Re: Szpile w zasilaniu, end of the story ;)



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Szpile w zasilaniu, end of the story ;)
Date: Mon, 18 Jun 2001 11:29:45 +0200


{ciach, niechętnie, ale krzyczą coby ciąć, za to przeczytane z uwagą} ;)

Co to jest Dimmer-pack ? Wygląda na jakaś kosmicznie silną maszynę (36x40A ????? toż to prawie elektrownia!!!).

Mam jeszcze pytanie - pomógł akumulator ?

--
PZD, Irek.N. (ALIAS)



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Milosz Skowyra <miloszek_at_nospam_fidonet.org.pl>
Subject: Re: Szpile w zasilaniu, end of the story ;)
Date: Mon, 18 Jun 2001 12:16:27 +0200


Ireneusz Niemczyk wrote:

Co to jest Dimmer-pack ? Wygląda na jakaś kosmicznie silną maszynę (36x40A ????? toż to prawie elektrownia!!!).

Zespol dimmerow (sciemniaczy), generalanie chodzi o urzadzenia stosowane
m.in w teatrach do sterowania reflektorow. Kosmicznie i owszem brzmi
36*40A ale w zasadzie nigdy nie pracuje to pelna moca, w koncu zawsze
swieci tylko czesc reflektorow.
40A to niby duzo, ale biorac pod uwage ze przecietny reflektor ma od 1kW
do 4kW to nie jest problemem zestawienie 40A na kanal.

Mam jeszcze pytanie - pomógł akumulator ?

Tak, przytargalem go zeby sprawdzic czy po podlaczeniu zasilania ukladu
do accu i odlaczeniu od transformatorow znikna problemy. Zniknely zanim
zdarzylem odpiac zasilanie od trafa i wtedy juz zgadlem o co biegalo.
--
Regards.
|-----------------------------------------------------|
| Milosz Skowyra GSM Mobile +48608888899 |
| miloszek_at_nospam_fidonet.org.pl 2:484/2.47 on fidonet |
|-----------------------------------------------------|
Kladzcie nozki na poduszki.....

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Szpile w zasilaniu, end of the story ;)
Date: Wed, 20 Jun 2001 12:22:03 +0200


Milosz Skowyra wrote:

Zespol dimmerow (sciemniaczy), generalanie chodzi o urzadzenia stosowane
m.in w teatrach do sterowania reflektorow.

Jasne :)

Kosmicznie i owszem brzmi
36*40A ale w zasadzie nigdy nie pracuje to pelna moca, w koncu zawsze
swieci tylko czesc reflektorow.

No...rozumiem, pełna moc to ~0.3MW.....ciekawe jakie mają przyłącze w takim teatrze ;)))

40A to niby duzo, ale biorac pod uwage ze przecietny reflektor ma od 1kW
do 4kW to nie jest problemem zestawienie 40A na kanal.

Wsaystko jasne....ale nie lepiej zrobić kanał/reflektor (tj. nie łączyć reflektorów). Wtedt wyjdzie mniejsze
zapotrzebowanie na kanał - mniejsze triaki.....a i tak nie sądzę żeby mieli więcej niż 36 reflektorów (ile maja ?).

Tak, przytargalem go zeby sprawdzic czy po podlaczeniu zasilania ukladu
do accu i odlaczeniu od transformatorow znikna problemy. Zniknely zanim
zdarzylem odpiac zasilanie od trafa i wtedy juz zgadlem o co biegalo.

Nieźle, ale to w takim razie nie zakłócenia tylko przysiady zasilania wywalały sterownik?
--
PZD, Irek.N. (ALIAS)



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Milosz Skowyra <miloszek_at_nospam_fidonet.org.pl>
Subject: Re: Szpile w zasilaniu, end of the story ;)
Date: Thu, 21 Jun 2001 10:20:36 +0200


Ireneusz Niemczyk wrote:

36*40A ale w zasadzie nigdy nie pracuje to pelna moca, w koncu zawsze
swieci tylko czesc reflektorow.
No...rozumiem, pełna moc to ~0.3MW.....ciekawe jakie mają przyłącze w takim teatrze ;)))

Maja dwa z roznych transformatorow kazde ma 400A, jedno z nich jest
bezposrednio podpiete do mojej szafki... ;-)

Wsaystko jasne....ale nie lepiej zrobić kanał/reflektor (tj. nie łączyć reflektorów). > Wtedt wyjdzie mniejsze zapotrzebowanie na kanał - mniejsze triaki.....a i tak nie > sądzę żeby mieli więcej niż 36 reflektorów (ile maja ?).

