Jak działa sprzedaż energii z instalacji wiatrowej i jakie są zasady rozliczeń?

Re: Wiatr - energia.





Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Krzysztof Pawleta <pawletak_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Wiatr - energia.
Date: Sun, 17 Jun 2001 01:13:25 +0200


"J.F." wrote:

Z ciekawostek - bez zadnych umow z energetykami licznik powinien
sie krecic odwrotnie jak zaczniesz prad do sieci doprowadzac.
Tylko nie przesadz - sprawa sie wyda jak inkasent zobaczy cofajace sie
cyferki, albo bilans miesieczny wyjdzie na Twoja korzysc :-)

Dobra, ale jak im się np. częstotliwość nie będzie zgadzać i zaczną
szukać???

P.S. Nie interesowałem się do tej pory tematem, ale zawsze mi się zdawało,
że własną, ekologiczną energię elektryczną, jeżeli się używa tej samej
instalacji TRZEBA sprzedawać energetyce (ale moja pewność to był 1% ;-)
--
_________________________________________________
| 'Krzys' Pawleta |
| mailto:pawletak_at_nospam_poczta.onet.pl |
|_______ICQ# 1582962___________GG: 259602_______|



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Milosz Skowyra <miloszek_at_nospam_fidonet.org.pl>
Subject: Re: Wiatr - energia.
Date: Mon, 18 Jun 2001 12:19:56 +0200


Krzysztof Pawleta wrote:

Tylko nie przesadz - sprawa sie wyda jak inkasent zobaczy cofajace sie
cyferki, albo bilans miesieczny wyjdzie na Twoja korzysc :-)
Dobra, ale jak im się np. częstotliwość nie będzie zgadzać i zaczną
szukać???

Afair z maszyn elektrycznych wiem ze jezeli moc podlaczonej pradnicy nie
przekracza 5-10% wszystkich podalaczonych pradnic to ta podlaczana przez
nas nie wplywa na siec.
--
Regards.
|-----------------------------------------------------|
| Milosz Skowyra GSM Mobile +48608888899 |
| miloszek_at_nospam_fidonet.org.pl 2:484/2.47 on fidonet |
|-----------------------------------------------------|
Anything you want....I've got it...

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Marek Lewandowski" <locust_at_nospam_priv4.onet.pl>
Subject: Re: Wiatr - energia.
Date: Tue, 19 Jun 2001 00:19:34 +0200


Użytkownik "Krzysztof Pawleta" <pawletak_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:3B2BE815.9CF18D63_at_nospam_poczta.onet.pl...
"J.F." wrote:

Z ciekawostek - bez zadnych umow z energetykami licznik powinien
sie krecic odwrotnie jak zaczniesz prad do sieci doprowadzac.
Tylko nie przesadz - sprawa sie wyda jak inkasent zobaczy cofajace sie
cyferki, albo bilans miesieczny wyjdzie na Twoja korzysc :-)

Dobra, ale jak im się np. częstotliwość nie będzie zgadzać i zaczną
szukać???

Wzbudzenie zasil synchronicznie z siecią, to co się nie będzie zgadzać?
A jeśli prądnica daje coś innego niż 220~ (co jest prawdopodobne ;-) ) to
zsynchronizuj przetwornicę.
Chyba nie piszę od rzeczy? ;-)))

--
Marek Lewandowski
marek.lewandowski_at_nospam_multicon.pl UIN: 10139051
http://locust.republika.pl
"Linux is like wigwam: No Windows, no Gates, and Apache already inside"




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Grzegorz Redlarski <gred_at_nospam_kki.net.pl>
Subject: Re: Wiatr - energia.
Date: Sun, 24 Jun 2001 01:48:02 +0200


Tue, 19 Jun 2001 00:19:34 +0200 "Marek Lewandowski"
<locust_at_nospam_priv4.onet.pl> napisal:

Wzbudzenie zasil synchronicznie z siecią, to co się nie będzie zgadzać?
A jeśli prądnica daje coś innego niż 220~ (co jest prawdopodobne ;-) ) to
zsynchronizuj przetwornicę.
Chyba nie piszę od rzeczy? ;-)))

