MOSFET mocy



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: MOSFET mocy
Date: Sat, 22 May 2004 13:14:18 +0200


Jaki jest najsilniejszy dostępny w Polsce N MOSFET na napięcie >=1kV?
Interesują mnie mocniejsze od 2SK1489 (12A)



========
Newsgroups: pl.misc.elektronika
Date: Sat, 22 May 2004 13:40:18 +020

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy


Hello SP9LWH,

Saturday, May 22, 2004, 1:14:18 PM, you wrote:

Jaki jest najsilniejszy dostępny w Polsce N MOSFET na napięcie >=1kV?
Interesują mnie mocniejsze od 2SK1489 (12A)

Nie możesz łączyć równolegle?

--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy
Date: Sat, 22 May 2004 13:50:44 +0200



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman_at_nospam_pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:1210236297.20040522134018_at_nospam_pik-net.pl...
Nie możesz łączyć równolegle?

24 szt. SK1489 są bardzo niewygodne do serwisu:-)



========
Newsgroups: pl.misc.elektronika
Date: Sat, 22 May 2004 14:09:23 +020

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy


Hello SP9LWH,

Saturday, May 22, 2004, 1:50:44 PM, you wrote:

Nie możesz łączyć równolegle?
24 szt. SK1489 są bardzo niewygodne do serwisu:-)

24 sztuki? 288A? Chcesz po stronie wtórnej regulować liniowo?


--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy
Date: Sat, 22 May 2004 14:16:30 +0200



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman_at_nospam_pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:848783856.20040522140923_at_nospam_pik-net.pl...
24 sztuki? 288A? Chcesz po stronie wtórnej regulować liniowo?

Nie!
Mostek po 6 sztuk w gałęzi, szczytowe 70A na zimno, a będzie gorąco
-)



========
Newsgroups: pl.misc.elektronika
Date: Sat, 22 May 2004 15:38:13 +020

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy


Hello SP9LWH,

Saturday, May 22, 2004, 2:16:30 PM, you wrote:

24 sztuki? 288A? Chcesz po stronie wtórnej regulować liniowo?
Nie!
Mostek po 6 sztuk w gałęzi, szczytowe 70A na zimno, a będzie gorąco
-)

To daruj sobie mostek i zrób przeciwsobne - dwa razy mniej
tranzystorów, prąd ten sam. No i uzwojenie cieńsze...


--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: J.F. <jfox_nospam_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy
Date: Sat, 22 May 2004 18:14:03 +0200


On Sat, 22 May 2004 15:38:13 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:
Hello SP9LWH,
24 sztuki? 288A? Chcesz po stronie wtórnej regulować liniowo?
Nie!
Mostek po 6 sztuk w gałęzi, szczytowe 70A na zimno, a będzie gorąco

To daruj sobie mostek i zrób przeciwsobne - dwa razy mniej
tranzystorów, prąd ten sam. No i uzwojenie cieńsze...

Ale napiecie 2x wieksze. A znalezc mosfeta na 2kV to juz pewne
wyzwanie :-)

Ale co to ma byc - 70A, 1kV .. zapasowy nadajnik do Raszyna
.. czy jakis falownik do kopalni ?

J.






========
Newsgroups: pl.misc.elektronika
Date: Sat, 22 May 2004 18:21:17 +020

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy


Hello J,

Saturday, May 22, 2004, 6:14:03 PM, you wrote:

24 sztuki? 288A? Chcesz po stronie wtórnej regulować liniowo?
Nie!
Mostek po 6 sztuk w gałęzi, szczytowe 70A na zimno, a będzie gorąco
To daruj sobie mostek i zrób przeciwsobne - dwa razy mniej
tranzystorów, prąd ten sam. No i uzwojenie cieńsze...
Ale napiecie 2x wieksze. A znalezc mosfeta na 2kV to juz pewne
wyzwanie :-)

Ale - z tego co pamiętam - to ma być zasilane z normalnej sieci.
Trójfazowy prostownik mostkowy + filtracja daje ok 450V (o ile czegoś
nie pokręciłem). 1 kV wystarczy.

Ale co to ma byc - 70A, 1kV .. zapasowy nadajnik do Raszyna
.. czy jakis falownik do kopalni ?

-) Spawarka siakaś. Albo zasilanie potężnego projektora na ksenonie.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: J.F. <jfox_nospam_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy
Date: Sat, 22 May 2004 23:11:28 +0200


On Sat, 22 May 2004 18:21:17 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:
Hello J,
Mostek po 6 sztuk w gałęzi, szczytowe 70A na zimno, a będzie gorąco
To daruj sobie mostek i zrób przeciwsobne - dwa razy mniej
tranzystorów, prąd ten sam. No i uzwojenie cieńsze...
Ale napiecie 2x wieksze. A znalezc mosfeta na 2kV to juz pewne
wyzwanie :-)

Ale - z tego co pamiętam - to ma być zasilane z normalnej sieci.
Trójfazowy prostownik mostkowy + filtracja daje ok 450V (o ile czegoś
nie pokręciłem). 1 kV wystarczy.

W pelnym mostku wystarczy 600V - latwiej znalezc takie na wiekszy prad
-)

Ale co to ma byc - 70A, 1kV .. zapasowy nadajnik do Raszyna
.. czy jakis falownik do kopalni ?
-) Spawarka siakaś. Albo zasilanie potężnego projektora na ksenonie.

spawarka na 70kVA ? Do czolgow chyba :-)

J.



========
Newsgroups: pl.misc.elektronika
Date: Sat, 22 May 2004 23:21:41 +020

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy


Hello J,

Saturday, May 22, 2004, 11:11:28 PM, you wrote:

Mostek po 6 sztuk w gałęzi, szczytowe 70A na zimno, a będzie gorąco
To daruj sobie mostek i zrób przeciwsobne - dwa razy mniej
tranzystorów, prąd ten sam. No i uzwojenie cieńsze...
Ale napiecie 2x wieksze. A znalezc mosfeta na 2kV to juz pewne
wyzwanie :-)
Ale - z tego co pamiętam - to ma być zasilane z normalnej sieci.
Trójfazowy prostownik mostkowy + filtracja daje ok 450V (o ile czegoś
nie pokręciłem). 1 kV wystarczy.
W pelnym mostku wystarczy 600V - latwiej znalezc takie na wiekszy prad
-)

To jak szukamy na duży prąd, to na czorta nam mostek? Półmostek
wystarczy - tym bardziej, że można z prostownika mostkowego
trójfazowego łatwo wycisnąć +- 300V - ot, wystarczy kondensatory do
zera podłączyć z jednej strony (podwajacz) ;-P

Ale co to ma byc - 70A, 1kV .. zapasowy nadajnik do Raszyna
.. czy jakis falownik do kopalni ?
-) Spawarka siakaś. Albo zasilanie potężnego projektora na ksenonie.
spawarka na 70kVA ? Do czolgow chyba :-)

Zakładając, że to nie jest podwajacz, to tylko 450V 70A - 31.5 kW -
niezłą plazmę można zasilić :-)

