Aż tyle za remont TV?
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl
From: "Miki" <mikpo_at_nospam_wp.pl>
Subject: Aż tyle za remont TV?
Date: Thu, 14 Feb 2002 09:14:02 +0100
Witam
Objaw: TV nie reaguje na pilota (sprawnego), poza tym wszystko OK,
można przeglądać kanały "ręcznie".
Zaniosłem 4-letniego Philipsa do jakiegoś serwisu (nie firmowego)
Zanim dojechałem do domu, pan zadzwonił, że już działa (minęła mniej niż
godzina)
Podobno podł stabilizator i pamięć (?), skasowali mnie na 170zł.
Najciekawsze jest to, że jak poprosiłem, żeby pokazali mi wymienione części,
pan przyniósł mi jakiś scalak (MDA 2061, 7462) i .............. kondensator,
twierdząc, że to właśnie padło.
W związku z tym mam pytanie:
Ile może kosztować taki remont i czy mam prawo czuć się oszukany?
---
Poczta wolna od wirusów
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.280 / Virus Database: 147 - Release Date: 01-09-11
From: "Taunus" <taunus_at_nospam_kki.net.pl>
Subject: Re: Aż tyle za remont TV?
Date: Thu, 14 Feb 2002 09:29:17 +0100
Użytkownik "Miki" <mikpo_at_nospam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:a4frjb$t25$1_at_nospam_news.polbox.pl...
Witam
Objaw: TV nie reaguje na pilota (sprawnego), poza tym wszystko OK,
można przeglądać kanały "ręcznie".
Zaniosłem 4-letniego Philipsa do jakiegoś serwisu (nie firmowego)
Zanim dojechałem do domu, pan zadzwonił, że już działa (minęła mniej niż
godzina)
Podobno podł stabilizator i pamięć (?), skasowali mnie na 170zł.
Najciekawsze jest to, że jak poprosiłem, żeby pokazali mi wymienione
części,
pan przyniósł mi jakiś scalak (MDA 2061, 7462) i ..............
kondensator,
twierdząc, że to właśnie padło.
W związku z tym mam pytanie:
Ile może kosztować taki remont i czy mam prawo czuć się oszukany?
Najwyrazniej zostales oszukany. Popros aby pokazal Ci w TV albo na schemacie
gdzie znajduja sie te czesci. I powiedz ze sprawe ta zbada jego konkurent -
inny serwisant.
Niestety ale uczciwosc serwisantow pozostawia wiele do zyczenia.
Taunus
From: "Miki" <mikpo_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Aż tyle za remont TV?
Date: Thu, 14 Feb 2002 11:17:42 +0100
I tak i nie, jeżeli nie zapoznałeś się z cennikiem przed naprawa to błąd.
Jak oddawałem telewizor to facet obiecał, że jak rozkręcą i sprawdzą co
walnęło,
to zadzwoni i powie ile będzie kosztowało.
Zadzwonił, ale powiedział że już zrobił, i to za 170 :-<
Wiele serwisów używa zryczałtowanych kosztów naprawy. Do tego mogą
dochodzić
takie punkty jak: przygotowanie stanowiska, rozkręcenie obudowy,
czyszczenie
wnętrza, szacowanie strat, skręcenie obudowy itp. Nieraz jak policzysz to
suma za takie duperele wynosi 50-0PLN. Do tego zryczałtowany koszt 80PLN+
30PLN części i masz już mniej więcej sumę którą.
Dobra, 30 zł za części (stabilizator i EPROM), i nich będzie 70 za robotę.
Razem max. 100, A NIE 170!!!!!
---
Poczta wolna od wirusów
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.280 / Virus Database: 147 - Release Date: 01-09-11
From: "VSS" <vss_at_nospam_post.pl>
Subject: Re: Aż tyle za remont TV?
Date: Thu, 14 Feb 2002 12:55:34 +0100
Użytkownik "Miki" <mikpo_at_nospam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:a4g2r8$885$1_at_nospam_news.polbox.pl...
Jak oddawałem telewizor to facet obiecał, że jak rozkręcą i sprawdzą co
walnęło,
to zadzwoni i powie ile będzie kosztowało.
