Jak zbudować bezpieczne podświetlenie LED z diody na 220V bez przegrzewania oporników?
dioda LED i 220V
From: "Bzyczek_db" <bzyczek_at_nospam_bpl.vectranet.pl>
Subject: dioda LED i 220V
Date: Mon, 19 Jan 2004 15:30:49 +0100
Witam.
Od razu mowie, ze z elektronika mam niewiele wspolnego, ale lubie sie
czasami pogrzebac w nieskomplikowanych rzeczach.
Ktoregos dnia wymyslilem sobie, ze chcialbym zrobic podswietlenie do
przelacznika w pokoju z diody LED (takiej najzwyklejszej). Niestety z tego
co wiem dioda taka dziala przy pradze 3V, wiec jak ja podlacze do 220V to
wybuchnie :) Udalo mi sie zaswiecic LED laczac szeregowo diode i 2
oporniczki. Oporniczki mają w sumie 20,5kOm(?) (mam nadzieje, ze podalem
dobra wartosc :) ) Wszystko dziala, tylko, ze strasznie sie nagrzewaja sie
oporniki. Co mozna zrobic, aby sie nie nagrzewaly az tak bardzo, bo wtapiaja
sie w plastykowa plytke :) Wykorzystac wecej opornikow?? Jezeli jest cos, co
tu napisalem nie zabardzo zgodne z prawda, to prosze mnie poprawic :) i w
razie czego pomoc, jak zrobic z kilku elementow i tanim kosztem takie
podswietlenie (bardzo zalezy mi na LED a nie na neonowkach). Z gory dziekuje
i pozdrawiam.
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.e-wro.pl!not-for-mai
From: Tomasz Piasecki <mtbrider_at_nospam__-nospam-_.poczta.onet.pl>
Subject: Re: dioda LED i 220V
Date: Mon, 19 Jan 2004 15:41:10 +0100
Bzyczek_db wrote:
jak zrobic z kilku elementow i tanim kosztem takie
podswietlenie (bardzo zalezy mi na LED a nie na neonowkach).
Oporniki beda sie grzac bo tracona jest w nich moc.
Proponuje zastosowac LED o wysokiej jasnosci tak, aby swiecil
zadowalajaca przy mniejszym pradzie, powiedzmy 2mA. Wtedy wystarczy
jeden opornik 110kOm o mocy przynajmniej 0.5W.
Zeby dioda sie nie przebijala wstecznie trzeba dac w szereg rowniez
diode prostownicza (np 1N4007). Zwykle ledy maja Ubr okolo 50V. Jak nie
dasz tej diody to nie dosc ze led mozna upalic, to jeszcze przez caly
obwod plynie prad przy obu polowkach sinusoidy - rowniez wtedy gdy led
nie swieci.
LED 1N4007 110kOm
-----|>|----|>|----|XXX|------o
|
------------------------------o
TP.
--
| _ _ _ |
| _____ _| |_| | __ (o) | | __ __ _at_nospam_poczta.onet.pl |
| | \ | | |o \| \| |/o |/ _\| \ |
| |_|_|_| \_| |__/|_| |_|\__|\__||_| Tomasz Piasecki |
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartners.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news-stoc.telia.net!news-stoa.telia.net!telia.net!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai
From: "Roman" <romantek_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: dioda LED i 220V
Date: Mon, 19 Jan 2004 16:06:34 +0100
Proponuje zastosowac LED o wysokiej jasnosci tak, aby swiecil
zadowalajaca przy mniejszym pradzie, powiedzmy 2mA. Wtedy wystarczy
jeden opornik 110kOm o mocy przynajmniej 0.5W.
Zeby dioda sie nie przebijala wstecznie trzeba dac w szereg rowniez
diode prostownicza (np 1N4007). Zwykle ledy maja Ubr okolo 50V. Jak nie
dasz tej diody to nie dosc ze led mozna upalic, to jeszcze przez caly
obwod plynie prad przy obu polowkach sinusoidy - rowniez wtedy gdy led
nie swieci.
Dioda jak najbardziej i zamiast opornika dac kondensator od 47nF do 470nF
(im wiecej tym jasniej) na napiecie 630V - kondensator pobiera moc bierna
i nie bedzie sie grzal.
Roman
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartners.pl!not-for-mai
From: "tom" <woytomasTNIJ_TO_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: dioda LED i 220V
Date: Mon, 19 Jan 2004 16:06:51 +0100
a jeszcze lepiej kondzior 100nF400V w szereg, mozna wtedy mniejszy
oporniczek. diode 1n4007 w szereg(lepiej) lub rownolegle
przeciwsobnie(gorzej)
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!poznan.rmf.pl!news.man.poznan.pl!news.nask.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai
From: "Roman" <romantek_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: dioda LED i 220V
Date: Mon, 19 Jan 2004 16:22:06 +0100
oporniczek. diode 1n4007 w szereg(lepiej) lub rownolegle
przeciwsobnie(gorzej)
Jesli z kondensatorem to dioda tylko równolegle do LED, albo dwie diody LED
równolegle ale przeciwpoloznie ;-)
Polaczenie szeregowe dioda / kondensator da efekt szybkiego naladowania
kondensatora do napecia 320V (po wlaczeniu ukladu do sieci) i potem zanik
pradu plynacego w obwodzie (czyli LED nie bedzie swiecic).
