Moment trzymajacy w silnikach krokowych - co to oznacza i jak go mierzyć?

Silniki krokowe - Moment trzymajacy





Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: Adam Polus <howkins_at_nospam_kki.net.pl>
Subject: Silniki krokowe - Moment trzymajacy
Date: Fri, 10 May 2002 00:01:17 +0200


Witam,

mam pytanie:

czy moment trzymajacy (podawany w katalogach) w silnikach krokowych to
jest minimalny moment sily jaki przylorzony do osi bez wysterowywania
pradem, ktorejkolwiek z cewek silnika, spowoduje jego obrot czyli
przejscie do innego kroku (polozenia)??

czy moment trzymajacy (podany w katalogu) jest rowny co do wartosci
momentowi obrotowemu jakim dysponuje silnik gdy jest wysterowywany
odpowiednia sekwecja na odpowiednich cewek silnika, innymi slowy jaki
moment obrotowy (jak silny jest silnik) ma silnik gdy zmuszamy go do
obrotu??

PS : z silnikami krokowymi nie mialem nic wspolnego!!

Pozdrawam
Adam



Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Silniki krokowe - Moment trzymajacy
Date: Fri, 10 May 2002 01:48:45 +0200


czy moment trzymajacy (podawany w katalogach) w silnikach krokowych to
jest minimalny moment sily jaki przylorzony do osi bez wysterowywania
pradem, ktorejkolwiek z cewek silnika, spowoduje jego obrot czyli
przejscie do innego kroku (polozenia)??

Wręcz przeciwnie - silnik na pełnym kroku (ztcp) z prądem znamionowym :-)

czy moment trzymajacy (podany w katalogu) jest rowny co do wartosci
momentowi obrotowemu jakim dysponuje silnik gdy jest wysterowywany
odpowiednia sekwecja na odpowiednich cewek silnika, innymi slowy jaki
moment obrotowy (jak silny jest silnik) ma silnik gdy zmuszamy go do
obrotu??

Generalnie jak stoi to jest prawie że najmocniejszy* :-))) Moment bardzo
zależy od samego silnika, ale też od typu sterowania, i aktualnej
prędko¶ci kątowej. Ogólnie mówiąc moment silnika maleje wraz ze wzrostem
prędko¶ci, aby temu choć trochę zaradzić stosuje się sterowania wyższym
napięciem (szybciej narasta prąd w uzwojeniu - więc moment nie spada tak
szybko). To tak ogólnie.....

PS : z silnikami krokowymi nie mialem nic wspolnego!!

Czas zacząć :-))

--
PZD, Irek.N.
* mam ch-ki silników w których wykres moment/prędko¶ć jest kształtem
podobny do kopniętej w lewo dzwonowej, ale mam też ch-ki bardzo
dynamicznych silników (Sonceboz), w których tylko opada od maxa (dla
postoju). Ciekawe :-)) Je¶li Ciebie to interesuje, to polecam
www.silniki.pl, mogę też przefaxować Ci przykłądowe ch-ki, tylko daj numer
faxu (scaner mam nadal odłączony).


Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: Adam Polus <howkins_at_nospam_kki.net.pl>
Subject: Re: Silniki krokowe - Moment trzymajacy
Date: Fri, 10 May 2002 09:35:31 +0200


czy moment trzymajacy (podawany w katalogach) w silnikach krokowych to
jest minimalny moment sily jaki przylorzony do osi bez wysterowywania
pradem, ktorejkolwiek z cewek silnika, spowoduje jego obrot czyli
przejscie do innego kroku (polozenia)??

Wręcz przeciwnie - silnik na pełnym kroku (ztcp) z prądem znamionowym :-)
Znajomy robi badania w ktorych potrzebuje dosc stabilnie (do okolo
0,1atmosfery) utrzymywac cisnienie cieczy (wody), jako ze dotychczasowo
starowal to recznie krecac jakies 1mm po obwodzie sruby o srednicy 15mm
teraz gdy powiedziale mu ze sa takie silniki krokowe z krokiem 2stopni
szybko wymyslil, aby tam podpiac czyjnik cisnienia i tym zaworem ktory
ma tak krecic, zeby takie cisnienie utrzymywac. Dlatego tez na stronie
www.silniki.pl znalazlem jakies pdf i tam parametry, do ktorych
znaczenia nie jestem pewien.
Jak widzisz silnik ten bedzie przykresony osia prosto w os tej sruby i
nia ma krecic, moje pytanie jest jak sprawdzic przed zakupem silnika czy
taki momen jakim on dysponuje wystarczy na krecenie ta sruba.
Zrobilismy testa przykrecajac zawor do imadla i na znanym ramieniu
wieszalismy znane masy potem jakos tak srednio liczylismy co to za
moment?
czy mam rozumiec ze te silniki na stronnie www.silniki.pl o momencie
podanym np. 0,42 Nm maja taki moment gdy bede chial z polozenia
nieruchmego nim przekrecic o jeden krok??

czy moment trzymajacy (podany w katalogu) jest rowny co do wartosci
momentowi obrotowemu jakim dysponuje silnik gdy jest wysterowywany
odpowiednia sekwecja na odpowiednich cewek silnika, innymi slowy jaki
moment obrotowy (jak silny jest silnik) ma silnik gdy zmuszamy go do
obrotu??

Generalnie jak stoi to jest prawie że najmocniejszy* :-))) Moment bardzo
zależy od samego silnika, ale też od typu sterowania, i aktualnej
prędko¶ci kątowej. Ogólnie mówiąc moment silnika maleje wraz ze wzrostem
prędko¶ci, aby temu choć trochę zaradzić stosuje się sterowania wyższym
napięciem (szybciej narasta prąd w uzwojeniu - więc moment nie spada tak
szybko). To tak ogólnie.....
jak widzisz interesuje mnie raczej praca z bardzo malymi obrotami!!

PS : z silnikami krokowymi nie mialem nic wspolnego!!
Czas zacząć :-))
staram sie

PZD, Irek.N.
* mam ch-ki silników w których wykres moment/prędko¶ć jest kształtem
podobny do kopniętej w lewo dzwonowej, ale mam też ch-ki bardzo
dynamicznych silników (Sonceboz), w których tylko opada od maxa (dla
postoju). Ciekawe :-)) Je¶li Ciebie to interesuje, to polecam
www.silniki.pl, mogę też przefaxować Ci przykłądowe ch-ki, tylko daj numer
faxu (scaner mam nadal odłączony).
Swietnie ale moj modem fax to jakies badziejstwo i ngdy na to nie
odbieralem faxow, zdecydowanie wymiane informacji preferuje przez siec!!

moze mozesz wskazac jeszcze jakas strone z silnikami??

