Manipulacja portem równoległym w Assemblerze na Windows 2000 - działanie niezależne od systemu?
Re: Windows 2000 a port rownolegly
From: "UltraS" <grizzly100_at_nospam_gmx.de>
Subject: Re: Windows 2000 a port rownolegly
Date: Sun, 17 Jun 2001 15:53:50 +0200
jezeli port manipulujesz assemblerem, to sys.op. i tak nie bedzie tego w
stanie
przechwycic- dlaczego mialby to umiec ?? Idac ta droga dalej, raz
wystartowany
programik bedzie od sys.op. NIEZALEZNY (przyjmujac ze skompilowany bedzie
pod tym systemem na jakim ma dzialac). Gdyby ktos potrafil wykazac cos
przeciwnego
bylbym wdzieczny za zamieszczenie tej olsniewajacej idei.
ultras
"Piotr C." <piotr_c_at_nospam_interia.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:9ghu0c$jrj$1_at_nospam_news.tpi.pl...
UltraS wrote in message <9gg7mi$64a$04$1_at_nospam_news.t-online.com>...
przynajmniej tak dobrze jak W98, co do "zaufania", wyjasnij co masz
zamiar
z tym systemem robic, od tego zalezy czy jest on "godny" czy nie.
Wlasnie tez mam pytanie. Jesli w programie napisanym pod Win98/2000
umieszcze wstawke assemblera np tak:
MOV DX,0378H
MOV AL,12
OUT DX,AL
czy na porcie pojawi sie wartosc 12? W sumie system chyba (?) nie ma
mozliwosci przejecia takiego bezposredniego odwolania. No chyba ze sie
myle.
Wyprzedzajac odpowiedzi krytyczne: oczywiscie, moge sprawdzic, ale moze
ktos
juz wie cos na ten temat.
pozdrawiam
From: Wojciech Markowski <wmr_at_nospam_krakus.top.pl>
Subject: Re: Windows 2000 a port rownolegly
Date: Sun, 17 Jun 2001 17:13:29 +0200
Kazdy system w wiekszym lub mniejszym stopniu kontroluje to co jest
przesylana do dowolnego portu i/o. W tym przypadku system operacyjny
prawdopodobnie zablokuje mozliwosc bezposredniego dostepu do portu. Krotko
mowiac (piszac) to, ze odwolujesz sie bezposrednio przez assembler nie ma
najmniejszego znaczenia. To i tak jest kolejne, jedno z wielu uruchomionych
zadan i system bacznie (no powiedzmy...) czuwa nad tym czego chcesz od portu.
Jest wiele rozwiazan, ale to juz osobny temat...
pozdr. -wmr
UltraS wrote:
jezeli port manipulujesz assemblerem, to sys.op. i tak nie bedzie tego w
stanie
przechwycic- dlaczego mialby to umiec ?? Idac ta droga dalej, raz
wystartowany
programik bedzie od sys.op. NIEZALEZNY (przyjmujac ze skompilowany bedzie
pod tym systemem na jakim ma dzialac). Gdyby ktos potrafil wykazac cos
przeciwnego
bylbym wdzieczny za zamieszczenie tej olsniewajacej idei.
ultras
"Piotr C." <piotr_c_at_nospam_interia.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:9ghu0c$jrj$1_at_nospam_news.tpi.pl...
UltraS wrote in message <9gg7mi$64a$04$1_at_nospam_news.t-online.com>...
przynajmniej tak dobrze jak W98, co do "zaufania", wyjasnij co masz
zamiar
z tym systemem robic, od tego zalezy czy jest on "godny" czy nie.
Wlasnie tez mam pytanie. Jesli w programie napisanym pod Win98/2000
umieszcze wstawke assemblera np tak:
MOV DX,0378H
MOV AL,12
OUT DX,AL
czy na porcie pojawi sie wartosc 12? W sumie system chyba (?) nie ma
mozliwosci przejecia takiego bezposredniego odwolania. No chyba ze sie
myle.
Wyprzedzajac odpowiedzi krytyczne: oczywiscie, moge sprawdzic, ale moze
ktos
juz wie cos na ten temat.
pozdrawiam
From: "UltraS" <grizzly100_at_nospam_gmx.de>
Subject: Re: Windows 2000 a port rownolegly
Date: Sun, 17 Jun 2001 17:35:54 +0200
moj programik ustawia parametry COM(x) na Whistler (Beta). Najmniejszego
problemu nie ma. Trudno mi sobie wyobrazic aby 98, W2K, etc.
byly pod tym wzgledem bardziej uwazne- sys.op widzi to co zostanie zagrane
poprzez Win-API. Sprobuj prosty test- HALT na fifo w COM(x). One przestaja
dzialac ale dla Win wszystko jest OK. Dobre co?
ultras
"Wojciech Markowski" <wmr_at_nospam_krakus.top.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:3B2CC919.4D8A5D0E_at_nospam_krakus.top.pl...
Kazdy system w wiekszym lub mniejszym stopniu kontroluje to co jest
przesylana do dowolnego portu i/o. W tym przypadku system operacyjny
prawdopodobnie zablokuje mozliwosc bezposredniego dostepu do portu. Krotko
mowiac (piszac) to, ze odwolujesz sie bezposrednio przez assembler nie ma
najmniejszego znaczenia. To i tak jest kolejne, jedno z wielu
uruchomionych
zadan i system bacznie (no powiedzmy...) czuwa nad tym czego chcesz od
portu.
Jest wiele rozwiazan, ale to juz osobny temat...
pozdr. -wmr
UltraS wrote:
jezeli port manipulujesz assemblerem, to sys.op. i tak nie bedzie tego w
stanie
przechwycic- dlaczego mialby to umiec ?? Idac ta droga dalej, raz
wystartowany
programik bedzie od sys.op. NIEZALEZNY (przyjmujac ze skompilowany
bedzie
pod tym systemem na jakim ma dzialac). Gdyby ktos potrafil wykazac cos
przeciwnego
bylbym wdzieczny za zamieszczenie tej olsniewajacej idei.
ultras
"Piotr C." <piotr_c_at_nospam_interia.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:9ghu0c$jrj$1_at_nospam_news.tpi.pl...
UltraS wrote in message <9gg7mi$64a$04$1_at_nospam_news.t-online.com>...
przynajmniej tak dobrze jak W98, co do "zaufania", wyjasnij co masz
zamiar
z tym systemem robic, od tego zalezy czy jest on "godny" czy nie.
Wlasnie tez mam pytanie. Jesli w programie napisanym pod Win98/2000
umieszcze wstawke assemblera np tak:
MOV DX,0378H
MOV AL,12
OUT DX,AL
czy na porcie pojawi sie wartosc 12? W sumie system chyba (?) nie ma
mozliwosci przejecia takiego bezposredniego odwolania. No chyba ze sie
myle.
Wyprzedzajac odpowiedzi krytyczne: oczywiscie, moge sprawdzic, ale
moze
ktos
juz wie cos na ten temat.
pozdrawiam
From: "Piotr Wyderski" <Piotr.Wyderski_at_nospam_student.ii.uni.wroc.pl>
Subject: Re: Windows 2000 a port rownolegly
Date: Sun, 17 Jun 2001 19:21:09 +0200
Użytkownik UltraS <grizzly100_at_nospam_gmx.de> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
napisał:9giifm$7sr$03$1_at_nospam_news.t-online.com...
moj programik ustawia parametry COM(x) na Whistler (Beta). Najmniejszego
problemu nie ma.
Bo system na to pozwala. A wcale nie musi.
Co zreszta widac w normalniejszych systemach.
Trudno mi sobie wyobrazic aby 98
Tez pozwala.
W2K
Reklamuja go jako "oparty na NT", wiec nie
powinien. Ale nie sprawdzalem.
Sprobuj prosty test- HALT na fifo w COM(x). One przestaja
dzialac ale dla Win wszystko jest OK. Dobre co?
Wybacz, ale co w tym dziwnego? Jesli OS pozwolil
dzialac sobie za plecami, to ma co chcial :-)
Pozdrawiam
Piotr Wyderski
From: "Piotr Wyderski" <Piotr.Wyderski_at_nospam_student.ii.uni.wroc.pl>
Subject: Re: Windows 2000 a port rownolegly
Date: Sun, 17 Jun 2001 19:28:49 +0200
Użytkownik UltraS <grizzly100_at_nospam_gmx.de> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
napisał:9gicg9$hl5$04$1_at_nospam_news.t-online.com...
jezeli port manipulujesz assemblerem, to sys.op. i tak nie bedzie tego w
stanie
przechwycic
A swistak siedzi... :-)
- dlaczego mialby to umiec ??
Bo tak sa zbudowane procesory x86, ze testuja
pole IOPL we flagach lub bitmape IO w TSS, jesli
jest uzywna, przed wykonaniem IN/OUT/CLI/STI
etc. Jak chcesz sobie bezposrednio porozmawiac
ze sprzetem, i do tego legalnie, to musisz sobie
napisac sterownik VxD lub WDM (dla nowszych
Windows). Odpowiednie DDK sa na stronie
Microsoftu (ale nie na www.microsoft.com.pl
-- tam sa ziola :-))))
Gdyby ktos potrafil wykazac cos przeciwnego
bylbym wdzieczny za zamieszczenie tej olsniewajacej idei.
No to chyba wykazalem :-) Szczegoly w dokumentacji x86.
Znajdziesz na stronie producenta.
Pozdrawiam
Piotr Wyderski
From: "AKcorp" <AKcorp_at_nospam_friko.onet.pl>
Subject: Re: Windows 2000 a port rownolegly
Date: Mon, 18 Jun 2001 12:58:56 +0200
jezeli port manipulujesz assemblerem, to sys.op. i tak nie bedzie tego w
stanie
przechwycic- dlaczego mialby to umiec ??
Bo takie jest hardware procesora, to jest robione sprzetowo.
W ktoryms Software bylo dokladnie napisane jak dobrac sie
do portow w WinNT -VXD i takie tam, ale to nie na ta grupe...
A.