=?ISO-8859-2?Q?Zasilacz_ATX_niestartuje_-_kto_wyja=B6ni=3F?=



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: żuko / Shark von Cygnus <shark maupa post.pl>
Subject: =?ISO-8859-2?Q?Zasilacz_ATX_niestartuje_-_kto_wyja=B6ni=3F?=
Date: Sun, 04 Jul 2004 17:26:04 +0200


Witam,

Będzie długo i zawile, więc zapraszam wytrwałych.

Obiekt: zasilacz ATX 230W firmy Enlight, z wiatrakiem na obniżonych
obrotach.

Objawy: po długim wyłączeniu - niestartuje. Jak odpali - działa. Jeśli
wyłaczyć go i włączyć zaraz po wyłączeniu (tak do 10 minut po) -
odpali.

Więc tak:
Kiedy chcę go włączyć, to diody HDD LED i POWER LED tylko mrygną i
tyle. Nawet wiatraki nie zdążą drgnąć. Muszę wtedy odpiąć zasilacz od
sieci, odczekać minutę i mogę próbować włączyć do znowu.

W komputerze mam 3 CD, HDD, Celerona 633, 6 kart PCI/ISA. Myślałem, że
problem jest z za dużym obciążeniem. Tym bardziej, że zasilacz w końcu
udaje mi się odpalać, gdy na chybił trafił odłączam różne urządzenia.
Jednak to nie to. Problem jest nawet wtedy, gdy do zasilacza jest
podpięta sama płyta główna (bez pamięci, procesora, kart).

Co ciekawe, zasilacz zawsze odpala, gdy jako obciążenie dam np. HDD i
odpalam go zwierając zielony kabelek z masą. Kombinując dalej
wymyśliłem sobie, że problem może być z sygnałem POWER_GOOD. Więc
zrobiłem eksperyment: zmontowałem spowrotem kompa - nie odpalił. Więc
odpiąłem kabelek POWER_GOOD - też nie odpalił. Aha, kiedy jako
obciążenie był sam HDD, to zasilacz odpalał z i bez kabelka
POWER_GOOD.

Ogladałem zasilacz w środku. Nic nie wygląda na spalone, kondensatory
nie są spuchnięte. Mierzyłem napięcia jakie daje zasilacz - są
prawidłowe.

Co ciekawe: problem nie pojawił się od razu, tylko "po trochę". Czyli
kiedyś czasami tylko nie wstawał, potem coraz częściej, teraz to już
raz na mnóstwo prób włączenia (przez to mój komp musi chodzić 24h :( )

Podsumowując: nie mogę znaleść żadnej zależności na to DLACZEGO ten
zasilacz nie chce się odpalać. Nie wiem też dlaczego jak jest ciepły,
to startuje, na zimno - nie.

Jeśli ktoś może mi dać pomysł co tam należy wymienić w nim... Są w nim
dwa układy: Enhance LS-168A-3 840 oraz TI TL494CN. Może to jeden z
nich? Ale żaden nie wygląda na spalony. Bo jeśli jest to kwestia
wymiany kilku elementów, to można by to samemgo zrobić.

Aha, czy ktoś się orientuje ile może kosztować naprawa takiego
zasialcza? I gdzie by to można naprawić ze Wrocku?

Dziękuję za dotrwanie do końca i za odpowiedzi :)

--
żuko / Shark von Cygnus
e-mail: shark maupa post.pl

"Dla podkreślenia wagi moich słów Siłacz palnie pięścią w stół."

========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: =?ISO-8859-2?Q?=A3ukasz_Sok=F3=B3?= <el_es_at_nospam_p0cz74.0n37.pl>
Subject: Re: Zasilacz ATX niestartuje - kto =?ISO-8859-2?Q?wyja=B6ni=3F?=
Date: Sun, 04 Jul 2004 17:32:28 +0200


Użytkownik żuko / Shark von Cygnus napisał:
Witam,

Będzie długo i zawile, więc zapraszam wytrwałych.



