[Lame kłeszczyn] Syrena alarmowa
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl
From: "Dawid Świtała" <dawidek_nie_spamuj_at_nospam_rejtravel.com>
Subject: [Lame kłeszczyn] Syrena alarmowa
Date: Sun, 2 May 2004 10:59:32 +0200
Witam !
Po myciu auta karcherem /komory silnika/ syrenka umarła :(
Tzn. wyje ale tak cichutenko ze przy zamknietej masce nie slychac jej wcale.
Zdemontowałem gadzine, wysuszyłem i nic nie pomoglo.... Potrafie wymienic
elementy elektroniczne tylko nie wem jakie :| MA ktoś siakiś pomysł ?
Aha syrenka jest z własnym zasilaniem.
--
Pozdrawiam serdecznie,
Dawid Świtała, Luboń
cindy at tlen pl
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mai
From: "Marek P." <mpomicho_at_nospam_gazeta.pl>
Subject: Re: [Lame kłeszczyn] Syrena alarmowa
Date: Sun, 2 May 2004 11:27:54 +0200
Odwróć syrenę tubą do dołu i susz przez kilka godzin suszarką. Jak nie
naruszyłeś membrany to będzie ok. Krótkie suszenie nie pomaga. Ja miałem coś
podobnego. Po 2 tygodniach jeżdżenia w upale sama odżyła.
Podobny motyw miałem z silnikiem. po myciu myjką ciśnieniową zaczął
przerywać i stękać. Wyschnął i przeszło mu.
--
Marek P.
Mitsubishi Lancer '90 (szukam naklejki - podlaskie, DC)
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai