Re: Falowniki



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Piotr" <piotr.dulik_at_nospam_poczta.fm>
Subject: Re: Falowniki
Date: Sat, 1 Jun 2002 10:25:37 +0200



"A.Grodecki" <ag_at_nospam_modeltronik.com.pl> wrote in message
news:ad8t5s$1pfl$1_at_nospam_pingwin.acn.pl...
--
>
> Chyba w Danii:)))
> Falowniki z najwyższej półki produkują Mitsubishi Electric i Sanyo. Cena
to
> Danfoss x2. No i na prawdę oni je produkują.
>
Nie wiem co chcesz od Danfossów, nie ma z nimi problemów a mozliwości
konfiguracyjne są z zapasem wystarczające do większości typowych zastosowań.
A moim zdaniem do zwykłej regulacji obrotów poleciłbym coś jeszcze
prostszego, np. Altivary Telemecanique (nie orientuje się w aktualnych
cenach ale powinny być tańsze).
Piotr




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "PP" <!pawelp_at_nospam_hot.pl>
Subject: Re: Falowniki
Date: Sat, 1 Jun 2002 12:48:52 +0200


Nie wiem co chcesz od Danfossów, nie ma z nimi problemów a mozliwości
konfiguracyjne są z zapasem wystarczające do większości typowych
zastosowań.

A uwzględniając także dostępne opcje, również świetnie się spisują w
zastosowaniach nietypowych.

/PP

P.S.
Ostatnio miałem okazję oglądać "wał elektryczny" wykonany na kilku
sprzęgniętych ze sobą przetwornicach Danf (seria VLT5000).
Układ napędzał mechanizm jezdny wielkiej koparki stosowanej w kopalniach
odkrywkowych.
I umożliwiał jazdę przód/tył oraz potrafił odpowiednio korygować prędkość
gąsienic przy skrętach.
Przy skręcaniu gąsienice z jednej strony zawsze hamują i ta nadwyżka energii
przekazywana była do tych poruszających się szybciej po stronie przeciwnej.

Przykład extremalny, ale ciekawy:
Widziałem też na pokazach jak robili takim przetwornicom zwarcie na wyjściu
w czasie ich pracy :) (wyłącznikiem zwierali wszystkie trzy fazy wyjściowe).
Jak nie trudno się domyślić bez żadnych skutków dla przetwornicy - nie każdy
producen przetwornic zaryzykuje takie coś!!




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Grzegorz Redlarski <gred_at_nospam_kki.net.pl>
Subject: Re: Falowniki
Date: Sat, 08 Jun 2002 00:28:16 +0200


Sat, 1 Jun 2002 12:48:52 +0200 "PP" <!pawelp_at_nospam_hot.pl> napisal(a):

Przy skręcaniu gąsienice z jednej strony zawsze hamują i ta nadwyżka energii
przekazywana była do tych poruszających się szybciej po stronie przeciwnej.

Mniejszy problem niż tracić to na rezystorze :-)

Przykład extremalny, ale ciekawy:
Widziałem też na pokazach jak robili takim przetwornicom zwarcie na wyjściu
w czasie ich pracy :) (wyłącznikiem zwierali wszystkie trzy fazy wyjściowe).
Jak nie trudno się domyślić bez żadnych skutków dla przetwornicy - nie każdy
producen przetwornic zaryzykuje takie coś!!

Wbrew pozorom uzyskanie odporności na zwarcia nie stanowi problemu.
Tranzystory IGBT wytrzymują bardzo duże przeciążenia (zwykłe
"plastiki" kikadziesiąt, czy nawet powyżej 0.1 MW), tylko trzeba je
szybko (rzędu pojedyńczych us) wyłączyć, a to realizują typowe
sterowniki do IGBT.

gr


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Grzegorz Redlarski <gred_at_nospam_kki.net.pl>
Subject: Re: Falowniki
Date: Sun, 09 Jun 2002 01:02:49 +0200


Sat, 08 Jun 2002 00:28:16 +0200 Grzegorz Redlarski <gred_at_nospam_kki.net.pl>
napisal:

Tranzystory IGBT wytrzymują bardzo duże przeciążenia (zwykłe
"plastiki" kikadziesiąt, czy nawet powyżej 0.1 MW), tylko trzeba je

Miało być:

Tranzystory IGBT wytrzymują bardzo duże przeciążenia (zwykłe
"plastiki" kikadziesiąt kW, czy nawet powyżej 0.1 MW), tylko trzeba je
...._._._._._._._._._._.^^

"Plastiki", to miałem na myśli tranzystory z końcówkami do płytek
drukowanych (objetosciowo najwiecej w tym plastiku :-) ).

gr


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Maciej Czapla <mc_at_nospam_sensor.com.pl>
Subject: Re: Falowniki
Date: Sun, 09 Jun 2002 23:26:04 +0200


Tranzystory IGBT wytrzymują bardzo duże przeciążenia (zwykłe
"plastiki" kikadziesiąt kW, czy nawet powyżej 0.1 MW), tylko trzeba je

Z tym, że zmniejsza to ich czas bezawaryjnej pracy. NIektóre firmy podają ile
takich krótkotrwałych zwarć mogą wytrzymać ( tyle że mam na myśli takie IGBT
nieco większe niż paczka papierosów ;-) ), niemniej zależy to w uogólnieniu od
'typu' IGBT: te wolniejsze są robione jako odporne na zwarcia, te szybsze już
niestety nie...

MC

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "jerry1111" <jerry1111_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Falowniki
Date: Mon, 10 Jun 2002 08:00:00 +0200


Z tym, że zmniejsza to ich czas bezawaryjnej pracy. NIektóre firmy podają ile
takich krótkotrwałych zwarć mogą wytrzymać ( tyle że mam na myśli takie IGBT
nieco większe niż paczka papierosów ;-) ), niemniej zależy to w uogólnieniu od
'typu' IGBT: te wolniejsze są robione jako odporne na zwarcia, te szybsze już
niestety nie...

Ale te szybkie maja podawana charakterystyke zwarc. Czyli, ze np. do 1us
wytrzymuja tyle i tyle, a powyzej 1us wytrzymuja tak i tak, ale potem
na pewien czas trzeba je wylaczyc. Nie odnotowalem 'limitu zwarc' w
tych szybkich.

jerry



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Maciej Czapla <mc_at_nospam_sensor.com.pl>
Subject: Re: Falowniki
Date: Tue, 11 Jun 2002 00:07:20 +0200


Ale te szybkie maja podawana charakterystyke zwarc. Czyli, ze np. do 1us
wytrzymuja tyle i tyle, a powyzej 1us wytrzymuja tak i tak, ale potem
na pewien czas trzeba je wylaczyc. Nie odnotowalem 'limitu zwarc' w
tych szybkich.

Czytałem o tym kiedyś w jakiejś nocie aplikacyjnej. Ale wyparowała ;-(
To co piszesz ma jednak zastosowanie do tych wolniejszych ( do 20..25 kHz )
Natomiast dla tych najszybszych (mam na myśli takie co hulają 50..60 kHz)
wogóle nie dopuszcza się zwarć - pewnie jakaś finezja technologiczna i albo -
albo..

MC

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "jerry1111" <jerry1111_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Falowniki
Date: Thu, 13 Jun 2002 22:16:50 +0200


Natomiast dla tych najszybszych (mam na myśli takie co hulają 50..60 kHz)
wogóle nie dopuszcza się zwarć - pewnie jakaś finezja technologiczna i albo -
albo..

Kwestia kompromisu. Szybkie GARy przezywaja zwarcia bez zadnego problemu.
Zwieram je kablem miedzianym 50mm^2 L=2m.

jerry



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Maciej Czapla <mc_at_nospam_sensor.com.pl>
Subject: Re: Falowniki
Date: Fri, 14 Jun 2002 00:44:58 +0200


Kwestia kompromisu. Szybkie GARy przezywaja zwarcia bez zadnego problemu.
Zwieram je kablem miedzianym 50mm^2 L=2m.

No ale te nie są już takie szybkie i są robione jako odporne... Porównaj np.
IRG4BC15MD i UD - jeden (wolniejszy) 'short circuit rated' drugi nie..

MC

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Grzegorz Redlarski <gred_at_nospam_kki.net.pl>
Subject: Re: Falowniki
Date: Tue, 11 Jun 2002 00:21:16 +0200


Sun, 09 Jun 2002 23:26:04 +0200 Maciej Czapla <mc_at_nospam_sensor.com.pl>
napisal:

Tranzystory IGBT wytrzymują bardzo duże przeciążenia (zwykłe
"plastiki" kikadziesiąt kW, czy nawet powyżej 0.1 MW), tylko trzeba je

Z tym, że zmniejsza to ich czas bezawaryjnej pracy. NIektóre firmy podają ile
takich krótkotrwałych zwarć mogą wytrzymać ( tyle że mam na myśli takie IGBT
nieco większe niż paczka papierosów ;-) ), niemniej zależy to w uogólnieniu od
'typu' IGBT: te wolniejsze są robione jako odporne na zwarcia, te szybsze już
niestety nie...

MC

Miałem na myśli "obszar bezpiecznej pracy" (SOA), który może obejmować
wartości rzędu 1000 V * 150 A i to dla niezbyt dużych tranzystorów (do
monażu na PCB). Praca w obszarze SOA nie podlega ograniczeniom
"ilościowym". Jeśli współczynnik wypełnienia będzie dostatecznie mały,
to możemy te 0.15 MW wydzielać dowolną ilośc razy. Mam na myśli
tranzystory szybkie (~0.1 .. 0.5 us).

gr


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Maciej Czapla <mc_at_nospam_sensor.com.pl>
Subject: Re: Falowniki
Date: Tue, 11 Jun 2002 00:34:34 +0200


Miałem na myśli "obszar bezpiecznej pracy" (SOA), który może obejmować
wartości rzędu 1000 V * 150 A i to dla niezbyt dużych tranzystorów (do
monażu na PCB). Praca w obszarze SOA nie podlega ograniczeniom
"ilościowym". Jeśli współczynnik wypełnienia będzie dostatecznie mały,
to możemy te 0.15 MW wydzielać dowolną ilośc razy. Mam na myśli
tranzystory szybkie (~0.1 .. 0.5 us).

Oczywiście w SOA się nie zlicza... Ale są też takie, które wytrzymują krótkie
zwarcia pomiędzy szynami DC (nawet kilka us) i to już jest z reguły poza SOA,
z tym, że struktura ma zdolności limitowania prądu do jakiejś skończonej
wartości (6..8 Imax) - i to się podobno liczy... Niestety nie pamiętam gdzie o
tym czytałem...

MC

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Grzegorz Redlarski <gred_at_nospam_kki.net.pl>
Subject: Re: Falowniki
Date: Fri, 14 Jun 2002 00:29:26 +0200


Tue, 11 Jun 2002 00:34:34 +0200 Maciej Czapla <mc_at_nospam_sensor.com.pl>
napisal:

Miałem na myśli "obszar bezpiecznej pracy" (SOA), który może obejmować
wartości rzędu 1000 V * 150 A i to dla niezbyt dużych tranzystorów (do
monażu na PCB). Praca w obszarze SOA nie podlega ograniczeniom
"ilościowym". Jeśli współczynnik wypełnienia będzie dostatecznie mały,
to możemy te 0.15 MW wydzielać dowolną ilośc razy. Mam na myśli
tranzystory szybkie (~0.1 .. 0.5 us).

Oczywiście w SOA się nie zlicza... Ale są też takie, które wytrzymują krótkie
zwarcia pomiędzy szynami DC (nawet kilka us) i to już jest z reguły poza SOA,
z tym, że struktura ma zdolności limitowania prądu do jakiejś skończonej
wartości (6..8 Imax) - i to się podobno liczy... Niestety nie pamiętam gdzie o
tym czytałem...

Teraz sobie przypominam, że też gdzieś o tym czytałem...
W przypadku, o którym pisałem, gdy musimy się zmieścić w SOA, trzeba o
to zadbać, np. wstawić jakiś dławik by mieć czas na wyłączenie
tranzystora w sposób bezpieczny.

gr


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Piotr" <piotr.dulik_at_nospam_poczta.fm>
Subject: Re: Falowniki
Date: Sat, 15 Jun 2002 15:16:21 +0200


"Grzegorz Redlarski" <gred_at_nospam_kki.net.pl> wrote in message
news:ep52guooukeq9c8bvhaop8njb2c0u9gl1t_at_nospam_news.tpi.pl...
Wbrew pozorom uzyskanie odporności na zwarcia nie stanowi problemu.
Tranzystory IGBT wytrzymują bardzo duże przeciążenia (zwykłe
"plastiki" kikadziesiąt, czy nawet powyżej 0.1 MW), tylko trzeba je
szybko (rzędu pojedyńczych us) wyłączyć, a to realizują typowe
sterowniki do IGBT.

A w praktyce to w uszkodzonych falownikach "odparowywują" (dosłownie ;-))
elementy na płycie sterujacej a nie IGBT.




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Falowniki
Date: Sat, 01 Jun 2002 15:46:07 +0200


Nie wiem co chcesz od Danfossów, nie ma z nimi problemów a mozliwości
konfiguracyjne sš z zapasem wystarczajšce do większości typowych zastosowań.
A moim zdaniem do zwykłej regulacji obrotów poleciłbym coś jeszcze
prostszego, np. Altivary Telemecanique (nie orientuje się w aktualnych
cenach ale powinny być tańsze).
Piotr

Proszę bardzo:
ATV08HU09M2 jedyne 688
ATV08HU18M2 odpowiednio 837
Dla porównania ATV28HU18M2 około 980 ( zgłowy - ale coś kole tego), oczko
mocniejsza 28.... około 1200 ;-)))


--
PZD, Irek.N.