaku nie do tego słuzy, a do ograniczania du/dt
Problemu z dużym dI/dt raczej nie mam gyz steruję obciążeniami o charakterze
indukcyjnym ( małe 60W silniki asynchroniczne).
A to się możesz zdziwić !!! czy silnik nie może dać za dużego di/dt
From: "Arkady" <estyma_at_nospam_go2.pl>
Subject: Re: Niezawodność triaka?
Date: Thu, 30 Jan 2003 08:32:23 +0100
Tysrystor, triak , MOSFET i każdy inny łacznik elektroniczny ulega
uszkodzeniu, jesli impuls sterujący jest za slaby (za krótki, za
mała amplituda), a nie tylko gdy zbyt silny.
A obciążenie w anodzie 2 czy w anodzie 1 ???
innymi slowy, czy jeśli obciążenie dostaje napięcię to prad bramki
zmniejsza się ???
Obiążenie mam w anodzie 1 , ale jaki ma to wpływ na prąd bramki?
czy mimo to
proponowalbys np. BT 138/800?
TAK an 800V,
gasik RC na triaku nie do tego słuzy, a do ograniczania du/dt
Zgadzam sie z tobą, że RC ogranicza du/dt , ale dzieki temu tez krótkie
impulsy o znacznej wartości lecz krótkim czasie zostają wytłumione przez RC
więc wydaje się że 600 V jest ok., ale co tu dużo mówić teoria jest teorią,
a triaki jej nie znają i uszkadzają się :-)
A jeśli chodzi o RC, to jak należy dobrać parametry, ja zastosowałem
C=47nF/400V i R=150 ohm/0,25W
Problemu z dużym dI/dt raczej nie mam gyz steruję obciążeniami o
charakterze
indukcyjnym ( małe 60W silniki asynchroniczne).
A to się możesz zdziwić !!! czy silnik nie może dać za dużego di/dt
Owszem może, ale czy aż tak duże aby uszkodzić triaka? Myślę, że przy
załączaniu silnika największym problemem jest du/dt, ale może się mylę ...
Pozdrawiam, Arkady
From: "berdycz" <pisz_na_at_nospam_berdyczow.pl>
Subject: Re: Niezawodność triaka?
Date: Thu, 30 Jan 2003 09:43:46 +0100
Użytkownik "Arkady" <estyma_at_nospam_go2.pl> napisał w wiadomości news:b1akdf$m1n$1_at_nospam_news.tpi.pl...
Obiążenie mam w anodzie 1 , ale jaki ma to wpływ na prąd bramki?
Ze wzrostem napięcia na obciążeniu, maleje napiecie na oporniku sterujacym, maleje więce prąd bramki. To jest szkodliwe.
Zgadzam sie z tobą, że RC ogranicza du/dt , ale dzieki temu tez krótkie
impulsy o znacznej wartości lecz krótkim czasie zostają wytłumione przez RC
Krótkie są wtedy jak piorun walnie w linię, ale to rzadkość.
Częściej są przepięcia bo zadziałał gdzieś bezpiecznik przy zwarciu, a wtedy przepięcie trwa... i trwa i z gasika pozytku nie ma. Od
tego są warystory.
A jeśli chodzi o RC, to jak należy dobrać parametry, ja zastosowałem
C=47nF/400V i R=150 ohm/0,25W
Wg mnie ten opornik za duży. Zmniejszyłbym ze 3 razy.
Owszem może, ale czy aż tak duże aby uszkodzić triaka? Myślę, że przy
załączaniu silnika największym problemem jest du/dt, ale może się mylę ...
Za duże di/dt niszczy, du/dt co najwyżej załącza triak, tyrystor
From: "Janusz_k" <Janusz_k_at_nospam_go2.pl>
Subject: Re: Niezawodność triaka?
Date: Thu, 30 Jan 2003 14:34:27 +0000 (UTC)
"berdycz" <pisz_na_at_nospam_berdyczow.pl> napisal(a):
Uzytkownik "Arkady" <estyma_at_nospam_go2.pl> napisal w wiadomości
news:b1akdf$m1n$1_at_nospam_news.tpi.pl...
