Re: Miernik czestotliwosci na 8051



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: Grzegorz Redlarski <gred_at_nospam_kki.net.pl>
Subject: Re: Miernik czestotliwosci na 8051
Date: Fri, 19 May 2000 22:45:08 GMT


Wed, 17 May 2000 13:43:55 +0200 "Willaim Bonawentura"
<alchemik_at_nospam_bigfoot.com> napisal:

Ponieważ masz procesor to możesz użyć metody pomiaru z synchronizacją z
przebiegiem mierzonym co na 8051 daje możliwo¶ci pomiaru 1Hz - 100kHz ze
stałą dokładno¶cią 5*10-5 (powinno wystarczyć) bez jakiegokolwiek układu

Mialo byc: "czas pomiaru < 0,1 sek".
BTW, ile czasu w tej metodzie zajmie pomiar 1Hz z dokładno¶cią 5*10-5?

gr


Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: "Willaim Bonawentura" <alchemik_at_nospam_bigfoot.com>
Subject: Odp: Miernik czestotliwosci na 8051
Date: Sat, 20 May 2000 09:25:51 +0200


Mialo byc: "czas pomiaru < 0,1 sek".
BTW, ile czasu w tej metodzie zajmie pomiar 1Hz z dokładno¶cią 5*10-5?

Czas pomiaru jest w niej stały i wynosi ~1sek (dla rozdzielczo¶ci 5*10-5) a
przy 0,1 sek dostaniemy oczywi¶cie 5*10-4 sek czyli 0,05% (lecz fmin
wzro¶nie jednosze¶nie do 10Hz) Ważne, że błąd nie zmienia się z warto¶cią
mierzonej czestotliwo¶ci.




Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: Marcin Wolcendorf <wolcendo_at_nospam_free.polbox.pl>
Subject: Re: Odp: Miernik czestotliwosci na 8051
Date: Sat, 20 May 2000 11:20:48 GMT




Willaim Bonawentura wrote:

Mialo byc: "czas pomiaru < 0,1 sek".
BTW, ile czasu w tej metodzie zajmie pomiar 1Hz z dokładno¶cią 5*10-5?

Czas pomiaru jest w niej stały i wynosi ~1sek (dla rozdzielczo¶ci 5*10-5) a
przy 0,1 sek dostaniemy oczywi¶cie 5*10-4 sek czyli 0,05% (lecz fmin
wzro¶nie jednosze¶nie do 10Hz) Ważne, że błąd nie zmienia się z warto¶cią
mierzonej czestotliwo¶ci.

Rozumiem, że zasada jest taka:
Założenia:
1) rozdzielczo¶ć 'stopera': 1 us,
2) czas pomiaru: max. 0,1 s,
3) k- licznik opadających zboczy synału mierzonego,
4) j- ostatnie wskazanie stopera,
5) i- aktualne wskazanie stopera.
Algorytm:
k=0;
Czekaj na opadające zbocze sygnału, po czym:
Uruchom stoper- ma zmierzyć 0,1s (czyli od 0 do 100 000).
Dopóki się nie przepełni (nie minie 0,1s) powtarzaj:
czekaj na opadające zbocze sygnału, a kiedy nastąpi:
k++;
j = i;
Częstotliwo¶ć mierzona: k/i * 1e6

Sprawdzając oba zbocza można zmniejszyć czas pomiaru i poprawić
rozdzielczo¶ć oraz zmniejszyć fmin .
Mam pytanie- czy oczekiwanie na zbocze wlicza się do czasu pomiaru? Bo
je¶li tak, to zostaje tylko 0,05s. na pomiar w najbardziej pesymistycznym
przypadku.
I jeszcze jedno- dlaczego rozdzielczo¶ć jest 5e-5 przy jednosekundowym
pomiarze? Bo mnie się wydaje (ale może się mylę), że będzie o rząd wielko¶ci
lepiej. Skąd ta warto¶ć?



--
Pozdrawiam,

Marcin Wolcendorf.

'Jasny dzien ma swoje rozne jasne strony,
Ale jednak, mimo wszystko, twierdze, ze
W prosektorium najprzyjemniej moim zdaniem jest nad ranem.
Zreszta- sami przekonacie o tym sie.'





Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: Marcin Wolcendorf <wolcendo_at_nospam_free.polbox.pl>
Subject: Re: Miernik czestotliwosci na 8051
Date: Mon, 22 May 2000 16:08:26 +0200




Marcin Wolcendorf wrote:

Sprawdzając oba zbocza można zmniejszyć czas pomiaru i poprawić
rozdzielczo¶ć oraz zmniejszyć fmin .

Przy dodatkowym założeniu, że mierzony jest przebieg prostokątny o
wypełnieniu 50%.

--
Pozdrawiam,

Marcin Wolcendorf


Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: "Willaim Bonawentura" <alchemik_at_nospam_bigfoot.com>
Subject: Odp: Miernik czestotliwosci na 8051
Date: Mon, 22 May 2000 20:36:10 +0200


Metoda jest prosta - przy wybranym (np. opadającym zboczu w 8051)
uruchamiamy timer (w 8051 zlicza uS). Liczymy też opadające zbocza sygn
wej¶ciowego (dlatego w 8051 do kilkuset kHz). Gdy timer przekroczy pewną
warto¶ć (np. 100000 (0,1 sek w 8051) lub 1000 000 (1sek w 8051) ) znów
czekamy na opadające zbocze (to jeszcze jest zaliczone a pierwszego nie
liczymy) i oczywi¶cie dzielimy przez siebie te dwie warto¶ci.




Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: Marcin Wolcendorf <wolcendo_at_nospam_free.polbox.pl>
Subject: Re: Odp: Miernik czestotliwosci na 8051
Date: Tue, 23 May 2000 05:05:34 GMT




Willaim Bonawentura wrote:

Metoda jest prosta - przy wybranym (np. opadającym zboczu w 8051)
uruchamiamy timer (w 8051 zlicza uS). Liczymy też opadające zbocza sygn
wej¶ciowego (dlatego w 8051 do kilkuset kHz). Gdy timer przekroczy pewną
warto¶ć (np. 100000 (0,1 sek w 8051) lub 1000 000 (1sek w 8051) ) znów
czekamy na opadające zbocze (to jeszcze jest zaliczone a pierwszego nie
liczymy) i oczywi¶cie dzielimy przez siebie te dwie warto¶ci.

Skąd ta zabawa z pierwszym zboczem? Po co? Przeciez wtedy trzeba je
'odliczyc', pamietac itd. itp. To mialoby sens, gdyby mierzyc czas pomiaru
nie od pierwszego zbocza, ale ot tak- w dowolnym momencie. Wtedy czas od
poczatku pomiaru do pierwszego zbocza trzeba oczywiscie odliczyc no i
nalezaloby poczekac do pierwszego zbocza po uplynieciu czasu pomiaru no i
ten czas doliczyc. Wpp. (czyli kiedy czekamy z wlaczeniem odmierzania czasu
pomiaru do pierwszego zbocza)- to moim zdaniem przerost formy nad trescia.


--
Pozdrawiam,

Marcin Wolcendorf.

'Jasny dzien ma swoje rozne jasne strony,
Ale jednak, mimo wszystko, twierdze, ze
W prosektorium najprzyjemniej moim zdaniem jest nad ranem.
Zreszta- sami przekonacie o tym sie.'




Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: "Willaim Bonawentura" <alchemik_at_nospam_bigfoot.com>
Subject: Odp: Odp: Miernik czestotliwosci na 8051
Date: Tue, 23 May 2000 08:35:01 +0200



Użytkownik Marcin Wolcendorf <wolcendo_at_nospam_free.polbox.pl> w wiadomo¶ci do grup
dyskusyjnych napisał:392A1080.2F4920E1_at_nospam_free.polbox.pl...
Skąd ta zabawa z pierwszym zboczem? Po co? Przeciez wtedy trzeba je

Po prostu taka jest idea tej metody - mierzymy czas trwania dokładnie n
okresów a wiec musimy je jako¶ determinować (np. wła¶nie przez opadające
zbocza). To dzięki temu uzyskujemy tak dobrą rozdzielczo¶ć.




Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: Marcin Wolcendorf <wolcendo_at_nospam_free.polbox.pl>
Subject: Re: Odp: Odp: Miernik czestotliwosci na 8051
Date: Tue, 23 May 2000 10:13:50 GMT




Willaim Bonawentura wrote:

Użytkownik Marcin Wolcendorf <wolcendo_at_nospam_free.polbox.pl> w wiadomo¶ci do grup
dyskusyjnych napisał:392A1080.2F4920E1_at_nospam_free.polbox.pl...
Skąd ta zabawa z pierwszym zboczem? Po co? Przeciez wtedy trzeba je

Po prostu taka jest idea tej metody - mierzymy czas trwania dokładnie n
okresów a wiec musimy je jako¶ determinować (np. wła¶nie przez opadające
zbocza). To dzięki temu uzyskujemy tak dobrą rozdzielczo¶ć.

Wrrrr... A co za różnica, czy zmierzymy i zliczymy od 1 do n okresu
(czekamy na pierwszy i mierzymy/liczymy do ostatniego, który się zmie¶ci w
założonym czasie pomiaru), czy od 2 do n+1 okresu (czekamy na pierwszy, po czym
mierzymy i liczymy do pierwszego, który się już w założonym czasie pomiaru nie
zmie¶ci, po czym odejmujemy czas trwania pierwszego okresu)? Wła¶nie o to się
pytałem- i dostałem odpowiedź powyżej, która brzmi dla mnie: 'bo tak. Dlaczego
tak? No bo tak'. Uwaga, że okresy można poznawać po zboczach jest zaiste
odkrywcza... Ale nie dla mnie- czuję się potraktowany jak idiota, a jako¶ tego
nie lubię.
I jeszcze jedno (ponawiam)- skąd się wziął rachunek błędów- dlaczego błąd
jest taki wła¶nie, jak podałe¶? Mnie wyszedł inny, mniejszy, ale być może co¶
źle policzyłem.



--
Pozdrawiam,

Marcin Wolcendorf.

'Jasny dzien ma swoje rozne jasne strony,
Ale jednak, mimo wszystko, twierdze, ze
W prosektorium najprzyjemniej moim zdaniem jest nad ranem.
Zreszta- sami przekonacie o tym sie.'




Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: "Willaim Bonawentura" <alchemik_at_nospam_bigfoot.com>
Subject: Odp: Odp: Odp: Miernik czestotliwosci na 8051
Date: Tue, 23 May 2000 15:20:11 +0200


Wrrrr... A co za różnica, czy zmierzymy i zliczymy od 1 do n okresu
(czekamy na pierwszy i mierzymy/liczymy do ostatniego, który się zmie¶ci w
założonym czasie pomiaru), czy od 2 do n+1 okresu (czekamy na pierwszy,

Faktycznie żadna, (choć przy małych częstotliwo¶ciach potrwa to nieco
dłużej) - po prostu nie zrozumiałem twojego poprzedniego postu i pomy¶lałem,
ze ty nie rozumiesz mojego :)

I jeszcze jedno (ponawiam)- skąd się wziął rachunek błędów- dlaczego
błąd
jest taki wła¶nie, jak podałe¶? Mnie wyszedł inny, mniejszy, ale być może
co¶
źle policzyłem.

Liczyłem w pamięci "na oko" - w 8051 dochodzą niedokładnio¶ci związane z
reakcją procesora na przerwania i wolałem zawyżyć błąd - jeżeli jest
mniejszy to super.

Jak zwykle zapraszający do dyskusji
William




Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: Marcin Wolcendorf <wolcendo_at_nospam_free.polbox.pl>
Subject: Re: Odp: Odp: Odp: Miernik czestotliwosci na 8051
Date: Tue, 23 May 2000 17:29:50 GMT


Witam,

Willaim Bonawentura wrote:

Wrrrr... A co za różnica, czy zmierzymy i zliczymy od 1 do n okresu
(czekamy na pierwszy i mierzymy/liczymy do ostatniego, który się zmie¶ci w
założonym czasie pomiaru), czy od 2 do n+1 okresu (czekamy na pierwszy,

Faktycznie żadna, (choć przy małych częstotliwo¶ciach potrwa to nieco
dłużej) - po prostu nie zrozumiałem twojego poprzedniego postu i pomy¶lałem,
ze ty nie rozumiesz mojego :)

Oooops... Może się trochę niejasno wyraziłem... No i trochę mnie
poniosło. Przepraszam.
Całe to rozwiązanie z odejmowaniem czasu od początku pomiaru do
pierwszego
zbocza opadającego i czekaniem na ostatnie zbocze opadające po
upłynięciu czasu
pomiaru ma sens, je¶li czas pomiaru zaczynamy mierzyć nie w chwili
przyj¶cia
pierwszego zbocza, a w dowolnej, niezsynchronizowanej z przebiegiem
mierzonym.
Wtedy oczywi¶cie pierwszy pomiar należy wywalić. Ma ono jeszcze jedną
zaletę w
przypadku '51. Ale o tym niżej.


I jeszcze jedno (ponawiam)- skąd się wziął rachunek błędów- dlaczego
błąd
jest taki wła¶nie, jak podałe¶? Mnie wyszedł inny, mniejszy, ale być może
co¶
źle policzyłem.

Liczyłem w pamięci "na oko" - w 8051 dochodzą niedokładnio¶ci związane z
reakcją procesora na przerwania i wolałem zawyżyć błąd - jeżeli jest
mniejszy to super.

Je¶li na przerwanie się czeka, nic więcej nie robiąc (i wiadomo,
jaką
instrukcję się wykonuje), to można to, oczywi¶cie, całkiem dokładnie
oszacować.
Tu się niestety bezczynnie czekać nie da, bo trzeba pilnować timera-
albo w
pętli, albo na przerwaniach- ale wtedy też- błąd nie będzie większy, niż
2 (no,
max. 4, je¶li kto¶ koniecznie chce akurat mnożyć) cykle maszynowe (czyli
2us).
Opóźnienia odczytania rejestru timera nawet nie warto liczyć- zwłaszcza,
je¶li
się 'odejmuje' czas od pocz. pom. do pierwszego zbocza. Oczywi¶cie przy
korzystaniu z pamięci wewnętrznych. Je¶li timer ma input-capture (oto,
dlaczego
wolę Motorolę- nie muszę mieć HC11 'w wersji do zadań specjalnych'), to
sprawa
się upraszcza :-).



--
Pozdrawiam,

Marcin Wolcendorf.

'Jasny dzien ma swoje rozne jasne strony,
Ale jednak, mimo wszystko, twierdze, ze
W prosektorium najprzyjemniej moim zdaniem jest nad ranem.
Zreszta- sami przekonacie o tym sie.'


PS. Mój czytnik, wstawiając Twój list, zatytułował Cię następująco:
'Willaim
Bonawentura'. Czy tak ma być? Chodzi mi zwłaszcza o imię.



Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: "William Bonawentura" <alchemik_at_nospam_bigfoot.com>
Subject: Odp: Odp: Odp: Odp: Miernik czestotliwosci na 8051
Date: Tue, 23 May 2000 20:57:45 +0200



PS. Mój czytnik, wstawiając Twój list, zatytułował Cię następująco:
'Willaim
Bonawentura'. Czy tak ma być? Chodzi mi zwłaszcza o imię.

Ale obciach :) Podziekowania i gratulacje - było tak już od miesiąca i
jeste¶ pierwszym który to zauważył.




Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: Grzegorz Redlarski <gred_at_nospam_kki.net.pl>
Subject: Re: Miernik czestotliwosci na 8051
Date: Mon, 22 May 2000 11:22:24 GMT


Sat, 20 May 2000 09:25:51 +0200 "Willaim Bonawentura"
<alchemik_at_nospam_bigfoot.com> napisal:

Czas pomiaru jest w niej stały i wynosi ~1sek (dla rozdzielczo¶ci 5*10-5) a
przy 0,1 sek dostaniemy oczywi¶cie 5*10-4 sek czyli 0,05% (lecz fmin
wzro¶nie jednosze¶nie do 10Hz) Ważne, że błąd nie zmienia się z warto¶cią
mierzonej czestotliwo¶ci.

Moglbys cos wiecej napisac na czym polega ta metoda ("synchronizacja z
przebiegiem mierzonym")?

Mniej wiecej takie parametry, jakie tu podajesz, mozna by uzyskac np.
w nastepujacy sposob - mierzymy czas trwania n okresow sygnalu, przy
czym n jast takie, by te n okresow trwalo mniej wiecej zadany czas
(np. 1s). Jednak nazwa tej metody (a wniej slowo "synchronizacja")
troche mi do tego nie pasuje.

gr