Jakie programy do projektowania elektroniki PC polecacie dla początkujących?
jakie programy ???
From: alBOY <chalup_at_nospam_kki.net.pl>
Subject: jakie programy ???
Date: 1 Apr 2001 12:13:37 GMT
chcialbym sie dowiedziec jakie sa wasze opinie i rekomendacje o programach
wspomagajacych elektronika (PC).
nie kryje ze dopiero zaczynam sie tym interesowac i poki co nic poza
takimi nazwami jak protel i amilab (pamietam jeszcze z amisi) nie kojarze,
wiec bylbym wdzieczny za wasze wypowiedzi nt. tego co sami uzywacie
i ktore programy do czego najlepiej sie nadaja
pozdrawiam
zoltodziob:)
From: <pbalcer_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: jakie programy ???
Date: 1 Apr 2001 21:58:40 +0200
chcialbym sie dowiedziec jakie sa wasze opinie i rekomendacje o programach
wspomagajacych elektronika (PC).
nie kryje ze dopiero zaczynam sie tym interesowac i poki co nic poza
takimi nazwami jak protel i amilab (pamietam jeszcze z amisi) nie kojarze,
wiec bylbym wdzieczny za wasze wypowiedzi nt. tego co sami uzywacie
i ktore programy do czego najlepiej sie nadaja
pozdrawiam
zoltodziob:)
Pozdrowienia.
Jedynym słusznym dla profesjonalistów od kilkunastu lat programem jest MicroSim
Pspice 9.x, teraz już jako OrCad 9.2, reszta programów ( Protel, Wewba itp ) to
mówiąc najdosadniej kupa shitu dla psychicznie chorych, nie dość że
beznadziejna funkcjonalnie to na dodatek zawierająca setki błędów. Większość
producentów półprzewodników na świecie umieszcza na swoich stronach modele
swoich produktów właśnie dla Pspice ( nie bez powodu, MicroSim jest światowym
liderem w dziedzinie projektowania i symulacji ). Do PSpice dostępnych jest
kilka książek po polsku, jedna nawet wydawnictwa Helion dostępna jest w postaci
elektronicznej. Nie ukrywam Pspice / OrCad 9.2 nie jest zabawką do nauki,
wymaga sporej wiedzy, ale i tak jest dużo prostszy niż poprzednie wersje (
jeszcze MicroSima ) pod starego kapcia DOSa. Jeśli go opanujesz to odwdzięczy
ci się swoimi niezwykłymi możliwościami.
Dostępny na Wolumenie za ok. 40 zł, przy czym trzeba pilnować żeby Warszawskie
cwaniaki nie wcisnęli ci wersji Demo lub Evaluacyjnej jako pełnej :)
Balcer
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
From: ladzk_at_nospam_waw.pdi.net (Dariusz K. Ladziak)
Subject: Re: jakie programy ???
Date: Mon, 02 Apr 2001 23:32:02 GMT
On 1 Apr 2001 21:58:40 +0200, <pbalcer_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote:
Jedynym słusznym dla profesjonalistów od kilkunastu lat programem jest MicroSim
Pspice 9.x, teraz już jako OrCad 9.2, reszta programów ( Protel, Wewba itp ) to
mówiąc najdosadniej kupa shitu dla psychicznie chorych, nie dość że
beznadziejna funkcjonalnie to na dodatek zawierająca setki błędów.
powiedzmy - MicroSim (obecnie Orcad) to najnizsza polka programow w
pelni profesjonalnych. Dolna - bo chociazby na taka a nie inna
platforme. Wyzej to juz pakiety nie za dziesiatki a za setki tysiecy
zlotych...
Większość
producentów półprzewodników na świecie umieszcza na swoich stronach modele
swoich produktów właśnie dla Pspice ( nie bez powodu, MicroSim jest światowym
liderem w dziedzinie projektowania i symulacji ).
Nie. ZADEN producent nie umieszcza modeli dla PSiece - bo nie ma
takowych... Standardem symulacji nieliniowej ukladow analogowych dla
czestotliwosci ponizej mikrofal jest SPICE - program pochodzacy z
Berkeley university. Pspice to tylko jego implementacja... tak przy
okazji - ostatnio to juz nie SPICE a XSPICE - polaczony z symulatorem
cyfrowym, daje mozliwosc symulacji mieszanej... Ale akurat sam modul
symulatora wiekszosc pakietow ma podobny - w protelu calkiem
sympatycznie chodzi symulacja pod XSpiece. Tyle ze o przygotowaniy tej
symulacji i pozniejszym przegladaniu jej wynikow nie daje sie w
protelu powiedziec ze przebiegaja rownie sympatycznie... ja bym to
raczej porownal do przegladania wykresow drukowanych gwiazdkami w
pliku wyjsciowym SPICE (potrafi to kazda implementacja SPICE -
pozostalosc z dawnych czasow, obecnie chyba tylko dla masochistow...)
Do PSpice dostępnych jest
kilka książek po polsku, jedna nawet wydawnictwa Helion dostępna jest w postaci
elektronicznej.
Wiesz - "ksiazka wydawnictwa Helion" to instrukcja obslugi myszy...
klikologia czystej wody, zero wiedzy o samej symulacji. W miare dobra
jest taka zielona (w robocie lezy, autora nie pomne) - normalny manual
do SPICE tyle ze z odniesieniem do implementacji w postaci dawnego
dosyc PSpice
Nie ukrywam Pspice / OrCad 9.2 nie jest zabawką do nauki,
wymaga sporej wiedzy, ale i tak jest dużo prostszy niż poprzednie wersje (
jeszcze MicroSima ) pod starego kapcia DOSa. Jeśli go opanujesz to odwdzięczy
ci się swoimi niezwykłymi możliwościami.
Przesadzasz - nie jest zabawka do nauki glownie ze wzgledu na cene. Po
tym co moglem zobaczyc w wersji demo - to interfejs ma naprawde mily,
calkiem sympatycznie sie pracuje. A jak sie nie ma pojecia o symulacji
z uzyciem SPICE to sorry wnnetou - bez uzupelnienia tego braku nie ma
co startowac do zadnego z takich programow.
Dostępny na Wolumenie za ok. 40 zł, przy czym trzeba pilnować żeby Warszawskie
cwaniaki nie wcisnęli ci wersji Demo lub Evaluacyjnej jako pełnej :)
I tak wcisna, i tak wcisna... A przypominam - w/g cennikow z polowy
ubieglego roku to bylo kilkanascie tysiecy zlotych...
Protel znacznie tanszy (acz jak napisalem - wygoda interfejsu
zdecydowanie nie ta, dostarczone biblioteki tez jakies takie skromne -
trzeba sobie samemu sklecic do kupy co potrzebne).
--
Darek
From: Grzegorz Redlarski <gred_at_nospam_kki.net.pl>
Subject: Re: jakie programy ???
Date: Thu, 05 Apr 2001 09:39:19 +0200
Mon, 02 Apr 2001 23:32:02 GMT ladzk_at_nospam_waw.pdi.net (Dariusz K. Ladziak)
napisal:
Wiesz - "ksiazka wydawnictwa Helion" to instrukcja obslugi myszy...
klikologia czystej wody, zero wiedzy o samej symulacji.
Pewnie miales na mysli ksiazke autorstwa Krol i Moczko,wydawnictwo
Nakom (Biblioteka Uzytkownika Mikrokomputerow). W kazdym razie Twoj
opis idealnie do niej pasuje.
Autor ksiazki wydanej przez Helion (Jacek Izydorczyk) kwestie obslugi
programu skwitowal nastepujaco: "Autor sadzi, ze Czytelnik jest w
stanie opanowac te czynnosci samodzielnie" (a mial na mysli reczne,
tj. "tekstowe", przygotowanie danych). Reszta to wlasnie symulacja,
modele itp.
Ksiazka w pdf-ie umieszczona jest na lutowym CD PCWK (ok. 3MiB).
gr
From: ladzk_at_nospam_waw.pdi.net (Dariusz K. Ladziak)
Subject: Re: jakie programy ???
Date: Fri, 06 Apr 2001 00:35:03 GMT
On Thu, 05 Apr 2001 09:39:19 +0200, Grzegorz Redlarski
<gred_at_nospam_kki.net.pl> wrote:
Mon, 02 Apr 2001 23:32:02 GMT ladzk_at_nospam_waw.pdi.net (Dariusz K. Ladziak)
napisal:
Wiesz - "ksiazka wydawnictwa Helion" to instrukcja obslugi myszy...
klikologia czystej wody, zero wiedzy o samej symulacji.
Pewnie miales na mysli ksiazke autorstwa Krol i Moczko,wydawnictwo
Nakom (Biblioteka Uzytkownika Mikrokomputerow). W kazdym razie Twoj
opis idealnie do niej pasuje.
Fakt, wygrzebalem ja z dna szuflady i musze odszczekac - to nie Helion
wydal te instrukcje obslugi myszy...
Autor ksiazki wydanej przez Helion (Jacek Izydorczyk) kwestie obslugi
programu skwitowal nastepujaco: "Autor sadzi, ze Czytelnik jest w
stanie opanowac te czynnosci samodzielnie" (a mial na mysli reczne,
tj. "tekstowe", przygotowanie danych). Reszta to wlasnie symulacja,
modele itp.
A to juzlepiej brzmi... tyle ze chyba niestety Orcada mi nie kupia...
Ksiazka w pdf-ie umieszczona jest na lutowym CD PCWK (ok. 3MiB).
A to nawet nieduzo - trzeba bedzie dla czystej ciekawosci sciagnac.
--
Darek
From: Jacek Pieron <pieron_at_nospam_mail.desy.de>
Subject: Re: jakie programy ???
Date: Tue, 03 Apr 2001 01:56:02 +0200
pbalcer_at_nospam_poczta.onet.pl wrote:
chcialbym sie dowiedziec jakie sa wasze opinie i rekomendacje o programach
wspomagajacych elektronika (PC).
nie kryje ze dopiero zaczynam sie tym interesowac i poki co nic poza
takimi nazwami jak protel i amilab (pamietam jeszcze z amisi) nie kojarze,
wiec bylbym wdzieczny za wasze wypowiedzi nt. tego co sami uzywacie
i ktore programy do czego najlepiej sie nadaja
pozdrawiam
zoltodziob:)
Pozdrowienia.
Jedynym słusznym dla profesjonalistów od kilkunastu lat programem jest MicroSim
Pspice 9.x, teraz już jako OrCad 9.2, reszta programów ( Protel, Wewba itp ) to
mówiąc najdosadniej kupa shitu dla psychicznie chorych, nie dość że
beznadziejna funkcjonalnie to na dodatek zawierająca setki błędów. Większość
producentów półprzewodników na świecie umieszcza na swoich stronach modele
swoich produktów właśnie dla Pspice ( nie bez powodu, MicroSim jest światowym
liderem w dziedzinie projektowania i symulacji ). Do PSpice dostępnych jest
kilka książek po polsku, jedna nawet wydawnictwa Helion dostępna jest w postaci
elektronicznej. Nie ukrywam Pspice / OrCad 9.2 nie jest zabawką do nauki,
wymaga sporej wiedzy, ale i tak jest dużo prostszy niż poprzednie wersje (
jeszcze MicroSima ) pod starego kapcia DOSa. Jeśli go opanujesz to odwdzięczy
ci się swoimi niezwykłymi możliwościami.
Dostępny na Wolumenie za ok. 40 zł, przy czym trzeba pilnować żeby Warszawskie
cwaniaki nie wcisnęli ci wersji Demo lub Evaluacyjnej jako pełnej :)
Balcer
--
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Bardzo Pana przepraszam ALE.
Widze ze nigdy tak naprawde nie poznal Pan PROTELA jeszcze pare lat temu mialem
takie samo zdanie
ale moja firma zakupila orginalny produkt tej firymy i nie moge sie zgodzic z tym
co Pan na ten temat mowi.
W Protelu jest tylko jeden problem - trzeba miec ORGINAL- a nie KRAK - wersje DEMO
niestety PROTEL
nigdy nie udostepnil (PELNEJ WERSJI DEMO(30-dni)) to co w POLSCE sie KRAK-uje to
tylko "chlam".
Oczywiscie zgadzam sie PSpice - jest calkiem niezly ale PROTEL ma calego PSpice +
dodatki nie liczac tego ma
jeszcze VHDL - a wiec jest wpelni PROFESJONALNYM produktem.Niestety na temat
MicroSim nie moge nic
powiedziec slyszalem o nimale nigdy nie uzywalem - w czasach jak one powsatwaly ja
kozystalem CADX - a.
Oczywisce ze mozna miec wiele pretensji do Protelowskich bibliotek PCB ale
biblioteki ProtelPSpice sa dokladnie
takie same jak w PSpice.Jezeli Pan rozdziele te dwa systemy miedzy soba to oznacza
ze nie zna Pan co najmniej
jednego z nich.
Pozdrawiam.
Jacek Pieron
pieron_at_nospam_mail.desy.de
pieron_at_nospam_chall.ifj.edu.pl
From: "Sztos" <sztos_at_nospam_ds5.agh.edu.pl>
Subject: Re: jakie programy ???
Date: Mon, 2 Apr 2001 15:03:17 +0200
Zgadzam się całkowicie zkolegą Balcer'em. Jesli do symulacji to PSpice lub
OrCad...
Protel itd - tylko do projektów i schematów (do realnej symulacji jescze im
dużo brakuje - chyba że chcesz coś prostego).
Pozdrowionka
cuba
From: ladzk_at_nospam_waw.pdi.net (Dariusz K. Ladziak)
Subject: Re: jakie programy ???
Date: Mon, 02 Apr 2001 23:32:03 GMT
On Mon, 2 Apr 2001 15:03:17 +0200, "Sztos" <sztos_at_nospam_ds5.agh.edu.pl>
wrote:
Zgadzam się całkowicie zkolegą Balcer'em. Jesli do symulacji to PSpice lub
OrCad...
Protel itd - tylko do projektów i schematów (do realnej symulacji jescze im
dużo brakuje - chyba że chcesz coś prostego).
Niby co (poza zasobami bibliotecznymi i mozliwoscia edycji wynikow)
brakuje? Ten sam XSpice tu i tu - czy sadzisz ze to kazda firma sama
pisze? Kupuja z Berkeley kod zrodlowy, wkompilowuja w swoj program i
chodzi - tyle ze ten kod zrodlowy to sam motorek symulatora, sztuka
jest wlasnie wprowadzic dane i wyprowadzic wyniki w sposob mozliwie
malo upierdliwy - bo jak sie tego nie zrobi to wydajnosc projektanta
raptownie maleje (zamiast myslec klika jak oszalaly w kolejne
okienka...)
Chociaz znam zawodnikow ktorzy wola recznie netliste napisac...
--
Darek
From: "Arek Karas" <karas_at_nospam_thb.pl>
Subject: Re: jakie programy ???
Date: Tue, 3 Apr 2001 08:08:01 +0200
brakuje? Ten sam XSpice tu i tu - czy sadzisz ze to kazda firma sama
pisze? Kupuja z Berkeley kod zrodlowy, wkompilowuja w swoj program i
chodzi - tyle ze ten kod zrodlowy to sam motorek symulatora,
Nie musza go kupowac.
SPICE byl programem rzadowym i kod do niego byl ogolnie dostepny,
przynajmniej dawniej.
Nie wiem jak to jest teraz.
Pozdrawiam
AK
From: ladzk_at_nospam_waw.pdi.net (Dariusz K. Ladziak)
Subject: Re: jakie programy ???
Date: Tue, 03 Apr 2001 23:00:47 GMT
On Tue, 3 Apr 2001 08:08:01 +0200, "Arek Karas" <karas_at_nospam_thb.pl> wrote:
brakuje? Ten sam XSpice tu i tu - czy sadzisz ze to kazda firma sama
pisze? Kupuja z Berkeley kod zrodlowy, wkompilowuja w swoj program i
chodzi - tyle ze ten kod zrodlowy to sam motorek symulatora,
Nie musza go kupowac.
SPICE byl programem rzadowym i kod do niego byl ogolnie dostepny,
przynajmniej dawniej.
Z tego co pamietam to nie calkiem - czyli za prawo dalszego
wykorzystania komercyjnego trzeba chyba bylo zaplacic - ale sume wrecz
symboliczna, kilkaset dolarow za prawo wkompilowania w dowolny wlasny
pakiet. W przypadku producenta oprogramowania dla konstruktorow za
darmo czy za kilkaset dolarow to praktycznie ta sama cena.
Nie wiem jak to jest teraz.
Pewnie tak samo - w kazdym razie nawet jak trzeba placic to trudno
znalezc firme piszaca oprogramowanie ktorej nie byloby stac (dwie
dniowki programisty czy mniej?)
--
Darek