Jak skonstruować wskaźnik poziomu cieczy 2.5m z diodami w budżecie do 100 zł?
Pomiar poziomu cieczy ? (dość długie)
From: "Sebastian \(Poczta - e-mail\)" <poczt1_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Pomiar poziomu cieczy ? (dość długie)
Date: Wed, 24 Jul 2002 08:38:58 +0200
Dość rzadko odwiedzam tą grupę, ale mam nadzieję, że otrzymam jakieś
podpowiedzi. Nie jestem też elektronikiem, powiedzmy, że praktyki mam prawie
zero (umiem się posłużyć lutownicą, zrobić przejściówkę itp.), ale
teoretycznych podstaw trochę mam (z zainteresowania i z wykształcenia -
elektryk po studiach :-)). Ale do rzeczy.
Bardzo dawno temu na grupie był poruszany podobny temat, ale nie zrozumiałem
za bardzo co autorzy mieli na myśli ... (a konkretnie jak to ma działać) ...
Potrzebuje wykonać miernik (wskaźnik) poziomu cieczy (załóżmy wody, czystej
lub brudnej) - jakie wymagania/problemy :
- poziom wody zmienia się o ok. 2.5m (to jest chyba największy problem)
- dokładność wystarczy minimum 5 poziomów (np. diody/lampki co 20%), ale im
dokładniej tym lepiej - minimum te 5 poziomów, optymalnie ok. 10, a już
rewelacja ok. 15-20 (chyba, że wskaźnik byłby analogowy - to jeszcze
lepiej).
- koszt najlepiej jakby nie przekroczył ok. 100 zł. (jak nie będzie innego
wyjścia to wydam więcej, ale jak będzie taniej to jeszcze lepiej.
Mam następujące pomysły :
1. Chyba najtańszy i najprostszy - przenieść instalację do pomiaru poziomu
benzyny w samochodzie, czyli wskaźnik+pływak i zasilanie 12V, tylko trzeba
przerobić pływak, aby mógł mierzyć różnicę poziomów 2.5m, np. przedłużając
ramię i na końcu umieścić np styropian (część do pomiaru nie musi
estetycznie wyglądać, jedynie element do odczytu powinien względnie ładnie
wyglądać), problemy widzę takie :
- ramię będzie miało ok. 2-3m długość (nie wiem jaki jest kąt - zakres
pomiarowy, ale chyba niewiększy niż 90 stopni
- nie wiem jaki koszt, ale to się można dowiedzieć - chyba 100 zł. nie
powinno przekroczyć, jak zastosuje np. inst z malucha czy poloneza
- nie wiem czy dużego wpływu nie będzie miała rezystancja przewodów do
miernika - ale raczej nie powinno być problemu (pomiar w odległości od ok.
4m do 20m - to jeszcze zależy od kilku czynników)
2. Na grupie padł pomysł wykorzystania kontraktonów na jakimś pływaku. W
zasadzie może być, tylko jak to wykonać, a konkretnie jak będzie wskazywał
poziom pomiędzy poszczególnymi kontraktonami, bo jak poziom będzie
odpowiadał poziomowi na którym znajduje się kontrakton to ok., ale w
pozostałym przypadku
3. Wymyśliłem, że może zamocować na poszczególnych poziomach przewody z
odizolowanymi końcówkami w odległości od siebie np. 5mm i poziom wody
podnosząc się będzie powodował przepływ niewielkiego prądu od jednego styku
(elektrody) do drugiej (zakładamy, że woda w jakim tam stopniu będzie
zanieczyszczona i będzie przewodzić. Problem widzę jeden ... w moim nie
doświadczeniu w elektronice, bo trzebaby wykonać jakiś układ wzmacniający
ten sygnał z elektrod, aby zaświecić diodę i jednocześnie musiałby być
odporny na zwarcie elektrod w zbiorniku. Może ktoś z grupowiczów ma taki
układ lub mógłby mi "zaprojektować", domyślam się, że dla elektronika to nie
jest żaden problem ;-)))
Pozdrawiam wszystkich i czekam niecierpliwie na podpowiedzi ...