--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "sp9lwh" <em_at_nospam_a.il>
Subject: Re: MOSFET mocy
Date: Mon, 24 May 2004 00:05:42 +0200



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman_at_nospam_pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:1424324661.20040522232141_at_nospam_pik-net.pl...
To jak szukamy na duży prąd, to na czorta nam mostek? Półmostek
wystarczy - tym bardziej, że można z prostownika mostkowego
trójfazowego łatwo wycisnąć +- 300V - ot, wystarczy kondensatory do
zera podłączyć z jednej strony (podwajacz) ;-P

Niestety wiele sieci przemysłowych ma bardzo lipne "zero", albo spotykane są
sieci z izolowanym punktem gwiazdowym.
Tego typu rozwiązania (wykorzystujące zero np. dla 220V) kosztowały mnie już
stracone pieniądze na naprawę zniszczonych urządzeń 220V, które nie chciały
przeżyć 380V.:-(



========
Newsgroups: pl.misc.elektronika
Date: Mon, 24 May 2004 00:21:17 +020

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy


Hello sp9lwh,

Monday, May 24, 2004, 12:05:42 AM, you wrote:

To jak szukamy na duży prąd, to na czorta nam mostek? Półmostek
wystarczy - tym bardziej, że można z prostownika mostkowego
trójfazowego łatwo wycisnąć +- 300V - ot, wystarczy kondensatory do
zera podłączyć z jednej strony (podwajacz) ;-P
Niestety wiele sieci przemysłowych ma bardzo lipne "zero", albo spotykane są
sieci z izolowanym punktem gwiazdowym.
Tego typu rozwiązania (wykorzystujące zero np. dla 220V) kosztowały mnie już
stracone pieniądze na naprawę zniszczonych urządzeń 220V, które nie chciały
przeżyć 380V.:-(

Ale to dotyczy urządzeń jednofazowych oraz przypadku braku
jednej/więcej faz. W przypadku prostownika z filtrem nawet wypadnięcie
fazy przy braku zera spowoduje zmniejszenie napięcia na
kondensatorach a nie zwiekszenie.


--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy
Date: Mon, 24 May 2004 00:40:34 +0200



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman_at_nospam_pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:721936061.20040524002117_at_nospam_pik-net.pl...
Ale to dotyczy urządzeń jednofazowych oraz przypadku braku
jednej/więcej faz. W przypadku prostownika z filtrem nawet wypadnięcie
fazy przy braku zera spowoduje zmniejszenie napięcia na
kondensatorach a nie zwiekszenie.

Niestety takie rozwiązanie w polowej sieci czteroprzewodowej z "lipnym" a
tym bardziej z izolowanym zerem byłoby niedopuszczalne.
Wypadniecie "zera" (częsta przypadłość) to możliwe porażenie prądem
operatorów innych urządzeń, a przynajmniej ich zniszczenie.
Oczywiście możemy mówić o przepisach, uziemieniach, ale ja wole dostosować
się do realiów.
Nie stać mnie na nieplanowe odszkodowania.




========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jerry1111 <stop_this_spam_jerry1111_remove_at_nospam_remove.wp.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy
Date: Fri, 18 Jun 2004 13:36:07 +0200


On Sat, 22 May 2004 23:21:41 +0200, RoMan Mandziejewicz
<roman_at_nospam_pik-net.pl> wrote:

Zakładając, że to nie jest podwajacz, to tylko 450V 70A - 31.5 kW -
niezłą plazmę można zasilić :-)

Iiii tam niezla... Niezla plazma to 100kW :-)
Bylo 1kA, 100V i nieziemska jasnosc w pokoju.


--
Jerry

========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Milosz Skowyra <mewashek_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy
Date: Sat, 22 May 2004 23:53:51 +0200


RoMan Mandziejewicz wrote:

Ale - z tego co pamiętam - to ma być zasilane z normalnej sieci.
Trójfazowy prostownik mostkowy + filtracja daje ok 450V (o ile czegoś
nie pokręciłem).

Jak mostkowy to musi ~540V. A w zasadzie po inflacji napiecia ~565V.

--
Regards. Przy odpowiedzi usun "." przed "net" z adresu!!!
|-----------------------------------------------------|
| Milosz Skowyra GSM Mobile +48 600 95 35 72 |
| miloszek_at_nospam_fido.net.org.pl 2:484/2.47 on fidonet |
|-----------------------------------------------------|

========
Newsgroups: pl.misc.elektronika
Date: Sun, 23 May 2004 00:24:44 +020

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy


Hello Milosz,

Saturday, May 22, 2004, 11:53:51 PM, you wrote:

Ale - z tego co pamiętam - to ma być zasilane z normalnej sieci.
Trójfazowy prostownik mostkowy + filtracja daje ok 450V (o ile czegoś
nie pokręciłem).
Jak mostkowy to musi ~540V. A w zasadzie po inflacji napiecia ~565V.

Jesli uziemisz kondensatory... Przy 'pływających' jest mniej.


--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Milosz Skowyra <mewashek_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy
Date: Sun, 23 May 2004 23:53:15 +0200


RoMan Mandziejewicz wrote:

Jak mostkowy to musi ~540V. A w zasadzie po inflacji napiecia ~565V.
Jesli uziemisz kondensatory... Przy 'pływających' jest mniej.

Zaraz, zaraz... znaczy sie bakteria... ;-)
W prostowniku 3 fazowym 2 kierunkowym, mamy zawsze roznice napiec
pomiedzy "najnizsza" wartoscia sinusoidy jakiejs fazy, a "najwyzsza"
wartoscia sinusoidy innej fazy. Ogolnie mozna przyjac w skrajnych
warunkach ze mamy 380V*sqrt(2)=537V. Podobniez jak przy
220*sqrt(2)=311V. Oczywiscie pomijam inflacje. Moge poprosic o
wytlumaczenie dlaczego znika 537-450=87V ??? Pytam dlatego ze bronilem
dyplom z prostownikow sterowanych i zarowno z symulacji i pomiarow
wychodzilo mi ~540V. W zasadzie wychodzilo ~270V, ale stanowisko mialo
trafa separujace 1:2.

--
Regards. Przy odpowiedzi usun "." przed "net" z adresu!!!
|-----------------------------------------------------|
| Milosz Skowyra GSM Mobile +48 600 95 35 72 |
| miloszek_at_nospam_fido.net.org.pl 2:484/2.47 on fidonet |
|-----------------------------------------------------|

========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!opal.futuro.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "sp9lwh" <em_at_nospam_a.il>
Subject: Re: MOSFET mocy
Date: Sun, 23 May 2004 13:37:56 +0200



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman_at_nospam_pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:1619983073.20040522153813_at_nospam_pik-net.pl...
To daruj sobie mostek i zrób przeciwsobne - dwa razy mniej
tranzystorów, prąd ten sam. No i uzwojenie cieńsze...


Półmostek, a w zasadzie dwa półmostki na wspólne obciążenie nie są złe, ale
potrzebują jeszcze więcej składników....

Napięcie w sieci przemysłowej waha się od 350 do 440V, zależy gdzie
podłączysz.
Z reguły w takich sieciach są potężne silniki hamowane prądem oddawanym do
sieci, co dodatkowo chwilowo podnosi napięcie.
Dla "świętego spokoju" te tranzystory muszą być przewidziane na napięcie
500V 50Hz.
Po wyprostowaniu i szczytowym filtrowaniu nie chce być inaczej jak 700V.
dokładając do tego nawet niewielkie 50% przepięcie komutacyjne tranzystor
musi wytrzymać 1kV.
Przeciwsobna jest fajna. Można ryzykować z wyselekcjonowanych IGBT na 1700V,
bo MOSFETÓW powyżej 1kV nie znam.

Prąd roboczy "lekko licząc" to przy minimalnym napięciu 350V*1,4=490V.
12kW/,49kV=25A (bez strat i przy pełnym wysterowaniu - ale to misi pracować
z przerwą, czyli prąd będzie większy)
Aby był "jakiś zapas" 50A to minimalna wytrzymałość tych tranzystorów.
Jeśli chodzi o prąd, to musi wytrzymać zwarcia komutacyjne, zanim zadziałają
zabezpieczenia.
Na dodatek to ma pracować na mrozie i w ukropie:-)

Ja już mam za sobą "paczkę" zniszczonych podczas testów IRPG50, 2SK1489. 2SK
są ~dwa razy droższe od IRF.
I fatalnie się je wyciąga:-(







========
Newsgroups: pl.misc.elektronika
Date: Sun, 23 May 2004 13:48:44 +020

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy


Hello sp9lwh,

Sunday, May 23, 2004, 1:37:56 PM, you wrote:

To daruj sobie mostek i zrób przeciwsobne - dwa razy mniej
tranzystorów, prąd ten sam. No i uzwojenie cieńsze...
Półmostek, a w zasadzie dwa półmostki na wspólne obciążenie nie są złe, ale
potrzebują jeszcze więcej składników....
Napięcie w sieci przemysłowej waha się od 350 do 440V, zależy gdzie
podłączysz.

Zaraz - podajesz międzyfazowe? Jak je prostujesz, że wychodzą takie
dziwne napięcia?

Z reguły w takich sieciach są potężne silniki hamowane prądem oddawanym do
sieci, co dodatkowo chwilowo podnosi napięcie.
Dla "świętego spokoju" te tranzystory muszą być przewidziane na napięcie
500V 50Hz.
Po wyprostowaniu i szczytowym filtrowaniu nie chce być inaczej jak 700V.
dokładając do tego nawet niewielkie 50% przepięcie komutacyjne tranzystor
musi wytrzymać 1kV.

Nie możesz blokować przepięć?

[...]

Prąd roboczy "lekko licząc" to przy minimalnym napięciu 350V*1,4=490V.

Skąd te 350V?

12kW/,49kV=25A (bez strat i przy pełnym wysterowaniu - ale to misi pracować
z przerwą, czyli prąd będzie większy)
Aby był "jakiś zapas" 50A to minimalna wytrzymałość tych tranzystorów.
Jeśli chodzi o prąd, to musi wytrzymać zwarcia komutacyjne, zanim zadziałają
zabezpieczenia.

Nie możesz wykrywać przeciążenia już na samych MOSFETach? (pilnowanie
Uds przy włączonym tranzystorze) i odłączać je?
Dodatkowo możesz zastosować klasyczne, 'energetyczne' rozwiązanie -
dławik w zasilaniu... Tak, wiem - generuje dodatkowe przepięcia, które
trzeba 'zgasić' :-(

Na dodatek to ma pracować na mrozie i w ukropie:-)

-(

Ja już mam za sobą "paczkę" zniszczonych podczas testów IRPG50, 2SK1489. 2SK
są ~dwa razy droższe od IRF.
I fatalnie się je wyciąga:-(

Wszystkie się fatalnie wyciąga. Już kiedyś nawet tak się wkurzyłem, że
wlutowałem ARKa i przykręcałem tranzystory.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy
Date: Sun, 23 May 2004 14:03:49 +0200



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman_at_nospam_pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:1143191369.20040523134844_at_nospam_pik-net.pl...
Zaraz - podajesz międzyfazowe?

TAK, tyle bywa skutecznego miedzyprzewodowego w rozdzielnicach polowych
dużych fabryk.

Jak je prostujesz, że wychodzą takie
dziwne napięcia?
Mostkiem 6 diodowym
Nie możesz blokować przepięć?

Czym ???? Tam prądy zwarciowe są ponad 100kA. Takie przepięcie trwa
kilkanascie sekund.
Mnie nie zależy na rozpraszaniu MW na ciepło:-)

Skąd te 350V?
To niska wartość napięcia w odległej rozdzielnicy.

Nie możesz wykrywać przeciążenia już na samych MOSFETach? (pilnowanie
Uds przy włączonym tranzystorze) i odłączać je?

Oczywiście, ze to tam jest, ale to nic nie daje, gdy tranzystor nie
wytrzymuje i zaczyna działać jak dioda lawinowa, a typowy MOSFET zaczyna tak
działć juz przy napięciu o 10...20% wyższym od znamionowego. Im cieplej tym
szybciej:-(

Dodatkowo możesz zastosować klasyczne, 'energetyczne' rozwiązanie -
dławik w zasilaniu... Tak, wiem - generuje dodatkowe przepięcia, które
trzeba 'zgasić' :-(

Potężny, kosztowny dławik:-)

Wszystkie się fatalnie wyciąga. Już kiedyś nawet tak się wkurzyłem, że
wlutowałem ARKa i przykręcałem tranzystory.

No właśnie:-)))

Powiem "w tajemnicy".:-)
Na pewnej budowie w czasie weekendu szlag trafił około połowę pracujących
spawarek. Ostały się jeno maszynowe:-(
Co było przyczyną? Duża wilgotność i nie odporność półprzewodników na
sporadyczne przepięcia w sieci.
Sam miałem sporo roboty serwisowej:-(



========
Newsgroups: pl.misc.elektronika
Date: Sun, 23 May 2004 14:53:53 +020

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy


Hello SP9LWH,

Sunday, May 23, 2004, 2:03:49 PM, you wrote:

Zaraz - podajesz międzyfazowe?
TAK, tyle bywa skutecznego miedzyprzewodowego w rozdzielnicach polowych
dużych fabryk.
Jak je prostujesz, że wychodzą takie
dziwne napięcia?
Mostkiem 6 diodowym

Ale w takim razie nie możesz liczyć międzyfazowego...

Nie możesz blokować przepięć?
Czym ???? Tam prądy zwarciowe są ponad 100kA. Takie przepięcie trwa
kilkanascie sekund.
Mnie nie zależy na rozpraszaniu MW na ciepło:-)

OK. Wpadłem na całkiem inny pomysł w takim razie. Ale o tym na końcu
;-P

Skąd te 350V?
To niska wartość napięcia w odległej rozdzielnicy.
Nie możesz wykrywać przeciążenia już na samych MOSFETach? (pilnowanie
Uds przy włączonym tranzystorze) i odłączać je?
Oczywiście, ze to tam jest, ale to nic nie daje, gdy tranzystor nie
wytrzymuje i zaczyna działać jak dioda lawinowa, a typowy MOSFET zaczyna tak
działć juz przy napięciu o 10...20% wyższym od znamionowego. Im cieplej tym
szybciej:-(

Ja teraz myślałem o przetężeniach a nie o przepięciach...