Gdybyś tak jeszcze napisał co znaczy "wzbudzenie zasil synchronicznie
z siecią"... ;-)

AFAIK wzbudzenie jest najczęściej prądem stałym. Czasem, przy tego
typu elektrowniach małej mocy o wolnych i niestabilnych obrotach,
stosuje się wzbudzenie napięciem przemiennym o częstotliwości równej
różnicy pomiędzy obrotami a częstotliwością sieci.

gr


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Marek Lewandowski" <locust_at_nospam_priv4.onet.pl>
Subject: Re: Wiatr - energia.
Date: Sun, 24 Jun 2001 13:34:23 +0200


Użytkownik "Grzegorz Redlarski" <gred_at_nospam_kki.net.pl> napisał w wiadomości
news:g15ajtkredhamse6eh7iqeo5dmdgpbr1l5_at_nospam_news.tpi.pl...

Gdybyś tak jeszcze napisał co znaczy "wzbudzenie zasil synchronicznie
z siecią"... ;-)

AFAIK wzbudzenie jest najczęściej prądem stałym. Czasem, przy tego
typu elektrowniach małej mocy o wolnych i niestabilnych obrotach,
stosuje się wzbudzenie napięciem przemiennym o częstotliwości równej
różnicy pomiędzy obrotami a częstotliwością sieci.

na przykład.
Ogólnie chodziło mi o manewrowanie wzbudzeniem, zeby uzyskać odpowiedni
efekt na wyjściu.

--
Marek Lewandowski
marek.lewandowski_at_nospam_multicon.pl UIN: 10139051
http://locust.republika.pl
"Linux is like wigwam: No Windows, no Gates, and Apache already inside"




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Wiatr - energia.
Date: Sun, 24 Jun 2001 21:13:23 GMT


On Sun, 24 Jun 2001 01:48:02 +0200, Grzegorz Redlarski wrote:
Tue, 19 Jun 2001 00:19:34 +0200 "Marek Lewandowski"
Wzbudzenie zasil synchronicznie z siecią, to co się nie będzie zgadzać?

Gdybyś tak jeszcze napisał co znaczy "wzbudzenie zasil synchronicznie
z siecią"... ;-)
AFAIK wzbudzenie jest najczęściej prądem stałym.

Ale to jest mysl - wziasz pradnice pradu stalego [z komutatorem],
a na wzbudzenie dac jej prad zmienny z sieci. Wyjdzie synchroniczne
z siecia napiecie.
Tylko ten iskrzacy komutator. I to przesuniecie fazowe
w obwodzie wzbudzenia :-). No i jak tu napiecie regulowac ?

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Grzegorz Redlarski <gred_at_nospam_kki.net.pl>
Subject: Re: Wiatr - energia.
Date: Tue, 26 Jun 2001 23:01:41 +0200


Sun, 24 Jun 2001 21:13:23 GMT jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.) napisal:

Wzbudzenie zasil synchronicznie z siecią, to co się nie będzie zgadzać?
[...]

Ale to jest mysl - wziasz pradnice pradu stalego [z komutatorem],
a na wzbudzenie dac jej prad zmienny z sieci. Wyjdzie synchroniczne
z siecia napiecie.

No faktycznie, na to nie wpadlem ;-)

Tylko ten iskrzacy komutator. I to przesuniecie fazowe
w obwodzie wzbudzenia :-). No i jak tu napiecie regulowac ?

Przesuniecie bedzie zapewne bliskie 90 o . A z regulacja napiecia
faktycznie moze byc problemem.

Stosuje sie tez pradnice asynchroniczne - nie wymagaja synchronizatora
do podlaczania. Ale tymi sie nie interesowalem - bardziej bawi mnie
projektowanie synchronizatorow :-)

A tak ogolnie, regulacja pradnicy to dosc skomplikowane zagadnienie. W
szczegolnosci w stanach nieustalonych. Zapewnienie dobrej stabilnosci
napiecia, czy oddawanej mocy i jednoczesne uzyskanie stabilnosci
dynamicznej i przyzwoitego zachowania w stanach awaryjnych, to ciut
wiecej niz regulator PID... Inna sprawa, ze jesli pradnica ma pracowac
na "sztywna siec" to wiele to upraszcza.

gr


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Jacek" <info_at_nospam_ise.pl>
Subject: Re: Wiatr - energia.
Date: Thu, 28 Jun 2001 08:48:17 +0200


Witam,
Śledzę Państwa dyskusję w tym wątku i mam takie pytanie:
czy ktoś z Państwa nie chciałby przybliżyć omawiany temat w formie
artykułu czytelnikom iSerwera Elektryków - http://ise.pl/info/
Wiem, że zainteresowanie tym tematem wśród naszych czytelników jest duże
a można dzięki temu uzyskać opinię "ludzi z branży".
Polecam również forum dyskusyjne http://ise.pl/forum/
Pozdrawiam, Jacek


Sun, 24 Jun 2001 21:13:23 GMT jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.) napisal:
Wzbudzenie zasil synchronicznie z siecią, to co się nie będzie zgadzać?
[...]
Ale to jest mysl - wziasz pradnice pradu stalego [z komutatorem],
a na wzbudzenie dac jej prad zmienny z sieci. Wyjdzie synchroniczne
z siecia napiecie.
No faktycznie, na to nie wpadlem ;-)
Tylko ten iskrzacy komutator. I to przesuniecie fazowe
w obwodzie wzbudzenia :-). No i jak tu napiecie regulowac ?
Przesuniecie bedzie zapewne bliskie 90 o . A z regulacja napiecia
faktycznie moze byc problemem.

Stosuje sie tez pradnice asynchroniczne - nie wymagaja synchronizatora
do podlaczania. Ale tymi sie nie interesowalem - bardziej bawi mnie
projektowanie synchronizatorow :-)

A tak ogolnie, regulacja pradnicy to dosc skomplikowane zagadnienie. W
szczegolnosci w stanach nieustalonych. Zapewnienie dobrej stabilnosci
napiecia, czy oddawanej mocy i jednoczesne uzyskanie stabilnosci
dynamicznej i przyzwoitego zachowania w stanach awaryjnych, to ciut
wiecej niz regulator PID... Inna sprawa, ze jesli pradnica ma pracowac
na "sztywna siec" to wiele to upraszcza.
gr




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Wiatr - energia.
Date: 19 Jun 2001 13:14:40 GMT


On Sun, 17 Jun 2001 01:13:25 +0200, Krzysztof Pawleta <pawletak_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote:
"J.F." wrote:
Z ciekawostek - bez zadnych umow z energetykami licznik powinien
sie krecic odwrotnie jak zaczniesz prad do sieci doprowadzac.
Tylko nie przesadz - sprawa sie wyda jak inkasent zobaczy cofajace sie
cyferki, albo bilans miesieczny wyjdzie na Twoja korzysc :-)

Dobra, ale jak im się np. częstotliwość nie będzie zgadzać i zaczną
szukać???

Czestotliwosc BEDZIE sie zgadzac. Nie chcesz chyba w pewnej chwili
miec na generatorze 200V, a w sieci -200. Przewody tego nie wytrzymaja :-)

Oczywiscie twoim obowiazkiem jest zapewnienie podstaw do zgadzania
czestotliwosci.

A jak juz bedzie sie zgadzac to nie powinni nic wykryc.

P.S. Nie interesowałem się do tej pory tematem, ale zawsze mi się zdawało,
że własną, ekologiczną energię elektryczną, jeżeli się używa tej samej
instalacji TRZEBA sprzedawać energetyce (ale moja pewność to był 1% ;-)

Hm, kiedys moze, ale teraz watpie zeby ktokolwiek zwracal na to uwage..
Byc moze w druga strone - energetyka MUSI kupic Twoj prad ..

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Andrzej Praszmo" <apra_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Wiatr - energia.
Date: Tue, 19 Jun 2001 15:56:00 +0200


Użytkownik J.F. <jfox_at_nospam_friko6.onet.pl> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
napisał:slrn9iuk20.qpj.jfox_at_nospam_mars.planconsult.com.pl...
[...]
Dobra, ale jak im się np. częstotliwość nie będzie zgadzać i zaczną
szukać???