Dzieki
pozdrawiam
Adam

Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: Maciej Czapla <mc_at_nospam_sensor.com.pl>
Subject: Re: Silniki krokowe - Moment trzymajacy
Date: Sat, 11 May 2002 02:06:18 +0200


czy moment trzymajacy (podawany w katalogach) w silnikach krokowych to
jest minimalny moment sily jaki przylorzony do osi bez wysterowywania
pradem, ktorejkolwiek z cewek silnika, spowoduje jego obrot czyli
przejscie do innego kroku (polozenia)??

Wręcz przeciwnie - silnik na pełnym kroku (ztcp) z prądem znamionowym :-)

IMHO moment trzymający (stall torque, holding torque) to będzie dla
zatrzymanego ale wysterowanego silnika (oba uzwojenia 1 x In albo jedno 1.4
In) a jak się kręci to już będzie moment napędowy.

prędko¶ci kątowej. Ogólnie mówiąc moment silnika maleje wraz ze wzrostem
prędko¶ci,

Ogólnie mówiąc to P[W] = M [N * m] * n [1/s] więc przy stałej mocy -
wynikającej głównie z konstrukcji silnika - moment będzie spadał ze wzrostem
prędko¶ci...

MC

Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Silniki krokowe - Moment trzymajacy
Date: Sat, 11 May 2002 11:49:10 +0200




Maciej Czapla wrote:

czy moment trzymajacy (podawany w katalogach) w silnikach krokowych to
jest minimalny moment sily jaki przylorzony do osi bez wysterowywania
pradem, ktorejkolwiek z cewek silnika, spowoduje jego obrot czyli
przejscie do innego kroku (polozenia)??

Wręcz przeciwnie - silnik na pełnym kroku (ztcp) z prądem znamionowym :-)

IMHO moment trzymający (stall torque, holding torque) to będzie dla
zatrzymanego ale wysterowanego silnika (oba uzwojenia 1 x In albo jedno 1.4
In) a jak się kręci to już będzie moment napędowy.

Toż tak napisałem :-))) Aaa, wiem....na pełnym kroku rozumiane jako sterowany
(kręcony) pełnokrokowo...jasne - to było by nieporozumienie. Fakt -
niejednoznacznie napisałem - THX.

Ogólnie mówiąc to P[W] = M [N * m] * n [1/s] więc przy stałej mocy -
wynikającej głównie z konstrukcji silnika - moment będzie spadał ze wzrostem
prędko¶ci...

Liniowo....;-))) Niestety tak nie jest - opada szybciej :-(((

Od strony mechanicznej masz rację, choć nie słyszałam aby jakikolwiek producent
definiował moc dla krokowego. Problem w tym, że w silniku moment zależy m.in. od
prądu płynącego w uzwoleniach*, a ten spada (warto¶ć skuteczna) wraz ze wzrostem
częstotliwo¶ci kroków - po prostu ze względu na indukcyjno¶ć uzwojeń nie nadąża
narosnąć do odpowiedniej (znamionowej) warto¶ci. Dlatego stosuje się czopery
zasilane napięciem np: 120V do sterowania silnika o rezystancji uzwojenia 0.2oma
i indukcyjno¶ci 1.2mH. Taki silniczek (odpowiednio wykonany oczywi¶cie) może
przyjąć 9000 kroków/s i zachować jeszcze połowę momentu na wale :-)) a to dla
niego oznacza 2700rpm przy 1.8st.!!!!

--
PZD, Irek.N.
* nie oznacza to oczywi¶cie, że przykłądająć 2xIzn otrzymamy 2xMzn - blachy
stojana też mają swoje parametry i zwyczajnie się nasycą ;-))


Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: Maciej Czapla <mc_at_nospam_sensor.com.pl>
Subject: Re: Silniki krokowe - Moment trzymajacy
Date: Sun, 12 May 2002 00:22:03 +0200


Ogólnie mówiąc to P[W] = M [N * m] * n [1/s] więc przy stałej mocy -
wynikającej głównie z konstrukcji silnika - moment będzie spadał ze
wzrostem prędko¶ci...

Liniowo....;-))) Niestety tak nie jest - opada szybciej :-(((

Hiperbolicznie (w liniowej skali n) :-) Dlatego podkre¶liłem 'ogólnie mówiąc'.
Co do reszty masz rację...

Od strony mechanicznej masz rację, choć nie słyszałam aby jakikolwiek
producent definiował moc dla krokowego.

Z grubsza można założyć katalogowe Imax^2 * Rz, uwzględniając cykl pracy,
warunki chłodzenia, etc...

* nie oznacza to oczywi¶cie, że przykłądająć 2xIzn otrzymamy 2xMzn - blachy
stojana też mają swoje parametry i zwyczajnie się nasycą ;-))

Jasne. A wzrost n (także f czoppera) powoduje wzrost strat w magnetowodzie co
jest przyczyną szybszego spadku M(n) niż teoretyczna. Może przejdą na
nanokrystaliki to powinno się poprawić ;-)

Ergo - im silnik ma mniejsze L (i z reguły R) tym będzie szybszy ale tym
bardziej kłopotliwy w sterowaniu...

MC

PS. Spadek momentu napędowego dla małych częstotliwo¶ci spowodowany jest ZTCW
głównie zjawiskami rezonansowymi w układzie mechanicznym - niektórzy
producenci podają w charakterystykach ten odcinek jako prosty a potem spadek
w/g M*n=const (z grubsza)

PS2. Do autora watku: może zmierzyć kluczem dynamometrycznym ? A je¶li 400PLN
nie stanowi problemu to można 'na sicher' dać silnik 1.3Nm.

Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Silniki krokowe - Moment trzymajacy
Date: Sun, 12 May 2002 13:50:46 +0200


Hiperbolicznie (w liniowej skali n) :-) Dlatego podkre¶liłem 'ogólnie mówiąc'.

-))

Z grubsza można założyć katalogowe Imax^2 * Rz, uwzględniając cykl pracy,
warunki chłodzenia, etc...

Ale to będziesz miał po stronie wej¶cia, a na wale moze być zupełnie inaczej.

Jasne. A wzrost n (także f czoppera) powoduje wzrost strat w magnetowodzie co
jest przyczyną szybszego spadku M(n) niż teoretyczna. Może przejdą na
nanokrystaliki to powinno się poprawić ;-)

Ciekawe za ile będzie ta poprawa ;-))) (złotych oczywi¶cie).

Ergo - im silnik ma mniejsze L (i z reguły R) tym będzie szybszy ale tym
bardziej kłopotliwy w sterowaniu...

Fakt - wychodzą większe prądy....a rozsądne scalone drivery kończą się chyba na
~4A ;-))
Na szczę¶cie producenci albo dzielą uzwojenia (dając możliwo¶ć wyboru układu
sterowania), albo robią wersje tego samego silnika - nie rozumiem natomiast
dlaczego taki sam silnik w wykonaniu nazwijmy to szybkim ma inny moment niż jego
braciszek w wykonaniu powolnym :-( Wydawało mi się, że doprowadzając taką samą
energię do uzwojeń oba powinny zachowywać się podobnie (w pobliżu spoczynku
oczywi¶cie). Czyżby producent jednak inaczej kształtował np: blachy stojana
(uzwojenia się inaczej mieszczą) ?

PS. Spadek momentu napędowego dla małych częstotliwo¶ci spowodowany jest ZTCW
głównie zjawiskami rezonansowymi w układzie mechanicznym - niektórzy
producenci podają w charakterystykach ten odcinek jako prosty a potem spadek
w/g M*n=const (z grubsza)

Ale sterowanie mikrokrokowe powinno ten temat załatwić (pomimo, iż sam mikrokrok
nie niesie wiele energii). Hmm...ciekawe.

--
PZD, Irek.N.



Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: Maciej Czapla <mc_at_nospam_sensor.com.pl>
Subject: Re: Silniki krokowe - Moment trzymajacy
Date: Sun, 12 May 2002 23:30:33 +0200


Ale to będziesz miał po stronie wej¶cia, a na wale moze być zupełnie > inaczej.

Miałem na my¶li maximum do szacunków (zrobienia bilansu energet.). Gros
silników nowocze¶niejszych niż te z mikromy ma przy prawidłowym sterowaniu
maximum momentu w przedziale 1..2 kHz

dlaczego taki sam silnik w wykonaniu nazwijmy to szybkim ma inny moment niż
jego braciszek w wykonaniu powolnym :-(

A gdzie to znalazłe¶ :-? U mnie w tabelce wszystkie odmiany uzwojeń mają
podany ten sam moment (silniki TECO).

Ale sterowanie mikrokrokowe powinno ten temat załatwić (pomimo, iż sam
mikrokrok nie niesie wiele energii). Hmm...ciekawe.

Ale redukuje drgania.

MC

PS. Jak chcesz fajne silniczki pooglądać to zobacz na http://www.idcmotion.com

Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Silniki krokowe - Moment trzymajacy
Date: Mon, 13 May 2002 00:34:03 +0200


Miałem na my¶li maximum do szacunków (zrobienia bilansu energet.). Gros
silników nowocze¶niejszych niż te z mikromy ma przy prawidłowym sterowaniu
maximum momentu w przedziale 1..2 kHz

Ojj...to ja mam stare, bo dla moich przy 1k to już nieźle spada ;-))

A gdzie to znalazłe¶ :-? U mnie w tabelce wszystkie odmiany uzwojeń mają
podany ten sam moment (silniki TECO).

Taki np: Sonceboz 6600-30-4-0.37 (unipolar) i odpowiadajacy mu 6600-30-2-0.37
(bipolar).
Te same prądy, rezystancje, wymiary - rozne indukcyjnosci.(1,5/0,6)
Pierwszy ma 1,4Nm a drugi 1,95Nm.

Ale redukuje drgania.

Oj tak :-))

PS. Jak chcesz fajne silniczki pooglądać to zobacz na http://www.idcmotion.com

THX :-)) ale to juz jutro...tj. rano ;-)))

Miłego poniedzialku
--
PZD, Irek.N.



Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: Maciej Czapla <mc_at_nospam_sensor.com.pl>
Subject: Re: Silniki krokowe - Moment trzymajacy
Date: Mon, 13 May 2002 01:09:56 +0200


Taki np: Sonceboz 6600-30-4-0.37 (unipolar) i odpowiadajacy mu
6600-30-2-0.37 (bipolar).
Te same prądy, rezystancje, wymiary - rozne indukcyjnosci.(1,5/0,6)
Pierwszy ma 1,4Nm a drugi 1,95Nm.

W unipolarnym musisz wpakować więcej drutu więc z czego¶ trza odpu¶cić...

MC

Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: Adam Polus <howkins_at_nospam_kki.net.pl>
Subject: Re: Silniki krokowe - Moment trzymajacy
Date: Sun, 12 May 2002 21:44:07 +0200


PS2. Do autora watku: może zmierzyć kluczem dynamometrycznym ? A je¶li 400PLN
nie stanowi problemu to można 'na sicher' dać silnik 1.3Nm.

Mam rozumiec, ze taki silnik bedzie mial ten moment przy przechodzeniu z
jednego do drugiego kroku z czestotliwoscia 1Hz??

PS: Nikt sie nie chce przyznac jaki jest ten moment przy b.wolnych
krokach

Pozdrawiam
Adam

Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Silniki krokowe - Moment trzymajacy
Date: Sun, 12 May 2002 22:06:43 +0200


Mam rozumiec, ze taki silnik bedzie mial ten moment przy przechodzeniu z
jednego do drugiego kroku z czestotliwoscia 1Hz??

Będzie to moment który musisz przyłożyć, aby nim zakręcić (zrobić pierwszy krok)
przy zasilaniu silnika napięciem stałym i prądzie znamionowym...tak po prostu.
Pisali¶my o tym, Maciek nawet powiedział Ci jakie to prądy ;-))

PS: Nikt sie nie chce przyznac jaki jest ten moment przy b.wolnych
krokach

Czytasz nasze posty ? W czym masz jeszcze problem ?
--
PZD, Irek.N.



Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: Maciej Czapla <mc_at_nospam_sensor.com.pl>
Subject: Re: Silniki krokowe - Moment trzymajacy
Date: Sun, 12 May 2002 23:33:47 +0200


PS: Nikt sie nie chce przyznac jaki jest ten moment przy b.wolnych
krokach

Je¶li zrobisz mikrokrok to będziesz miał praktycznie tyle co podaje
specyfikacja silnika, przy durnym sterowaniu unipolarnym możesz mieć 70..80%
specyfikowanego - w dużym stopniu zależy to od parametrów dynamicznych całego
układu

MC

Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: Marek Lewandowski <nospam_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Silniki krokowe - Moment trzymajacy
Date: Sun, 12 May 2002 21:48:01 GMT


Adam Polus wygenerował manualnie w wiadomo¶ci
<3CDEC607.F2021A7D_at_nospam_kki.net.pl> udostępnionej publicznie dnia Sun, 12
May 2002 21:44:07 +0200 co następuje:

PS2. Do autora watku: może zmierzyć kluczem dynamometrycznym ? A je¶li 400PLN
nie stanowi problemu to można 'na sicher' dać silnik 1.3Nm.

Mam rozumiec, ze taki silnik bedzie mial ten moment przy przechodzeniu z
jednego do drugiego kroku z czestotliwoscia 1Hz??

Moment trzymający to moment, który silnik jest w stasnie rozwinąć
STOJĄC.
Czyli jak masz zatrzymany silnik z zasilonymi obydwoma uzwojeniami,
tak, żę przez oba zwojenia płynie prąd znamionowy, to takiego momentu
będziesz musiał użyć, żeby wał silnika "na chama" obrócić o więcej niż
1/2 kroku (czyli tak naprawdę o dowoln ilo¶ć kroków, ale przy
obracaniu wału do 1/2 kroku moment ro¶nie...).

Jest to teoretycznie największy możliwy do uzyskania moment na wale
bez przekraczania warto¶ci znamionowych prądu uzwojeń.

Silnik obracający cokolwiek z dowolną prędko¶cią już będzie ten moment
miał mniejszy.
--
Marek Lewandowski ICQ# 10139051
locustXpoczta|onet|pl
http://locust.republika.pl
[! Odpowiadaj pod cytatem. Tnij cytaty. Podpisuj posty. !]

Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: Adam Polus <howkins_at_nospam_kki.net.pl>
Subject: Re: Silniki krokowe - Moment trzymajacy
Date: Mon, 13 May 2002 22:48:18 +0200



PS2. Do autora watku: może zmierzyć kluczem dynamometrycznym ? A je¶li 400PLN
nie stanowi problemu to można 'na sicher' dać silnik 1.3Nm.

Mam rozumiec, ze taki silnik bedzie mial ten moment przy przechodzeniu z
jednego do drugiego kroku z czestotliwoscia 1Hz??

Moment trzymający to moment, który silnik jest w stasnie rozwinąć
STOJĄC.
Czyli jak masz zatrzymany silnik z zasilonymi obydwoma uzwojeniami,
tak, żę przez oba zwojenia płynie prąd znamionowy, to takiego momentu
będziesz musiał użyć, żeby wał silnika "na chama" obrócić o więcej niż
1/2 kroku

Chyba sie nie rozumiemy:

Jeszcze raz (bo nie rozumie do konca i nie umie dostac klarownej
odpowiedzi):

jak juz pisalem predzej silnik ma krecic srubą (w zaworze, ktory steruje
cisnieniem).
Dla sprecyzowania mam zamiar krecic 1krok na sekunde.
Sruba z zalozenia sie nie kreci, czyli ona na silnik nie oddzialuja
zadnym momentem.
Odzielmy odzialywanie z zewnatrz na silnik i silnika na wspomniana
srube.
Zajmijmy sie oddzialywaniem silnika na srube.
Jaki parametr silnika okresla czy bedzie mial on dosc "sily" aby przy
sterowaniu np. mikrokrokowym obrucic sie z ta sruba przymocowana na
sztywano do swojej osi??
Zrobione zgrubne moje pomiary pokazuja, aby srube przekrecic o jakis kat
potrzebyje przylozyc do niej moment okolo 0,5Nm??

Czyli jak masz zatrzymany silnik z zasilonymi obydwoma uzwojeniami,
tak, żę przez oba zwojenia płynie prąd znamionowy, to takiego momentu
będziesz musiał użyć, żeby wał silnika "na chama" obrócić o więcej niż
1/2 kroku
To mnie nie satysfakcjonuje, nie jest odpowiedz na moje pytanie, ktore
moze faktycznie zadale troche zawile!! (teraz bylo chyba lepiej)

Irek wygenerowal:
Mam rozumiec, ze taki silnik bedzie mial ten moment przy przechodzeniu z
jednego do drugiego kroku z czestotliwoscia 1Hz??

Będzie to moment który musisz przyłożyć, aby nim zakręcić (zrobić pierwszy krok)
przy zasilaniu silnika napięciem stałym i prądzie znamionowym...tak po prostu.
Pisali¶my o tym, Maciek nawet powiedział Ci jakie to prądy ;-))
Nie o to biega, mam nadzieje ze wyzej zapytalem bardziej dokladnie!!

PS: Nikt sie nie chce przyznac jaki jest ten moment przy b.wolnych
krokach
Czytasz nasze posty ? W czym masz jeszcze problem ?
Jasne ze czytam, ty moj o zastosowaniu tego silnika czytales??

Troche o starowaniu:

Chce sterowac silnikiem 57BYGH802 lub 57BYGH803 (jest na stronie
http://www.silniki.pl )
Maja one parametry

Model Napiecie Prad Rezystancja Moment Dlugosc Bezwladnosc
(V) (A) (ohm) (Ncm) (mm) (gcm2)
57BYGH802 4,4 1,5 3,2 80,0 56 280
57BYGH803 6,3 1,5 4,2 140,0 76 440

dalsza czes jest apropos silnika 57BYGH803.

pomyslalem sobie tak: uzwojenia maja jakas indujcyjnosc to wezme
sobie napiecie np. 12V albo 15V i zamiast starowac napieciem zrobie
sobie uklad do kazdego uzwojenia, ktory przy wystawieniu sygnalu z uP
bedzie dzialal jak zrodlo pradowe i popchnie tam (oczywiscie w miare
mozliwosci) prad 1,5A. Zdaje sobie sprawe ze przy podaniu pradu na
uzwojenie i ustabilizowaniu sie pradu do 1,5A na tranzystorze tym
pozostanie jakies 6V i 1,5A czyli moc 9W. Jednak ja bede silnik obracal
raz na sekune o kilakrokow czyli moc srednia na tranzystorze jest nie
wielka !

co sadzicie o takim sposobie sterowania??!! czy warto w moim
zastosowaniu??

pozdrawiam
Adam


Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: Maciej Czapla <mc_at_nospam_sensor.com.pl>
Subject: Re: Silniki krokowe - Moment trzymajacy
Date: Mon, 13 May 2002 23:42:28 +0200


jak juz pisalem predzej silnik ma krecic srubą (w zaworze, ktory steruje
cisnieniem).
Dla sprecyzowania mam zamiar krecic 1krok na sekunde.
Sruba z zalozenia sie nie kreci, czyli ona na silnik nie oddzialuja
zadnym momentem.
Odzielmy odzialywanie z zewnatrz na silnik i silnika na wspomniana
srube.

A znasz zasadę akcji i reakcji ?

Zajmijmy sie oddzialywaniem silnika na srube.
Jaki parametr silnika okresla czy bedzie mial on dosc "sily" aby przy
sterowaniu np. mikrokrokowym obrucic sie z ta sruba przymocowana na
sztywano do swojej osi??

Moment napędowy.

Zrobione zgrubne moje pomiary pokazuja, aby srube przekrecic o jakis kat
potrzebyje przylozyc do niej moment okolo 0,5Nm??

To musisz wziąć silnik o Mn większym. Np 10Nm ;-)

Jasne ze czytam, ty moj o zastosowaniu tego silnika czytales??

Najwyraźniej czytasz ale nie uważasz ;-)

pomyslalem sobie tak: uzwojenia maja jakas indujcyjnosc to wezme
sobie napiecie np. 12V albo 15V i zamiast starowac napieciem zrobie
sobie uklad do kazdego uzwojenia, ktory przy wystawieniu sygnalu z uP
bedzie dzialal jak zrodlo pradowe i popchnie tam (oczywiscie w miare
mozliwosci) prad 1,5A. Zdaje sobie sprawe ze przy podaniu pradu na
uzwojenie i ustabilizowaniu sie pradu do 1,5A na tranzystorze tym
pozostanie jakies 6V i 1,5A czyli moc 9W. Jednak ja bede silnik obracal
raz na sekune o kilakrokow czyli moc srednia na tranzystorze jest nie
wielka !

9W to dużo, kup sobie u wobita gotowy sterownik (np. SMC42) i zaoszczędzisz
sobie problemów a nam pytań...

MC

Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Silniki krokowe - Moment trzymajacy
Date: Tue, 14 May 2002 01:19:29 +0200


Chyba sie nie rozumiemy:

Jeszcze raz (bo nie rozumie do konca i nie umie dostac klarownej
odpowiedzi):

Hyyyypp........dawaj ;-))))

jak juz pisalem predzej silnik ma krecic srubą (w zaworze, ktory steruje
cisnieniem).

Wiem, dla mnie dziwny pomysł - szukał bym raczej elektrozaworu sterowanego....cy cus.
Ale nie o tym miało być.....jedziem....

Dla sprecyzowania mam zamiar krecic 1krok na sekunde.

To praktycznie postój....a więc blisko momentu trzymającego (choć nie do końca). Można
by wziąć ch-kę w łapki, ale nie sądzę, żeby jaki¶ producent podawał ją dokładnie dla
tak niskich zakresów...zresztą czy potrzebujesz aż tak precyzyjnie dopasować ? To
trochę będzie niebezpiecznie. Może przyjmij 70% trzymającego - będzie bezpiecznie :-))

Sruba z zalozenia sie nie kreci, czyli ona na silnik nie oddzialuja
zadnym momentem.

Oddziaływuje i to conajmniej z 2 powodów - reakcja i bezwładno¶ć.

Odzielmy odzialywanie z zewnatrz na silnik i silnika na wspomniana
srube.
Zajmijmy sie oddzialywaniem silnika na srube.
Jaki parametr silnika okresla czy bedzie mial on dosc "sily" aby przy
sterowaniu np. mikrokrokowym obrucic sie z ta sruba przymocowana na
sztywano do swojej osi??

Moment napędowy przy okre¶lonej prędko¶ci. U ciebie patrz uwagi jak wyżej (z racji
praktycznie zerowej prędko¶ci można sobie podarować momenty bezwładno¶ci i ch-kę
silnika). Normalnie trzeba by uwzględnić te parametry i tak dobrać silnik (i
sterowanie z rampami) żeby nie wypadł z synchronizmu (nie przeskoczył).

Zrobione zgrubne moje pomiary pokazuja, aby srube przekrecic o jakis kat
potrzebyje przylozyc do niej moment okolo 0,5Nm??

To raczej niewiele....nie powinno być kłopotu - pod warunkiem że nie dojedziesz do
pozycji końcowej i nie zatniesz zaworu. Weź to pod uwagę - bo mozesz go później już
nie mieć siły obrócić spowrotem).

To mnie nie satysfakcjonuje, nie jest odpowiedz na moje pytanie, ktore
moze faktycznie zadale troche zawile!! (teraz bylo chyba lepiej)

Wiesz co - czekasz na gotową odpowiedź w stylu jaki Ci podaję - z tego co pisali¶my
można spokojnie wyciągnąć znacznie więcej informacji niż potrzebujesz.

Jasne ze czytam, ty moj o zastosowaniu tego silnika czytales??

Czytałem, czytałem....
Rozumiem, że to Twój pierwszy raz, ale jeste¶ zbyt ostrożny :-))

pomyslalem sobie tak: uzwojenia maja jakas indujcyjnosc to wezme
sobie napiecie np. 12V albo 15V i zamiast starowac napieciem zrobie
sobie uklad do kazdego uzwojenia, ktory przy wystawieniu sygnalu z uP
bedzie dzialal jak zrodlo pradowe i popchnie tam (oczywiscie w miare
mozliwosci) prad 1,5A.

Możesz tak zrobić...ale możesz też zrobić prosty czoperek - Wobit sprzedaje kostki do
tego, a 1.5A to raczej niewiele. Będziesz miał znacząco inną sprwno¶ć układu ;-)))
Poszukaj np: LMD18245 albo SLA7026, albo....albo...

Zdaje sobie sprawe ze przy podaniu pradu na
uzwojenie i ustabilizowaniu sie pradu do 1,5A na tranzystorze tym
pozostanie jakies 6V i 1,5A czyli moc 9W.

To już sporo jak na 1 tranzystor....nie wiem czy warto.
Poza tym masz jedno złe założenie - przewidujesz pracę z krokiem 1s....więc po cholerę
robić to z napięcia 12-15V, weź 6V czy 6.5V z jakiej¶ przetwornicy i voila :-))) Acha
warto cały czas pchać w niego 1.5A/uzw.???
Silnik utrzyma położenie (sam pisałe¶ - ze ¶ruba bezwładna jest) nawet przy ułamku tej
warto¶ci, a nie będzie się tak grzał :-)

Jednak ja bede silnik obracal
raz na sekune o kilakrokow czyli moc srednia na tranzystorze jest nie
wielka !

Ale silnik będzie i tak miał z 70C - tak to już jest - jak masz silnik dobrze dobrany
-to go w rękę nie weźmiesz ;-))))

co sadzicie o takim sposobie sterowania??!! czy warto w moim
zastosowaniu??

Pisałe¶ o mikrokroku - jak chcesz to zrobić ? (przewidujesz zmiany warto¶ci prądu w
uzwojeniach, czy tylko przełącanie uzwojeń?)

OK. tyle o silnikach (mam nadzieję, że nie namieszałem).

Teraz zastanów się, czy robisz rozsądny układ....
musisz mieć silnik, sterowanie do niego, kontroler do sterowania
sterowaniem.....algorytm do kroku w lewo/prawo, poluzowania silnika...jakie¶ elementy
ograniczające położenie zaworu...
A nie pro¶ciej było by zaczepić silnik z przekładnią (nawet od wycieraczek) na osi
zaworu i sterować to liniowo z jednego mostka H albo nawet klucza i przekaźnika?
Momenty na pewno wystarczą, silnik kosztuje 1/4 ceny Twojego krokowego, sterowanie
banalne....nawet mikrokontrolera by nie trzeba było dsawać (od biedy) no i masz w nim
czujnik położenia - wszystko co potrzebujesz :-))


Tyle.
--
PZD, Irek.N.



Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: Adam Polus <howkins_at_nospam_kki.net.pl>
Subject: Re: Silniki krokowe - Moment trzymajacy
Date: Tue, 14 May 2002 12:00:31 +0200


jak juz pisalem predzej silnik ma krecic srubą (w zaworze, ktory steruje
cisnieniem).