Co ciekawe, zasilacz zawsze odpala, gdy jako obciążenie dam np. HDD i
odpalam go zwierając zielony kabelek z masą. Kombinując dalej
wymyśliłem sobie, że problem może być z sygnałem POWER_GOOD. Więc
zrobiłem eksperyment: zmontowałem spowrotem kompa - nie odpalił. Więc
odpiąłem kabelek POWER_GOOD - też nie odpalił. Aha, kiedy jako
obciążenie był sam HDD, to zasilacz odpalał z i bez kabelka
POWER_GOOD.

Power Good daje znać płycie głównej, że 'są napięcia' - zwykle wpięty
równolegle do resetu;

Power ON - we wtyczce ATX jest taki - po zwarciu do masy (czarny...)
startuje zasilacz.
Stawiam że to ten.

Aby tego dowieść: sprawdź zasilacz z inną płytą lub

[DUMMY MODE ON]
[UWAGA NIEBEZPIECZNE JESLI NIE WIESZ CO ROBISZ!!! I TYLKO NA WŁASNĄ
ODPOWIEDZIALNOSC!!!]
wypnij kabelek PWON z wtyczki i jeszcze jeden od masy (czarny...),
wetknij wtyczkę w płytę i zewrzyj ze sobą te dwa kabelki. Płyta
prawdopodobnie wystartuje.

[DUMMY MODE OFF]

Dziękuję za dotrwanie do końca i za odpowiedzi :)


eL eS

--
| W T F |
| O M F G |
| I HATE 133T |
|speak so damn|
|much it hurts|

=======

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: żuko / Shark von Cygnus <shark maupa post.pl>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?Zasilacz_ATX_niestartuje_-_kto_wyja=B6ni=3F?=
Date: Mon, 05 Jul 2004 14:34:31 +0200


On Sun, 04 Jul 2004 17:32:28 +0200, Łukasz Sokół
<el_es_at_nospam_p0cz74.0n37.pl> wrote:

Co ciekawe, zasilacz zawsze odpala, gdy jako obciążenie dam np. HDD i
odpalam go zwierając zielony kabelek z masą. Kombinując dalej
wymyśliłem sobie, że problem może być z sygnałem POWER_GOOD. Więc
zrobiłem eksperyment: zmontowałem spowrotem kompa - nie odpalił. Więc
odpiąłem kabelek POWER_GOOD - też nie odpalił. Aha, kiedy jako
obciążenie był sam HDD, to zasilacz odpalał z i bez kabelka
POWER_GOOD.

Power Good daje znać płycie głównej, że 'są napięcia' - zwykle wpięty
równolegle do resetu;

Power ON - we wtyczce ATX jest taki - po zwarciu do masy (czarny...)
startuje zasilacz.
Stawiam że to ten.

Aby tego dowieść: sprawdź zasilacz z inną płytą lub

[DUMMY MODE ON]
[UWAGA NIEBEZPIECZNE JESLI NIE WIESZ CO ROBISZ!!! I TYLKO NA WŁASNĄ
ODPOWIEDZIALNOSC!!!]
wypnij kabelek PWON z wtyczki i jeszcze jeden od masy (czarny...),
wetknij wtyczkę w płytę i zewrzyj ze sobą te dwa kabelki. Płyta
prawdopodobnie wystartuje.

[DUMMY MODE OFF]

No więc tak:


zasilacz ma jako obciążenie HDD (tylko), to startuje (zwierając PWON z
GND). Jeśli podłączę zasilacz do płyty (dowolnej), to niestartuje
(obojętnie, czy wciskając power na obudowie, czy robiąc DUMMY TEST).

Wychodzi na to, że zasilacz nie chce startować, jeśli jako obciążenie
ma płytę główną (dowolną).

Dodam jeszcze, że na ileś_tam_prób zasilacz w końcu odpali, w końcu
piszę tego posta z mojego kompa :) Tyle że odpalanie polega na tym, że
odłączam wszystkie urządzenia typu CD, HDD, FDD, próbuję odpalić kompa
aż do skutku, jak odpali, to zostawiam na pół godziny, aby się
rozgrzał, potem wyłączam, podpinam napędy i wtedy już odpali (jak
mówiłem wcześniej, zasilacz odpala gdy komp trochę pochodził).