Dodatkowo możesz zastosować klasyczne, 'energetyczne' rozwiązanie -
dławik w zasilaniu... Tak, wiem - generuje dodatkowe przepięcia, które
trzeba 'zgasić' :-(
Potężny, kosztowny dławik:-)

Trzy dławiki, niestety...

Wszystkie się fatalnie wyciąga. Już kiedyś nawet tak się wkurzyłem, że
wlutowałem ARKa i przykręcałem tranzystory.
No właśnie:-)))
Powiem "w tajemnicy".:-)
Na pewnej budowie w czasie weekendu szlag trafił około połowę pracujących
spawarek. Ostały się jeno maszynowe:-(
Co było przyczyną? Duża wilgotność i nie odporność półprzewodników na
sporadyczne przepięcia w sieci.
Sam miałem sporo roboty serwisowej:-(

Dobra. W takim razie wrócmy do źródeł...

W zasilaniu starych central telefonicznych bardzo dobrze sprawowały
się transduktory. A to moce podobnego rzędu: 50V 1 kA (zabezpiecznie
1.5 kA). Pojedyncze 'prostowniki' dawały max. 250A.

Przy mocach tego rzędu może jednak warto pomyśleć o tyrystorach?

No i teraz obiecywany pomysł:

Masz problem z szerokim zakresem napięć wejściowych, silnymi
zakłóceniami impulsowymi i dużą mocą...

Doszedłem do wnosku, że jeśli koniecznie chcesz/musisz to robić na
MOSFETach, to może warto to zrobić na raty:

I stopień - PFC - zapewnia stałe napięcie na wyjściu, mało zależne od
napięcia wejściowego i przy okazji powoduje odczepienie się
energetyków od cos(fi).
II stopień - klasyczny półmostek.

Zalety:
W stopniu PFC występują z samej zasady stosunkowo małe obawy o
przepięcia - napięcie szczytowe na tranzystorach jest równe niemal
dokładnie napięciu na wyjściu. Dławik wejściowy zapewnia doskonałą
ochronę nawet przed silnymi impulsami. Napięcie wyjściowe jest
stabilne.

Wady: konieczne są dławiki sporej mocy.


--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "sp9lwh" <em_at_nospam_a.il>
Subject: Re: MOSFET mocy
Date: Sun, 23 May 2004 15:06:29 +0200



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman_at_nospam_pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:303820840.20040523145353_at_nospam_pik-net.pl...
Doszedłem do wnosku, że jeśli koniecznie chcesz/musisz to robić na
MOSFETach, to może warto to zrobić na raty:

Ja się jak najbardziej zgadzam.
Dla mnie jeszcze istotna jest CENA :-)



========
Newsgroups: pl.misc.elektronika
Date: Sun, 23 May 2004 18:47:46 +020

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy


Hello sp9lwh,

Sunday, May 23, 2004, 3:06:29 PM, you wrote:

Doszedłem do wnosku, że jeśli koniecznie chcesz/musisz to robić na
MOSFETach, to może warto to zrobić na raty:
Ja się jak najbardziej zgadzam.
Dla mnie jeszcze istotna jest CENA :-)

Może doprowadziłeś do absurdu to wymaganie?

--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "sp9lwh" <em_at_nospam_a.il>
Subject: Re: MOSFET mocy
Date: Sun, 23 May 2004 21:40:21 +0200



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman_at_nospam_pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:617210794.20040523184746_at_nospam_pik-net.pl...
Dla mnie jeszcze istotna jest CENA :-)
Może doprowadziłeś do absurdu to wymaganie?

Czy ja wiem?:-)
Graniczną dopuszczalną ceną jest cena transformatora 50Hz z odczepami o mocy
10kW (~15kVA) w wykonaniu "morskim" (najwyższa klasa klimatyczna), bo tylko
taka rolę ma spełniać ta przetwornica. Przetwornica ma być podobnie
niezawodna (czyli praktycznie niezniszczalna przez 25 lat). Jedyną jej
zaletą ma być niższy ciężar. Problemów do rozwiązania jest mnóstwo.

A mówią, że mikroprocesor wszystko rozwiąże :-):-):-)



========
Newsgroups: pl.misc.elektronika
Date: Sun, 23 May 2004 22:33:13 +020

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy


Hello sp9lwh,

Sunday, May 23, 2004, 9:40:21 PM, you wrote:

Dla mnie jeszcze istotna jest CENA :-)
Może doprowadziłeś do absurdu to wymaganie?
Czy ja wiem?:-)
Graniczną dopuszczalną ceną jest cena transformatora 50Hz z odczepami o mocy
10kW (~15kVA)

No to w końcu ile ma być? Bo ja ciągle próbuję coś dla Ciebie policzyć
i mi wychodzą dziwne rzeczy :-(
Konkretnie: ile na wyjściu - tak jak mówiliśmy na początku? 60V 200A
czy coś innego jednak?

w wykonaniu "morskim" (najwyższa klasa klimatyczna), bo tylko
taka rolę ma spełniać ta przetwornica.

I ile taka zabawka kosztuje?

Przetwornica ma być podobnie
niezawodna (czyli praktycznie niezniszczalna przez 25 lat). Jedyną jej
zaletą ma być niższy ciężar. Problemów do rozwiązania jest mnóstwo.

Mam wrażenie, że trochę za dużo.

A mówią, że mikroprocesor wszystko rozwiąże :-):-):-)

Może rozwiązać problem zabezpieczeń.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "sp9lwh" <em_at_nospam_a.il>
Subject: Re: MOSFET mocy
Date: Sun, 23 May 2004 23:17:25 +0200



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman_at_nospam_pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:467674018.20040523223313_at_nospam_pik-net.pl...
No to w końcu ile ma być? Bo ja ciągle próbuję coś dla Ciebie policzyć
i mi wychodzą dziwne rzeczy :-(
Konkretnie: ile na wyjściu - tak jak mówiliśmy na początku? 60V 200A
czy coś innego jednak?

Tyle. Jednak uwzględnić jeszcze muszę spadek napięcia na kablach
połąvcniowycyh, zatem przydałoby się kilka woltów na samej przetwornicy
więcej.
Taki zasilacz nie jest obciażony stale i jednakowo. On w tych warunkach
pracuje np godzinę, wcześniej i pożniej ma mniej.

I ile taka zabawka kosztuje?

Zależy od ilości, ale mniej więcej 3000 zł dla pojedyńczych sztuk.

Mam wrażenie, że trochę za dużo.

To się w czasie eksploatacji pogwarancyjnej może lekko (tanio) psuć, ale
mniej więcje po ćwierć wieku trafia na złom.

A mówią, że mikroprocesor wszystko rozwiąże :-):-):-)
Może rozwiązać problem zabezpieczeń.

