Parametry stabilizatora UL1550L Cemi - szczegóły i dane techniczne
Re: Poszukuję informacji o UL1550L prod. Cemi
From: "Kormoran" <komor_at_nospam_qdnet.pl>
Subject: Re: Poszukuję informacji o UL1550L prod. Cemi
Date: Sun, 1 Apr 2001 03:49:53 +0200
Użytkownik <pbalcer_at_nospam_poczta.onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:4bfd.00000000.3ac63214_at_nospam_newsgate.onet.pl...
Hi.
Czy ktoś wie jakie parametry ma UL1550L produkcji Cemi ( stabilizator 33
V ),
szczególnie interesują mnie takie dane jak:
Ja mam tylko takie dane:
Prad stabilizacji Iz <= 15 mA
Napiecie stabilizacji
grupa I Uz 31,0...3232,2V
grupa II Uz 31,8...34,2V
grupa III Uz 33,8....35,0V
Temperaturowy wspolczynnik stabilizacji (-1,0....+0,5) 10(wykladnik)V/C
Rezystancja dynamiczna rz <= 25 ohm
I do tego mam rysunek, jakby strukturalny calego ukladu. A calosc pochodzi z
odbitki xero katalogu CEMI z lat zamierzchlych.
kormoran
From: <pbalcer_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Poszukuję informacji o UL1550L prod. Cemi
Date: 1 Apr 2001 22:12:30 +0200
Ja mam tylko takie dane:
Prad stabilizacji Iz <= 15 mA
Napiecie stabilizacji
grupa I Uz 31,0...3232,2V
grupa II Uz 31,8...34,2V
grupa III Uz 33,8....35,0V
Temperaturowy wspolczynnik stabilizacji (-1,0....+0,5) 10(wykladnik)V/C
Rezystancja dynamiczna rz <= 25 ohm
I do tego mam rysunek, jakby strukturalny calego ukladu. A calosc pochodzi z
odbitki xero katalogu CEMI z lat zamierzchlych.
kormoran
Dzięki, po trochu uzbieram wszystkie dane, buduję ultra stabilną heterodynę na
pasmo 100 MHz i nie mogę się zdecydować co do konstrukcji jej zasilacza.
Balcer
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
From: Fruit <loflof_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Poszukuję informacji o UL1550L prod. Cemi
Date: Mon, 02 Apr 2001 00:28:37 +0200
Dnia 1 Apr 2001 22:12:30 +0200, <pbalcer_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał:
Ja mam tylko takie dane:
Prad stabilizacji Iz <= 15 mA
Napiecie stabilizacji
grupa I Uz 31,0...3232,2V
grupa II Uz 31,8...34,2V
grupa III Uz 33,8....35,0V
Temperaturowy wspolczynnik stabilizacji (-1,0....+0,5) 10(wykladnik)V/C
Rezystancja dynamiczna rz <= 25 ohm
I do tego mam rysunek, jakby strukturalny calego ukladu. A calosc pochodzi z
odbitki xero katalogu CEMI z lat zamierzchlych.
kormoran
Dzięki, po trochu uzbieram wszystkie dane, buduję ultra stabilną heterodynę na
pasmo 100 MHz i nie mogę się zdecydować co do konstrukcji jej zasilacza.
Balcer
Poszlo na priv
From: "Andrzej Litewka" <andx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Heterodyna na 100MHz
Date: Mon, 2 Apr 2001 11:57:33 +0200
buduję ultra stabilną heterodynę na pasmo 100 MHz
Do czego to będzie ?
W jakim paśmie przestrajana ?
Na czym wykonana ?
From: <pbalcer_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Heterodyna na 100MHz
Date: 2 Apr 2001 13:13:43 +0200
buduję ultra stabilną heterodynę na pasmo 100 MHz
Do czego to będzie ?
W jakim paśmie przestrajana ?
Na czym wykonana ?
