Jakie są wymogi formalne i certyfikacje dla domowych urządzeń elektronicznych?

=?iso-8859-2?Q?Formalna_poprawno=B6=E6_i_legalno=B6=E6_u=BFytkowania_?=





Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Formalna_poprawno=B6=E6_i_legalno=B6=E6_u=BFytkowania_?=
Date: Tue, 30 Jul 2002 08:18:31 -0500


Wielu z nas robi sobie od czasu do czasu jakąś użyteczną zabawkę...
Nie rzadko jest to albo jakiś specyficzny zasilacz, albo jakiś
sterownik świateł na 110/220V czy też inne urządzonko podłączone
do sieci energetycznej... Mam teraz pytanie - czy z formalnego
punktu widzenia wolno nam coś takiego do sieci podłączyć bez
jakichś certyfikacji czy homologacji? Wszyscy wiemy, że urządzenie
podłączane do sieci telefonicznej z formalnego punktu widzenia musi
mieć homologację, a więc nie będziemy mogli legalnie spylić go
komuś ani sami podłączyć - jak jest z urządzeniami elektronicznymi?
W jaki sposób przejść należy wymagane testy zakłóceniowe czy
bezpieczeństwa? W jaki sposób uzyskać stosowne wpisy w rejestrach
i odpowiednie "nalepki" typu B albo UL-Listed? Gdzie o tym poczytać?


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "megaraptor" <megaraptor_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Formalna poprawność i legalność użytkowania naszych projektów...
Date: Tue, 30 Jul 2002 15:52:02 +0200


INSTYTUT ELEKTROTECHNIKI w Wawie posiada akredystację na
wydawanie certyfikatów wyrobów elektrotechnicznych. Czyli:


certyfikacja obowiązkowa na znak bezpieczeństwa "B"
certyfikacja dobrowolna w tym m.in.:
energetycznej
lub innych dokumentów normatywnych
wydawanie świadectw weryfikacji certyfikatu zgodności
wydawanie świadectw weryfikacji deklaracji zgodności producenta

--
GG - 736187
megaraptor_at_nospam_wp.pl



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Formalna_poprawno=B6=E6_i_legalno=B6=E6_u=BFytkowa?=
Date: Tue, 30 Jul 2002 09:54:19 -0500


"megaraptor" <megaraptor_at_nospam_wp.pl> wrote in message news:ai65ql$452$1_at_nospam_news.tpi.pl...
INSTYTUT ELEKTROTECHNIKI w Wawie posiada akredystację na
wydawanie certyfikatów wyrobów elektrotechnicznych. Czyli:


certyfikacja obowiązkowa na znak bezpieczeństwa "B"
certyfikacja dobrowolna w tym m.in.:
- certyfikacja dobrowolna na znak bezpieczeństwa "B"
- certyfikacja na zgodność z wymaganiami dotyczącymi efektywności
energetycznej
- certyfikacja na zgodność z wymaganiami norm krajowych i międzynarodowych
lub innych dokumentów normatywnych
wydawanie świadectw weryfikacji certyfikatu zgodności
wydawanie świadectw weryfikacji deklaracji zgodności producenta

Czy te certyfikacje czy świadectwa zgodności wydawane są odpłatnie?
Jeśli tak, to ile to kosztuje orientacyjnie?


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "QmX" <kumex_at_nospam_interia.pl>
Subject: Re: Formalna poprawność i legalność użytkowania naszych projektów...
Date: Wed, 31 Jul 2002 07:31:41 +0200


Użytkownik "megaraptor" <megaraptor_at_nospam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:ai65ql$452$1_at_nospam_news.tpi.pl...
INSTYTUT ELEKTROTECHNIKI w Wawie posiada akredystację na
wydawanie certyfikatów wyrobów elektrotechnicznych. Czyli:

Oddział Gdański Instytutu Elektrotechniki również.

QmX.




