Re: Wiatr - energia.
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl
From: "R. Martin Bonczkowitz" <martin_at_nospam_ihf.rwth-aachen.de>
Subject: Re: Wiatr - energia.
Date: Tue, 19 Jun 2001 19:23:35 +0200
"R." wrote:
Trochę nie na temat, ale może ktoś się orientuje:
czy w Polsce jeśli wyprodukuję sobie energię elektryczną
(np. wiatrak) to MUSZĘ czy MOGĘ ją sprzedać
zakładowi energetycznemu? (bo wcale nie mam zamiaru).
Wiem że oni muszą kupić jeśli ja chcę im sprzedać.
R.
Po drugiej stronie Odry, wyglada to nastepujaco:
Oni musza kupic (i to po cenie amortyzujacej koszta, ca. 1,5 DM /
kWh), a ty kupujesz o dnich prad po cenie zwyklej (0,22 DM / kWh).
Tylko wtedy jest ta "zabawa" oplacalna. Pomysly z "magazynowaniem" sa
spalone na panewce....
Martin
From: "Robert Polkowski" <polak_at_nospam_pa177.siedlce.sdi.tpnet.pl>
Subject: Re: Wiatr - energia.
Date: Tue, 19 Jun 2001 21:14:53 +0200
Uzytkownik "R. Martin Bonczkowitz" <martin_at_nospam_ihf.rwth-aachen.de> napisal w
wiadomosci news:3B2F8A97.511EDE52_at_nospam_ihf.rwth-aachen.de...
"R." wrote:
Trochę nie na temat, ale może ktoś się orientuje:
czy w Polsce jeśli wyprodukuję sobie energię elektryczną
(np. wiatrak) to MUSZĘ czy MOGĘ ją sprzedać
zakładowi energetycznemu? (bo wcale nie mam zamiaru).
Wiem że oni muszą kupić jeśli ja chcę im sprzedać.
R.
Po drugiej stronie Odry, wyglada to nastepujaco:
Oni musza kupic (i to po cenie amortyzujacej koszta, ca. 1,5 DM /
kWh), a ty kupujesz o dnich prad po cenie zwyklej (0,22 DM / kWh).
Tylko wtedy jest ta "zabawa" oplacalna. Pomysly z "magazynowaniem" sa
spalone na panewce....
Martin
Ale tu jest Polska i jak ostatnio rozmawialem z gosciem co ma prywatna
elektrownie wodna to sprzedaje ale taniej niz wszyscy placa.
Moze teraz cos sie zmienilo ale watpie jak znam nasza energetyke.
--
Robert Polkowski polak_at_nospam_ask-blonie.prv.pl
From: "R. Martin Bonczkowitz" <martin_at_nospam_ihf.rwth-aachen.de>
Subject: Re: Wiatr - energia.
Date: Wed, 20 Jun 2001 10:10:50 +0200
Robert Polkowski wrote:
Po drugiej stronie Odry, wyglada to nastepujaco:
Oni musza kupic (i to po cenie amortyzujacej koszta, ca. 1,5 DM /
kWh), a ty kupujesz o dnich prad po cenie zwyklej (0,22 DM / kWh).
Tylko wtedy jest ta "zabawa" oplacalna.
Ale tu jest Polska i jak ostatnio rozmawialem z gosciem co ma prywatna
elektrownie wodna to sprzedaje ale taniej niz wszyscy placa.
Moze teraz cos sie zmienilo ale watpie jak znam nasza energetyke.
Czasami jednak jest dobrze miec "Grüne" w parlamencie ;)
SCNR, Martin
From: <mstanisz_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Wiatr - energia.
Date: 20 Jun 2001 14:28:20 +0200
Ale tu jest Polska i jak ostatnio rozmawialem z gosciem co ma prywatna
elektrownie wodna to sprzedaje ale taniej niz wszyscy placa.
Moze teraz cos sie zmienilo ale watpie jak znam nasza energetyke.
Czasami jednak jest dobrze miec "Grüne" w parlamencie ;)
Ja czegoś tu nie rozumiem, chyba że te dopłaty to za proekologiczne wytwarzanie
energii.
