Odsiarczanie akumulatorów



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "wilk" <wilk125_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Odsiarczanie akumulatorów
Date: Mon, 2 Jun 2003 12:10:32 +0200


Wie ktos coś na ten temat?



========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "sgal" <sgal_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Odsiarczanie akumulatorów
Date: Mon, 2 Jun 2003 12:27:50 +0200


Zrobiłem jedopołówkowy prostownik ładował prądem 5A do akumulatora
podłączyłem żarówkę 5W/12V w moim przypadku akumulator 44Ah przed ładowaniem
tym układem miał (akumulator naładowany zwykłym prostownikiem) 21Ah po
rozładowaniu(nap. 10,8V) naładowany powyższym układem miał 40Ah (10,8V)
sprawdzone rezystorem pomiarowym Medcom.



========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: J.F. <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl.nospam>
Subject: Re: Odsiarczanie akumulatorów
Date: Mon, 02 Jun 2003 23:47:51 +0200


On Mon, 2 Jun 2003 12:27:50 +0200, sgal wrote:
Zrobiłem jedopołówkowy prostownik ładował prądem 5A do akumulatora
podłączyłem żarówkę 5W/12V w moim przypadku akumulator 44Ah przed ładowaniem
tym układem miał (akumulator naładowany zwykłym prostownikiem) 21Ah po
rozładowaniu(nap. 10,8V) naładowany powyższym układem miał 40Ah (10,8V)

Tez tak kiedys robilem - IMHO - aku wyszedl na tym gorzej niz bez
zadnych zabiegow.

sprawdzone rezystorem pomiarowym Medcom.

To jest cos co dokonuje pelnego rozladowania i mierzy czas ?


J.


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "sgal" <sgal_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Odsiarczanie akumulatorów
Date: Tue, 3 Jun 2003 08:10:35 +0200


Medcom RO-50V2 ustawiam prąd rozładowujący , deklaruję napięcie wyłączenia,
na wyświetlaczu pojemność w Ah.



========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Dawid [morghul] Talarczyk" <talar4_at_nospam_o2.pl>
Subject: Re: Odsiarczanie akumulatorów
Date: Mon, 2 Jun 2003 13:32:17 +0200


http://www.eter.ariadna.pl/technika/akumulatorom_na_ratunek.htm

--

Dawid [morghul] Talarczyk
talar4_at_nospam_o2.pl GG: 600866
~~~~~~~~~~~~~~~~~~




========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.webcorp.com.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: murysz_at_nospam_poczta.onet.NOSPAM.pl (oldking)
Subject: Re: Odsiarczanie =?ISO-8859-2?Q?akumulator=F3w?=
Date: Mon, 2 Jun 2003 12:48:07 +0000 (UTC)


Witam

Jeden drobiazg o którym kolega "sgal" nie wspomniał, z akumulatora
wylać kwas a nalać wody destylowanej.
Proces ładowania powtarzac kilka razy.
Jak "elektrolit - woda destylowana" stanie się mętny - WYMIENIC.
I od poczatku, jezeli płyty nie były zniszczone przez kwas (akumulator
do 4 lat) jest szansa na częściowe uratowanie akumulatora.
Po kilku takich cyklach nalać kawasu o nominalnej gestości (1.28) i
naładować.
Sprawdić pojemność przez rozładowanie pradem nominalnym (dla 45 Ah -
4,5 A), nie dopuszczając do spadku napięcia poniżej 10,8 V,
natychmias podłączyć do prostownika.
Po rozładowanniu np: 8 godzin razy 4,5 A pojemnośc akumulatora to
około 35 Ah.
Ale nigdy już nie osiągnie swoich nominalnych parametrów.
--
Wyslano z forum elektronicznego: https://www.elektroda.pl/rtvforum/

========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "tg" <tomekgvt_at_nospam_interia.pl>
Subject: Odp: Odsiarczanie akumulatorów
Date: Mon, 2 Jun 2003 15:37:32 +0200




Wie ktos coś na ten temat?
Dawno temu jak nie było akumulatorów ( tzn. były ale nie dla wszystkich )
parę razy miałem odlot i zrobiłem coś takiego. Opis od oldkinga jest
całkowicie poprawny. Efekt był zawsze taki że kupowałem na bazarach nowy
akumulator. Moja rada. Nie rób tego. Kup nowy akumulator. Efekt
gwarantowany. Rada druga. Jak zamontujesz ( myślę że to akumulator
samochodowy) nowy w samochodzie to go przymocuj zgodnie z instrukcją
samochodu. Akumulator samochodowy bardziej boi się wstrząsów niż
rozładowania ( oczywiście do pewnych granic ). Jeśli to jest akumulator
kopertowy to nie da się w sposób sensowny odsiarczyć. Gdzieś o tym czytałem.
Tomek



========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: J.F. <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl.nospam>
Subject: Re: Odp: Odsiarczanie akumulatorów
Date: Mon, 02 Jun 2003 23:47:46 +0200


On Mon, 2 Jun 2003 15:37:32 +0200, tg wrote:
Wie ktos coś na ten temat?
Dawno temu jak nie było akumulatorów ( tzn. były ale nie dla wszystkich )
parę razy miałem odlot i zrobiłem coś takiego. Opis od oldkinga jest
całkowicie poprawny. Efekt był zawsze taki że kupowałem na bazarach nowy
akumulator. Moja rada. Nie rób tego. Kup nowy akumulator. Efekt
gwarantowany.

Zgadzam sie. W dodatku kosztuje mniej niz straty od rozlanego kwasu
-)
Ale ... spotykam ostatnio opisy jakis urzadzen do odsiarczania,
ktore stosuja pare MHz - podobno naturalna czestotliwosc siarczanu
olowiowego, wiec w rezonansie sie rozpada.

IMHO - naciaganie klientow, ale kto wie ?

J.



========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.ipartners.pl!news.internetia.pl!skynet.be!skynet.be!newsfeed00.sul.t-online.de!newsfeed01.sul.t-online.de!t-online.de!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!no