To nie do konca tak, cenowo wychodzi znacznie drozej, tym bardziej ze
trzeba by przerabiac istniejace okablowanie w teatrze. Reflektory sa
spiete 'na gorze' i w dol schodzi tylko kabel. Poza tym kazdy pojedynczy
kanal musialbys zabezepieczyc bezpiecznikiem, roznica w cenie 40A a 10A
jest niewielka, roznica w cenie triaka 60A a 10 A tez jest niewielka,
cena dlawikow 50 A a 10A juz jest wieksza ale biorac pod uwage ze
wszystkiego potrzebowalbys wiecej to masz wieksza cene, wieksze i
ciezsze urzadzenie a moc dalej ta sama.
Co do reflektorow to maja 24 naswietlacze 2k (spiete w pary czyli 12
kanalow), do tego dochodza 32 reflektory typu PAR 64 po 1kW (afair tez
12 kanalow, tez spiete w pary, czasem w czworki) i na koniec 8 Grivenow
po 1kW (spiete w pary), po do tego dochodza dodatkowe rzeczy typu
reflektory punktowe, oswietlenie widowni, sterowanie neonow, lancuchow
swietlnych. Afair to 70% oswietlenia dziala na pradzie znamionowym,
reszta to pierdolki.

Tak, przytargalem go zeby sprawdzic czy po podlaczeniu zasilania ukladu
do accu i odlaczeniu od transformatorow znikna problemy. Zniknely zanim
zdarzylem odpiac zasilanie od trafa i wtedy juz zgadlem o co biegalo.
Nieźle, ale to w takim razie nie zakłócenia tylko przysiady zasilania wywalały sterownik?

Jak najbardziej, z tym ze probowalem zdjac ekrany z elektroniki juz na
zasialeniu przez akumulatorowy 'kondensator' i raz na jakis czas AVR
szedl w krzaki. O dziwo male atmelki dawaly sobie rade, nawet jak w
ramach ekperymentu wyrwalem watchdogi i podpialem reset tylko przez 1u
do plusa.
Od tej pory nie mam zaufania do watchdoga w AVR-ach, zreszta w ogole
jakos im nie ufam.
--
Regards.
|-----------------------------------------------------|
| Milosz Skowyra GSM Mobile +48608888899 |
| miloszek_at_nospam_fidonet.org.pl 2:484/2.47 on fidonet |
|-----------------------------------------------------|
Dzisiaj slonce nie wzejdzie, bo za zimno.

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Szpile w zasilaniu, end of the story ;)
Date: Thu, 21 Jun 2001 14:42:51 +0200


{ciach, przeczytane o ilościach}

Multum tego...juz rozumiem dlaczego tak. Po prostu wydawało mi się, że nie będą w stanie wykorzystać tych 36 kanałów...

Jak najbardziej, z tym ze probowalem zdjac ekrany z elektroniki juz na
zasialeniu przez akumulatorowy 'kondensator' i raz na jakis czas AVR
szedl w krzaki. O dziwo male atmelki dawaly sobie rade, nawet jak w
ramach ekperymentu wyrwalem watchdogi i podpialem reset tylko przez 1u
do plusa.

Ktoś kiedyś pisał, że są bardziej czułe (tj. podatne)....zapewne miał rację. Ja zrobiłem tylko jeden sterownik na 1200 (taki szczeniaczek do zgrzewarki) i chodził bezbłędnie....a biurkowo-pokojowe wykonania chodzą zawsze, tak więc
wartościowych doświadczeń niewiele :((


d tej pory nie mam zaufania do watchdoga w AVR-ach, zreszta w ogole
jakos im nie ufam.

