Zalety i wady ręcznego projektowania PCB w porównaniu do autoroutera
Re: Projektować ręcznie czy z autoroutera?
From: "sobol" <sobol_NOSPAM_at_nospam_misstcp.net>
Subject: Re: Projektować ręcznie czy z autoroutera?
Date: Wed, 16 Jun 2004 06:49:11 +0200
Użytkownik "pawel_k" <nospam_at_nospam_nospam.com> napisał w wiadomości
news:cao1ig$e8o$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
Witam,
Pytanie jak w temacie. Jakie widzicie wady automatycznego projektowania
PCB?
Czy zawsze projektujecie płytkę ręcznie czy jest to sztuka dla sztuki?
Jeśli
lepiej projektować ręcznie to gdzie (link, książka) znajdę wskazówki, na
co
zwrócić uwagę?
Ciekaw jestem Waszych subiektywnych opinii.
P.
Projektuje plyty zawodowo i nigdy nie uzywalem autorutera. Chociaz jesli to
malutka prosta plyta to mozna uzyc autoruter. jednak na swiecie istnieje
taki zawod jak PCB designer i chyba nie sa to ludzie obslugujacy routery.
Ja uczylem sie na podstawie oceniania plyt przez przelozonego z duuuuuza
praktyka tak wiec pierwsza plyte zamiast tydzien projektowalem trzy.
pozdr
sobol
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai
From: "marcinuh" <marcinuh_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Projektować ręcznie czy z autoroutera?
Date: Wed, 16 Jun 2004 11:06:07 +0200
Użytkownik "sobol" <sobol_NOSPAM_at_nospam_misstcp.net> napisał w wiadomości
news:caoji6$qaq$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
Projektuje plyty zawodowo i nigdy nie uzywalem autorutera. Chociaz jesli
to
malutka prosta plyta to mozna uzyc autoruter. jednak na swiecie istnieje
taki zawod jak PCB designer i chyba nie sa to ludzie obslugujacy routery.
Ja uczylem sie na podstawie oceniania plyt przez przelozonego z duuuuuza
praktyka tak wiec pierwsza plyte zamiast tydzien projektowalem trzy.
No no - akurat chyba na odwrót - małe płytki wyłącznie "ręcznie", natomiast
kobyły 16-sto warstwowe z kilkunastoma BGA kilkusetkulkowymi jestem ciekaw,
ile tygodni byś łączył :-). Od pewnego etapu obwód drugowany staje się
zagadnieniem niemal czysto matematycznym i człowiek po prostu nie jest w
stanie sobie poradzić z takim problemem. Autoroutery są raczej cholernie
drogimi programami i raczej nie kupują ich ludzie robiący dwuwarstwowe
płytki 5x5 cm...
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mai
From: J.F. <jfox_nospam_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Projektować ręcznie czy z autoroutera?
Date: Wed, 16 Jun 2004 13:02:54 +0200
On Wed, 16 Jun 2004 11:06:07 +0200, marcinuh wrote:
Użytkownik "sobol" <sobol_NOSPAM_at_nospam_misstcp.net> napisał w wiadomości
Projektuje plyty zawodowo i nigdy nie uzywalem autorutera. Chociaz jesli to
malutka prosta plyta to mozna uzyc autoruter. jednak na swiecie istnieje
taki zawod jak PCB designer i chyba nie sa to ludzie obslugujacy routery.
Odslugiwac routery tez trzeba umiec. Poza tym trzeba im zadac dane.
Ja uczylem sie na podstawie oceniania plyt przez przelozonego z duuuuuza
praktyka tak wiec pierwsza plyte zamiast tydzien projektowalem trzy.
No no - akurat chyba na odwrót - małe płytki wyłącznie "ręcznie", natomiast
kobyły 16-sto warstwowe z kilkunastoma BGA kilkusetkulkowymi jestem ciekaw,
ile tygodni byś łączył :-).
A kto twierdzi ze to musi w dwa dni powstac ?
Poza tym to jescze nie jest najgorszy przypadek - jak masz wiele
magistral na ukladzie ktore w dodatku sie krzyzuja, technolog mowi
zeby ponizej 10 mils nie schodzic, ksiegowy zeby sie na 2 warstwach
zmiescic, a calosc ma sie do eurokasety zmiescic ...
przypadek gdy projektujesz pod stonoge z dobrze przemyslanym ukladem
pinow jest prosty.
Od pewnego etapu obwód drugowany staje się
zagadnieniem niemal czysto matematycznym i człowiek po prostu nie jest w
stanie sobie poradzić z takim problemem. Autoroutery są raczej cholernie
drogimi programami i raczej nie kupują ich ludzie robiący dwuwarstwowe
płytki 5x5 cm...
A projektowales Ty jakies plytki autorouterem ?
Bo problem matematycznie jest kiepski. Moze i sa dobre autoroutery,
ale ciekaw jestem co zrobisz jak ci zostanie 10% niepolaczonych
i AR odpowie "nie da sie" ?
J.
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai
From: "marcinuh" <marcinuh_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Projektować ręcznie czy z autoroutera?
Date: Wed, 16 Jun 2004 13:10:51 +0200
Użytkownik "J.F." <jfox_nospam_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:at70d0125ehdora9d622pp25nqvjo2gh1f_at_nospam_4ax.com...
A projektowales Ty jakies plytki autorouterem ?
Bo problem matematycznie jest kiepski. Moze i sa dobre autoroutery,
ale ciekaw jestem co zrobisz jak ci zostanie 10% niepolaczonych
i AR odpowie "nie da sie" ?
A projektowałem. Mówiąc "matematycznie" - może trochę nieszczęśliwie - nie
mówiłem dosłownie, że "nalezy rozwiązać n równań..." ;-). Widzę, że
odebrałeś moją opinię jako deklarację robienia wszystkiego co ma powyżej 2
scalaków autorouterem - 2 godziny mielenia i płytka z głowy. Otóż nie,
uważam, że aby dobrze zrobić płytkę należy stosować jednocześnie obie
metody - ręcznie nadawać kierunek działaniom autoroutera a kluczowe
fragmenty obwodu robić wyłącznie ręcznie. Zrobienie płytki w dwa dni też nie
jest moim celem, bo zdażały mi się i takie, które robiłem 2-3 miesiące.
pzdr,
marcin
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai
From: "sobol" <sobol_NOSPAM_at_nospam_misstcp.net>
Subject: Re: Projektować ręcznie czy z autoroutera?
Date: Wed, 16 Jun 2004 21:21:06 +0200
No no - akurat chyba na odwrót - małe płytki wyłącznie "ręcznie",
natomiast
kobyły 16-sto warstwowe z kilkunastoma BGA kilkusetkulkowymi jestem
ciekaw,
ile tygodni byś łączył :-). Od pewnego etapu obwód drugowany staje się
zagadnieniem niemal czysto matematycznym i człowiek po prostu nie jest w
stanie sobie poradzić z takim problemem. Autoroutery są raczej cholernie
drogimi programami i raczej nie kupują ich ludzie robiący dwuwarstwowe
płytki 5x5 cm...
Nie uzywalem nigdy autoruterow wiec malo wiem o potrzebnych do nich
umiejetnosciach, do 16 warstw nie doszlem jeszcze, ale zdarzalo mi sie robic
plyte na 2 warstwach (wlasnie ze wzgledow ekonomicznych) gdzie nie bylo
miejsca na miedzi na wstawienie logo firmy i mysle ze router by sobie nie
poradzil.
z kilkuset nozkowymi bga latwo sie radzi bo wtedy na pewno plytka jest ponad
2 warstwy i mozna elementy z dwoch stron klasc (wtedy ksiegowosc nie ma sie
do czego przyczepic) a jak jest to minibga to i technolog nie moze nic
powiedziec na sciezki 5 mils.
ps. kasuje za godzine wiec im bardziej skomplikowana plytka tym lepiej ;)
marzy mi sie taka na 4 miesiace ;)
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mai
From: Krzysztof Pawleta <pawletak_at_nospam_onet_ZAMIEN_poczta.pl>
Subject: Re: =?iso-8859-2?Q?Projektowa=E6=20r=EAcznie?= czy z autoroutera?
Date: Thu, 17 Jun 2004 00:05:29 +0200
sobol wrote:
Nie uzywalem nigdy autoruterow wiec malo wiem o potrzebnych do nich
umiejetnosciach,
ps. kasuje za godzine wiec im bardziej skomplikowana plytka tym lepiej ;)
marzy mi sie taka na 4 miesiace ;)
Jakbym słyszał mojego firmowego "PCB designer'a" ;-)
Nawet nie raz zdarzało mu się kasować cały projekt (np. kanapka z trzech
dwuwarstwowych płytek w obudowie "na szynę" Maszczyka), tylko z powodu
niemożliwości upchania ostatniej ścieżki (zwory nie wchodzą w rachubę!)
W dodatku zawsze wraca do AutoTrax'a: np. Eagle mu się nie podoba,
a Protel'a używa wyłącznie do poprawiania opisów elementów po Trax'ie!
P.S. "PCB designer" to mało powiedziane -> sam zawsze RĘCZNIE:
zaprojektuje, złoży i przetestuje/uruchomi pierwszy egzemplarz
(dla tego BGA nie wchodzi w rachubę...)
--
_________________________________________________
| 'Krzys' Pawleta |
| mailto:pawletak_at_nospam_poczta.onet.pl |
|_______ICQ# 1582962___________GG: 259602_______|
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai
From: "sobol" <sobol_NOSPAM_at_nospam_misstcp.net>
Subject: Re: Projektować ręcznie czy z autoroutera?
Date: Fri, 18 Jun 2004 18:35:16 +0200
Jakbym słyszał mojego firmowego "PCB designer'a" ;-)
Nawet nie raz zdarzało mu się kasować cały projekt (np. kanapka z trzech
dwuwarstwowych płytek w obudowie "na szynę" Maszczyka), tylko z powodu
niemożliwości upchania ostatniej ścieżki (zwory nie wchodzą w rachubę!)
W dodatku zawsze wraca do AutoTrax'a: np. Eagle mu się nie podoba,
a Protel'a używa wyłącznie do poprawiania opisów elementów po Trax'ie!
Niestety nie bylo to na etacie wiec przeginac nie moglem, ale nie oto tu
chodzi zeby cala plytke skasowac, ale zeby skomplikowanie bylo takie zeby
minimum te kilka miesiecy posiedziec.
P.S. "PCB designer" to mało powiedziane -> sam zawsze RĘCZNIE:
zaprojektuje, złoży i przetestuje/uruchomi pierwszy egzemplarz
(dla tego BGA nie wchodzi w rachubę...)
U nas sklada produkcja wiec BGA wchodzi w rachube, reszta to robota
konstruktora ktory projektuje i uruchamia pierwszy egzemplarz a "PCB
designer" projektuje tylko plyte. Poza tym konstruktor ma wiecej czasu na
programowanie i PCB designer nie musi potem poprawiac plyt po
konstruktorach.
pozdr sobol
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.ipartners.pl!not-for-mai
From: "marcinuh" <marcinuh_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Projektować ręcznie czy z autoroutera?
Date: Thu, 17 Jun 2004 00:20:35 +0200
"sobol" <sobol_NOSPAM_at_nospam_misstcp.net> wrote in message
news:caq6k3$sk0$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
Nie uzywalem nigdy autoruterow wiec malo wiem o potrzebnych do nich
umiejetnosciach, do 16 warstw nie doszlem jeszcze, ale zdarzalo mi sie
robic
plyte na 2 warstwach (wlasnie ze wzgledow ekonomicznych) gdzie nie bylo
miejsca na miedzi na wstawienie logo firmy i mysle ze router by sobie nie
poradzil.
Autorutery z reguły mają sens dopiero powyżej 4-6 warstw - jeżeli na PCB
wystarczą 4 warstwy, to znaczy, że mieści się to jeszcze w granicach rozumu
;-). Poza tym - ar-y robią połączenia zwyczajnie brzydko (chlubny wyjątek
Specctra - chyba najlepszy) i na zewnętrznych warstwach głupio to wygląda
;-). I oczywiście nigdy nie uzyłem ani nie użyję ar do robienia
jakiejkolwiek części analogowej, to by było barbarzyństwo i
najprawdopodobniej zmarnowany czas i pieniądze.
Dzisiaj z kolegą zrobiliśmy eksperyment - trochę pod wpływem tego wątku -
mieliśmy wolny komputer i płytkę, która jest na deskach już 2 miesiące
(głównie ręczna robota) rozłączyliśmy i najpierw potraktowaliśmy
autoplace-rem a następnie autorouterem :-). Bez ustalania reguł - daliśmy im
wolną wolę. Trwało to 3h i takiego spaghetti w 8 kolorach to jeszcze nie
widziałem. Bigos, flaki - to przy tym szczyt uporządkowania :-))
ps. kasuje za godzine wiec im bardziej skomplikowana plytka tym lepiej ;)
marzy mi sie taka na 4 miesiace ;)
Ja zwykle po miesiącu zaczynam zauważać objawy rozpadania osobowości, ale
może jestes odporniejszy ;-).
Pzdr,
marcin
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!wsisiz.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai
From: "sobol" <sobol_NOSPAM_at_nospam_misstcp.net>
Subject: Re: Projektować ręcznie czy z autoroutera?
Date: Thu, 17 Jun 2004 06:43:01 +0200
Autorutery z reguły mają sens dopiero powyżej 4-6 warstw - jeżeli na PCB
wystarczą 4 warstwy, to znaczy, że mieści się to jeszcze w granicach
rozumu
;-). Poza tym - ar-y robią połączenia zwyczajnie brzydko (chlubny wyjątek
Specctra - chyba najlepszy) i na zewnętrznych warstwach głupio to wygląda
;-). I oczywiście nigdy nie uzyłem ani nie użyję ar do robienia
jakiejkolwiek części analogowej, to by było barbarzyństwo i
najprawdopodobniej zmarnowany czas i pieniądze.
Dzisiaj z kolegą zrobiliśmy eksperyment - trochę pod wpływem tego wątku -
mieliśmy wolny komputer i płytkę, która jest na deskach już 2 miesiące
(głównie ręczna robota) rozłączyliśmy i najpierw potraktowaliśmy
autoplace-rem a następnie autorouterem :-). Bez ustalania reguł - daliśmy
im
wolną wolę. Trwało to 3h i takiego spaghetti w 8 kolorach to jeszcze nie
widziałem. Bigos, flaki - to przy tym szczyt uporządkowania :-))
hehe, no moze na tych wewnetrznych warstwach to sie zgodze ze mozna
ale na zewnetrznych to nie bardzo
ps. kasuje za godzine wiec im bardziej skomplikowana plytka tym lepiej
;)
marzy mi sie taka na 4 miesiace ;)
Ja zwykle po miesiącu zaczynam zauważać objawy rozpadania osobowości, ale
może jestes odporniejszy ;-).
ja tez mam cos takiego, szczegolnie gdy miesiac 'trwa' 240 godzin i sie
siedzi przed netami po 14-16 godz.
Pzdr,
marcin
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!not-for-mai