Jak rozkleic transformator ?

Mam troche starych transformatorow od impulsowek i chcialbym
wykorzytac z nich rdzenie. Niestety, oprocz owiniecia tasma
samoprzylepna dookola, trafa te sa sklejona jaks dziwna zywica, co
niestety nie pozwala ich rozmontowac, bo konczy sie to odlupywaniem
kawalkow ferrytu :-(((
Na uzwojeniach mi nie zalezy, bo drutu nawojowego to ja mam uuuu, albo
jeszcze wiecej ;-))), ale rdzen (i najlepiej tez karkas) chcialbym
odzyskac.
Tak wiec pytanie: czym to jest sklejone i jak to rozkleic ?

Jezeli nieda sie rozkleic przez wymoczenie w rozpuszczalniku nitro to
raczej trzeba spisac taki transformator na straty. Mam kilka takich i
nie udalo mi sie ich do tej pory rozkleic.

nagrzać rdzeń w całej objętości do np. 150..180st.C a dopiero wtedy użyć

Juz wiem jak zrobie: naleje do garnka benzyny i acetonu, powrzucam
trafa jakie mam do rozklejenia i na ogien ;-)))) Ciekawe jak dlugo bym
to gotowal.

-))

-p

Pewnie do pierwszej eksplozji :-D
-))))))

Ale za to pó?niej mo?e dostaniesz nagrod? Darwina. Jest o co powalczy?

Jaka nagrode Darwina ?

Jest to nagroda przyznawana za "najzabawniejszą śmierć" jeśli można tak
brutalnie powiedzieć. Polecam:
http://darwinawards.com/darwin/

Fajne ;-)) Startuje do konkursu ;-)))))

Fajne ;-)) Startuje do konkursu ;-)))))

Ta historyjka jest niezla:

Fajne ;-)) Startuje do konkursu ;-)))))

Ta historyjka jest niezla:

"
(October 2002, Norway) It's a well-known fishing trick. Put 12V
electrodes into the ground if you want worms come to the surface. One
23-year-old Laagendalsposten man withdrew his genes form the pool when
he tried to speed up the process. He figured that 220V, 50Hz, would
bring more worms out faster, and he decided to test his theory. Alas,
he did so squatting on a steel bucket, holding an electrode in one
hand with the other in the ground a few feet. He seemed determined to
enter the eternal fishing grounds. Quicker than spit, that wish was
granted. Our Darwin winner leaves only parents -- and no offspring --
back by the earthly creek.
"

Widzę, że nie praktykowałeś jeszcze tego sposobu pozyskiwania
robaków na ryby. Aby poprawić skuteczność tego sposobu należy
okolice elektrody polać obficie wodą. Następnie wskoczyć
w gumowieśki, założyć gumowe rękawiczki, włączyć fazę i let's
go... :)

nagrzać rdzeń w całej objętości do np. 150..180st.C a dopiero wtedy użyć

Juz wiem jak zrobie: naleje do garnka benzyny i acetonu, powrzucam
trafa jakie mam do rozklejenia i na ogien ;-)))) Ciekawe jak dlugo bym
to gotowal.

wbrew pozorom dosc dlugo, o ile nie dodasz acetonu, gdyz benzyna ma dosc
wysoka temperature samozaplonu, niemniej warunki bhp trzeba zachowac.

Może spróbowac powoli
nagrzać rdzeń w całej objętości do np. 150..180st.C a dopiero wtedy użyć
siły?

Tak sobie tylko gdybam... :-)

Z tym grzaniem to ostrożnie. Powyżej tzw. punktu Curie materiał ferrytowy
straci bezpowrotnie swoje właściwości. najpierw należy ustalić rodzaj
materiału, a potem zorientować się czy nie przekroczymy temperatury krytycznej.

Z tym grzaniem to ostrożnie. Powyżej tzw. punktu Curie materiał
ferrytowy straci bezpowrotnie swoje właściwości. najpierw należy
ustalić rodzaj materiału, a potem zorientować się czy nie
przekroczymy temperatury krytycznej.