From: Marek Lewandowski <nospam_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Pomiar_poziomu_cieczy_=3F_(do=B6=E6_d=B3ugie)?=
Date: Wed, 24 Jul 2002 07:48:13 GMT
on Wed, 24 Jul 2002 08:38:58 +0200 in <ahlhr8$mg1$1_at_nospam_news.tpi.pl>
Poczta - e-mail\ wrote:
Ad1) może być, ale mechanicznych elementów trochu dużo i sygnał
wyjściowy jes nieliniowy
2. Na grupie padł pomysł wykorzystania kontraktonów na jakimś pływaku. W
zasadzie może być, tylko jak to wykonać, a konkretnie jak będzie wskazywał
poziom pomiędzy poszczególnymi kontraktonami, bo jak poziom będzie
odpowiadał poziomowi na którym znajduje się kontrakton to ok., ale w
pozostałym przypadku
Popieram ten pomysł, na:
http://mitglied.lycos.de/danzigkarlsruhe/outside/SB-03.jpg
narysowałem, jak bym ja spróbował to zrobić (na dyskretnych scalakach,
bo naormalnie, to bym wziął mimo wszystko ATMELka ;-), a przynajmniej
GALa)
takie cuś do każdego kontaktronu. Teraz jak pływak jest na wysokości
kontaktronu, to do wszystkich przerzutników /R/S doprowadzony jest
/reset, a do tego jednego również /Set. Jak pływak odpłynie, to
najpierw zniknie reset, a potem (RC) set, więc ten przerzutnik
zostanie włączony. Możliwe są zakłócenia w postaci krótkich szpilek w
momencie, gdy pływak jest na granicy i 'cyka' konaktronem, ale jak to
ma być do ludzkiej obserwacji, to chyba powinno działać.
(Projekt teoretyczny)
Ad 3) - pomysł z odizolowanymi drutami nie jest dobry, bo de facto
wszystkie przerwy będą przewodzić bardziej lub mniej, nie mówiąc już o
korozji styków...
A jak to szambo, to jeszcze może być niebezpiecznie, jak coś zaiskrzy.
--
Marek Lewandowski ICQ# 10139051
locustXpoczta|onet|pl
http://locust.republika.pl
[! Odpowiadaj pod cytatem. Tnij cytaty. Podpisuj posty. !]
From: ter_haar <ter_haar_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Pomiar poziomu cieczy ? (dość długie)
Date: Wed, 24 Jul 2002 10:25:53 +0200
Rozwiazanie ladne ale drogie (>200zl) - rura pionowo utopiona w zbiorniku
na gornym koncu czujnik cisnienia.
Zalety: brak mechaniki, precyzja pomiaru (wyjcie analogowe), nie gra roli
jaka to ciecz, nic nie iskrzy, latwy montaz.
Wady: trzeba wepchac jakas elektronike (ale chyba lepiej to niz bawic sie
z mechanika), no i cena (sam czujnik to ponad 100zl).
Opis czegos takiego (wersja do pralki, ale zmiana na wieksza skale jest
prosta (inny czujnik i tyle)) jest w notach aplikacyjnych Motoroli.
Poszukaj pod MPX (czujniki cisnienia).
PZD
Jacek.
From: Marek Lewandowski <nospam_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Pomiar_poziomu_cieczy_=3F_(do=B6=E6_d=B3ugie)?=
Date: Wed, 24 Jul 2002 08:34:35 GMT
on Wed, 24 Jul 2002 10:25:53 +0200 in
<MPG.17a882885c7c4f25989687_at_nospam_news.onet.pl> ter_haar wrote:
Rozwiazanie ladne ale drogie (>200zl) - rura pionowo utopiona w zbiorniku
na gornym koncu czujnik cisnienia.
Zalety: brak mechaniki, precyzja pomiaru (wyjcie analogowe), nie gra roli
jaka to ciecz, nic nie iskrzy, latwy montaz.
Wady: trzeba wepchac jakas elektronike (ale chyba lepiej to niz bawic sie
z mechanika), no i cena (sam czujnik to ponad 100zl).
Opis czegos takiego (wersja do pralki, ale zmiana na wieksza skale jest
prosta (inny czujnik i tyle)) jest w notach aplikacyjnych Motoroli.
Poszukaj pod MPX (czujniki cisnienia).
To już lepiej przemysłowy ultradźwiękowy czujnik poziomu cieczy - nie
ma problemu z szczelnością, kontrolą odpowietrzenia itd., wkręci się w
klapę i papa. Ale to są koszty...
