Przypadek AT89C51: dziwne zjawiska po uszkodzeniu i programowaniu chipów
AT89C51 czy da sie ozywic
From: kobra <kobra_at_nospam_ds5.agh.edu.pl>
Subject: AT89C51 czy da sie ozywic
Date: Thu, 26 Apr 2001 19:03:19 +0100
czesc
Pewnego dnia spalilem AT89C51(tak myslalem) podpiolem mu -12V i niezle
sie przygrzal,
nie chcial sie programowac ani wyczyscic wiec sobie lezal. Dzisiaj
robilem uklad z takim AT89c51
i cos mi sie qtalo wiec wlozylem ten upalony i mierzylem tam takie
roznosci, mierze napiecie 2.5 V
a Atmel sie grzeje jak toster, zmierzylem co chialem i wlozylem dobrego
(poprawilem napiecie na 5V),
no i program zdechl, myslem skasowal sie czy co ? Programuje i nic Atmel
zdechl , no to wkladam ten uszkodzony i programuje. Zdziwieny
stwierdzilem ze sie wyczyscil i zapisal nowy program. Wkladam do ukladu
i dziala :) o pomyleniu Atmeli nie ma mowy bo jeden mial naklejke
specjalnie dla rozroznienia.
Czy ktos z grupowiczow zetknol sie z jakims dziwnym zjawiskiem z
Atmelam'i ?
Co mam zrobic z tym upalonym czy on sie zjaral czy znow jest w jakims
dziwnym stanie, jak z niego odczytam to mam
#0CF w kazdej komorce pamieci, da sie cos z tym zrobic ?
dzieki