Refleksje na temat Windows 95: Wielozadaniowość czy naiwność reklamowa?

Re: zapiski malkontenta ;-).





Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "zoso" <papapa_at_nospam_interia.pl>
Subject: Re: zapiski malkontenta ;-).
Date: Tue, 20 Mar 2001 17:21:00 +0100



Użytkownik "Marcin Wolcendorf" <wolcendo_at_nospam_free.polbox.pl> napisał w
wiadomości news:3AB4BDB0.1D8CC61D_at_nospam_free.polbox.pl...


MaraBut wrote:

No jak to! Przecież 'windows 95 to pierwszy wielozadaniowy system
operacyjny
z wywłaszczaniem', nieprawdaż??? ;-)))
o))))))))))
Potega reklamy....

Ja bym to eufemistycznie nazwał potęgą naiwności...


Nie tylko Ciebie :o) Podejrzewam, ze spora czesc narzekan na winde to
naturalna reakcja na nachalna reklame M$.

Też tak myślę. Moje w pewnym stopniu też.


Ostatnio posuneli sie do propozycji : " Tired with blue screens ? Get
Win2K"
o))))

A co, zmienili kolor? Jaki jest teraz- różowy?


A czym sie to ( w skutkach - nie w metodzie) rozni od ustawienia
dlugosci
bufora na oczekiwana liczbe znakow (moze byc i 1 znak) i przekazanie
sterowania do systemu ?
Ależ niczym, niczym.[...]
No nie - mialem na mysli ze w pierwszym przypadku program chodzi w petli
i
czeka - marnujac czas bezproduktywnie, tutaj zwraca go systemowi. Ten
ostatni odda mu sterowanie gdy tylko zajdzie zdarzenie na ktore program
oczekuje. Jest to bardziej efektywne wykorzystanie zasobow niz w
"klasycznym" podejsciu.

Tak, i dostajesz zamiast programu, zbiór pozornie niezależnych od
siebie
procedur, które musisz jakoś powiązać. Co kto lubi- osobiście wolę mieć
coś, co
jest jak najbardziej podobne do klasycznego programu z jednym wątkiem.
Jeśli
chcę więcej wątków, to wolę np. sam je sobie stworzyć.


To tak jakby policja stosowała metodę 'cooperative'- my poczekamy, a
przestępca niech się sam zgłosi...
A nie stosuje ? Ukradli Ci kiedys np. radio z samochodu ?
o(((((((((((

Moze moim szczęściem jest brak samochodu ;-).
Wiem, że stosuje. Dlatego właśnie podałem taki przykład. Dość dobrze
obrazuje, o co mi chodzi.


No coz... kiedys w "Komputerze" (bylo takie czasopismo w latach 80-tych)

No- teraz niby też jest... Ale wtedy było o niebo lepsze.


wydrukowali slowniczek terminow uzywanych w reklamie : np. "absolutnie
rewolucyjny = niezgodny z niczym", "najnowszy produkt = bedzie duzo
bledow"
itp.
o))))

Tak, pamiętam.
Szczęściem większość (bo pewnie nie wszystkie) tekstów o
'doskonałości'
produktów jestem w stanie (jak sądzę) odsiać :-).


Przeciez swietnie wiadomo, ze winda to "biurowy" system operacyjny i
do
sterowania procesami przemyslowymi nijak sie nie nadaje. I nikt tego
faktu
nie neguje.
Do biura też nie bardzo...
Popracuj troche w Staroffisie a przekonasz sie co mam na mysli - innym
systemom duuuzo jeszcze brakuje do poziomu "user friendly" windy, pomimo
oczywistych brakow tej ostatniej.

Popracowałem. Popracowałem też pod Lotusem. Oraz pod WP for dos. I ten
ostatni podoba mi się najbardziej.


Ale nie jesli chciales bawic sie w GUI. Nie musisz mi wierzyc na slowo :
jest biblioteka AlfaGUI dla C++ (tak GNU jak i Borlanda). Zrobienie w
tym
prostego programu przestaje byc proste...
o(

Ale ja nie chcę GUI... Większość tego, co robię, GUI nie potrzebuje.


Z punktu widzenia niefachowca - np. elektronika, ktory czasem cos musi
napisac - srodowiska RAD sa wybawieniem.