Zadzwonił, ale powiedział że już zrobił, i to za 170 :-<
Trzeba było powiedzieć, żeby zepsul z powrotem bo nie stac Cie na naprawę i
poszukać innego serwisu. Ja miałem kiedyś taki przypadek z serwisem kamery.
Zapewnili mnie, że zadzwonia jak ustalą straty w kamerze i oszacuja koszt.
Zadzwonili, że technik naprawił i kosztuje to 350PLN, to powiedziałem aby
spadali na drzewo, bo kamera jest warta 600. Niech z powrotem montuja
uszkodzone części i w takim stanie odbiore kamerę. Za 10 minut zadzwonił
"technik" z krzyczy mi do słuchawiki jakieś wyzwiska, to wysłałem go na
drzewo informując, że w dniu nastęnym zgłaszam sie po kamerę. Na drugi dzień
przyszedłem do serwisu i zaczęłem rozmowę od "kurwa mać" i zaraz wszycy
stali na baczność. "Technik" przyszedł z moją kamerą, ja kazałem przyjśc
kierownikowi, wytłumaczyłem krótko i zwięźle jak wyglądała sytuacja i
kierownik podjął decyzje o wydaniu mi kamery bez jakichkolwiek kosztów. To
był jedyny czlowiek z "głową" w tym serwsie.
Wniosek jest taki: Ja bym nie odbierał tego telewizora lub poprosił o
dokładne rozliczenie kosztów naprawy - ilośc roboczogodzin, koszt części
itp. Jeżeli umawiałeś się, że gość zadzwoni tym bardziej dochodziłbym swoich
praw.
Artur VSS
From: "ZoltAn" <andrzej_at_nospam_rmt4.kmt.polsl.gliwice.pl>
Subject: Re: Pieniacz!
Date: 14 Feb 2002 14:24:02 GMT
i zaczęłem rozmowę od "kurwa mać" i zaraz wszycy
stali na baczność. "Technik" przyszedł z moją kamerą, ja kazałem przyjśc
kierownikowi, wytłumaczyłem krótko i zwięźle
Artur VSS
Pieniacz i do tego ordynus!
Który komuś wytyka slomę w butach i inne rzeczy a sam zaczyna od k**** mać!
A może tylko jakiś zdegradowany ... kapral???
ZoltAn
From: "VSS" <vss_at_nospam_post.pl>
Subject: Re: Pieniacz!
Date: Fri, 15 Feb 2002 09:04:03 +0100
Użytkownik "ZoltAn" <andrzej_at_nospam_rmt4.kmt.polsl.gliwice.pl> napisał w wiadomości
news:01c1b562$f3b2fa60$f5179e9d_at_nospam_pc_221.rmt4.kmt.polsl.gliwice.pl...
Pieniacz i do tego ordynus!
Który komuś wytyka slomę w butach i inne rzeczy a sam zaczyna od k****
mać!
A może tylko jakiś zdegradowany ... kapral???
pierwszą żółta kartkę już dostałeś, ode mnie i Allegro wspólnie, nie proś
się o drugą
Artur VSS
From: "ZoltAn" <andrzej_at_nospam_rmt4.kmt.polsl.gliwice.pl>
Subject: Re: Żółta kartka ... hmmm... A może papiery???
Date: 15 Feb 2002 10:17:21 GMT
VSS
pierwszą żółta kartkę już dostałeś, ode mnie
A KIM ty jesteś i z czyjego to nadania rozdajesz "żólte kartki"???
Może i tobie dali coś żółtego?
Np. jakieś papiery...
ZoltAn
From: "VSS" <vss_at_nospam_post.pl>
Subject: Re: Żółta kartka ... hmmm... A może papiery???
Date: Fri, 15 Feb 2002 11:57:32 +0100
Użytkownik "ZoltAn" <andrzej_at_nospam_rmt4.kmt.polsl.gliwice.pl> napisał w wiadomości
news:01c1b609$a6dac2c0$f5179e9d_at_nospam_pc_221.rmt4.kmt.polsl.gliwice.pl...