Bo energetyka jest (przynajmniej powinna być) takim samym przedsiębiorstwem,
jak inne, czyli taniej kupować, drożej sprzedawać (dlaczego drożej - bo mają
sieć dystrybucyjną, pośredniczą między producentem i odbiorcą itd.). Więc jeśli
oni z własnej woli mieliby robić odwrotnie - to bym się bardzo dziwił. Chyba,
że państwo do tego dopłaca ("Czyli kto za to płaci? Pan płaci, pani płaci, my
płacimy - społeczeństwo!" :-)
Pozdrawiam
Marcin
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
From: "Michał Smolnik" <smolnik_at_nospam_2com.pl>
Subject: Re: Wiatr - energia.
Date: Wed, 20 Jun 2001 18:33:07 +0200
<mstanisz_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał(a):
Ja czegoś tu nie rozumiem, chyba że te dopłaty to za proekologiczne
wytwarzanie
energii.
Bo energetyka jest (przynajmniej powinna być) takim samym
przedsiębiorstwem,
jak inne, czyli taniej kupować, drożej sprzedawać (dlaczego drożej - bo
mają
sieć dystrybucyjną, pośredniczą między producentem i odbiorcą itd.). Więc
jeśli
oni z własnej woli mieliby robić odwrotnie - to bym się bardzo dziwił.
Chyba,
że państwo do tego dopłaca ("Czyli kto za to płaci? Pan płaci, pani
płaci, my
płacimy - społeczeństwo!" :-)
Nie zapominajmy, że UE już od dawna ma ekonomię postawioną na głowie, nie
tylko w energetyce.
Nie jestem szczególnie przeciwny unii, ale boję się, jak ten sztucznie
napompowany (i utrzymywany) twór krachnie...
--
Pozdrawiam.
Michał Smolnik
smolnik_at_nospam_2com.pl
www.smolnik.w.pl
tel. 0 604 666 970
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Wiatr - energia.
Date: Thu, 21 Jun 2001 23:01:33 GMT
On Wed, 20 Jun 2001 18:33:07 +0200, Michał Smolnik wrote:
<mstanisz_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał(a):
Ja czegoś tu nie rozumiem, chyba że te dopłaty to za proekologiczne wytwarzanie
energii.
Bo energetyka jest (przynajmniej powinna być) takim samym przedsiębiorstwem,
jak inne, czyli taniej kupować, drożej sprzedawać
Nie zapominajmy, że UE już od dawna ma ekonomię postawioną na głowie, nie
tylko w energetyce.
Jesli wierzyc www.elektrownie-wiatrowe.pl to maja ambicje i przepis
zeby osiagnac 12% produkcji energii ze zrodel alternatywnych.
A my dostajemy nagane ze jeszcze takiego przepisu nie mamy ;-)
Nie jestem szczególnie przeciwny unii, ale boję się, jak ten sztucznie
napompowany (i utrzymywany) twór krachnie...
No - akurat w tym przypadku to byc moze nie tylko nie krachnie ale
przezyje koniec ropy, co nastapi za jakies 50 lat :-)
J.
From: <mstanisz_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Wiatr - energia.
Date: 22 Jun 2001 09:06:17 +0200
Jesli wierzyc www.elektrownie-wiatrowe.pl to maja ambicje i przepis
zeby osiagnac 12% produkcji energii ze zrodel alternatywnych.
A my dostajemy nagane ze jeszcze takiego przepisu nie mamy ;-)
No, ale taka elektrownia powinna z_założenia chyba produkować tańszą energię:
przecież nie muszą kupować węgla, gazu czy ropy, ale biorą co "Bozia dała" za
friko! Muszą więc produkować taniej, bo maszyny (jak sądzę) nie są dużo droższe
w przeliczeniu na kW mocy. Stąd też moje zdziwienie, że kupują od nich za 1,5DM
(co daje ca. 2,50PLN), a sprzedają za 0,22DM (co daje ca. 0,37PLN). To jest
ukryta dotacja.
BTW zawsze mi się marzyło kupienie starego młyna wodnego i uruchomienie MEW-y :-
) - to co prawda nie wiatr, ale... Acha, i byłem wczoraj w Conradzie - mają tam
ogniwa słoneczne. Taka bateria dająca 5kW mocy (ok. 50m2 powierzchni) kosztuje
(bagatela!) 37 800 DM... Wiem, że tematem wątku jest wiatr, ale...