Mam troche starych transformatorow od impulsowek i chcialbym
wykorzytac z nich rdzenie. Niestety, oprocz owiniecia tasma
samoprzylepna dookola, trafa te sa sklejona jaks dziwna zywica, co
niestety nie pozwala ich rozmontowac, bo konczy sie to odlupywaniem
kawalkow ferrytu :-(((
Na uzwojeniach mi nie zalezy, bo drutu nawojowego to ja mam uuuu, albo
jeszcze wiecej ;-))), ale rdzen (i najlepiej tez karkas) chcialbym
odzyskac.
Tak wiec pytanie: czym to jest sklejone i jak to rozkleic ?

BLE_Maciek:

Mam troche starych transformatorow od impulsowek i chcialbym
wykorzytac z nich rdzenie. Niestety, oprocz owiniecia tasma
samoprzylepna dookola, trafa te sa sklejona jaks dziwna zywica, co
niestety nie pozwala ich rozmontowac, bo konczy sie to odlupywaniem
kawalkow ferrytu :-(((

czasem da się zrobić toto w piecu, ale musisz uważać na domowników, bo
niemożebnie śmierdzi. No i temperatura nie może być za wysoka. Ja
próbowałem robić to w naszym firmowym piecyku w temp. 150 stopni i
wychodziło, ale robiłem to w piątki i do poniedziałku wietrzyłem ;-)

Karkas tego nie przetrwa.

J.F.:

Karkas tego nie przetrwa.

chodziło o rdzenie, przynajmniej mnie. Karkas do wyrzucenia, oczywiście,
ale karkasy o dziwo miałem w ilościach dość dużo.

On Fri, 25 Jul 2003 12:29:35 +0200, Waldemar Krzok wrote:

J.F.:

Karkas tego nie przetrwa.

chodziło o rdzenie, przynajmniej mnie. Karkas do wyrzucenia, oczywiście,
ale karkasy o dziwo miałem w ilościach dość dużo.

A tam gdzie zdobyles karkasy nie bylo tez rdzeni ?

J.

czasem da się zrobić toto w piecu, ale musisz uważać na domowników, bo
niemożebnie śmierdzi. No i temperatura nie może być za wysoka. Ja
próbowałem robić to w naszym firmowym piecyku w temp. 150 stopni i
wychodziło, ale robiłem to w piątki i do poniedziałku wietrzyłem ;-)

Waldek

Ja dzis taki transformator impulsowy od zasilacza Radmorowskiego położyłem
bokiem na lutownicy 400W takiej do ryniem zamocowanej w imadle, nawet nie
trzeba duzo grzac, tylko potem przez szmate ładnie się połówki rozkłada. 2
rdzenie takie duże jednak pekły PO rozółożeniu. Studzenie tego potem zimną
wodą to nie był dobry pomysł :)

Ja dzis taki transformator impulsowy od zasilacza Radmorowskiego....

Fri, 25 Jul 2003 19:32:00 +0200 jednostka biologiczna o nazwie
"Niuniu?" <alus10_at_nospam_gazeta.pl> wyslala do portu 119
jednego z serwerow news nastepujace dane:

Ja dzis taki transformator impulsowy od zasilacza Radmorowskiego....

COOO TAAKIEGOOO ????? ;-)
Rozwaliles taka fajna maszynke jak Radmor ???

W zatrze podobno do zdejmowania lakieru stosowalo sie Remosol

W zatrze podobno do zdejmowania lakieru stosowalo sie Remosol

A co to za srodek ?

A remosol polecam, zajebisty srodek.
Nie lubisz sasiada ? Polej tym jego auto wieczorem a rano czekaj na
deszcz :))

A remosol polecam, zajebisty srodek.

Nie lubisz sasiada ? Polej tym jego auto wieczorem a rano czekaj na
deszcz :))

A remosol polecam, zajebisty srodek.

A masz pomysl skad to wziac ?

Mi się udało kilka razy rozkleić rdzeń gotując go w wodzie