Obiązenie mam w anodzie 1 , ale jaki ma to wplyw na prąd bramki?
Ze wzrostem napiecia na obciązeniu, maleje napiecie na oporniku
sterujacym, maleje wiece prąd bramki. To jest szkodliwe.
To nie ma ?adnego znaczenia, triak jest w??czony i do zaniku pr?du
p?yn?cego b?dzie
przewodzi?.
Najlepiej da? optotriak z wyzwalaniem zerem do sterowania triaka i do
tego trzy opory 510om
0.25w dwa szeregowo do bramki, jeden pomi?dzy bramk? i katod?.
nawet gasik nie jest potrzebny, steruj? w ten sposób silnikiem i nie ma
?adnych zak?óce?
na triaku, w??cza si? przy 60V w plusie i 80 minusie i hula cacy.
--
Pozdr.
Janusz
From: "berdycz" <pisz_na_at_nospam_berdyczow.pl>
Subject: Re: Niezawodność triaka?
Date: Thu, 30 Jan 2003 15:45:55 +0100
Użytkownik "Janusz_k" <Janusz_k_at_nospam_go2.pl> napisał w wiadomości news:Xns93139E71698BEJanuszk_at_nospam_193.110.122.80...
To nie ma ?adnego znaczenia, triak jest w??czony i do zaniku pr?du
p?yn?cego b?dzie
przewodzi?.
Może i nie ma. Poczekamy aż się zepsuje :-)
From: "Arkady" <estyma_at_nospam_go2.pl>
Subject: Re: Niezawodność triaka?
Date: Thu, 30 Jan 2003 17:21:47 +0100
Ze wzrostem napiecia na obciązeniu, maleje napiecie na oporniku
sterujacym, maleje wiece prąd bramki. To jest szkodliwe.
To nie ma ?adnego znaczenia, triak jest w??czony i do zaniku pr?du
p?yn?cego b?dzie
przewodzi?.
Najlepiej da? optotriak z wyzwalaniem zerem do sterowania triaka i do
tego trzy opory 510om
0.25w dwa szeregowo do bramki, jeden pomi?dzy bramk? i katod?.
nawet gasik nie jest potrzebny, steruj? w ten sposób silnikiem i nie ma
?adnych zak?óce?
na triaku, w??cza si? przy 60V w plusie i 80 minusie i hula cacy.
A w jakim celu dwa rezystory szeregowo do bramki, nie lepiej jeden ? Jaką
funkcję ma pełnić rezystor między bramką a anodą?
Jeśli chodzi o optotriaka z wyzwalaniem w zerze to dobry pomysł, ale
niestety nie mogę tak zrobić gdyż poza tym steruję mocą silnika.
--
> Pozdr.
>
> Janusz
From: "Janusz_k" <Janusz_k_at_nospam_go2.pl>
Subject: Re: Niezawodność triaka?
Date: Fri, 31 Jan 2003 06:58:41 +0000 (UTC)
Jeśli chodzi o optotriaka z wyzwalaniem w zerze to dobry pomys?, ale
niestety nie mog? tak zrobi? gdy? poza tym steruj? mocą silnika.
I s?dzisz ?e sterowaniem fazowym to uzyskasz?
proponuj? ci prostsze rozwi?zanie, wycinaj symetrycznie sinosuidy
a b?dziesz uzyskiwa? coraz mniejsz? moc, mo?na tak chyba co do 7 po?ówki.
Uzyskasz w ten sposób 5 do 6 kroków reg mocy :)), pami?taj o symetrii
sinosuidy wyj?ciowej.
--
Pozdr.
Janusz
From: "Arkady" <estyma_at_nospam_go2.pl>
Subject: Re: Niezawodność triaka?
Date: Thu, 30 Jan 2003 17:21:47 +0100
Ze wzrostem napiecia na obciązeniu, maleje napiecie na oporniku
sterujacym, maleje wiece prąd bramki. To jest szkodliwe.