W największym skrócie:
Celem jest zbudowanie pirackiego nadajnika FM na standardowe górne pasmo
obecnie obowiązujące w Polsce ( 87,50 – 108 MHz ), o wysokiej jakości i
stabilności w czasie i o jak najprostszej budowie o mocy ok. 4 W.
Heterodyna i zarazem modulator nośnej będzie wykonana na tranzystorze mało
sygnałowym DualGate MOSFET BF988 ( 12 V, 200 mW ). Tranzystor będzie zasilany
z wysokiej jakości źródła napięcia referencyjnego REF01 ( +10V, 21 mA ), sygnał
m.cz. ( audio ) będzie podawany na Gate 1 tranzystora i kilka warikapów
podłączonych równolegle do niej w celu zwiększenia zakresu przestrajania i
głębokości modulacji, napięcie przestrajające warikapy będzie dostarczane
prawdopodobnie ze stabilizatora UL1550L. Zmodulowany sygnał heterodyny będzie
dostarczany za pomocą transformatora powietrznego do wzmacniacza i zarazem
wtórnika pentodowego na lampie Special Quality E180F, a następnie trafi do
triody mocy wysokiej jakości EC8010 i do anteny, lampy będą zasilane napięciem
+200 V ze stabilizatora LM317H w celu zmniejszenia przydźwięku sieci i szumów
własnych.
Balcer
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
From: "Andrzej Litewka" <andx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Heterodyna na 100MHz
Date: Mon, 2 Apr 2001 13:48:06 +0200
news:1560.00000005.3ac85ee6_at_nospam_newsgate.onet.pl
Coś nie za bardzo mi się widzi ten projekt.
4 Waty końcówka na lampie ??????????????!
do tego celu bardzo dobrze nadaje KT904A czy też KT907A, po jaką cholerę
bawić się w lampy i wysokie napięcia przy takiej mocy ?
Po drugie wspólny warikap do modulacji czestoliwości sygnałem m.cz. i
zarówno realizujący funkcję przestrajania jest beznadziejnym rozwiązaniem,
bo powoduje bardzo dużą zależność czułości modulacji w zależności od
czestotliwości pracy tego generatora (a dokładniej przyłozonego napięcia
przestrającego na ten warikap)
Do takich celów najlepiej jako modulator wykorzystać pojedyńczą diodę
pojemnościową BB105G sprzegniętą z obwodem rezonansowym generatora przez
pojemność rzedu kilku pF.
A do przestrajania użyć osobnego, niezaleznego warikapu.
Jeżeli zależy Ci na dużej stabilności to wskazane jest aby zakres
przestrajania tym warikapem ograniczyć max. do kilku MHz (do wycinka pasma
UKF, w którym będziesz puszczał music :-) )
Aby uzyskać wysoką stabilność ważne jest b. dobre odseparowanie tego
generatora od stopni wzamcniających w.cz. kilkoma wtórnikami (pierwszy
bardzo dobrze jest zrobić na polowym) tak aby zmiany parametrów stopni nie
wpływały rozstrajająco na generator.
wazne jest też dobre ekranowanie całego generatora a zwłaszcza samej cewki
obwodu rezonasowego - do tego bardzo fajnie nadają się obudowy filtrów
12x12.
I ostatnia najważniejsza - takiego generatora nie możesz żyłować z mocą, bo
w wyniku grzania się tranzystora, generator zaraz po właczeniu bedzie
płynął.
Moc uzyskuj dopiero na kolejnych dobrze odseparowanych od genaratora
stopniach.
--
TNIJ CYTATY !!!
From: <pbalcer_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Heterodyna na 100MHz
Date: 2 Apr 2001 15:09:24 +0200
Pozdrowienia.
Coś nie za bardzo mi się widzi ten projekt.
Kwestia gustu :)
4 Waty końcówka na lampie ??????????????!
Na lampie dlatego że:
1) mają one większe wzmocnienie na stopień
2) są łatwiejsze do linearyzacji
3) są odporne na eksperymenty i błędy niedopasowania ( VSWR )
4) modele typu SQ dają czysty i mniej szumiący sygnał na wyjściu niż
tranzystory.
