pompa z lodówki



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Julian Maciejewski" <jotas_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: pompa z lodówki
Date: Wed, 29 Jan 2003 14:52:55 +0100


Jakie podciśnioenie może wytworzyć pompa wymontowana z lodówki?
pozdrawiam
Jotas




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Marek Dzwonnik" <mdz_at_nospam_message.pl>
Subject: Re: pompa z lodówki
Date: Sat, 1 Feb 2003 15:28:28 +0100


Użytkownik "Julian Maciejewski" <jotas_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:b1gj9h$f2s$1_at_nospam_news.tpi.pl...
Jakie podciśnioenie może wytworzyć pompa wymontowana z lodówki?
pozdrawiam
Poszukaj może coś napisano na:
http://www.modelarstwo.org.pl/technika/technika.html

Cisnienie końcowe ma sporo wyższe niż jakakolwiek pompa próżniowa (chociazby
wodna - inżektorowa), ale trochę daje. Metodą dużego palca (tzn. przez
organoleptyczną ocenę barwy odcisku na duzym palcu zatykającym rurkę :)
szacuję, że może to być z 200..300Tr . W każdym razie zassana strzykawka
jednorazowa 20cm3 po ruszeniu palcem dalej pojechała już sama. Próbowałem
wykombinowac jakąś szybką metodę pomiaru, ale nie mam pod ręką wiaderka
rtęcie a nic innego nie przyszło mi do głowy. :-)

Wadą agregatu lodówkowego jest to, że dmucha delikatną mgiełką olejową (są
to bodajże jakieś oleje poliestrowe - w każdym razie cuchną dziwnie). Po
pierwsze - skoro rzuca olej to kiedyś go straci i zaprotestuje. Po drugie -
trzeba dołożyć na wyjściu jakiś filtr, który ten olej wyłapie. Jeszcze tego
nie zrobiłem, ale myślę o butelce PET napełnionej żwirkiem dla kota :-)

MDz




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Maciek <maciekgo_at_nospam_polobox.com>
Subject: Re: pompa z =?iso-8859-2?Q?lod=F3wki?=
Date: Sat, 01 Feb 2003 20:45:56 +0100


Marek Dzwonnik wrote:

Wadą agregatu lodówkowego jest to, że dmucha delikatną mgiełką olejową (są
to bodajże jakieś oleje poliestrowe - w każdym razie cuchną dziwnie). Po
pierwsze - skoro rzuca olej to kiedyś go straci i zaprotestuje. Po drugie -
trzeba dołożyć na wyjściu jakiś filtr, który ten olej wyłapie. Jeszcze tego
nie zrobiłem, ale myślę o butelce PET napełnionej żwirkiem dla kota

Czesc!
Po co wywazac otwarte drzwi? W oryginale jest taki filtr, ktory
zatrzymuje ten olej i cofa go do sprezarki. To ta metalowa parowka,
zaraz przy sprezarce, wygieta do gory. Z tego co wiem, to tam sa jakies
metalowe kulki. Mgielka trafia na nie, po pewnym czasie sie skrapla w
wieksze krople i scieka do pompy. Koci zwirek moze ten olej lyknac na
stale i nic nie wroci do pompy. Mysle, ze spore znaczenie moze tez miec
okresowosc pracy sprezarki. Wtedy freon i olej maja czas na powrot na
swoje miejsca.

Pozdrawiam
Maciek
--
Odpowiadajac, zmien polobox na polbox

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Marek Dzwonnik" <mdz_at_nospam_message.pl>
Subject: Re: pompa z lodówki
Date: Sat, 1 Feb 2003 21:22:23 +0100


Użytkownik "Maciek" <maciekgo_at_nospam_polobox.com> napisał w wiadomości
news:3E3C23F4.2E22BCC6_at_nospam_polobox.com...
Marek Dzwonnik wrote:

Czesc!
Po co wywazac otwarte drzwi? W oryginale jest taki filtr, ktory
zatrzymuje ten olej i cofa go do sprezarki. To ta metalowa parowka,
zaraz przy sprezarce, wygieta do gory. Z tego co wiem, to tam sa jakies
metalowe kulki. Mgielka trafia na nie, po pewnym czasie sie skrapla w
wieksze krople i scieka do pompy. Koci zwirek moze ten olej lyknac na
stale i nic nie wroci do pompy. Mysle, ze spore znaczenie moze tez miec
okresowosc pracy sprezarki. Wtedy freon i olej maja czas na powrot na
swoje miejsca.

W takim razie jeszcze raz obejrzę doczesne szczątki swojej Silesii, bo ta
pułapka jakoś uszła mojej uwadze.
A koci żwirek IMHO i tak ma sens. Jako ostatni stopień filltracji. Bardzo mo
przypomina wkład pułapki zeolitowej służącej właśnie do łapania oleju. :-)

MDz




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Maciek <maciekgo_at_nospam_polobox.com>
Subject: Re: pompa z =?iso-8859-2?Q?lod=F3wki?=
Date: Sat, 01 Feb 2003 23:49:04 +0100


Marek Dzwonnik wrote:
W takim razie jeszcze raz obejrzę doczesne szczątki swojej Silesii, bo ta
pułapka jakoś uszła mojej uwadze.

Taka gruba, krotka rurka.
A koci żwirek IMHO i tak ma sens. Jako ostatni stopień filltracji. Bardzo mo
przypomina wkład pułapki zeolitowej służącej właśnie do łapania oleju.

No tak ale chodzi o powrot oleju do pompy, coby sie nie zatarla. Moze za
tym standardowym filtrem dac dluga rurke, pionowo do gory?

Maciek
--
Odpowiadajac, zmien polobox na polbox