Dioda od centralki alarmowej !
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl
From: "cyborg" <cyborg_at_nospam_topnet.pl>
Subject: Dioda od centralki alarmowej !
Date: Tue, 29 Feb 2000 13:23:54 GMT
Witam wszystkich serdecznie!
Mam pewnš zagwozdkę.
Jakis czas temu moj samochodzik miał maly przebieg załozyłem mu alarm - zeby
nie zamienił sie w czesci na sprzedaz bez mojej zgody.
Pomimo zarowiastej diody w centralnym miejscu juz 3 razy wylamali mi zamki i
raz wybili szybe (bo nie mogli przekrecic zamka) ale jak wlaczal sie alarm
to wiali.
Ostatno postanowilem dolozyc do oryginalnej czerwonej diody jeszcze dwie -
fioletowe na drzwiach przy zamku od srodka.
Jednakze oryginalana dioda jest sterowana napieciem 1,5 V. Po dolozeniu
fioletowych czerwona dalej mrugala a fioletowe nie.
Po odlaczeniu czerwonej fioletowe dzialaja - ale troche niemrawo. Ingerencja
w centralke nie wchodzi w gre.
Myslalem o przekazniku kontaktronowym. Sa na 12 V na stykach ale czy 1,5 V
na wzbudzeniu wystarczy aby go pchnac do dzialnia?
Osobny uklad (taki emulator alarmu) do mrugania nie wchodzi w gre bo
wszystkie trzy diody maja mrugac razem.
Moze ktos juz sie spotkal z tym problemem.
Bede wdzieczny za wszystkie sensowne rady.
m_at_nospam_C
From: "Juliusz" <juliusz_at_nospam_multi-ip.com.pl>
Subject: Re: Dioda od centralki alarmowej !
Date: Tue, 29 Feb 2000 14:04:56 GMT
Po odlaczeniu czerwonej fioletowe dzialaja - ale troche niemrawo.
Ingerencja
w centralke nie wchodzi w gre.
Myslalem o przekazniku kontaktronowym. Sa na 12 V na stykach ale czy 1,5 V
na wzbudzeniu wystarczy aby go pchnac do dzialnia?
Osobny uklad (taki emulator alarmu) do mrugania nie wchodzi w gre bo
wszystkie trzy diody maja mrugac razem.
LED-ow o roznych spadkach napiecia czyli o roznych kolorach nie mozna laczyc
rownolegle, bo bedziesz mial to co masz. Nawet jak zastosujesz diody o tym
samym kolorze tyle, ze z innej partii to tez bedziesz mial podobny objaw.
Nie wiem jak ten LED jest tam sterowany i czy jest jakis rezystor po drodze
i z jakiego napiecia jest zasilany. Ale moze wez jakiegos CMOSA powiedzmy
CD40xx - poszukaj w katalogu bramek AND. Oba wejscia polacz ze soba, a z
wyjsc popedz te ledy przez rezystor miedzy 512ohm, a 2k2 - to zalezy od
napiecia i bedzie gralo.
Juliusz
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Dioda od centralki alarmowej !
Date: 29 Feb 2000 14:09:35 GMT
On Tue, 29 Feb 2000 13:23:54 GMT, cyborg <cyborg_at_nospam_topnet.pl> wrote:
Ostatno postanowilem dolozyc do oryginalnej czerwonej diody jeszcze dwie -
fioletowe na drzwiach przy zamku od srodka.
Jednakze oryginalana dioda jest sterowana napieciem 1,5 V. Po dolozeniu
fioletowych czerwona dalej mrugala a fioletowe nie.
Dolozyles je rownolegle? To sie nie dziw - czerwona ograniczyla
napiecie do 1.5V, a fioletowe pewnie wymagaja ponad 2V.
Po odlaczeniu czerwonej fioletowe dzialaja - ale troche niemrawo. Ingerencja
w centralke nie wchodzi w gre.
Sprobuj wszystkie polaczyc szeregowo. Nie wiem co tam w centralce siedzi,
ale powinna miec nadmiar napiecia..
Myslalem o przekazniku kontaktronowym. Sa na 12 V na stykach ale czy 1,5 V
na wzbudzeniu wystarczy aby go pchnac do dzialnia?
Nie kombinuj - jeden tranzystor zamiast diody wysteruje ci wszystkie.
Tylko nie zapomnij o rezystorze ograniczajacym prad, bo 12V to troche za
duzo.
Ale czy ci to cokolwiek pomoze? Przeciez teraz tez miga a jednak sie wlamuja.
Ja bym jakis przelacznik w zamek wmontowal zeby wylo zaraz po wsadzeniu
srubokreta.
Osobny uklad (taki emulator alarmu) do mrugania nie wchodzi w gre bo
wszystkie trzy diody maja mrugac razem.
Zakryj srodkowa - bedziesz mial dwie widoczne mrugajace tak samo :-)
J.
From: waldemar_at_nospam_zedat.fu-berlin.de
Subject: Re: Dioda od centralki alarmowej !
Date: Tue, 29 Feb 2000 14:22:37 GMT
Mam pewnš zagwozdkę.
Jakis czas temu moj samochodzik miał maly przebieg załozyłem mu alarm - zeby
nie zamienił sie w czesci na sprzedaz bez mojej zgody.
Pomimo zarowiastej diody w centralnym miejscu juz 3 razy wylamali mi zamki i
raz wybili szybe (bo nie mogli przekrecic zamka) ale jak wlaczal sie alarm
to wiali.
Ostatno postanowilem dolozyc do oryginalnej czerwonej diody jeszcze dwie -
fioletowe na drzwiach przy zamku od srodka.
Jednakze oryginalana dioda jest sterowana napieciem 1,5 V. Po dolozeniu
fioletowych czerwona dalej mrugala a fioletowe nie.
Po odlaczeniu czerwonej fioletowe dzialaja - ale troche niemrawo. Ingerencja
w centralke nie wchodzi w gre.
Myslalem o przekazniku kontaktronowym. Sa na 12 V na stykach ale czy 1,5 V
na wzbudzeniu wystarczy aby go pchnac do dzialnia?
Osobny uklad (taki emulator alarmu) do mrugania nie wchodzi w gre bo
wszystkie trzy diody maja mrugac razem.
Moze ktos juz sie spotkal z tym problemem.
Bede wdzieczny za wszystkie sensowne rady.
po pierwsze primo: diod LED nie wolno laczyc rownolegle, bo bedzie jak
opisales ;-)) Po drugie primo: kontaktrony lapiace przy 1.5V nie sa
zbyt popularne.
Po pierwsze secundo: moja propozycja: wez tranzystor "jakibadz-NPN",
np. BC550C (te biore, bo mam pudelko w szufladzie ;-)), 3 oporniki po
1komow kazdy (da sie inne, ale 3 jednakowe, to kodow czytac nie trzeba
;-)). Laczysz nastepujaco: emiter tranzystora do masy, baze prze
opornik do anody twojej oryginalnej mrugawki. Do kolektora tranzystora
twoje obie diody (katody), a anody przez oporniki do 12V. Wot i wsio.
Waldek