Czestotliwosc BEDZIE sie zgadzac. Nie chcesz chyba w pewnej chwili
miec na generatorze 200V, a w sieci -200. Przewody tego nie wytrzymaja :-)

Oczywiscie twoim obowiazkiem jest zapewnienie podstaw do zgadzania
czestotliwosci.
[...]
Co nie jest proste.
Najrozsadniejszym rozwiazaniem jest nie oddawac mocy do sieci tylko ja
od razu wykorzystywac np: grzac wode w basenie :-)
Innym rozwiazaniem jest pradnica (niezsynchronizowana z siecia) + falownik.
Zabawy z synchronizacja pradnicy nie polecam, chyba, ze chodzi o megawaty
-)
--
Andrzej




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Wiatr - energia.
Date: 19 Jun 2001 15:37:11 GMT


On Tue, 19 Jun 2001 15:56:00 +0200, Andrzej Praszmo <apra_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik J.F. <jfox_at_nospam_friko6.onet.pl> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
Oczywiscie twoim obowiazkiem jest zapewnienie podstaw do zgadzania
czestotliwosci.
[...]
Co nie jest proste.
Najrozsadniejszym rozwiazaniem jest nie oddawac mocy do sieci tylko ja
od razu wykorzystywac np: grzac wode w basenie :-)

No tak - ale jak produkcja przekracza nasze wyuzdane potrzeby ? :-)

Mialem taki pomysl - elektrolizer podlaczyc, wodor magazynowac na zime,
a tlen sprzedawac - drogo, bo czysty :-) Ale to magazynowanie, brrr,
no chyba ze na jakims wodorku litu albo co ?
Hm - zaraz, karbid wymaga chyba duzo energii, tylko potem piec sie
przepali :-) Moze jakis pomysl Zubrina - synteza metanu ?

Innym rozwiazaniem jest pradnica (niezsynchronizowana z siecia) + falownik.
Zabawy z synchronizacja pradnicy nie polecam, chyba, ze chodzi o megawaty
-)

No coz - grupa elektronika, wiec oczywiscie falownik.

Ale tej pradnicy to bym tak bardzo nie odrzucal. Wlasnie dlatego ze moc
mala to sie synchronizuje prosto. Tylko problem ze jak to bedzie w wiatraku
to musi sie krecic ze stala predkoscia, a to chyba zmiennych
lopatek wymaga, no i grozi nam rachunek za wytwarzanie wiatru :-)

Ale jakis prosty konwerter w piwnicy - pradnica synchroniczna, silnik
napedzajacy, jednokierunkowe sprzegielko ...

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: <mstanisz_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Wiatr - energia.
Date: 19 Jun 2001 18:10:30 +0200


No tak - ale jak produkcja przekracza nasze wyuzdane potrzeby ? :-)

To ja mogę parę akumulatorów podrzucić :-)

Ale tej pradnicy to bym tak bardzo nie odrzucal. Wlasnie dlatego ze moc
mala to sie synchronizuje prosto. Tylko problem ze jak to bedzie w wiatraku
to musi sie krecic ze stala predkoscia, a to chyba zmiennych
lopatek wymaga, no i grozi nam rachunek za wytwarzanie wiatru :-)

Eeee, tam - Hamerykańce już dawno wymyślili wiatrak o stałej prędkości
obrotowej a bez zmiennego kąta natarcia łopatek. Dali dodatkowe skrzydło, które
powoduje obrót śmigła (w osi pionowej) w miarę wzrostu prędkości wiatru.
Zmienia się powierzchnia natarcia i prędkość się stabilizuje.

Mimo wszystko - ja bym z wiatraka napędzał prądnicę ładującą akumulatory a z
akumulatorów jednak falownik...

Pozdrawiam

Marcin


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "korinsj" <korinsj_at_nospam_poland.com>
Subject: Re: Wiatr - energia.
Date: Tue, 19 Jun 2001 19:19:58 +0200



Użytkownik <mstanisz_at_nospam_poczta.onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:7584.00000001.3b2f7976_at_nospam_newsgate.onet.pl...
...
Mimo wszystko - ja bym z wiatraka napędzał prądnicę ładującą akumulatory a
z
akumulatorów jednak falownik...

Pozdrawiam

Marcin

Tzn. jedna bateria akumulatorow jest ladowana, podczas gdy druga jest
zuzywana przez falownik? A po rozladowaniu nastepuje przelaczenie? Czy tak?
Bo inaczej to trzeba by jakos stabilizowac napiecie z wiatraka dla
falownika - gdyby akumulator mial sluzyc jedynie jako "duzy kondensator" dla
podtrzymania ewentualnych "zanikow" wiatru.
A falownik jaki? Napieciowy z sinusoidalna modulacja szerokosci impulsow? No
ale w domku bedziemy mieli roznego rodzaju obciazenia, a taki to nadaje sie
do indukcyjnych odbiornikow (silniki) gdzie przebieg sie zcalkuje i
otrzymamy sinus.
A moze wyjscie z falownika wyslac na transformator (chocby nawet 1:1)? On by
sie zajal "calkowaniem" i na wyjsciu mamy sinus.

Slawek




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Robert Polkowski" <polak_at_nospam_pa177.siedlce.sdi.tpnet.pl>
Subject: Re: Wiatr - energia.
Date: Tue, 19 Jun 2001 21:18:52 +0200


Użytkownik "korinsj" <korinsj_at_nospam_poland.com> napisał w wiadomości
news:9go1mn$aee$1_at_nospam_news.tpi.pl...

Użytkownik <mstanisz_at_nospam_poczta.onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:7584.00000001.3b2f7976_at_nospam_newsgate.onet.pl...
Tzn. jedna bateria akumulatorow jest ladowana, podczas gdy druga jest
zuzywana przez falownik? A po rozladowaniu nastepuje przelaczenie? Czy
tak?

Nie potrzeba wszystko powinno chodzic na jednym.

Bo inaczej to trzeba by jakos stabilizowac napiecie z wiatraka dla
falownika - gdyby akumulator mial sluzyc jedynie jako "duzy kondensator"
dla
podtrzymania ewentualnych "zanikow" wiatru.

Generator sam ustabilizuje :))

A falownik jaki? Napieciowy z sinusoidalna modulacja szerokosci impulsow?
No
ale w domku bedziemy mieli roznego rodzaju obciazenia, a taki to nadaje
sie
do indukcyjnych odbiornikow (silniki) gdzie przebieg sie zcalkuje i
otrzymamy sinus.
A moze wyjscie z falownika wyslac na transformator (chocby nawet 1:1)? On
by
sie zajal "calkowaniem" i na wyjsciu mamy sinus.

Slawek


Wogule to o jakiej mocy rozmawiamy: 200 watowa zabawka czy 200 kW :))

--
Robert Polkowski polak_at_nospam_ask-blonie.prv.pl



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Wiatr - energia.
Date: Wed, 20 Jun 2001 22:32:17 GMT


On Tue, 19 Jun 2001 19:19:58 +0200, korinsj wrote:
Użytkownik <mstanisz_at_nospam_poczta.onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
Mimo wszystko - ja bym z wiatraka napędzał prądnicę ładującą akumulatory a z
akumulatorów jednak falownik...

Tzn. jedna bateria akumulatorow jest ladowana, podczas gdy druga jest
zuzywana przez falownik? A po rozladowaniu nastepuje przelaczenie? Czy tak?
Bo inaczej to trzeba by jakos stabilizowac napiecie z wiatraka dla
falownika - gdyby akumulator mial sluzyc jedynie jako "duzy kondensator" dla

Nie ma potrzeby - falownik by nie potrzebowal stabilizowanego
napiecia.

A falownik jaki? Napieciowy z sinusoidalna modulacja szerokosci impulsow? No
ale w domku bedziemy mieli roznego rodzaju obciazenia, a taki to nadaje sie
do indukcyjnych odbiornikow (silniki) gdzie przebieg sie zcalkuje i
otrzymamy sinus.

Jak tylko dla domu - to starczy prostokatny. Jak nadwyzka do sieci to
sinusoida by sie przydala .. choc w sumie niekoniecznie ..