VSS
pierwszą żółta kartkę już dostałeś, ode mnie
A KIM ty jesteś i z czyjego to nadania rozdajesz "żólte kartki"???
dlaczego nie zacytowałeś zdania do końca, boisz się???? Informuję Cię, że
jesteś w Allegro na cenzurowanym i wszystko co będziesz robił będzie pod
ścisłą kontrolą, zapewniłem to Tobie kilkuminutową wizytą. Jeden nieostrożny
ruch i konto odejdzie w zapomnienie. Każde Twoje logowanie i każda aukcja
będzie obserwowana.
Artur VSS
From: "ZoltAn" <andrzej_at_nospam_rmt4.kmt.polsl.gliwice.pl>
Subject: Re: Po wielkopolsku: nie OPOWIADAJ, Waćpan, BZDUR!
Date: 15 Feb 2002 12:18:37 GMT
dlaczego nie zacytowałeś zdania do końca, boisz się????
Czego? Albo kogo - może łaskawie mi wyjaśnisz???
Nie cytowałem w całości bo ta pierwsza połowa zdania dotyczy Ciebie i to z
Tobą prowadzę tę "korespondencję".
Informuję Cię, że
jesteś w Allegro na cenzurowanym i wszystko co będziesz robił będzie pod
ścisłą kontrolą, zapewniłem to Tobie kilkuminutową wizytą. Jeden
nieostrożny
ruch i konto odejdzie w zapomnienie. Każde Twoje logowanie i każda aukcja
będzie obserwowana.
Ach! Bóg zapłać za dobre słowo, Łaskawy Panie.
Suplement:
Przepraszam za "warsiawkę"!!! To pierwsze skojarzenie!
Errare humanum est...
Poznań... Hmm, nie przypuszczałbym, oj, nie przypuszczałbym... :(((
A propos: jako Wielkopolanin zapewne znasz rodzimą gwarę wielkopolską.
Z wszelkimi jej subtelnościami :)))
Więc Ci i szczerze i po wielkopolsku powiem: nie OPOWIADAJ, Waćpan, BZDUR!
Przetłumacz to sobie sam...
Gaszę światło!
ZoltAn
From: "^ToM^" <notebuk_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Żółta kartka ... hmmm... A może papiery???
Date: Fri, 15 Feb 2002 21:13:08 +0100
Użytkownik "VSS" <vss_at_nospam_post.pl> napisał w wiadomości
news:a4ipgb$cdb$1_at_nospam_news.bsi.net.pl...
Użytkownik "ZoltAn" <andrzej_at_nospam_rmt4.kmt.polsl.gliwice.pl> napisał w
wiadomości
news:01c1b609$a6dac2c0$f5179e9d_at_nospam_pc_221.rmt4.kmt.polsl.gliwice.pl...
VSS
pierwszą żółta kartkę już dostałeś, ode mnie
A KIM ty jesteś i z czyjego to nadania rozdajesz "żólte kartki"???
dlaczego nie zacytowałeś zdania do końca, boisz się???? Informuję Cię, że
jesteś w Allegro na cenzurowanym i wszystko co będziesz robił będzie pod
ścisłą kontrolą, zapewniłem to Tobie kilkuminutową wizytą. Jeden
nieostrożny
ruch i konto odejdzie w zapomnienie. Każde Twoje logowanie i każda aukcja
będzie obserwowana.
Nie badz smieszny.
tom
Artur VSS
From: "sofu" <sofu_at_nospam_kki.net.pl>
Subject: Re: Aż tyle za remont TV?
Date: Fri, 15 Feb 2002 08:46:51 +0100
Kiedys w telewizorze GRUNDING przesunelo sie menu. Zamiast na srodku ekranu
bylo gdziec na skraju.
Zadzwonilem do serwisu i pozniej do innego punktu napraw. Chcieli w obydwu
80 i 100 zl.
W serwicie Pan chcial aby mu zawiesc 28 calowy telewizor, a drugi Pan
powiedzial, ze " naprawi" telewizor na miejscu.
W konsekwencji " naprawilem" sam bo jeden gosc powiedzial mi, ze
przesuniecie menu dokonuje sie za pomoca pilota ( czego nie napisali w
instrukcji telewizora). Dorwalem schemat niemiecki telewizora i tam byla
opisana kombinacja przyciskow do wywolania funkcji specjalnych.
Goscie od napraw o tym wiedzieli chcieli tylko skasowac "jelenia".
Najbardziej wk.... mnie ten gosc od wozenia telewizora. Boga w sercu nie
mial, aby mi kazac targac z 3 pietra do samochodu i dalej do jego zakladu
taki ciezar tylko po to, aby w swom zaciszu pobawic sie przez kilka chwil
pilotem!
--
Janusz sofu_at_nospam_kki.net.pl
Użytkownik "VSS" <vss_at_nospam_post.pl> napisał w wiadomości
news:a4g8h6$3bq$1_at_nospam_news.bsi.net.pl...
>
> Użytkownik "Miki" <mikpo_at_nospam_wp.pl> napisał w wiadomości
> news:a4g2r8$885$1_at_nospam_news.polbox.pl...
=====
> Trzeba było powiedzieć, żeby zepsul z powrotem bo nie stac Cie na naprawę
i
> poszukać innego serwisu. Ja miałem kiedyś taki przypadek z serwisem
kamery.
> Zapewnili mnie, że zadzwonia jak ustalą straty w kamerze i oszacuja koszt.
> Zadzwonili, że technik naprawił i kosztuje to 350PLN, to powiedziałem aby
> spadali na drzewo, bo kamera jest warta 600. Niech z powrotem montuja
> uszkodzone części i w takim stanie odbiore kamerę. Za 10 minut zadzwonił
> "technik" z krzyczy mi do słuchawiki jakieś wyzwiska, to wysłałem go na
> =======
From: ":: karol ::" <baldi_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Aż tyle za remont TV?
Date: Fri, 15 Feb 2002 09:53:15 +0100
Z moich doświadczeń wynika, że wiele serwisów rtv żeruje i niewiedzy
klientów a ceny napraw sprzętu biorą z księżyca (bądź z sufitu jak kto woli
))).
Ostatnio chciałem wymienić łożyska w silniku magnetowidu. Po kilku
telefonach i wizytach w serwisach dowiedziałem się, że cena za tego rodzaju
usługę waha się od 100 do 140 zł.
Dwa razy wysłuchałem bajeczkę o tym co tam mogło jecze się zepsuć i że koszt
usługi może ulec zmianie.
Ostatecznie wymieniłem sobie sam (łożysko "właściwe"+"tulejka")
Kosztowało mnie to 20 zł (części) + 15 minut czasu (zdjecie obudowy,
odkręcenie silnika, wymiana części, złożenie całości)
pozdrawiam
KB
From: "Martin Walter" <usrpwalt_at_nospam_kki.net.pl>
Subject: Re: Aż tyle za remont TV?
Date: Thu, 14 Feb 2002 13:29:02 +0100
Jak oddawałem telewizor to facet obiecał, że jak rozkręcą i sprawdzą co
walnęło,
to zadzwoni i powie ile będzie kosztowało.
Zadzwonił, ale powiedział że już zrobił, i to za 170 :-<
Trzeba było powiedzieć, że się nie zgadzasz na taką sumę :-!
Ciekawe co by zrobił?
Miałem podobny objaw w TV Siesta 3. Od razu było widać,
że to kondensator elektrolityczny w zasilaniu diody podczerwonej.
Koszt elementów... żaden ale praca, żeby się dostać do niego
to rozkręcenie prawie połowy telewizora. Kurz, bród, itp.
Żadna atrakcja. O ile wiem w autoryzowanych serwisach
zwykle dokonuje się przy okazji drobnych regulacji sprzętu.
Roboczogodzina waha się w okolicach 100PLN.
W przypadku nieautoryzowanego serwisu, jak w Twoim przypadku,
cena jest umowna. Możesz się na nią zgodzić lub nie.
From: "VSS" <vss_at_nospam_post.pl>
Subject: Re: Aż tyle za remont TV?
Date: Thu, 14 Feb 2002 10:43:55 +0100
Użytkownik "Taunus" <taunus_at_nospam_kki.net.pl> napisał w wiadomości
news:a4fsgf$n9a$1_at_nospam_news.tpi.pl...