Naprawdę ???
Ja stosuję w moich urządzeniach mikroprocesory, ale tylko tam, gdzie ich
"zawiecha" nie wyrządzi żadnych istotnych szkód.
Nigdy do odpowiedzialnych zabezpieczeń.
A procesor przestaje poprawnie działać znacznie częściej niż jakikolwiek
inny element. Oczywiście "reset"( wyłączenie zasilania i ponowne załączenie)
na jakiś czas rozwiązuje problem:-(



========
Newsgroups: pl.misc.elektronika
Date: Mon, 24 May 2004 00:18:13 +020

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy


Hello sp9lwh,

Sunday, May 23, 2004, 11:17:25 PM, you wrote:

[...]

I ile taka zabawka kosztuje?
Zależy od ilości, ale mniej więcej 3000 zł dla pojedyńczych sztuk.

To nie opłaca się robić przetwornicy...

[...]

--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy
Date: Mon, 24 May 2004 00:25:08 +0200



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman_at_nospam_pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:651181714.20040524001813_at_nospam_pik-net.pl...
To nie opłaca się robić przetwornicy...

Teraz już wiem.:-(
A ja chciałem pójść w nowoczesność.
Miałem cichą nadzieję (niepoprawny optymizm), że "Chińczyk" potrafi zrobić
to za miskę, ba... worek ryżu.
Mikroprocesor do stycznika i trafora jako reklama (kwiatek do kożucha) już
mnie nie rajcuje
-):-):-):-):-):-)




========
Newsgroups: pl.misc.elektronika
Date: Mon, 24 May 2004 00:30:38 +020

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy


Hello SP9LWH,

Monday, May 24, 2004, 12:25:08 AM, you wrote:

To nie opłaca się robić przetwornicy...
Teraz już wiem.:-(

Fajnie byłoby, gdyby były dławiki. Najmocniejsze, jakie znalazlem do
wzięcia za grosze od ręki (na Allegro!), to 3.9 mH 18A, blaszaki.
Owszem - byłyby fajnie, ale do 3x mniejszej mocy :-(
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=25311963

Do spokojnego PFC, pracującego na stosunkowo niskiej częstotliwości
(rzedu 1 kHz) idealne.

A ja chciałem pójść w nowoczesność.
Miałem cichą nadzieję (niepoprawny optymizm), że "Chińczyk" potrafi zrobić
to za miskę, ba... worek ryżu.

Jest do zrobienia ale miałoby sens to przy większej produkcji... Na
prototyp wydasz majątek.

[...]

--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!lublin.pl!uw.edu.pl!newsgate.cistron.nl!newsfeed.wirehub.nl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "sp9lwh" <em_at_nospam_a.il>
Subject: Re: MOSFET mocy
Date: Sun, 23 May 2004 23:24:12 +0200



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman_at_nospam_pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:467674018.20040523223313_at_nospam_pik-net.pl...
10kW (~15kVA)
No to w końcu ile ma być? Bo ja ciągle próbuję coś dla Ciebie policzyć
Konkretnie: ile na wyjściu - tak jak mówiliśmy na początku? 60V 200A

Transformator ma tę zaletę, że zwykle go można na kilkanaście minut
przeciążyć bez jakichkolwiek szkód, szczególnie gdy jest zimno.
Zabezpieczenie termiczne w krytycznej sytuacji go wyłączy na chwilę, a
wentylatory wychłodzą.
Przetwornica też musi mieć taką szansę:-)

10kW to "typoszereg"
15kVA to "drobny zapas" na obniżone napięcie zasilania



========
Newsgroups: pl.misc.elektronika
Date: Mon, 24 May 2004 00:17:30 +020

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy


Hello sp9lwh,

Sunday, May 23, 2004, 11:24:12 PM, you wrote:

10kW (~15kVA)
No to w końcu ile ma być? Bo ja ciągle próbuję coś dla Ciebie policzyć
Konkretnie: ile na wyjściu - tak jak mówiliśmy na początku? 60V 200A
Transformator ma tę zaletę, że zwykle go można na kilkanaście minut
przeciążyć bez jakichkolwiek szkód, szczególnie gdy jest zimno.
Zabezpieczenie termiczne w krytycznej sytuacji go wyłączy na chwilę, a
wentylatory wychłodzą.
Przetwornica też musi mieć taką szansę:-)

Termicznie się nie obawiam. Martwią mnie dławiki :-(

10kW to "typoszereg"
15kVA to "drobny zapas" na obniżone napięcie zasilania

Liczę przetwornice zawsze w określonym zakresie napięć wejściowych...


--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!lublin.pl!news.onet.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy
Date: Mon, 24 May 2004 00:34:40 +0200



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman_at_nospam_pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:1884464131.20040524001730_at_nospam_pik-net.pl...
Liczę przetwornice zawsze w określonym zakresie napięć wejściowych...

Ja trafor liczę ze 100% zapasem :-)
"stabilizację" napięcia załatwia grupa styczników.
Nadmiar możliwości trafora powoduje niewielki wzrost ceny wyrobu finalnego i
jego wagi, ale załatwia "święty spokój".
Ciężar to problem transportu, trzeba wieźć prawdziwą ciężarówką, a nie
"podatkową" (seicento VAN czy inne kombi z kratką):-)))
Obsługa ma już zwykle problem tylko z podzespołami mikroprocesorowymi, bo te
cholerstwa są wyjątkowo zawodne - głupieją w najmniej stosownym momencie.
Z mikroprocesorami walczę, bo to psuje reputację niezawodnych urządzeń.
Jedyny sposób to dwa układy zamiast jednego przejmujące automatycznie pracę
"umarlaka" na czas resetu, choć nie zawsze tak się da.



========
Newsgroups: pl.misc.elektronika
Date: Mon, 24 May 2004 01:44:12 +020

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy


Hello SP9LWH,

[...]

Coś dla Ciebie:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=25511113


--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy
Date: Mon, 24 May 2004 01:52:29 +0200



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman_at_nospam_pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:1729439177.20040524014412_at_nospam_pik-net.pl...

Coś dla Ciebie:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=25511113

No popatrz.
Na Allegro takie coś !
A faktura VAT?
Wolę DACPOL.
Ceny zbliżone
i faktura i reklamację przyjmą i za jakiś czas tez da się kupić:-)

Podobne też wytłukłem:-)
Bardziej niezawodne są IPM (z wewnętrznymi zabezpieczeniami) np. PM75DSA120
-)



========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jerry1111 <stop_this_spam_jerry1111_remove_at_nospam_remove.wp.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy
Date: Fri, 18 Jun 2004 23:13:17 +0200


On Mon, 24 May 2004 01:52:29 +0200, "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl> wrote:

Podobne też wytłukłem:-)
Bardziej niezawodne są IPM (z wewnętrznymi zabezpieczeniami) np. PM75DSA120

Moze poprobowac jakies polmostki IGBT?
I do tego driver L6353 - potrafi wykryc spadek napiecia
na wlaczonym tranzystorze


--
Jerry

========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: J.F. <jfox_nospam_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy
Date: Sun, 23 May 2004 23:03:47 +0200


On Sun, 23 May 2004 21:40:21 +0200, sp9lwh wrote:
Dla mnie jeszcze istotna jest CENA :-)
Może doprowadziłeś do absurdu to wymaganie?

