Wzmacniacz lampowy: jak stabilizator napięcia 230V wpływa na dźwięk?
Wzmacniacz lampowy i stabilizator napięcia...
From: "Orzeł" <tomek.rzad_at_nospam_interia.pl>
Subject: Wzmacniacz lampowy i stabilizator napięcia...
Date: Fri, 5 Jul 2002 13:32:47 +0200
Witam.
Sprawa wygląda tak:
Jestem muzykiem gitarzystą, i używam wzmacniaczy lampowych. Od pewnego
czasu zaobserwowałem że moje wzmacniacze w różnych warunkach scenicznych
brzmią różnie, a ostatnio na jednym z koncertów prawie zaniechały
działalności...
Okazało się że wzmacniacze mają z tyłu przy gnieździe zasilania oznaczenie
230V~50Hz...W naszej domowej sieci normalnie bywa 211V itp.Czyli na dzień
dobry jakieś 8-10% w dół:( Co okazało się dalej, przy tych 211V w sieci,
napięcie żarzenia lamp mocy wynosiło 4.5V!!!! z tego co wiem, to dla lamp
których używam powinno wynosić 6.3V!!! Wniosek z tego że moje wzmacniacze
nigdy tak n prawdę nie zagrały... Przy symulacji wzrostu napięcia zasilania
do 243V, napięcie żarzenia lamp mocy wzrosło do 5.6V a piecyk zaczął w końcu
grać... Wada budowy wzmacniacza?
Na razie jako półśrodek mogę zastosować jakiś stabilizator prądu zmiennego
który na wyjściu będzie miał 240V i jakieś 300-400Wat... I zaczynam pisać
maile do firmy z zapytaniem czy tak ma ten wzmacniacz działać...
Czy ktoś z Was ma może do sprzedania takie urządzenie?
Pozdrawiam.
From: "Jd" <jdubowski_at_nospam_interia.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Wzmacniacz_lampowy_i_stabilizator_napi=EAcia...?=
Date: Fri, 5 Jul 2002 16:35:27 +0200
"Orzeł" <tomek.rzad_at_nospam_interia.pl> wrote in message
news:ag4050$hmm$1_at_nospam_news.onet.pl...
Witam.
Sprawa wygląda tak:
Jestem muzykiem gitarzystą, i używam wzmacniaczy lampowych. Od pewnego
czasu zaobserwowałem że moje wzmacniacze w różnych warunkach scenicznych
brzmią różnie, a ostatnio na jednym z koncertów prawie zaniechały
działalności...
Okazało się że wzmacniacze mają z tyłu przy gnieździe zasilania oznaczenie
230V~50Hz...W naszej domowej sieci normalnie bywa 211V itp.Czyli na dzień
dobry jakieś 8-10% w dół:(
+-10% na napieciu żarzenia jest dopuszczalne.
Co okazało się dalej, przy tych 211V w sieci,
napięcie żarzenia lamp mocy wynosiło 4.5V!!!! z tego co wiem, to dla lamp
których używam powinno wynosić 6.3V!!! Wniosek z tego że moje wzmacniacze
nigdy tak n prawdę nie zagrały... Przy symulacji wzrostu napięcia
zasilania
do 243V, napięcie żarzenia lamp mocy wzrosło do 5.6V a piecyk zaczął w
końcu
grać... Wada budowy wzmacniacza?
Wada (źle policzony transformator sieciowy) albo uszkodzenie (przeciążenie
transformatora z jakiegoś powodu, zwarcia miedzyzwojowe).
Obmacałeś to trafo? Da się na nim rękę trzymać czy jest cieplejsze od
czajnika?
Sprawdź też czy do wzmacniacza przewidzianego do lamp 6L6 ktosik nie
powkładał EL34, które pobierają większy prąd żarzenia.
Na razie jako półśrodek mogę zastosować jakiś stabilizator prądu zmiennego
który na wyjściu będzie miał 240V i jakieś 300-400Wat...
Jak masz, to podłóż.
I zaczynam pisać
maile do firmy z zapytaniem czy tak ma ten wzmacniacz działać...
Czy ktoś z Was ma może do sprzedania takie urządzenie?
Co bedziesz kombinował - naprawić wzmacniacz trzeba, i tyle...
--
==========###-###-###-###==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom
E-mail: jdubowski_at_nospam_interia.pl
==>Żarówka składa się z bańki i gwinta.<==
From: "Orzeł" <tomek.rzad_at_nospam_interia.pl>
Subject: Re: Wzmacniacz lampowy i stabilizator napięcia...