Najwyrazniej zostales oszukany. Popros aby pokazal Ci w TV albo na
schemacie
gdzie znajduja sie te czesci. I powiedz ze sprawe ta zbada jego
konkurent -
inny serwisant.
Niestety ale uczciwosc serwisantow pozostawia wiele do zyczenia.
I tak i nie, jeżeli nie zapoznałeś się z cennikiem przed naprawa to błąd.
Wiele serwisów używa zryczałtowanych kosztów naprawy. Do tego mogą dochodzić
takie punkty jak: przygotowanie stanowiska, rozkręcenie obudowy, czyszczenie
wnętrza, szacowanie strat, skręcenie obudowy itp. Nieraz jak policzysz to
suma za takie duperele wynosi 50-0PLN. Do tego zryczałtowany koszt 80PLN+
30PLN części i masz już mniej więcej sumę którą. Sam robiłem w kilku
serwisach i tam w 90% przypadków naprawy miały zryczałtowany koszt. W
serwisie pagerów, bez względu co się zepsuło opłata wynosiła 60$ a za
wymianę wyświetlacza 75$.
Artur VSS
From: "Darek" <tylko_at_nospam_grupa.onet.pl>
Subject: Re: Aż tyle za remont TV?
Date: Thu, 14 Feb 2002 15:30:29 +0100
Objaw: TV nie reaguje na pilota (sprawnego), poza tym wszystko OK,
można przeglądać kanały "ręcznie".
Zaniosłem 4-letniego Philipsa do jakiegoś serwisu (nie firmowego)
Zanim dojechałem do domu, pan zadzwonił, że już działa (minęła mniej niż
godzina)
Podobno podł stabilizator i pamięć (?), skasowali mnie na 170zł.
Najciekawsze jest to, że jak poprosiłem, żeby pokazali mi wymienione
części,
pan przyniósł mi jakiś scalak (MDA 2061, 7462) i ..............
kondensator,
twierdząc, że to właśnie padło.
W związku z tym mam pytanie:
Ile może kosztować taki remont i czy mam prawo czuć się oszukany?
Coś tu nie gra. W nowym (4 letnim) Philipsie nie może być pamięci MDA 2061.
Tego typu pamięci były stosowane w rozwiązaniach z przed 15 lat. Uszkodzenie
takiej pamięci nie może powodować braku reakcji na pilota. Najczęściej ulega
rozprogramowaniu i wymaga ustawienia opcji serwisowych. Możesz dać
telewizor do ekspertyzy do rzeczoznawcy. Jeśli już odebrałeś telewizor to
trudno ci będzie coś udowodnić, chyba że jest zapląbowany.
Darek
From: "Omega" <omega9_at_nospam_friko7.onet.pl>
Subject: Odp: Aż tyle za remont TV?
Date: Thu, 14 Feb 2002 20:17:37 +0100
Też tak myslę
W 4-letnim Philipsie niema ani
MDA2061 ani 7462 (expander)
Zostałeś więc oszukany.
Trzeba było wejść na grupę przed
odbiorem telewizora, bo jeżeli masz
wątpliwości co do uczciwości serwisu to:
1.Trzeba było poprosić o zaplombowanie telewizora
2. Poprosić o rachunek i specyfikację wymienionych
części i czynności - wtedy mógłbyś dochodzić swoich
praw na różne sposoby.
Ale z praktyki (15lat) muszę powiedzieć że jest to
w zasadzie bardzo trudne, i znacznie bardziej kosztowne
niż 4 letni Philips.
Leszek Wieczorek
From: "Wojciech Saltarski" <wojtek_at_nospam_soft-service.rubikon.pl>
Subject: Re: Aż tyle za remont TV?
Date: Fri, 15 Feb 2002 06:38:37 +0100
Coś tu nie gra. W nowym (4 letnim) Philipsie nie może być pamięci MDA
2061.
Tego typu pamięci były stosowane w rozwiązaniach z przed 15 lat.
Uszkodzenie
takiej pamięci nie może powodować braku reakcji na pilota. Najczęściej
ulega
rozprogramowaniu i wymaga ustawienia opcji serwisowych. Możesz dać
telewizor do ekspertyzy do rzeczoznawcy. Jeśli już odebrałeś telewizor to
trudno ci będzie coś udowodnić, chyba że jest zapląbowany.
