Jak zbudować układ do sygnalizacji poziomu paliwa z regulacją czasową dla diody LED?
Cos Takiego II .....
From: Moran <TheBeel_at_nospam_poczta.fm>
Subject: Cos Takiego II .....
Date: Fri, 10 May 2002 12:34:58 +0000 (UTC)
.....Sytuacja wyglada tak: w ukladzie po wlaczeniu zasilania w punkcie X jest napiecie
ok.6V i utrzymuje sie przez czas T (rzedu sekund, zmienia sie,
tzn raz to jest np.0.5 s, a raz 5 s.)po czym spada do ok 2V
i trwa do wylaczenia zasilania.
Potrzebne jest takie ustrojstwo ktore zapali diode LED jesli czas
T bedzie np.1 s (najlepiej by mozna bylo ten czas regulowac..)
Jakies sugestie ?.............
To co powyzej bylo w poscie "Cos takiego"
A teraz kontynuacja:
Hmmmm... teraz wyjasnie do czego mi to jest potrzebne...
Poniewaz w moim pojezdzie nie ma lampki rezerwy paliwa tylko wskaznik
wskazowkowy, chcialem sobie cos takiego dorobic bez ingerencji
mechanicznej w zbiornik ;-)))
Myslalem , ze to bedzie dosc proste, jako ze czujnik w zbiorniku
jest rezystancyjny (3 ohm pelny, ok.100 pusty), to wystarczy zmierzyc
spadek napiecia na nim i zbudowac prosty uklad zaswiecajacy diode
przy okreslonym poziomie tegoz napiecia...
Ale jako, ze nic nie jest takie na jakie wyglada, to ten miernik
wskazowkowy pokazujacy poziom paliwa ma taka jakas dziwna budowe
Sa to mianowicie cewki nawiniete na czyms w rodzaju bimetalu
tak, ze prad plynacy przez cewke powoduje jej wygiecie i ruch
wskazowki przymocowanej do jej konca.;-(((
Ale dodatkowo szergowo jest polaczona druga cewka tez nawinieta
na taki bimetal i on z kolei powoduje rozlaczenie napiecia zasilania
kiedy wskaznik ustali sie na poziomie pokazujacym poziom paliwa.
I wtedy jest wlasnie ten spadek napiecia z 6V na 2V.
Pewnie jest tak aby zminimalizowac wplyw ruchu plywaka czujnika
w zbiorniku pod wplywem drgan samochodu i by wskazania "nie plywaly.."
Wobec w/w jakies inne sugestie ? moze brac napiecie z innego punktu ?
(to co dotychczas podawalem jest brane z wyjscia czujnika poziomu)