MOAFET-y rownolegle
From: exon <domansks_at_nospam_polbox.com>
Subject: MOAFET-y rownolegle
Date: Mon, 25 Jun 2001 15:40:22 +0200
Co bedzie gdy polacze dwa mosfety rownolegle ?
From: Marcin Wolcendorf <wolcendo_at_nospam_free.polbox.pl>
Subject: Re: MOAFET-y rownolegle
Date: Mon, 25 Jun 2001 16:11:41 +0200
exon wrote:
Co bedzie gdy polacze dwa mosfety rownolegle ?
Niech zgadnę- będą dwa połączone równolegle MOS-FET-y??? :-)))
MOS-FET-y dobrze się łączy równolegle- nie potrzeba rezystorów
wyrównaczych przy przewodzeniu dużych prądów. Tylko trzeba pamiętać o
większej pojemności bramek i się nie zdziwić, kiedy przyjdzie sterować
jakimiś szybkozmiennmi sygnałami. Założenie przy MOS-ach często jest
takie, że 'nie ma prądu bramki' i się można nieźle zdziwić, :-) kiedy
nagle się okazuje, że tranzystor się zaczyna
przeeeeeeeełąąąąąąąąączaaaaaać, albo grzeje się sterowanie bramką.
Dużo zależy, czego od tego chcesz- co to ma robić. Bo może lepsze
będą IGBT?
Pozdrawiam,
M.
--
'Zjechali razem chyba pół świata,
Siekły ich mrozy, grzały ich lata,
On na rowerze(*) rany wciąż łatał-
Za łatą- łata.' (*)org.- walizce.
From: exon <domansks_at_nospam_polbox.com>
Subject: Re: MOAFET-y rownolegle
Date: Mon, 25 Jun 2001 17:21:51 +0200
In article <3B37469C.350B7F54_at_nospam_free.polbox.pl>, wolcendo_at_nospam_free.polbox.pl
says...
exon wrote:
Co bedzie gdy polacze dwa mosfety rownolegle ?
Niech zgadnę- będą dwa połączone równolegle MOS-FET-y??? :-)))
MOS-FET-y dobrze się łączy równolegle- nie potrzeba rezystorów
wyrównaczych przy przewodzeniu dużych prądów. Tylko trzeba pamiętać o
większej pojemności bramek i się nie zdziwić, kiedy przyjdzie sterować
jakimiś szybkozmiennmi sygnałami. Założenie przy MOS-ach często jest
takie, że 'nie ma prądu bramki' i się można nieźle zdziwić, :-) kiedy
nagle się okazuje, że tranzystor się zaczyna
przeeeeeeeełąąąąąąąąączaaaaaać, albo grzeje się sterowanie bramką.
Dużo zależy, czego od tego chcesz- co to ma robić. Bo może lepsze
będą IGBT?
Pozdrawiam,
M.
--
> 'Zjechali razem chyba pół świata,
> Siekły ich mrozy, grzały ich lata,
> On na rowerze(*) rany wciąż łatał-
> Za łatą- łata.' (*)org.- walizce.
>
>
>
> To ma być w zasilaczu 0-30V/5A a mosfety to IRF540.
From: exon <domansks_at_nospam_polbox.com>
Subject: Re: MOAFET-y rownolegle
Date: Mon, 25 Jun 2001 17:23:41 +0200
To ma byc w zasilaczu 0-30V/5A i tranzystory IRF540.
From: Marcin Wolcendorf <wolcendo_at_nospam_friko2.onet.pl>
Subject: Re: MOAFET-y rownolegle
Date: Tue, 26 Jun 2001 07:46:28 +0200
exon wrote:
To ma byc w zasilaczu 0-30V/5A i tranzystory IRF540.
Liniowym? Impulsowym?=20
Jesli liniowym- to prawie na pewno mozna laczyc rownolegle. Jesli=
=20
stopien sterujacy bramka zostal zaprojektowany bez zapasu, to musisz=20
policzyc, czy to bedzie dobrze dzialalo.
Pozdrawiam,
M.
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: MOAFET-y rownolegle
Date: Tue, 26 Jun 2001 09:32:40 +0200
MOS-FET-y dobrze się łączy równolegle- nie potrzeba rezystorów
wyrównaczych przy przewodzeniu dużych prądów.
Bez przesady....jak trafi na jednakowe (o co zresztą nie stanowi kłopotu -
w jednej serii raczej są podobne) to zgoda, może pominąć rezystory
źródłowe, jeśli natomiast będzie miał pecha.....to uwali jeden z nich
(przy 5A to chyba tylko termicznie).
Dla IRF540 trafiłem egzemplarze z prawie 1V różnicą Ugs....wiec nie do
końca tak easy ;)
--
PZD, Irek.N. (ALIAS)
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: MOAFET-y rownolegle
Date: 26 Jun 2001 13:05:02 GMT
On Tue, 26 Jun 2001 09:32:40 +0200, Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl> wrote:
MOS-FET-y dobrze się łączy równolegle- nie potrzeba rezystorów
wyrównaczych przy przewodzeniu dużych prądów.
Bez przesady....
Dla IRF540 trafiłem egzemplarze z prawie 1V różnicą Ugs....wiec nie do
końca tak easy ;)
Przy zastosowaniach impulsowych nie ma to wiekszego znaczenia, ale przy
liniowych ...
Tak z ciekawosci katalog otworzylem ... i sie zrobilo jeszcze bardziej
ciekawie, akurat jest ciekawy wykresik - Id w funkcji Ugs przy
25 i 175 C i VDS= 50V: dla Ugs>5V im wieksza temperatura tym
mniejszy prad puszcza, choc ten 1V to akurat rozgrzanie na maksa kompensuje,.
Za to ponizej 5V jest odwrotnie - im cieplejszy tym wiecej przewodzi.
J.
From: exon <domansks_at_nospam_polbox.com>
Subject: Re: MOAFET-y rownolegle
Date: Tue, 26 Jun 2001 18:32:53 +0200
To ma być zasilacz liniowy.
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: MOAFET-y rownolegle
Date: Wed, 27 Jun 2001 10:26:46 +0200
Przy zastosowaniach impulsowych nie ma to wiekszego znaczenia, ale przy
liniowych ...
Jeden się _szybciej włączy_ i _później wyłączy_, jak się związki zawodowe mosfetów dowiedzą to
podniosą wrzask o dyskryminacje jednostki ;))))
Z tego co pamiętam (przemierzałem kiedyś listwę 540) to było może z 5 wybryków, reszta była
bardzo bardzo podobna do siebie. Pomijając więc sensowność łączenia w zastosowaniu o które
autorowi chodzi.....może wystarczy w większym sklepie poprosić o dwie sztuki z listwy a nie z
szufladki :)
--
PZD, Irek.N. (ALIAS)
From: "Dariusz Dorochowicz" <dadoro_at_nospam_polbox.com>
Subject: Re: MOAFET-y rownolegle
Date: Wed, 27 Jun 2001 11:36:02 +0200
Użytkownik "Ireneusz Niemczyk" <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
napisał w wiadomości news:3B3998C6.CDDCB360_at_nospam_multispedytor.com.pl...
Przy zastosowaniach impulsowych nie ma to wiekszego znaczenia, ale
przy
liniowych ...
Jeden się _szybciej włączy_ i _później wyłączy_, jak się związki
zawodowe mosfetów dowiedzą to
podniosą wrzask o dyskryminacje jednostki ;))))
Z tego co pamiętam (przemierzałem kiedyś listwę 540) to było może z
5 wybryków, reszta była
bardzo bardzo podobna do siebie. Pomijając więc sensowność łączenia
w zastosowaniu o które
autorowi chodzi.....może wystarczy w większym sklepie poprosić o
dwie sztuki z listwy a nie z
szufladki :)
Ale jest jeszcze to, o czym pisał J.F.
Nawet znalazłem fajny tekst: http://free.polbox.pl/d/dwojtow/dym.html
DD