Ni-Mh dziwna sprawa?



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: <reicheltp_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Ni-Mh dziwna sprawa?
Date: 25 Jul 2001 09:12:39 +0200


Witam Szanownych grupowiczów!

Zoabserwowałem dziwną dla mnie sprawę, otoż: baterię Ni-Mh w postaci "paluszka
AA" można ładować kiedy się chce i ona nie zapamiętuje poprzedniego stanu
ładowania, czyli nie traci swojej pojemnosci, natomiast bateria do telefonu GSM
o takim samym składzie Ni-Mh zapamiętuje stany ładowania i trzeba zawsze dobrze
rozładowac i długo ładować taką baterię.

Czy ktos zna wytlumaczenie tego zjawiska?

Z gory dzieki i pozdrawiam

Fazi



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Ni-Mh dziwna sprawa?
Date: 25 Jul 2001 11:25:31 GMT


On 25 Jul 2001 09:12:39 +0200, reicheltp_at_nospam_poczta.onet.pl <reicheltp_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote:
Zoabserwowałem dziwną dla mnie sprawę, otoż: baterię Ni-Mh w postaci "paluszka
AA" można ładować kiedy się chce i ona nie zapamiętuje poprzedniego stanu
ładowania, czyli nie traci swojej pojemnosci, natomiast bateria do telefonu GSM
o takim samym składzie Ni-Mh zapamiętuje stany ładowania i trzeba zawsze dobrze
rozładowac i długo ładować taką baterię.

Czy ktos zna wytlumaczenie tego zjawiska?

Najpierw opisz dokladnie co zaobserwowales. Co znaczy "zapamietuje stany
ladowania" ? Czy masz na mysli efekt pamieciowy ?

Czasy mamy takie ze w baterii moze byc sporo elektroniki zaszyte i np
chronic bateryjke przed przeladowaniem ..


J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Wars" <warszawiak_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Ni-Mh dziwna sprawa?
Date: Wed, 25 Jul 2001 15:11:03 +0200


To "zjawisko" to tylko Twoje subiektywne odczucie. W przypadku baterii
do telefonu jest ona ladowana maksymalnym, dopuszczalnym pradem tak,
aby naladowala sie w godzine do przynajmniej 90%. Natomiast ladowarka
"paluszka" traktuje go znacznie lagodniej i laduje pradem okolo 0,1 -
0,2 pojemnosci (np. 140 mA dla 1200 mAh). Dlatego bateria do telefonu
nie wytrzymuje pelnych 1000 cykli i pada zwykle po 200 - 300 cyklach.
A jest to wina sposobu ladowania zmniejszajacego zywotnosc i
zwiekszajacego efekt pamieciowy, a nie skladu chemicznego ani
ksztaltu...



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: paparuka_at_nospam_naszdziennik.pl (propeler)
Subject: Re: Ni-Mh dziwna sprawa?
Date: 26 Jul 2001 18:52:18 +0200


Wars napisał(a):
To "zjawisko" to tylko Twoje subiektywne odczucie. W przypadku baterii
do telefonu jest ona ladowana maksymalnym, dopuszczalnym pradem tak,
aby naladowala sie w godzine do przynajmniej 90%. Natomiast ladowarka
"paluszka" traktuje go znacznie lagodniej i laduje pradem okolo 0,1 -
0,2 pojemnosci (np. 140 mA dla 1200 mAh). Dlatego bateria do telefonu
nie wytrzymuje pelnych 1000 cykli i pada zwykle po 200 - 300 cyklach.

BTW jest podobna roznica miedzy ladowarka stacjonarna (220V) a
samochodowa (z gniazda zapalniczki). Ta druga szybko rozwala baterie.
Traktowana z zyczliwoscia przez ladowarke sieciowa moja staruszka Nokia
5110 odwdziecza sie 3,5 letnim zywotem i jeszcze ma tyle pary, aby
wytrzymac 3 dni bez papu.

Wniosek ogolny: wszystko co powolne to dobre (dobre sa samochody robione
recznie - RollsRoyce i Bugatti, dobre drewno z powoli rosnacego debu,
dobry urlop nie-tylko-przez-weekend, dobre wino wolno dojrzewajace,
dobra dziewczyna nie na lapu-capu). Uhhh :-)))

Tylko procesor powinien byc szybki ;-)

--
pzdr.//
(//)
//propeler
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: <reicheltp_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Ni-Mh dziwna sprawa?
Date: 27 Jul 2001 10:36:59 +0200


Wars napisał(a):
To "zjawisko" to tylko Twoje subiektywne odczucie. W przypadku baterii
do telefonu jest ona ladowana maksymalnym, dopuszczalnym pradem tak,
aby naladowala sie w godzine do przynajmniej 90%. Natomiast ladowarka
"paluszka" traktuje go znacznie lagodniej i laduje pradem okolo 0,1 -
0,2 pojemnosci (np. 140 mA dla 1200 mAh). Dlatego bateria do telefonu
nie wytrzymuje pelnych 1000 cykli i pada zwykle po 200 - 300 cyklach.

BTW jest podobna roznica miedzy ladowarka stacjonarna (220V) a
samochodowa (z gniazda zapalniczki). Ta druga szybko rozwala baterie.
Traktowana z zyczliwoscia przez ladowarke sieciowa moja staruszka Nokia
5110 odwdziecza sie 3,5 letnim zywotem i jeszcze ma tyle pary, aby
wytrzymac 3 dni bez papu.

Wniosek ogolny: wszystko co powolne to dobre (dobre sa samochody robione
recznie - RollsRoyce i Bugatti, dobre drewno z powoli rosnacego debu,
dobry urlop nie-tylko-przez-weekend, dobre wino wolno dojrzewajace,
dobra dziewczyna nie na lapu-capu). Uhhh :-)))

Tylko procesor powinien byc szybki ;-)

--
> pzdr.//
>   (//)
>   //propeler
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika
>


Cos w tym jest..........

Dzieki za odpowiedzi!

Pozdrowienia

Fazi

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: <reicheltp_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Ni-Mh dziwna sprawa?
Date: 25 Jul 2001 16:00:21 +0200


On 25 Jul 2001 09:12:39 +0200, reicheltp_at_nospam_poczta.onet.pl
<reicheltp_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote:
Zoabserwowałem dziwną dla mnie sprawę, otoż: baterię Ni-Mh w
postaci "paluszka
AA" można ładować kiedy się chce i ona nie zapamiętuje poprzedniego stanu
ładowania, czyli nie traci swojej pojemnosci, natomiast bateria do telefonu
GSM
o takim samym składzie Ni-Mh zapamiętuje stany ładowania i trzeba zawsze
dobrze
rozładowac i długo ładować taką baterię.

Czy ktos zna wytlumaczenie tego zjawiska?

Najpierw opisz dokladnie co zaobserwowales. Co znaczy "zapamietuje stany
ladowania" ? Czy masz na mysli efekt pamieciowy ?

Czasy mamy takie ze w baterii moze byc sporo elektroniki zaszyte i np
chronic bateryjke przed przeladowaniem ..


J.



Male sprostowanie.

Uzylem faktycznie zlego okraslenia. Otoz nie zobserwowalem tylko wiadomosci te
przeczytalem. O "paluszkach" przeczytalem z opakowania, a o baterii telefonu z
instrukcji sluchawki GSM.

Chcialem poprostu zaspokoic ciekawość, bo wydawalo mi sie to dziwne, ze z
pozoru te same sklady, a inne wlasciwosci!

Dzieki za odpowiedz

Pozdrowienia

Fazi

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Ni-Mh dziwna sprawa?
Date: 25 Jul 2001 18:10:27 GMT


On 25 Jul 2001 16:00:21 +0200, reicheltp_at_nospam_poczta.onet.pl <reicheltp_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote:
Uzylem faktycznie zlego okraslenia. Otoz nie zobserwowalem tylko wiadomosci te
przeczytalem. O "paluszkach" przeczytalem z opakowania, a o baterii telefonu z
instrukcji sluchawki GSM.
Chcialem poprostu zaspokoic ciekawość, bo wydawalo mi sie to dziwne, ze z
pozoru te same sklady, a inne wlasciwosci!

Aa, to bylo tak od razu. Jesli chodzi o NiCd to krazyly legendy nt
"efektu pamieci". Mianowicie ogniwa ktore nie byly do konca wyladowywane,
po wielu cyklach takiej pracy mialy odnotowywac spadek pojemnosci
o ta "niewykorzystywana pojemnosc". Jedni twierdzili ze zjawisko istnieje,
drudzy ze nie istnieje, moglo sie okazac ze to nie tyle
byl spadek pojemnosci co np niewielki spadek napiecia a elektronika
mowila "koniec", moze tylko niektore modele - jak to bylo naprawde
chyba juz nie dojdziemy. W kazdym badz razie po latach zaprzeczen pojawily
sie dopiski "rozladowywac do konca". NiMH mialy byc na to odporne.
Czy sa ... kto je tam wie. Bardzo mozliwe ze producent jednych bateryjek
uznal ze trzeba sie pochwalic "jakoscia" jego paluszkow, a producent
telefonu z rozpedu i tradycyjnie dal ostrzezenie.

Osobiscie uwazam ze zbyt czeste rozladowywanie bardziej zaszkodzi niz
pomoze, ale moze sie myle ..

J.