Jaką powinna mieć rezystancję pojedyncza głowica w magnetowidzie?

Re: rezystancja glowicy w magnetowidzie





Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: mariusz_d_at_nospam_dawid.com.pl (Mariusz Dabrowski)
Subject: Re: rezystancja glowicy w magnetowidzie
Date: Tue, 22 Aug 2000 09:13:41 GMT


"Tawrosz Piaskowy" <gekon_at_nospam_poland.com> wrote:

Ile mniejwiecej ma rezystancja pojedynczej glowicy w magnetowidzie ? - u
mnie rezystancja kazdej wynosi ok. 2 ohmy - wydaje mi sie to calkiem
przyzwoitym wynikiem ale nie wiem czy powinny tyle wynosic, bo jesli nie to
juz wiem co trzeba wymienic zeby magnetowid znowu zaczal dzialac pelna para
)

Na podstawie rezystancji glowicy nie mozna ocenic stopnia jej zuzycia.
Tzw. testery do glowic magnetowidowych mierza ich indukcyjnosc. Wraz
ze zuzyciem (scieraniem) glowicy zmienia sie geometria szczeliny w
rdzeniu Powoduje to zmiane indukcyjnosci glowicy. Jesli nie posiadasz
takiego testera, to mozesz ocenic jakosc pracy glowicy ogladajac na
oscyloskopie sygnal z glowic. W kazdym magnetowidzie, jest punkt
kontrolny, w ktorym mozna dokonac takiej obserwacji.

Pozdrawiam,
Mariusz Dabrowski

Uwaga ! Moj adres e-mail w naglowku jest niepoprawny, nalezy usunac
podkreslenie.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Andrzej Litewka" <andx_at_nospam_interia.pl>
Subject: Re: rezystancja glowicy w magnetowidzie
Date: Sat, 26 Aug 2000 07:07:48 +0200


W kazdym magnetowidzie, jest punkt kontrolny, w ktorym mozna > dokonac
takiej obserwacji.


Czy to chodzi o punkt, w którym występuje już zsumowany (po kluczach) i
wzmocniony sygnał FM z dwóch głowic wizyjnych, czy też są to punkty w
miejscu gdzie wpinana jest tasiemka z bębna wizyjnego ?
Zakładam, że indukowane napięcie na samej głowicy wizyjnej to max. kilka
miliwoltów, czy tak ?

Czy może mi ktoś wyjaśnić jak wygłąda sprawa "odbierania" zaindukowanego
napięcia z wirujących głowic ?
W książkach piszą, że jest to wykonane przez jakiś transormator - a to musi
oznaczać, że uzwojenie wtórne (odbiorcze) jest nawinięte i rozmieszczone na
całym obwodzie bębna aby między uzwojeniem głowicy a tym uzwojeniem
odbiorczym było cały czas jednakowe sprzężenie. Zapewni to jednakowe
(procentowo) przekazanie energi do wtórnego uzwojenia w każdym położeniu
głowicy na obwodzie bębna.
Kiedyś myślałem, że przekazanie zaindukowanego sygnału z głowicy do
nieruchomych końcówek na bębnie jest dokonywane za pomocą jakiś szczotek
(tak jak w silniku zasilanie uzwojeń wirnika.
Jak to w końcu dokładnie wygląda ?
--
Myślących ludzi CIĘCIE CYTATÓW nie trudzi.








Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: mariusz_d_at_nospam_dawid.com.pl (Mariusz Dabrowski)
Subject: Re: rezystancja glowicy w magnetowidzie
Date: Sun, 27 Aug 2000 08:43:11 GMT


"Andrzej Litewka" <andx_at_nospam_interia.pl> wrote:

W kazdym magnetowidzie, jest punkt kontrolny, w ktorym mozna > dokonac
takiej obserwacji.


Czy to chodzi o punkt, w którym występuje już zsumowany (po kluczach) i
wzmocniony sygnał FM z dwóch głowic wizyjnych, czy też są to punkty w
miejscu gdzie wpinana jest tasiemka z bębna wizyjnego ?
Tak, wystepuje tam wzmocniony sygnal pochodzacy naprzemian z kazdej z
glowic.

Zakładam, że indukowane napięcie na samej głowicy wizyjnej to max. kilka
miliwoltów, czy tak ?
Na tyle malo ze obserwacja oscyloskopem stwarza problemy.

Czy może mi ktoś wyjaśnić jak wygłąda sprawa "odbierania" zaindukowanego
napięcia z wirujących głowic ?
Jest do tego celu uzyty transformator. Dokladniej jeden transformator
dla kazdej glowicy. Uzwojenia transformatora sa nawiniete w
plaszczyznie "przeciecia" bebna z glowicami. Jedno uzwojenie (zespol
uzwojen) w czesci nieruchomej, drugie w czesci ruchomej. Zwoje sa
nawiniete dookloa osi obrotu bebna, takze podczas jego ruchu uzwojenia
z punktu widzenia dzialania transformatora pozostaja wzgledem siebie
nieruchome.

Mariusz Dabrowski
Uwaga: Z adresu e-mail usun podkreslenie