Jasne.

Jak sterujesz tymi kanałami w dimmer-p? Zrobiłeś coś na kształt _harmonogramu akcji_, czy ręcznie ktos gmera po gałkach/klawiszach ?
--
PZD, Irek.N. (ALIAS)



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Milosz Skowyra <miloszek_at_nospam_fidonet.org.pl>
Subject: Re: Szpile w zasilaniu, end of the story ;)
Date: Thu, 21 Jun 2001 18:13:11 +0200


Ireneusz Niemczyk wrote:

Multum tego...juz rozumiem dlaczego tak. Po prostu wydawało mi się, że nie będą w stanie wykorzystać tych 36 kanałów...

Oj beda... beda...
Swoja droga to nawet lepiej ze maja zapas kilku kanalow.

Ktoś kiedyś pisał, że są bardziej czułe (tj. podatne)....zapewne miał rację. Ja zrobiłem tylko jeden sterownik na 1200 (taki szczeniaczek do zgrzewarki) i chodził bezbłędnie....a biurkowo-pokojowe wykonania chodzą zawsze, tak więc
wartościowych doświadczeń niewiele :((

Pierwszy prototyp mojego urzadzenia tez sterowal zgrzewarka do blach...
szkoda tylko ze potrzbowal komputera do sterowania ;-)))

Jak sterujesz tymi kanałami w dimmer-p? Zrobiłeś coś na kształt _harmonogramu akcji_, czy ręcznie ktos gmera po gałkach/klawiszach ?

Jezeli chodzi o elektronike to czekam na przejscie przez zero, wlaczam
timer na auto-reload po ~74us zmniejszajac softawarowy licznik od 127 w
dol w przerwaniu timera i sprawdzajac czy stan licznika jest rowny
wartosci zadanej. Jak licznik jest rowny zero (czas ponizej 10ms) to i
tak wlaczam triaki (podgrzewanie wlokien), po czym po przejsciu przez
zero wylaczam triaki i tak w kolko.
Co do wyzwalania i sterowania to odbywa sie to z zewnetrznego kontrolera
(nastawni), poprzez specjalny protokol lecacy na fizycznym laczu RS-485,
w formacie DMX-512 (ogolnoswiatowy standard sterowana urzadzen
scenicznych, od maszyn do dymu, stroboskopow i wyciagarek, poprzez
dimmery, na urzadzeniach inteligentnych konczac).
Wlasnie do odbioru tego protokolu jest 8515, ktory poza tym obsluguje
wyswietlacz, wysyla dane do atmelkow 2051, koryguje otrzymane dane (zeby
charakterystyka sciemniania byla logarytmiczna, liniowa lub
wykladnicza), zajmuje sie ograniczaniem wartosci max. swiatla, kontrola
temperatury etc.
Tyle tylko ze musialem dorobic softwarowy port RS, niby nietrudne ale
zmieszczenie tego wszytskiego w czasie bylo lekko zabojcze. Nawiasem
mowiac strasznie denerwuje mnie w AVR ze nie chce lyknac przerwania na
wyzszym priorytecie jezeli w obsludze 'nizszego przerwania' nie masz
ustawienia zezwolenia na przerwania.
--
Regards.
|-----------------------------------------------------|
| Milosz Skowyra GSM Mobile +48608888899 |
| miloszek_at_nospam_fidonet.org.pl 2:484/2.47 on fidonet |
|-----------------------------------------------------|
Jestem tu po to aby byc....................

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Szpile w zasilaniu, end of the story ;)
Date: Fri, 22 Jun 2001 09:01:13 +0200


Jezeli chodzi o elektronike to czekam na przejscie przez zero, wlaczam
timer na auto-reload po ~74us zmniejszajac softawarowy licznik od 127 w
dol w przerwaniu timera i sprawdzajac czy stan licznika jest rowny
wartosci zadanej. Jak licznik jest rowny zero (czas ponizej 10ms) to i
tak wlaczam triaki (podgrzewanie wlokien), po czym po przejsciu przez
zero wylaczam triaki i tak w kolko.

PWM? ;))))
Wydawało mi się, że triaki same _gasną_ w zerze prądu.......
Kupujesz wyłączalne czy robisz układ komutacyjny (jakoś sobie nie wyobrażam).

Co do wyzwalania i sterowania to odbywa sie to z zewnetrznego kontrolera
(nastawni), poprzez specjalny protokol lecacy na fizycznym laczu RS-485,
w formacie DMX-512 (ogolnoswiatowy standard sterowana urzadzen
scenicznych, od maszyn do dymu, stroboskopow i wyciagarek, poprzez
dimmery, na urzadzeniach inteligentnych konczac).

Nieźle....masz produkcję, czy hobbystycznie ?
Jest w moim mieście jedna forma produkująca sprzęt oświetleniowy..ale chyba bardzoej dyskotekowy ;))

--
PZD, Irek.N. (ALIAS)



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Milosz Skowyra <miloszek_at_nospam_fidonet.org.pl>
Subject: Re: Szpile w zasilaniu, end of the story ;)
Date: Wed, 27 Jun 2001 12:09:02 +0200


Ireneusz Niemczyk wrote:

PWM? ;))))

No nie zupelnie...

Wydawało mi się, że triaki same _gasną_ w zerze prądu.......
Kupujesz wyłączalne czy robisz układ komutacyjny (jakoś sobie nie wyobrażam).

Nie nie robie...
Patent polega na tym ze zawsze wylaczam triaki po sygnale z komparatora
ze jest przejscie przez zero.
Niby nie powinno to dzialac ale dziala, obserwowalem na oscylu jak to
wyglada i okazuje sie ze komparator podaje sygnal gdy na danej fazie
napiecie jeszcze ma wartosc rzedu 2V (-2V), wiec procek ma troszke czasu
na wylaczenie triakow.
Takie dzialanie zostalo spowodowane m.in. tym ze program obslugi dla
wlaczania triakow (w przerwaniu) miescil sie idealnie w przestrzeni
pomiedzy IRQ T0 i IRQ Serial-a.
To zas warunkowalo 256 poziomow swiecenia, na 4 kanalach na faze.
Jezeli kanalow na faze jest wiecej to trzeba zejsc do 128 poziomow
jasnosci (w zasadzie bez roznicy czy 256 czy 128, i tak oko tego nie
wychwyci) i program obslugi przerwania zaczyna sie od SJMP bla_bla.
Poza tym okazalo sie ze niektore triaki (nawet z tej samej serii) maja
rozne czasy wlaczenia, dlatego bezpieczniej jest je wlaczyc i poczekac
do przejscia przez zero, niz po kilku us je wylaczac.
Generalnie urzadzenie jest troszke trudne do skonstruowania dlatego ze
stanowi dosc mocno obciazony system, wystarczy kilka prozaicznych bledow
i juz zamiast regulacji jest jakies mruganie, etc. i czasem dosc dlugo
szuka sie bledow.

Nieźle....masz produkcję, czy hobbystycznie ?

Na razie hobbystycznie (na szczescie nie za swoja kase), z tym ze robie
takie dimmer pack-i dla dwoch firm ktore zajmuja sie oswietleniem
koncertowym.
W jednej z tych firm sam pracuje wiec mam jak testowac graty... ;-)))
Jak skoncze studia to zamierzam pojechac na jakis czas do USA zarobic
troche kasy, wrocic i zajac sie troszke konkretniej tym tematem.

Jest w moim mieście jedna forma produkująca sprzęt oświetleniowy..ale chyba bardzoej dyskotekowy ;))

A jak sie nazywa ???
--
Regards.
|-----------------------------------------------------|
| Milosz Skowyra GSM Mobile +48608888899 |
| miloszek_at_nospam_fidonet.org.pl 2:484/2.47 on fidonet |
|-----------------------------------------------------|
Siala baba mak i dostala dozywocie...