Wzmacniacz audio klasy A czy LM386 - różnice w brzmieniu i opłacalność?

Klasa A - czy warto??





Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Konop" <konop13_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Klasa A - czy warto??
Date: Mon, 22 Jul 2002 22:59:12 +0200


Witam!

Ostatnio zastanawiałem się nad budową wzmacniacza audio klasy A.
Oczywiście myślałem o prostej wersji słuchawkowej (EdW 12/00). Jednak
zastanawiam się, czy te rozreklamowane przez EdW wzmacniacza naprawdę są
takie wspaniałe?? Czy warto płacić kilkadziesiąt złotych za elementy, jeśli
prosty wzmacniacz (np. na LM386) można zrobić za kilkanaście?? Więc jeśli -
drodzy grupowicze - zetknęliście się kiedyś z tego typu konstrukcjami, to
proszę Was - powiedzcie, co sądzicie o brzmieniu i czy można na słuch
odróżnić taki wzmacniacz od innych. Z góry dziękuję za opinie.

Pozdrawiam

Konop


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Janusz Raniszewski <rniski_at_nospam_man.koszalin.pl>
Subject: Re: Klasa A - czy warto??
Date: Tue, 23 Jul 2002 11:22:32 +0200


Ostatnio zastanawiałem się nad budową wzmacniacza audio klasy A.
Oczywiście myślałem o prostej wersji słuchawkowej (EdW 12/00). Jednak
zastanawiam się, czy te rozreklamowane przez EdW wzmacniacza naprawdę są
takie wspaniałe?? Czy warto płacić kilkadziesiąt złotych za elementy, jeśli
prosty wzmacniacz (np. na LM386) można zrobić za kilkanaście?? Więc jeśli -
drodzy grupowicze - zetknęliście się kiedyś z tego typu konstrukcjami, to
proszę Was - powiedzcie, co sądzicie o brzmieniu i czy można na słuch
odróżnić taki wzmacniacz od innych. Z góry dziękuję za opinie.

Witam,
Od razu przyznaję jestem wyrafinowanym słuchaczem i odróżniam fakt, że grają.
Konstrukcje klasy A z założenia mają najmniejszy współczynnik zniekształceń
nieliniowych a właściwie zaprojektowany wzmacniacz będzie również miał
minimalny udział zniekształceń TIM. Proste wzmacniacze zwykle mają wyjście w
klasie AB i pracują z silnym sprzężeniem zwrotnym co powoduje znaczny udział
zniekształceń skrośnych i TIM. Ten droższy będzie miał na pewno lepsze
parametry ale czy Ciebie zadowoli to trudno powiedzieć. Podobno najwięksi
maniacy nadal słuchają lampówek bo "im to lepiej brzmi". Czy można odróżnić na
słuch oczywiście, wykonuje się badania odsłuchowe sprzętu aby ocenić ich
jakość. Jeżeli masz taki gust jak EdW to na pewno konstrukcja Ci się spodoba.
JanuszR


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Klasa A - czy warto??
Date: Tue, 23 Jul 2002 21:27:28 GMT


On Tue, 23 Jul 2002 11:22:32 +0200, Janusz Raniszewski wrote:
Od razu przyznaję jestem wyrafinowanym słuchaczem i odróżniam fakt, że grają.
Konstrukcje klasy A z założenia mają najmniejszy współczynnik zniekształceń
nieliniowych a właściwie zaprojektowany wzmacniacz będzie również miał
minimalny udział zniekształceń TIM. Proste wzmacniacze zwykle mają wyjście w
klasie AB i pracują z silnym sprzężeniem zwrotnym co powoduje znaczny udział
zniekształceń skrośnych i TIM.

Zaraz - tranzystorowa klasa A nie wyklucza silnego sprzezenia
zwrotnego i sporego TIM ..

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Klasa A - czy warto??
Date: Wed, 24 Jul 2002 00:24:29 +0200


Zaraz - tranzystorowa klasa A nie wyklucza silnego sprzezenia
zwrotnego i sporego TIM ..

Nie daje też żadnej gwarancji przyzwoitego brzmienia ;-)
--
PZD, Irek.N.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Janusz Raniszewski <rniski_at_nospam_man.koszalin.pl>
Subject: Re: Klasa A - czy warto??
Date: Wed, 24 Jul 2002 01:19:16 +0200


Zaraz - tranzystorowa klasa A nie wyklucza silnego sprzezenia
zwrotnego i sporego TIM ..

Oczywiście nie wyklucza i nie daje gwarancji ale umożliwia