Re: Gdzie kupić akumulator (ogniwa)Li-jon panasonik ?

Pyytanie o 18650 luzem wraca jak bumerang. Niestety z mizernym skutkiem.
Sprawdź Wamtechnik - http://www.wamtechnik.com.pl może już mają Li-Ion.

padl jeszcze jeden link: sklep.batimex.pl

Maja tam Samsunga  po 40zl+VAT za sztuke
http://sklep.batimex.pl/index.asp?idtowaru=481

PS.W którymś momencie pewnie kupie ogniwko li-jon samsunga -i
przetestuje - ale może ktoś zna adres WWW z kartą katalogową ?

padl jeszcze jeden link: sklep.batimex.pl
Maja tam Samsunga  po 40zl+VAT za sztuke
http://sklep.batimex.pl/index.asp?idtowaru=481

Tak -ale wolałbym panasonika -o nim wiem napewno, że wytrzyma 5A obciążenia -

Tak więc nadal mam nadzieje, że gdzieś ktoś namierzy panasonika CGR 18650 A

Tak -ale wolałbym panasonika -o nim wiem napewno, że wytrzyma 5A

Nie upieraj sie - mialem w firmie ponad setke padnietych ogniw,
panasonica wlasnie. Wytrzymaly miedzy 15 a 20 miesiecy - i to w
notebookach ktore zazwyczaj z sieci chodzily.

Problem jest w tym, że to będzie zastosowane w latającym modelu samolotu -a
może także śmigłowca -akumulator będzie po prostu "katowany" -i najważniejsza
jest wydajność prądowa - musi dac co najmniej te 5A przy niewielkim spadku napięcia...

Silnik napędowy po prostu swoje bierze -i jest to na granicy możliwości aku li-
jon -a dla wielu typów aku już poza tą granicą -o panasoniku wiem, że sobie
radzi (mam jeden komplet -pakiet panasonik -i daje on rade -żaden z sony 1350,
1650, 1800 -oraz 1900 mAh -ani GP 1850 mAh nie daje rady napędzić modelu
śmigłowca...-i nie wiem czy te samsunga dadzą rade

On 27 Mar 2003 10:20:12 +0100, wit0_at_nospam_poczta.onet.pl wrote:

Li-ion maja niby wiecej J/kg, ale w praktyce roznice nie sa duze.

A - niedawno tu podawano link do aku olowiowych zwijanych - tez byly
niezle pradowo .

Li-ion maja niby wiecej J/kg, ale w praktyce roznice nie sa duze.

Dla helikoptera mogą być krytyczne ;-)

A - niedawno tu podawano link do aku olowiowych zwijanych - tez byly
niezle pradowo .

Firma Hawker. Seria Cyclon i inne. Do kupienia we wspomnianym Wamtechnik-u.
Ale latać z rolką ołowiu na plecach... ? ;(

Teraz chce skomletować pakiet aku do dużego modelu...
-i dlatego szukam li-jon wydajnych prądowo -i tak będą łączone po
cztery cele równolegle - dla zwiększenia wydajności prądowej -i dwie
takie sekcje w szereg dla zwiększenia napięcia

Zastanawiam się nad tym łączeniem równoległym. Li-Ion-y mają bardzo wąską
tolerancję końcowego napięcia ładowania. Przy połączeniu równoległym
niewielkie róznice w rezystancji szeregowej mogą wystarczyć, żeby jedno z
ogniw pozostało niedoładowane. Chyba, że połączyć je równolegle i na koniec
ładowania przetrzymać je trochę dłużej pod napięciem 4.3V/ogniwo - do zaniku
prądu ładowania. Tak, żeby zdążyły się wyrównać.

• rownolegle sie laczy bez problemow [co prawda jak te baterie padaly

• Przeladowywac nie wolno. "Zostawiac pod pradem" tez nie - w baterii

• Masz racje ze jest problem ... ale dotyczy polaczenia szeregowego.

Li-ion chyba przypominaja tu olowiowe - napiecie stale rosnie, prady
sie wyrownuja. Nie ma tego dv/dt=0 jak w NiCD.
- Przeladowywac nie wolno. "Zostawiac pod pradem" tez nie - w baterii
jest specjalny uklad ktory odcina ladowanie.
To zdaje sie grozi wybuchem - i podobno dlatego ich nie sprzedaja.

Tak sie tylko zastanawiam .. wsadzam do telefoniku lepsza baterie
li ion zamiast oryginalnej NiMH .. i jakos nic nie wybucha :-)

Użytkownik "J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości

Tak sie tylko zastanawiam .. wsadzam do telefoniku lepsza baterie
li ion zamiast oryginalnej NiMH .. i jakos nic nie wybucha :-)

Też się nad tym zastanawiałem. Ale z baterii wystają zwykle min. 3 druty.
Widać, że przyznaje się ładowarce co ma w środku.

Mój samolocik -taki mały model
-na ni-cd -10 minut lotu
-na ni-mh -18 minut
na li-jon gp -godzina lotu
-to tyle na temat niewielkich różnic...