Roman
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!newsgate.p
From: desoft_at_nospam_interia.pl (=?iso-8859-1?B?V7NhZHlzs2F3IFNrb2N6eWxhcw==?=)
Subject: Re: dioda LED i 220V
Date: 19 Jan 2004 16:22:07 +0100
Zeby dioda sie nie przebijala wstecznie trzeba dac w szereg rowniez
diode prostownicza (np 1N4007). Zwykle ledy maja Ubr okolo 50V. Jak nie
dasz tej diody to nie dosc ze led mozna upalic, to jeszcze przez caly
obwod plynie prad przy obu polowkach sinusoidy - rowniez wtedy gdy led
nie swieci.
LED 1N4007 110kOm
-----|>|----|>|----|XXX|------o
|
------------------------------o
Albo:
LED 220R C
o----+---|>|---+----|XXX|---||-----o
+---|<|---+
1N400..
C -100 -220nF na 630V- lub 220~
Wladyslaw
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika
=======
From: "Pampalini" <pampali_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: dioda LED i 220V
Date: Mon, 19 Jan 2004 17:27:28 +0100
No cóż wszystko pięknie mam tylko małe zastrzeżenie: Byczek_db nie
odróżnia napięcia od natężenia i bawi się wysokim napięciem. Na moje oko w
najlepszym przypadku poleci bezpiecznik, ale może skończyć się dużo
gorzej.
Byczku dla twojego dobra rzuć tą lutownicę idź do biblioteki i zapoznaj
się przynajmniej z prawem Ohma.
Pozdrawiam
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartners.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.vectranet.pl!news.bpl.vectranet.pl!not-for-mai
From: "Bzyczek_db" <bzyczek_at_nospam_bpl.vectranet.pl>
Subject: Re: dioda LED i 220V
Date: Mon, 19 Jan 2004 17:58:44 +0100
Użytkownik "Pampalini" <pampali_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:400c055c_at_nospam_news.vogel.pl...
No cóż wszystko pięknie mam tylko małe zastrzeżenie: Byczek_db nie
odróżnia napięcia od natężenia i bawi się wysokim napięciem. Na moje oko w
najlepszym przypadku poleci bezpiecznik, ale może skończyć się dużo
gorzej.
Byczku dla twojego dobra rzuć tą lutownicę idź do biblioteki i zapoznaj
się przynajmniej z prawem Ohma.
Pozdrawiam
Nie no, na tyle to juz umiem :) Na fizyce to bylo:) A tak na powaznie.
Jeszcze nic sie nie stalo, a wszystkie proby robie dosc ostroznie. Wiem co
to znaczy dostac "kopa". Moze nie bedzie az tak zle. :) Ale dziekuje za
troske.
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mai
From: J.F. <jfox_nospam_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: dioda LED i 220V
Date: Tue, 20 Jan 2004 00:49:01 +0100
On Mon, 19 Jan 2004 15:41:10 +0100, Tomasz Piasecki wrote:
Proponuje zastosowac LED o wysokiej jasnosci tak, aby swiecil
zadowalajaca przy mniejszym pradzie, powiedzmy 2mA. Wtedy wystarczy
jeden opornik 110kOm o mocy przynajmniej 0.5W.
Nie tak - kondensator uzyc, nie bedzie sie grzalo
LED C1 2kOm
--*---|>|-*--||----|XXX|------o
| | |
| *---|<|-*
| D2
------------------------------o
C1 - 0.15uF/400V dla 10mA, 33nf/400V dla 2mA, inna wartosc z tego
zakresu tez dobra.
Zamiast D2 mozna uzyc LED dwukolorowego dwunozkowego
Hm, moze by w szereg bezpiecznik na 50mA ? Na wypadek gdyby
kondensator dostal zwarcia ?
J.
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mai
From: "Adam" <felkner_at_nospam_friko5.onet.pl>
Subject: Re: dioda LED i 220V
Date: Tue, 20 Jan 2004 15:04:40 +0100
A moze miedzy kondziora a LEDa wstawic Greatza - dwie polowki pradu poplyna
przez Leda - jasniej poswieci lub tak samo przy mniejszym kondziolku
Adam
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartners.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai
From: "ammpp" <ammpp_at_nospam_tlen.pl>
Subject: Re: dioda LED i 220V
Date: Tue, 20 Jan 2004 17:21:50 +0100
A moze miedzy kondziora a LEDa wstawic Greatza - dwie polowki pradu
poplyna
przez Leda - jasniej poswieci lub tak samo przy mniejszym kondziolku
Jaśniej na pewno nie. Jak już to ciemniej, bo składowa stała jaka się w tym
momencie pojawi odłoży się właśnie na kondziolu.
Ale swoją drogą pomysł dobry, bo po pierwsze będzie 2x większa
częstotliwość, czyli nie będzie mrugania, a po drugie będzie mniejsze
napięcie do stracenia na oporniku.
Z tym, że nie trzeba od razu całego Graetza. Wystarczą 2 diody ;)
Adam
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartners.pl!news.internetia.pl!news.man.poznan.pl!news.task.gda.pl!not-for-mai