Czy ja wiem?:-)
Graniczną dopuszczalną ceną jest cena transformatora 50Hz z odczepami o mocy
10kW (~15kVA) w wykonaniu "morskim" (najwyższa klasa klimatyczna), bo tylko
taka rolę ma spełniać ta przetwornica. Przetwornica ma być podobnie
niezawodna (czyli praktycznie niezniszczalna przez 25 lat). Jedyną jej
zaletą ma być niższy ciężar. Problemów do rozwiązania jest mnóstwo.

25 lat ? To od razu zamawiaj trafo, no chyba ze uda ci sie bez
elektrolitow zrobic :-)

A mówią, że mikroprocesor wszystko rozwiąże :-):-):-)

Moze krecic przelacznikiem odczepow :-)

J.


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "sp9lwh" <em_at_nospam_a.il>
Subject: Re: MOSFET mocy
Date: Mon, 24 May 2004 00:17:34 +0200



Użytkownik "J.F." <jfox_nospam_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:5q12b0lmk8trsr84gtas20o15nc4k7cvdi_at_nospam_4ax.com...
A mówią, że mikroprocesor wszystko rozwiąże :-):-):-)
Moze krecic przelacznikiem odczepow :-)

Kilka najprymitywniejszych komparatorów działa zawsze pewniej:-)



========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: J.F. <jfox_nospam_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy
Date: Sun, 23 May 2004 17:47:43 +0200


On Sun, 23 May 2004 14:53:53 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:
Jak je prostujesz, że wychodzą takie dziwne napięcia?
Mostkiem 6 diodowym

Ale w takim razie nie możesz liczyć międzyfazowego...

No jak nie ? Napiecie sie pojawia miedzy zaciskami, a mostek je
doprowadza do kondensatora.

Dodatkowo możesz zastosować klasyczne, 'energetyczne' rozwiązanie -
dławik w zasilaniu... Tak, wiem - generuje dodatkowe przepięcia, które
trzeba 'zgasić' :-(
Potężny, kosztowny dławik:-)
Trzy dławiki, niestety...

I nie wiem czy duzo pomoze .. co gorsza moze podniesc przepiecie.

Dobra. W takim razie wrócmy do źródeł...
W zasilaniu starych central telefonicznych bardzo dobrze sprawowały
się transduktory.

transduktor .. a co to ?

Przy mocach tego rzędu może jednak warto pomyśleć o tyrystorach?

Falownik na pare kHz raczej nieprzyjemnie z nich zrobic..

Doszedłem do wnosku, że jeśli koniecznie chcesz/musisz to robić na
MOSFETach, to może warto to zrobić na raty:
I stopień - PFC - zapewnia stałe napięcie na wyjściu, mało zależne od
napięcia wejściowego i przy okazji powoduje odczepienie się
energetyków od cos(fi).

Hm, trojfazowy prostownik .. energetycy raczej sie nie czepiaja,
bo cos(fi) chyba bliski 1, a na harmoniczne nie maja licznika :-)
Zaraz .. przeciez taki PFC niewiele da - nadal bedzie obciazenie
faz podobne do szczytowego. Chyba ze zamierzasz 3 osobne PFC,
w dodatku wzajemnie izolowane ..

Natomiast .. czy to cos da ? Przyjdzie przepiecie to przepali
mosfeta od PFC. A klasyczny uklad napiecia nie zbije, tylko
co najwyzej moze ciagle dawac te 700V.
No chyba ze dlawik jakis po byku i w razie potrzeby otwieramy mosfeta
na dlugo a potem sie modlimy zeby energia w kondensatory sie zmiescila
.. ale to chyba lepiej sam dlawik.
No i to czego nie lubisz - rdzen ze szczelina po byku :-)

Moze tam jakies aktywny gasik dodac - grzejnik 50kW wlaczany
bateria mosfetow :-))))

II stopień - klasyczny półmostek.

polmostek czy przeciwsobna ? Bo w polmostku to jeszcze trzeba
jakis kondensator w szereg z cewka, w tym przypadku na 70A :-(

Chyba ze zrobisz prostownik symetryczny i dwa napiecia .. ale
wtedy one rosna :-(

J.


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy
Date: Sun, 23 May 2004 17:44:13 +0200



Użytkownik "J.F." <jfox_nospam_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:doe1b0tfdnmk5gdc3uc5ufvs1if4dbhgi5_at_nospam_4ax.com...
Moze tam jakies aktywny gasik dodac - grzejnik 50kW wlaczany
bateria mosfetow :-))))

Bardzo skuteczne rozwiązanie.



========
Newsgroups: pl.misc.elektronika
Date: Sun, 23 May 2004 19:24:45 +020

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy


Hello J,

Sunday, May 23, 2004, 5:47:43 PM, you wrote:

Jak je prostujesz, że wychodzą takie dziwne napięcia?
Mostkiem 6 diodowym
Ale w takim razie nie możesz liczyć międzyfazowego...
No jak nie ? Napiecie sie pojawia miedzy zaciskami, a mostek je
doprowadza do kondensatora.

W układzie z pojedynczym kondensatorem - tak. W układzie z dwoma -
nie. A różnica napięcia nie aż tak duża.

[...]

Dobra. W takim razie wrócmy do źródeł...
W zasilaniu starych central telefonicznych bardzo dobrze sprawowały
się transduktory.
transduktor .. a co to ?

A taki śmieszny dławik regulowany prądem stałym. Niewielkim prądem
stałym, żeby było śmieszniej. Jeden z rodzajów wzmacniaczy
magnetycznych.

Przy mocach tego rzędu może jednak warto pomyśleć o tyrystorach?
Falownik na pare kHz raczej nieprzyjemnie z nich zrobic..

Chodzi mi o klasyczny falownik...

Doszedłem do wnosku, że jeśli koniecznie chcesz/musisz to robić na
MOSFETach, to może warto to zrobić na raty:
I stopień - PFC - zapewnia stałe napięcie na wyjściu, mało zależne od
napięcia wejściowego i przy okazji powoduje odczepienie się
energetyków od cos(fi).
Hm, trojfazowy prostownik .. energetycy raczej sie nie czepiaja,
bo cos(fi) chyba bliski 1, a na harmoniczne nie maja licznika :-)
Zaraz .. przeciez taki PFC niewiele da - nadal bedzie obciazenie
faz podobne do szczytowego. Chyba ze zamierzasz 3 osobne PFC,

3 osobne. A w zasadzie 6 osobnych ale z trzema dławikami tylko.

w dodatku wzajemnie izolowane ..

Nie ma potrzeby.

Natomiast .. czy to cos da ? Przyjdzie przepiecie to przepali
mosfeta od PFC.

Niby w jaki sposób? Dławik zablokuje krótkotrwałe impulsy a przed
dłuższymi można już zabezpieczyć klasycznie.