5) są sterowane bardziej napięciowo niźli prądowo, czyli nie potrzeba
kilku stopni wtórników separujących poszczególne stopnie a wystarczą
transformatory powietrzne które ( chyba o tym zapomniałeś ) nie wnoszą
pojemności pasożytniczych i szumów do obwodu heterodyny i modulatora.
6) Układy wzmacniaczy na lampach są nieporównywalnie prostsze i
łatwiejsze do wykonania niż ich odpowiedniki tranzystorowe.
7) w zimie fajnie i wydajnie podgrzewają powietrze w pokoju co
niewiarygodnie poprawia nastrój i klimat :)
Dla przykładu:
Liniowy wzmacniacz mocy tranzystorowy , ze względu na mniejsze wzmocnienie mocy
ma następujący łańcuch wzmacnieczy:0,1W...1W...10W...30W...100W, łącznie 141 W
co przy sprawności 50 % wymaga zasilania mocą 280 W ( 20 A przy 13,8 V ).
Tę samą moc można uzyskać w dwustopniowym wzmacniaczu lampowym
zbudowanym na lampach QQE 03/12 plus QQE 06/40, który pobiera moc 200 W
wysokiego napięcia i 16,5 W na żarzenie. Bezsprzeczną zaletą urządzeń
tranzystorowych jest natychmiastowa gotowość do pracy po włączeniu.
do tego celu bardzo dobrze nadaje KT904A czy też KT907A, po jaką cholerę
bawić się w lampy i wysokie napięcia przy takiej mocy ?
Chyba nigdy nie widziałeś na oscyloskopie sygnału jaki daje KT907A :)
ale bardzo polecam to może otworzą ci się oczy na pewne kwestie związane z
zakłóceniami, pracą złącza półprzewodnikowego, dryftem temperaturowym,
odkształceniem charakterystyki itp.
Starzy wyjadacze, krótkofalowcy, po dziś dzień wolą mieć lampy na
końcówce mocy, zapytaj jakiegoś dlaczego tak jest, w czasach kiedy
bezsprzecznie królują tranzystory.
Zastanów się również dlaczego najdroższymi i najlepszymi
wzmacniaczami audio na świecie są urządzenia lampowe.
Po drugie wspólny warikap do modulacji czestoliwości sygnałem m.cz. i
zarówno realizujący funkcję przestrajania jest beznadziejnym rozwiązaniem,
bo powoduje bardzo dużą zależność czułości modulacji w zależności od
czestotliwości pracy tego generatora (a dokładniej przyłozonego napięcia
przestrającego na ten warikap)
Coś mi się wydaje że bladego pojęcia nie masz o modulatorach FM, i
tranzystorach typu DualGate MOSFET, ale zachęcam do lektury, ja już bardzo
wiele przeczytałem na tan temat i zajmuję się tym od ładnych nastu lat, mam
bogate zbiory schematów i analiz jednych z najdoskonalszych konstrukcji tego
typu i raczej jestem świadom tego o czym piszę :), oczywiście łączenie
heterodyny i modulatora nie jest dobrym i bezpiecznym rozwiązaniem ale w
zamierzeniu układ ma być prosty i powtarzalny, tak więc tu był potrzebny pewien
kompromis.
Do takich celów najlepiej jako modulator wykorzystać pojedyńczą diodę
pojemnościową BB105G sprzegniętą z obwodem rezonansowym generatora przez
pojemność rzedu kilku pF.
No i znowu gdybyś więcej poczytał o warikapach stosowanych w VCO to
byś wiedział że powinny pracować przy dużym ujemnym napięciu polaryzacji i
zmieniać pojemność w małym liniowym zakresie. Wymaga to małych pojemności
dodatkowych w układzie lub łączenia równolegle-szeregowego warikapów, poza tym
warikapy powinny być dodatkowo kompensowane termicznie włączonymi w szereg
diodami krzemowymi.