To nie ma ?adnego znaczenia, triak jest w??czony i do zaniku pr?du
p?yn?cego b?dzie
przewodzi?.
Najlepiej da? optotriak z wyzwalaniem zerem do sterowania triaka i do
tego trzy opory 510om
0.25w dwa szeregowo do bramki, jeden pomi?dzy bramk? i katod?.
nawet gasik nie jest potrzebny, steruj? w ten sposób silnikiem i nie ma
?adnych zak?óce?
na triaku, w??cza si? przy 60V w plusie i 80 minusie i hula cacy.
A w jakim celu dwa rezystory szeregowo do bramki, nie lepiej jeden ? Jaką
funkcję ma pełnić rezystor między bramką a anodą?
Jeśli chodzi o optotriaka z wyzwalaniem w zerze to dobry pomysł, ale
niestety nie mogę tak zrobić gdyż poza tym steruję mocą silnika.
--
> Pozdr.
>
> Janusz
From: "berdycz" <pisz_na_at_nospam_berdyczow.pl>
Subject: Re: Niezawodność triaka?
Date: Thu, 30 Jan 2003 17:57:26 +0100
Użytkownik "Arkady" <estyma_at_nospam_go2.pl> napisał w wiadomości news:b1bjgf$4ek$1_at_nospam_news.tpi.pl...
A w jakim celu dwa rezystory szeregowo do bramki, nie lepiej jeden ? Jaką
funkcję ma pełnić rezystor między bramką a anodą?
Z prozaicznego powodu, bo jeden ćwierć watowy nie wytrzyma napięcia sieci.
Parametr opornika "napięcia graniczne" :-))
From: "Janusz_k" <Janusz_k_at_nospam_go2.pl>
Subject: Re: Niezawodność triaka?
Date: Fri, 31 Jan 2003 06:52:36 +0000 (UTC)
"berdycz" <pisz_na_at_nospam_berdyczow.pl> napisal(a):
Uzytkownik "Arkady" <estyma_at_nospam_go2.pl> napisal w wiadomości
news:b1bjgf$4ek$1_at_nospam_news.tpi.pl...
A w jakim celu dwa rezystory szeregowo do bramki, nie lepiej jeden ?
Jaką funkcje ma pelnic rezystor miedzy bramką a anodą?
Z prozaicznego powodu, bo jeden cwierc watowy nie wytrzyma napiecia
sieci. Parametr opornika "napiecia graniczne" :-))
Zgadza si? :))
--
Pozdr.
Janusz
From: "PP" <no.pawelp_at_nospam_hot.pl>
Subject: Re: Niezawodność triaka?
Date: Thu, 30 Jan 2003 21:56:03 +0100
Ze wzrostem napięcia na obciążeniu, maleje napiecie na oporniku
sterujacym, maleje więce prąd bramki. To jest szkodliwe.
Hmm...
Gdyby to był tranzystor, to faktycznie obciążenie w obwodzie emitera
(źródła) tak działa, tzn. jako sprzężenie zwrotne - obniżające wartość
sygnału sterującego. Ale w przypadku tyrystora (triaka) po jego załączeniu,
to co się dzieje na bramce nie ma znaczenia. Przecież możesz po załączeniu
ściągnąć impuls z bramki zupełnie, bez szkody dla tego elementu..
Pozdrawiam :)
/PP
From: "berdycz" <pisz_na_at_nospam_berdyczow.pl>
Subject: Re: Niezawodność triaka?
Date: Thu, 30 Jan 2003 22:07:05 +0100
Użytkownik "PP" <no.pawelp_at_nospam_hot.pl> napisał w wiadomości news:b1c3f4$e9o$1_at_nospam_sunflower.man.poznan.pl...
Gdyby to był tranzystor, to faktycznie obciążenie w obwodzie emitera
(źródła) tak działa, tzn. jako sprzężenie zwrotne - obniżające wartość
sygnału sterującego. Ale w przypadku tyrystora (triaka) po jego załączeniu,
to co się dzieje na bramce nie ma znaczenia. Przecież możesz po załączeniu
ściągnąć impuls z bramki zupełnie, bez szkody dla tego elementu..
Ale w trakcie przełączania ma znaczenie !!
Od tego "giną" tyrystory i triaki.
To nie jest element właczający się natychmiast. Sterowanie mozesz zdjąć w >ułamek mikrosekundy po całkowitym przełaczeniu
struktury, nie wczesniej.
From: "PP" <no.pawelp_at_nospam_hot.pl>
Subject: Re: Niezawodność triaka?
Date: Thu, 30 Jan 2003 21:48:45 +0100
Tysrystor, triak , MOSFET i każdy inny łacznik elektroniczny ulega
uszkodzeniu, jesli impuls sterujący jest za slaby (za krótki, za
mała amplituda), a nie tylko gdy zbyt silny.
Hmm..
A jaki jest mechanizm uszkodzenia za słabym impulsem sterującym (za któtki,
za mała amplituda) ?
Jak definiuje się słaby - niszczący impuls ster.?
Pozdrawiam :)
/PP
From: "berdycz" <pisz_na_at_nospam_berdyczow.pl>
Subject: Re: Niezawodność triaka?
Date: Thu, 30 Jan 2003 22:10:51 +0100
Użytkownik "PP" <no.pawelp_at_nospam_hot.pl> napisał w wiadomości news:b1c31e$dtf$1_at_nospam_sunflower.man.poznan.pl...
A jaki jest mechanizm uszkodzenia za słabym impulsem sterującym (za któtki,
za mała amplituda) ?
Nie calkowite przewodzenie wszystkich elemetów struktury i miejscowe przegrzanie.
O szczegóły zapytaj w laboratium LAMINy albo innego producenta tyrystorów.
Jak definiuje się słaby - niszczący impuls ster.?
Definicji nie znam, tylko skutki,
From: "PP" <no.pawelp_at_nospam_hot.pl>
Subject: Re: Niezawodność triaka?
Date: Thu, 30 Jan 2003 23:00:38 +0100
)
Nie calkowite przewodzenie wszystkich elemetów struktury i miejscowe
przegrzanie.
O szczegóły zapytaj w laboratium LAMINy albo innego producenta tyrystorów.
A tak, jeśli mówimy o tyrystorach przełączających kilo-ampery, to faktycznie
ma to duże znaczenie (impuls bramki).
Ja do tej pory miałem na myśli (główny wątek postów) triak BT 138 (kilka,
kilkanaście amper), którego struktura ma zupełnie inną geometrię od tych
elementów na kA i w tym przypadku za słaby lub za krótki impuls co najwyżej
nie załączy triaka (tyrystora). Zresztą energia potrzebna do załączenia
takiego przyrządu (BT136) jest na tyle mała, że nie trudno spełnić warunki
minimum. Bardziej bym się obawiał przeciągnięcia parametrów w drugą stronę.
Definicji nie znam, tylko skutki,
To skąd wiesz, że to od niewłaściwego impulsu bramkowego?? ;)
Pozdrawiam :)
/PP
From: "berdycz" <pisz_na_at_nospam_berdyczow.pl>
Subject: Re: Niezawodność triaka?
Date: Fri, 31 Jan 2003 10:09:17 +0100
Użytkownik "PP" <no.pawelp_at_nospam_hot.pl> napisał w wiadomości news:b1c788$hci$1_at_nospam_sunflower.man.poznan.pl...
To skąd wiesz, że to od niewłaściwego impulsu bramkowego?? ;)
Szukamy w tym wątku "dziury w całym", czyli kiedy może zepsuć się triak i jak się zabezpieczyć...:-))
Prezerwatywa nie pomoże :-)
From: "PP" <no.pawelp_at_nospam_hot.pl>
Subject: Re: Niezawodność triaka?
Date: Fri, 31 Jan 2003 19:27:26 +0100
Prezerwatywa nie pomoże :-)
He! Sugerujesz metody naturalne ;-)
/PP
From: "berdycz" <pisz_na_at_nospam_berdyczow.pl>
Subject: Re: Niezawodność triaka?
Date: Fri, 31 Jan 2003 20:29:46 +0100
Użytkownik "PP" <no.pawelp_at_nospam_hot.pl> napisał w wiadomości news:b1ef4h$abg$1_at_nospam_sunflower.man.poznan.pl...
He! Sugerujesz metody naturalne ;-)
Jasne !
Skoro 10A triak może się zepsuć i zniszczyć współpracujący silnik, to użyj stycznika próżniowego 100A z dwoma rezerwowymi:-)))
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Niezawodność triaka?
Date: Thu, 30 Jan 2003 22:36:25 GMT
On Thu, 30 Jan 2003 21:48:45 +0100, PP wrote:
Tysrystor, triak , MOSFET i każdy inny łacznik elektroniczny ulega
uszkodzeniu, jesli impuls sterujący jest za slaby (za krótki, za
mała amplituda), a nie tylko gdy zbyt silny.
Hmm..
A jaki jest mechanizm uszkodzenia za słabym impulsem sterującym (za któtki,
za mała amplituda) ?
Zapewne zbyt wolne otwarcie, a w przypadku tranzystorow takze
niecalkowite otwarcie. Mamy wtedy plynacy juz duzy prad, ale jeszcze
duze napiecie na elemencie - i moze sie kilkaset W wydzielac w
calkiem zyciowych sytuacjach ..
J.
From: "PP" <no.pawelp_at_nospam_hot.pl>
Subject: Re: Niezawodność triaka?
Date: Wed, 29 Jan 2003 22:02:28 +0100
w coraz większej liczbie układów przechodzi się ze sterowania obwodem
wykonawczym przekaźnikiem na rzecz triaka.
Moje pytanie dotyczy bezpieczeństwa stosowania tej metody. Mianowicie w
momencie uszkodzenia triaka najczęściej przewodzi on stale, co w wielu
procesach jest bardzo niebezpieczne gdyż powoduje stałą pracę danego
urządzenia.
A co robisz, jak skleją Ci się styki przekaźnika (stycznika)? ;)
)
/PP
From: "Arkady" <estyma_at_nospam_go2.pl>
Subject: Re: Niezawodność triaka?
Date: Wed, 29 Jan 2003 22:11:43 +0100
A co robisz, jak skleją Ci się styki przekaźnika (stycznika)? ;)
)
Uszkodzenie triaka to prawie zawsze stałe przewodzenie, a w przekaźniku to
raz tak, a raz inaczej :)
A co powiecie na tiaki "high commutation" np. BTA212-800 Philipsa ?
Pozdrawiam, Arkady
From: "XAX" <xax_at_nospam_joint.eu.org>
Subject: Re: Niezawodność triaka?
Date: Thu, 30 Jan 2003 07:18:39 +0100
Witaj
A co robisz, jak skleją Ci się styki przekaźnika (stycznika)? ;)
W sprzęcie profesjonalnym stosuje się przy dużych mocach styczniki.
Dodatkowo przekaźniki do celów PRO mają taka konstrukcje że po wyłączeniu
napięcie styki muszą się rozewrzeć (osobiście nie spotkałem się jeszcze że
by w takim sprzęcie styki się skleiły).
W sprzęcie domowym AGD kilka razy trafiło mi się że się stopiła część
obudowy przez zły kontakt na stykach. A triaki w takim sprzęcie są często
teraz stosowane i bardzo często padają ale jest to przyczyną tego ze tam się
dobiera elementy na wymiar prawie bez zapasu.
Ja osobiście jeżeli mogę to stosuje przekaźniki i mam problem z głowy z
przepięciami i takimi tam podobnymi sprawami.
Pozdrawiam XAX
---------------------------------------------------
Człowiek się głupi rodzi i głupi umiera.
Jedni tylko trochę bardziej inni mniej.