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Zbino" <zew_at_nospam_NOSPAMpoczta.onet.pl>
Subject: Re: Formalna poprawność i legalność użytkowania naszych projektów...
Date: Tue, 30 Jul 2002 17:52:04 +0200


podłączane do sieci telefonicznej z formalnego punktu widzenia musi
mieć homologację, a więc nie będziemy mogli legalnie spylić go
komuś ani sami podłączyć - jak jest z urządzeniami elektronicznymi?
W jaki sposób przejść należy wymagane testy zakłóceniowe czy
bezpieczeństwa? W jaki sposób uzyskać stosowne wpisy w rejestrach
i odpowiednie "nalepki" typu B albo UL-Listed? Gdzie o tym poczytać?

Z tego co ja się orientuję to czegoś takiego jak homologacja już nie ma i
nie będzie. Po wejściu do UNI będą obowiązywać przepisy o kompatybilności
elektromagnetycznej, które każde urządzenie musi spełniać. Koszt badań na
zgodność z normami kompaty. elektr. to dziś około 20tyś - 100tyś zł za
urządzenie. Ceny badań jak widać są astronomiczne więc nie wszystkich będzie
stać na to. Obecnie w Uni każde urządzenie wprowadzone do obrotu musi mieć
znaczek CE (comp elektr.). Można to sprawdzić biorąc dowolną zabawkę czy
artykuł gosp. domowego z zagranicy. Obecnie przed wejściem do UNI jest swego
rodzaju bezkrólewie. Homologacji już nie ma Kompatybilności jeszcze nie ma.
Co do innych przepisów nie orientuję się.
Zbyszek W



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: ladzk_at_nospam_waw.pdi.net (Dariusz K. Ladziak)
Subject: Re: Formalna poprawność i legalność użytkowania naszych projektów...
Date: Tue, 30 Jul 2002 23:16:49 GMT


On Tue, 30 Jul 2002 17:52:04 +0200, "Zbino" <zew_at_nospam_NOSPAMpoczta.onet.pl>
wrote:

podłączane do sieci telefonicznej z formalnego punktu widzenia musi
mieć homologację, a więc nie będziemy mogli legalnie spylić go
komuś ani sami podłączyć - jak jest z urządzeniami elektronicznymi?
W jaki sposób przejść należy wymagane testy zakłóceniowe czy
bezpieczeństwa? W jaki sposób uzyskać stosowne wpisy w rejestrach
i odpowiednie "nalepki" typu B albo UL-Listed? Gdzie o tym poczytać?

Z tego co ja się orientuję to czegoś takiego jak homologacja już nie ma i
nie będzie. Po wejściu do UNI będą obowiązywać przepisy o kompatybilności
elektromagnetycznej, które każde urządzenie musi spełniać. Koszt badań na
zgodność z normami kompaty. elektr. to dziś około 20tyś - 100tyś zł za
urządzenie. Ceny badań jak widać są astronomiczne więc nie wszystkich będzie
stać na to.

Czy w ogole zapoznales sie z przepisami o kompatybilnosci EM
obowiazujacymi w Unii czy tylko plotki powtarzasz?

Bo nijakie badania nie sa obowiazkowe - producent oznacza sprzet
znaczkiem CE na podstawie wlasnej wiedzy. Moze zlecac badania, moze
sam zmierzyc, moze na palcach policzyc ze nie ma szans norm
przekroczyc. Tyle ze biada takiemu co znaczek CE na sprzecie umiesci a
sprzet normy bedzie naruszal...