--
Marek Lewandowski ICQ# 10139051
locustXpoczta|onet|pl
http://locust.republika.pl
[! Odpowiadaj pod cytatem. Tnij cytaty. Podpisuj posty. !]
From: Janusz Raniszewski <rniski_at_nospam_man.koszalin.pl>
Subject: Re: Pomiar poziomu cieczy ? (=?iso-8859-2?Q?do=B6=E6=20d=B3ugie?=)
Date: Wed, 24 Jul 2002 10:57:07 +0200
To już lepiej przemysłowy ultradźwiękowy czujnik poziomu cieczy - nie
ma problemu z szczelnością, kontrolą odpowietrzenia itd., wkręci się w
klapę i papa. Ale to są koszty...
A czy na 2,5m będzie wystarczająco czuły, liniowy?
JanuszR
From: Marek Lewandowski <nospam_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Pomiar_poziomu_cieczy_=3F_(do=B6=E6_d=B3ugie)?=
Date: Wed, 24 Jul 2002 09:03:57 GMT
on Wed, 24 Jul 2002 10:57:07 +0200 in
<3D3E6BE2.D8D90396_at_nospam_man.koszalin.pl> Janusz Raniszewski wrote:
To już lepiej przemysłowy ultradźwiękowy czujnik poziomu cieczy - nie
ma problemu z szczelnością, kontrolą odpowietrzenia itd., wkręci się w
klapę i papa. Ale to są koszty...
A czy na 2,5m będzie wystarczająco czuły, liniowy?
Widziałem przy pracy czujniki chodzące w zbiorniku z delta_h 1.5m i
mierzące dość dokładnie poziom intensywnie spienianej gazem cieczy.
Sądzę, że nie będzie większego problemu przy 2.5m
--
Marek Lewandowski ICQ# 10139051
locustXpoczta|onet|pl
http://locust.republika.pl
[! Odpowiadaj pod cytatem. Tnij cytaty. Podpisuj posty. !]
From: "PP" <no_pawelp_at_nospam_hot.pl>
Subject: Re: Pomiar poziomu cieczy ? (dość długie)
Date: Tue, 30 Jul 2002 22:21:01 +0200
A czy na 2,5m będzie wystarczająco czuły, liniowy?
Bez problemu, miałem okazje bawić się czujnikami ultradźwiękowymi o
zakresach 0..0,5m - 0..10m. (dokładność lepsza niż 1%).
Z liniowością nie ma problemu, a nawet jak byłby to leżący walec i chciałbyś
mieć sygnał proporcjonalny nie do wysokości cieczy, ale do objętości, też
nie ma problemu z wprowadzeniem odpowiedniej funkcji.
W Polsce są też producenci dość prostych i tanich przetworników
ultradźwiękowych poziomu (raczej bez tych bajerów z wprowadzaniem
dodatkowych funkcji przeliczających, ...). Niestety pożyczyłem katalog i w
tym momencie nie dysponuję konkretną firmą... Jeśli byłbyś zainteresowany
takim rozwiązaniem, to za dzień/dwa mogę mieć już namiary. Ale proszę
odezwij się, bo będę musiał poczynić pewne działania w celu odzyskania
katalogu, a za bardzo mi się nie chce (te upały, uff...) ;)
Pozdrawiam
/PP
From: Marek Lewandowski <nospam_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Pomiar_poziomu_cieczy_=3F_(do=B6=E6_d=B3ugie)?=
Date: Tue, 30 Jul 2002 20:33:20 GMT
on Tue, 30 Jul 2002 22:21:01 +0200 in
<ai6sdr$nqr$1_at_nospam_sunflower.man.poznan.pl> PP wrote:
A czy na 2,5m będzie wystarczająco czuły, liniowy?
Bez problemu, miałem okazje bawić się czujnikami ultradźwiękowymi o
zakresach 0..0,5m - 0..10m. (dokładność lepsza niż 1%).
ciach.
Fajnie PP, ale odpowiedziałeś na MÓJ post, przy czym wyciąłeś
wszystko, co napisałem zostawiając wypowiedź mojego PRZEDMÓWCY! W
dodatku JA nie szukam czujnika cieczy, tylko napisałem, że takie są! I
że są OD na 2.5m.
--
Marek Lewandowski ICQ# 10139051
locustXpoczta|onet|pl
http://locust.republika.pl
[! Odpowiadaj pod cytatem. Tnij cytaty. Podpisuj posty. !]
From: "PP" <no_pawelp_at_nospam_hot.pl>
Subject: [OT] Re: Pomiar poziomu cieczy ? (dość długie)
Date: Tue, 30 Jul 2002 23:03:02 +0200
[...]
W dodatku JA nie szukam czujnika cieczy, tylko napisałem, że takie są! I
że są OD na 2.5m.
Istotnie masz rację, powinienem odpowiedzieć przedmówcy... przepraszam!!
Ale mam nadzieję, że domyśli się że to do niego..
Obiecuje na przyszłość będę bardziej czujny!! ;)
Pozdrawiam :)
/PP
From: Janusz Raniszewski <rniski_at_nospam_man.koszalin.pl>
Subject: Re: Pomiar poziomu cieczy ? (=?iso-8859-2?Q?do=B6=E6=20d=B3ugie?=)
Date: Wed, 24 Jul 2002 10:55:40 +0200
Rozwiazanie ladne ale drogie (>200zl) - rura pionowo utopiona w zbiorniku
na gornym koncu czujnik cisnienia.
Zalety: brak mechaniki, precyzja pomiaru (wyjcie analogowe), nie gra roli
jaka to ciecz, nic nie iskrzy, latwy montaz.
Wady: trzeba wepchac jakas elektronike (ale chyba lepiej to niz bawic sie
z mechanika), no i cena (sam czujnik to ponad 100zl).
Chyba najlepsze rozwiązanie pod warunkiem, że rura będzie szczelna. Jeżeli
rozwiązanie z elektronicznym czujnikiem ciśnienia jest zbyt drogie i
skomplikowane to może na końcu odrobimę mechaniki? Membrama albo mieszek,
tłoczek ciągnie kawałek sznurka nawiniętego na trzpień potencjometru? Można
to zrobić różnicowo bez sprężyny.
JanuszR
From: "Paweł" <pawelr_at_nospam_elsat.com.pl>
Subject: Re: Pomiar poziomu cieczy ? (dość długie)
Date: Wed, 24 Jul 2002 11:44:34 +0200
Proponuję zastosować zastaw jakiś bardzo prostych czujników umieszczonych w
zbiorniku. Każdy będzie zapalał osobną lampkę.
Np. w długiej rurce można umieścić kilka magnesów z pływakami. Na zewnątrz
rurki przykleić kontaktrony. Ograniczyć w jakiś sposób ruch każdego pływaka
i już.
Paweł
From: "PP" <no_pawelp_at_nospam_hot.pl>
Subject: Re: Pomiar poziomu cieczy ? (dość długie)
Date: Tue, 30 Jul 2002 22:24:15 +0200
BTW: jak to jest szambo, to ta rura ma spore szanse się zapchać i
pozawieszać pływaki na syfie. Lepiej zrób w takim przypadku
konstrukcję odwróconą - pływaki w postaci pierścieni wokół rury-słupa.
Jak coś ma się zasyfić, to się zasyfi, niezależnie cxy od środka, czy na
zewnątrz. :)
Pozdrawiam
/PP
From: Marek Lewandowski <nospam_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Pomiar_poziomu_cieczy_=3F_(do=B6=E6_d=B3ugie)?=
Date: Tue, 30 Jul 2002 20:35:06 GMT
on Tue, 30 Jul 2002 22:24:15 +0200 in
<ai6sjt$ntl$1_at_nospam_sunflower.man.poznan.pl> PP wrote:
BTW: jak to jest szambo, to ta rura ma spore szanse się zapchać i
pozawieszać pływaki na syfie. Lepiej zrób w takim przypadku
konstrukcję odwróconą - pływaki w postaci pierścieni wokół rury-słupa.
Jak coś ma się zasyfić, to się zasyfi, niezależnie cxy od środka, czy na
zewnątrz. :)
Fantastyczne. Może jednak łatwiej jest zapchać gównem rurkę fi 5cm,
tak, żeby styropianowe pływaczki nie mogły się swobodnie ruszać, niż
tak samo taką rurę z zewnątrz skutecznie oblepić?
--
Marek Lewandowski ICQ# 10139051
locustXpoczta|onet|pl
http://locust.republika.pl
[! Odpowiadaj pod cytatem. Tnij cytaty. Podpisuj posty. !]
From: "PP" <no_pawelp_at_nospam_hot.pl>
Subject: Re: Pomiar poziomu cieczy ? (dość długie)
Date: Tue, 30 Jul 2002 22:57:55 +0200
Fantastyczne. Może jednak łatwiej jest zapchać gównem rurkę fi 5cm,
tak, żeby styropianowe pływaczki nie mogły się swobodnie ruszać, niż
tak samo taką rurę z zewnątrz skutecznie oblepić?
He.. :) :)
Nigdy nie analizowałem tego aż tak szczegółowo, ale z wizyt na rozmaitych
oczyszczalniach wiem, ze g. potrafi dużo zdziałać w najmniej oczekiwanych
miejscach ;)
Tu ciekawym obiektem dla g. będzie na pewno sam pływaczek...
Ale spróbować warto, jak nie będzie za gęsto powinno być w miarę dobrze.
Jednak należy pamiętać o przeczyszczeniu od czasu do czasu przyrządu :)
Pozdrawiam :)
/PP
From: "PP" <no_pawelp_at_nospam_hot.pl>
Subject: Re: Pomiar poziomu cieczy ? (dość długie)
Date: Tue, 30 Jul 2002 22:38:44 +0200
BTW: jak to jest szambo, to ta rura ma spore szanse się zapchać i
pozawieszać pływaki na syfie. Lepiej zrób w takim przypadku
konstrukcję odwróconą - pływaki w postaci pierścieni wokół rury-słupa.
Może komuś się przyda, widziałem gdzieś takie rozwiązanie:
Rurką było tłoczone powietrze na dno zbiornika gdzie były "puszczane
bąbelki", na rurce był podłączony przetwornik ciśnienia.
W zależności od poziomu wody, występowało inne ciśnienie na przetworniku -
głębiej pod wodę trzeba było wtłoczyć powietrze.
Parametry tłoczonego powietrza powinny gwarantować odpowiednie ciśnienie aby
możliwe było "puszczanie bąbelków" nawet przy maksymalnym poziomie wody. Za
to ilość powietrza (wydajność sprężarki/dmuchawy) nie musi być duża, czasami
duża wydajność może nawet przeszkadzać.
Zaletą układu jest to, że jest całkowicie odporny na zapychanie, zabrudzenia
itp... - warunek: cały czas muszą być "puszczane bąbelki", aby nic się nie
cofnęło do rurki.
Pewnie rozwiązanie to będzie zbyt skomplikowane do aplikacji z tego wątku,
ale może kiedyś komuś się przyda, to proszę bardzo. :)
Pozdrawiam :)
/PP
From: "Sebastian \(Poczta - e-mail\)" <poczt1_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Pomiar poziomu cieczy ? (dość długie)
Date: Wed, 31 Jul 2002 07:59:59 +0200
CIACH ...
Może komuś się przyda, widziałem gdzieś takie rozwiązanie:
Rurką było tłoczone powietrze na dno zbiornika gdzie były "puszczane
bąbelki", na rurce był podłączony przetwornik ciśnienia.
W zależności od poziomu wody, występowało inne ciśnienie na przetworniku -
głębiej pod wodę trzeba było wtłoczyć powietrze.
Parametry tłoczonego powietrza powinny gwarantować odpowiednie ciśnienie
aby
możliwe było "puszczanie bąbelków" nawet przy maksymalnym poziomie wody.
Za
to ilość powietrza (wydajność sprężarki/dmuchawy) nie musi być duża,
czasami
duża wydajność może nawet przeszkadzać.
Zaletą układu jest to, że jest całkowicie odporny na zapychanie,
zabrudzenia
itp... - warunek: cały czas muszą być "puszczane bąbelki", aby nic się nie
cofnęło do rurki.
Myślę, że mogłaby być choćby pompka do akwarium (no może tak mocniejsza
pompka) i podłączony do tego ciśnieniomierz, który będzie mierzył ciśnienie
w rurce, które to z kolei będzie zależeć od głębokości zanurzenia (czyli
poziomu cieczy), jedynie może być mały problem w dostaniu takiego
ciśnieniomierza - przy 2.5 m w szczycie musiałby mieć zakres 0-0.25 bar
(atm.), większość jakie widziałem w sklepach "ogólnodostępnych" to zakresy
były do 4,8,10 bar itp.
Całkiem ciekawy pomysł.