A klasyczny uklad napiecia nie zbije, tylko
co najwyzej moze ciagle dawac te 700V.
No chyba ze dlawik jakis po byku i w razie potrzeby otwieramy mosfeta
na dlugo a potem sie modlimy zeby energia w kondensatory sie zmiescila

Ależ nie musimy go otwierać na długo.

.. ale to chyba lepiej sam dlawik.
No i to czego nie lubisz - rdzen ze szczelina po byku :-)

A kto powiedział, że nie lubię? To nie zasilanie bateryjne, gdzie
płacze się nad każdym mW straconym na rozproszenie.

Moze tam jakies aktywny gasik dodac - grzejnik 50kW wlaczany
bateria mosfetow :-))))

Może być nawet stycznikiem.

II stopień - klasyczny półmostek.
polmostek czy przeciwsobna ? Bo w polmostku to jeszcze trzeba
jakis kondensator w szereg z cewka, w tym przypadku na 70A :-(
Chyba ze zrobisz prostownik symetryczny i dwa napiecia ..

Dokładnie.

ale wtedy one rosna :-(

Nie tak bardzo, wbrew pozorom.
W układzie pojedynczym masz znamionowo 380*sqrt(2) = ok. 540V
W symetrycznym: 2*220*sqrt(2) = ok. 620V

Załóżmy, że międzyfazowe w najgorszym przypadku wzrasta do
450V - to nam daje szczytowe 635V a dla symetrycznego:
2*260*sqrt(2) = ok. 735V. Zarówno układ mostkowy jak i pochodne
(półmostek, przeciwsobny) są układami samoczynnie tłumiącymi
przepięcia 'własne' (zakładam, że w strukturz MOSFETa jest dioda).

Układ PFC zapewnia stałe zasilanie np. +- 360V, bez groźby
niekontrolowanego wzrostu napięcia (dławik daje czas na reakcję nawet
dla powolnego zabezpieczenia) a reszta układu już ładnie odizolowana
od zakłóceń.

Jedyny problem to te 3 dławiki...

--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "sp9lwh" <em_at_nospam_a.il>
Subject: Re: MOSFET mocy
Date: Sun, 23 May 2004 21:44:49 +0200



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman_at_nospam_pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:303820840.20040523145353_at_nospam_pik-net.pl...
Przy mocach tego rzędu może jednak warto pomyśleć o tyrystorach?

Tyrystory mam już "za sobą":-)
Zresztą do dziś je stosuję, choć coraz trudniej kupić, ale dla mocy powyżej
0,1MW.
Najmniejszą "zabawkę" w tej "kolekcji" mam 20kW.
Przy tyrystorach problem cenowy to dławik i kondensatory komutacyjne.
Ciężkie to i drogie:-(



========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: J.F. <jfox_nospam_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy
Date: Sun, 23 May 2004 17:47:44 +0200


On Sun, 23 May 2004 14:03:49 +0200, SP9LWH wrote:
Powiem "w tajemnicy".:-)
Na pewnej budowie w czasie weekendu szlag trafił około połowę pracujących
spawarek. Ostały się jeno maszynowe:-(
Co było przyczyną? Duża wilgotność i nie odporność półprzewodników na
sporadyczne przepięcia w sieci.

Powatpiewam. Nie objawiloby sie to w jeden weekend.

Albo burza byla, albo podlaczyli jakies wielki iskrzacy silnik,
albo nie przewidziales spawania w opadach deszczu, albo zaszly
warunki do kondensacji ..

Pracowali w weekend i kolejno padaly, czy przyszli w poniedzialek
a tu nic nie dziala ?

J.


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy
Date: Sun, 23 May 2004 17:49:49 +0200



Użytkownik "J.F." <jfox_nospam_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:hve1b0dr82cajieu1idtqgn1ne8t5itisn_at_nospam_4ax.com...
Powatpiewam. Nie objawiloby sie to w jeden weekend.

To się objawiło 24/25 grudnia:-)

Albo burza byla, albo podlaczyli jakies wielki iskrzacy silnik,
albo nie przewidziales spawania w opadach deszczu, albo zaszly
warunki do kondensacji ..

O burzy nie mówiono.
Była potężna kondensacja pary wodnej, bo wiatr wiał parą z chłodni kominowej
Mnóstwo urządzęń było wyłaczonych ,.

Pracowali w weekend i kolejno padaly, czy przyszli w poniedzialek
a tu nic nie dziala ?

Pracowali w weekend, następna zmiana w poniedziałek była zaskoczona , że
prawie nic nie działa:-(



========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: J.F. <jfox_nospam_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy
Date: Sun, 23 May 2004 18:41:18 +0200


On Sun, 23 May 2004 17:49:49 +0200, SP9LWH wrote:
O burzy nie mówiono.
Była potężna kondensacja pary wodnej, bo wiatr wiał parą z chłodni kominowej
Mnóstwo urządzęń było wyłaczonych ,.

jesli kndensacja byla powodem, to lepsze tranzystory raczej nie
pomoga.

Pracowali w weekend i kolejno padaly, czy przyszli w poniedzialek
a tu nic nie dziala ?

Pracowali w weekend, następna zmiana w poniedziałek była zaskoczona , że
prawie nic nie działa:-(

Ale padlo poprzednikom w czasie pracy i zostawile zepsute,
czy w w nocy na wylaczoych urzadzeniach, ewentualnie rano przy
pierwszym wlaczeniu ?

J.


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "sp9lwh" <em_at_nospam_a.il>
Subject: Re: MOSFET mocy
Date: Sun, 23 May 2004 21:46:43 +0200



Użytkownik "J.F." <jfox_nospam_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:shk1b0pliaae0de9v649l73mu3o82bqole_at_nospam_4ax.com...
Ale padlo poprzednikom w czasie pracy i zostawile zepsute,
czy w w nocy na wylaczoych urzadzeniach, ewentualnie rano przy
pierwszym wlaczeniu ?

Tak głęboko tych szczegółów nie pamiętam. Dochodzenia komu się zepsuło nie
robiłem, bo i po co.
Wysiadły maszyny, choć nie powinny. Problem był finansowy: ogromne koszty
przestoju w robocie , konieczność dostarczenia rezerwowego sprzętu, na końcu
(najmniejszy) koszt serwisu.



========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed.atman.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jerry1111 <stop_this_spam_jerry1111_remove_at_nospam_remove.wp.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy
Date: Fri, 18 Jun 2004 23:13:17 +0200


On Sun, 23 May 2004 17:47:44 +0200, J.F. <jfox_nospam_at_nospam_poczta.onet.pl>
wrote:

Albo burza byla, albo podlaczyli jakies wielki iskrzacy silnik,
albo nie przewidziales spawania w opadach deszczu, albo zaszly
warunki do kondensacji ..

Spawanie w deszczu? Ekhm... to ja dziekuje za takie spawy :-)
Chyba ze 5cm przed spawaczem jedzie dobry palnik i wszystko suszy.


