Wzmacniacz Diora WS 442: Przydźwięk na wyjściu i wskaźniki mocy w chaosie?
taki oto problem...
From: "HubertB" <hubertbilski_at_nospam_ofi.pl>
Subject: taki oto problem...
Date: Thu, 12 Apr 2001 10:23:39 +0200
Witam,
mam wzmacniacz Diory WS 442. Jakiś czas temu coś w środku strzeliło,
zaświeciło i zdechł :-)
Zajżałem do środka, ale wyraźnych objawów (wzrokowych) destrukcji nie
zauważyłem.
Jako niewprawny elektronik-teoretyk, po sugestiach elektroników-praktyków,
wymieniłem tranzystory mocy (wszystko przykręcone do radiatora) i
kondensator w zasilaczu - ten duży. Sądzę, iż zrobiłem to poprawnie.
W tym momencie objawy są takie:
po włączeniu zasilania jest przydźwięk na wyjściach głośnikowych
potencjometr głośności dla ustawienia 0 i 100% - wskaźniki mocy pokazują
max. sygn wyjściowego (sam przydźwięk - nic na wejściach)
potencjometr głośności dla ustawienia 50%- wskaźniki mocy pokazują ok. 0
sygn wyjściowego; tak więc minimum mamy dla środkowego ustawienia pot.
wzmocnienia;
co to może być; w którym miejscu ustrojstwa i jak ew. to naprawić?
z góry dziękuję za podpowiedzi, ew. jakieś strony WWW ze wskazówkami
pozdr.
hubertbilski_at_nospam_ofi.pl
From: "A.Grodecki" <agrotronik_at_nospam_medianet.pl>
Subject: Re: taki oto problem...
Date: Fri, 13 Apr 2001 03:29:38 +0200
HubertB wrote in message <9b3p1d$mlu$1_at_nospam_news.tpi.pl>...
Witam,
mam wzmacniacz Diory WS 442. Jaki? czas temu co? w ?rodku strzeliło,
za?wieciło i zdechł :-)
Zajżałem do ?rodka, ale wyraĽnych objawów (wzrokowych) destrukcji nie
zauważyłem.
Jako niewprawny elektronik-teoretyk, po sugestiach elektroników-praktyków,
wymieniłem tranzystory mocy (wszystko przykręcone do radiatora) i
kondensator w zasilaczu - ten duży. S?dzę, iż zrobiłem to poprawnie.
W tym momencie objawy s? takie:
po wł?czeniu zasilania jest przydĽwięk na wyj?ciach gło?nikowych
potencjometr gło?no?ci dla ustawienia 0 i 100% - wskaĽniki mocy pokazuj?
max. sygn wyj?ciowego (sam przydĽwięk - nic na wej?ciach)
potencjometr gło?no?ci dla ustawienia 50%- wskaĽniki mocy pokazuj? ok. 0
sygn wyj?ciowego; tak więc minimum mamy dla ?rodkowego ustawienia pot.
wzmocnienia;
co to może być; w którym miejscu ustrojstwa i jak ew. to naprawić?
z góry dziękuję za podpowiedzi, ew. jakie? strony WWW ze wskazówkami
pozdr.
hubertbilski_at_nospam_ofi.pl
Przydźwięk świadczy o przedostawaniu się sygnału sieci do wzmacniacza. Jeśli
nic się nie specjalnie grzeje, to sprawdź wszelkie napięcia zasilające
wychodzące z zasilacza. Sprawdź ich wartości stałe ze schematem, potem
przełącz miernik na AC i sprawdź czy nie mają składowych zmiennych. Ja
obstawiam, że walnęło coś w zasilaczu.
A.Grodecki
From: "HubertB" <hubertbilski_at_nospam_ofi.pl>
Subject: Re: taki oto problem...
Date: Fri, 13 Apr 2001 12:41:06 +0200
Dzięki, ale maksymalnie grzeją się rezystory (te dużej mocy) w obwodzie
wyjściowym. Przy zwarciu wyjścia obwodu regulacji wzmocnienia (tego przy
pot. wzmocnienia) ten okrutny przydźwięk znika.
Przydźwięk świadczy o przedostawaniu się sygnału sieci do wzmacniacza.
Jeśli
nic się nie specjalnie grzeje, to sprawdź wszelkie napięcia zasilające
wychodzące z zasilacza. Sprawdź ich wartości stałe ze schematem, potem
przełącz miernik na AC i sprawdź czy nie mają składowych zmiennych. Ja
obstawiam, że walnęło coś w zasilaczu.
A.Grodecki