Poszukiwany specjalista do serwisowania i konfiguracji komputerów PC w Trinity Color

komputery





Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Mocap" <cris_at_nospam_trinitycolor.com.pl>
Subject: komputery
Date: Tue, 8 Apr 2003 14:40:50 +0200


Firma poszukuje specjalisty od komputerow PC w celu swiadczenia uslug w
zakresie serwisowania, wlasciwego konfigurowania komputerow ..

pozdrawiam
Trinity Color
Krzysztof Kieszkowski



========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Mocap" <cris_at_nospam_trinitycolor.com.pl>
Subject: Re: komputery
Date: Tue, 8 Apr 2003 14:54:37 +0200


przepraszam nie podalem waznych informacji

firma jest z Warszawy .. a wiec szukamy osoby z tego miasta ... wspolpraca
na zasadzie umowy o dzielo .... firma zajmuje sie animacja 3D i chodzi
glownie o odpowiednie ustawianie konfiguracji komputerow dla jak
najszybszego ich chodzenia oraz wybieranie optymalnych podzespolow do nowych
komputerow sluzacych jako render farma


pozdrawiam
Trinity Color
Krzysztof Kieszkowski
www.trinitycolor.com.pl




========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed.silweb.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "T.M.F." <tfrancuz_at_nospam_npspam.mp.pl>
Subject: Re: komputery
Date: Tue, 08 Apr 2003 16:47:41 +0200


przepraszam nie podalem waznych informacji

firma jest z Warszawy .. a wiec szukamy osoby z tego miasta ... wspolpraca
na zasadzie umowy o dzielo .... firma zajmuje sie animacja 3D i chodzi
glownie o odpowiednie ustawianie konfiguracji komputerow dla jak
najszybszego ich chodzenia oraz wybieranie optymalnych podzespolow do nowych
komputerow sluzacych jako render farma



To zadzwoncie do IBM, SUNa itd. Przysla wam specjalistow, oferty i
wszystko czego potrzebujecie.
Chyba, ze jestescie "profesjonalna" firemka dzialajaca na kreconych
skladakach :)


--
Z nim tutaj nawet niepewnosc jest niepewna. I nawet o tym nie jestem
przekonany.
T. Pratchett "Ciekawe Czasy"


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Janusz" <pkpskm_at_nospam_o2.pl>
Subject: Re: komputery
Date: Tue, 8 Apr 2003 22:47:46 +0200



Użytkownik "T.M.F." <tfrancuz_at_nospam_npspam.mp.pl> napisał w wiadomości
news:3E92E10D.9040507_at_nospam_npspam.mp.pl...


To zadzwoncie do IBM, SUNa itd. Przysla wam specjalistow, oferty i
wszystko czego potrzebujecie.
Chyba, ze jestescie "profesjonalna" firemka dzialajaca na kreconych
skladakach :)

ROTFL, czy to znaczy, ze skladak nie moze byc taki szybki/niezawodny jak
markowy komp???
(nie mówię o "składakach" kupowanych z "promocji" w marketach)



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "T.M.F." <tfrancuz_at_nospam_npspam.mp.pl>
Subject: Re: komputery
Date: Tue, 08 Apr 2003 23:29:22 +0200


To zadzwoncie do IBM, SUNa itd. Przysla wam specjalistow, oferty i
wszystko czego potrzebujecie.
Chyba, ze jestescie "profesjonalna" firemka dzialajaca na kreconych
skladakach :)


ROTFL, czy to znaczy, ze skladak nie moze byc taki szybki/niezawodny jak
markowy komp???
(nie mówię o "składakach" kupowanych z "promocji" w marketach)

LOL:) Chyba nie probujesz porownac skladaka blaszaka do markowego
sprzetu IBM lub SUN ? Ciekawe po co firmy placa gruba kase...moze za
logo na obudowie ?

--
Z nim tutaj nawet niepewnosc jest niepewna. I nawet o tym nie jestem
przekonany.
T. Pratchett "Ciekawe Czasy"


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.wis.pk.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!news.nask.pl!news.astercity.net!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Zbycho" <zka_at_nospam__at_nospam_tenbit.pl>
Subject: Re: komputery
Date: Wed, 9 Apr 2003 00:26:25 +0200


ROTFL, czy to znaczy, ze skladak nie moze byc taki szybki/niezawodny jak
markowy komp???
(nie mówię o "składakach" kupowanych z "promocji" w marketach)

LOL:) Chyba nie probujesz porownac skladaka blaszaka do markowego
sprzetu IBM lub SUN ? Ciekawe po co firmy placa gruba kase...moze za
logo na obudowie ?

Jak komuś zalerzy na logo, albo sam nie umie złożyć komputerka bo się nie
zna,
albo mu się nie chce to kupuje złom od IBM, HP, SUN albo z inną ładną
naklejką.

Pozdrowienia
ZK





========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.wis.pk.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!news.nask.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Dygi <dygimail_at_nospam_NOSPAMpoczta.fm>
Subject: Re: komputery
Date: Wed, 9 Apr 2003 13:15:39 +0000 (UTC)


Śr 09 kwi 2003 12:26:25a, "Zbycho" <zka_at_nospam__at_nospam_tenbit.pl> napisal(a):

Jak komuś zalerzy na logo, albo sam nie umie złożyć komputerka bo
się nie zna,
albo mu się nie chce to kupuje złom od IBM, HP, SUN albo z inną
ładną naklejką.
albo z dwiema najlepiej ;--]


--
pozdr. Dygi [GG 1027078]
dygimail(at)poczta(dot)fm

========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!newsgate.p

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: frulik_at_nospam_free.polbox.pl (frulik)
Subject: Re: komputery
Date: 9 Apr 2003 08:37:57 +0200


ROTFL, czy to znaczy, ze skladak nie moze byc taki szybki/niezawodny jak
markowy komp???
(nie mówię o "składakach" kupowanych z "promocji" w marketach)

Składak zawsze będzie lepszy niż firmowy komp.
Składając samemu sam wybierasz firmę produkującą części, a nie ma firmy,
która wszystko robi najlepsze.

(O ile pamiętam, to tematem był rendering - wystarczy mieć szybki procesor i
sporo pamięci, tylko to wpływa na szybkość renderowania przyda się dobra
grafika (chociaż nie musi być wypasiona) i dobra czuła myszka.
Firmy, które tworzą grafikę 3D (nie piszę o agencjach, które zlecają takie
prace, tylko o samym wykonawcy) wcale nie mają wypasionego sprzętu, a mimo
wszystko reklamy, teledyski itp. ukazują się.

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartners.pl!news.nask.pl!uw.edu.pl!news.pw.edu.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: BLE_Maciek <i80c586_at_nospam_cyberspace.org>
Subject: Re: komputery
Date: Wed, 09 Apr 2003 14:52:46 +0200


Firmy, które tworzą grafikę 3D (nie piszę o agencjach, które zlecają takie
prace, tylko o samym wykonawcy) wcale nie mają wypasionego sprzętu, a mimo
wszystko reklamy, teledyski itp. ukazują się.
Pamietacie teledysk do "Money for nothing" Dire Statis ? A jaki byl
sprzet w 1986 ?

========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "T.M.F." <tfrancuz_at_nospam_npspam.mp.pl>
Subject: Re: komputery
Date: Wed, 09 Apr 2003 17:00:23 +0200


ROTFL, czy to znaczy, ze skladak nie moze byc taki szybki/niezawodny jak
markowy komp???
(nie mówię o "składakach" kupowanych z "promocji" w marketach)


Składak zawsze będzie lepszy niż firmowy komp.
Składając samemu sam wybierasz firmę produkującą części, a nie ma firmy,
która wszystko robi najlepsze.

(O ile pamiętam, to tematem był rendering - wystarczy mieć szybki procesor i
sporo pamięci, tylko to wpływa na szybkość renderowania przyda się dobra
grafika (chociaż nie musi być wypasiona) i dobra czuła myszka.
Firmy, które tworzą grafikę 3D (nie piszę o agencjach, które zlecają takie
prace, tylko o samym wykonawcy) wcale nie mają wypasionego sprzętu, a mimo
wszystko reklamy, teledyski itp. ukazują się.


Jak tak przeczytalem tych kilka postow to oczy przecieram ze dziwienia.
Rozumiem, ze wiekszosc z osob tu obecnych ma doswiadczenia ze swoimi
blaszakami i nigdy nie zajmowala sie serwerami, stad moze pewnie
nieporozumienia.
Wracajac do tematu, znasz blaszaka, ktory:
1. umozliwia wymiane pamieci bez wylaczenia kompa ?
2. ma procesor serwisowy informujacy co jest nie tak, robiacy predykcje
potencjalnych uszkodzen, ktore wystapia w przyszlosci ?
3. standardowo ma hotswapowy zasilacz ?
4. umozliwi w locie podlaczanie i odlaczanie dyskow (nawet ide)
5. umozliwia latwa i bezproblemowa skalowalnosc do np 16 procesorow ?
i wiele, wiele innych ?
Oczywiscie powiecie, ze to tylko bajery - lecz te bajery decyduja o
sukcesie w firmie, w ktorej ilustam gostkow pracuje na takim systemie
wykorzystujac go np. do obliczen. Jakos nie wyobrazam sobie w tej roli
blaszaka, ktory sie zwiesi, bo ma badziewna pamiec, albo procek sie
przegrzewa, bo mu wentylator stanal, a backupowego nie ma.
Wiec nie mylmy pojec i komputerow do zabawy w domu z tymi na ktorych sie
pracuje.
Pytanie czy firma zajmujaca sie profesjonalnie grafika potrzebuje cos
takiego ? Owszem tak, gosc wspominal o rendering farm, nie wiem czy
blaszaka-skladaka mozna wykorzystac do tej roli w profesjonalnej firmie.
Jednak moc obliczeniowa obecnych procow nie jest az tak wielka, zeby
wygodnie na nich realizowac zaawansowane projekty, takze graficzne.
Wieloprocesorowosc jest tu standardem, podobnie jak dyski SCSI, a ne
IDE. Nie mowiac juz o bezawaryjnosci.
A cala moja wypowiedz bierze sie z tego, ze mialem nie raz do czynienia
z takimi "profesjonalnymi" firmami graficzymi. Drukuje plakat 200x140cm
i komp im zwisa, bo zastosowalem zbyt duzo obiektow w corelu, nie ma
tekstur, bo im pamieci braklo, albo nie skonczyli w terminie, bo im komp
zwisl pod koniec druku. W sumie kaszana, ale firma "profesjonalna",
podobnie "profesjonalna" obsluga klienta.
Ktos rzucil porownanie z klipem dire straits - jak na tamte czasy robil
wrazenie, ale zaloze sie, ze na ZX Spectrum go nie robiono. Wydawaloby
sie, ze kompy domowe sa juz tak wypasione, ze wszystko mozna na nich
zrobic. Tylko, ze wymaganie sa tez nieproporcjonalnie wieksze.


--
Z nim tutaj nawet niepewnosc jest niepewna. I nawet o tym nie jestem
przekonany.
T. Pratchett "Ciekawe Czasy"


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.astercity.net!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Zbycho" <zka_at_nospam__at_nospam_tenbit.pl>
Subject: Re: komputery
Date: Wed, 9 Apr 2003 19:32:39 +0200


1. umozliwia wymiane pamieci bez wylaczenia kompa ?
Napisz proszę czy z tego korzystałeś?

2. ma procesor serwisowy informujacy co jest nie tak, robiacy predykcje
potencjalnych uszkodzen, ktore wystapia w przyszlosci ?

Czy poza przewidywaniem awarii dysków korzystałeś z tego? - do dysku
wystarczy zwykła płyta

3. standardowo ma hotswapowy zasilacz ?

Jakie masz doświadczenia z awaryjnością zasilaczy - no nie tych badziewnych?

4. umozliwi w locie podlaczanie i odlaczanie dyskow (nawet ide)
Są takie płyty a jak, ale co z windowsami czy to lubią?

5. umozliwia latwa i bezproblemowa skalowalnosc do np 16 procesorow ?

Tu masz rację z 16 prockami to nie ma żartów - trzeba firmową płytę i
doświadczenie
aby to ruszyło co?

Oczywiscie powiecie, ze to tylko bajery - lecz te bajery decyduja o
sukcesie w firmie, w ktorej ilustam gostkow pracuje na takim systemie
wykorzystujac go np. do obliczen.

Nie przeceniasz czasem markowości komputerów w sukcesie firmy?

Jakos nie wyobrazam sobie w tej roli
blaszaka, ktory sie zwiesi, bo ma badziewna pamiec, albo procek sie
przegrzewa, bo mu wentylator stanal, a backupowego nie ma.
Wiec nie mylmy pojec i komputerow do zabawy w domu z tymi na ktorych sie
pracuje.

Ja mam BLASZAKA, dobrą pamięć, dobry procek INTELA z INTELA
wentylatorkiem - kulkowe łożyska, w przypadku przegrzania zwolni zegar a \
a zadymi jak AMD i chodzi bezawaryjnie!!!
//Firmowy - firma ma 100 letnie doświadczenie w tej branży :-)

A cala moja wypowiedz bierze sie z tego, ze mialem nie raz do czynienia
z takimi "profesjonalnymi" firmami graficzymi. Drukuje plakat 200x140cm
i komp im zwisa,
To raczej problem systemu operacyjnego niż sprzętu.

Pozdrawiam
ZK



========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed.silweb.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "T.M.F." <tfrancuz_at_nospam_npspam.mp.pl>
Subject: Re: komputery
Date: Wed, 09 Apr 2003 20:12:22 +0200


>> 1. umozliwia wymiane pamieci bez wylaczenia kompa ?
>
> Napisz proszę czy z tego korzystałeś?
>
Nie zajmuje sie tym obecnie profesjonalnie. Znajomi, ktorzy sa
administratorami w powaznych firmach - tak. Kilka razy uratowalo im to dupy.

>> 2. ma procesor serwisowy informujacy co jest nie tak, robiacy
>> predykcje potencjalnych uszkodzen, ktore wystapia w przyszlosci ?
>
>
> Czy poza przewidywaniem awarii dysków korzystałeś z tego? - do dysku
> wystarczy zwykła płyta

Bo obecnie maja SMART, wiec to nie tyle plyta co sama elektronika dysku
to realizuje. Problem w stosowanych standardach - na IDE pad jednego
dysku moze skutecznie zablokowac drugi na tym samym kanale - co to
oznacza w przypadku RAID sam mozesz sobie wyobrazic.
Czy procesor serwisowy jest potrzebny ? W prostych systemach nie, ale
jesli masz cluster z serwerami to pewnie to docenisz.

>> 3. standardowo ma hotswapowy zasilacz ?
>
> Jakie masz doświadczenia z awaryjnością zasilaczy - no nie tych
> badziewnych?
>
Jasne, zasilacze za 300-500zl sprawuja sie juz niezle. Ale i one nie sa
bezawaryjne. O tych za 70 zl to nie wspomne, bo padaja jak muchy.
Drozsze tez - zatrzymaj im coolera, wytrzymaja 1-2 min, badziewny 20s
(sprawdzalem niestety). Bez procesora serwisowego nie dowiesz sie o tym
w tym czasie, zeby podjac jakas akcje. Czy jest to potrzebne to zalezy
od danych ktore mas zna serwie i jak on sie zachowa przy takiej awarii.
Dla kompa przy biurku - bez znaczenia.

>
>> 4. umozliwi w locie podlaczanie i odlaczanie dyskow (nawet ide)
>
> Są takie płyty a jak, ale co z windowsami czy to lubią?
Tak, realizowane jest to przez interfejs SCSI-to-IDE. Widzialem jak to
dziala w praktyce i w2k server nie ma najmniejszych problemow, o linuxie
nie wspomne-sprawa oczywista :)
To co oferuja plyty to raczej chwyt marketingowy. Teoretycznie
pseudo-RAIDy promise czy HPT to maja. Problem tylko jest jeden -
podlaczasz i odlaczasz dysk z podlaczonym zasilaniem do dzialajacej
magistrali. Pewnie w 99 przypadkach na 100 nic sie nie stanie, a co z
tym jednym ?:) Poza SCSI prawdziwy hot-plug oferuje dopiero SATA.

>> 5. umozliwia latwa i bezproblemowa skalowalnosc do np 16 procesorow
>> ?
>
>
> Tu masz rację z 16 prockami to nie ma żartów - trzeba firmową płytę i
> doświadczenie aby to ruszyło co?

A z dwoma to nie ? Problemy zaczynaja sie od jednego wzwyz :) Osoby
kupujace plyte z 16 raczej nie nie maja problemow - skladak, firmowy:)
Zresza nie widzialem skladakow z wiecej niz 2 procami.

>
>> Oczywiscie powiecie, ze to tylko bajery - lecz te bajery decyduja o
>> sukcesie w firmie, w ktorej ilustam gostkow pracuje na takim
>> systemie wykorzystujac go np. do obliczen.
>
> Nie przeceniasz czasem markowości komputerów w sukcesie firmy?

Mowimy tylko w sensie informatycznym:) Nie twierdze, ze firma ktora
sobie kupi IBMa przez sam fakt jego posiadania odniesie sukces. Ale
firma, w ktorej nic nie dziala, lub dziala nie tak jak powinno z
pewnoscia go nie odniesie.
>
>
>> Jakos nie wyobrazam sobie w tej roli blaszaka, ktory sie zwiesi, bo
>> ma badziewna pamiec, albo procek sie przegrzewa, bo mu wentylator
>> stanal, a backupowego nie ma. Wiec nie mylmy pojec i komputerow do
>> zabawy w domu z tymi na ktorych sie pracuje.
>
>
> Ja mam BLASZAKA, dobrą pamięć, dobry procek INTELA z INTELA
> wentylatorkiem - kulkowe łożyska, w przypadku przegrzania zwolni
> zegar a \ a zadymi jak AMD i chodzi bezawaryjnie!!! //Firmowy - firma
> ma 100 letnie doświadczenie w tej branży :-)

W typowych warunkach bedzie dzialal. Lecz co jesli padnie zasilacz,
zatrze sie wentyl, lub padnie ktorys z innych elementow ? Nie mowie o
kompie, ktory trzyma sie pod biurkiem. Ja mam AMD XP, platanine drutow i
jestem zadowolony. Ale swojego zycia bym mu nie powierzyl:)


>> A cala moja wypowiedz bierze sie z tego, ze mialem nie raz do
>> czynienia z takimi "profesjonalnymi" firmami graficzymi. Drukuje
>> plakat 200x140cm i komp im zwisa,
>
> To raczej problem systemu operacyjnego niż sprzętu.
>
Nie, to problem niekompetentnych ludzi, ktorym wydawalo sie, ze znaja
sie na poligrafii. Problem szefa takiej firmy, ktory zamiast wydac pare
zlotych na opinie kompetentnego czlowieka zatrudnia wlasnie takiego
domoroslego informatyka, ktory umie przetaktowac proca i wydaje mu sie,
ze jest super specem od komputerow. Niestety taka mamy rzeczywistosc.
Co innego zastosowania domowe, a co innego profesjonalne. I wlasnie za
ten profesjonalizm placi sie takim firmom jak HP, czy IBM.
A jak gosc rzuca tekstem "rendering farm" to kojarzy mi sie to raczej z
czyms bardzo profesjonalnym - stad zaproponowalem profesjonalne
rozwiazanie. Jesli mial na mysli blaszaka stojacego przy biurku, na
ktorym bawi sie w corelu to znaczy, ze myli pojecia.

--
Z nim tutaj nawet niepewnosc jest niepewna. I nawet o tym nie jestem
przekonany.
T. Pratchett "Ciekawe Czasy"


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Piotr Wyderski" <piotr.wyderskiREMOVE_at_nospam_hoga.pl>
Subject: Re: komputery
Date: Wed, 9 Apr 2003 23:28:21 +0200



T.M.F. wrote:

Czy procesor serwisowy jest potrzebny ? W prostych systemach nie, ale
jesli masz cluster z serwerami to pewnie to docenisz.

Klaster z definicji jest konstrukcja tolerujaca awarie, wiec w przypadku
awarii skladowej to oprogramowanie systemowe ma wykryc odlaczenie
wezla i zbalansowanie obciazenia systemu przez zlecenie pozostalym
komputerom zadan uszkodzonego. Rozproszone systemy operacyjne
maja juz ponad 20 lat i swietnie sobie z takimi przypadkami radza.

A z dwoma to nie ? Problemy zaczynaja sie od jednego wzwyz :)

W oprogramowaniu maszyn Intela od 8. Wlasnie koncze system
operacyjny dla takiego komputera, wiec znam te sprawe od podszewki. :-)

Zresza nie widzialem skladakow z wiecej niz 2 procami.

A ja widzialem z czterema, a kolega ze Stanow ma osiem. :-)

A jak gosc rzuca tekstem "rendering farm" to kojarzy mi sie to raczej z
czyms bardzo profesjonalnym - stad zaproponowalem profesjonalne
rozwiazanie.

Co to znaczy "profesjonalne"? Bo wedlug slownika profesjonalizm
to robienie czegos zawodowo, czyli dla zysku. A zarabiac mozna
nawet na sieci C64, jakby ktos sie uparl. :-)

Pozdrawiam
Piotr Wyderski



========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.ipartners.pl!news.astercity.net!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Zbycho" <zka_at_nospam__at_nospam_tenbit.pl>
Subject: Re: komputery
Date: Thu, 10 Apr 2003 00:07:23 +0200


Czy procesor serwisowy jest potrzebny ? W prostych systemach nie, ale
jesli masz cluster z serwerami to pewnie to docenisz.

Klaster z definicji jest konstrukcja tolerujaca awarie, wiec w przypadku
awarii skladowej to oprogramowanie systemowe ma wykryc odlaczenie
wezla i zbalansowanie obciazenia systemu przez zlecenie pozostalym
komputerom zadan uszkodzonego. Rozproszone systemy operacyjne
maja juz ponad 20 lat i swietnie sobie z takimi przypadkami radza.

Chodzi pewnie o to że jak masz 2000 procków to nie jesteś w stanie
sprawdzić który wentylatorek już jęczy, a który procesorek spowolnił
prace z przegrzania bo musisz chodzić w słuchawkach a jak
je zdejmiesz to i tak w takim hałasie nic nie usłyszysz.

A z dwoma to nie ? Problemy zaczynaja sie od jednego wzwyz :)
W oprogramowaniu maszyn Intela od 8. Wlasnie koncze system
operacyjny dla takiego komputera, wiec znam te sprawe od podszewki. :-)

Co to znaczy że kończysz? przygotowujesz drivery do płyty czy nowy Win/Linx?

Zresza nie widzialem skladakow z wiecej niz 2 procami.
A ja widzialem z czterema, a kolega ze Stanow ma osiem. :-)

A po co? to chyba tylko dla hobby?


Pozdrawiam
ZK



========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Piotr Wyderski" <piotr.wyderskiREMOVE_at_nospam_hoga.pl>
Subject: Re: komputery
Date: Thu, 10 Apr 2003 01:07:41 +0200



Zbycho wrote:

Chodzi pewnie o to że jak masz 2000 procków to nie jesteś w stanie
sprawdzić który wentylatorek już jęczy, a który procesorek spowolnił
prace z przegrzania bo musisz chodzić w słuchawkach a jak
je zdejmiesz to i tak w takim hałasie nic nie usłyszysz.

Po to wezel w klastrze ma kolegow, aby go szybko zidentyfikowaly
po awarii. :-) Jesli procesor potrafi wykryc przegrzanie (a obecnie
sporo potrafi, wlacza sie to w pewnym MSR, powiadamianie idzie
przez wektor przerawnia z LVT), to tym lepiej -- poinformuje
sasiadow o mozliwosci awarii i podejmie dzialania naprawcze
(zmniejszenie mnoznika itp.)

Co to znaczy że kończysz?

To znaczy, ze wiekszosc juz jest, ale jeszcze nie wszystko. :-)

przygotowujesz drivery do płyty czy nowy Win/Linx?

To ostatnie, lecz architektura jest zupelnie inna. Zawiera w pelni pierwsze,
driver do plyty wieloprocesorowej zostal napisany i dziala. Ale to jest
projekt o zdecydowanie poznawczo/badawczym charakterze (na UWr.),
a nie przemyslowy. :-)

A po co?

Bo byl mu potrzebny wieloprocesor do eksperymentow. Komputery
wieloprocesorowe UMA SMP staja sie coraz bardziej popularne,
w wersji "dla ubogich" jest juz hyperthreading -- zglasza sie jako dwa
procesory.

to chyba tylko dla hobby?

Hobby tez sie zawiera w pracy, bo to dziedzina dla pasjonatow. :-)

Pozdrawiam
Piotr Wyderski




========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: J.F. <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: komputery
Date: Fri, 11 Apr 2003 18:17:25 +0200


On Wed, 9 Apr 2003 23:28:21 +0200, Piotr Wyderski wrote:
Klaster z definicji jest konstrukcja tolerujaca awarie, wiec w przypadku
awarii skladowej to oprogramowanie systemowe ma wykryc odlaczenie
wezla i zbalansowanie obciazenia systemu przez zlecenie pozostalym
komputerom zadan uszkodzonego. Rozproszone systemy operacyjne
maja juz ponad 20 lat i swietnie sobie z takimi przypadkami radza.

Jakie znasz systemy tak swietnie sobie radzace ?

Ostatnio serwisowi markowego w koncu Siemensa uruchomienie takiego
dzialania zajelo tylko 3 miesiace. A i tak nie najlepiej dziala.


J.


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.astercity.net!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Zbycho" <zka_at_nospam__at_nospam_tenbit.pl>
Subject: Re: komputery
Date: Wed, 9 Apr 2003 23:35:08 +0200


1. umozliwia wymiane pamieci bez wylaczenia kompa ?
Napisz proszę czy z tego korzystałeś?
Nie zajmuje sie tym obecnie profesjonalnie. Znajomi, ktorzy sa
administratorami w powaznych firmach - tak. Kilka razy uratowalo im to
dupy.

A może wiesz jak to w praktyce działa?
System (win ,linx czy bios?) zgłasza błąd pamięci, sam wyłącza z użycia i
można zamienić?

Problem w stosowanych standardach - na IDE pad jednego
dysku moze skutecznie zablokowac drugi na tym samym kanale - co to
oznacza w przypadku RAID sam mozesz sobie wyobrazic.

Z tymi padami to zawsze zależy co padnie, jak elektronika dysku to i SCSI
też może
trafić albo przyblokować.
A propo ciekawostka z RAIDem, macierze (nie jedną) mieliśmy zbudowane
na dyskach SCSI i co jakiś czas jakiś dysk wylatywal, a dyski IDE chodzące
poza
macierzą na tych samych kompach nigdy. Dyski SCSI same nie zgłaszły
błedów, i po formacie te dyski można było wsadzić do RAIDa bez kłopotu.
I "winny" okazał się kontroler który "wnikliwie" analizował czas wykonywania
operacji zapisu. - jak dysk nie zdążył bo miał błąd zapisu i ponawiał tą
operację
wiele razy zanim chciał przenieśćł sektor do zapasowego rejonu to był już
odłączany.
Zwykle dyski mają duży limit prób i to robią. Nie mogliśmy przestawić
limitów
czasu w kontrolerze to przestawiliśmy je w dyskach aby od razu przenosił się
z zapisem do sektorów rezerwowych ale to szaybko wyczerpywało limit tej
strefy.

Jakie masz doświadczenia z awaryjnością zasilaczy - no nie tych
badziewnych?

Jasne, zasilacze za 300-500zl sprawuja sie juz niezle. Ale i one nie sa
bezawaryjne. O tych za 70 zl to nie wspomne, bo padaja jak muchy.
Drozsze tez - zatrzymaj im coolera, wytrzymaja 1-2 min, badziewny 20s
(sprawdzalem niestety). >
Jasne to że się nie spali a tylko wyłączy to też nie zawsze pociecha,
często utrata danych jest droższa niż te 70 zł.

4. umozliwi w locie podlaczanie i odlaczanie dyskow (nawet ide)
Są takie płyty a jak, ale co z windowsami czy to lubią?
Tak, realizowane jest to przez interfejs SCSI-to-IDE. Widzialem jak to
dziala w praktyce i w2k server nie ma najmniejszych problemow, o linuxie
nie wspomne-sprawa oczywista :)
To co oferuja plyty to raczej chwyt marketingowy. Teoretycznie
pseudo-RAIDy promise czy HPT to maja. Problem tylko jest jeden -
podlaczasz i odlaczasz dysk z podlaczonym zasilaniem do dzialajacej
magistrali. Pewnie w 99 przypadkach na 100 nic sie nie stanie, a co z
tym jednym ?:) Poza SCSI prawdziwy hot-plug oferuje dopiero SATA.

A kluczyk kieszeni nie odłacza zasilania?

Jakos nie wyobrazam sobie w tej roli blaszaka, ktory sie zwiesi, bo
ma badziewna pamiec, albo procek sie przegrzewa, bo mu wentylator
stanal, a backupowego nie ma. Wiec nie mylmy pojec i komputerow do
zabawy w domu z tymi na ktorych sie pracuje.


Ja mam BLASZAKA, dobrą pamięć, dobry procek INTELA z INTELA
wentylatorkiem - kulkowe łożyska, w przypadku przegrzania zwolni
zegar a \ a zadymi jak AMD i chodzi bezawaryjnie!!! //Firmowy - firma
ma 100 letnie doświadczenie w tej branży :-)

W typowych warunkach bedzie dzialal. Lecz co jesli padnie zasilacz,
zatrze sie wentyl, lub padnie ktorys z innych elementow ? Nie mowie o
kompie, ktory trzyma sie pod biurkiem. Ja mam AMD XP, platanine drutow i
jestem zadowolony. Ale swojego zycia bym mu nie powierzyl:)

Twoje życie to nie moje, ale ja swojego bym nie powierzył nawet firmowemu
IBM no może całej stajni w której byłyby różne firmowe i trochę
składaków -na wszelki
wypadek, bo może jakiś błąd konstrukcyjny firmowych zatrzyma całą stajnię
takich samych kto wie.


Problem szefa takiej firmy, ktory zamiast wydac pare
zlotych na opinie kompetentnego czlowieka zatrudnia wlasnie takiego
domoroslego informatyka, ktory umie przetaktowac proca i wydaje mu sie,
ze jest super specem od komputerow.

Takich jest dużo, idą na giełdę, mówią jaką płytę mają, pytają co można
do tego dodać, kupują, wsadzają w domu, podkecą zegar i jak zadziała
to czują się specami - wiedza i doświadczenie nie jest niezbędne.

Niestety taka mamy rzeczywistosc.
Co innego zastosowania domowe, a co innego profesjonalne. I wlasnie za
ten profesjonalizm placi sie takim firmom jak HP, czy IBM.
Albo trzeba znać kogoś z doświadczeniem, który powie kiedy blaszak,
jaki blaszak a kiedy serwer firmowy, i to jest optymalne zachowanie.

Pozdrawiam
ZK



========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "T.M.F." <tfrancuz_at_nospam_npspam.mp.pl>
Subject: Re: komputery
Date: Thu, 10 Apr 2003 20:47:39 +0200


1. umozliwia wymiane pamieci bez wylaczenia kompa ?

Napisz proszę czy z tego korzystałeś?
Nie zajmuje sie tym obecnie profesjonalnie. Znajomi, ktorzy sa
administratorami w powaznych firmach - tak. Kilka razy uratowalo im to

dupy.

A może wiesz jak to w praktyce działa?
System (win ,linx czy bios?) zgłasza błąd pamięci, sam wyłącza z użycia i
można zamienić?

W praktyce ogranicza obszar dostepnej pamieci. Nie wiedzialem jak system
na to reaguje, plyta sygnalizuje to swieceniem sie diody przy
odpowiednim gniazdku. Po prostu wyciagasz pamiec i wkladasz nowa :) IBM
nazywa to chipkill, jak bede mial chwile to pogadam z kumplem ktory na
tym siedzi.

Problem w stosowanych standardach - na IDE pad jednego
dysku moze skutecznie zablokowac drugi na tym samym kanale - co to
oznacza w przypadku RAID sam mozesz sobie wyobrazic.


Z tymi padami to zawsze zależy co padnie, jak elektronika dysku to i SCSI
też może
trafić albo przyblokować.
A propo ciekawostka z RAIDem, macierze (nie jedną) mieliśmy zbudowane
na dyskach SCSI i co jakiś czas jakiś dysk wylatywal, a dyski IDE chodzące
poza
macierzą na tych samych kompach nigdy. Dyski SCSI same nie zgłaszły
błedów, i po formacie te dyski można było wsadzić do RAIDa bez kłopotu.
I "winny" okazał się kontroler który "wnikliwie" analizował czas wykonywania
operacji zapisu. - jak dysk nie zdążył bo miał błąd zapisu i ponawiał tą
operację
wiele razy zanim chciał przenieśćł sektor do zapasowego rejonu to był już
odłączany.
Zwykle dyski mają duży limit prób i to robią. Nie mogliśmy przestawić
limitów
czasu w kontrolerze to przestawiliśmy je w dyskach aby od razu przenosił się
z zapisem do sektorów rezerwowych ale to szaybko wyczerpywało limit tej
strefy.
I tak mieliscie szczescie. Ale policz realnie - ile by to kosztowalo,
gdyby praca czlowieka w Polsce byla normalnie ceniona ?
Kilka-kilkanascie straconych godzin przez pare osob, ktore w tym czasie
moglyby robic cos kreatywnego. W USA wyceniliby to pewnie na kilka tys. $.

Jasne to że się nie spali a tylko wyłączy to też nie zawsze pociecha,
często utrata danych jest droższa niż te 70 zł.

Dokladnie. Podam ci paradoks - w firmie w ktorej pracuje mamy takie
urzadzonko, jednorazowe puszczenie na nim probek do oznaczen kosztuje
jakies 3-4 tys. PLN. Jak elektrownia wylaczy w miedzyczasie prad to
wszystko szlag trafia. No ale UPS'a nie kupia, bo drogi.

To co oferuja plyty to raczej chwyt marketingowy. Teoretycznie
pseudo-RAIDy promise czy HPT to maja. Problem tylko jest jeden -
podlaczasz i odlaczasz dysk z podlaczonym zasilaniem do dzialajacej
magistrali. Pewnie w 99 przypadkach na 100 nic sie nie stanie, a co z
tym jednym ?:) Poza SCSI prawdziwy hot-plug oferuje dopiero SATA.

A kluczyk kieszeni nie odłacza zasilania?

No tak, ale montujesz dyski w RAID w kieszeni ?:)

W typowych warunkach bedzie dzialal. Lecz co jesli padnie zasilacz,
zatrze sie wentyl, lub padnie ktorys z innych elementow ? Nie mowie o
kompie, ktory trzyma sie pod biurkiem. Ja mam AMD XP, platanine drutow i
jestem zadowolony. Ale swojego zycia bym mu nie powierzyl:)

Twoje życie to nie moje, ale ja swojego bym nie powierzył nawet firmowemu
IBM no może całej stajni w której byłyby różne firmowe i trochę
składaków -na wszelki
wypadek, bo może jakiś błąd konstrukcyjny firmowych zatrzyma całą stajnię
takich samych kto wie.

Ja tez nie:) Ale czasami trzeba - przyklad ekstremalny - respirator,
rozrusznik serca, kardiowerter-defibrylator, przyklad z zycia - samolot :)

Albo trzeba znać kogoś z doświadczeniem, który powie kiedy blaszak,
jaki blaszak a kiedy serwer firmowy, i to jest optymalne zachowanie.


Dokladnie tak, nic innego nie mialem na mysli. Tylko, ze ten spec to
musi byc osoba z doswiadczeniem i wiedza, a nie domorosly
informatyk-administrator czerpiacy wiedze ze swoich doswiadzczen z
domowym skladakiem.

--
Z nim tutaj nawet niepewnosc jest niepewna. I nawet o tym nie jestem
przekonany.
T. Pratchett "Ciekawe Czasy"


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!newsgate.p

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: zielpro_at_nospam_poczta.onet.pl (ziel)
Subject: RE: komputery
Date: 10 Apr 2003 01:27:45 +0200


On Behalf Of Zbycho
1. umozliwia wymiane pamieci bez wylaczenia kompa ?
Napisz proszę czy z tego korzystałeś?
Na 100% robił to On albo ktokolwiek inny zajmujący się serwerem
pracującym od trzech lat.

Czy poza przewidywaniem awarii dysków korzystałeś z tego? - do dysku
wystarczy zwykła płyta
Ni musiał. w przypadku wykrycia jakichś nieprawidłowości uruchamiany jest
BDS (to taki drugi serwer) albo podejmowana jest inna akcja.
Duże serwery mają zbyt odpowiedzialną pracę aby mogły sobie szaleć
tak bez nadzoru.

Jakie masz doświadczenia z awaryjnością zasilaczy - no nie tych
badziewnych?
W dużych serwerach? Przynajmniej raz na rok przegląd bez wyłączenia
serwera. Do tego każdy serwer ma dwa lub więcej takich zasilaczy,
więc jeśli jeden padnie to trzeba go wymienić. bez wyłączania serwera.


4. umozliwi w locie podlaczanie i odlaczanie dyskow (nawet ide)
Są takie płyty a jak, ale co z windowsami czy to lubią?
Nawet o tym nie wiedzą, więc co mają nie lubić :-)

Nie przeceniasz czasem markowości komputerów w sukcesie firmy?
;-) To tzw. dupochron. ;-)


pzdr
Artur

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Piotr Wyderski" <piotr.wyderskiREMOVE_at_nospam_hoga.pl>
Subject: Re: komputery
Date: Wed, 9 Apr 2003 23:17:52 +0200



T.M.F. wrote:

Jak tak przeczytalem tych kilka postow to oczy przecieram ze dziwienia.
Rozumiem, ze wiekszosc z osob tu obecnych ma doswiadczenia ze swoimi
blaszakami i nigdy nie zajmowala sie serwerami, stad moze pewnie
nieporozumienia.
Wracajac do tematu, znasz blaszaka, ktory:

[...] Hej, mialo byc o blaszakach, a nie o serwerach. To zupelnie
inna klasa komputerow.

1. umozliwia wymiane pamieci bez wylaczenia kompa ?

Wlasciwosc o dyskusyjnej przydatnosci.

2. ma procesor serwisowy informujacy co jest nie tak, robiacy predykcje
potencjalnych uszkodzen, ktore wystapia w przyszlosci ?
3. standardowo ma hotswapowy zasilacz ?

4. umozliwi w locie podlaczanie i odlaczanie dyskow (nawet ide)

To sie przydaje.

5. umozliwia latwa i bezproblemowa skalowalnosc do np 16 procesorow ?

Wieloprocesory oparte na IA-32 umozliwiaja bezproblemowa skalowalnosc
do 8 procesorow, bo tyle bitow ma pole adresu przy adresowaniu logicznym
APIC. Wieksza liczba procesorow wymaga przepisania znacznej czesci
systemu operacyjnego (obsluga cluster mode i max. 60 procesorow), wiec z ta
skalowalnoscia nie jest wcale tak rozowo. Bezproblemowo skaluja sie
komputery majace osobne plyty dla kazdego procesora/grupy procesorow
i polaczone wewnetrznie przy pomocy ultraszybkiej sieci. Tylko to nie
bedzie juz wieloprocesor, a multikomputer -- znow nie ta klasa.

Oczywiscie powiecie, ze to tylko bajery

To nie sa bajery, ale mieszasz wymagania stawiane roznym rodzajom
komputerow. I nie ma tu znaczenia (nie)firmowosc; to po prostu inne
zastosowania => inne narzedzia.

Pytanie czy firma zajmujaca sie profesjonalnie grafika potrzebuje cos
takiego ?

Nie. Multikomputer rozproszony w architekturze klastra, zlozony ze
zwyklych pecetow sprawdzi sie o wiele lepiej i bedzie znacznie tanszy.
Topologia polaczen sieciowych najlepiej typu hiperkostka, choc
zwykla krata rowniez powinna byc dobra.

Owszem tak, gosc wspominal o rendering farm, nie wiem czy
blaszaka-skladaka mozna wykorzystac do tej roli w profesjonalnej firmie.

Ze znakomitym skutkiem. Wlasciwie same obsadzone plyty glowne
+ szybka karta sieciowa + jakies zasilanie, reszty blaszaka nie trzeba.
To ma przyjac dane, policzyc i odeslac wynik. Widzialem to nawet
w dzialaniu, interaktywny ray tracing udzwignelo.

A cala moja wypowiedz bierze sie z tego, ze mialem nie raz do czynienia
z takimi "profesjonalnymi" firmami graficzymi. Drukuje plakat 200x140cm
i komp im zwisa, bo zastosowalem zbyt duzo obiektow w corelu, nie ma
tekstur, bo im pamieci braklo, albo nie skonczyli w terminie, bo im komp
zwisl pod koniec druku.

A bo to trzeba jeszcze umiec odpowiednio oprogramowac, sam
fakt poskladania takiego multikomputera przez przyslowiowego
pana Kazia nie jest gwarancja jego dzialania.

Pozdrawiam
Piotr Wyderski



========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "T.M.F." <tfrancuz_at_nospam_npspam.mp.pl>
Subject: Re: komputery
Date: Thu, 10 Apr 2003 20:56:44 +0200


> [...] Hej, mialo byc o blaszakach, a nie o serwerach. To zupelnie
> inna klasa komputerow.

Nie o blaszakach. Blaszaki jakos tak sie przewijaly, pewnie dlatego, ze
wiekszosc tu obecnych zetknela sie wylacznie z blaszakami.

>> Pytanie czy firma zajmujaca sie profesjonalnie grafika potrzebuje
>> cos takiego ?
>
> Nie. Multikomputer rozproszony w architekturze klastra, zlozony ze
> zwyklych pecetow sprawdzi sie o wiele lepiej i bedzie znacznie
> tanszy. Topologia polaczen sieciowych najlepiej typu hiperkostka,
> choc zwykla krata rowniez powinna byc dobra.
No jasne. Ale czy ktos, kto widzial w zyciu jedynie swojego blaszaka
jest w stanie cos takiego zrobic ? Ile bys wzial za stworzenie i
postawienie czegos takiego ?

>> Owszem tak, gosc wspominal o rendering farm, nie wiem czy
>> blaszaka-skladaka mozna wykorzystac do tej roli w profesjonalnej
>> firmie.
>
> Ze znakomitym skutkiem. Wlasciwie same obsadzone plyty glowne +
> szybka karta sieciowa + jakies zasilanie, reszty blaszaka nie trzeba.
> To ma przyjac dane, policzyc i odeslac wynik. Widzialem to nawet w
> dzialaniu, interaktywny ray tracing udzwignelo.

No tylko, ze na jednym komie to strasznie kulec bedzie. Mozemy sobie
jakies fajne demo ogladac, ale pomysl, ze musisz pracowac na takiej
maszynie. Koszmar.

>> A cala moja wypowiedz bierze sie z tego, ze mialem nie raz do
>> czynienia z takimi "profesjonalnymi" firmami graficzymi. Drukuje
>> plakat 200x140cm i komp im zwisa, bo zastosowalem zbyt duzo
>> obiektow w corelu, nie ma tekstur, bo im pamieci braklo, albo nie
>> skonczyli w terminie, bo im komp zwisl pod koniec druku.
>
> A bo to trzeba jeszcze umiec odpowiednio oprogramowac, sam fakt
> poskladania takiego multikomputera przez przyslowiowego pana Kazia
> nie jest gwarancja jego dzialania.
>
Ale przeciez ja o niczym innym nie mowie. Wiec liczy sie
wiedza+doswiadczenie. I chyba przyznacz mi racje, ze szczesliwy
posiadacz blaszaka, ktoremu udalo sie podkrecic proca to troche za malo.

--
Z nim tutaj nawet niepewnosc jest niepewna. I nawet o tym nie jestem
przekonany.
T. Pratchett "Ciekawe Czasy"


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Piotr Wyderski" <piotr.wyderskiREMOVE_at_nospam_hoga.pl>
Subject: Re: komputery
Date: Thu, 10 Apr 2003 23:52:56 +0200



T.M.F. wrote:

Nie o blaszakach. Blaszaki jakos tak sie przewijaly, pewnie dlatego, ze
wiekszosc tu obecnych zetknela sie wylacznie z blaszakami.

Bylo o render farmie, a nie o serwerach. Blaszaki sie do tego
celu doskonale nadadza.

No jasne. Ale czy ktos, kto widzial w zyciu jedynie swojego blaszaka
jest w stanie cos takiego zrobic ?

Zdecydowanie nie jest.

Ile bys wzial za stworzenie i postawienie czegos takiego ?

Superkomputera rozproszonego? Przeciez tego sie nie robi w jedna
osobe -- w wielu przypadkach to trzeba oprogramowac wlasciwie
od 0 (pomijajac klastry linuksowe, ale Linuks kiepsko nadaje sie
do obliczen rozproszonych, nie ta architektura...), a nie tylko
powtykac wtyczki i cieszyc sie dzialaniem.

No tylko, ze na jednym komie to strasznie kulec bedzie.

Tam bylo ze 20.

Mozemy sobie jakies fajne demo ogladac, ale pomysl, ze musisz
pracowac na takiej maszynie. Koszmar.

Koszmar? Automatyczne balansowanie obciazenia, mozliwosc
zwielokratniania obliczen w celu eliminacji bledow przetwarzania
i awarii pojedynczych wezlow, olbrzymia skalowalnosc. I to za
niewielka cene, wlasciwie lowendowe komponenty wystarcza.
Tak sie zreszta dzis buduje superkomputery. Dla mnie to najlepsza
mozliwa architektura do obliczen ogolnego przeznaczenia.

Ale przeciez ja o niczym innym nie mowie. Wiec liczy sie
wiedza+doswiadczenie. I chyba przyznacz mi racje, ze szczesliwy
posiadacz blaszaka, ktoremu udalo sie podkrecic proca to troche za malo.

Do tego jest potrzebny informatyk (lepiej zespol informatykow) od systemow
rozproszonych, a nie pan Kazio, ani dowolnie doswiadczony admin. Takich
konstrukcji jeszcze wlasciwie nie ma w powszechnym uzyciu, oprogramowanie
o praktycznym znaczeniu dopiero sie rozwija. Algorytmy rownolegle
i rozproszone sa ze 20 lat do tylu w stosunku do sekwencyjnych, nie
ma zbyt dobrych ogolnych metod zrownoleglania... Swietna dzialka do
dzialalnosci naukowej -- takie chocby nieblokujace metody synchronizacji
maja tylko ~8 lat. :-)

Pozdrawiam
Piotr Wyderski



========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "T.M.F." <tfrancuz_at_nospam_npspam.mp.pl>
Subject: Re: komputery
Date: Fri, 11 Apr 2003 17:04:53 +0200


Nie o blaszakach. Blaszaki jakos tak sie przewijaly, pewnie dlatego, ze
wiekszosc tu obecnych zetknela sie wylacznie z blaszakami.

Bylo o render farmie, a nie o serwerach. Blaszaki sie do tego
celu doskonale nadadza.

Tu sie raczej nie zgadzamy. Mozna zrobic luster na blaszakach, ale
koszty instalacji i obslugi sa spore. Mozna kupic cos
wieloprocesorowego, ale tu blasza wymieka.

Ile bys wzial za stworzenie i postawienie czegos takiego ?

Superkomputera rozproszonego? Przeciez tego sie nie robi w jedna
osobe -- w wielu przypadkach to trzeba oprogramowac wlasciwie
od 0 (pomijajac klastry linuksowe, ale Linuks kiepsko nadaje sie
do obliczen rozproszonych, nie ta architektura...), a nie tylko
powtykac wtyczki i cieszyc sie dzialaniem.

No to sam widzisz. W kazdym przypadku koszty sa spore i ktos bez
doswiadczenia nie da rady. Co do linuxa to widzialem soft wykorzystujacy
cluster linuxowy do renderowania wlasnie - dziala super. Jeszcze wieksze
wrazenie robi jak sie wpina kolejne maszyny do clustera i praktycznie
proporcjonalnie rosnie tempo renderingu. Robi to wrazenie...


No tylko, ze na jednym komie to strasznie kulec bedzie.

Tam bylo ze 20.

Mozemy sobie jakies fajne demo ogladac, ale pomysl, ze musisz
pracowac na takiej maszynie. Koszmar.

Koszmar? Automatyczne balansowanie obciazenia, mozliwosc
zwielokratniania obliczen w celu eliminacji bledow przetwarzania
i awarii pojedynczych wezlow, olbrzymia skalowalnosc. I to za
niewielka cene, wlasciwie lowendowe komponenty wystarcza.
Tak sie zreszta dzis buduje superkomputery. Dla mnie to najlepsza
mozliwa architektura do obliczen ogolnego przeznaczenia.

Koszmar to rendering wiekszego materialu na jednoprocesorowej maszynie,
zle mnie zrozumiales. Co do clusterow nie musisz mnie przekonywac,
jestem tym zafascynowany:)



--
Z nim tutaj nawet niepewnosc jest niepewna. I nawet o tym nie jestem
przekonany.
T. Pratchett "Ciekawe Czasy"


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: J.F. <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: komputery
Date: Fri, 11 Apr 2003 22:16:32 +0200


On Thu, 10 Apr 2003 23:52:56 +0200, Piotr Wyderski wrote:
Mozemy sobie jakies fajne demo ogladac, ale pomysl, ze musisz
pracowac na takiej maszynie. Koszmar.

Koszmar? Automatyczne balansowanie obciazenia, mozliwosc
zwielokratniania obliczen w celu eliminacji bledow przetwarzania
i awarii pojedynczych wezlow, olbrzymia skalowalnosc. I to za
niewielka cene, wlasciwie lowendowe komponenty wystarcza.
Tak sie zreszta dzis buduje superkomputery. Dla mnie to najlepsza
mozliwa architektura do obliczen ogolnego przeznaczenia.

Ogolnego ? Jak sie na tym jedna duza macierz odwraca ?

J.


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!newsgate.p

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: zielpro_at_nospam_poczta.onet.pl (ziel)
Subject: RE: komputery
Date: 10 Apr 2003 01:27:44 +0200


On Behalf Of T.M.F.
Wracajac do tematu, znasz blaszaka, ktory:
Ale tu nie chodzi o serwer, czy storag'e.
Chodzi o komputer maksymalnie szybki z maksymalnie szybką
łącznością z pozostałymi. Jeśli nawet zdarzy się zwis, to
puszcza się program jeszcze raz i zwłoka wyniesie kilka minut.
Gorzej jeśli zdarzy się to w czasie prezentacji :-(.
Nikt nie zamierza przy odtwarzaniu w czasie rzeczywistym,
dodawać pamięci lub wymieniać dysk. To_zupełnie_inna_kategoria
komputerów_.

pzdr
Artur

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "T.M.F." <tfrancuz_at_nospam_npspam.mp.pl>
Subject: Re: komputery
Date: Thu, 10 Apr 2003 20:58:04 +0200


Wracajac do tematu, znasz blaszaka, ktory:

Ale tu nie chodzi o serwer, czy storag'e.
Chodzi o komputer maksymalnie szybki z maksymalnie szybką
łącznością z pozostałymi. Jeśli nawet zdarzy się zwis, to
puszcza się program jeszcze raz i zwłoka wyniesie kilka minut.
Gorzej jeśli zdarzy się to w czasie prezentacji :-(.
Nikt nie zamierza przy odtwarzaniu w czasie rzeczywistym,
dodawać pamięci lub wymieniać dysk. To_zupełnie_inna_kategoria
komputerów_.

Nie mowimy o kompie, ktory szybko liczy. Pomimo tego liczy przez pare
godzin. Zwis tego to nie zwloka paru minut, to olbrzymie straty.

--
Z nim tutaj nawet niepewnosc jest niepewna. I nawet o tym nie jestem
przekonany.
T. Pratchett "Ciekawe Czasy"


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!news.nask.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Michał" <brakmaila_at_nospam_onet.pl>
Subject: Re: komputery
Date: Wed, 9 Apr 2003 17:34:16 +0200



sporo pamięci, tylko to wpływa na szybkość renderowania przyda się dobra
grafika (chociaż nie musi być wypasiona) i dobra czuła myszka.

I tu się kolego mylisz zupełnie. Owszem proc, pamięć jest bardzo ważna, ale
zapomniałeś, że rendering w trybie szybkim, jak i finalny w dużym stopniu
korzystajš z funkcji OPENGLa, czyli wybacz, ale OPENGL to działka karty
graficznej. W trybie szybkiej animacji obiektów roboczych to właśnie karta
odwala największš robotę. WeŸ jeszcze pod uwagę, że karta posiada specjalne
układy odcišżajšce procka w transformacji przestrzeni 3D.

Dobry komp do 3D = dobry komp do gier + masa pamięci - karta muzyczna i
Joystik ;)

Co do markowych komputerów SUN, IBM to przedstawię moje zdanie:
W tych firmach płaci się za BEZ AWARYJNOśĆ dochodzšca nawet do 99.9% w cišgu
roku (WOW to nie może być WINDOWS, pewnie Dosia ;). No chyba, że chodzi wam
o zwykłe stacje robocze sprzedawane w supermarketach z naklejkš IBM (SUN
masówkę w ogóle robi???). Te naprawdę drogie i profesjonalne systemy sš
kierowane głównie do bankowości i jako główne serwery sporych firm. Do
obróbki grafiki spokojnie starczš wypasione komputery domowe (oczywiście to
założenie, w końcu nie podali wymagań i co właściwie majš na nich robić).
Zresztš zapomnieliście o jedynie słusznej stacji do grafiki : Silikonach.

Pozdrawiam

ps.
Po ile obecnie chodzš "słoneczka" na giełdzie ? ;)



========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.astercity.net!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Zbycho" <zka_at_nospam__at_nospam_tenbit.pl>
Subject: Re: komputery
Date: Wed, 9 Apr 2003 19:01:23 +0200


sporo pamięci, tylko to wpływa na szybkość renderowania przyda się dobra
grafika (chociaż nie musi być wypasiona) i dobra czuła myszka.

I tu się kolego mylisz zupełnie. Owszem proc, pamięć jest bardzo ważna,
ale
zapomniałeś, że rendering w trybie szybkim, jak i finalny w dużym stopniu
korzystajš z funkcji OPENGLa, czyli wybacz, ale OPENGL to działka karty
graficznej. W trybie szybkiej animacji obiektów roboczych to właśnie karta
odwala największš robotę. WeŸ jeszcze pod uwagę, że karta posiada
specjalne
układy odcišżajšce procka w transformacji przestrzeni 3D.

Zaraz czy jesteś pewien że renderując animację tak aby wynik zapamiętać w
postaci
gotowego filmu na dysku np divx to do takiego renderingu korzysta się z
procka karty graficznej? raczej: szybki procek +dużo ramu+szybki dysk.

Gry to na pewno budują scenę 3D opisując ją w OPENGL albo dx i do ich
renderingu w czasie rzeczywistym używają nawet w 100% karty graficznej.


Co do markowych komputerów SUN, IBM to przedstawię moje zdanie:
W tych firmach płaci się za BEZ AWARYJNOśĆ dochodzšca nawet do 99.9% w
cišgu
roku (WOW to nie może być WINDOWS, pewnie Dosia ;). No chyba, że chodzi
wam
o zwykłe stacje robocze sprzedawane w supermarketach z naklejkš IBM (SUN
masówkę w ogóle robi???). Te naprawdę drogie i profesjonalne systemy sš
kierowane głównie do bankowości i jako główne serwery sporych firm. Do
obróbki grafiki spokojnie starczš wypasione komputery domowe (oczywiście
to
założenie, w końcu nie podali wymagań i co właściwie majš na nich robić).
Zresztš zapomnieliście o jedynie słusznej stacji do grafiki : Silikonach.

99.9% to nie rewelacja, jak złożysz składaka z przyzwoitych elementów
i nie będziesz w nim ciągle gmerał to też będzie niezawodny (chyba że win
się
zawieszą i po statystyce).
Markowe serwery mają bardziej rozbudowane płyty główne z większą liczbą
bajerów, ale zawsze mają taki sam procesor jak zwykłe garażowe składaki :-)

Pozdrawiam
ZK







========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "T.M.F." <tfrancuz_at_nospam_npspam.mp.pl>
Subject: Re: komputery
Date: Wed, 09 Apr 2003 19:51:45 +0200


zapomniałe?, że rendering w trybie szybkim, jak i finalny w dużym stopniu
korzystajš z funkcji OPENGLa, czyli wybacz, ale OPENGL to działka karty
graficznej. W trybie szybkiej animacji obiektów roboczych to wła?nie karta
odwala największš robotę. We? jeszcze pod uwagę, że karta posiada

specjalne

układy odcišżajšce procka w transformacji przestrzeni 3D.


Zaraz czy jesteś pewien że renderując animację tak aby wynik zapamiętać w
postaci
gotowego filmu na dysku np divx to do takiego renderingu korzysta się z
procka karty graficznej? raczej: szybki procek +dużo ramu+szybki dysk.

Gry to na pewno budują scenę 3D opisując ją w OPENGL albo dx i do ich
renderingu w czasie rzeczywistym używają nawet w 100% karty graficznej.

Oczywiscie, ze nie mial racji. Przyklad - 3D StudioMax, Corel, wiele
innych aplikacji graficznych. Po prostu jakos grafiki generowana przez
te karty jest zbyt slaba. Nie mowiac juz, ze co innego efekty do gier, a
co innego rendering profesjonalnego materialu.

99.9% to nie rewelacja, jak złożysz składaka z przyzwoitych elementów
i nie będziesz w nim ciągle gmerał to też będzie niezawodny (chyba że win
się
zawieszą i po statystyce).
Markowe serwery mają bardziej rozbudowane płyty główne z większą liczbą
bajerów, ale zawsze mają taki sam procesor jak zwykłe garażowe składaki :-)


Procesor taki sam, lub prawie taki sam. Przyklad - IBM kocha XEONA.
Co do tych 99,9%, to naprawde sporo. Mowimy o czasie bezawaryjnej pracy
calego systemu - dotyczy to rowniez systemu operacyjnego. Nie chodzi tu
o sprawdzenie jak dlugo komp podlaczony do zasilania bedzie dzialal
zanim szlag trafi ktorys z komponentow.

--
Z nim tutaj nawet niepewnosc jest niepewna. I nawet o tym nie jestem
przekonany.
T. Pratchett "Ciekawe Czasy"


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartners.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.astercity.net!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Zbycho" <zka_at_nospam__at_nospam_tenbit.pl>
Subject: Re: komputery
Date: Wed, 9 Apr 2003 23:45:27 +0200



Użytkownik "T.M.F." <tfrancuz_at_nospam_npspam.mp.pl> napisał w wiadomości
news:3E945DB1.2030208_at_nospam_npspam.mp.pl...
zapomniałe?, że rendering w trybie szybkim, jak i finalny w dużym
stopniu
korzystajš z funkcji OPENGLa, czyli wybacz, ale OPENGL to działka karty
graficznej. W trybie szybkiej animacji obiektów roboczych to wła?nie
karta
odwala największš robotę. We? jeszcze pod uwagę, że karta posiada
specjalne układy odcišżajšce procka w transformacji przestrzeni 3D.

Zaraz czy jesteś pewien że renderując animację tak aby wynik zapamiętać
w
postaci gotowego filmu na dysku np divx to do takiego renderingu
korzysta się z
procka karty graficznej? raczej: szybki procek +dużo ramu+szybki dysk.

Gry to na pewno budują scenę 3D opisując ją w OPENGL albo dx i do ich
renderingu w czasie rzeczywistym używają nawet w 100% karty graficznej.

Oczywiscie, ze nie mial racji. Przyklad - 3D StudioMax, Corel, wiele
innych aplikacji graficznych. Po prostu jakos grafiki generowana przez
te karty jest zbyt slaba. Nie mowiac juz, ze co innego efekty do gier, a
co innego rendering profesjonalnego materialu.

Przede wszystkim te programy muszą móc zapisać wynik na dysku a
nie tylko pokazać na ekranie.

99.9% to nie rewelacja, jak złożysz składaka z przyzwoitych elementów
i nie będziesz w nim ciągle gmerał to też będzie niezawodny (chyba że
win
się zawieszą i po statystyce).
Markowe serwery mają bardziej rozbudowane płyty główne z większą liczbą
bajerów, ale zawsze mają taki sam procesor jak zwykłe garażowe składaki
-)


Procesor taki sam, lub prawie taki sam. Przyklad - IBM kocha XEONA.
Co do tych 99,9%, to naprawde sporo. Mowimy o czasie bezawaryjnej pracy
calego systemu - dotyczy to rowniez systemu operacyjnego. Nie chodzi tu
o sprawdzenie jak dlugo komp podlaczony do zasilania bedzie dzialal
zanim szlag trafi ktorys z komponentow.

Myślisz że HP jako producent firmowego kompa odpowiada za stabilność win z
wszystkimi ich kolejnymi servispackami, przecież to trzeba być jasnowidzem
czy coś
nie padnie po nowszym packu, albo od razu lecieć po fixy do "małego i
miękiego"


Pozdrawiam
ZK



========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: zielpro_at_nospam_poczta.onet.pl (ziel)
Subject: RE: komputery
Date: 10 Apr 2003 01:27:45 +0200


On Behalf Of frulik
(O ile pamiętam, to tematem był rendering - wystarczy mieć szybki
procesor i
sporo pamięci, tylko to wpływa na szybkość renderowania przyda się dobra
grafika (chociaż nie musi być wypasiona) i dobra czuła myszka.
Firmy, które tworzą grafikę 3D (nie piszę o agencjach, które zlecają takie
prace, tylko o samym wykonawcy) wcale nie mają wypasionego sprzętu, a mimo
wszystko reklamy, teledyski itp. ukazują się.

Tematem jest serwer. A do grafiki 3D trzeba uwzględniać wszystkie elementy.
A jeśli to ma być "on-line" w czasie rzeczywistym, to warto nawet
przetestować
kilka rodzaji myszek, żeby znaleźć tę która najmniej obciąża procesor.
Do robienia rysunków czy animacji na szkieletach nie potrzeba wypasionego
sprzętu,
choć jest wygodniej, ale do realtime to musi być odlot, choćby po to, żeby
komp
miał czas zastanowić się nad błędami w programie a mimo to animacja leciała
bez "skokami na przód" ;-)

pzdr
Artur

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: zenek <zenek1234_at_nospam_onet.pl>
Subject: Re: komputery
Date: Wed, 09 Apr 2003 12:42:15 +0200




LOL:) Chyba nie probujesz porownac skladaka blaszaka do markowego
sprzetu IBM lub SUN ? Ciekawe po co firmy placa gruba kase...moze za
logo na obudowie ?

Płacą za (niekoniecznie w tej kolejności):
1. Jakość (niekoniecznie tylko niska awaryjność, ale np. takie rzeczy
jak bezgłośny wentylator)
2. Pewność że 2 sztuki tego samego modelu to na 100% te same modele
i że system który działał na modelu X234 ruszy na nowym
PC-cie oznaczonym przez X234
3. Szybkość i sprawność obsługi serwisowej.
4. Jak coś nie działa tak jak ma działać, to praktyczna pewność
że odzyskasz pieniądze (a nie natkniesz się na głuchy telefon
i drzwi opieczętowane przez prokuratora)

BTW, IBM-Polska ma marniutki serwis, nie polecam.
Ze sprawdzonych dobrych - HP/Compaq.


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "T.M.F." <tfrancuz_at_nospam_npspam.mp.pl>
Subject: Re: komputery
Date: Wed, 09 Apr 2003 17:22:33 +0200


>

>>
>> LOL:) Chyba nie probujesz porownac skladaka blaszaka do markowego
>> sprzetu IBM lub SUN ? Ciekawe po co firmy placa gruba kase...moze
>> za logo na obudowie ?
>>
> Płacą za (niekoniecznie w tej kolejności): 1. Jakość (niekoniecznie
> tylko niska awaryjność, ale np. takie rzeczy jak bezgłośny
> wentylator)

O czym ty mowisz ? widziales kiedys serwer ? wiesz, taki komp np. w
racku 19cali ? myslisz, ze kogos obchodzi szum wentylatora ?

> 2. Pewność że 2 sztuki tego samego modelu to na 100% te same modele i
> że system który działał na modelu X234 ruszy na nowym PC-cie
> oznaczonym przez X234

No i wyobraz sobie firme, w ktorej masz 300 kompow (w mojej jest nawet
wiecej), albo nawet niech bedzie 50. I teraz instaluj tam cos modlac
sie, zeby to zadzialalo, tel. od uzytkownikow, ze cos im sie zwiesza.
Policz koszty serwisu, straty wynikajace z utraty danych i przestojow.

> 3. Szybkość i sprawność obsługi serwisowej.

Jak dla mnie to podstawowy wymog.

> 4. Jak coś nie działa tak jak ma działać, to praktyczna pewność że
> odzyskasz pieniądze (a nie natkniesz się na głuchy telefon i drzwi
> opieczętowane przez prokuratora)

nie zartuj sobie. Jak ktos kupuje sprzet za pare-parenascie tysiecy $ +
kilka tysiecy za wdrozenie w IBM to nie dlatego, ze w razie czego zwroca
mu kase. Tam sie kupuje dlatego, ze to zadziala, na 100%.

>
> BTW, IBM-Polska ma marniutki serwis, nie polecam. Ze sprawdzonych
> dobrych - HP/Compaq.
>

Korzystales z serwisu HP ? Albo ich pomocy technicznej ?
Akurat z zadnej pomocy technicznej w Polsce nie jestem zadowolony, ale
HP jest chyba najgorsze.
Kiedys mnie odsylali z prosta rzecza od jednej osoby do drugiej, nikt na
niczym sie nie znal, a juz najmniej na produktach HP. Nawet nie byli w
stanie powiedziec na 100% co z jakim systemem bedzie dzialac. A jak
mialem problem z ich nagrywarka, to ekipa z HP podzielila sie na dwa
obozy: jedni tewierdzili, ze problemu nie ma, a drudzy, ze nie da sie go
rozwiazac:) Zeby bylo ciekawiej pomoc techniczna w Stanach tez nie mogla
dojsc jak jest w rzeczywistosci.


--
Z nim tutaj nawet niepewnosc jest niepewna. I nawet o tym nie jestem
przekonany.
T. Pratchett "Ciekawe Czasy"


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!newsgate.p

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: zielpro_at_nospam_poczta.onet.pl (ziel)
Subject: RE: komputery
Date: 10 Apr 2003 01:27:45 +0200


On Behalf Of T.M.F.
O czym ty mowisz ? widziales kiedys serwer ? wiesz, taki komp np. w
racku 19cali ? myslisz, ze kogos obchodzi szum wentylatora ?
JA widziałem. Fakt, szumi nieziemsko i do tego siedzą tam dwa,
a czadu dają tyle, że spokojnie zapałkę gaszą z 20cm :-)
Z tym, że na wlocie mają fabrycznie filtr założony.

nie zartuj sobie. Jak ktos kupuje sprzet za pare-parenascie tysiecy $ +
kilka tysiecy za wdrozenie w IBM to nie dlatego, ze w razie czego zwroca
mu kase. Tam sie kupuje dlatego, ze to zadziala, na 100%.
Żebyś się nie zdziwił. :-)
Zadziała, jak dodatkowo zlecisz fachowcom od IBM instalację i konfigurację
na miejscu, oczywiście za dodatkową opłatą. Pomijam tu serwery gdzie w jego
cenę jest już wliczona taka obsługa, jak również pomijam sytuacje trywialne,
gdzie serwer zwyczajnie rusza od pierwszego kopa.

Korzystales z serwisu HP ? Albo ich pomocy technicznej ?
Akurat z zadnej pomocy technicznej w Polsce nie jestem zadowolony, ale
HP jest chyba najgorsze.
Kiedyś to był dobry serwis, obecnie stosują spycho-technikę.

pzdr
Artur

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.astercity.net!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Zbycho" <zka_at_nospam__at_nospam_tenbit.pl>
Subject: Re: komputery
Date: Wed, 9 Apr 2003 18:27:46 +0200



Użytkownik "zenek" <zenek1234_at_nospam_onet.pl> napisał w wiadomości
news:b70tjg$r4h$1_at_nospam_news.onet.pl...


LOL:) Chyba nie probujesz porownac skladaka blaszaka do markowego
sprzetu IBM lub SUN ? Ciekawe po co firmy placa gruba kase...moze za
logo na obudowie ?

Płacą za (niekoniecznie w tej kolejności):
1. Jakość (niekoniecznie tylko niska awaryjność, ale np. takie rzeczy
jak bezgłośny wentylator)

Jak chcesz bezgłośny wentylator to i w składaku możesz taki zainstalować
tylko trzeba o tym pomyśleć, no i oczywiściście nie wsadzasz byle pierwszego
z giełdy czy hipermarketu który za pól roku się zatrze. Warunkiem jest
posiadanie
pewnego rozeznania, no i nie jest to twój pierszy raz.

2. Pewność że 2 sztuki tego samego modelu to na 100% te same modele
i że system który działał na modelu X234 ruszy na nowym
PC-cie oznaczonym przez X234

Spróbuj dokupić po roku z 20 takich samych koputerków, a po następnym
kolejne 20. Czy będziesz zawsze już kupował ten sam jeden model?. Czy co
roku
wszyskie wymieniasz na nowe. Jak ktoś składa (albo zamawia) 50 nowych
komputerków
w firmie to raczej nikt nie kupuje 50 różnych płyt głównych + 50 różnych
dysków +... a
raczej takie same - chyba że jest bezmyślny. Jest jeszcze wyjątek - prezes
to musi mieć
maszynę!!!

3. Szybkość i sprawność obsługi serwisowej.
To zależy tylko od umowy i dostawcy, jak skorzystasz z serwisu gwarancyjnego
np. HP to jeśli naprawa będzie wymagała wysłania uszkodzonego kompa za
granicę
to sobie wtedy poczekasz !!! i przejdzie tobie ochota na HP. (dotyczy nie
tylko HP)

4. Jak coś nie działa tak jak ma działać, to praktyczna pewność
że odzyskasz pieniądze (a nie natkniesz się na głuchy telefon
i drzwi opieczętowane przez prokuratora)

Po pierwsze jeśli umiesz to udowodnić, a serwis umie to dostrzec. Jeśli nie
to zaczyna się ping-pong. Monitor SONY TFT- czy to markowy? - krążył z
uszkodzoną jedną kolumną w matrycy 5 razy i zajęłomu to 3 miesiące- fajna
firma co?

Bez przesady, upadają zarówno duże firmy jak i małe. Ostatnio wysłałem
uszkodzony procek intela w programie IPI - dającym nowy na wymianę
w ciągu 24 godzin (+odprawa celna), Coś powaliło się w adresach, fakturach
i nowy procek przeleżał na granicy swoje i wrócił sobie do magazynu, nawet
nie
dostałem informacji że coś nie tak, po interwencji dostałem kolejny - od
chwili
zgłoszenia reklamacji minęło wtedy 2 miesiące!!!. Fajna obsługa.

Często małe firmy są bardzo zależne od swoich klientów i muszą
się naprawdę starać a dużym to może zależy a może nie, chyba że
masz z 1000 komputerków.

BTW, IBM-Polska ma marniutki serwis, nie polecam.
Ze sprawdzonych dobrych - HP/Compaq.

Oj ten HP, chyba że się poprawił :)

A na marginesie to jeszcze chcę powiedzieć że:

Prawdą jest że są płyty serwerowe-firmowe które są
zaprojektowane pod serwery i mają dużo większą
przepustowość magistral danych, są uzbrojone w ekstra
monitorowanie stanu i kupę bajerów. Jeśli ktoś
musi te funkcje mieć to musi trochę zapłacić.


Myślę że jest jeszcze jeden powód kupowania firmowych, dotyczy szczególnie
drogich komputerków - powód nie techniczny - jak firma ma wydać np 40 000
za serwer-blaszaka albo 60 000 za podobny firmowy to jako pracownik firmy
który polecisz kupić?. To proste polecisz ten firmowy bo
pieniądze nie są twoje więc lepiej kupić firmowy i mieć spokój:
Spokój bo:
było
zapłacić to tak jest,
tego miałeś?,
jaki był, każdy
może w końcu się zepsuć i jest OK , czekasz cierpliwie 1 msc na naprawę,
drogie a się
zepsuło, i dlaczego tak długo (już 2 dni) czekamy na naprawę!!

Co o tym myślicie?




Pozdrawiam
ZK



========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "T.M.F." <tfrancuz_at_nospam_npspam.mp.pl>
Subject: Re: komputery
Date: Wed, 09 Apr 2003 18:43:27 +0200


Jak chcesz bezgłośny wentylator to i w składaku możesz taki zainstalować
tylko trzeba o tym pomyśleć, no i oczywiściście nie wsadzasz byle pierwszego
z giełdy czy hipermarketu który za pól roku się zatrze. Warunkiem jest
posiadanie
pewnego rozeznania, no i nie jest to twój pierszy raz.

No tak, tylko co kogo obchodzi glosnosc wentyla na serwerze ? Przeciez
nikt przy tym nie siedzi, zreszta w ogolnym szumie wentyli z routerow,
brzeczeniu UPSow to akurat szum produkowany przed komp doskonale sie
wtapia w tlo :) Zakladam, ze miales na mysli workstation, ale tego
zupelnie nie dotyczyl watek.

Prawdą jest że są płyty serwerowe-firmowe które są
zaprojektowane pod serwery i mają dużo większą
przepustowość magistral danych, są uzbrojone w ekstra
monitorowanie stanu i kupę bajerów. Jeśli ktoś
musi te funkcje mieć to musi trochę zapłacić.

Pytanie podstawowe - czy firma wytmagajaca kompa jako rendering farm,
ktory pewnie nockami przelicza projekty i animacje potrzebuje takie
bajery czy nie ? IMHO tak. Bo ile bedize kosztowalo firme, jesli rankiem
pracownicy stwierdza, ze sfajczyl sie proc, albo padl dysk i ich praca
poszla sie je... Jesli chcesz cos zrobic porzadnie i bezpiecznie na
blaszakach to wyjdzie cie to niewiele taniej, a co sie narobisz to twoje.


Myślę że jest jeszcze jeden powód kupowania firmowych, dotyczy szczególnie
drogich komputerków - powód nie techniczny - jak firma ma wydać np 40 000
za serwer-blaszaka albo 60 000 za podobny firmowy to jako pracownik firmy
który polecisz kupić?. To proste polecisz ten firmowy bo
pieniądze nie są twoje więc lepiej kupić firmowy i mieć spokój:
Spokój bo:
- kupiłeś dobry komputer - nikt tego nie będzie podważał jest OK a że trzeba
było
zapłacić to tak jest,
- kupisz tańszy będzie dyskusja czy nie jest gorszy i o ile a może coś z
tego miałeś?,
- jak się zepsuje firmowy to powiesz, to jast firmowy komputer - najlepszy
jaki był, każdy
może w końcu się zepsuć i jest OK , czekasz cierpliwie 1 msc na naprawę,
- jak się popsuje ten tańszy - to usłyszysz, co za g... kupiłes, takie
drogie a się
zepsuło, i dlaczego tak długo (już 2 dni) czekamy na naprawę!!

Tu sie zgadzam w 100%. Ale kto chce nadstawiac dupy za ta kase ?
Dostaniesz jakas marna premie, albo wcale, bo kto doceni, ze kupiles
kompa za 40tys, a nie za 60 ? Z pewnoscia nie szef, dla ktorego to tylko
black box.


Co o tym myślicie?

Generalnie sie z toba zgodze - o ile mowimy o workstation. Nie ma az
takiej roznicy pomiedzy skladakiem, a jakims markowym kompem. Lecz jesli
to ma byc serwer z ktorego w roznej formie korzysta cala firma to
zupelnie sie z toba nie zgadzam. Tu najistotniejsza jest stabilnosc i
bezawaryjnosc. Bezawaryjnosc gwarantowana nie przez super elementy - ale
przez redundancje kluczowych elementow serwera i mozliwosc ich wymiany
bez wylaczania komputera. A tu blaszaki zostaja w tyle.


--
Z nim tutaj nawet niepewnosc jest niepewna. I nawet o tym nie jestem
przekonany.
T. Pratchett "Ciekawe Czasy"


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: J.F. <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: komputery
Date: Wed, 09 Apr 2003 23:31:42 +0200


On Wed, 09 Apr 2003 18:43:27 +0200, T.M.F. wrote:
Prawdą jest że są płyty serwerowe-firmowe które są
zaprojektowane pod serwery i mają dużo większą
przepustowość magistral danych, są uzbrojone w ekstra
monitorowanie stanu i kupę bajerów. Jeśli ktoś
musi te funkcje mieć to musi trochę zapłacić.

Pytanie podstawowe - czy firma wytmagajaca kompa jako rendering farm,
ktory pewnie nockami przelicza projekty i animacje potrzebuje takie
bajery czy nie ? IMHO tak. Bo ile bedize kosztowalo firme, jesli rankiem
pracownicy stwierdza, ze sfajczyl sie proc, albo padl dysk i ich praca
poszla sie je...

No ile ? Jeden dzien opoznienia, w trakcie ktorego admin odtworzy
backup. Zreszta pol dnia, bo w miedzyczasie pracownicy odwala inne
mniej pilne sprawy.
To nie bank gdzie w miedzyczasie stracilismy 100 mln na zmianie kursow
akcji a klienci sa wciekli bo przyszli po pieniadze a nie po karteczke
"z powodu awarii ..."

Jeszcze moze byc inny powod - gdzie tu np znalezc skladaka z ECC RAM,
a przeciez nie mozemy w banku ryzykowac ze stan konta klienta zmieni
sie o 65536 $. Ale "rendering farm" to raczej nie dotyczy.

Jesli chcesz cos zrobic porzadnie i bezpiecznie na
blaszakach to wyjdzie cie to niewiele taniej, a co sie narobisz to twoje.

Te markowe serwery wcale tak duzo mniej pracy nie wymagaja :-(


Myślę że jest jeszcze jeden powód kupowania firmowych, dotyczy szczególnie
drogich komputerków - powód nie techniczny - jak firma ma wydać np 40 000
za serwer-blaszaka albo 60 000 za podobny firmowy to jako pracownik firmy
który polecisz kupić?. To proste polecisz ten firmowy bo
pieniądze nie są twoje więc lepiej kupić firmowy i mieć spokój:
Spokój bo:
- kupiłeś dobry komputer - nikt tego nie będzie podważał jest OK a że trzeba było
zapłacić to tak jest,
- jak się popsuje ten tańszy - to usłyszysz, co za g... kupiłes, takie drogie a się
zepsuło, i dlaczego tak długo (już 2 dni) czekamy na naprawę!!

Tu sie zgadzam w 100%. Ale kto chce nadstawiac dupy za ta kase ?

Taki stary zart marketingowy:

jesli to ma byc serwer z ktorego w roznej formie korzysta cala firma to
zupelnie sie z toba nie zgadzam. Tu najistotniejsza jest stabilnosc i
bezawaryjnosc. Bezawaryjnosc gwarantowana nie przez super elementy - ale
przez redundancje kluczowych elementow serwera i mozliwosc ich wymiany
bez wylaczania komputera. A tu blaszaki zostaja w tyle.

ta mozliwosc wymiany bez wylaczenia to czesto jest dosc iluzoryczna.
Jak sobie np radzi windows jak mu sie pamiec podmieni ?
Ile razy rocznie trzeba bylo system downowac z innych powodow ?

J.




========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "T.M.F." <tfrancuz_at_nospam_npspam.mp.pl>
Subject: Re: komputery
Date: Thu, 10 Apr 2003 21:03:57 +0200


>> Pytanie podstawowe - czy firma wytmagajaca kompa jako rendering
>> farm, ktory pewnie nockami przelicza projekty i animacje potrzebuje
>> takie bajery czy nie ? IMHO tak. Bo ile bedize kosztowalo firme,
>> jesli rankiem pracownicy stwierdza, ze sfajczyl sie proc, albo padl
>> dysk i ich praca poszla sie je...
>
>
> No ile ? Jeden dzien opoznienia, w trakcie ktorego admin odtworzy
> backup. Zreszta pol dnia, bo w miedzyczasie pracownicy odwala inne
> mniej pilne sprawy. To nie bank gdzie w miedzyczasie stracilismy 100
> mln na zmianie kursow akcji a klienci sa wciekli bo przyszli po
> pieniadze a nie po karteczke "z powodu awarii ..."
>
Ten dzien opoznienia moze oznaczac strate powaznego klienta. Jakos tak
sie sklada, ze zwykle nie robi sie czegos z miesiecznym wyprzedzeniem
tylko na ostatnia chwile. Jak zlece projekt i mam go odebrac w ulubionym
terminie to nie jest dla mnie wazne dlaczego firma sie nie wyrobila. Po
prostu szukam innej. I tak postepuje nie tylko ja...

--
Z nim tutaj nawet niepewnosc jest niepewna. I nawet o tym nie jestem
przekonany.
T. Pratchett "Ciekawe Czasy"


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: J.F. <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: komputery
Date: Wed, 09 Apr 2003 22:11:21 +0200


On Wed, 09 Apr 2003 12:42:15 +0200, zenek wrote:
LOL:) Chyba nie probujesz porownac skladaka blaszaka do markowego
sprzetu IBM lub SUN ? Ciekawe po co firmy placa gruba kase...moze za
logo na obudowie ?

Płacą za (niekoniecznie w tej kolejności):
1. Jakość (niekoniecznie tylko niska awaryjność, ale np. takie rzeczy
jak bezgłośny wentylator)

Hm, moze i desktopy sa ciche, ale serwerach to sie chyba placi za
halas generowany :-)

2. Pewność że 2 sztuki tego samego modelu to na 100% te same modele
i że system który działał na modelu X234 ruszy na nowym
PC-cie oznaczonym przez X234

Nie masz takiej pewnosci. Jest tylko wieksza szansa ze te modele
nie sa calkowicie rozne.

3. Szybkość i sprawność obsługi serwisowej.

Roznie z tym bywa.

4. Jak coś nie działa tak jak ma działać, to praktyczna pewność
że odzyskasz pieniądze (a nie natkniesz się na głuchy telefon
i drzwi opieczętowane przez prokuratora)

Tylko ze czesto za roznice w cenie mozesz drugiego skladaka kupic :-)

J.


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!newsgate.p

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: zielpro_at_nospam_poczta.onet.pl (ziel)
Subject: RE: komputery
Date: 10 Apr 2003 01:27:45 +0200


On Behalf Of zenek
1. Jakość (niekoniecznie tylko niska awaryjność, ale np. takie rzeczy
jak bezgłośny wentylator)
Nie ściemniaj. Postaw sobie jakiego HP w cichym pokoju i posłuchaj
tego kojącego szumu morza, a może lasu? ;-)

2. Pewność że 2 sztuki tego samego modelu to na 100% te same modele
i że system który działał na modelu X234 ruszy na nowym
PC-cie oznaczonym przez X234
A za pół roku będę mógł w sklepie kupić model X234? Coś mi się zdaje,
że nie, a kupując u jednego producenta w jednocześnie dwa takie same
komputery, bez sprawdzania mam pewność, że są identyczne, no
chyba, że kupuje się u jakiego maniaka ;-)

3. Szybkość i sprawność obsługi serwisowej.
A to zależy od firmy. I przyczyny usterki.
Np. mała firma zmieni od ręki kartę grafiki, a np. HP na wymianę
procesora każe czekać 3 tygodnie.
Hint: karta grafiki miał uszkodzoną pamięć więć bezspornie wina producenta
i z naprawą nie trzeba czekać na wynik ekspertyzy autoryzowanego serwisu,
a procek to Pentium III 400MHz obecnie nie produkowany, a super markowa
płyta z szybszymi nie współpracuje (bo się wiesza na POST).

4. Jak coś nie działa tak jak ma działać, to praktyczna pewność
że odzyskasz pieniądze (a nie natkniesz się na głuchy telefon
i drzwi opieczętowane przez prokuratora)
ROTFL.
Kup markowy komputer i zareklamuj go, że wiesza się na jakieś gierce.
Ciekaw jestem jak odzyskasz pieniądze.

pzdr
Artur

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.ipartners.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Marcin Stanisz <mstanisz_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: komputery
Date: 10 Apr 2003 11:41:39 GMT


W artykule <b70tjg$r4h$1_at_nospam_news.onet.pl> zenek napisal(a):
BTW, IBM-Polska ma marniutki serwis, nie polecam.
Ze sprawdzonych dobrych - HP/Compaq.

Ostatnie moje doświadczenia są fatalne. Chyba przerzucili się na Compaqi
zupełnie :-(

HP Vectra pracująca jako stacja operatorska 2 razy jeździła do Wrocka do
naprawy, goście nie mieli bladego pojęcia co oznaczają piski POST-u,
naprawa trwała 2 tygodnie, bo nie_mieli_nic_w_magazynie. A myśmy kwitli
na platformie i czekali na tych palantów :-( Ale to NTG, przepraszam i
witam "szanpanów" po przerwie :-)

Marcin Stanisz
--

"A lie will go round the world before the truth has got its boots on"
Terry Pratchett, "Truth"

========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Piotr Wyderski" <piotr.wyderskiREMOVE_at_nospam_hoga.pl>
Subject: Re: komputery
Date: Wed, 9 Apr 2003 22:59:25 +0200



T.M.F. wtote:

LOL:) Chyba nie probujesz porownac skladaka blaszaka do markowego
sprzetu IBM

Alez skad, skladaki sa znacznie tansze przy tych samych mozliwosciach. :-)

lub SUN ?

Z markowym sprzetem SUN (grupa bezdyskowych stacji roboczych)
wiaza mi sie takie wspomnienia, ze na czas trwania fazy startowej
i logowania moglem isc na herbate. Tak wiec akurat ich markowosc
niezupelnie do mnie przemawia... :-)

Ciekawe po co firmy placa gruba kase...moze za logo na obudowie ?

To bardzo prawdopodobna teoria. :-)

Pozdrawiam
PIotr Wyderski



========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.astercity.net!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Zbycho" <zka_at_nospam__at_nospam_tenbit.pl>
Subject: Re: komputery
Date: Thu, 10 Apr 2003 00:26:20 +0200


Z markowym sprzetem SUN (grupa bezdyskowych stacji roboczych)
wiaza mi sie takie wspomnienia, ze na czas trwania fazy startowej
i logowania moglem isc na herbate. Tak wiec akurat ich markowosc
niezupelnie do mnie przemawia... :-)

Pamiętam co prawda dawno temu było coś takiego jak
pecety IBMa PS2 (chyba) ich płyty główne, magistrale i inne
no i cena, no i pewna firma USA w Polsce kupila takie, bo to
była porządna firma, a mnie poproszono o pomoc w ich uruchomieniu.
Był jeden problem - były głuche, włączasz zasilanie i nic, raz, drugi,
trzeci czekasz i nic, i tak 10 raz włączyliśmy i nic i zaczeliśmy
myśleć i pytać kto ma je reklamować bo jak nowe firmowe nie działa
to trzeba reklamować i stał tak włączony, aż ktoś zobaczył że powstał
a jak, do fazy stary biosu zajmowało mu to 5 minut głuchoty. I to był
kolejny problem, bo działa głupio ale działa i co tu reklamować?
I zostały w firmie, włączali je zaraz po przyjściu do pracy na wszelki
przypadek, że jak ktoś będzie potrzebował żeby były gotowe.

"IBM górą"


Pozdrawiam
ZK



========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartners.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "T.M.F." <tfrancuz_at_nospam_npspam.mp.pl>
Subject: Re: komputery
Date: Thu, 10 Apr 2003 21:09:06 +0200


lub SUN ?


Z markowym sprzetem SUN (grupa bezdyskowych stacji roboczych)
wiaza mi sie takie wspomnienia, ze na czas trwania fazy startowej
i logowania moglem isc na herbate. Tak wiec akurat ich markowosc
niezupelnie do mnie przemawia... :-)

Ja akurat z SUN mam same mile wspomnienia. Serwis kompetentny, hotline
wchodzacy w tylek bez wazeliny :) Mialem serwerek na sparcu pod opieka,
jak zmienilem prace przestalem sie nim zajmowac i jakos wszyscy o nim
zapomnieli:) Po mniej wiecej roku przypomnialem sobie o nim i
postanowilem sprawdzic co u niego slychac:) Mial uptime ponad 350 dni i
dzialal sobie ok, chociaz pewnie mu smutno bylo beze mnie ;)

--
Z nim tutaj nawet niepewnosc jest niepewna. I nawet o tym nie jestem
przekonany.
T. Pratchett "Ciekawe Czasy"


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: J.F. <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: komputery
Date: Fri, 11 Apr 2003 22:16:33 +0200


On Thu, 10 Apr 2003 21:09:06 +0200, T.M.F. wrote:
Ja akurat z SUN mam same mile wspomnienia. Serwis kompetentny,

Tez wspominam kompetentny serwis - jak tylko zaraportowalismy
uszkodzony dysk, to od razu odpowiedzieli ze to sprzet po cenie
edukacyjnej.
A takowy mial 3 miesiace gwarancji. Nawet jesli Seagate wtedy na dyski
dawal normalnie 2 lata.

Solaris [albo SunOS] mial tez problemy z rozdmuchanymi katalogami.
Tzn wszystko dzialalo - tylko czemu na dzien dobry byla minuta
czekania przy tysiacu plikow ?

Poza tym profesjonalnej stacji graficznej to Sun nie potrafil zrobic
-)

J.


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!newsgate.p

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: zielpro_at_nospam_poczta.onet.pl (ziel)
Subject: RE: komputery
Date: 10 Apr 2003 01:27:44 +0200


On Behalf Of T.M.F.
LOL:) Chyba nie probujesz porownac skladaka blaszaka do markowego
sprzetu IBM lub SUN ? Ciekawe po co firmy placa gruba kase...moze za
logo na obudowie ?

Przepraszam, a co takiego wkłada IBM do peceta, czego nie można włożyć
do składaka?
Grzebałem już w firmowych, oraz składałem "blaszaki" - jeśli rzeczywiście
ktoś złoży komputer z dobrych elementów, sprawdzi czy są kompatybilne ze
sobą,
to firmowe zostają daleko z tyły i pod względem jakości jak i pod względem
niezawodności.
Ze szczególnym uwzględnieniem nieśmiertelnych zasilaczy.
A jeśli chodzi o firmowe, powiększałem pamięć w 6 Compaq'ach z numerami
seryjnymi
mieszczącymi się w granicach +/- 500 - 3 miały pamięci od całkowicie różnych
producentów,
w jednym była pamięć na stałe wlutowana na płycie głównej(w pozostałych były
w slotach),
jeden miał zasilacz o 50W większą moc od pozostałych. Trzeba było sporo
różnych pamięci
podobierać zanim udało się powiększyć pamięć we wszystkich, w efekcie
końcowym na testach
wydajność wszystkich (teoretycznie takich samych) różniła się o chyba 20 czy
30%.

A na marginesie, nie można porównywać komputera markowego gdzie płaci się za
logo,
(a logo zobowiązuje producenta do utrzymywania się na pewnym poziomie) do
komputera
kupowanego dla 9-letniego brzdąca, gdzie waga ceny to 90%. A taki jest nasz
rynek -

pzdr
Artur

PS
Ciekawe, dlaczego OPTIMUS, który też jest "markowy" nie ma podobnej renomy?
;-)

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: J.F. <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: komputery
Date: Fri, 11 Apr 2003 18:17:25 +0200


On 10 Apr 2003 01:27:44 +0200, ziel wrote:
Przepraszam, a co takiego wkłada IBM do peceta, czego nie można włożyć
do składaka?
Grzebałem już w firmowych, oraz składałem "blaszaki" - jeśli rzeczywiście
ktoś złoży komputer z dobrych elementów, sprawdzi czy są kompatybilne ze
sobą, to firmowe zostają daleko z tyły i pod względem jakości jak i pod względem
niezawodności.

Ale wiesz - sprawdzenie wymaga czasu, a dobry spec zarabia te $10k
miesiecznie :-)

J.


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Mocap" <cris_at_nospam_trinitycolor.com.pl>
Subject: Re: komputery
Date: Wed, 9 Apr 2003 23:53:07 +0200


taka dyskusja a czy ktos w koncu zna sie na tym i jest w stanie swiadczyc
uslugi w zakresie montazu i serwisowania wydajnych, optymalnych podwzgledem
wspolczynnika cena/szybkosc komputerow ?

prosze o kontakt

pozdrawiam
K&K



========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!newsgate.p

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: zielpro_at_nospam_poczta.onet.pl (ziel)
Subject: RE: komputery
Date: 10 Apr 2003 02:15:32 +0200


On Behalf Of Mocap
taka dyskusja a czy ktos w koncu zna sie na tym i jest w stanie swiadczyc
uslugi w zakresie montazu i serwisowania wydajnych, optymalnych
podwzgledem
wspolczynnika cena/szybkosc komputerow ?

No przecież widzisz, że jeszcze nie wyłoniliśmy najlepszego z nas ;-)
Na fachowca, to pewnie trzeba będzie poczekać jeszcze ze dwa dni :-(

pzdr
Artur
PS.
Jak się nikt nie odezwie, to zadzwonię w poniedziałek.

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "T.M.F." <tfrancuz_at_nospam_npspam.mp.pl>
Subject: Re: komputery
Date: Thu, 10 Apr 2003 21:13:05 +0200


taka dyskusja a czy ktos w koncu zna sie na tym i jest w stanie swiadczyc
uslugi w zakresie montazu i serwisowania wydajnych, optymalnych
podwzgledem
wspolczynnika cena/szybkosc komputerow ?

ano gdyby sprecyzowali o co im chodzi to pewnie i dyskusji byloby mniej
i moze juz by kogos znalezli :)

No przecież widzisz, że jeszcze nie wyłoniliśmy najlepszego z nas ;-)
Na fachowca, to pewnie trzeba będzie poczekać jeszcze ze dwa dni :-(
Dwa dni ? optymista...;)

Jak się nikt nie odezwie, to zadzwonię w poniedziałek.

Tylko uwazaj, zeby oferta cie nie zwalila z nog :)

--
Z nim tutaj nawet niepewnosc jest niepewna. I nawet o tym nie jestem
przekonany.
T. Pratchett "Ciekawe Czasy"


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!newsgate.p

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: zielpro_at_nospam_poczta.onet.pl (ziel)
Subject: RE: komputery
Date: 11 Apr 2003 00:55:04 +0200


On Behalf Of T.M.F.
ano gdyby sprecyzowali o co im chodzi to pewnie i dyskusji byloby mniej
i moze juz by kogos znalezli :)
Sprecyzował. Chodzi o taką konfigurację która przy niższej cenie, będzie
szybsza od tej droższej konfiguracji.
Tzn. wiadomo (założono), że droższy będzie szybszy, pozostaje tylko kwestia
jak najlepiej skonfigurować jak najtańszy komputer, aby jego szybkość była
zadowalająca.

Dwa dni ? optymista...;)
Coś w tym musi być ... ostatnio jakoś mam tendencję do minimalizowania
czasu potrzebnego na wykonanie pracy. Oczywiście życie tego nie potwierdza.
-(

Tylko uwazaj, zeby oferta cie nie zwalila z nog :)
Nie zwali. Jeśli ktoś potrzebuje jak najtańszy komputer, to za jego
przyspieszenie
nie zapłaci różnicy w stosunku do naprawdę szybkiego. :-(

pzdr
Artur


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "T.M.F." <tfrancuz_at_nospam_npspam.mp.pl>
Subject: Re: komputery
Date: Fri, 11 Apr 2003 17:09:45 +0200


>> ano gdyby sprecyzowali o co im chodzi to pewnie i dyskusji byloby
>> mniej i moze juz by kogos znalezli :)
>
> Sprecyzował. Chodzi o taką konfigurację która przy niższej cenie,
> będzie szybsza od tej droższej konfiguracji. Tzn. wiadomo (założono),
> że droższy będzie szybszy, pozostaje tylko kwestia jak najlepiej
> skonfigurować jak najtańszy komputer, aby jego szybkość była
> zadowalająca.

Nie sprecyzowal. Ani slowa o konkretach jakie sa wymagania, co renderuja
itd. W sumie spora dyskucja a firmie moze chodzic o maszynke do corela
na ktorej projekuja ulotki...;)
Stwierdzenie, ze chodzi o najlepszy stosunek ceny do mozliwosci to tak
jakby powiedziec, ze szuka sie mechanika do naprawy samochodu, bez
okreslenia marki i co sie zepsulo.

>> Tylko uwazaj, zeby oferta cie nie zwalila z nog :)
>
> Nie zwali. Jeśli ktoś potrzebuje jak najtańszy komputer, to za jego
> przyspieszenie nie zapłaci różnicy w stosunku do naprawdę szybkiego.
> :-(
>
No tego sie obawiam. Ktos chce blaszaka to i marnie zaplaci, bo w koncu
ile moze kosztowac konfiguracja blaszaka...i tak sie mysli niezaleznie
co na tym blaszaku postawisz, niestety.

--
Z nim tutaj nawet niepewnosc jest niepewna. I nawet o tym nie jestem
przekonany.
T. Pratchett "Ciekawe Czasy"


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!newsgate.p

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: zielpro_at_nospam_poczta.onet.pl (ziel)
Subject: RE: komputery
Date: 12 Apr 2003 09:28:26 +0200


On Behalf Of T.M.F.
Nie sprecyzowal. Ani slowa o konkretach jakie sa wymagania, co renderuja
itd. W sumie spora dyskucja a firmie moze chodzic o maszynke do corela
na ktorej projekuja ulotki...;)
Chyba chodzi o przeniesienie grupy ludzi(żywych) do grafiki, zmianę wdzianek
i wyświetlenie tego w czasie rzeczywistym. W sumie sporo roboty dla kompów
-)
A oprogramowanie też pewnie już jest, problem tylko w sprzęcie.

Stwierdzenie, ze chodzi o najlepszy stosunek ceny do możliwości to tak
jakby powiedziec, ze szuka sie mechanika do naprawy samochodu, bez
okreslenia marki i co sie zepsulo.
Raczej szukają speca, który tak przerobi malucha, że porsche wysiada ;-)


No tego sie obawiam. Ktos chce blaszaka to i marnie zaplaci, bo w koncu
ile moze kosztowac konfiguracja blaszaka...i tak sie mysli niezaleznie
co na tym blaszaku postawisz, niestety.
Nie do końca. banda blaszków kosztuje 10kzł + drugie tyke za robociznę,
to i tak wyjdzie mniej niż jeden Indygo który i tak jest za wolny.
No chyba, że była jakaś obniżka cen.

pzdr
Artur
PS
No i serwis blaszaków jest tańszy.


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mai