Jak szybko ocenić jako¶ć serwisu sprzętu elektronicznego po nieudanej naprawie?

=?iso-8859-2?Q?Re:_Serwis_pe=B3en_oszust=F3w?=





Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: "neelix" <neelix_at_nospam_wp.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Serwis_pe=B3en_oszust=F3w?=
Date: Fri, 1 Mar 2002 17:20:11 +0100




Użytkownik J.F. <jfox_at_nospam_friko6.onet.pl> w wiadomo¶ci do grup dyskusyjnych napi
sał:3c81f70e.3272999_at_nospam_nt...

Na studiach to raczej nie ucza nic przydatnego do naprawy sprzetu -
no, moze programowania procesorkow :-)

Konkretnie to napewno nie, ale trochę miernictwa, układów elektronicznych,
teorii obwodów, matematyki pozwala przybliżyć wiele problemów.


Ale jest tez druga strona medalu - uszkodzenie typowe, naprawa szybka,
... a rachunek slony. Miales przyklad - klient nie zdazyl do domu
przyjechac a serwis juz zarobil 170zl. Fajna dniowka wychodzi
przy 8h dziennie - nawet liczac ze z braku klientow efektywnej pracy
tylko 4h.

Facet okazał się nadgorliwy. My¶lał, że dostanie premię w postaci
przynajmniej zadowolenia klienta z szybkiej naprawy. Nie warto było.
Po¶piech jest dobry, ale przy łapaniu pcheł. My¶lę, że się czego¶ nauczył.
Są ludzie którzy lubią oceniać
warto¶ć czyjej¶ pracy wg. własnych kryteriów. Sam tego do¶wiadczyłem. Jednym
z nich jest czas
po¶więcony na naprawę. Dlaczego tyle wziął skoro siedział tylko 1/2 godziny?
A no np. dlatego, że miesiąc temu siedział nad takim uszkodzeniem kilka dni,
żeby je namierzyć i ustalić przyczynę. Za robotę wziął tyle samo co dzisiaj.
Dzisiaj dla niego jest to już uszkodzenie typowe i nie ma potrzeby siedzenia
nad nim kilku godzin tylko po to, żeby klient nie przynudzał. Trzeba stanąć
przed nowym problemem: kolejny bubel po gwarancji, bez schematu i
z brakiem szans na zakup czę¶ci bo nietypowa lub tv za młody i brak na
rynku.
Jak można tak krytykować skoro nie ma się o czym¶ zielonego pojęcia. Tak to
jest kiedy patrzy się tylko na swoje pieniądze, a czyją¶ prac ma się za psie
g....TUPET i jeszcze raz tupet.
Zazwyczaj nie są to ludzie najbiedniejsi, bo ci dzwonią po odebraniu
emerytury i prawie nigdy się nie targują.Biedni mają po prostu więcej honoru
niż tupetu.
Na dniówki nie przeliczaj. Je¶li nie bierzesz każdego chłamu , który
przyniosą do naprawy to masz też przestoje, a niestety wszystkiego jeden
człowiek nie jest w stanie naprawić. Telewizor nie wymaga corocznego
przeglądu jak samochód. Je¶li nie starcza forsy na opłaty to i podwyżka cen
jest konieczna, chociaż unika się tego jak diabeł ¶więconej wody. Zazwyczaj
przejada się amortyzacje sprzętu i samochodu bo nie ma innego wyj¶cia.
Serwis nie jest już luksusem. Zresztą nigdy nie był. Wiem co¶ o tym. A to,
że kto¶ robi taniej......
Też kiedy¶ bylem młody i głupi. Robiłem za pół-darmo. Było wtedy więcej
pracy i należalo korzystać, żeby na dłużej starczyło. Chyba jest oczywiste,
że koszty rosną, a przy mniejszej ilo¶ci napraw ceny muszą i¶ć w górę, bo
napewno nie w dół. Znałem takich, którzy brali za robotę tylko 60 tys.(ja -
100), ale za czę¶ć o warto¶ci 70 tys. brali 140 tys. Wystawiali rachunek.
Klient zadowolony bo tania robota. Zapłacił 200, a ja licząc uczciwie brałem
170 tys, tylko gdybym napisał na rachunku , że robocizna=100 tys. to kolejny
klient zaplułby się z oburzenia, podobnie jak w dzisiejszym przypadku.

--
Pozdrawiam.
neelix_at_nospam_wp.pl

--
Pozdrawiam.
neelix_at_nospam_wp.pl











Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Serwis pełen oszustów
Date: Fri, 01 Mar 2002 21:23:30 GMT


On Fri, 1 Mar 2002 17:20:11 +0100, neelix wrote:
Użytkownik J.F. <jfox_at_nospam_friko6.onet.pl> w wiadomo¶ci do grup dyskusyjnych napi
Na studiach to raczej nie ucza nic przydatnego do naprawy sprzetu -
no, moze programowania procesorkow :-)

Konkretnie to napewno nie, ale trochę miernictwa, układów elektronicznych,
teorii obwodów, matematyki pozwala przybliżyć wiele problemów.