Date: Fri, 5 Jul 2002 18:52:56 +0200
Obmacałeś to trafo? Da się na nim rękę trzymać czy jest cieplejsze od
czajnika?
Ciepło wydaje się być znośne...
Sprawdź też czy do wzmacniacza przewidzianego do lamp 6L6 ktosik nie
powkładał EL34, które pobierają większy prąd żarzenia.
Lampy w końcówce mocy to 5881, czyli chyba odpowiednik 6L6.
I zaczynam pisać
maile do firmy z zapytaniem czy tak ma ten wzmacniacz działać...
Czy ktoś z Was ma może do sprzedania takie urządzenie?
Co bedziesz kombinował - naprawić wzmacniacz trzeba, i tyle...
Pewnie masz rację, tylko jak to zrobić... Przewinąć tego transformatora się
nie da bo, jest tak jakby zanurzony w jakiejś żywicy czy czymś podobnym...
Stosowanie tego dodatkowego transformatora jest chyba też półśrodkiem, bo co
może się wydarzyć gdy napięcie w sieci np. skoczy na 230V... Pozostaje mi
napisać jakiegoś zawodowego maila do firmy, z nr.seryjnymi piecyków itd. z
zapytaniem co oni na to. Wzmacniacze te wyglądają na takie których na
świecie pewnie trochę jest, w dodatku to jakaś seria na 50-cio lecie
firmy...Może jakoś zareagują i przyślą nowe trafa za jaką rozsądną cenę albo
podsuną jakieś rozwiązanie... Kto wie...
Czy transformator sieciowy ma wpływ na brzmienie wzmacniacza?
Czy jest możliwe gdzieś w Polsce zamówienie odpowiedniego trafa do takiego
wzmacniacza i ile to mogłoby kosztować?
Pozdrawiam.
From: "Jd" <jdubowski_at_nospam_interia.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Wzmacniacz_lampowy_i_stabilizator_napi=EAcia...?=
Date: Fri, 5 Jul 2002 19:33:11 +0200
"Orzeł" <tomek.rzad_at_nospam_interia.pl> wrote in message
news:ag4it8$r7f$1_at_nospam_news.onet.pl...
Sprawdź też czy do wzmacniacza przewidzianego do lamp 6L6 ktosik nie
powkładał EL34, które pobierają większy prąd żarzenia.
Lampy w końcówce mocy to 5881, czyli chyba odpowiednik 6L6.
O.K. Żarzenie 5881 ciągnie 900mA, czyli tyle samo co 6L6.
Co bedziesz kombinował - naprawić wzmacniacz trzeba, i tyle...
Pewnie masz rację, tylko jak to zrobić... Przewinąć tego transformatora
się
nie da bo, jest tak jakby zanurzony w jakiejś żywicy czy czymś podobnym...
Wyrzucić go, zamówić nowy...
Pozostaje mi
napisać jakiegoś zawodowego maila do firmy, z nr.seryjnymi piecyków itd. z
zapytaniem co oni na to. Wzmacniacze te wyglądają na takie których na
świecie pewnie trochę jest, w dodatku to jakaś seria na 50-cio lecie
firmy...Może jakoś zareagują i przyślą nowe trafa za jaką rozsądną cenę
albo
podsuną jakieś rozwiązanie...
Kto wie...
A co to w ogóle są za piece (możesz na priv odpowiedzieć...)???
Czy transformator sieciowy ma wpływ na brzmienie wzmacniacza?
No sam stwierdziłeś że ma wpływ - jeśli trafo daje za niskie napięcie to
brzmienie jest dziwne...
Czy jest możliwe gdzieś w Polsce zamówienie odpowiedniego trafa do takiego
wzmacniacza i ile to mogłoby kosztować?
Nie piszesz jaka jest moc tego wzmacniacza i ile uzwojeń wtórnych, ale dla
mocy (trafa sieciowego) rzędu 200W cena nie powinna przekroczyć 100zł
brutto.
Jeszcze jedno pytanie:
A nie ma w środku tego wzmacniacza przełącznika napięć, ustawionego na 240V?
--
==========###-###-###-###==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom
E-mail: jdubowski_at_nospam_interia.pl
==>Żarówka składa się z bańki i gwinta.<==
From: "Jd" <jdubowski_at_nospam_interia.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Wzmacniacz_lampowy_i_stabilizator_napi=EAcia...?=
Date: Fri, 5 Jul 2002 19:39:29 +0200
"Jd" <jdubowski_at_nospam_interia.pl> wrote in message
news:ag4l7v$e0f$1_at_nospam_news.tpi.pl...
A nie ma w środku tego wzmacniacza przełącznika napięć, ustawionego na
240V?
No i upewnij się co do prawidłowości wskazań twojego woltomierza ;))
--
==========###-###-###-###==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom
E-mail: jdubowski_at_nospam_interia.pl
==>Żarówka składa się z bańki i gwinta.<==
From: "tom" <woytomas_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Wzmacniacz lampowy i stabilizator napięcia...
Date: Fri, 5 Jul 2002 21:16:27 +0200
a tak bajdełej - parametry lampowca w bardzo duzym stopniu zaleza od
stabilnosci napiecia sieci - praktycznie kazdy zawodowiec uzywa Furmana.
Napiecie sieci przeklada sie bezposrednio na napiecie siatek ekranowych S2,
a to z kolei przeklada sie na prad spoczynkowy lamp mocy, a tym samym na
"plywanie" pradu spoczynkowego i przesuwanie sie punktu pracy. Do tego
dochodzi niedozarzenie katod=obnizeniu emisji elektronow. Troche to
odpowiada pstryczkowi/modowi Spongy/Bold piecow Mesa/Boogie. Wsio na
strunie...........
From: "Orzeł" <tomek.rzad_at_nospam_interia.pl>
Subject: Re: Wzmacniacz lampowy i stabilizator napięcia...
Date: Sat, 6 Jul 2002 18:05:36 +0200
a tak bajdełej - parametry lampowca w bardzo duzym stopniu zaleza od
stabilnosci napiecia sieci - praktycznie kazdy zawodowiec uzywa Furmana.
Masz rację co do tego, że każdy zawodowiec powinien mieć w swojej graciarce
Furmana, ale tak naprawdę bardzo żadko zdarza mi się zaobserwować to
urządzenie na na polskiej scenie...
Gitarzysta z którym gram w zespole używa popularnej Mesy, nie wspomagając
się Furmanem, i do tej pory nie zauważyłem aby jego wzmacniacz reagował tak
drastycznie na spadki napięcia....
Napiecie sieci przeklada sie bezposrednio na napiecie siatek ekranowych
S2,
a to z kolei przeklada sie na prad spoczynkowy lamp mocy, a tym samym na
"plywanie" pradu spoczynkowego i przesuwanie sie punktu pracy. Do tego
dochodzi niedozarzenie katod=obnizeniu emisji elektronow. Troche to
odpowiada pstryczkowi/modowi Spongy/Bold piecow Mesa/Boogie. Wsio na
strunie...........
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Wzmacniacz lampowy i stabilizator napięcia...
Date: Fri, 05 Jul 2002 17:39:54 GMT
On Fri, 5 Jul 2002 16:35:27 +0200, Jd wrote:
"Orzeł" <tomek.rzad_at_nospam_interia.pl> wrote in message
Jestem muzykiem gitarzystą, i używam wzmacniaczy lampowych.
Co okazało się dalej, przy tych 211V w sieci,
napięcie żarzenia lamp mocy wynosiło 4.5V!!!! [...]
[...]
Co bedziesz kombinował - naprawić wzmacniacz trzeba, i tyle...
Albo wyrzuc te starocie, kup sobie cos nowego, na tranzystorach :-))))
J.
From: Sebastian Sawicki <sebastian_at_nospam_swps.edu.pl>
Subject: Re: Wzmacniacz lampowy i stabilizator =?ISO-8859-2?Q?napi=EAcia=2E?=
Date: Fri, 05 Jul 2002 16:36:48 +0200
Poszukaj jakis starych stabilizatorow napiecia sieci - kiedys sie to
stosowalo do telewizorow lampowych. Obecnie znajdziesz na jakis gieldach
elektronicznych.
From: "tom" <woytomas_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Wzmacniacz lampowy i stabilizator napięcia...
Date: Fri, 5 Jul 2002 21:10:38 +0200
Poszukaj jakis starych stabilizatorow napiecia sieci - kiedys sie to
stosowalo do telewizorow lampowych. Obecnie znajdziesz na jakis gieldach
elektronicznych.
wykluczone, zupelnie do tego celu sie nie nadaja!!!!
From: "tom" <woytomas_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Wzmacniacz lampowy i stabilizator napięcia...
Date: Fri, 5 Jul 2002 21:12:01 +0200
sorry za "megalomanie", ale poczytaj http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/tom
zamiast byc lampowym masochis'tom
From: "tom" <woytomas_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Wzmacniacz lampowy i stabilizator napięcia...
Date: Fri, 5 Jul 2002 21:28:59 +0200
i jeszcze jedno - jesli pomiaru napiecia zarzenia dokonales na zakresie 750V
lub 1000VAC to napewno popelniles blad
From: "Orzeł" <tomek.rzad_at_nospam_interia.pl>
Subject: Re: Wzmacniacz lampowy i stabilizator napięcia...
Date: Sat, 6 Jul 2002 18:19:18 +0200
i jeszcze jedno - jesli pomiaru napiecia zarzenia dokonales na zakresie
750V
lub 1000VAC to napewno popelniles blad
Pomiaru napięcia dokonywał, wydaje mi się, znany fachowiec z Otwocka pod
Warszawą. Mam nadzieję że się nie pomylił. W międzyczasie naprawiał dwa
Marschalle z podobnym problemem, czyli za niskim napięciem żażenia, i
zaręczał że miernik jest ok... Różnica była w tym że w tamtych wzmacniaczach
ponoć dało się przewinąć trafa...
Mam do ciebie pytanie: Czy jeżeli posiadałbym jakiś schemat budowy tego
piecyka i podane parametry trafa zasilającego, znalazłby się ktoś, lub jakaś
firma w Polsce, która wykonałby takie trafo na zamówienie? Wiem że dobrze
zrobione trafo ma dobrze zasilać wzmacniacz i nie być głośne...
From: "Jd" <jdubowski_at_nospam_interia.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Wzmacniacz_lampowy_i_stabilizator_napi=EAcia...?=
Date: Sat, 6 Jul 2002 20:00:16 +0200
"Orzeł" <tomek.rzad_at_nospam_interia.pl> wrote in message
news:ag75a5$pp3$1_at_nospam_news.onet.pl...
Mam do ciebie pytanie: Czy jeżeli posiadałbym jakiś schemat budowy tego
piecyka i podane parametry trafa zasilającego, znalazłby się ktoś, lub
jakaś
firma w Polsce, która wykonałby takie trafo na zamówienie? Wiem że dobrze
zrobione trafo ma dobrze zasilać wzmacniacz i nie być głośne...
Ja podejrzewam że takich firm to jest w Polsce na pęczki, a w Warszawie
pewnie kilkadziesiąt...
--
==========###-###-###-###==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom
E-mail: jdubowski_at_nospam_interia.pl
==>Żarówka składa się z bańki i gwinta.<==
From: "morgann" <talar4_at_nospam_o2.pl>
Subject: Re: Wzmacniacz lampowy i stabilizator napięcia...
Date: Tue, 9 Jul 2002 15:22:47 +0200
firma w Polsce, która wykonałby takie trafo na zamówienie? Wiem że
dobrze
www.indel.pl
--
------------- DawidT [morghul] --------------
### talar4_at_nospam_o2.pl ### GG 600866 ###
# luhgrom_at_nospam_o2.pl # ICQ 164068409 #
---------- www.escapenet.prv.pl -----------
From: "Roman" <romantek_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Wzmacniacz lampowy i stabilizator napięcia...
Date: Thu, 11 Jul 2002 23:15:40 +0200
ponoć dało się przewinąć trafa...
Mam do ciebie pytanie: Czy jeżeli posiadałbym jakiś schemat budowy tego
piecyka i podane parametry trafa zasilającego, znalazłby się ktoś, lub
jakaś
firma w Polsce, która wykonałby takie trafo na zamówienie? Wiem że dobrze
zrobione trafo ma dobrze zasilać wzmacniacz i nie być głośne...
Hej, myślę żebyś nie rozwalał oryginalnego trafo - ponowne nawinięcie może
się okazać nieprofesjonalne.
Jest taki sposób - dołożyć niewielki transformator sieciowy dający na
wyjściu brakujące napięcie ok. 2V i odpowiedni prąd (łatwo go opracować,
może znaleźć gotowy?). Jego wyjście połączyć s z e r e g o w o do
istniejącego uzwojenia żarzenia (aby napięcia się dodały) i problem z głowy.
Podobnie można z innego uzwojenia tego trafolka "dodać" napięcia siatkowe
jeśli ich brakuje itd.
A będzie też tanio.
Spróbuj!
Romek