--
Jerry

========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Przemek Zyla" <przemcio_at_nospam__at_nospam_onet.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy
Date: Fri, 18 Jun 2004 23:15:10 +0200



Spawanie w deszczu? Ekhm... to ja dziekuje za takie spawy :-)
Chyba ze 5cm przed spawaczem jedzie dobry palnik i wszystko suszy.

to moze byc pelne emocji:)))

widzial ktos filiki z serii JACKASS na MTV???
polecam
tam robia lepsze rzeczy niz spawanie w deszcz...
w jednym odcinku strzelali kolesie do siebie
obezwladniaczami na wysokie napiecie:)))

bomba



========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: J.F. <jfox_nospam_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy
Date: Sat, 19 Jun 2004 01:06:16 +0200


On Fri, 18 Jun 2004 23:13:17 +0200, jerry1111 wrote:
On Sun, 23 May 2004 17:47:44 +0200, J.F. <jfox_nospam_at_nospam_poczta.onet.pl>
Albo burza byla, albo podlaczyli jakies wielki iskrzacy silnik,
albo nie przewidziales spawania w opadach deszczu, albo zaszly
warunki do kondensacji ..

Spawanie w deszczu? Ekhm... to ja dziekuje za takie spawy :-)

No wiesz - premia/kara umowna jest od opoznienia, nie od jakosci :-)

Chyba ze 5cm przed spawaczem jedzie dobry palnik i wszystko suszy.

A nie wystarczy samo spawanie ? Wody w spoinie nie bedzie :-)

J.


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jerry1111 <stop_this_spam_jerry1111_remove_at_nospam_remove.wp.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy
Date: Mon, 21 Jun 2004 20:52:52 +0200


On Sat, 19 Jun 2004 01:06:16 +0200, J.F. <jfox_nospam_at_nospam_poczta.onet.pl>
wrote:

Spawanie w deszczu? Ekhm... to ja dziekuje za takie spawy :-)

No wiesz - premia/kara umowna jest od opoznienia, nie od jakosci :-)

Taaa... a przy duzej konstrukcji podejdzie pan od Lloyda i powie
"Wiecie co? Wezcie to wszystko na smietnik i juz".

Chyba ze 5cm przed spawaczem jedzie dobry palnik i wszystko suszy.

A nie wystarczy samo spawanie ? Wody w spoinie nie bedzie :-)

Da sie przy spawaniu pionow z dolu na gore - suszy sie 1.5m spawu, a
potem jest dodatnie sprzezenie od spawania.


--
Jerry

========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.itl.waw.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Jacek R. Radzikowski" <jacek_at_nospam_spamer.die.die.die.piranet.org>
Subject: Re: MOSFET mocy
Date: Sun, 23 May 2004 18:24:16 +0000 (UTC)


sp9lwh <em_at_nospam_a.il> wrote:
[...]
Przeciwsobna jest fajna. Można ryzykować z wyselekcjonowanych IGBT na 1700V,
bo MOSFETÓW powyżej 1kV nie znam.

Prąd roboczy "lekko licząc" to przy minimalnym napięciu 350V*1,4=490V.
12kW/,49kV=25A (bez strat i przy pełnym wysterowaniu - ale to misi pracować
z przerwą, czyli prąd będzie większy)
Aby był "jakiś zapas" 50A to minimalna wytrzymałość tych tranzystorów.
Jeśli chodzi o prąd, to musi wytrzymać zwarcia komutacyjne, zanim zadziałają
zabezpieczenia.
Na dodatek to ma pracować na mrozie i w ukropie:-)

Takie male pytanie ignoranta: Dlaczego nie robi sie przetwornic na lampach?
Pracuje toto do dziesiatek megahercow, wiec z szybkoscia nie powinno byc
problemu, w ukropie i na kilowoltach pracuja z definicji, kilkadziesiat amper
dla jakiejs wiekszej triody nadawczej (albo kilku) tez nie powinno byc
problemem.

Ja już mam za sobą "paczkę" zniszczonych podczas testów IRPG50, 2SK1489. 2SK
są ~dwa razy droższe od IRF.
I fatalnie się je wyciąga:-(

Kolejna zaleta: lampe nieco trudniej uwalic:)

pzdr.
j.






========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "sp9lwh" <em_at_nospam_a.il>
Subject: Re: MOSFET mocy
Date: Sun, 23 May 2004 22:01:47 +0200



Użytkownik "Jacek R. Radzikowski" <jacek_at_nospam_spamer.die.die.die.piranet.org>
napisał w wiadomości news:c8qq8g$lko$1_at_nospam_www.itl.waw.pl...
Takie male pytanie ignoranta: Dlaczego nie robi sie przetwornic na
lampach?
Pracuje toto do dziesiatek megahercow, wiec z szybkoscia nie powinno byc
problemu, w ukropie i na kilowoltach pracuja z definicji, kilkadziesiat
amper
dla jakiejs wiekszej triody nadawczej (albo kilku) tez nie powinno byc
problemem.

Myślę, że przyczyna jest prosta:
Przetwornice robi się impulsowe z napięciami i prądami trapezowymi, a lampy
mają bardzo duże napięcie nasycenia.
Zrobienie zaś klasycznego lampowego generatora sinusoidalnego i
wyprostowanie napięcia da małą sprawność.
Lampy dużej mocy (na duże prądy) są koszmarnie drogie.
Przetwornica ma być lekka, a z lampami to się nie uda.
Dość pospolita lampa ceramiczno tlenkowa typu 4CX250 (250W) kosztuje kilka
tysięcy złotych bez podstawki:-(
Tranzystor IGBT, MOSFET o mocy 250W kosztuje pojedynczo kilkadziesiąt
złotych w najdroższym sklepie:-)
Głupio by to było robić używając kilkuset lamp EL34 czy PL509. Skąd je dziś
wziąć:-)
Lamp o dużych prądach np. 50A i napięciu tylko 1kV nie znam:-)
Trioda, tetroda do nadajnika, czy elektrotermii o mocy admisyjnej >100kW
jest na napięcie 20... do 100kV i raptem kilka amperów.
Wszystkie lampy dużej mocy są chłodzone wodą ..
Wszystkie lampy dużej mocy są nietrwałe - trzeba je wymieniać co kilka
tysięcy godzin.

Wniosek końcowy: brak uzasadnienia ekonomicznego na użycie lamp



========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.ipartners.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Piotr <piotr_at_nospam_nie.spamuj.com>
Subject: Re: MOSFET mocy
Date: Sun, 23 May 2004 10:19:36 +0200


SP9LWH wrote:

Jaki jest najsilniejszy dostępny w Polsce N MOSFET na napięcie >=1kV?
Interesują mnie mocniejsze od 2SK1489 (12A)

Zapytaj w dacpolu, handlują m.in. MOSFETami International Rectifier więc
może będą mieć coś pasującego.

pozdrawiam
Piotr


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: Re: MOSFET mocy
Date: Tue, 25 May 2004 23:11:37 +0200



Użytkownik "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl> napisał w wiadomości
news:c8ncm5$3ji$1_at_nospam_news.onet.pl...

Szukając znalazłem IXFN38N100
Czy to "granica" ??



========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mai