Wytrzymałość elektrolitów w zasilaczach impulsowych ? Przyczyny awarii i alternatywy
Elektrolity w zasilaczach
From: "Marcin" <marc.o_at_nospam_wp.pl>
Subject: Elektrolity w zasilaczach
Date: Sat, 22 Feb 2003 02:37:52 +0100
Witam
Tak czytając różne posty odnośnie zasilaczy impulsowych i ich awarii
zauważyłem, że w 90% przypadków winne są elektrolity (rzadko padją układy
scalone, czy oporniki, a jak już padną to za sprawą jakiegoś wyschniętego
elektrolita).
Dlaczego to włąśnie te kondensatory poadają - nie wytzrzymują takich
częstotliwośći pracy czy co?
Czy można jakoś te kondensatory zastąpić (np: foliowymi - tylko rozmiary
zasilacza wzrosłyby kilkadziesiąt razy :P)?
Pozdrawiam,
Marcin
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.atman.pl!wsisiz.edu.pl!not-for-mai
From: "Tomasz Bednarz" <tb_at_nospam_internet.pl>
Subject: Re: Elektrolity w zasilaczach
Date: Sat, 22 Feb 2003 09:52:18 +0100
[...]
Czy można jakoś te kondensatory zastąpić (np: foliowymi - tylko rozmiary
zasilacza wzrosłyby kilkadziesiąt razy :P)?
Zasilaczy potrzeba duzo a jak sie psuja to potrzeba ich jeszcze wiecej
wiec psujace sie zasilacze jak wojna w Iraku sa po to
zeby postawic na nogi jakas gospodarke ...
TB
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mai
From: "Marcin" <marc.o_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Elektrolity w zasilaczach
Date: Sat, 22 Feb 2003 12:04:42 +0100
A nie można z tym czegoś zrobic - pokombinować w domciu, powymieniać
elektrolity na cos innego by uczynic taski zasilacz nieśmiertelnym. Dodam
także, że problem tyczy się głownie nowych zasilaczy; te stare mające już
kilka latek (np: od starego 486) działają idealnie i ani w głowie im
nawalanie. Sam używam takiego zasilacza w elektronice i jestem zadowolony, a
bydle jest wyjątkowo odporne (często zdarzaja mu się zwarcia i podoby duzych
impulsowych prądów). Czyżby rozwój techniki szedł w parze z rozwojem
tandety??
Pozdrawiam,
Marcin
Użytkownik "Tomasz Bednarz" <tb_at_nospam_internet.pl> napisał w wiadomości
news:b37dos$8ki$1_at_nospam_portraits.wsisiz.edu.pl...
[...]
Czy można jakoś te kondensatory zastąpić (np: foliowymi - tylko rozmiary
zasilacza wzrosłyby kilkadziesiąt razy :P)?
Zasilaczy potrzeba duzo a jak sie psuja to potrzeba ich jeszcze wiecej
wiec psujace sie zasilacze jak wojna w Iraku sa po to
zeby postawic na nogi jakas gospodarke ...
TB
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mai
From: "Jan" <pytacz_at_nospam_o2.pl>
Subject: Re: Elektrolity w zasilaczach
Date: Sat, 22 Feb 2003 12:53:19 +0100
Użytkownik "Marcin" <marc.o_at_nospam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:b37lgq$3t4$1_at_nospam_news.onet.pl...
A nie można z tym czegoś zrobic - pokombinować w domciu, powymieniać
elektrolity na cos innego by uczynic taski zasilacz nieśmiertelnym. Dodam
także, że problem tyczy się głownie nowych zasilaczy; te stare mające już
kilka latek (np: od starego 486) działają idealnie i ani w głowie im
nawalanie. Sam używam takiego zasilacza w elektronice i jestem zadowolony,
a
bydle jest wyjątkowo odporne (często zdarzaja mu się zwarcia i podoby
duzych
impulsowych prądów). Czyżby rozwój techniki szedł w parze z rozwojem
tandety??
Tak, dotyczy to jednak techniki LOW END. Można pokombinować, zamiast jednego
elektrolita, połączyć 2-3 o mniejszej pojemności równolegle. Często wysycha
elektrolit w przetwornicy Standby. Mozna spróbować dać go na dłuższych
nóżkach i maxymalnie odsunąć od ciepłego radiatora, który grzeje się nawet
gdy komp jest wyłączony (nie ma wtedy ZADNEGO obiegu powietrza. Można tak
przerbić podłączenie wiatraka, żeby przy wyłączonym kompie, tzn w trybie
standby, chodził na minimalnych obrotach. Bedzie niesłyszalny, a
odprowadzanie ciepła będzie wielokrotnie większe niż z pudełka z plataniną
przewodów, z zamkniętą górą, co uniemożliwia naturalną konwekcję. Z tego co
widać to chyba właśnie przetwornice standby najczęściej padają i potem robią
szkody. Wyschnięcie elektrolita C19 powoduje zanik stabilizacji i sterownik
TL494 potrafi być przez chwilę zasilany z 70V. Można w szereg z diodą D 28
dać kilka ohm rezystor, zmniejszy udary prądowena C19. Podobny patent
zastosowałem w TV w którym co 3 miesiące padał kondensator w zasilaniu TDA
4601 i TV nie startował. 4,7 ohm w szereg z diodą załatwiło sprawę na 2 lata
i TV jest nadal sprawny:) Można wiele zrobić, tylko czy sie opłaca? chyba
dla własnej satysfakcji. Wreszcie można wyjscia poblokować transilami, lub
5W zenerkami, zeby w przypadku padu zasilacza nie uszkodzic plyty głównej.
PS. czy często zdarzają sie w tych jednorazowych ATXach wyschnięte
elektrolity główne, filtrujące sieć?
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.atman.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai
From: "ammpp" <ammpp_at_nospam_poczta.fm>
Subject: Re: Elektrolity w zasilaczach
Date: Sat, 22 Feb 2003 12:42:05 -0000
"Marcin" <marc.o_at_nospam_wp.pl> wrote in message news:b37lgq$3t4$1_at_nospam_news.onet.pl...
A nie można z tym czegoś zrobic - pokombinować w domciu, powymieniać
elektrolity na cos innego by uczynic taski zasilacz nieśmiertelnym. Dodam
także, że problem tyczy się głownie nowych zasilaczy; te stare mające już
kilka latek (np: od starego 486) działają idealnie i ani w głowie im
nawalanie. Sam używam takiego zasilacza w elektronice i jestem zadowolony,
a
bydle jest wyjątkowo odporne (często zdarzaja mu się zwarcia i podoby
duzych
impulsowych prądów). Czyżby rozwój techniki szedł w parze z rozwojem
tandety??
Niestety tak.
A to wszystko się bierze z pogoni za pieniędzmi. Po prostu żeby sprzedać
swój produkt trzeba maxymalnie obniżyć jego cenę.
W związku z tym najprostszym rozwiązaniem w takim zasilaczu jest nie
montowanie niektórych podzespołów zabezpieczających. Zasilacz oczywiście
dalej działa, ale skutki jego awarii są wtedy opłakane...
Adam
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mai
From: "Marcin" <marc.o_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Elektrolity w zasilaczach
Date: Sat, 22 Feb 2003 13:59:02 +0100
Wszytko Ok, ale przeciez sa firmy, które robią dobre zasilacze, ktore nie
rezygnują z zabezpieczeń by obnizyć cenę - jakie to firmy?
Pozdrawiam,
Marcin
Użytkownik "ammpp" <ammpp_at_nospam_poczta.fm> napisał w wiadomości
news:b37nnk$9e$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
"Marcin" <marc.o_at_nospam_wp.pl> wrote in message news:b37lgq$3t4$1_at_nospam_news.onet.pl...
A nie można z tym czegoś zrobic - pokombinować w domciu, powymieniać
elektrolity na cos innego by uczynic taski zasilacz nieśmiertelnym.
Dodam
także, że problem tyczy się głownie nowych zasilaczy; te stare mające
już
kilka latek (np: od starego 486) działają idealnie i ani w głowie im
nawalanie. Sam używam takiego zasilacza w elektronice i jestem
zadowolony,
a
bydle jest wyjątkowo odporne (często zdarzaja mu się zwarcia i podoby
duzych
impulsowych prądów). Czyżby rozwój techniki szedł w parze z rozwojem
tandety??
Niestety tak.
A to wszystko się bierze z pogoni za pieniędzmi. Po prostu żeby sprzedać
swój produkt trzeba maxymalnie obniżyć jego cenę.
W związku z tym najprostszym rozwiązaniem w takim zasilaczu jest nie
montowanie niektórych podzespołów zabezpieczających. Zasilacz oczywiście
dalej działa, ale skutki jego awarii są wtedy opłakane...
Adam
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!lublin.pl!uw.edu.pl!newsgate.cistron.nl!news.tele.dk!news.tele.dk!small.news.tele.dk!fr.usenet-edu.net!usenet-edu.net!proxad.net!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!