Trudności z odsysaniem cyny z pól lutowniczych na laminacie 2 mm ? jakie rozwiązania?
Problem z cyna
From: gulukas_at_nospam_post.pl (=?iso-8859-2?Q?=A3ukasz?= Guzik)
Subject: Problem z cyna
Date: 2 Mar 2002 22:03:10 +0100
Witam
Mam pewien nietypowy problem, nie jestem mianowicie wstanie odessac cyny
z pol lutowniczych. Obwod drukowany jest wykonany na grubym laminacie (
okolo 2 mm ), natomiast pola lutownicze sa metalizowane. Posiadam tani
odssysacz i lutownice elwik, mysle ze jest to wina odsysacza, gdyz nie
jest wstanie wyciagnac cyny.
Prosze o rady, chociaz problem wydaje sie smieszny to wierzcie mi zalezy
mi na nim.
Lukasz
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika
From: "Marcin Miklaszewski" <marmikl_at_nospam_kki.net.pl>
Subject: Re: Problem z cyna
Date: Sat, 2 Mar 2002 22:14:33 +0100
"Łukasz Guzik" <gulukas_at_nospam_post.pl> wrote in message
news:3C813F00.3DF1EFF8_at_nospam_post.pl...
Witam
Mam pewien nietypowy problem, nie jestem mianowicie wstanie odessac cyny
z pol lutowniczych. Obwod drukowany jest wykonany na grubym laminacie (
okolo 2 mm ), natomiast pola lutownicze sa metalizowane. Posiadam tani
odssysacz i lutownice elwik, mysle ze jest to wina odsysacza, gdyz nie
jest wstanie wyciagnac cyny.
Prosze o rady, chociaz problem wydaje sie smieszny to wierzcie mi zalezy
mi na nim.
Lukasz
--
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika
>
No cóż - z moich doświadczeń to :
1. Smarowanie odsysacza - jakiś WD40 lub cokolwiek do środka
2. Kalifornię na punkt lutowniczy
3. Więcej lutu - czasami jak nie chce to dołorzenie swojego pomaga
4. Dłuższe grzanie - można sporo zepsuć
5. Taśma do rozlutowania? Można drobno pleciony miedziany drucik umazany
w kaliforni - grzeje się wtedy punkt lutowniczy przez drucik a lut sobie w
niego wsiška.
6. Obcišć i dopiero wtedy wylutować
7. Jak mało nóżek to grawitacyjnie z pomocš (coś przyczepić do elementu
i grzać aż wypadnie?)
Powodzenia!
Marcin
P.S. To sš własne amatorskie doświadczenia nie poparte praktykš serwisowš.
Autor powyższej wypowiedzi nie ponosi ...............
From: "Greg S." <greg_sz_at_nospam_dsuper.net>
Subject: Re: Problem z cyna
Date: Sat, 02 Mar 2002 17:11:55 -0500
Marcin Miklaszewski wrote:
2. Kalifornię na punkt lutowniczy
...
5. Taśma do rozlutowania? Można drobno pleciony miedziany
drucik umazany w kaliforni..
A cos ty z ta Kalifornia sie uparl ? Do Hollywoodu z nim.
Moze lepiej Kalafiorem smarowac bo Kalifornii to w Polsce niet.
Do lutowania to raczej kalafonia,
Grze..Szy..
From: "tom" <woytomas_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Problem z cyna
Date: Sun, 3 Mar 2002 08:50:33 +0100
5. Taśma do rozlutowania? Można drobno pleciony miedziany drucik
umazany
w kaliforni - grzeje się wtedy punkt lutowniczy przez drucik a lut sobie w
niego wsiška.
supersposob!!!
From: "tom" <woytomas_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Problem z cyna
Date: Sun, 3 Mar 2002 08:55:58 +0100
5. Taśma do rozlutowania? Można drobno pleciony miedziany drucik
umazany
w kaliforni - grzeje się wtedy punkt lutowniczy przez drucik a lut sobie
w
niego wsiška.
zapomnialem dodac, jak ja sobie cos takiego przygotowuje - otoz kupilem
dosc gruba miedziana linke (ok.5mm srednicy), rozplotlem ten "warkocz" na
kilka osobnych "loczkow", a te loczki siup, do sloika z kalafonia
rozpuszczona w acetonie(!). Pare wstrzasniec, ewakuacja "loczkow" i
natychmiastowe, samoistne suszenie. Tak przygotowane "loczki" dzialaja
REWELACYJNIE - wysysaja lut z kazdej dziury :-)
From: "BYRRT!" <byrrt_at_nospam_2com.pl>
Subject: Re: Problem z cyna
Date: Mon, 4 Mar 2002 21:24:58 +0100
REWELACYJNIE - wysysaja lut z kazdej dziury :-)
z kazdej? :)
From: gulukas_at_nospam_post.pl (=?iso-8859-2?Q?=A3ukasz?= Guzik)
Subject: Re: Problem z cyna
Date: 6 Mar 2002 18:08:51 +0100
Czesc
Dziekuje wszystkim za rady, w moim przypadku strzalem w dziesiatke bylo
zastosowanie wlasnie tasm do rozlutowywania, naprawde wysysaja cyne ze
wszystkich dziur :-)
Lukasz
tom napisał(a):
Tak przygotowane "loczki" dzialaja
REWELACYJNIE - wysysaja lut z kazdej dziury :-)
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika
From: "Greg S." <greg_sz_at_nospam_dsuper.net>
Subject: Re: Problem z cyna
Date: Sat, 02 Mar 2002 17:06:52 -0500
Łukasz Guzik wrote:
Mam pewien nietypowy problem, nie jestem mianowicie wstanie odessac cyny
Nie jest to taki nietypowy problem. Jesli chcesz wylutowac jakis element to
raczej lepsza metoda jest nawalenie takiej ilosci cyny zeby przez cyne do
elementy dochodzilo lepiej cieplo z lutownicy. Jak juz element jest
wylutowany to mozna oczyscic plytke z cyny odsysajac albo takim warkoczykiem
do odciagania cyny.
Pompka nawet najlepsza nie ciagnie jak powietrze wchodzi bokami. Tak wic
dowalenie cyny rowniez pomaga na to.
Nie wiem czy sie wyrazilem dosc jasno.
Poza tym sa sytuacje kiedy nie da rady jednak to znaczy wtedy gdy plytka
jest na duze prady i ma duzo masy i wtedy sciezki odciagaja cieplo do tego
stopnia ze mala lutownica sobie nie poradzisz.
A w ogole to powiedz co robisz bo czasem jak plytka jest na straty a element
cenny to sa jeszcze inne metody.
Powodzenia
From: "inkoguto" <pisz_na_at_nospam_berdyczow.pl>
Subject: Re: Problem z cyna
Date: Sun, 3 Mar 2002 00:40:49 +0100
Użytkownik "Łukasz Guzik" <gulukas_at_nospam_post.pl> napisał w wiadomości
news:3C813F00.3DF1EFF8_at_nospam_post.pl...
Mam pewien nietypowy problem, nie jestem mianowicie wstanie odessac cyny
z pol lutowniczych. Obwod drukowany jest wykonany na grubym laminacie (
okolo 2 mm ), natomiast pola lutownicze sa metalizowane. Posiadam tani
odssysacz i lutownice elwik, mysle ze jest to wina odsysacza, gdyz nie
jest wstanie wyciagnac cyny.
Ten typ tak ma!!!
Odsysacz to świetny chwyt reklamowy!, ale nieprzydatne urzšdzenie do
wylutowywania wielonóżkowych układów scalonych
Pomyśl co możesz wyrzucić!
Laminat czy wylutowywanš cześć.
Wtedy jedno potraktuj cšżkami
Np. 40 nóżkowy scalak świetnie "wychodzi" po odcięciu wszystkich łapek i
wycišganiu resztek pojedynczo:-)
Czasami oprócz ogromu cyny i kalafonii można wygišć odpowiedniego kształtu
grot do lutownicy transformatorowej aby grzać wiele łapek naraz
Lutownice z małymi grotami do masowego wylutowywania absolutnie się nie
nadajš.
From: Grzegorz Domagala <grzegorz.domagata_at_nospam_chello.at>
Subject: Re: Problem z cyna
Date: Sun, 03 Mar 2002 09:00:24 GMT
Łukasz Guzik <gulukas_at_nospam_post.pl> wrote:
Witam
Mam pewien nietypowy problem, nie jestem mianowicie wstanie odessac cyny
z pol lutowniczych. Obwod drukowany jest wykonany na grubym laminacie (
okolo 2 mm ), natomiast pola lutownicze sa metalizowane. Posiadam tani
odssysacz i lutownice elwik, mysle ze jest to wina odsysacza, gdyz nie
jest wstanie wyciagnac cyny.
Prosze o rady, chociaz problem wydaje sie smieszny to wierzcie mi zalezy
mi na nim.
Ktos na grupie opisywal interesujacy sposob wylutowywania przy pomocy
igly do strzykawek. Potrzebujesz igly o takiej srednicy zeby nozka
elementu wchodzila do srodka a jednosczesnie igla miscila sie w otworze
lutowniczym. Spilowujesz koniec na prostopadly. Podgrzewasz pole
lutownicze az sie cyna stopi i szybko "wbijasz" w nie igle (byc moze
trzeba tez podgrzac igle - nie wiem). Zaznaczam ze nie probowalem tej
metody - ale wyglada interesujaco.
GRG
Lukasz
--
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika
From: "Marek Dzwonnik" <mdz_at_nospam_message.pl>
Subject: Re: Problem z cyna
Date: Sun, 3 Mar 2002 19:32:08 +0100
Użytkownik "Grzegorz Domagala" <grzegorz.domagata_at_nospam_chello.at> napisał w
wiadomości
Ktos na grupie opisywal interesujacy sposob wylutowywania przy pomocy
igly do strzykawek. Potrzebujesz igly o takiej srednicy zeby nozka
elementu wchodzila do srodka a jednosczesnie igla miscila sie w otworze
lutowniczym. Spilowujesz koniec na prostopadly. Podgrzewasz pole
lutownicze az sie cyna stopi i szybko "wbijasz" w nie igle (byc moze
trzeba tez podgrzac igle - nie wiem). Zaznaczam ze nie probowalem tej
metody - ale wyglada interesujaco.
GRG
Igła do strzykawki nr 9 lub 10. Podgrzewajšc złšcze i delikatnie 'wkręcić'
igłę na nóżkę. Igła jest gładka i nielutowalna. Można jš bez kłopotu wyjšć
po zastygnięciu cyny. Sposób doskonały, pod warunkiem, że otwór lutowniczy
jest na tyle luny, żeby wbić igłę. A to mi się udawało tylko na niektórych
płytkach uniwersalnych.
Zazwyczaj ratowałem się lutownicš 40W (albo dwoma) z kawałkiem blachy Cu gr.
1mm. przytwierdzonym do grota. Blachę należy wygišć i przyszlifować do
konkretnego zastosowania, tak aby dała się przyłożyć jednocześnie do
wszystkich nóg. Praca odbywa się w zespole dwuosobowym. Jedna osoba grzeje,
druga wycišga. Wyjmowałem w ten sposób DIP40 nie uszkadzajšc druku ani
kości. Ale powinno się dać wyjšć wszystko co pozwala na dostęp do pól
lutowniczych.
Na koniec trzeba jeszcze przetkać otworki. Można odsysaczem ale równie
dobrze zaostrzonš zapałkš lub igłš do strzykawki.
MDz
From: <zbyszeks_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Problem z cyna
Date: 3 Mar 2002 21:02:15 +0100
Jak odsysacz nie cišgnie to należy go rozebrać, wyczyścić z kawałków cyny i
nasmatować np. smarem silikonowym albo ewentualnie WD-40. Należy też sprawdzić
teflonowš część odsysacza czy nie ma w środku kawałków cyny lub kalafoni. Jeśli
sš to porzšdnie wyczyścić.
Jeśli jest dobry odsysacz to sobie poradzi tyle, że trzeba stosować kalafonie
oraz jak jest bardzo mało cyny to lepiej trochę jej dodać przed odessaniem.
Pozdrowienia Zbyszek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
From: Grzegorz Domagala <grzegorz.domagata_at_nospam_chello.at>
Subject: Re: Problem z cyna
Date: Wed, 06 Mar 2002 19:00:23 GMT
zbyszeks_at_nospam_poczta.onet.pl wrote:
Jeśli jest dobry odsysacz to sobie poradzi tyle, że trzeba stosować kalafonie
oraz jak jest bardzo mało cyny to lepiej trochę jej dodać przed odessaniem.
Mam w domu plyte ktorej z ktorej otworow lutowniczych nie wyssiesz cyny
nawet bardzo dobrym odsysaczem - jest to stara plyta pamieci ferrytowej
z jakiejs maszyny cyfrowej (celowo nie nazwet tego komputerem).
Wylutowuje z niej od czasu do czasu tranzystory (metda - podgrzec nozke
odchylic tranzystor - powtorzyc dla kolejnej nozki), jest tam pare
ukladow ttl - nie do wylutowania - obudowy sie przekrystalizowaly i sa
bardzo lamliwe :)). Plyta ma cos okolo 3mm grubosci, conajmniej 2
warsatwy i tak male otwpry lutownicze ze nawet pompa prozniowa nie
wyssiesz wszystkiej cyny (a to co zostnaie spokojnie wystarczy do
unieruchomienia elemenetu - kiedy solidnie budowali :))))).
GRG
Pozdrowienia Zbyszek
--
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
From: "inkoguto" <pisz_na_at_nospam_berdyczow.pl>
Subject: Re: Problem z cyna
Date: Wed, 6 Mar 2002 23:05:01 +0100
Użytkownik "Grzegorz Domagala" <grzegorz.domagata_at_nospam_chello.at> napisał w
wiadomości news:chm56a.j31.ln_at_nospam_gregor.traiskirchen.at...
Mam w domu plyte ktorej z ktorej otworow lutowniczych nie wyssiesz cyny
[...]
kiedys solidnie budowali :))))).
I nie stosowali wszędzie bylejakich złšcz..:-)))
Tamten wyrób był trudno zniszczalny w porównaniu do wielu współczesnych
tanich konstrukcji:-)