Zatrzymanie gangu fałszerzy kart dekodujących w Łodzi ? współpraca z Francją
Złapano sekatorów z Łodzi
From: "Michał Smolnik" <smolnik_at_nospam_2com.pl>
Subject: Złapano sekatorów z Łodzi
Date: Fri, 6 Apr 2001 09:05:46 +0200
Radiowa trójka wczoraj wieczorem podała:
"Wczoraj łódzka policja we współpracy z policją francuską unieszkodliwiła
gang fałszerzy telewizyjnych kart dekodujących. Czterej mężczyźni,
właściciele firm elektronicznych narazili płatne telewizje cyfrowe na stratę
ponad [tu była jakaś astronomiczna suma], sprzedając za cenę 200-400 zł
karty, dzięki którym możliwe jest odbieranie programów telewizji cyfrowych
bez płacenia abonamentu."
Tylko tak dalej. Szkoda, że tak późno.
Ciekawe co miała do tego policja francuska ;)
--
Pozdrawiam (anty-spamerów)
Michał Smolnik
smolnik_at_nospam_2com.pl
www.smolnik.w.pl
tel. 0 604 666 970
From: "A.Grodecki" <agrotronik_at_nospam_medianet.pl>
Subject: Re: Złapano sekatorów z Łodzi
Date: Sat, 7 Apr 2001 01:20:02 +0200
Michał Smolnik wrote in message <9al4ns$kn6$1_at_nospam_news.onet.pl>...
Radiowa trójka wczoraj wieczorem podała:
"Wczoraj łódzka policja we współpracy z policj? francusk? unieszkodliwiła
gang fałszerzy telewizyjnych kart dekoduj?cych. Czterej mężczyĽni,
wła?ciciele firm elektronicznych narazili płatne telewizje cyfrowe na
stratę
ponad [tu była jaka? astronomiczna suma], sprzedaj?c za cenę 200-400 zł
karty, dzięki którym możliwe jest odbieranie programów telewizji cyfrowych
bez płacenia abonamentu."
Tylko tak dalej. Szkoda, że tak póĽno.
Ciekawe co miała do tego policja francuska ;)
--
>Pozdrawiam (anty-spamerów)
>Michał Smolnik
>smolnik_at_nospam_2com.pl
>www.smolnik.w.pl
>tel. 0 604 666 970
>
>
Ponieważ nie jest w niczyim interesie ścigać podrabiaczy kart, płyt i kaset,
a nasi (być może) przyszli partnerzy gospodarczy się buntują, że Polacy (i
nie tylko) oglądają i słuchają za darmo. W związku z tym państwo
chcąc-niechcąc współpracuje z organizacjami zachodnimi w celu wyduszenia z
narodu pieniędzy i w czystej postaci wepchnięcia ich zachodnim firmom
fonograficznym i innym.
Narodowi tłumaczy się, że tak trzeba, bo to nieuczciwe słuchać Madonny z
pirata za 10 zł. Trzeba kupić legalną za 70 zł! Jakoś jednak nasi zachodni
sąsiedzi nie mieli skrupułów przed przysłaniem nam tysięcy ton lewej
żywności (wołowiny) tuż przed wejściem w życie zarządzenia o zakazie importu
i tranzytu niebezpiecznej dla zdrowia i życia żywności.
A co do płyt, to o ile sobie przypominam, przed wejściem w życie ustawy o
ochronie praw autorskich obiecywano, że legalne płyty i kasety stanieją, bo
będzie większy obrót legalym towarem. Zamiast tego tuż po wprowadzeniu
ustawy w życie, kiedy piraty zniknęły ze sklepów wszystko podrożało i to
znacznie!
I jeszcze wciska się ludziom, że teraz mają lepiej (niektórzy w to wierzą -
siła sugestii). Jestem przekonany, że nie tylko obywatele ale i państwo
mocno straciło na tej operacji. Cóż, koszty integracji ...
Proszę to sobie przemyśleć.
Niech żyje prawo przyjazne ludowi!!!
A.Grodecki
From: "Juliusz" <jul_at_nospam_fom.pl>
Subject: Re: Złapano sekatorów z Łodzi
Date: Sat, 7 Apr 2001 03:47:04 +0200
Narodowi tłumaczy się, że tak trzeba, bo to nieuczciwe słuchać Madonny z
pirata za 10 zł. Trzeba kupić legalną za 70 zł! Jakoś jednak nasi zachodni
sąsiedzi nie mieli skrupułów przed przysłaniem nam tysięcy ton lewej
żywności (wołowiny) tuż przed wejściem w życie zarządzenia o zakazie
importu
i tranzytu niebezpiecznej dla zdrowia i życia żywności.
Tak tylko ja sobie nie przypominam abym nawet kiedykolwiek pirata z muzyka
kupil :-) Nie mowiac juz o oryginale :-) Audiofilem nie jestem i mp3 mi
wystarcza :-) To jest chyba frustracja przemyslu fonograficznego, ze
przespal rozwoj elektroniki.
Co prawda kilka filmow na DVD mam i to oryginalow, bo chyba piratow nie ma
jeszcze ale w sumie jak sie trafi nowosc na DIVX to nie odmowie sobie.
Powodow jest wiele. Pierwszy to opoznienia z wyswietlaniem w kinach, a na
dodatek brak miejsca na parkingach strzezonych przed multikinem nie mowiac
juz o zwyklych kinach gdzie w ogole nie ma gdzie zaparkowac.
Jak juz film schodzi z kin to szukam go w wypozyczalniach i stale jest
wypozyczony albo jest na niego kolejka wiec co innego zostaje ?
To jest smutna rzeczywistosc.
W 3city ze sklepow z plytami to chyba tylko Mediamarkt sie ostal. Innych
sklepow nie widze juz nigdzie, a jak sa to z plytami "na zamowienie". Przed
MediaMarkt zaparkowac sie nie da, bo sznur samochodow stoi jeszcze na
glownej ulicy wiec nie dziwmy sie, ze ludze sluchaja z piratow albo z MP3.
Nie mowiac juz o cenach po 70zl za plytke, bo malo kogo na to stac.
Co ciekawe film na DVD kosztuje 83zl, a rozrywka jest wieksza majac dolby
digital.
A co do płyt, to o ile sobie przypominam, przed wejściem w życie ustawy o
ochronie praw autorskich obiecywano, że legalne płyty i kasety stanieją,
bo
będzie większy obrót legalym towarem. Zamiast tego tuż po wprowadzeniu
ustawy w życie, kiedy piraty zniknęły ze sklepów wszystko podrożało i to
znacznie!
No wlasnie tez sobie to przypominam :-( I hasla w stylu programy beda tanie
na tyle, ze kazdego bedzie na nie stac.
I jeszcze wciska się ludziom, że teraz mają lepiej (niektórzy w to
wierzą -
siła sugestii). Jestem przekonany, że nie tylko obywatele ale i państwo
mocno straciło na tej operacji. Cóż, koszty integracji ...
Stracic to moze mocne slowo. Sam "tworze" cos czasami i wole zeby mnie prawo
okrylo swoim parasolem ale powinno byc tez inne prawo, ze nie mozna wymuszac
na obywatelach zakupu czegos co jest powszechne jak benzyna, impulsy
telefoniczne czy cos podobnego i wolac za to chorych pieniedzy. W tym prawie
powinno tak byc, ze w dniu wejscia w zycie, jesli ktos chce sprzedawac CD
czy program to niech przeliczy jego wartosc polkowa w stosunku do sredniej
zarobkow w EU i u nas. Teraz mam wrazenie, ze to jest jak z mafia
przychodzaca po dole. Albo nam placisz albo kula w leb, a alternatywy nie
ma, bo monopol M$.
Juliusz
From: "peters" <peters_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Złapano sekatorów z Łodzi
Date: Sat, 7 Apr 2001 11:28:03 +0200
W 3city ze sklepow z plytami to chyba tylko Mediamarkt sie ostal. Innych
sklepow nie widze juz nigdzie, a jak sa to z plytami "na zamowienie".
Przed
MediaMarkt zaparkowac sie nie da, bo sznur samochodow stoi jeszcze na
glownej ulicy wiec nie dziwmy sie, ze ludze sluchaja z piratow albo z MP3.
Nie mowiac juz o cenach po 70zl za plytke, bo malo kogo na to stac.
Kupujac plyte lub kasete placimy glownie za prawo do odtwarzania a nie za
sam nosnik. Koszty nosnika (kasety lub CD) sa bardzo niewielkie. Dlaczego
wiec kaseta kosztuje 15 zl a plyta najmarniej 50zl?
Walka z piractwem fonograficznym moze byc prosta i skuteczna. Wystarczy
sprzedawac plyty po 20zl i nikt nawet nie pomysli by kupowac piraty po 15zl.
--
pozdrawiam, peters
peters_at_nospam_poczta.onet.pl
http://peters.republika.pl (strona Petersa dla elektronikow)
From: "Servisor" <mirrep_at_nospam_kki.net.pl>
Subject: Re: Złapano sekatorów z Łodzi
Date: Sat, 7 Apr 2001 13:24:41 +0200
Użytkownik "peters" <peters_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:9ammf8$2jd$1_at_nospam_news.tpi.pl...
W 3city ze sklepow z plytami to chyba tylko Mediamarkt sie ostal. Innych
sklepow nie widze juz nigdzie, a jak sa to z plytami "na zamowienie".
Przed
MediaMarkt zaparkowac sie nie da, bo sznur samochodow stoi jeszcze na
glownej ulicy wiec nie dziwmy sie, ze ludze sluchaja z piratow albo z
MP3.
Nie mowiac juz o cenach po 70zl za plytke, bo malo kogo na to stac.
Kupujac plyte lub kasete placimy glownie za prawo do odtwarzania a nie za
sam nosnik. Koszty nosnika (kasety lub CD) sa bardzo niewielkie. Dlaczego
wiec kaseta kosztuje 15 zl a plyta najmarniej 50zl?
Walka z piractwem fonograficznym moze byc prosta i skuteczna. Wystarczy
sprzedawac plyty po 20zl i nikt nawet nie pomysli by kupowac piraty po
15zl.
Zgadzam sie z Petersem, ale dorzuce jeszcze swoje. Otóż uważam że taka
kaseta czy CD to rodzaj sprzedaży wiązanej. Zespół nagrywa jeden dwa, trzy
utworki, które są dobre a reszta zwykle to "kaszanka uzupełniająca"
przepisowe 10 lub 12 pozycji na jednej CD. Kiedyś w świecie płyt winylowych
można było kupic tzw. single, czyli to co się podobało co prwada jakiejś tam
większości, ale lepsze zapłacić trochę za to co się podoba niż dużo za
kaszane. W dzisiejszym swiecie netu można by pomyślec aby sprzedawac np.
pojedyńcze utwory a nie całe płyty. Za fajny kawałek mogłbym np zapłacic te
1-2zł i z pełnią praw do posiadania i odtwarzania, zassać te mp3. I wilk
byłby syty i owca cała, czyż nie!
serv
From: "peters" <peters_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Złapano sekatorów z Łodzi
Date: Sat, 7 Apr 2001 13:46:16 +0200
Zgadzam sie z Petersem, ale dorzuce jeszcze swoje. Otóż uważam że taka
kaseta czy CD to rodzaj sprzedaży wiązanej. Zespół nagrywa jeden dwa, trzy
utworki, które są dobre a reszta zwykle to "kaszanka uzupełniająca"
Ty sie ze mna zgadzasz a ja z Toba nie :)) Nie zawsze to co najszybciej
wpada w ucho jest najlepsze i najbardziej wartosciowe. Czasem po 10-20
krotnym odsluchaniu calej plyty zaczynaja nam sie podobac zupelnie inne
utwory niz na poczatku.
Dobra plyta stanowi zawsze pewna calosc, ktorej najlepiej sluchac od
poczatku do konca.
--
pozdrawiam, peters
peters_at_nospam_poczta.onet.pl
http://peters.republika.pl (strona Petersa dla elektroników)
From: Marcin Wolcendorf <wolcendo_at_nospam_free.polbox.pl>
Subject: Re: =?iso-8859-2?Q?Z=B3apano=20sekator=F3w?= z
Date: Sat, 07 Apr 2001 18:00:41 +0200
peters wrote:
Nie zawsze to co najszybciej
wpada w ucho jest najlepsze i najbardziej wartosciowe. Czasem po 10-20
krotnym odsluchaniu calej plyty zaczynaja nam sie podobac zupelnie inne
utwory niz na poczatku.
Dobra plyta stanowi zawsze pewna calosc, ktorej najlepiej sluchac od
poczatku do konca.
Dokładnie. I są płyty, za które zapłaciłbym te 60 zł. Chociaż uważam, że to
bardzo dużo. Ceny- jak wszędzie, tylko zarobki nie te.
Pozdrawiam,
Marcin.
--
'Chrzęskrzyboczek pacionkociewiczarokrzysztofoniczny'
From: Tomasz =?iso-8859-2?Q?Szcze=B6niak?= <tszczesn_at_nospam_pay.com.pl>
Subject: Re: =?iso-8859-2?Q?Z=B3apano=20sekator=F3w?= z =?iso-8859-2?Q?=A3odzi?=
Date: Sun, 08 Apr 2001 20:26:08 +0100
Kupujac plyte lub kasete placimy glownie za prawo do odtwarzania a nie za
sam nosnik. Koszty nosnika (kasety lub CD) sa bardzo niewielkie. Dlaczego
wiec kaseta kosztuje 15 zl a plyta najmarniej 50zl?
Bo gdyby kasety i CD były z zbliżonej cenie to mało kto by kupował
kasety (i magnetofony), na co producenci jednego i drugiego zgodzić się
nie mogą.
--
Tomasz Szczesniak
tszczesn_at_nospam_elka.pw.edu.pl - Nie užywa , nied ugo go stracŠ
tszczesn_at_nospam_pay.com.pl
FIDO: 2:480/127.134 HYDEPARK moderator
http://www.pay.com.pl/oldradio
From: "peters" <peters_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Złapano sekatorów z Łodzi
Date: Sun, 8 Apr 2001 22:07:22 +0200
Bo gdyby kasety i CD były z zbliżonej cenie to mało kto by kupował
kasety (i magnetofony), na co producenci jednego i drugiego zgodzić się
nie mogą.
Placi sie za prawa do odtwarzania muzyki czy za nosnik? Producenci
magnetofonow jednoczesnie wytwarzaja odtwarzacze CD a
firmy fonograficzne produkuja i kasety i plyty. Argumenty Kolegi wiec mnie
nie przekonuja.
--
pozdrawiam, peters
peters_at_nospam_poczta.onet.pl
http://peters.republika.pl (strona Petersa dla elektroników)
From: Tomasz =?iso-8859-2?Q?Szcze=B6niak?= <tszczesn_at_nospam_pay.com.pl>
Subject: Re: =?iso-8859-2?Q?Z=B3apano=20sekator=F3w?= z =?iso-8859-2?Q?=A3odzi?=
Date: Sun, 08 Apr 2001 22:35:08 +0100
Placi sie za prawa do odtwarzania muzyki czy za nosnik? Producenci
magnetofonow jednoczesnie wytwarzaja odtwarzacze CD a
firmy fonograficzne produkuja i kasety i plyty. Argumenty Kolegi wiec mnie
nie przekonuja.
Lepiej spsprzedać i odtwazacz CD i magnetofon, inaczej magnetofony by
zaczęły znikaćć z wież...
Nie jestem producentem ani jednego ani drugiego, ale tak mi zawsze ten
fakto rozbierzności cen tłumaczono.
--
Tomasz Szczesniak
tszczesn_at_nospam_elka.pw.edu.pl - Nie užywa , nied ugo go stracŠ
tszczesn_at_nospam_pay.com.pl
FIDO: 2:480/127.134 HYDEPARK moderator
http://www.pay.com.pl/oldradio
From: "Juliusz" <jul_at_nospam_fom.pl>
Subject: Re: Złapano sekatorów z Łodzi
Date: Mon, 9 Apr 2001 00:12:13 +0200
"Tomasz Szcześniak" <tszczesn_at_nospam_pay.com.pl> wrote in message
news:3AD0D98C.AFC08DD5_at_nospam_pay.com.pl...
Placi sie za prawa do odtwarzania muzyki czy za nosnik? Producenci
magnetofonow jednoczesnie wytwarzaja odtwarzacze CD a
firmy fonograficzne produkuja i kasety i plyty. Argumenty Kolegi wiec
mnie
nie przekonuja.
Lepiej spsprzedać i odtwazacz CD i magnetofon, inaczej magnetofony by
zaczęły znikaćć z wież...
Nie jestem producentem ani jednego ani drugiego, ale tak mi zawsze ten
fakto rozbierzności cen tłumaczono.
czyli za co placimy w koncu ? Ja nie kupie MC ani CD = to upierdliwosc dla
mnie. Meloman ze mnie zaden i MP3 wystarczy :-)
Juliusz
From: mefju_at_nospam_venus.ci.uw.edu.pl (Maciej Ostaszewski)
Subject: Re: =?iso-8859-2?Q?Z=B3apano_sekator=F3w_z_=A3odzi?=
Date: 9 Apr 2001 13:22:56 GMT
Mon, 9 Apr 2001 00:12:13 +0200, Juliusz <jul_at_nospam_fom.pl>:
Lepiej spsprzedać i odtwazacz CD i magnetofon, inaczej magnetofony by
zaczęły znikaćć z wież...
Nie jestem producentem ani jednego ani drugiego, ale tak mi zawsze ten
fakto rozbierzności cen tłumaczono.
czyli za co placimy w koncu ? Ja nie kupie MC ani CD = to upierdliwosc dla
mnie. Meloman ze mnie zaden i MP3 wystarczy :-)
Za wszystko:)))
Wracajac do tematu. Prawa autorskie dziela sie na prawa autorskie wlasciwe
(czy jakos podobnie) i prawa autorskie majatkowe. W uproszczeniu prawa
autorskie majatkowe to prawo do czerpania zyskow z danego dziela. I te prawa
mozna odsprzedawac. Podejzewam, ze umowy miedzy artystami a koncernami, sa
konstruowane w ten sposob, ze czesc praw majatkowych do utowrow przez pewien
okres czasu posiada takze wytwornia. Wiec jezeli chcesz byc calkowicie
legalny, musisz takze wplacic a konto producenta :(((.
Zakladajac, ze zaplacisz jakos wytowrni (alo uznassz ze zlodziejom sie nie
placi:)), to wydasz wiecej na przekazy pocztowe niz zaplacibys za plyte w
sklepie, bo bedziesz musial zaplacic osobno wykonawcom, kompozytorom, i tym
ktorzy pisali slowa. Wykonawca jest takze muzyk sesyjny.
pozdrawiam,
maciek
From: Tomasz =?iso-8859-2?Q?Szcze=B6niak?= <tszczesn_at_nospam_pay.com.pl>
Subject: Re: =?iso-8859-2?Q?Z=B3apano=20sekator=F3w?= z =?iso-8859-2?Q?=A3odzi?=
Date: Mon, 09 Apr 2001 19:26:10 +0100
Lepiej spsprzedać i odtwazacz CD i magnetofon, inaczej magnetofony by
zaczęły znikaćć z wież...
Nie jestem producentem ani jednego ani drugiego, ale tak mi zawsze ten
fakto rozbierzności cen tłumaczono.
czyli za co placimy w koncu ? Ja nie kupie MC ani CD = to upierdliwosc dla
mnie. Meloman ze mnie zaden i MP3 wystarczy :-)
Czyli się nie nadajesz do życia we współczenej konsumpcyjnej kulturze :)
--
Tomasz Szczesniak
tszczesn_at_nospam_elka.pw.edu.pl - Nie užywa , nied ugo go stracŠ
tszczesn_at_nospam_pay.com.pl
FIDO: 2:480/127.134 HYDEPARK moderator
http://www.pay.com.pl/oldradio
From: "Juliusz" <jul_at_nospam_fom.pl>
Subject: Re: Złapano sekatorów z Łodzi
Date: Sun, 8 Apr 2001 23:40:24 +0200
"peters" <peters_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message
news:9aqg9s$33f$1_at_nospam_news.tpi.pl...
Bo gdyby kasety i CD były z zbliżonej cenie to mało kto by kupował
kasety (i magnetofony), na co producenci jednego i drugiego zgodzić się
nie mogą.
Placi sie za prawa do odtwarzania muzyki czy za nosnik? Producenci
magnetofonow jednoczesnie wytwarzaja odtwarzacze CD a
firmy fonograficzne produkuja i kasety i plyty. Argumenty Kolegi wiec mnie
nie przekonuja.
Mnie takze !!!!!!
Albo za prawa albo za nosnik, wiec jak jest ?
I tak nie kupie ani pirata ani oryginalu, bo mam stale lacze. Tylko mp3
czasami, wiec nie jestem melomanem widzacym cos w calym albumie :-) Po
prostu chce jednej piosenki i tyle. Podoba sie, biore, nie podoba sie to
nawet nie szukam i taka jest rzeczywistosc. Nic osobiscie nie widze w
albumach jako calosci i ani zadnej wydumanej calosci ani w tym przeslania
-) Podoba mi sie Britnej to szukam w sieci i mam to co chce i tyle. Nie
jest to warte 70zl w kazdym razie ani czekania w korku na miejsce parkingowe
do MediaMarkt czy podeslanie przez sklep internetowy w ciagu 14 dni. Chce
teraz i juz, inaczej zapomne :-)
Juliusz
From: "Michał Smolnik" <smolnik_at_nospam_2com.pl>
Subject: Odp: Złapano sekatorów z Łodzi
Date: Mon, 9 Apr 2001 22:14:13 +0200
Użytkownik peters <peters_at_nospam_poczta.onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9aqg9s$33f$1_at_nospam_news.tpi.pl...
Placi sie za prawa do odtwarzania muzyki czy za nosnik? Producenci
magnetofonow jednoczesnie wytwarzaja odtwarzacze CD a
firmy fonograficzne produkuja i kasety i plyty.
Tak się składa, że teraz producenci magnetofonów, odtwarzaczy CD i firmy
fonograficzne, to jeden koncern - vide Sony (Sony Music) oraz Matsuchita
(Universal). Nie wydając nagrań w formacie MC, podpisywaliby wyrok na jeden
ze swoich oddziałów.
--
Pozdrawiam.
Michał Smolnik
smolnik_at_nospam_2com.pl
www.smolnik.w.pl
tel. 0 604 666 970
From: ladzk_at_nospam_waw.pdi.net (Dariusz K. Ladziak)
Subject: Re: Złapano sekatorów z Łodzi
Date: Sat, 07 Apr 2001 23:52:44 GMT
On Sat, 7 Apr 2001 11:28:03 +0200, "peters" <peters_at_nospam_poczta.onet.pl>
wrote:
Kupujac plyte lub kasete placimy glownie za prawo do odtwarzania a nie za
sam nosnik. Koszty nosnika (kasety lub CD) sa bardzo niewielkie. Dlaczego
wiec kaseta kosztuje 15 zl a plyta najmarniej 50zl?
Walka z piractwem fonograficznym moze byc prosta i skuteczna. Wystarczy
sprzedawac plyty po 20zl i nikt nawet nie pomysli by kupowac piraty po 15zl.
No wlasnie. Problem z cenami plyt polega glownie na tym czy naprawde
placimy tym ktorym nalezy? Bo istnieja szacunki ze wintworcom
oplacilyby sie znacznie nizsze ceny plyt - przy stalych kwotowo
tantiemach od sprzedanego egzemplarza wzrosla by sprzedaz i wzrosly
dochody... tyle ze firmom fonograficznym rentownosc by spadla
(musialyby spuscic z tego co same biora - a biora zwykle wiecej niz
pierwotny posiadacz praw autorskich majatkowych).
Ale to juz dyskusja na troche inne forum...
--
Darek
From: "Michał Smolnik" <smolnik_at_nospam_2com.pl>
Subject: NTG: Odp: Złapano sekatorów z Łodzi
Date: Sat, 7 Apr 2001 09:39:02 +0200
Użytkownik Juliusz <jul_at_nospam_fom.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9alre0$gt8$1_at_nospam_news.tpi.pl...
Tak tylko ja sobie nie przypominam abym nawet kiedykolwiek pirata z muzyka
kupil :-) Nie mowiac juz o oryginale :-) Audiofilem nie jestem i mp3 mi
wystarcza :-) To jest chyba frustracja przemyslu fonograficznego, ze
przespal rozwoj elektroniki.
Racja. Poza tym mnie już nie cieszą nowe komercyjne kity w stylu Britney.
Wolę sobie z internetu wysznupać nagrania jakiegoś amatora. Nie dość, że za
darmo, to słucham z czystym sumieniem, i nie nabijam kasy setkom
pośredników. Zawsze tak robiłem, kiedy nie było mp3, słuchałem plików midi i
modułów. I nigdy nie mogłem porozmawiać ze znajomymi na temat muzyki...
Co prawda kilka filmow na DVD mam i to oryginalow, bo chyba piratow nie ma
jeszcze ale w sumie jak sie trafi nowosc na DIVX to nie odmowie sobie.
Dla mnie MP3, to już dość duże obciążenie komputera (486).
Nie mowiac juz o cenach po 70zl za plytke, bo malo kogo na to stac.
Niestety kultura (muzyka, film, telewizja) importowana z zachodu, to jest
czysta komercja. Gdyby autor muzyki sam zamówił nagranie i sprzedawał muzykę
poprzez sieć (albo nawet zamówił tłoczenie), to płyty kosztowałyby 3zł (przy
obecnych nakładach), licząc solidny zysk dla autora. Niestety przy obecnym
rozwoju cywilizacji euroamerykańskiej, taki twórca nie mógłby się przebić,
wypromować własnej płyty. Druga sprawa, że większość aktualnych "gwiazd",
nie jest artystą w żadnym stopniu. Teksty piszą dla nich tekściarze, którzy
masowo produkują taką "poezję". Muzykę tworzą maszynowo operatorzy
samograjów (bo muzykami nie można ich nazwać), a nieskomplikowane rytmy
biorą sobie z banków rytmów. Taki kit, dzięki promocji, jest potem
sprzedawany w milionach egzemplarzy.
Ale jest sposób na ominięcie stosu pośredników. Część autorów już to
zauważyła, i stąd wojna wydana internetowym inicjatywom mp3 przez koncerny
muzyczne. Ale niedługo będzie trwał taki stan rzeczy, już produkowane są
urządzenia (m.in. najnowszy Soundblaster) ze sprzętowym wspomaganiem
dekompresji MP3, oraz sprzętowym zabezpieczeniem przed odtwarzaniem
niepodpisanych utworów.
Co ciekawe film na DVD kosztuje 83zl, a rozrywka jest wieksza majac dolby
digital.
Dla mnie akurat słuchanie muzyki jest większą przyjemnością, niż oglądanie
latającej plamki na ekranie ;-) Poza tym holywoodzkie filmy, to też niezły
kit. Ostatnio widziałem Gladiatora i widać od razu, jak amerykańscy autorzy
przykładają własną miarę do starożytnej cywilizacji.
No wlasnie tez sobie to przypominam :-( I hasla w stylu programy beda
tanie
na tyle, ze kazdego bedzie na nie stac.
No i co? Nie są tanie? Za 10 zł na Świebodzkim można kupić dowolny program.
Kiedyś było drożej (bo CD-R i nagrywarki były droższe) ;-)
I jeszcze wciska się ludziom, że teraz mają lepiej (niektórzy w to
wierzą - siła sugestii).
No coż. Takie czasy, ja np. prawie nie poddaje się takiej sugestii (tak
sądzę), i co? Jestem strasznie zgorzkniały jak na swój wiek (20 lat).
Pytanie, czy lepiej znać prawdę, czy lepiej cieszyć się z tego, co się
wydaje, pozostanie bez odpowiedzi. Choć ja wolę znać prawdę.
Co do piractwa, to moje zdanie jest takie: Nie popieram ludzi, którzy po
prostu kopiują efekt czyjejś pracy i kasują za to pieniądze. Szanuję pracę
(nawet ludzi z M$) i nie chcę, żeby taki człowiek, którego jedyna
inwestycja, to nagrywarką zarabiał niezłe pieniądze, efektem cudzej pracy.
Podobnie z sekatorami. Zassał z internetu opis jak zrobić kartę, zamówił
płytki i sprzedaje za 200 zł...
Natomiast kopiowanie dla celów niezarobkowych, powinno być dozwolone. Na tym
zyskaliby i klienci i producenci oprogramowania. Nie zyskaliby jednak
producenci kitów muzycznych, bo niewielka liczba osób zakupiłaby taki
produkt.
Ale się rozpisałem. Tylko nie odsyłajcie mnie na pl.rec.audio ;-)
--
Pozdrawiam.
Michał Smolnik
smolnik_at_nospam_2com.pl
www.smolnik.w.pl
tel. 0 604 666 970
From: "Przemko Skalec" <forgotten-band_at_nospam_poczta.wp.pl>
Subject: Bardzo NTG: Odp: Złapano sekatorów z Łodzi
Date: Mon, 9 Apr 2001 20:39:16 +0200
Michał Smolnik
i nie nabijam kasy setkom pośredników.
Ejże ejże, to chlebuś też kupuj w piekarni, warzywka u rolnika a
komputer na Tajwanie.
Muzykę tworzą maszynowo operatorzy
samograjów (bo muzykami nie można ich nazwać),
Oj, tu bym dyskutował. Żeby tworzyć, trzeba słyszeć. Słyszeć
muzycznie. Czyli być muzykiem. Niekoniecznie wykształconym. Nie każdy
"operator samograja" potrafi coś stworzyć.
Ale się rozpisałem. Tylko nie odsyłajcie mnie na pl.rec.audio ;-)
Nie no co Ty :-))))) Sadystami nie jesteśmy ;->>
Pozdraff
Tschiss
From: "Michał Smolnik" <smolnik_at_nospam_2com.pl>
Subject: Odp: Bardzo NTG: Odp: Złapano sekatorów z Łodzi
Date: Mon, 9 Apr 2001 22:09:15 +0200
Użytkownik Przemko Skalec <forgotten-band_at_nospam_poczta.wp.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9asvg8$i8e$1_at_nospam_news.tpi.pl...
Michał Smolnik
i nie nabijam kasy setkom pośredników.
Ejże ejże, to chlebuś też kupuj w piekarni
Kupuję. U nas (w Rybniku) większość chleba pieczona jest w małych
piekarniach.
warzywka u rolnika
co do warzywek nie mam wymówki
komputer na Tajwanie.
części komputerowe mają jak dla mnie rozsądne ceny
Muzykę tworzą maszynowo operatorzy
samograjów (bo muzykami nie można ich nazwać),
Oj, tu bym dyskutował. Żeby tworzyć, trzeba słyszeć. Słyszeć
muzycznie. Czyli być muzykiem. Niekoniecznie wykształconym. Nie każdy
"operator samograja" potrafi coś stworzyć.
Nie mówię tutaj o "artystach" weselnych, ale o profesjonalistach. IMHO
barakuje tworzonej przez nich muzyce znamion sztuki. A przecież muzyka jest
sztuką (tak jak projektowanie PCB ;-).
Ale się rozpisałem. Tylko nie odsyłajcie mnie na pl.rec.audio ;-)
Nie no co Ty :-))))) Sadystami nie jesteśmy ;->>
A co? Tam biją?
--
Pozdrawiam.
Michał Smolnik
smolnik_at_nospam_2com.pl
www.smolnik.w.pl
tel. 0 604 666 970
From: "Przemko Skalec" <forgotten-band_at_nospam_poczta.wp.pl>
Subject: Re: Bardzo NTG: Odp: Złapano sekatorów z Łodzi
Date: Wed, 11 Apr 2001 17:54:54 +0200
Michał Smolnik
co do warzywek nie mam wymówki
?
IMHO
barakuje tworzonej przez nich muzyce znamion sztuki. A przecież
muzyka jest
sztuką (tak jak projektowanie PCB ;-).
.
Straaaaaasznie długą dyskusję można by na temat muzyka/sztuka
prowadzić. Myślę, że nie każda muzyka jest sztuką. Przecież jest
jeszcze muzyka użytkowa, która do miana sztuki nie pretenduje, np.
właśnie większość muzyki tanecznej.
A co? Tam biją?
Nie. Ale dyskutują o kablach. Polecam na odreagowanie codziennych
stresów ;>>> I o wpływie stolika RTV na brzmienie odtwarzanej
muzyki.....*
Pzdrff
Tschiss von Jester
- no tu może przesadziłem ale nie zdziwiłbym się widząc tam taki topic
(a może był? nie zaglądam regularnie...)
From: "Michał Smolnik" <smolnik_at_nospam_2com.pl>
Subject: Odp: Złapano sekatorów z Łodzi, tak NTG, że aż strach
Date: Wed, 11 Apr 2001 22:06:24 +0200
Użytkownik Przemko Skalec <forgotten-band_at_nospam_poczta.wp.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9b1uk0$jl3$1_at_nospam_news.tpi.pl...
barakuje tworzonej przez nich muzyce znamion sztuki. A przecież
muzyka jest
sztuką (tak jak projektowanie PCB ;-).
.
Straaaaaasznie długą dyskusję można by na temat muzyka/sztuka
prowadzić. Myślę, że nie każda muzyka jest sztuką. Przecież jest
jeszcze muzyka użytkowa, która do miana sztuki nie pretenduje, np.
właśnie większość muzyki tanecznej.
Jest sztuką...ludową. Także disco-polo, to swego rodzaju ludowa sztuka
naszych czasów.
Proponuję koniec tematu.
A co? Tam biją?
Nie. Ale dyskutują o kablach. Polecam na odreagowanie codziennych
stresów ;>>> I o wpływie stolika RTV na brzmienie odtwarzanej
muzyki.....*
* no tu może przesadziłem ale nie zdziwiłbym się widząc tam taki topic
(a może był? nie zaglądam regularnie...)
Na pewno dyskutowali o wpływie podstaw (tzw. standów) pod głośniki. Pewnie
doszli do konkluzji, że czerwony marmur o masie 100kg jest najlepszy ;-).
Widziałem podobny artykuł w Audio w Empiku. Jak zacząłem czytać, i śmiać
się, to ludzie zaczęli się oglądać.
--
Pozdrawiam.
Michał Smolnik
smolnik_at_nospam_2com.pl
www.smolnik.w.pl
tel. 0 604 666 970
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Złapano sekatorów z Łodzi
Date: Sun, 08 Apr 2001 20:28:56 GMT
On Sat, 7 Apr 2001 03:47:04 +0200, Juliusz wrote:
Tak tylko ja sobie nie przypominam abym nawet kiedykolwiek pirata z muzyka
kupil :-) Nie mowiac juz o oryginale :-) Audiofilem nie jestem i mp3 mi
wystarcza :-) To jest chyba frustracja przemyslu fonograficznego, ze
przespal rozwoj elektroniki.
Juliuszu: przemysl fonograficzny nie przespal rozwoju elektroniki,
tylko byl jego sila napedowa :-)
J.
From: "Juliusz" <jul_at_nospam_fom.pl>
Subject: Re: Złapano sekatorów z Łodzi
Date: Sun, 8 Apr 2001 23:42:13 +0200
"J.F." <jfox_at_nospam_friko6.onet.pl> wrote in message news:3ad28676.1583437_at_nospam_nt...
On Sat, 7 Apr 2001 03:47:04 +0200, Juliusz wrote:
Tak tylko ja sobie nie przypominam abym nawet kiedykolwiek pirata z
muzyka
kupil :-) Nie mowiac juz o oryginale :-) Audiofilem nie jestem i mp3 mi
wystarcza :-) To jest chyba frustracja przemyslu fonograficznego, ze
przespal rozwoj elektroniki.
Juliuszu: przemysl fonograficzny nie przespal rozwoju elektroniki,
tylko byl jego sila napedowa :-)
no wlasnie :-) wiec maja co chcieli :-)
From: "Artur Miller" <armi_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Złapano sekatorów z Łodzi - duzy OT
Date: Mon, 9 Apr 2001 08:09:47 +0200
Użytkownik "Juliusz" <jul_at_nospam_fom.pl> napisał w wiadomości
news:9alre0$gt8$1_at_nospam_news.tpi.pl...
W 3city ze sklepow z plytami to chyba tylko Mediamarkt sie ostal. Innych
sklepow nie widze juz nigdzie, a jak sa to z plytami "na zamowienie".
eeej ... a w Gdyni na Swietojanskiej obok kosciola ? ;-D
_at_nospam_
From: "Dariusz Dorochowicz" <dadoro_at_nospam_polbox.com>
Subject: Re: Złapano sekatorów z Łodzi - duzy OT
Date: Mon, 9 Apr 2001 16:59:41 +0200
Użytkownik "Artur Miller" <armi_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:9arjms$atj$1_at_nospam_news.onet.pl...
Użytkownik "Juliusz" <jul_at_nospam_fom.pl> napisał w wiadomości
news:9alre0$gt8$1_at_nospam_news.tpi.pl...
W 3city ze sklepow z plytami to chyba tylko Mediamarkt sie ostal.
Innych
sklepow nie widze juz nigdzie, a jak sa to z plytami "na
zamowienie".
eeej ... a w Gdyni na Swietojanskiej obok kosciola ? ;-D
A na Abrahama (w Gdyni - między 10-lutego i Starowiejską)? Nawet
winylowe mają :-) Może nie tak wiele, ale ...
DD
From: Milosz Skowyra <miloszek_at_nospam_fidonet.org.pl>
Subject: Re: =?iso-8859-2?Q?Z=B3apano=20sekator=F3w?= z
Date: Sat, 07 Apr 2001 08:19:09 +0200
"Michał Smolnik" wrote:
Radiowa trójka wczoraj wieczorem podała:
"Wczoraj łódzka policja we współpracy z policją francuską unieszkodliwiła
gang fałszerzy telewizyjnych kart dekodujących.
Hmmmm... Peters jestes tu ??? ;-)
--
Regards.
|-----------------------------------------------------|
| Milosz Skowyra |
| miloszek_at_nospam_fidonet.org.pl 2:484/2.47 on fidonet |
| GSM Mobile +48608888899 |
|-----------------------------------------------------|
I'd never seen so many people wanted be there by your side....
From: "SkunkWeed" <ch25_at_nospam_go2.pl>
Subject: Re: Złapano sekatorów z Łodzi
Date: Sun, 8 Apr 2001 16:05:45 +0200
Radiowa trójka wczoraj wieczorem podała:
"Wczoraj łódzka policja we współpracy z policją francuską
unieszkodliwiła
gang fałszerzy telewizyjnych kart dekodujących.
Od kiedy za sprzedaż laminatu i niezaprogramowanych układów idzie się do
więzienia?
Nic im nie mogą zrobić. Michał
From: "nonxx" <non_at_nospam_interia.pl>
Subject: Re: Złapano sekatorów z Łodzi
Date: Sun, 8 Apr 2001 02:22:14 +0200
Okolo roku temu wyczytalem w prasie ile kosztuja te slawetne prawa
autorskie, otoz jest to
srednio ok. 2 zl 50 groszy od pojedynczej plyty muzycznej dla jej autora ,
reszta to zarobek
wszelkich posrednikow (w tym rowniez podatki).Uwazam ze to delikatna
przesada!
Piractwa moge nie pochwalac lecz "piraty" kupowal bede az cos sie zmieni w
tym wzgledzie
,a kazdemu pokrzywdzonemu przeze mnie autorowi chetnie wyplace 2,50 PLN a
nawet dwa
razy tyle , niech tylko uruchomia odpowiedni kanal przeplywu gotowki i
wystawiaja zaswiadczenia o legalizacji moich "piratow".
non_at_nospam_interia.pl
From: "peters" <peters_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Złapano sekatorów z Łodzi
Date: Sun, 8 Apr 2001 11:50:29 +0200
Okolo roku temu wyczytalem w prasie ile kosztuja te slawetne prawa
autorskie, otoz jest to
srednio ok. 2 zl 50 groszy od pojedynczej plyty muzycznej dla jej autora ,
reszta to zarobek
wszelkich posrednikow (w tym rowniez podatki).Uwazam ze to delikatna
przesada!
To ja mam propozycje :)) Kupowac CD u piratow, ale wlascicielom praw
autorskich wysylac nawet 5zl od plyty.
Co Wy na to? :))
--
pozdrawiam, peters
peters_at_nospam_poczta.onet.pl
http://peters.republika.pl (strona Petersa dla elektronikow)
From: <zbyszeks_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Złapano sekatorów z Łodzi
Date: 8 Apr 2001 12:44:43 +0200
To ja mam propozycje :)) Kupowac CD u piratow, ale wlascicielom praw
autorskich wysylac nawet 5zl od plyty.
Co Wy na to? :))
W latach 80 Jan Krzysztof Kelus wydawał kasety w podziemiu i załączał do nich
adres gdzie należy przesłać pieniądze za tę kasetę. Dla wielu wtedy nie
mieściło się w głowie, że można podać swój faktyczny adres i nie bać się SB lub
innych służb.
Jestem za Petersem.
A swoją drogą to ciekawe jak wyszliby na tym artyści?
Czy uczciwość słuchaczy spowodowałaby ich wzlot czy też upadek z powodu głodu.
Pozdrawiam Zbyszek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: =?iso-8859-2?Q?Z=B3apano=20sekator=F3w?= z
Date: Mon, 09 Apr 2001 09:38:12 +0200
Jestem za Petersem.
A swoją drogą to ciekawe jak wyszliby na tym artyści?
Czy uczciwość słuchaczy spowodowałaby ich wzlot czy też upadek z powodu głodu.
Pozdrawiam Zbyszek
To pewnie zależy od rodzaju muzyki ;)
Swoją drogą pomysł baaaardzo mi się spodobał. Do tego stopnia, że chyba zasięgnę
rady radcy. W końcu jak przedstawię kwit wpłaty, to nikt nie będzie mi mogł wmówić
że okradłem artystów - a cenotwórczych pośredników ominę!
A może dało by się zarejestrować działalność w tym celu (powiedzmy fundację) i
rozpowszechnić taki typ wypłaty tantiem ?
Pozdrowienia dla grupowiczów (i grupowiczek - jeśli są, są może?).
--
PZD, Irek.N. (ALIAS)
ps. to trochę NTG, ale w końcu nie można ciągle o tych tranzystorach, LCDkach,
AVRach, prądach i napięciach.....
From: "peters" <peters_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Złapano sekatorów z Łodzi
Date: Mon, 9 Apr 2001 09:58:12 +0200
Swoją drogą pomysł baaaardzo mi się spodobał. Do tego stopnia, że chyba
zasięgnę
rady radcy. W końcu jak przedstawię kwit wpłaty, to nikt nie będzie mi
mogł wmówić
że okradłem artystów - a cenotwórczych pośredników ominę!
Pomysl ma niestety jedna wade. Piraci nie placa podatkow. Mialoby to sens
gdyby mozna bylo pobierac utwory z sieci.
Niestety jakosc mp3 jest nie do zaakceptowania a przepustowosc laczy nie
pozwala na pobieranie z seci calych nieskompresowanych plyt
--
pozdrawiam, peters
peters_at_nospam_poczta.onet.pl
http://peters.republika.pl (strona Petersa dla elektroników)
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: =?iso-8859-2?Q?zupe=B3nie?= nie o elektronice.....
Date: Mon, 09 Apr 2001 11:29:45 +0200
Pomysl ma niestety jedna wade. Piraci nie placa podatkow. Mialoby to sens
gdyby mozna bylo pobierac utwory z sieci.
Niestety jakosc mp3 jest nie do zaakceptowania a przepustowosc laczy nie
pozwala na pobieranie z seci calych nieskompresowanych plyt
Czasami pozwala ;))
Zaraz, zaraz...jakie podatki ? Podatek powinna odprowadzić kapela do której
wpłynął przelew. Kwestia ich rozliczania się z przychodu. Fundacja mogła by
dokonywać (czy też pomagać) rozliczeń bardziej zbiorowo.
Krzyczeć będą mogły jedynie wytwórnie. Ominie je pieniądż, a to przeież one
wyprodukowały krążek.
BTW...podobnoż antymonopolowy dobrał się do skóry Sony music, IMA,
Warnerowi......co zaowocowało spadkiem cen ich wydań do 70%, toż samo podobno
dzieje się obecnie w UE. Jest artykuł w HiFi i muzyce....niestety tylko
słyszałem. Ale może ktoś przeczytał i streści ?
--
PZD, Irek.N. (ALIAS)
From: "peters" <peters_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: zupełnie nie o elektronice.....
Date: Mon, 9 Apr 2001 11:56:36 +0200
Zaraz, zaraz...jakie podatki ? Podatek powinna odprowadzić kapela do
której
wpłynął przelew. Kwestia ich rozliczania się z przychodu. Fundacja mogła
by
dokonywać (czy też pomagać) rozliczeń bardziej zbiorowo.
Krzyczeć będą mogły jedynie wytwórnie. Ominie je pieniądż, a to przeież
one
wyprodukowały krążek.
Jak to jakie podatki?
Piraci produkuja plyty i sprzedaja je po 15zl. Od tego nalezy sie podatek.
--
pozdrawiam, peters
peters_at_nospam_poczta.onet.pl
http://peters.republika.pl (strona Petersa dla elektroników)
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: =?iso-8859-2?Q?zupe=B3nie?= nie o elektronice.....
Date: Mon, 09 Apr 2001 12:44:47 +0200
Jak to jakie podatki?
Ach zuuuuu....;)
Piraci produkuja plyty i sprzedaja je po 15zl. Od tego nalezy sie podatek.
Myślałem raczej o własnoręcznym kopiowaniu.........
Prawo nie zabrania mi pożyczyć od kogoś/komuś płytę, zabrania mi ją powielić
(chyba że jeden raz dla właściciela oryginału w celach archiwizacyjnych). Tak
myślę...ale mogę się mylić.
--
PZD, Irek.N. (ALIAS)
ps. w takim razie to oni (tj. piraci) powinni płacić tantiemy, podatek
dochodowy i spoko ;)
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: zupełnie nie o elektronice.....
Date: Mon, 09 Apr 2001 21:59:32 GMT
On Mon, 09 Apr 2001 12:44:47 +0200, Ireneusz Niemczyk wrote:
Myślałem raczej o własnoręcznym kopiowaniu.........
Prawo nie zabrania mi pożyczyć od kogoś/komuś płytę, zabrania mi ją powielić
(chyba że jeden raz dla właściciela oryginału w celach archiwizacyjnych). Tak
myślę...ale mogę się mylić.
IMHO - to wypozyczalnie kupuja specjalne egzemplarze - drozsze :-)
J.
From: "nonxx" <non_at_nospam_interia.pl>
Subject: Re: zupełnie nie o elektronice.....
Date: Tue, 10 Apr 2001 23:06:56 +0200
Jezeli pirat nie placi podatkow to jest to jego problem.Ty kupujac od niego
plyte od ktorej
nie zaplacil podatku nie popelniasz przestepstwa (poza zlamaniem praw
autorskich).
Nie ma w naszym prawie obowiazku pilnowania czyichs podatkow ani dociekania
czy
ktos zaplacil podatek za towar ktory Ci sprzedal.
non_at_nospam_interia.pl
Użytkownik peters <peters_at_nospam_poczta.onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9as124$t6o$1_at_nospam_news.tpi.pl...
Jak to jakie podatki?
Piraci produkuja plyty i sprzedaja je po 15zl. Od tego nalezy sie podatek.
--
> pozdrawiam, peters
> peters_at_nospam_poczta.onet.pl
> http://peters.republika.pl (strona Petersa dla elektroników)
>
>
>
From: "peters" <peters_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: zupełnie nie o elektronice.....
Date: Wed, 11 Apr 2001 08:23:15 +0200
Jezeli pirat nie placi podatkow to jest to jego problem.Ty kupujac od
niego
plyte od ktorej
nie zaplacil podatku nie popelniasz przestepstwa (poza zlamaniem praw
autorskich).
Nie ma w naszym prawie obowiazku pilnowania czyichs podatkow ani
dociekania
czy
ktos zaplacil podatek za towar ktory Ci sprzedal.
Mylisz sie. Kupujac od pirata Ty nie masz watpliwosci czy on zaplacil
podatek czy nie. Ty masz 100% pewnosc, ze on go nie zaplacil !!!
--
pozdrawiam, peters
peters_at_nospam_poczta.onet.pl
http://peters.republika.pl (strona Petersa dla elektroników)
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: zupełnie nie o elektronice.....
Date: Wed, 11 Apr 2001 17:27:52 GMT
On Tue, 10 Apr 2001 23:06:56 +0200, nonxx wrote:
Jezeli pirat nie placi podatkow to jest to jego problem.Ty kupujac od niego
plyte od ktorej
nie zaplacil podatku nie popelniasz przestepstwa (poza zlamaniem praw
autorskich).
Nie ma w naszym prawie obowiazku pilnowania czyichs podatkow ani dociekania
czy ktos zaplacil podatek za towar ktory Ci sprzedal.
W prawie to moze nie ma, ale w praktyce to jest. Nie mogles odliczyc
vat jesli wystawca faktury "zapomnial" go wplacic do urzedu, mozna
z ciebie sciagnac clo ktore sprzedawca zapomnial zaplacic itd :-)
J.
From: Milosz Skowyra <miloszek_at_nospam_fidonet.org.pl>
Subject: Re: =?iso-8859-2?Q?Z=B3apano=20sekator=F3w?= z
Date: Mon, 09 Apr 2001 13:31:41 +0200
Ireneusz Niemczyk wrote:
A może dało by się zarejestrować działalność w tym celu (powiedzmy fundację) i
rozpowszechnić taki typ wypłaty tantiem ?
Wydaje mi sie ze wszyscy pomijacie pare aspektow sprawy. Sporym dochodem
dla tworcow muzyki sa wplywy z jej publicznego odtwarzania, czyli tzw.
zaiks oplacany przez radia i inne tego typu. To tez nalezaloby wziac pod
uwage.
--
Regards.
|-----------------------------------------------------|
| Milosz Skowyra |
| miloszek_at_nospam_fidonet.org.pl 2:484/2.47 on fidonet |
| GSM Mobile +48608888899 |
|-----------------------------------------------------|
Poszukuje babci - urwala sie z lancucha.
From: Pawel Nogas <pnogas_at_nospam_amu.edu.pl>
Subject: Re: =?iso-8859-1?Q?Z=B3apano=20sekator=F3w?= z =?iso-8859-1?Q?=A3odzi?=
Date: Mon, 09 Apr 2001 15:30:02 +0200
"Michał Smolnik" wrote:
Radiowa trójka wczoraj wieczorem podała:
"Wczoraj łódzka policja we współpracy z policją francuską unieszkodliwiła
gang fałszerzy telewizyjnych kart dekodujących. Czterej mężczyźni,
właściciele firm elektronicznych narazili płatne telewizje cyfrowe na stratę
ponad [tu była jakaś astronomiczna suma], sprzedając za cenę 200-400 zł
karty, dzięki którym możliwe jest odbieranie programów telewizji cyfrowych
bez płacenia abonamentu."
Tylko tak dalej. Szkoda, że tak późno.
Ciekawe co miała do tego policja francuska ;)
Widzialem to w dzienniku - pokazali nawet te zarekwirowane karty ...,
tylko ze tam zadnej karty nie bylo - byly same programatory. Z
komentarzy na pl.rec.telewizja wynika ze zlapali ludzi ktorzy nigdy nie
handlowali kartami, a tylko i wylaczenie programatorami i roznego
rodzaju interfejsami.Mieli tez ponoc legalny sklep w internecie.
Podejrzewam ze sprawa sie skonczy tym ze za kilka lat zapadnie wyrok i
z pieniedzy podatnikow zaplaca rzekomym piratom za stracone korzysci.
Sprawa kojarzy mi sie z historia, jak kilka lat temu z akademika ktos
dokonywal wlaman w internecie, i w efekcie przyjechala policja i zabrala
wszystkie komputery (przez kilka miesiecy nie mozna ich bylo odzyskac).
P.
--
=====================================================================
Pawel Nogas Adam Mickiewicz University Computer Centre
pnogas_at_nospam_amu.edu.pl ul. Matejki 48/49, 60-769 Poznan, Poland
tel. +48 61 8292663
From: "Irek K." <ixkuczek_at_nospam_friko6.onet.pl>
Subject: Re: =?iso-8859-2?Q?Z=B3apano=20sekator=F3w?= z
Date: Wed, 11 Apr 2001 13:58:38 +0100
Pawel Nogas wrote:
Widzialem to w dzienniku - pokazali nawet te zarekwirowane karty ...,
tylko ze tam zadnej karty nie bylo
--
Zgadza się.
Czy sprzedawców w sklepach z bronią palną skazuje się za sprzedanie jej
przestępcy w legalny sposób ?
A ze na stronach www podobno były linki do stron ze wskazówkami jak
dekodować programy ?
To tak jakby kupujący broń dostał w prezencie np. program TV z
podkreśloną godziną nadawania kroniki "997".
:)
Irek
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Złapano sekatorów z Łodzi
Date: Wed, 11 Apr 2001 20:24:06 GMT
On Wed, 11 Apr 2001 13:58:38 +0100, Irek K. wrote:
Widzialem to w dzienniku - pokazali nawet te zarekwirowane karty ...,
tylko ze tam zadnej karty nie bylo
Czy sprzedawców w sklepach z bronią palną skazuje się za sprzedanie jej
przestępcy w legalny sposób ?
Zalezy gdzie. Miasto NY chcialo nawet wytoczyc proces producentom
broni w imieniu swych mieszkancow ktorzy zostali postrzeleni
przez przestepcow :-)
J.