Problem w tym ze na poziomie technikum ucza w sposob bardziej
przydatny tego samego. Jak ci inzynier po ogolniaku bez praktyki
zastosuje wyniesiona z uczelni wiedze - to dwa dni bedzie siedzial bez
skutku :-)

Ale jest tez druga strona medalu - uszkodzenie typowe, naprawa szybka,
... a rachunek slony. Miales przyklad - klient nie zdazyl do domu
przyjechac a serwis juz zarobil 170zl. Fajna dniowka wychodzi
Facet okazał się nadgorliwy. My¶lał, że dostanie premię w postaci
przynajmniej zadowolenia klienta z szybkiej naprawy. Nie warto było.
Po¶piech jest dobry, ale przy łapaniu pcheł. My¶lę, że się czego¶ nauczył.

To fakt - poczekalby ze trzy dni to by klient chwalil ze tanio i
szybko :-)
Tylko ze to tez jest oszukiwanie klienta ..

Są ludzie którzy lubią oceniać
warto¶ć czyjej¶ pracy wg. własnych kryteriów. Sam tego do¶wiadczyłem. Jednym
z nich jest czas
po¶więcony na naprawę. Dlaczego tyle wziął skoro siedział tylko 1/2 godziny?
A no np. dlatego, że miesiąc temu siedział nad takim uszkodzeniem kilka dni,
żeby je namierzyć i ustalić przyczynę. Za robotę wziął tyle samo co dzisiaj.

A uczciwie powinien wtedy wziasc polowe. Za to ze tak dlugo siedzial
... no ale czegos sie nauczyl i w przyszlosci sie zwroci. :-)

Jak można tak krytykować skoro nie ma się o czym¶ zielonego pojęcia. Tak to
jest kiedy patrzy się tylko na swoje pieniądze, a czyją¶ prac ma się za psie
g....TUPET i jeszcze raz tupet.
Zazwyczaj nie są to ludzie najbiedniejsi, bo ci dzwonią po odebraniu
emerytury i prawie nigdy się nie targują.Biedni mają po prostu więcej honoru
niż tupetu.

Bo przy tej cenie to sobie myslisz "kurde, dorzucilbym drugie tyle i
mial nowy ladny telewizorek na gwaracji, z bajerami. A przeciez
wyraznie ch* mowilem - sprawdzic co uszkodzone i nie naprawiac
jesli bedzie za drogie !! "

Serwis nie jest już luksusem. Zresztą nigdy nie był. Wiem co¶ o tym.

Zdaje sobie sprawe .... ale czemu ciagle go prowadzisz? :-)

J.


Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: "neelix" <neelix_at_nospam_wp.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Serwis_pe=B3en_oszust=F3w?=
Date: Mon, 4 Mar 2002 18:54:25 +0100





Użytkownik J.F. <jfox_at_nospam_friko6.onet.pl> w wiadomo¶ci do grup dyskusyjnych
napisał:3c8bcf30.9135055_at_nospam_nt...
On Fri, 1 Mar 2002 17:20:11 +0100, neelix wrote:
Problem w tym ze na poziomie technikum ucza w sposob bardziej
przydatny tego samego. Jak ci inzynier po ogolniaku bez praktyki
zastosuje wyniesiona z uczelni wiedze - to dwa dni bedzie siedzial bez
skutku :-)

Masz rację, ale technikum też da niewiele, jeżeli kto¶ sam nie wybierze w
której czę¶ci elektroniki chce się poruszać.


To fakt - poczekalby ze trzy dni to by klient chwalil ze tanio i
szybko :-)
Tylko ze to tez jest oszukiwanie klienta ..

Dlaczego ? Sprawdzania sprzętu przed oddaniem nigdy za wiele. :-)

A uczciwie powinien wtedy wziasc polowe. Za to ze tak dlugo siedzial
... no ale czegos sie nauczyl i w przyszlosci sie zwroci. :-)

Może nie zdąrzyć. Tyle nowego sprzętu czeka na półkach.....

Bo przy tej cenie to sobie myslisz "kurde, dorzucilbym drugie tyle i
mial nowy ladny telewizorek na gwaracji, z bajerami.

Co niektórzy lepiej niech nie my¶lą. I co z tego, że nowy ? Gwarancja się
kończy i naprawa. Przez te bajery.
Ale zdolni ludzie. Wiedzą jak montować, żeby sprzęt nie zepsuł się na
gwarancji.

>Serwis nie jest już luksusem. Zresztą nigdy nie był. Wiem co¶ o tym.

Zdaje sobie sprawe .... ale czemu ciagle go prowadzisz? :-)

A jaką alternatywę ma elektronik-serwisant, który po¶więcił trochę czasu i
pieniędzy na to by pracować ? Wycofać się ? Pieniądze to nie wszystko.

--
Pozdrawiam.
neelix_at_nospam_wp.pl