Jak przebicie diody Shottky'ego wpływa na jej trwałość przy napięciu wstecznym?

Przebicie w diodzie Shottky'ego





Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Olgierd Cybulski" <dechamp_at_nospam_poczta.wp.pl>
Subject: Przebicie w diodzie Shottky'ego
Date: Tue, 24 Apr 2001 13:08:30 +0200


Co się stanie z diodą Shottkego (dyskretną, małej mocy)
po przekroczeniu maksymalnego napięcia wstecznego ?
Czy przebicie takiej diody prowadzi do jej
zniszczenia, czy może być powtarzalne, jeśli
prąd płynący przez doprowadzenia diody jest
zewnętrznie ograniczony do kilkuset uA ?
O.C.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Grzegorz Kurczyk" <control_at_nospam_post.pl>
Subject: Re: Przebicie w diodzie Shottky'ego
Date: Tue, 24 Apr 2001 21:54:46 +0200


Użytkownik Olgierd Cybulski <dechamp_at_nospam_poczta.wp.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9c3mqp$g4d$1_at_nospam_galaxy.uci.agh.edu.pl...
Co się stanie z diodą Shottkego (dyskretną, małej mocy)
po przekroczeniu maksymalnego napięcia wstecznego ?
Czy przebicie takiej diody prowadzi do jej
zniszczenia, czy może być powtarzalne, jeśli
prąd płynący przez doprowadzenia diody jest
zewnętrznie ograniczony do kilkuset uA ?
O.C.

Witam
Głowy to sobie obciąć nie dam, ale wydaje mi się, że jeśli tylko odpowiednio
ograniczyć prąd, to dioda powinna to spokojnie "przeżyć". Zniszczenie złącza
następuje z powodu przekroczenia dopuszczalnej mocy strat. W sronę
przewodzenia spadek napięcia jest stosunkowo mały (rzędu 0,5V - zależnie od
rodzaju diody), a więc przepływ dość dużego prądu powoduje niewielkie straty
na złączu. W stronę zaporową spadek napięcia jest dość duży (niekiedy
kilkaset V), a więc przepływ nawet niewielkiego prądu powoduje powstanie na
złączu b.dużych strat cieplnych i w konsekwencji może doprowadzić do jego
zniszczenia.

--
Pozdrawiam
Grzegorz

http://www.control.prv.pl
ftp://213.25.234.186
control_at_nospam_post.pl





Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: ladzk_at_nospam_waw.pdi.net (Dariusz K. Ladziak)
Subject: Re: Przebicie w diodzie Shottky'ego
Date: Tue, 24 Apr 2001 21:38:52 GMT


On Tue, 24 Apr 2001 13:08:30 +0200, "Olgierd Cybulski"
<dechamp_at_nospam_poczta.wp.pl> wrote:

Co się stanie z diodą Shottkego (dyskretną, małej mocy)
po przekroczeniu maksymalnego napięcia wstecznego ?

Nic. Wejdzie w zakres przebicia...
Czy przebicie takiej diody prowadzi do jej
zniszczenia, czy może być powtarzalne, jeśli
prąd płynący przez doprowadzenia diody jest
zewnętrznie ograniczony do kilkuset uA ?

Przebicie zlacza polprzewodnikowego samo w sobie nie jest niszczace
niezaleznie czy jest to zlacze p-n czy metal-polprzewodnik. Niszczaca
jest mmoc wydzielana w zlaczu. jesli wiec utrzymasz prad w rozsadnych
granicach to nic szczegolnego sie nie stanie.

--
Darek

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Przebicie w diodzie Shottky'ego
Date: Tue, 24 Apr 2001 23:49:02 GMT


On Tue, 24 Apr 2001 13:08:30 +0200, Olgierd Cybulski wrote:
Co się stanie z diodą Shottkego (dyskretną, małej mocy)
po przekroczeniu maksymalnego napięcia wstecznego ?
Czy przebicie takiej diody prowadzi do jej
zniszczenia, czy może być powtarzalne, jeśli
prąd płynący przez doprowadzenia diody jest
zewnętrznie ograniczony do kilkuset uA ?

Spokojnie wytrzyma. Niszczenie zlacza ma przyczyny termiczne, a
tu trudno mowic o przegrzaniu.
Na poparcie moich slow to kiedys wzialem polska zielona diode,
rezystor 10k w szereg i do gniazdka 220V. Zaloze sie ze prad
wsteczny byl na poziomie 20mA, a dioda swiecila bez problemow -
przynajmniej dluzej niz mi sie chcialo opornik smazyc.

Swoja droga - czy ktos ma doswiadczenie w przebijaniu
bramek MOS ? Ile w praktyce ten tlenek pradu wytrzyma ?

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: paw-p_at_nospam_ozi.ar.wroc.pl (Pawel Pawlowicz)
Subject: Re: Przebicie w diodzie Shottky'ego
Date: Wed, 25 Apr 2001 08:11:30 GMT


On Tue, 24 Apr 2001 13:08:30 +0200, Olgierd Cybulski wrote:
Co się stanie z diodą Shottkego (dyskretną, małej mocy)
po przekroczeniu maksymalnego napięcia wstecznego ?
Czy przebicie takiej diody prowadzi do jej
zniszczenia, czy może być powtarzalne, jeśli
prąd płynący przez doprowadzenia diody jest
zewnętrznie ograniczony do kilkuset uA ?
Gdzies w starociach poniewiera mi sie miernik napiecia przebicia
elementow polprzewodnikowych. Jest to po prostu zrodlo pradu
(kilkadziesiat uA), a mierzone jest napiecie na elemencie. Nigdy
niczego nie zepsulem tym miernikiem.
BTW od wielu lat go nie uzywalem, nie bylo sensu.
Pozdrawiam,
Pawel