Wiem, dla mnie dziwny pomysł - szukał bym raczej elektrozaworu sterowanego....cy cus.
Poszukam, dopytam sie.

Dla sprecyzowania mam zamiar krecic 1krok na sekunde.
To praktycznie postój....a więc blisko momentu trzymającego (choć nie do końca). Można
by wziąć ch-kę w łapki, ale nie sądzę, żeby jaki¶ producent podawał ją dokładnie dla
tak niskich zakresów...zresztą czy potrzebujesz aż tak precyzyjnie dopasować ? To
trochę będzie niebezpiecznie. Może przyjmij 70% trzymającego - będzie bezpiecznie :-))
Oczywiscie mam zamiar zrobic sobie tak zwany dupuchron :)))

Sruba z zalozenia sie nie kreci, czyli ona na silnik nie oddzialuja
zadnym momentem.
Oddziaływuje i to conajmniej z 2 powodów - reakcja i bezwładno¶ć.
Ok, moge sie zgodzic

Odzielmy odzialywanie z zewnatrz na silnik i silnika na wspomniana
srube.
Zajmijmy sie oddzialywaniem silnika na srube.
Jaki parametr silnika okresla czy bedzie mial on dosc "sily" aby przy
sterowaniu np. mikrokrokowym obrucic sie z ta sruba przymocowana na
sztywano do swojej osi??
Moment napędowy przy okre¶lonej prędko¶ci. U ciebie patrz uwagi jak wyżej (z racji
praktycznie zerowej prędko¶ci można sobie podarować momenty bezwładno¶ci i ch-kę
silnika). Normalnie trzeba by uwzględnić te parametry i tak dobrać silnik (i
sterowanie z rampami) żeby nie wypadł z synchronizmu (nie przeskoczył).
OK, czyli moment napedowy!!
W wobit-cie w pdf-ach o tym zapomnieli ;)

Zrobione zgrubne moje pomiary pokazuja, aby srube przekrecic o jakis kat
potrzebyje przylozyc do niej moment okolo 0,5Nm??
To raczej niewiele....nie powinno być kłopotu - pod warunkiem że nie dojedziesz do
pozycji końcowej i nie zatniesz zaworu. Weź to pod uwagę - bo mozesz go później już
nie mieć siły obrócić spowrotem).
Wielkie dzieki!!
Nie przyszlo mi to jeszcze do glowy.

To mnie nie satysfakcjonuje, nie jest odpowiedz na moje pytanie, ktore
moze faktycznie zadale troche zawile!! (teraz bylo chyba lepiej)
Wiesz co - czekasz na gotową odpowiedź w stylu jaki Ci podaję - z tego co pisali¶my
można spokojnie wyciągnąć znacznie więcej informacji niż potrzebujesz.
Rozumie, ten post jest kawe na lawe, ale w poprzednich nie znalazle
rozdzielenia momenty napedowego od mometntu trzymajacego.

Jasne ze czytam, ty moj o zastosowaniu tego silnika czytales??
Czytałem, czytałem....
I chawalo ci za to :)))
Rozumiem, że to Twój pierwszy raz, ale jeste¶ zbyt ostrożny :-))
Nie lubie tak od razu na ostro :))

pomyslalem sobie tak: uzwojenia maja jakas indujcyjnosc to wezme
sobie napiecie np. 12V albo 15V i zamiast starowac napieciem zrobie
sobie uklad do kazdego uzwojenia, ktory przy wystawieniu sygnalu z uP
bedzie dzialal jak zrodlo pradowe i popchnie tam (oczywiscie w miare
mozliwosci) prad 1,5A.
Możesz tak zrobić...ale możesz też zrobić prosty czoperek - Wobit sprzedaje kostki do
tego, a 1.5A to raczej niewiele. Będziesz miał znacząco inną sprwno¶ć układu ;-)))
Poszukaj np: LMD18245 albo SLA7026, albo....albo...
Dopytam sie i doczytam!

Zdaje sobie sprawe ze przy podaniu pradu na
uzwojenie i ustabilizowaniu sie pradu do 1,5A na tranzystorze tym
pozostanie jakies 6V i 1,5A czyli moc 9W.
To już sporo jak na 1 tranzystor....nie wiem czy warto.
Poza tym masz jedno złe założenie - przewidujesz pracę z krokiem 1s....więc po cholerę
robić to z napięcia 12-15V, weź 6V czy 6.5V z jakiej¶ przetwornicy i voila :-))) Acha
- przewidź jeszcze jedną sprawę - skoro nie musisz kręcić silnikiem - to może nie
warto cały czas pchać w niego 1.5A/uzw.???
To mialem zamiar zbadac juz w prani z podlaczonym prockiem

Silnik utrzyma położenie (sam pisałe¶ - ze ¶ruba bezwładna jest) nawet przy ułamku tej
warto¶ci, a nie będzie się tak grzał :-)
Ok

Jednak ja bede silnik obracal
raz na sekune o kilakrokow czyli moc srednia na tranzystorze jest nie
wielka !
Ale silnik będzie i tak miał z 70C - tak to już jest - jak masz silnik dobrze dobrany
-to go w rękę nie weźmiesz ;-))))
Tak na przyszlosc: one mogo sie tak grzac?? To normalna Operating
Temperature??

co sadzicie o takim sposobie sterowania??!! czy warto w moim
zastosowaniu??
Pisałe¶ o mikrokroku - jak chcesz to zrobić ? (przewidujesz zmiany warto¶ci prądu w
uzwojeniach, czy tylko przełącanie uzwojeń?)
Tylko przelaczanie uzwojen! Jak wiesz uklad nie jest wymagajacym.

OK. tyle o silnikach (mam nadzieję, że nie namieszałem).
Nie, w koncu wyjasniles, od A do Y ( Z zostawie sobie jako granice
bledu)

Teraz zastanów się, czy robisz rozsądny układ....
musisz mieć silnik, sterowanie do niego, kontroler do sterowania
sterowaniem.....algorytm do kroku w lewo/prawo, poluzowania silnika...jakie¶ elementy
ograniczające położenie zaworu...
Tak na przyszlosz jak zachowa sie silnik jesli sterujac go zmusze go do
obrotu a sila zewnetrzna nie pozwoli na jego obrot??
Niec nie powinno sie stac!!??
I jeszcze jedno o co ci chodzi z poluzowaniem silnika??

A nie pro¶ciej było by zaczepić silnik z przekładnią (nawet od wycieraczek) na osi
zaworu i sterować to liniowo z jednego mostka H albo nawet klucza i przekaźnika?
Momenty na pewno wystarczą, silnik kosztuje 1/4 ceny Twojego krokowego, sterowanie
banalne....nawet mikrokontrolera by nie trzeba było dsawać (od biedy) no i masz w nim
czujnik położenia - wszystko co potrzebujesz :-))
Znajac odbiorce za miesiac zazyczy sobie wykozystanie tego silnika w
innych rozwiazaniach, wole byc zabezpieczony.

Pozdrawiam
Adam

Dzieki!!

Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Silniki krokowe - Moment trzymajacy
Date: Tue, 14 May 2002 13:42:16 +0200


Tak na przyszlosc: one mogo sie tak grzac?? To normalna Operating
Temperature??

Jest taka opinia - że jak silnik nie ma 70C to znaczy że został za mocny zastosowany
;-))))))

Tak na przyszlosz jak zachowa sie silnik jesli sterujac go zmusze go do
obrotu a sila zewnetrzna nie pozwoli na jego obrot??

Przeskoczy - zrobi tyknięcie ale przeskoczy spowrotem na położenie porzednie. To
oczywi¶cie zależy jeszcze d tego jaki to był krok (czy też mikrokrok), ale generalnie nie
masz sięczego obawiać - nie zniszczysz niczego, tylko utrcisz informację o połozeniu silnika
-)

I jeszcze jedno o co ci chodzi z poluzowaniem silnika??

Jak w uzwojenie pchasz prąd znamionowy - to silnik znamionowo trzyma (powiedzmy...), ale też
znaminowo się grzeje :-))
Je¶li masz układ w którym nie potrzeba dużego momentu w trakcie postoju (a Ty pisałe¶ że tak
masz) to możesz bez szkody dla położenia silnika zmniejszyć prąd uzwojenia. Pozycja się nie
zmieni, silnik będzie chłodniejszy, prądu w gniazdku więcej zostanie :-) Tylko pamietaj aby
pierwszy krok który będziesz po tym stanie robił był już pradem znamionowym - inaczej możesz
zgubic krok.
OKI?

Znajac odbiorce za miesiac zazyczy sobie wykozystanie tego silnika w
innych rozwiazaniach, wole byc zabezpieczony.

To już Twoja decyzja :-) tylko cały pomysł jest dla mnie dziwny. Dajesz wolnozmienny zawór
do sterowania ci¶nieniem o¶rodka nie dającego się sprężyć - a więc reagującego gwałtownie
zmianą ci¶nienia przy niekontrolowanym przepływie. Nie znam szczegółów (nie jestem też
specjalistą), ale potencjalnie szukasz kłopotów - tak my¶lę :-(

--
PZD, Irek.N.



Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Silniki krokowe - Moment trzymajacy
Date: Tue, 14 May 2002 14:11:11 +0000 (UTC)


On Tue, 14 May 2002 13:42:16 +0200, <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl> wrote:
Tak na przyszlosz jak zachowa sie silnik jesli sterujac go zmusze go do
obrotu a sila zewnetrzna nie pozwoli na jego obrot??

Przeskoczy - zrobi tyknięcie ale przeskoczy spowrotem na położenie porzednie. To
oczywi¶cie zależy jeszcze d tego jaki to był krok (czy też mikrokrok), ale generalnie nie
masz sięczego obawiać - nie zniszczysz niczego, tylko utrcisz informację o połozeniu silnika

A czy przypadkiem nie zaszkodzi to magnesowi ? Zahamowany na dluzej,
przemienne pole magnetyczne - to chyba potrafi rozmagnesowac ..

J.


Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Silniki krokowe - Moment trzymajacy
Date: Tue, 14 May 2002 16:50:16 +0200


A czy przypadkiem nie zaszkodzi to magnesowi ? Zahamowany na dluzej,
przemienne pole magnetyczne - to chyba potrafi rozmagnesowac ..

Nie słyszałem o takim przypadku....
Ale z drugiej strony - rozmagnesował mi się stojan silnika w napędzie szyb w
samochodzie.....wypadki się zdarzają - różnie bywa ;-)
--
PZD, Irek.N.



Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Silniki krokowe - Moment trzymajacy
Date: Sat, 11 May 2002 23:57:21 GMT


On Sat, 11 May 2002 11:49:10 +0200, Ireneusz Niemczyk wrote:
Od strony mechanicznej masz rację, choć nie słyszałam aby jakikolwiek producent
definiował moc dla krokowego. Problem w tym, że w silniku moment zależy m.in. od
prądu płynącego w uzwoleniach*, a ten spada (warto¶ć skuteczna) wraz ze wzrostem
częstotliwo¶ci kroków - po prostu ze względu na indukcyjno¶ć uzwojeń nie nadąża
narosnąć do odpowiedniej (znamionowej) warto¶ci. Dlatego stosuje się czopery

Nadal mozna moc zmierzyc i podac..

zasilane napięciem np: 120V do sterowania silnika o rezystancji uzwojenia 0.2oma
i indukcyjno¶ci 1.2mH. Taki silniczek (odpowiednio wykonany oczywi¶cie) może
przyjąć 9000 kroków/s i zachować jeszcze połowę momentu na wale :-)) a to dla
niego oznacza 2700rpm przy 1.8st.!!!!

Na pewno o to chodzi ? Bo jak krecilem starsze silniki w ukladzie
co na poczatek podawal ~30V, a po chwili spadalo, to bydlaki
dochodzily do 300Hz ... i niewiele wiecej ..


J.


Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Silniki krokowe - Moment trzymajacy
Date: Sun, 12 May 2002 14:07:44 +0200


Nadal mozna moc zmierzyc i podac..

Jasne, tylko co komu z niej przyjdzie ? Jak na razie wszyscy z którymi rozmawiałem
(konstruktorzy też) dobierali silniki bazując na ch-kach silnika+sterownika (zawsze
razem).

zasilane napięciem np: 120V do sterowania silnika o rezystancji uzwojenia 0.2oma
i indukcyjno¶ci 1.2mH. Taki silniczek (odpowiednio wykonany oczywi¶cie) może
przyjąć 9000 kroków/s i zachować jeszcze połowę momentu na wale :-)) a to dla
niego oznacza 2700rpm przy 1.8st.!!!!

Na pewno o to chodzi ? Bo jak krecilem starsze silniki w ukladzie
co na poczatek podawal ~30V, a po chwili spadalo, to bydlaki
dochodzily do 300Hz ... i niewiele wiecej ..

Czoper pracował z 30V, a ile miał silnik (R, L)? Ile z prądu uzwojenia zostawało przy
tych 300Hz - pewnie niewiele.
Powiedział bym że to normalne - silnik tak został zaprojektowany, żę nie popędzisz
go szybko i już.
Ja starałem się pokręcić silnik 1.8Nm Mikromy (4.6A, 0.55oma, 3mH) - ale
zaczarowanych 500Hz nie przekroczyłem. Rozmawiałem nawet z producentem i
potwierdził, że nie przeskoczę tego w żaden sposób - taką ma budowę :-((

Ten model o któym pisałem zwróć uwagę że ma 0.2oma i 1.2mH i zachowuje połowę przy
czoperze z 120V. Dla czopera 60V wychodzi połowa momentu przy ~4000, a dla 24V już
tylko 1500 :-)) Acha - prąd 6.8A a moment trzymający 3Nm.

--
PZD, Irek.N.



Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: Maciej Czapla <mc_at_nospam_sensor.com.pl>
Subject: Re: Silniki krokowe - Moment trzymajacy
Date: Sun, 12 May 2002 23:12:09 +0200


Jasne, tylko co komu z niej przyjdzie ? Jak na razie wszyscy z którymi
rozmawiałem (konstruktorzy też) dobierali silniki bazując na ch-kach
silnika+sterownika (zawsze razem).

Ależ moc (mechaniczną) odczytujesz z charakterystki, masz M, masz n i wiesz
wszystko

<...> Acha - prąd 6.8A a moment trzymający 3Nm.

Stawiam na 4H8618M0508 ;-)

MC

Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Silniki krokowe - Moment trzymajacy
Date: Mon, 13 May 2002 00:36:48 +0200


Stawiam na 4H8618M0508 ;-)

Pudło....;-))))

--
PZD, Irek.N.



Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: Maciej Czapla <mc_at_nospam_sensor.com.pl>
Subject: Re: Silniki krokowe - Moment trzymajacy
Date: Mon, 13 May 2002 01:17:03 +0200


Pudło....;-))))

No to pewnie co¶ z tego Sonceboz ;-) W sieci znalazłem...
Gdzie kupujesz ? Przez Maxona ?

MC

Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Silniki krokowe - Moment trzymajacy
Date: Mon, 13 May 2002 13:57:05 +0200


No to pewnie co¶ z tego Sonceboz ;-) W sieci znalazłem...

;-)))

Gdzie kupujesz ? Przez Maxona ?

Nie, napiszę Ci co i jak....wieczorkiem.

--
PZD, Irek.N.



Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Silniki krokowe - Moment trzymajacy
Date: Sun, 12 May 2002 21:56:19 GMT


On Sun, 12 May 2002 14:07:44 +0200, Ireneusz Niemczyk wrote:
zasilane napięciem np: 120V do sterowania silnika o rezystancji uzwojenia 0.2oma
i indukcyjno¶ci 1.2mH. Taki silniczek (odpowiednio wykonany oczywi¶cie) może
przyjąć 9000 kroków/s i zachować jeszcze połowę momentu na wale :-))

Na pewno o to chodzi ? Bo jak krecilem starsze silniki w ukladzie
co na poczatek podawal ~30V, a po chwili spadalo, to bydlaki
dochodzily do 300Hz ... i niewiele wiecej ..

Czoper pracował z 30V,

Choper to chyba za szumne slowo na jeden tranzystor ktory podlaczal
30V na zasilanie :-)

a ile miał silnik (R, L)? Ile z prądu uzwojenia zostawało przy tych 300Hz
- pewnie niewiele.
Powiedział bym że to normalne - silnik tak został zaprojektowany, żę nie popędzisz
go szybko i już.
Ja starałem się pokręcić silnik 1.8Nm Mikromy (4.6A, 0.55oma, 3mH) - ale

Jakie mial ten silnik parametry to nie wiem - ale zobacz ze dla tych
co podales nawet przy 30V zasilania indukcyjnosc ogranicza narost
do 10A/ms. Czyli 500Hz nie powinno byc przeszkoda.

zaczarowanych 500Hz nie przekroczyłem. Rozmawiałem nawet z producentem i
potwierdził, że nie przeskoczę tego w żaden sposób - taką ma budowę :-((

I tu sie zgadzamy - budowa silnika w jakis sposob ogranicza, nie
szybkosc narostu pradu. Istnieja silniki lepiej zbudowane.

Ale na czym polega fenomen zlej budowy ? Na oko to wygladaja normalnie
i co by tam mialo ograniczac predkosc ?

J.


Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Silniki krokowe - Moment trzymajacy
Date: Mon, 13 May 2002 00:46:06 +0200


Choper to chyba za szumne slowo na jeden tranzystor ktory podlaczal
30V na zasilanie :-)

Czyli był wysokoomowy, inaczej miał być kA ;-))))
Czoperek to jednak stara się prądem go a nie napięciem.

Jakie mial ten silnik parametry to nie wiem - ale zobacz ze dla tych
co podales nawet przy 30V zasilania indukcyjnosc ogranicza narost
do 10A/ms. Czyli 500Hz nie powinno byc przeszkoda.

Robiłem próby z trochę mniejszym napięciem, ale i tak moc znikała podejrzanie szybko
;-)) Dałem sobie spokój po telefonie - kupiłem inny.

I tu sie zgadzamy - budowa silnika w jakis sposob ogranicza, nie
szybkosc narostu pradu. Istnieja silniki lepiej zbudowane.

Indukcyjno¶ć przeszkadza, ale jest na nią sposób. Silniki mają całkiem dobrą izolację a
i energoelektronika też coraz lepsza - więc?

Ale na czym polega fenomen zlej budowy ? Na oko to wygladaja normalnie
i co by tam mialo ograniczac predkosc ?

Nie odpowiem Ci na to pytanie - mogę sobie tylko gdybać dlaczego tak jest - może
materiał magnetowodu albo jego rozdrobnienie?.

--
PZD, Irek.N.



Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Silniki krokowe - Moment trzymajacy
Date: Mon, 13 May 2002 09:13:51 +0000 (UTC)


On Mon, 13 May 2002 00:46:06 +0200, <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl> wrote:
Choper to chyba za szumne slowo na jeden tranzystor ktory podlaczal
30V na zasilanie :-)
Czyli był wysokoomowy, inaczej miał być kA ;-))))

Na milisekundy. Potem tranzystor sie wylaczal i szlo zwykle 5V na
podtrzymania :-)

Czoperek to jednak stara się prądem go a nie napięciem.

Efekt podobny - duze napiecie umozliwia szybki narost pradu ... i nawet
przekracza parametry silnika na czas zmiany.

I tu sie zgadzamy - budowa silnika w jakis sposob ogranicza, nie
szybkosc narostu pradu. Istnieja silniki lepiej zbudowane.

Indukcyjno¶ć przeszkadza, ale jest na nią sposób. Silniki mają całkiem dobrą izolację a
i energoelektronika też coraz lepsza - więc?

No wlasnie - co ? Bo indukcyjnosc jak widac niespecjalnie.

Ale na czym polega fenomen zlej budowy ? Na oko to wygladaja normalnie
i co by tam mialo ograniczac predkosc ?

Nie odpowiem Ci na to pytanie - mogę sobie tylko gdybać dlaczego tak jest - może
materiał magnetowodu albo jego rozdrobnienie?.

Watpie - to nie przy 300 czy 500Hz.
Moze faktycznie jakies rezonanse ?

J.