A moze wyjscie z falownika wyslac na transformator (chocby nawet 1:1)? On by
sie zajal "calkowaniem" i na wyjsciu mamy sinus.

Trafo kiepsko "calkuje" w takim ukladzie . ..

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "korinsj" <korinsj_at_nospam_poland.com>
Subject: Re: Wiatr - energia.
Date: Thu, 21 Jun 2001 10:19:33 +0200



Użytkownik J.F. <jfox_at_nospam_friko6.onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3b32e7ad.1835950_at_nospam_nt...
On Tue, 19 Jun 2001 19:19:58 +0200, korinsj wrote:
Użytkownik <mstanisz_at_nospam_poczta.onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
Mimo wszystko - ja bym z wiatraka napędzał prądnicę ładującą
akumulatory a z
akumulatorów jednak falownik...

Tzn. jedna bateria akumulatorow jest ladowana, podczas gdy druga jest
zuzywana przez falownik? A po rozladowaniu nastepuje przelaczenie? Czy
tak?
Bo inaczej to trzeba by jakos stabilizowac napiecie z wiatraka dla
falownika - gdyby akumulator mial sluzyc jedynie jako "duzy kondensator"
dla

Nie ma potrzeby - falownik by nie potrzebowal stabilizowanego
napiecia.

Wtedy napiecie wyjsciowe tez bedzie plywac! Jedyne co masz pewne i stale to
czestotliwosc.



A falownik jaki? Napieciowy z sinusoidalna modulacja szerokosci impulsow?
No
ale w domku bedziemy mieli roznego rodzaju obciazenia, a taki to nadaje
sie
do indukcyjnych odbiornikow (silniki) gdzie przebieg sie zcalkuje i
otrzymamy sinus.

Jak tylko dla domu - to starczy prostokatny. Jak nadwyzka do sieci to
sinusoida by sie przydala .. choc w sumie niekoniecznie ..

Jak prostokatny, to nie potrzeba falownika, tylko jakies kluczowanie np.
mostek na power mosach. tylko czy zadnemu odbiornikowi w domku prostokat nie
zaszkodzi? (oczywiscie dbajac aby energia prostokatu w okresie byla taka
sama jak z sinusa).


A moze wyjscie z falownika wyslac na transformator (chocby nawet 1:1)? On
by
sie zajal "calkowaniem" i na wyjsciu mamy sinus.

Trafo kiepsko "calkuje" w takim ukladzie . ..

No ale przy 8kHz trojkata w falowniku to na wyjsciu chyba bedzie juz cos
zblizone do sinusa!

A tak wlasciwie, to jakiej mocy musialo by byc urzadzenie (zakladam 220V,
50Hz) zeby moglo zaspokoic potrzeby powiedzmy domku rodzinnego. Zamiast gazu
kuchenka elektryczna, ciepla woda, ogrzewanie, itd.

Slawek




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Andrzej Praszmo" <apra_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Wiatr - energia.
Date: Thu, 21 Jun 2001 13:22:24 +0200


Użytkownik korinsj <korinsj_at_nospam_poland.com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9gsapm$jo2$1_at_nospam_news.tpi.pl...
Jak tylko dla domu - to starczy prostokatny. Jak nadwyzka do sieci to
sinusoida by sie przydala .. choc w sumie niekoniecznie ..

Jak prostokatny, to nie potrzeba falownika, tylko jakies kluczowanie np.
mostek na power mosach. tylko czy zadnemu odbiornikowi w domku prostokat
nie
zaszkodzi? (oczywiscie dbajac aby energia prostokatu w okresie byla taka
sama jak z sinusa).
Kluczujac tak 0,+U,0,-U,0,+U,... i odpowiednio dobierajac czasy
(dla 0 - 1/6 okresu, dla +/-U - 1/3 okresu)
mozna uzyskac przebieg z zerowa 3 harmoniczna.
Amplituda 5 harmonicznej (i wyzszych) jest mniejsza i
latwiejsza do wyfiltrowania.
Ale uklad kluczowania sie troche komplikuje...
--
Andrzej



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: <mstanisz_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Wiatr - energia.
Date: 21 Jun 2001 13:50:46 +0200



A tak wlasciwie, to jakiej mocy musialo by byc urzadzenie (zakladam 220V,
50Hz) zeby moglo zaspokoic potrzeby powiedzmy domku rodzinnego. Zamiast gazu
kuchenka elektryczna, ciepla woda, ogrzewanie, itd.

Tak to bym się nie podjął - mam piec gazowy o Pmax=34kW (ale to duży dom,
powyżej 300m2 :-)). Zwykły PG do ogrzewania wody ma kilkanaście kW. Na płytę
ceramiczną też coś z 5kW by się przydało... Przy tym oświetlenie, TV+audio (no,
chyba, że ktoś ma nie-wiadomo-jakie monobloki :-)) i żelazko to pryszcz. Nie
mam pojęcia, jakiej mocy są przeciętnie siłownie wiatrowe i jak to powiązać np.
z powierzchnią łopatek.

Acha, ja mam przydział mocy w domu 6kW.

Pozdrawiam

Marcin
PS. I jeszcze: jak na pracę takiego układu wpływa stosowanie odbiorników o
dużej indukcyjności? M.



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Robert Polkowski" <polak_at_nospam_pa177.siedlce.sdi.tpnet.pl>
Subject: Re: Wiatr - energia.
Date: Tue, 19 Jun 2001 21:28:56 +0200


Użytkownik <mstanisz_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:7584.00000001.3b2f7976_at_nospam_newsgate.onet.pl...
Eeee, tam - Hamerykańce już dawno wymyślili wiatrak o stałej prędkości
obrotowej a bez zmiennego kąta natarcia łopatek. Dali dodatkowe skrzydło,
które
powoduje obrót śmigła (w osi pionowej) w miarę wzrostu prędkości wiatru.
Zmienia się powierzchnia natarcia i prędkość się stabilizuje.

Mimo wszystko - ja bym z wiatraka napędzał prądnicę ładującą akumulatory a
z
akumulatorów jednak falownik...

Pozdrawiam

Marcin

Widzialem w jakims starym numerze Mlodego Technika taki projekt
silowni wiatrowej w postaci walca. Konstrukcja bardzo prosta, zwarta,
dosc male gabaryty w stosunku do powierzchni.
Lopaty byly cztery w postaci scianek walca odchylajacych sie
dzieki sprezynie na zewnatrz. Sila odsrodkowa przeciwdziala temu
odchyleniu i predkosc obrotowa sie stabilizuje.
Nie ma potrzeby obracania z kierunkiem wiatru calej konstrukcji.

--
Robert Polkowski polak_at_nospam_ask-blonie.prv.pl



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Wiatr - energia.
Date: Wed, 20 Jun 2001 22:32:21 GMT


On 19 Jun 2001 18:10:30 +0200, <mstanisz_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote:
No tak - ale jak produkcja przekracza nasze wyuzdane potrzeby ? :-)
To ja mogę parę akumulatorów podrzucić :-)

One na dlugo nie starcza :-(

Ale tej pradnicy to bym tak bardzo nie odrzucal. Wlasnie dlatego ze moc
mala to sie synchronizuje prosto. Tylko problem ze jak to bedzie w wiatraku
to musi sie krecic ze stala predkoscia, a to chyba zmiennych lopatek wymaga,

Eeee, tam - Hamerykańce już dawno wymyślili wiatrak o stałej prędkości
obrotowej a bez zmiennego kąta natarcia łopatek. Dali dodatkowe skrzydło, które
powoduje obrót śmigła (w osi pionowej) w miarę wzrostu prędkości wiatru.
Zmienia się powierzchnia natarcia i prędkość się stabilizuje.

Ale przeciez nie chodzi nam o zahamowanie wirnika, tylko o efektywne
wykorzystanie konstrukcji i wiatru.

Mimo wszystko - ja bym z wiatraka napędzał prądnicę ładującą akumulatory a z
akumulatorów jednak falownik...

Ja tez - ale dla niektorych przetwornica elektromechaniczna moze
byc prostsza do opanowania ..

J.