Jakie modele AVR wymagają nietypowych metod naprawy, takich jak zamrażarka?
Re: =?iso-8859-2?Q?Uwali=B3em?= AVR-a - Teraz ja
From: Janusz_K <Janusz_k.anty_at_nospam_um.bielsko.pl>
Subject: Re: =?iso-8859-2?Q?Uwali=B3em?= AVR-a - Teraz ja
Date: Mon, 01 Jul 2002 11:04:00 +0200
jerry1111 wrote:
Przy niektórych problemach z AVR pomaga zamrażarka.
Kilka godzin w -25°C i powolne odmrożenie pomaga
na różne problemy z pamięcią AVR'kow
<cynizm>
Toz to takie dobre procki, te AVR.
</cynizm>
A na serio, to jakim cudem one wymagaja takich cyrkow?
Tak z ciekawosci: wszystkie AVRy tak maja, czy tylko wybrane
modele?
Nie przejmuj się, czytałem że procki dallasa też mają kupę błędów i przy
programowaniu też
zamrażarka się przydaje :)), tak że inni też mają problemy :))
--
Pozdr.
Janusz
PS. Uwaga z adresu usuń '.ANTY'
From: zielpro_at_nospam_cavern.pl (ziel)
Subject: =?iso-8859-2?Q?RE:_Uwali=B3em_AVR-a_-_Teraz_ja?=
Date: 1 Jul 2002 11:20:37 +0200
Przy niektórych problemach z AVR pomaga zamrażarka.
Kilka godzin w -25°C i powolne odmrożenie pomaga
na różne problemy z pamięcią AVR'kow
<cynizm>
Toz to takie dobre procki, te AVR.
</cynizm>
A na serio, to jakim cudem one wymagaja takich cyrkow?
Tak z ciekawosci: wszystkie AVRy tak maja, czy tylko wybrane
modele?
Nie przejmuj się, czytałem że procki dallasa też mają kupę błędów i przy
programowaniu też
zamrażarka się przydaje :)), tak że inni też mają problemy :))
--
> Pozdr.
>
> Janusz
Zamrażarka dobra na wszystko.
Potrafi nieboszczyka na nogi postawić i się nie przewróci. ;-)
Miałem dwie mega128-ki martwe na amen, po 48 godzinach w -30C udało się je
ożywić w programmatorze równoległym
(wyskonaięciowym, czyli +12V na reset), programtor ISP dalej ich nie
widział.
Oba straciły sygnaturki, jeden pracuje tylko przy zewnetrzynym generatorze
RC, drugi ma zwalony port G.
Jeden daje się programować przez ISP bez problemu, drugi tylko przez
równoległe.
Wyglądają jekby miały za sobą ciężkie chwile, ciekawe kto je tak męczył i za
co?
;-)
pzdr
Artur
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: =?iso-8859-2?Q?Uwali=B3em?= AVR-a - Teraz ja
Date: Mon, 01 Jul 2002 12:34:32 +0200
Zamrażarka dobra na wszystko.
Potrafi nieboszczyka na nogi postawić i się nie przewróci. ;-)
-)))
Miałem dwie mega128-ki martwe na amen, po 48 godzinach w -30C udało się je
ożywić w programmatorze równoległym
(wyskonaięciowym, czyli +12V na reset), programtor ISP dalej ich nie
widział.
Oba straciły sygnaturki, jeden pracuje tylko przy zewnetrzynym generatorze
RC, drugi ma zwalony port G.
Jeden daje się programować przez ISP bez problemu, drugi tylko przez
równoległe.
Wyglądają jekby miały za sobą ciężkie chwile, ciekawe kto je tak męczył i za
co?
Jak to kto - sam obiecywałeś testy wysokoprądowe!!! :-)
A z tą sygnaturką, to Atmel daje dupy na całego - ciekawe jak to sobie artyści w
biurze projektowym wymyślili. :-(
--
PZD, Irek.N.
From: zielpro_at_nospam_cavern.pl (ziel)
Subject: =?iso-8859-2?Q?RE:_Uwali=B3em_AVR-a_-_Teraz_ja?=
Date: 1 Jul 2002 12:56:43 +0200
Wyglądają jekby miały za sobą ciężkie chwile, ciekawe kto je
tak męczył i za
co?
Jak to kto - sam obiecywałeś testy wysokoprądowe!!! :-)
Ale portu G się nie czepiałem. I sygnaturek też nie ruszałem.
Pewnie jakieś dobr duszki w nocy mi pomagały w testach i przedobrzyły.
Nie pamietam czy pisałem o wynikach, pryjmowały 400mA, ale przy oddawaniu z
drugiego
niezależnego prądowo portu (trzeba dokładnie czytać pdf'a), przy 300mA
padały.
Miałem nadzieję, że da się wprowadzić 400mA na jeden port, a z innego portu
pociągnąć 800mA ;-)
A z tą sygnaturką, to Atmel daje dupy na całego - ciekawe jak to
sobie artyści w
biurze projektowym wymyślili. :-(
Ale chyba coś poprawili bo w mega128 tylko po śmierci klinicznej zgubiły
sygnaturkę.
Kurde, wygląda na to, że mam procki zombi. ;-)))
pzdr
Artur
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika