Re: zasilacz liniowy vs impulsowy



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: zasilacz liniowy vs impulsowy
Date: Mon, 01 Jul 2002 09:36:59 +0200


od 8 rano do 22 wieczor :-)

-)))

Bywa sie czym przejmowac - pytanie czy to zasilacz 0-10V 1A,
czy np 0-30V, 5A. Bo ten drugi jako liniowy grzeje sie swietnie
jak wyciagamy 5A przy 3V np.. i to juz nawet nie o straty chodzi,
tylko ciezar zasilacza z takim radiatorem, ilosc tranzystorow na
takie straty, szum wiatraka itp. Zreszta nawet ten pierwszy moze
przegrzac LM317..

Wszystkie jakie widzialem, przelaczaly uzwojenia w miare zmian napiecia na
wyjsciu - nawert jak pracowały jako źródła prądowe - cykało w środku aż
miło :-))
Chyba prosciej zamowic trafo z odczepami, albo z kilkoma uzwojeniami, niz
bawic sie w wstepne obnizenie napiecia :-)

--
PZD, Irek.N.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Maciej Gruszecki" <pear_at_nospam_jtc.biz.pl>
Subject: Re: zasilacz liniowy vs impulsowy
Date: Mon, 1 Jul 2002 11:10:27 +0200


Użytkownik "Ireneusz Niemczyk" <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl> napisał w
wiadomości news:3D20069B.E81D177F_at_nospam_multispedytor.com.pl...
Bywa sie czym przejmowac - pytanie czy to zasilacz 0-10V 1A,
czy np 0-30V, 5A. Bo ten drugi jako liniowy grzeje sie swietnie
jak wyciagamy 5A przy 3V np.. i to juz nawet nie o straty chodzi,
tylko ciezar zasilacza z takim radiatorem, ilosc tranzystorow na
takie straty, szum wiatraka itp. Zreszta nawet ten pierwszy moze
przegrzac LM317..

Wszystkie jakie widzialem, przelaczaly uzwojenia w miare zmian napiecia na
wyjsciu - nawert jak pracowały jako źródła prądowe - cykało w środku aż
miło :-))
Chyba prosciej zamowic trafo z odczepami, albo z kilkoma uzwojeniami, niz
bawic sie w wstepne obnizenie napiecia :-)

Ja mam przed końcowym tranzystorem ogranicznik tyrystorowy. Obniża napięcie
przed tranzystorem w zależności od napięcia odniesienia stabilizatora.
Żadnych odczepów w transformatorze i mały radiator (waga).

Pear



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: zasilacz liniowy vs impulsowy
Date: Mon, 01 Jul 2002 12:41:42 +0200


Ja mam przed końcowym tranzystorem ogranicznik tyrystorowy. Obniża napięcie
przed tranzystorem w zależności od napięcia odniesienia stabilizatora.
Żadnych odczepów w transformatorze i mały radiator (waga).

To znaczy jak...masz na stałym tuż przed tranzystorem tyrystor?
Jakoś nie mogę wpaść na pomysł w jaki sposób miało by to działać....można
oczywiście włączać i nawet wyłączać tyrystor (niekoniecznie GTO) przy prądzie
stałym....tylko co z tego - i tak poda na tranzystor pełne napięcie jakie
dostanie....gdzie tu haczyk?

--
PZD, Irek.N.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Maciej Gruszecki" <pear_at_nospam_jtc.biz.pl>
Subject: Re: zasilacz liniowy vs impulsowy
Date: Mon, 1 Jul 2002 13:17:10 +0200


Użytkownik "Ireneusz Niemczyk" <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl> napisał w
wiadomości news:3D2031E6.6E06C45C_at_nospam_multispedytor.com.pl...
Ja mam przed końcowym tranzystorem ogranicznik tyrystorowy. Obniża
napięcie
przed tranzystorem w zależności od napięcia odniesienia stabilizatora.
Żadnych odczepów w transformatorze i mały radiator (waga).

To znaczy jak...masz na stałym tuż przed tranzystorem tyrystor?
Jakoś nie mogę wpaść na pomysł w jaki sposób miało by to działać....można
oczywiście włączać i nawet wyłączać tyrystor (niekoniecznie GTO) przy
prądzie
stałym....tylko co z tego - i tak poda na tranzystor pełne napięcie jakie
dostanie....gdzie tu haczyk?

Dokładnie na tętniącym, za prostownikiem dwupołówkowym a przed kondensatorem
wygładzającym. Dokładny schemat ogranicznika wraz z przebiegami napięć
znajdziesz w PE nr 3/1995.
Jest tylko mały błąd. Napięcie wejściowe ogranicznika nie może pochodzić z
wyjścia zasilacza (dokładnie za zabezpieczeniami przeciwzwarciowymi), bo
układ będzie się wzbudzał przy gwałtownych zmianach obciążenia. Lepiej
podłączyć do wejścia napięcie źródła odniesienia.

Pear



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: zasilacz liniowy vs impulsowy
Date: Mon, 01 Jul 2002 13:41:26 +0200


Dokładnie na tętniącym, za prostownikiem dwupołówkowym a przed kondensatorem
wygładzającym. Dokładny schemat ogranicznika wraz z przebiegami napięć
znajdziesz w PE nr 3/1995.

Acha....jasne.
Napisałeś, że przed końcowym, a to sugerowało stałe po elektrolitach.

--
PZD, Irek.N.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: zasilacz liniowy vs impulsowy
Date: Mon, 1 Jul 2002 12:11:40 +0000 (UTC)


On Mon, 01 Jul 2002 09:36:59 +0200, <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl> wrote:
Bywa sie czym przejmowac - pytanie czy to zasilacz 0-10V 1A,
czy np 0-30V, 5A. Bo ten drugi jako liniowy grzeje sie swietnie

Wszystkie jakie widzialem, przelaczaly uzwojenia w miare zmian napiecia na
wyjsciu - nawert jak pracowały jako źródła prądowe - cykało w środku aż
miło :-))
Chyba prosciej zamowic trafo z odczepami, albo z kilkoma uzwojeniami, niz
bawic sie w wstepne obnizenie napiecia :-)

Jak to zintegrowane z przelacznikiem napiec to prosciej,
ale mowisz zrodlo pradowe .... to chyba jednak prosciej dac jakis
wstepny niz przelacznie z automatem ..

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: zasilacz liniowy vs impulsowy
Date: Mon, 01 Jul 2002 14:34:48 +0200


Jak to zintegrowane z przelacznikiem napiec to prosciej,
ale mowisz zrodlo pradowe .... to chyba jednak prosciej dac jakis
wstepny niz przelacznie z automatem ..

Patrzyłem kiedyś na schemat...nic ciekawego tam nie widziałem, więc chyba jakoś
prosto zrobili przełączanie. Inna sprawa, że przy pracy jako źródło - czas
przełączania a tym samym narastania napięcia może już coś znaczyć :-(
--
PZD, Irek.N.