No i dobrze! Tylko niech komputer nie zastępuje własnego mózgu!


Nie sa tez obowiazkowe : w C++
mozna pisac aplikacje pod winde uzywajac standardowych odwolan do API,
ale
to katorga IMO.

Bo to zależy od filozofii- czy chce się mieć program ładny, czy
działający.
Tak ostatnio też miałem- mój programik zasysający ze stdin i wypluwający
na
stdout (mały i szybki) działał, kolegi- śliczny, elektrodynamiczny, z
okienkami,
fontannami, przyciskami i Bóg jeden wie, czym jeszcze- jakoś się
wykrzaczał...
Idea (moja) jest prosta- zrobić program, który działa. Wizualizację mo
żna
zrobić jako zupełnie inny program korzystający z dobrze działającego
programu
rozwiązującego problem. Mnie jak dotąd z reguły się nie chce jej robić.
Robię
helpa i koniec :-). Nb. w ten sposób działają np. CD-rippery pod X-ami.
Korzystają z CD-paranoi, jakiegoś mp3-kompresora i jeszcze kiku innych
programów
działających z linii poleceń.


No i mialbys do wyboru moze 5% aplikacji w porownaniu ze stanem obecnym
o)

5% działających programów zamiast 100% bubli? To ja wolę mieć te 5%...


A co sie tyczy "myslenia GB iGHz" - to jest myslenie ekonomiczne.

Jeśli jest to myślenie, to może być. Bo ja mam wątpliwości.
Bubblesort też
działa. Ale jego złożoność jest 'trochę' niekorzystna...


Koszt
takiego sprzetu jest dzis taki jak kiedys 286 z dyskiem 20MB, a program
trzeba szybko zrobic i szybko sprzedac zeby sprostac wymogom rynku.

No i tu jest pies pogrzebany- mam wrażenie, że w opinii znacznej
części
użytkowników komputerów program, który ma kilka lat to już jest taki
staroć, że
nie warto nawet spojrzeć. A tymczasem w WP 6.0 for DOS wygodniej mi się
pisze
teksty, niż w którymkolwiek Office, z jakim miałem okazję się zetknąć.
Zwłaszcza
teksty zawierające takie ładne wzorki z sumami, nieskończonościami,
deltami,
omegami i całą resztą...


Zobacz
na rynek gier : gra ktora tworcy chca dopracowac z reguly ukazuje sie za
pozno i slabiej sprzedaje, albo jest przestarzala w momencie wyjscia
(zobacz
casus Unreala).

A to IMO zupełnie inna rzecz. W końcu pisanie tekstów lub tworzenie
schematów czy też rysunków technicznych raczej nie jest zabawą; a gry to
po
prostu zabawki. Tu, w przypadku gier, istotne jest (i zawsze tak było), by
wykorzystać sprzęt na max. i wypuścić olśniewający produkt na tyle szybko,
by
zdobyć rynek (poza tym- nowe efekty szybko się znudzą, więc należy się
pospieszyć). Co może być olśniewającego albo przełomowo nowego w arkuszu
kalkulacyjnym- nie wiem. Podobnie np. w przypadku autoroutera wisi mi, czy
ma on
np. wizualizację i super-środowisko- jeśli jest skuteczny na tyle, że robi
płytkę i nie trzeba za dużo poprawiać, to może sobie działać i z linii
poleceń a
wynik wypluwać na stdout. A jeśli ma być jeszcze przez GUI i inne tego
typu
fontanny 10x droższy...



Pozdrawiam,

Marcin.



--
> 'Chrzęskrzyboczek pacionkociewiczarokrzysztofoniczny'
>
>
>



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Milosz Skowyra <mewash_at_nospam_bet.po.opole.pl>
Subject: Re: zapiski malkontenta ;-).
Date: Tue, 20 Mar 2001 22:55:21 +0100


zoso wrote:

[...]


Dobrze sie czujesz ???
--
Regards.
|-----------------------------------------------------|
| Milosz Skowyra |
| miloszek_at_nospam_fidonet.org.pl 2:484/2.47 on fidonet |
| GSM Mobile +48608888899 |
|-----------------------------------------------------|
Zatrudnimy mlode, ladne ekspedientki na mieso i wedliny.