Dalej nie rozumiem co się dzieje :(

--
żuko / Shark von Cygnus
e-mail: shark maupa post.pl

"Dla podkreślenia wagi moich słów Siłacz palnie pięścią w stół."

========
Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: scx <szczupxTEGOtuNIEma_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Zasilacz ATX niestartuje - kto =?ISO-8859-2?Q?wyja=B6ni=3F?=
Date: Mon, 05 Jul 2004 02:04:46 +0200


żuko / Shark von Cygnus <shark maupa post.pl> się wziął i wyklepał:

Podsumowując: nie mogę znaleść żadnej zależności na to DLACZEGO ten
zasilacz nie chce się odpalać. Nie wiem też dlaczego jak jest ciepły,
to startuje, na zimno - nie.

Ten objaw wskazuje na zimny lut. Możesz spróbować przelutować płytkę.
Napraw poza banałami jest nieopłacalna - na Allegro dostaniesz używany 235W
za 20 zł
--
scx
Fajna sygnaturka, co nie?

========
Message-ID: <40E97F5F.5030302_at_nospam_badworm.pl>
Date: Mon, 05 Jul 2004 18:18:39 +020

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: badworm <nospam_at_nospam_post.pl>
Subject: Re: Zasilacz ATX niestartuje - kto =?ISO-8859-2?Q?wyja=B6ni=3F?=


Wysyłając taki oto zestaw znaków dnia 04-07-05 02:04 scx nakarmił(a)
stado głodnych newsserwerów:

Ten objaw wskazuje na zimny lut. Możesz spróbować przelutować płytkę.
Napraw poza banałami jest nieopłacalna - na Allegro dostaniesz używany 235W
za 20 zł

Hmm, Enlight za 30PLN? A jeśli masz na myśli tandetę, która tylko na
nalepce ma 235W to jest to IMHO najgorsze rozwiązanie.

--
Pozdrawiam Bad Worm badworm{"a" w kolku}post[punkt]pl
GG# 2400455 ICQ# 320399066
"Dziwny jest ten świat..."
Tnijcie cytaty i sygnaturki!


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: =?ISO-8859-2?Q?Grzegorz_Brz=EAczyszczykiewicz?= <grzbyrzy_at_nospam_op.pl>
Subject: Re: Zasilacz ATX niestartuje - kto =?ISO-8859-2?Q?wyja=B6ni=3F?=
Date: Mon, 05 Jul 2004 08:29:25 +0200


Witam.
Nie wiem jak to jest w ATX-owych zasilaczach, ale w zwykłych AT podobny
objaw wystepował przy uszkodzeniu rezystorów (zwykle 220 lub częściej
330 kOhm) polaryzujących bazy tranzystorów kluczujących. Najczęściej nie
było widać ani mechanicznych ani termicznych śladów uszkodzenia.

Pozdrawiam
G.B.

========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Przemek" <brak_at_nospam_nospam.pl>
Subject: Re: Zasilacz ATX niestartuje - kto wyjaśni?
Date: Mon, 5 Jul 2004 09:40:08 +0200



Użytkownik "Grzegorz Brzęczyszczykiewicz" <grzbyrzy_at_nospam_op.pl> napisał w
wiadomości news:ccasf3$6f7$1_at_nospam_inews.gazeta.pl...
Witam.
Nie wiem jak to jest w ATX-owych zasilaczach, ale w zwykłych AT podobny
objaw wystepował przy uszkodzeniu rezystorów (zwykle 220 lub częściej
330 kOhm) polaryzujących bazy tranzystorów kluczujących. Najczęściej nie
było widać ani mechanicznych ani termicznych śladów uszkodzenia.


w 99% atx nie ma takich rezystorow (a raczej jest 1 przy tranzystorze
zasilacza standby) - w at byly bo uklad byl "samowzbudny".

pzdr



========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai