Jakie wrzeciono CNC wybrać w przedziale 1000-5000 zł dla lepszej jakości frezowania?

Słyszałem też że jakaś polska firma stosuje wrzeciona
firmy KRESS nie znam tego ani pod względem jakości
ani ceny.

W pobliżu mam serwis tej firmy. Jeżeli będziesz chciał to mogę o coś
popytać. IMHO narzędzia sprawiajš wrażenie bardzo rozsšdnego przełożenia
między jakościš a cenš.

Próbowałem też nim
frezować frezem do PCB i okazało się że nie byłem w stanie.

Ja kupiłem w Spezial Electronic -
oryginalne LPKFu

0,1mm kosztuje ok 200zł

Omega wrote:

Ja kupiłem w Spezial Electronic -
oryginalne LPKFu

0,1mm kosztuje ok 200zł

I wez go zlam przy probach :))

Jakiego typu / jakiej firmy wrzeciono
stosujecie lub macie zamiar zastosować
w swoich frezarkach CNC ?
Ja zastosowałem próbnie wiertarko-frezarkę
TOYA za 50zł i efekt jest taki że

Ja zastosowałem próbnie wiertarko-frezarkę TOYA za 50zł i efekt jest taki że
ścieżki są poszarpane. TOYA ma szybkość regulowaną 20tys do 30tys
obr/min, ale wirnik jest niewyważony i są duże wibracje które przenoszą się na całą
maszynę. Po 2 godz frezowania stwierdziłem
że niektóre śruby znajdujące się najbliżej wrzeciona poluzowały się na wskutek tych drgań.
Gdy oglądałem na targach w Monachium LPKFa i Bungarda to muszę stwierdzić,
że drgania wrzeciona są w zasadzie niewyczuwalne przy dotykaniu ręką.

Tak więc pierwszy problem JAKIE WRZECIONO
o dobrych parametrach,w zakresie cenowym
1000 do 5000zł ?

Panowie, jeśli za samo wrzeciono chcecie wybulić
ponad 1000 dolarów to na ile oceniacie koszt końcowy
tej frezarki CNC? Może gdybyście się rozejrzeli wokół
siebie to znaleźlibyście coś gotowego, profesjonalnego za
podobną cenę?

U mnie cala mechanika <1500PLN. Reszta to soft i elektronika.
Elektronika zrobiona z czesci 'w szufladzie' (koszt ~~0).
Soft pisany w 'wolnych chwilach' (jako hobyy :-)))

Czy mozna gdzieś twoją konstrukcję ( schematy płyteki i frezarki )?
Prawdę mówiąc po przejrzeniu juz chyba wszyskiego w sieci niewiele
mi się rozjaśniło.

Jaką rozdzielczość uzyskałeś ?
Czy możesz na tym robić ścieżki do SMD ?

Czy zlecałeś jakieś roboty ślusarzowi, czy wszystko
we własnym zakresie ?

Na razie stol, prowadnice, silniki sa kupione i czekaja w szafie
na przyplyw wolnego czasu. Ze wstepnych szacunkow wychodzi, ze cala
mechanika zamyka sie w kwocie 700+cena srub+robota slusarza.

Mógłbyś przybliżyć trochę szczegółów dotyczących gdzie, po ile i
jakich firm nabyłeś podzespoły ?

Czy elektronikę i oprogramowanie też
będziesz sam robił ?

I jeszcze mam takie pytanie: Czy jest jakaś różnica w zrobieniu
frezarki o wymiarach
250x250x10 a 1000x1000x100? Trzeba zastosować jakieś specjalne układy

Czy zastosowanie elektroniki z firmy Pyffel
jest dobrym rozwiązaniem ( sam nie zrobię tego ).

Jakby Pyffel sprzedawal zestawy mechaniczne 'zrob to sam' to bylby
ciekawy produkt. A elektronika to jest do poskladania z elementow
'z szuflady elektronika-amatora'.

Tak. Część jest juz zrobiona (plytki do sterownika do krokowcow oraz

pliku wiercen NCDrill) i lezy w szufladzie w oczekiwaniu na wolny czas :-(

Mechanika rosnie 4x - nie jestem dobrym mechanikiem, wiec nie wypowiem
sie w temacie, ale moga sie pojawic problemy ze sztywnoscia konstrukcji
oraz wpadaniem w roznego rodzaju rezonanse.

Elektroniki w takiej frezarce jest jak kot naplakal - prawie nic.
Problemem jest mechanika, a nie sterowanie jej.
Jakby Pyffel sprzedawal zestawy mechaniczne 'zrob to sam' to bylby
ciekawy produkt. A elektronika to jest do poskladania z elementow
'z szuflady elektronika-amatora'.

Rozumiem, że zależy to tylko i wyłšcznie od programu jakš powierzchnię ma
obsługiwać.
Co do konstrukcji to na pewno trzeba by było się zastanowić nad sztywnosciš,
aby nie było problemów z precyzjš.

Problem w tym, że nie na moje możliwości jest samemu stworzyć sterowanie do
frezarki.
Jak bym miał schematy, to mógłbym się o to pokusić ( lutować potrafię ). W
moim przypadku jest jeszcze problem z oprogramowaniem które trzeba by było
wykonać. W tej materii jestem kompletnie zielony.

P.S. Czy nie za bardzo marudzę ?

I tu zaczynajš się problemy :-) wszystko jest większe, dłuższe, grubsze,
cięższe...a to oznacza że znacznie droższe (niestety przyrost ceny nie

proporcjonalny). Pojawiajš się też problemy technologiczne (jak sobie

np: planowanie stołu 2m x 1m z dużš dokładnościš?). Jeśli miał bym

(będę strzelał) to stół rozmiaru B3 w stosunku do stołu o rozmiarze B1 to
jakieś..15 jak nie więcej razy większe koszty :-(

Jeśli się spieszysz to przeszukaj i-net, może coś znajdziesz. Jeśli

nie, to zaczekaj aż skończymy ;-)

Jakoś to przeżyjemy ;-)))))))

Myślałem o stworzeniu frezarki o polu frezowania 1000x1000xX ( myslę o
jakichś 30 - 50 mm ).
Pewnie w przypadku takiego pola frezowania trzeba zastosować sruby pocišgowe
o rozmiarach min fi 20.

Napewno trochę to by ważyło. Zastanawiam się, czy sš jakieś silniki krokowe
które by to pocišgneły bez problemu. Czy silnik o momencie Ncm 420-600 by
wystarczył, a może jakiś mniejszy bez problemu to obsłuży ?

Pośpiech twoim wrogiem :-) Czy to będzie udostępnione za free ? Będš same
schematy, czy można będzie zamówić ( oczywiście odpłatnie ) wykonanie płytki
? :-)

To dobrze, bo to dopiero poczštek. Mam jeszcze mnostwo pytań :-)

Może nie aż takš, ale na pewno solidnš ;-)

Kwestie do rozwišzania sš 2:
- praca statyczna napędu
- praca dynamiczna napędu.

Wiesz..silnik 1.3Nm pracujacy na śrubę toczno-pocišgowš o skoku 5mm

klasy) to siły przesuwajšce wrzeciono na poziomie 1600N (uwzględniajšc jej
sprawność). Pytanie - co się stanie z ramieniem frezarki, jeśli wrzeciono
przesuwane silnikiem 6Nm zechce oprzeć się o stół? ;-)))))

Jeśli zaś chodzi o dynamiczne aspekty takiego napędu - silniki krokowe

tracš swój moment przy wzroście prędkości obrotowej. Można temu

stosujšc układy pompujšce pršd w uzwojenia silnika z wyższego napięcia

wynika to z prostego przeliczenia Iuzw.*Ruzw.) oraz/lub stosujšc silniki o
lepszych parametrach (generalnie bipolarne sš szybsze niż ich odpowiedniki
unipolarne, dodatkowo im mniejsza indukcyjność uzwojenia tym silnik
dymaniczniejszy, ale wtedy z kolei pršdy sterujšce wychodzš duże. Mam

takie, w których przy 9000kr/s jeszcze jest 1/2 momentu do wykorzystania -

cena kosmiczna, sterowanie zresztš też). Jeśli maszyna ma być naprawdę
dynamiczna, warto rozwarzyć mozliwość użycia silników DC z układami

zwrotnego z pozycji wrzeciona, albo wręcz servonapędy bezszczotkowe.

No to cieszę się :-) Co do płatności....ja tam nie wiem...składam

i wyłšcznie dla siebie, pewnie udostepnię projekt jak skończę - chyba że

zabroniš ;-).

Hmm...tyle że nic nie piszesz o układzie docelowym. Zakładam że masz

frezować w piance, PVC i tym podobnych... zgaduje: pracownia reklamy?

Przeghlądałem ofertę firmy Roxroth Star i są bardzo interesujące
rzeczy, ale pewnie cenowo są zabujcze :-( Jest może jakaś firma
która produkuje śruby pociągwe ? Może pokusić sie o wykonanie tego u
kogoś kto posiada tokarkę ?

W tej materii jestem zielony. Co do silników to muszę sobie dużo dużo
poczytać.

No to cieszę się :-) Co do płatności....ja tam nie wiem...składam
hobbystycznie i wyłšcznie dla siebie, pewnie udostepnię projekt jak
skończę - chyba że koledzy zabroniš ;-).

A co sądzisz o elektronice sterującej z firmy Pyffel ?

Sruby kulowe sie kupuje a nie robi - niestety :-(

Dla 'naszych' rozmiarow frezarek to albo krokowe (jak robimy) albo
DC + enkoder.

Oddzielny PCet, karta ISA, program w DOSie...
Iiiiii - nie sie ni cholery nie podoba - chocby program w DOSie. Rodzi
sie troche problemow. Zna ktos cene rozwiazania z Pyffla? Jak 100 czy
200PLN, to ktos tam moze sobie kupic.
Albo poczekac az skonczymy :-)

Jakie parametry ma np: sterownik krokowca?

Czyżbym o czymś nie wiedział?
Sterownik krokowca w moim rozumieniu ma dać tyle ile mu procek zapoda,
niezależnie od zdania na ten temat krokowca. Może nawet się spalić,
a kroka dać musi :-)

Ciekawe co jest, jak se wypiję trochę piwa to mi się nagadanie zbiera?
Jakieś skrzywienie psychiki, czy co?
Albo to piwo jakieś takie jest, ostatnio zasmakowałem w Tatrze Mocnej ;-)

PS
Ku mojemu ubolewaniu nie otrzymuję żadnych profitów za propagowanie i
reklamowanie w/w piwa :-(

.ja też czekałem kiedyś na sampel Tek-a ;-)))))

Mozna sobie zazyczyc w ramach sampla oscyloskop ? ;--)

śruby pociągwe ? Może pokusić sie o wykonanie tego u kogoś kto posiada
tokarkę ?

sprawność). Pytanie - co się stanie z ramieniem frezarki, jeśli

wrzeciono

przesuwane silnikiem 6Nm zechce oprzeć się o stół? ;-)))))

Chodziło mi o mocne silniki na oś X,Y. Na oś Z zastosowałbym oczywiście
silnik który
by potrafił pociągnąc wrzeciono. Myslałem także o wyłączniku
krancowym który
by nie dopuścił
do spotkania blatu stołu z frezem.

Jak na dzień dzisiejszy to chciałbym robić pokrywy
akwarystyczne.Oczywiście
można trochę
zająć się i reklamą, ale nic jeszcze nad tym nie myslałem.

Ich dowolny wyrób będzie co najmniej o połowę tańszy niż o klasę gorszy
wykonany na zamówienie w owolnym warsztacie mechanicznym. Przećwiczone
na terenie Warszawy i okolic. Może w reginach najbardziej dotknietych
głupotą rządu (a raczej ich mniemaniem o niższości intelektualnej Polaków)
będie taniej, ale wstydziłbym się wykorzystywać to dla własnego zysku.

Tu się kryje zaleta siników prądu stałego - można określić moment
"przegięcia"
poprzez pomiar poboru prądu. Wada - konieczność dołożenia enkodera i
zliczanie.
A wyłaczniki krańcowe mają to do siebie, że są najmniej stabilne w
przestrzeni,
bo przecież trzeba je ustawić, czyli jakaś śrubka, która ma tendencję do
luzowania
pod wpływem drgań. A że drgać będzie to pewne :-(

Myślałeś ;-)
A pokrywy robi się z termoplastcznego tworzywa.
Jest sprzedawane w postaci płyt, do tego forma (może być z gipsu,drewna,

innego tworzywa odpornego na temperaturę) trochę ciepełka, mała spężarka
i masz śliczną pokrywę, tylko polakierować jeśli kolor biały lub

Ci nie odpowiada.

Wzorem niedoścignionym dla mnie jest LPKF i Bungard
najtańsza frezareczka z tych firm do PCB
kosztuje 40tys zł.

a jakie zastosowałeś silniki?
takie jak ze starych 5 1/4" FDD czy inne (większe)

a jakie zastosowałeś silniki?
takie jak ze starych 5 1/4" FDD czy inne (większe)

Ciut wieksze. Z iglowych 15 calowych drukarek Epsona - silniki do napedu
przesowu glowicy.

53 oz./in

Prawdopodobnie chodzi o uncje na cal
tylko ile to jest uncja?????
znalazłem kilka różnych.....

np oz. = 437,5

czy ktoś się orientuje w tej materii.

chyba znalazłem to, o co chodzi
http://www.pebart.com/encyklopedia/jednostki.htm

A moje zdjecia masz tu: http://strony.wp.pl/wp/romek_by/

jakie wymiary zewnętrzne ma Twoja wiertarka?

z tego co widać na zdjęciach, stół roboczy jest ruchomy,
ile dodatkowo potrzebujesz miejsca,
aby wiertarka działała bez problemu w pełnym zakresie obszaru roboczego?

i dlaczego takie rozwiązanie (ruchomy stół)?
nie poddaję w wątpliwość, tylko chciałbym wiedzieć.

Ja się właśnie zastanawiam, jakie silniki wybrać.
Od tego zależeć będzie konstrukcja.
Te od FDD wydają mi się za słabe.
(chcę zrobić frezarkę 2.5D)

Mam jeszcze takie bardzo duże (~10cm średnicy)
ale te z kolei wydają się za duże,
no i swoje ważą (ze 2.5kg lekko)

53 oz./in
Prawdopodobnie chodzi o uncje na cal

tylko ile to jest uncja?????

Ja się właśnie zastanawiam, jakie silniki wybrać.
Od tego zależeć będzie konstrukcja.
Te od FDD wydają mi się za słabe.
(chcę zrobić frezarkę 2.5D)

Przelozenia wieksze i duzo smaru :-)

Mam jeszcze takie bardzo duże (~10cm średnicy)
ale te z kolei wydają się za duże,
no i swoje ważą (ze 2.5kg lekko)

Frezarka musi swoje wazyc :-)

53 oz./in
Prawdopodobnie chodzi o uncje na cal

Moment to sie podaje w kiloGram *metr, a nie kG/m

tylko ile to jest uncja?????

~30 gram.

Przelozenia wieksze i duzo smaru :-)

z jednej strony chciałbym maksymalnie ograniczyć
obecność takich elementów jak przełożenia,
z drugiej strony zastosowanie np. przekładni planetarnej
nawet o niewielkim przełożeniu poprawia
zachowanie się silnika krokowego
redukując jego bezwładność i efekt gubienia kroków

Panowie, jeśli za samo wrzeciono chcecie wybulić
ponad 1000 dolarów to na ile oceniacie koszt końcowy
tej frezarki CNC? Może gdybyście się rozejrzeli wokół
siebie to znaleźlibyście coś gotowego, profesjonalnego za podobną cenę?

Naprzykład coś na http://www.flashcutcnc.com/
Model SC-5400-H 5400 Mill (Stepper) już za $2695.00-

On Mon, 14 Apr 2003 01:15:05 -0500, Pszemol wrote:

Panowie, jeśli za samo wrzeciono chcecie wybulić
ponad 1000 dolarów to na ile oceniacie koszt końcowy
tej frezarki CNC? Może gdybyście się rozejrzeli wokół
siebie to znaleźlibyście coś gotowego, profesjonalnego za podobną cenę?

Naprzykład coś na http://www.flashcutcnc.com/
Model SC-5400-H 5400 Mill (Stepper) już za $2695.00-

Ale wiesz - jesli samo porzadne wrzeciono kosztuje $1000,
to na ile prorfesjonalny moze byc produkt za jedyne $2700 ? :-)

On Mon, 14 Apr 2003 01:15:05 -0500, Pszemol wrote:

Panowie, jeśli za samo wrzeciono chcecie wybulić
ponad 1000 dolarów to na ile oceniacie koszt końcowy
tej frezarki CNC? Może gdybyście się rozejrzeli wokół
siebie to znaleźlibyście coś gotowego, profesjonalnego za podobną cenę?

Naprzykład coś na http://www.flashcutcnc.com/
Model SC-5400-H 5400 Mill (Stepper) już za $2695.00-

Ale wiesz - jesli samo porzadne wrzeciono kosztuje $1000,
to na ile prorfesjonalny moze byc produkt za jedyne $2700 ? :-)

Wrzeciono z silnikiem DC rzedu 33kRPM pozwalajace od biedy
frezowac w laminacie epoksydowym...
Dla plebsu obleci. Ale jak ktos mialby fanaberie w szklano -
teflonowym frezowac to bez 100kRPM moze sobie robote ze lba
teflonowym mlotkiem wybic...

Jakiego typu / jakiej firmy wrzeciono
stosujecie lub macie zamiar zastosować
w swoich frezarkach CNC ?
Ja zastosowałem próbnie wiertarko-frezarkę
TOYA za 50zł i efekt jest taki że
ścieżki są poszarpane. TOYA ma
szybkość regulowaną 20tys do 30tys
obr/min, ale wirnik jest niewyważony i
są duże wibracje które przenoszą się na całą

Użytkownik "Omega" <Leszek_Wieczorek_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:b79vff$nao$1_at_nospam_news.onet.pl...

Jakiego typu / jakiej firmy wrzeciono
stosujecie lub macie zamiar zastosować
w swoich frezarkach CNC ?
Ja zastosowałem próbnie wiertarko-frezarkę
TOYA za 50zł i efekt jest taki że
ścieżki są poszarpane. TOYA ma
szybkość regulowaną 20tys do 30tys
obr/min, ale wirnik jest niewyważony i
są duże wibracje które przenoszą się na całą

Witam
Czytałem trochę ten wątek, głównie o pozycjonowaniu wiertła za pomocą
silników krokowych i liniałów i mam pewien pomysł, prosty do zrealizowania

na pewno dużo tańszy. Nie wiem czy ta metoda nie była już brana pod uwagę

obalona, ale przeczytanie całego tematu włącznie z archiwum to nie na moje
nerwy.
Czy nie było by prościej liczyć faktyczne obroty śruby pociągowej, niż
liczyć na to że silnik nie pogubi kroków? W dużym skrócie nie prościej by
było na sztywno na koniec śruby zamocować tarcze + elementy optyczne takie
same jak są w poczciwej myszce? Mikrokontroler stukał by n taktów

krokowym i liczył impulsy z układu optycznego czy faktycznie śruba się
obróciła o wymagany kąt. Dokładność tego można by prosto regulować poprzez
zespół kół zębatych. Na upartego można by podpiąć do tego zwykły licznik
wskazujący aktualną pozycję X i Y. No dobra wszystko prosto łatwo i
przyjemnie, ale czy niema gdzieś haczyka ?

Pozdrawiam i Wesołych Świąt
Mariusz

Czoper to wykryje.

Zastosuj czopery jako układy sterujące silnikami. Silnik nie zgubi w takim
przypadku kroków. Gdyby jednak zgóbił, to musiałoby to nastąpić przez zbyt
duże obciążenia silnika napędzającego. Czoper to wykryje.

Czy nie było by prościej liczyć faktyczne obroty śruby pociągowej, niż
liczyć na to że silnik nie pogubi kroków? W dużym skrócie nie prościej by
było na sztywno na koniec śruby zamocować tarcze + elementy optyczne takie
same jak są w poczciwej myszce?