--
Darek

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Zbino" <zew_at_nospam_NOSPAMpoczta.onet.pl>
Subject: Re: Formalna poprawność i legalność użytkowania naszych projektów...
Date: Wed, 31 Jul 2002 18:32:51 +0200



Użytkownik "Dariusz K. Ladziak" <ladzk_at_nospam_waw.pdi.net> napisał w wiadomości
news:3d46fa50.4016919_at_nospam_news.tpi.pl...
On Tue, 30 Jul 2002 17:52:04 +0200, "Zbino" <zew_at_nospam_NOSPAMpoczta.onet.pl>
wrote:

podłączane do sieci telefonicznej z formalnego punktu widzenia musi
mieć homologację, a więc nie będziemy mogli legalnie spylić go
komuś ani sami podłączyć - jak jest z urządzeniami elektronicznymi?
W jaki sposób przejść należy wymagane testy zakłóceniowe czy
bezpieczeństwa? W jaki sposób uzyskać stosowne wpisy w rejestrach
i odpowiednie "nalepki" typu B albo UL-Listed? Gdzie o tym poczytać?

Z tego co ja się orientuję to czegoś takiego jak homologacja już nie ma i
nie będzie. Po wejściu do UNI będą obowiązywać przepisy o kompatybilności
elektromagnetycznej, które każde urządzenie musi spełniać. Koszt badań na
zgodność z normami kompaty. elektr. to dziś około 20tyś - 100tyś zł za
urządzenie. Ceny badań jak widać są astronomiczne więc nie wszystkich
będzie
stać na to.

Czy w ogole zapoznales sie z przepisami o kompatybilnosci EM
obowiazujacymi w Unii czy tylko plotki powtarzasz?

Bo nijakie badania nie sa obowiazkowe - producent oznacza sprzet
znaczkiem CE na podstawie wlasnej wiedzy. Moze zlecac badania, moze
sam zmierzyc, moze na palcach policzyc ze nie ma szans norm
przekroczyc. Tyle ze biada takiemu co znaczek CE na sprzecie umiesci a
sprzet normy bedzie naruszal...

Zapoznałem się i wiem, że naklejenie znaczka bez badań jest często
(chociaż nie zawsze) możliwe ale daje sobie xxxx uciąć, że konkurencja
znajdzie taki Twój choćby jeden produkt co nie będzie spełniał jakiegoś
parametru (a jest ich mnóstwo). Musisz wtedy wycofać z rynku wszystkie te
wyroby, zapłacić karę administracyjną, zapłacić ew przegrany proces sądowy
który konkurencja czy choćby jeden niezadowolony klient ci wytoczy. Stracisz
na to zdrowie, majątek, czas i renomę. Ponadto wiele firm już obecnie wymaga
(np PKP) aby urządzenia miały przeprowadzone wszystkie B a d a n i a CE (nie
znaczek CE).



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Karol" <antyspam_karol_at_nospam_karzuk.osowa.gda.osk.pl>
Subject: Re: Formalna poprawność i legalność użytkowania naszych projektów...
Date: Tue, 30 Jul 2002 19:26:15 +0200


Mozna powiedziec ze w tym momencie jest burdel z certyfikacja.
Zreszta podobnie jak z wieloma przepisami w naszym pieknym kraju.
W przypadku elektroniki "B" juz nie jest niezbedne ,
w innych tematach "B" jest nadal konieczne.
Obowiazuje deklaracja zgodnosci tzw "CE"
Przy czym "CE" jest znacznie mocniejsza niz "B" bo zawiera dodatkowo
tzw kompatybilnosc elektromagnetyczna (zaklocenia etc)
Ale tu uwaga ,nie wystarcza badanie w renomowanym laboratorium europejskim.
Jest potrzeba zaplacenia dosc slono urzedasom z Warszawki za potwierdzenie
deklaracji.
Nie ufamy Unii ,ciekawe czy oni o tym wiedza.:)))
Przypomnialo mi sie jak kiedys w gdańskim Unimorze sprawdzali uklady scalone
Philipsa
zeby sprawdzic czy oby na pewno zostaly dobrze wyprodukowane.

Przy czym
-caly czas wyroby elektroniczne uzywane na stanowiskach pracy musza miec "B"
(czyli niekonsekwencja)
-caly czas nie wiadomo kiedy (i czy) "CE" bedzie honorowane bez dodatkowej
weryfikacji
-caly czas nie wiadomo jak stosować "CE" w malych seriach i
prototypach.(przynajmniej ja nie wiem)
Jest troche przepisow przejsciowych czyli takich ktore obowiazuja do
okreslonego terminu.

Ach i juz od kliku lat funkcjonuje bardzo mocny przepis ,ktory w ogolnosci
mowi o tym ze
i tak producent odpowiada za bezpieczenstwo wyrobu ,bez wzgledu na
certyfikat.

Czy ktos wie cos wiecej na ten temat ?
Karol




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Marcin Stanisz <mstanisz_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Formalna =?iso-8859-2?Q?poprawno=B6=E6?= i
Date: 31 Jul 2002 07:41:30 GMT


W artykule <ai6ib9$rfn$1_at_nospam_news.tpi.pl> Karol napisal(a):
Ale tu uwaga ,nie wystarcza badanie w renomowanym laboratorium europejskim.
Jest potrzeba zaplacenia dosc slono urzedasom z Warszawki za potwierdzenie
^^^^^^^^^
deklaracji.

Dzięki serdeczne za potraktowanie naszego miasta w tak miły sposób :-(
Co ma jakość urzędników do miasta, w którym siedzą?

Bez pozdrowień

Marcin Stanisz
--

"A lie will go round the world before the truth has got its boots on"
Terry Pratchett, "Truth"

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Janusz Raniszewski <rniski_at_nospam_man.koszalin.pl>
Subject: Re: Formalna =?iso-8859-2?Q?poprawno=B6=E6=20ilegalno=B6=E6=2E=2E=2E?=
Date: Wed, 31 Jul 2002 10:15:31 +0200


Dzięki serdeczne za potraktowanie naszego miasta w tak miły sposób :-(
Co ma jakość urzędników do miasta, w którym siedzą?

Może to, że oni są również mieszkańcami i silą rzeczy współtworzą o Was opinię?
JanuszR


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Marek Lewandowski <nospam_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Formalna_poprawno=B6=E6_i_legalno=B6=E6..._OT?=
Date: Wed, 31 Jul 2002 08:59:27 GMT


on 31 Jul 2002 07:41:30 GMT in
<slrn.pl.akf5fr.og.mstanisz_at_nospam_COS13.ilf.com> Marcin Stanisz wrote:


Dzięki serdeczne za potraktowanie naszego miasta w tak miły sposób :-(
Co ma jakość urzędników do miasta, w którym siedzą?

Jak Was widzą, tak Was piszą...
--
Marek Lewandowski ICQ# 10139051
locustXpoczta|onet|pl
http://locust.republika.pl
[! Odpowiadaj pod cytatem. Tnij cytaty. Podpisuj posty. !]

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Formalna =?iso-8859-2?Q?poprawno=B6=E6?= i
Date: Wed, 31 Jul 2002 12:31:22 +0200


Jak Was widzą, tak Was piszą...

Faktycznie w W-wie występuje _nagromadzenie niechcianej siły wyższej_,
jednak nie oznacza to, że wszyscy tam mieszkający są ......(tu kazdy sobie
dopisze własne określenie). ;-)

Ja na ten przykład bardzo sobie cenię znajomość z Marcinem i nie dam słowa
złego o Nim powiedzieć! Takie publiczne uogólnienie może więc być
krzywdzące.....Marku.

--
PZD, Irek.N.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Marek Dzwonnik" <mdz_at_nospam_message.pl>
Subject: Re: Formalna poprawność i legalność... OT
Date: Wed, 31 Jul 2002 12:34:11 +0200


Użytkownik "Ireneusz Niemczyk" <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl> napisał w
wiadomości news:3D47BC7A.ECA34E41_at_nospam_multispedytor.com.pl...
Jak Was widzą, tak Was piszą...
Faktycznie w W-wie występuje _nagromadzenie niechcianej siły wyższej_,
jednak nie oznacza to, że wszyscy tam mieszkający są ......(tu kazdy sobie
dopisze własne określenie). ;-)
Ja na ten przykład bardzo sobie cenię znajomość z Marcinem i nie dam słowa
złego o Nim powiedzieć! Takie publiczne uogólnienie może więc być
krzywdzące.....Marku.

Ufff... A ja już chciałem parę cierpkich uwag... ;-))

Pozdrowienia
MDz



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Marcin Stanisz <mstanisz_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Formalna =?iso-8859-2?Q?poprawno=B6=E6?= i
Date: 31 Jul 2002 10:51:39 GMT


W artykule <3D47BC7A.ECA34E41_at_nospam_multispedytor.com.pl> Ireneusz Niemczyk
napisal(a):
Faktycznie w W-wie występuje _nagromadzenie niechcianej siły wyższej_,
jednak nie oznacza to, że wszyscy tam mieszkający są ......(tu kazdy sobie
dopisze własne określenie). ;-)

Ja na ten przykład bardzo sobie cenię znajomość z Marcinem i nie dam słowa
złego o Nim powiedzieć! Takie publiczne uogólnienie może więc być
krzywdzące.....Marku.

Dzięki :-)

Pozdrawiam

Marcin Stanisz
PS. Nic na to nie poradzę, że określenie Warszawka wzbudza we mnie odruch
obronny. M.
--

"A lie will go round the world before the truth has got its boots on"
Terry Pratchett, "Truth"

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Karol" <antyspam_karol_at_nospam_karzuk.osowa.gda.osk.pl>
Subject: Re: Formalna poprawność i legalność... OT
Date: Wed, 31 Jul 2002 16:28:56 +0200



[....]
Marcin Stanisz
PS. Nic na to nie poradzę, że określenie Warszawka wzbudza we mnie odruch
obronny. M.

Nic sie nie bierze znikad.
Powalczcie o wizerunek.
Okreslenie Warszawka oczywiscie pasuje tylko do ulamka procenta
zamieszkalych w stolicy ludzi .
Ale uzyje tu bardzo dosadnego porownania:
"jak nasikasz do beczki wina to otrzymujesz szczyny a nie wino"
Przepraszam za dosadnosc .

Pozdrowienia
Karol




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Marek Lewandowski <nospam_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Formalna_poprawno=B6=E6_i_legalno=B6=E6..._OT?=
Date: Wed, 31 Jul 2002 16:43:05 GMT


on Wed, 31 Jul 2002 12:31:22 +0200 in
<3D47BC7A.ECA34E41_at_nospam_multispedytor.com.pl> Ireneusz Niemczyk wrote:


Ja na ten przykład bardzo sobie cenię znajomość z Marcinem i nie dam słowa
złego o Nim powiedzieć! Takie publiczne uogólnienie może więc być
krzywdzące.....Marku.

ależ ja nic do Marcina nie mam! a i określenie 'urzędasy z Warszawki'
też się do niego nie odnosiło! Przykro mi, ale znajomy Brazylijczyk z
Warszawy zapamiętał śmieci na ulicach i to, że mu komórkę zap..., a z
Krakowa ekstra atmosferę i piękne zabytki.



--
Marek Lewandowski ICQ# 10139051
locustXpoczta|onet|pl
http://locust.republika.pl
[! Odpowiadaj pod cytatem. Tnij cytaty. Podpisuj posty. !]

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: krashan_at_nospam_matay.pl (Grzegorz Kraszewski)
Subject: Re: Formalna =?iso-8859-2?Q?poprawno=B6=E6?= i =?iso-8859-2?Q?legalno=B6=E6...?= OT
Date: 31 Jul 2002 13:44:54 +0200


Marcin Stanisz wrote in
*Re: Formalna poprawność i legalność... OT*:

urzedasom z Warszawki

Dzięki serdeczne za potraktowanie naszego miasta w tak miły sposób :-(
Co ma jakość urzędników do miasta, w którym siedzą?

Trochę ma. Wiadomo przecież, że im wyższy stołek tym głupszy urzędas, a
w Warszawie z racji tego, że jest stolicą, ilość wysokich stołków na
kilometr kwadratowy jest największa...

--
Grzegorz "Krashan" Kraszewski <krashan_at_nospam_amiga.pl>
GaduGadu 1743417



--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Marek Dzwonnik" <mdz_at_nospam_message.pl>
Subject: Re: Formalna poprawność i legalność... OT
Date: Wed, 31 Jul 2002 13:56:31 +0200


Użytkownik "Grzegorz Kraszewski" <krashan_at_nospam_matay.pl> napisał w wiadomości
news:yam8977.868.150052944_at_nospam_192.168.2.1...
Dzięki serdeczne za potraktowanie naszego miasta w tak miły sposób :-(
Co ma jakość urzędników do miasta, w którym siedzą?
Trochę ma. Wiadomo przecież, że im wyższy stołek tym głupszy urzędas, a
w Warszawie z racji tego, że jest stolicą, ilość wysokich stołków na
kilometr kwadratowy jest największa...

Tak się składa, że mieszkając formalnie w W-wie dużo czasu spędzam w innym
(antagonistycznym?) regionie Polski. Dlatego wyrobiłem sobie
zdroworozsądkowe podejście do sprawy:
"Jak to dobrze się składa. Nie muszę na każdym kroku udowadniać, że nie nie
jestem z W-wy" ;;-))


MDz




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Karol" <antyspam_karol_at_nospam_karzuk.osowa.gda.osk.pl>
Subject: Re: Formalna poprawność i legalność... OT
Date: Wed, 31 Jul 2002 16:22:59 +0200




Użytkownik "Marcin Stanisz" <mstanisz_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:slrn.pl.akf5fr.og.mstanisz_at_nospam_COS13.ilf.com...
W artykule <ai6ib9$rfn$1_at_nospam_news.tpi.pl> Karol napisal(a):
Ale tu uwaga ,nie wystarcza badanie w renomowanym laboratorium
europejskim.
Jest potrzeba zaplacenia dosc slono urzedasom z Warszawki za
potwierdzenie
^^^^^^^^^
deklaracji.

Dzięki serdeczne za potraktowanie naszego miasta w tak miły sposób :-(
Co ma jakość urzędników do miasta, w którym siedzą?

=====
Jest to bardzo przykre ale ma.
I nie bierz tego tak do siebie,przeciez to Ciebie personalnie nie dotyczy.
Wszystkie wazniejsze sprawy zalatwia sie przez Warszawke.
Tam gdzie jest do wziecia wieksza kasa lub do wymuszenia wieksza lapowka,
grzecznie sie udac do stolicy i placic z pokora.
To fakt ogolnie znany i nie warto na tej grupie o tym dyskutowac.
Tak jak lapownictwo u celnikow i policjantow.
Problem tylko z tym ze sie nie da tego spisku udowodnic.
Mozna tylko zlosliwie powiedzec Warszawka zamiast Warszawa.
My prowincjusze musimy byc grzeczni i sie podporzadkowac.
Co do atestow to w Warszawskim PCBC były klimatyzowane windy juz 20 lat
temu.
Nie powiesz mi ze bylo to potrzebne do zachowania bezpieczenstwa wyrobow.
Cos sie zmienia na lepsze ,ale juz na oko widac ze urzedaski sa mocno
przylepieni
do stolkow i latwo nie odpuszcza forsy ktora dostawali za darmo.
Robilem tam kilka atestow i Ci powiem ze wlasnie dzieki takim urzedasom
z temupodobnych instytucji tak sie Warszawiakow nie lubi.

Pozdrawiam
Karol