No - akurat w tym przypadku to byc moze nie tylko nie krachnie ale
przezyje koniec ropy, co nastapi za jakies 50 lat :-)
J. - w znanych mi częściach świata :-) ocenia się zapasy ropy naftowej na
conajmniej 100 lat. Poza tym ze znanych mi elektrowni w Polsce tylko jedna (i
to zakładowa w Anwilu) jest opalana mazutem: największe elektrownie (Bełchatów,
Turów, PAK, Kozienice) są węglowe. A jeśli już robią "upgrade", to na gaz
przerabiają (jak w Sierszy).
Pozdrawiam
Marcin
PS. Nie chce mi nic pokazać na wspomnianej przez Ciebie www.elektrownie-
wiatrowe.pl :-( M.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Wiatr - energia.
Date: Sat, 23 Jun 2001 11:31:40 GMT
On 22 Jun 2001 09:06:17 +0200, <mstanisz_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote:
Jesli wierzyc www.elektrownie-wiatrowe.pl to maja ambicje i przepis
zeby osiagnac 12% produkcji energii ze zrodel alternatywnych.
A my dostajemy nagane ze jeszcze takiego przepisu nie mamy ;-)
No, ale taka elektrownia powinna z_założenia chyba produkować tańszą energię:
przecież nie muszą kupować węgla, gazu czy ropy, ale biorą co "Bozia dała" za
friko! Muszą więc produkować taniej, bo maszyny (jak sądzę) nie są dużo droższe
w przeliczeniu na kW mocy.
Maszyny w sensie pradnicy - nie. Ale jak pomyslisz ze trzeba wystawic
30m solidna wieze, trzy 20m skrzydla - i uzyskac energii tyle co maly
dieselek, to sie okaze ze paliwo tanie jest :-)
Stąd też moje zdziwienie, że kupują od nich za 1,5DM
(co daje ca. 2,50PLN), a sprzedają za 0,22DM (co daje ca. 0,37PLN). To jest
ukryta dotacja.
Dlaczego ukryta ? Jawna :-)
BTW zawsze mi się marzyło kupienie starego młyna wodnego i uruchomienie MEW-y :-
) - to co prawda nie wiatr, ale... Acha, i byłem wczoraj w Conradzie - mają tam
ogniwa słoneczne. Taka bateria dająca 5kW mocy (ok. 50m2 powierzchni) kosztuje
(bagatela!) 37 800 DM... Wiem, że tematem wątku jest wiatr, ale...
Cena dosc normalna chyba. dzis ogladalem jakis inny site - 500$/m^2.
Ale podejrzewam za jakby dobrze poszukac to by mozna bylo znacznie
taniej kupic.
Tylko nie wiem czy uda ci sie wiatrak zrobic taniej :-)
J.
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Wiatr - energia.
Date: Wed, 20 Jun 2001 22:32:14 GMT
On Tue, 19 Jun 2001 19:23:35 +0200, R. Martin Bonczkowitz wrote:
Po drugiej stronie Odry, wyglada to nastepujaco:
Oni musza kupic (i to po cenie amortyzujacej koszta, ca. 1,5 DM /
kWh), a ty kupujesz o dnich prad po cenie zwyklej (0,22 DM / kWh).
Naprawde ? Chyba bym sie z sasiadem dogadal :-)
J.
From: "R. Martin Bonczkowitz" <martin_at_nospam_ihf.rwth-aachen.de>
Subject: Re: Wiatr - energia.
Date: Thu, 21 Jun 2001 09:22:55 +0200
"J.F." wrote:
On Tue, 19 Jun 2001 19:23:35 +0200, R. Martin Bonczkowitz wrote:
Po drugiej stronie Odry, wyglada to nastepujaco:
Oni musza kupic (i to po cenie amortyzujacej koszta, ca. 1,5 DM /
kWh), a ty kupujesz o dnich prad po cenie zwyklej (0,22 DM / kWh).
Naprawde ? Chyba bym sie z sasiadem dogadal :-)
Przynajmniej bylo to rok temu tak, wtedy wlasnie sluchalem
"Elektrische Anlagen". Projekt mial byc rozszezony na cala UE.
Juz w tej chwili u niektorych dystrybutorow mozna kupic prad
"ekologiczny"( np. www.eon.de)
Martin