Na dodatek zapomniałeś że sygnał audio podawany na warkikapy przy
okazji zmienia punkt pracy tranzystora w heterodynie co eliminuje się łącząc
przeciwsobnie warikapy ze sobą. Zagadnienie to jest bardzo skomplikowane i nie
chcę mi się tutaj rozwodzić o nim.
zachęcam do poczytania kilku opracowań które kiedyś zrobiłem pod adresem:
http://hyperreal.pl/pink/tubes/index.html
A do przestrajania użyć osobnego, niezaleznego warikapu.
Jeżeli zależy Ci na dużej stabilności to wskazane jest aby zakres
przestrajania tym warikapem ograniczyć max. do kilku MHz (do wycinka pasma
UKF, w którym będziesz puszczał music :-) )
Pewnie dlatego w obwodzie będzie trymer ceramiczny, a dokładniejsza
regulacja za pomocą napięcia i warikapów :), to jest raczej oczywiste.
Aby uzyskać wysoką stabilność ważne jest b. dobre odseparowanie tego
generatora od stopni wzamcniających w.cz. kilkoma wtórnikami (pierwszy
bardzo dobrze jest zrobić na polowym) tak aby zmiany parametrów stopni nie
wpływały rozstrajająco na generator.
O wtórnikach już pisałem, beznadziejne rozwiązanie pogarszające
stabilność i wnoszące duże szumy do obwodu heterodyny, prawie zupełnie nie
potrzebne w przypadku konstrukcji lampowych. Ale i tak jeden taki wtórnik
pentodowy będę musiał zastosować.
wazne jest też dobre ekranowanie całego generatora a zwłaszcza samej cewki
obwodu rezonasowego - do tego bardzo fajnie nadają się obudowy filtrów
12x12.
Szczerze mówiąc to zęby już zjadłem na ekranowaniu i wiem jak i za pomocą czego
się to robi :)
I ostatnia najważniejsza - takiego generatora nie możesz żyłować z mocą, bo
w wyniku grzania się tranzystora, generator zaraz po właczeniu bedzie
płynął.
No tu komentarz jest zbędny, po prostu nie wiesz jak pracują lampy, a
co gorsza nie uważnie czytasz posty, przecież napisałem że heterodyna pracuje
na MAŁO SYGNAŁOWYM tranzystorze BF988 MOSFET, które jak wiadomo pracują przy
ekstremalnie niskich mocach dając tym samym niezwykle dużą stabilność termiczną.
Moc uzyskuj dopiero na kolejnych dobrze odseparowanych od genaratora
stopniach.
Dlatego właśnie zastosuję lampy elektronowe :)
Balcer
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
From: "Andrzej Litewka" <andx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Heterodyna na 100MHz
Date: Mon, 2 Apr 2001 15:50:26 +0200
news:24bf.00000006.3ac87a03_at_nospam_newsgate.onet.pl
Co do wariakpów to problem polega na tym, że znam te sprawy z madrych
książek i z praktycznych zabaw nadajnikami UKF. bawiłem się na UKF-ie w
paśmie 4m i dosyć dużo się przesadnie zajmowałem minimalizacją szumów
pochodzących od warikapów, stałości częstotliwości generatora, wpływu żródła
zasilania na szumy generatora.
Duże napięcia wsteczne, łaczenie przeciwsobne itd. to temat mi znany, ale to
że warikapy zmieniają punkt pracy tranzystora to coś nie bardzo jestem w
stanie pojąć - u mnie w moich generatorach na pewno tak się nie dzieje, bo
warikapy nie mają żadnego połaczenia stałoprądowego z układem polaryzacji
bazy generatora.
Pracują przy odpowiednio dużych napięciach wstecznych i nie ma mowy aby
kiedykolwiek wchodziły w stan przewodzenia - nawet w czasie szczytów
generowanego przebiegu w.cz.
A jak chcesz uzyskać wysokiej klasy generator to trymer w obwodzie
rezonansowym to jest ostatnia rzecz jaką można tam wstawić - obwód
rezonansowy nie powinien w tym miejscu zawierać żadnych trymerów, bo te są
bardzo kapryśne i lubią czasem ładnie trzeszczeć, no chyba, że zastosujesz
element w cenie 100$.
i druga sprawa, że to co piszą w książkach nie zawsze się pokrywa z
praktyką.
A książki w stylu Poradnik UKF to już czytałem nieraz więc mnie tu nie bierz
za zupełnego laika w tym temacie.
A co do oglądania przebiegu na kolektorze KT907 to masz problem, bo akurat
oglądałem- chyba normalne, że delikatnie tam odbiega od idealnego sinusa
pracując w klasie C, ale do zrobienia mi ładnego sinusa miałem 4 sekcje
filtru typu Pi na wyjściu tak więc wszystkie śmieci były ładnie
odfiltrowane.
A co do lamp to tu muszę się przyznać, że nie mam o nich zielonego pojęcia -
wiem tylko tyle, że z zasady działania są zbliżone do tranzystorów polowych.
Przy jakim prądzie drenu pracuje ten tranzystor w generatorze ?
--
Tnijcie cytaty !
From: <pbalcer_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Heterodyna na 100MHz
Date: 2 Apr 2001 17:27:19 +0200
Pozdrowienia.
He he, no to się dogadaliśmy wreszcie :)
Załóżmy że wiemy obydwaj o co chodzi w tym temacie, i dalsza wymiana
uszczypliwości jest już zbędna.
Reasumując, zrobiłem już całą masę nadajników na tranzystorach ale to cały czas
było nie to, albo szumy, albo odkształcenia, błędy fazowe itp, a wszystko to
wymaga wysokiej jakości aparatury pomiarowej. Dlatego postanowiłem sięgnąć do
lamusa i odpowiedzieć sobie na pytanie czemu większość krótkofalowców dostaje
orgazmu na samo słowo lampa elektronowa. Drążyłem ten temat dość długo aż
któregoś razu zrobiłem w niecały tydzień kompletny nadajnik monofoniczny
jedynie na 2 lampach elektronowych i tu był największy szok, przy mocy 2 W
uzyskałem dużo lepsze charakterystyki sygnału niż na tranzystorach praktycznie
minimalnym nakładem pracy i kosztem. Od tamtego czasu chylę głowę przed lampami
i buduję układy hybrydowe łącząc stabilność temperaturową tranzystorów z
wydajnością wzmocnienia lampowego.
Trymer owszem mam bardzo wysokiej jakości wymontowany z głowicy w.cz. z
odbiornika TV, pracują bez większych problemów do 1,2 GHz, choć to w zasadzie
jednorazowe cacka i regulacje można przeprowadzić tylko kilka razy. Dużo już
widziałem heterodyn na pasmo np: 433 MHz i szczerze mówiąc w nawet najbardziej
ultra stabilnych rozwiązaniach firmowych zawsze jest trymer w obwodzie
rezonansowym :)
Co do rozmowy o wrażliwości heterdyny to obecna dyskusja jest trochę bezcelowa
bo w zasadzie nie rozmawiamy o konkretnym rozwiązaniu tylko o ogólnikach
dotyczących tego zagadnienia. Rzuć jakiś schemat na priva to się pośmiejemy
razem :)
Co do prądu drenu to w obecnej fazie budowy mogę jedynie powiedzieć że waha się
on w granicach od 1 mA do 20 mA w zależności od wielkości sprzężenia
magnetycznego na transformatorze wyjściowym heterodyny i od charakterystyk na
jakich pracuje wtórnik pentodowy. Jeszcze dużo czasu upłynie zanim ten nadajnik
będzie funkcjonował zgodnie z założeniami .
Na razie zbieram info. o jak najdoskonalszych stabilizatorach napięcia, bo jak
się już przekonałem wszystko zależy właśnie od nich, obecnie znalazłem kilka
modeli o szumach własnych na poziomie 6 uVp-p.
Balcer.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
From: MiKe <WYTNIJsq9fqq_at_nospam_sq9fqq.prv.pl>
Subject: Re: Heterodyna na 100MHz
Date: Wed, 04 Apr 2001 12:03:51 +0200
pbalcer_at_nospam_poczta.onet.pl wrote:
[...]
jednorazowe cacka i regulacje można przeprowadzić tylko kilka razy. Dużo już
widziałem heterodyn na pasmo np: 433 MHz i szczerze mówiąc w nawet najbardziej
ultra stabilnych rozwiązaniach firmowych zawsze jest trymer w obwodzie
rezonansowym :)
I jak sie cos pieprzy w takich nadajnikach to naprawy trzeba zaczynac wlasnie od
wywalenia tego trymera. Kolega przyniosl kilka plytek z ukladu monitoringu, bo
nagle przestalo dzialac. W 2-ch przypadkach wystarczylo wymienic/wywalic trymer, w
jednym padla jaks TTL-ka. Ale grzebania bylo na poczatku sporo.
Na razie zbieram info. o jak najdoskonalszych stabilizatorach napięcia, bo jak
się już przekonałem wszystko zależy właśnie od nich, obecnie znalazłem kilka
modeli o szumach własnych na poziomie 6 uVp-p.
Czy ekstremalnie male dryfty napiecia zasilajacego warikapy duzo pomoga
uwzgledniajac ich niestabilnosc temperaturowa? Od razu przyznaje sie, ze nie mam
duzego doswiadczenia w stabilizacji termicznej, ale Andrzej na pewno bedzie to
wiedzial.
A wiesz, jakie szumy wlasne ma stosowany przez Ciebie warikap (odpowiednio
spolaryzowany, bo przy malych napieciach ma b. duze) ?
Michal
From: tszczesn_at_nospam_elka.pw.edu.pl
Subject: Re: Heterodyna na 100MHz
Date: 3 Apr 2001 21:51:15 +0200
w czasie i o jak najprostszej budowie o mocy ok. 4 W.
[...]
na lampie Special Quality E180F, a następnie trafi do
triody mocy wysokiej jakości EC8010 i do anteny, lampy będą
4W z triody EC8010 to dość dużo dla niej - szybko ją
zarżniesz, a tanie nie jest. Nie lepiej użyć QQE03/12 za
kilkanaście złotych? Ma większą moc, (12W :) i przy 4 będzie
znacznie mniej obciążona, czyli przedłuży się jej żywotność.
Dodtakowo maszukład przeciwsobny - pozbywasz się parzystch
harmonicznych.
Tomek
----------------------------------------------------
Internet: tszczesn_at_nospam_pay.com.pl
tszczesn_at_nospam_elka.pw.edu.pl
http://www.pay.com.pl/oldradio
FIDOnet: 2:480/127.134
----------------------------------------------------
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika
From: "Irek K." <ixkuczek_at_nospam_friko6.onet.pl>
Subject: Re: Heterodyna na 100MHz
Date: Wed, 04 Apr 2001 16:42:34 +0200
pbalcer_at_nospam_poczta.onet.pl wrote:
buduję ultra stabilną heterodynę na pasmo 100 MHz
A po co Ci ultra stabilność przy pasmie 3db odbiorników FM 200 kHz ?
Moze w profesjonalnym sprzęcie homologowanym to jest wazne, ale w twoim
przypadku ?
Irek
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Poszukuję informacji o UL1550L prod. Cemi
Date: Mon, 02 Apr 2001 20:30:32 GMT
On 1 Apr 2001 22:12:30 +0200, <pbalcer_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote:
Dzięki, po trochu uzbieram wszystkie dane, buduję ultra stabilną heterodynę na
pasmo 100 MHz i nie mogę się zdecydować co do konstrukcji jej zasilacza.
A to nie lepiej jakas synteze uzyc ?
Poza tym warikapy to chyba z natury rzeczy sa niezbyt stabilne
temperaturowo ..
J.