Tiiia. Mam 10 letniego Sony. Pewnego dnia (jakieś 4 lata temu) pilot
przestał działać. Mam do niego schemat, a tam jest narysowany zintegrowany
odbiornik podczerwieni bez rozrysowanych części. Jestem Amatorem (przez duże
A) ale lutownicę umiem trzymać w ręce. Niewiele się namyślając - do sklepu.
Nie było takiego typu, ale coś co mogłoby pasować. Rozkręciłem pudło, brudu
tyle, że zawału można dostać. Wyczyściłem wszystko zmieniłem odbiornik i
próbuję wsunąć płytę. Nie mogłem trafić w prowadnice, więc wziąłem latarkę,
przyświeciłem i ... szczęka mi opadła. Nie wiem jak to się fachowo nazywa -
filtr podczerwieni? Ta szybka która maskuje dziurę w obudowie - wewnątrz
cała, równiutko zakurzona tak, że chyba nawet dioda laserowa by się przez to
nie przebiła. Kurz wytarłem, wlutowałem stary odbiornik i pilot działa do
dziś.
Jakie jest prawdopodobieństwo, że Miki został skasowany przez serwis za
trochę waty i 3 krople spirytusu na 170 zł?
Wojtek
______________________
wojtek_at_nospam_soft-service.krakow.pl
From: "Miki" <mikpo_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Aż tyle za remont TV?
Date: Fri, 15 Feb 2002 10:50:28 +0100
filtr podczerwieni? Ta szybka która maskuje dziurę w obudowie - wewnątrz
cała, równiutko zakurzona tak, że chyba nawet dioda laserowa by się przez
to
nie przebiła. Kurz wytarłem, wlutowałem stary odbiornik i pilot działa do
dziś.
Jakie jest prawdopodobieństwo, że Miki został skasowany przez serwis za
trochę waty i 3 krople spirytusu na 170 zł?
Nie, to nie to. Też na to wpadłem, ale szybka była czysta.
Z całej dyskusji wynika, że mnie naciągnęli.
W związku z tym czy możecie mi poradzić, gdzie najlepiej "zareklamować"
taki serwis? Może chociaż ostrzegę innych...
Dziękuję i pozdrawiam
---
Poczta wolna od wirusów
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.280 / Virus Database: 147 - Release Date: 01-09-11
From: <rae0113_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Aż tyle za remont TV?
Date: 15 Feb 2002 15:07:43 +0100
zdecydowanie w 4 letnim philipsie nie mogło być MDA2062.Stabilizator jeszcze
tak, bo mogło nie być 5V na odbiorniku podczerwieni.Tylko że stabilizator
kosztuje 1,5zł.
Objaw: TV nie reaguje na pilota (sprawnego), poza tym wszystko OK,
można przeglądać kanały "ręcznie".
Zaniosłem 4-letniego Philipsa do jakiegoś serwisu (nie firmowego)
Zanim dojechałem do domu, pan zadzwonił, że już działa (minęła mniej niż
godzina)
Podobno podł stabilizator i pamięć (?), skasowali mnie na 170zł.
Najciekawsze jest to, że jak poprosiłem, żeby pokazali mi wymienione
części,
pan przyniósł mi jakiś scalak (MDA 2061, 7462) i ..............
kondensator,
twierdząc, że to właśnie padło.
W związku z tym mam pytanie:
Ile może kosztować taki remont i czy mam prawo czuć się oszukany?
Coś tu nie gra. W nowym (4 letnim) Philipsie nie może być pamięci MDA 2061.
Tego typu pamięci były stosowane w rozwiązaniach z przed 15 lat. Uszkodzenie
takiej pamięci nie może powodować braku reakcji na pilota. Najczęściej ulega
rozprogramowaniu i wymaga ustawienia opcji serwisowych. Możesz dać
telewizor do ekspertyzy do rzeczoznawcy. Jeśli już odebrałeś telewizor to
trudno ci będzie coś udowodnić, chyba że jest zapląbowany.
Darek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl