Przetwornica (?) do ladowania akumulatorow



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Krzysztof Rudnik <rudnik_at_nospam_kki.net.pl>
Subject: Przetwornica (?) do ladowania akumulatorow
Date: Thu, 01 Apr 2004 11:35:07 +0200


Czesc,

Mam takie nietypowe zapotrzebowanie - chcialbym dorobic do roweru
jakies sensowne zasilanie (do lampek itp) Mam dynamo w piascie wiec
w zasadzie jak jade caly czas generowany jest jakis prad
(znamionowo 6V 3W zmiennego). Chcialbym miec jakis akumulatorek
(pewnie najlepiej zelowy) ktory bylby podladowywany z dynama,
a wszystkie odbiorniki zasilane z akumulatorka. Zalezaloby mi
na dwoch zaleznosciach - by ew. strata mocy byla nieduza,
tak by przy jezdzie z wlaczonymi normalnymi swiatlami,
akumulator nie byl rozladowywany - by ta przetwornica
mogla wtedy zasilac lampki (Mozna pomyslec o drobnym zmiejszeniu
mocy, szczegolnie lampki z tylu dzieki LEDom, jakies 50mA zapasu).
No i druga zaleznosc, by po naladowaniu akumulatorka, przy wylaczonych
odbiornikach pobor pradu z dynama byl minimalny, jednak daje to
pewnien opor w jezdzie.
Ogolnie chcialbym by w miare w jak najwiekszym stopniu obciazenie bylo
zasilane na biezaco z dynama, a jedynie w czasie postoju ciagnelo
prad z akumulatorka. Z drugiej strony jakies przelaczanie tego pradu
jest chyba bez sensu, prosciej zrobic stale podladowywanie akumulatorka
z dynama i jak spadnie napiecie na akumulatorku z powodu wlaczenia
obciazenia zwiekszamy moc doladowywania.

Problem widze w tym napiecie z dynama - jest strasznie nierowne -
bez obciazenia to ponad 20V, czestotliwosc zmienia sie znacznie
(jak predkosc).
W zasadzie nie mam jeszcze konkretnych pytan - tak ogolnie sie zapytam,
moze ktos widzial podobne uklady, jakies sugestie co do rozwiazan?
Nawet nie wiem czy dac 6V czy 12V akumulatorki.
Domyslam sie ze ze wzgledu na znaczny rozrzut parametrow pradu potrzebna
bedzie przetwornica impulsowa. Chcialbym wyeliminowac prostownik
i zastanawiam sie czy mialoby sens zastosowanie dwoch przetwonic
komplementarnych - jedna pracowala by dla polowek dodatnich, druga ujemnych
i dawalyby prad na jeden akumulator. Ma to sens?

Uff, troche dlugie wyszlo...


Krzysiek Rudnik



========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Lukasz Spychalski <luspych_at_nospam_spamfe.polbox.com>
Subject: Re: Przetwornica (?) do ladowania akumulatorow
Date: Thu, 01 Apr 2004 12:32:08 +0200


On Thu, 01 Apr 2004 11:35:07 +0200, Krzysztof Rudnik wrote:


Mam takie nietypowe zapotrzebowanie - chcialbym dorobic do roweru
jakies sensowne zasilanie (do lampek itp) Mam dynamo w piascie wiec
w zasadzie jak jade caly czas generowany jest jakis prad
(znamionowo 6V 3W zmiennego). Chcialbym miec jakis akumulatorek
(pewnie najlepiej zelowy) ktory bylby podladowywany z dynama,

Czesc,
podobne mam checi w odniesieniu do motorowerka, ktory mam od dluzszego
czasu zamiar wyposazyc w aku do stopow i kierunkowskazow. Na razie
zatrzymalem sie w fazie eksperymentow z przetwornica zbudowana na
resztkach zasilacza od drukarki. Wersja przetwornicy podwyzszajaca
napiecie nie zdala egzaminu, wiec na razie rozwiazanie polega na
podwyzszaniu 2:1 napiecia AC transformatorkiem, prostowaniu i
przetwarzaniu 1:1 zaprojektowanym tak, ze napiecie wyjsciowe przetwornicy
wynosi 7.2V, a maksymalny prad 0.5A (aku 6V 2.3Ah). Bilans mocy
alternatorka jest napiety, ale po zmianie tylnej lampy 6V 5W na LEDy daje
sie od srednich obrotow uzyskac 0.4 A ladowania. Byc moze lepiej
zaprojektowana przetwornica w ukladzie podwyzszajacym napiecie dalaby
lepsze efekty.

--
Pozdrawiam,
Lukasz Spychalski, romet kadet '83 :)

========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Fish" <n.o.s.p.a.m.abuse_at_nospam_onet.pl>
Subject: Re: Przetwornica (?) do ladowania akumulatorow
Date: Thu, 1 Apr 2004 22:02:11 +0200


W artykule news:pan.2004.04.01.10.32.00.91000_at_nospam_spamfe.polbox.com,
niejaki(a): Lukasz Spychalski z adresu <luspych_at_nospam_spamfe.polbox.com>
napisał(a):


Czesc,
podobne mam checi w odniesieniu do motorowerka, ktory mam od dluzszego
czasu zamiar wyposazyc w aku do stopow i kierunkowskazow. Na razie
zatrzymalem sie w fazie eksperymentow z przetwornica zbudowana na
resztkach zasilacza od drukarki. Wersja przetwornicy podwyzszajaca
napiecie nie zdala egzaminu, wiec na razie rozwiazanie polega na
podwyzszaniu 2:1 napiecia AC transformatorkiem, prostowaniu i
przetwarzaniu 1:1 zaprojektowanym tak, ze napiecie wyjsciowe
przetwornicy wynosi 7.2V, a maksymalny prad 0.5A (aku 6V 2.3Ah).
Bilans mocy alternatorka jest napiety, ale po zmianie tylnej lampy 6V
5W na LEDy daje sie od srednich obrotow uzyskac 0.4 A ladowania. Byc
moze lepiej zaprojektowana przetwornica w ukladzie podwyzszajacym
napiecie dalaby lepsze efekty.

Ale kombinujesz.
Jak łysy koń pod górkę :-)
Układ przetwornicy w konfiguracji nazywanej SEPIC załatwi sprawę.
Można też nieco prościej (choć jest to troszkę gorsze rozwiązanie) używając
przetwornicy typu buck-boost która umożliwia uzyskanie na wyjściu napięcia
zarówno z mniejszego jak i większego napięcia wejściowego jednocześnie
odwracając polaryzację napięcia.

W skrócie:
1) zwykły prostownik mostkowy najlepiej na diodach Shotky'ego zeby jak
najmniej cennej energii stracić.
2) przetworniczka odwracająca polaryzację dająca np to -7,2V z ograniczeniem
prądowym na 0,5A. Można to zrobić praktycznie na prawie każdym układzie
przetwornicy. Z najtańszych które by sie nadawały można uzyć MC34063A
Nota aplikacyjna wraz przykładowymi układami na stronie www.onsemi.com
3) plus akumulatora podłączamy do "masy" przetwornicy, minus do wyjscia

KONIEC UKŁADU :-)

I jeszcze jedno:
Tak naprawdę akumulator żelowy dłużej pożyje jeżeli napięcie ładowania nie
przekroczy 6,9V (lub 13,8V dla 12-to woltowego)
7,2V zdecydowanie nie polecam - różnica w zgromadzonej energii w stosunku do
6,9V to może z 5% a trwałość dużo mniejsza.


--
Janusz




========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Lukasz Spychalski <luspych_at_nospam_spamfe.polbox.com>
Subject: Re: Przetwornica (?) do ladowania akumulatorow
Date: Fri, 02 Apr 2004 11:07:47 +0200


On Thu, 01 Apr 2004 22:02:11 +0200, Fish wrote:

Ale kombinujesz.
Jak łysy koń pod górkę :-)

Wiem :)))

Układ przetwornicy w konfiguracji nazywanej SEPIC załatwi sprawę.

Sek w tym, ze od dziecka trzymalem sie z daleka od wszelkich ukladow z
cewkami ;) i taka nazwe jak SEPIC slysze pierwszy raz ;), a eksperymenty
czynilem na materiale, ktory mialem pod reka (NJM 2360). Dzieki za cenne
wskazowki.


I jeszcze jedno:
7,2V zdecydowanie nie polecam - różnica w zgromadzonej energii w stosunku do
6,9V to może z 5% a trwałość dużo mniejsza.

Hm, w tej aplikacji aku bedzie pracowal dosc intensywnie (czeste okresy
poboru duzego pradu) - inaczej niz np. w zasilaniu awaryjnym, gdzie w
zasadzie aku stoi caly czas naladowane. Z tego, co zrozumialem z napisow
na obudowie 7.2 przy takej eksploatacji jest dopuszczalne. Ale upierac
sie nie bede ;).

--
Pozdrawiam,
Lukasz Spychalski

========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Fish" <n.o.s.p.a.m.abuse_at_nospam_onet.pl>
Subject: Re: Przetwornica (?) do ladowania akumulatorow
Date: Fri, 2 Apr 2004 12:00:49 +0200


W artykule news:pan.2004.04.02.09.07.34.487000_at_nospam_spamfe.polbox.com,
niejaki(a): Lukasz Spychalski z adresu <luspych_at_nospam_spamfe.polbox.com>
napisał(a):

On Thu, 01 Apr 2004 22:02:11 +0200, Fish wrote:


Sek w tym, ze od dziecka trzymalem sie z daleka od wszelkich ukladow z
cewkami ;)

Ja przez ponad 20 lat zajmowania się elektroniką też starałem się obchodzić
układy z cewkami dużym łukiem ale ostatnio zacząłem się do nich przekonywać
Czasami jedna cewka potrafi zastąpić całkiem duży układ. A w zasilaczach
impulsowych to bez cewek ani rusz.

Hm, w tej aplikacji aku bedzie pracowal dosc intensywnie (czeste
okresy poboru duzego pradu) - inaczej niz np. w zasilaniu awaryjnym,
gdzie w zasadzie aku stoi caly czas naladowane. Z tego, co
zrozumialem z napisow na obudowie 7.2 przy takej eksploatacji jest
dopuszczalne. Ale upierac sie nie bede ;).

Wiem że tak stoi napisane ale to dotyczy sytuacji kiedy bierzemy rozładowany
akumulator, ładujemy go do tych 14,4V (ew 7,2) i odłaczamy ładowanie. Potem
go rozładowujemy i tak w kółko.
Natomiast tutaj jest spora szansa na to że lekko rozładowany akumulator po
np: godzinie jazdy w dzien zostanie całkowicie naładowany a użytkownik
będzie jechał dalej i dalej go doładowywał mimo że już nie powinien. Dlatego
lepiej byłoby ograniczyć napiecie do takiego przy którym akumulator może
dłużej przebywac bez szkody dla jego psychiki ;-)

--
Janusz



========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: J.F. <jfox_nospam_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Przetwornica (?) do ladowania akumulatorow
Date: Fri, 02 Apr 2004 14:16:06 +0200


On Fri, 02 Apr 2004 11:07:47 +0200, Lukasz Spychalski wrote:
On Thu, 01 Apr 2004 22:02:11 +0200, Fish wrote:
I jeszcze jedno:
7,2V zdecydowanie nie polecam - różnica w zgromadzonej energii w stosunku do
6,9V to może z 5% a trwałość dużo mniejsza.

Hm, w tej aplikacji aku bedzie pracowal dosc intensywnie (czeste okresy
poboru duzego pradu) - inaczej niz np. w zasilaniu awaryjnym, gdzie w
zasadzie aku stoi caly czas naladowane. Z tego, co zrozumialem z napisow
na obudowie 7.2 przy takej eksploatacji jest dopuszczalne. Ale upierac
sie nie bede ;).

Z zelowka jest tak ze ladowac mozesz i 8V, ale nie wolno przeladowac
[bo jak zacznie gazowac to sie z zelu zrobi gabka].
6.9 gwarantuje nieprzeladowanie, tylko prad ladowania bedzie mniejszy
... przy 7.2V ja bym sie postaral o jakis monitor naladowania -
puscic 7.2V przez pewien czas, potem zmiejnszyc do 6.9, niech sie juz
doladuje powolutku..

J.




========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.onet.p

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Tomasz Dąbski "CzarnyZajaczek"" <commandcom_at_nospam_autograf.pl>
Subject: Re: Przetwornica (?) do ladowania akumulatorow
Date: 3 Apr 2004 10:49:57 +0200


Mam takie nietypowe zapotrzebowanie - chcialbym dorobic do roweru
jakies sensowne zasilanie (do lampek itp)
[...]
jakis akumulatorek
(pewnie najlepiej zelowy) ktory bylby podladowywany z dynama,
a wszystkie odbiorniki zasilane z akumulatorka.

Ostatnio wymyśliłem, że coś podobnego zrobię
dynamo=>przetwornica=>prostownik=>akumulator=>
-światła
-radio lub walkman
-ew. dodatkowo stabilizator napięcia i ładowarka do komórki/zasilanie notepada
(komputerka).
Mam zamiar to zaprojektować od podstaw na tranzystorach, jak coś mi wyjdzie, to
rzucę schemy i opisy na swoją stronę i napiszę w grupie.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai