DALLAS DS275 czy MAX 232 ? różnice, cena i dostępność na rynku?
MAX 232 vs. DALLAS DS275
From: "e" <e_at_nospam_e.pl>
Subject: MAX 232 vs. DALLAS DS275
Date: Fri, 14 Jun 2002 19:05:47 +0200
Witaj grupo!
Czy ktoś z was ma jakieś doświadczenie z DS275 (Dallas)?
Spełnia on analogiczną funkcję jak MAX232 (no powiedzmy ma jeden tor RX/TX,
a nie dwa), ale za to nie potrzeba kondziorów, ma 8 pinów...
Ile to może kosztować i gdzie?
Pzdr,
Piotr.
From: "Loa" <loa_at_nospam_zeus.polsl.gliwice.pl>
Subject: Re: MAX 232 vs. DALLAS DS275
Date: Fri, 14 Jun 2002 20:09:57 +0200
Czy ktoś z was ma jakieś doświadczenie z DS275 (Dallas)?
Spełnia on analogiczną funkcję jak MAX232 (no powiedzmy ma jeden tor
RX/TX,
a nie dwa), ale za to nie potrzeba kondziorów, ma 8 pinów...
Ile to może kosztować i gdzie?
A przypadkiem DS275 nie jest HalfDuplex i wolniejszy ?
Jezeli komunikacja ma byc dwukierunkowa to albo dwa DS275, albo opoznienia w
odpowiedzi
Ale niech wypowie sie ktos z wiekszym doswiadczeniem.
--
Pozdrowienia
Loa
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: MAX 232 vs. DALLAS DS275
Date: Fri, 14 Jun 2002 21:40:03 +0200
Czy ktoś z was ma jakieś doświadczenie z DS275 (Dallas)?
Spełnia on analogicznš funkcję jak MAX232 (no powiedzmy ma jeden tor RX/TX,
a nie dwa), ale za to nie potrzeba kondziorów, ma 8 pinów...
Ile to może kosztować i gdzie?
Przerabiałem ten temat. Jeśli nie interesujš Ciebie ilości hutrowe (lub
bliskie) to masz problem - nie kupisz DS-a, max w wersji samotnej też nie do
dostania.
Chyba najprościej zrobić tak jak mi podpowiedziano: Max w smd + kilka 603 na
dokładkę :-(
--
PZD, Irek.N.
ps. Tak na marginesie - trochę się zdziwiłem jak się okazało że Max232 zasilany
niecałymi 3V utrzymał bez problemu 115k2.....
From: "jerry1111" <jerry1111_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: MAX 232 vs. DALLAS DS275
Date: Sat, 15 Jun 2002 00:09:52 +0200
ps. Tak na marginesie - trochę się zdziwiłem jak się okazało że Max232 zasilany
niecałymi 3V utrzymał bez problemu 115k2.....
I bez problemu startowal?
Jaki dokladnie max, jakie C ?
jerry
PS: Wsadze do komory i pomecze, zobaczymy czy od temperatury
nie bedzie glupial przy 3V
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: MAX 232 vs. DALLAS DS275
Date: Sat, 15 Jun 2002 10:48:27 +0200
I bez problemu startowal?
Jaki dokladnie max, jakie C ?
Dokladnie MAX232N...(PDIP, 0-70C)
Skoro temat ciekawy - to sprawdzilem niżej....przy 2.4V (słownie dwa,cztery!) jeszcze
trzyma łšcze, poniżej nie mam jak sprawdzić (procek mi zdycha...ale to też
ciekawostka - 2313 na kwarcu 9.216M - powinien sie wykorbic wczesniej, a ten nic! -
dzielnie sie trzymał, nawet restart przechodzł przy tym napięciu poprawnie!!! Dla
mnie czary x2)
PS: Wsadze do komory i pomecze, zobaczymy czy od temperatury
nie bedzie glupial przy 3V
Genialnie - będę zobowišzany. (kond. 10u małogabarytowe 105C?)
--
PZD, Irek.N.
ps. sprawdziłem też innš sztukę procka i maxa, Procek zdychal przy 2.6V, ale max (a
właściwie HIN232P) trzymał bez problemu, ciekawe jaka w tym zasługa COM-a a jaka
maxa?
From: "jerry1111" <jerry1111_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: MAX 232 vs. DALLAS DS275
Date: Sun, 16 Jun 2002 00:36:05 +0200
Genialnie - będę zobowišzany. (kond. 10u małogabarytowe 105C?)
Znajde chwilke to popatrze, bo i mnie to ciekawi.
--
> PZD, Irek.N.
> ps. sprawdziłem też innš sztukę procka i maxa, Procek zdychal przy 2.6V, ale max (a
> właściwie HIN232P) trzymał bez problemu, ciekawe jaka w tym zasługa COM-a a jaka
> maxa?
Ale przyszlo mi jeszcze cos do glowy. Poziomy napiec miedzy Maxem i prockiem
sie zgadzaja (cmosy ze wspolnym Vcc).
Od strony komputera to aby przekroczyc margines +-1V i juz pewnie
starczy, wiec chodzi jedynie o wzbudzenie generatora w maxie do
V+ i V-. I moze oscyloskopem by popatrzec czy tam nie zachodza zmiany
przy zjezdzaniu zasilaniem.
Kurde, ile ja mam takich roznych ciekawostek do sprawdzenia przez
dlugie, zimowe wieczory. Calej zimy by nie starczylo ;)
jerry
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: MAX 232 vs. DALLAS DS275
Date: Sun, 16 Jun 2002 09:35:03 +0200
Znajde chwilke to popatrze, bo i mnie to ciekawi.
-))
Ale przyszlo mi jeszcze cos do glowy. Poziomy napiec miedzy Maxem i prockiem
sie zgadzaja (cmosy ze wspolnym Vcc).
Od strony komputera to aby przekroczyc margines +-1V i juz pewnie
starczy, wiec chodzi jedynie o wzbudzenie generatora w maxie do
V+ i V-. I moze oscyloskopem by popatrzec czy tam nie zachodza zmiany
przy zjezdzaniu zasilaniem.
Traktuję to jako ciekawostkę...pewnie okaże się, że można trafić na tak nawiedzonego
COM-a przy którym i 3V zabraknie ;-)
Wracajšc co Maxia, spokojnie generuje przy 1.5V, co więcej przy płynnym starcie widać że
od około 1V chce już gadać...zaczyna biedak od piłki na wyjściach kondensatorowych.
Właśnie - startuje tak nisko nawet przy bardzo powolnym podnoszeniu napięcia - niezłe ;-)
Kurde, ile ja mam takich roznych ciekawostek do sprawdzenia przez
dlugie, zimowe wieczory. Calej zimy by nie starczylo ;)
Notujesz to gdzieś? Bo mnie zawsze uciekajš takie drobiazgi z głowy :-(
--
PZD, Irek.N.
From: "jerry1111" <jerry1111_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: MAX 232 vs. DALLAS DS275
Date: Sun, 16 Jun 2002 12:26:54 +0200
Kurde, ile ja mam takich roznych ciekawostek do sprawdzenia przez
dlugie, zimowe wieczory. Calej zimy by nie starczylo ;)
Notujesz to gdzieś? Bo mnie zawsze uciekajš takie drobiazgi z głowy :-(
Co Ty, zeszytu by nie starczylo ;)
Czasami jest tylko EUREKA! w jakiejs dyskusji.
jerry