Utrudnione naniesienie Positiv 20 na płytkę - problemy z plamkami i tłem!
Nie no ja chyba zwarjuje!! - wrrrrrrrrr - Positiv 20 - przpraszam ze znowu
From: "Miszo" <mt24066_at_nospam_sgh.waw.pl>
Subject: Nie no ja chyba zwarjuje!! - wrrrrrrrrr - Positiv 20 - przpraszam ze znowu
Date: Sun, 19 Aug 2001 21:26:37 +0200
Witam wszystkich!
Mam swiadomosc ze zostane zbesztany za poruszanie znowu tego tematu, ale
zaryzykuje.
Moim problem jest chyba odpowiednie naniesienie positivu na plytke.
Jak to robie powstaja plamki gdzie jest wyraznie wiecej positivu, zeby bylo
w miare rowno musze jeszcze raz napylic warstew. (plytke myje detergentem do
mycia kuchenek - jak zly to polecie inny, z rozpuszczalnikiem efekty byly
jeszcze gorsze, napylam na plytke polozona poziomo a sprej trzymam pod katem
45o z odleglosci ok. 20cm). Naswietlam lampa Zetex 500W 8minut. Po wywolaniu
na plytce poza ostro wywolanymi sciezkami jest jeszce "tlo", ktore sie nie
chce za bardzo trawic a jak juz zacznie po dlugim okresie czasu to sciezki
tez zaczynaja sie wytrawiac.
Prosze o pomoc!
PS
Data przydatnosci positiva mija 07.2002
From: "Rafal Baranowski" <Rafal.Baranowski_at_nospam_bloknet.pl>
Subject: Re: Nie no ja chyba zwarjuje!! - wrrrrrrrrr - Positiv 20 - przpraszam ze znowu
Date: Sun, 19 Aug 2001 21:37:30 +0200
w miare rowno musze jeszcze raz napylic warstew. (plytke myje detergentem
do
mycia kuchenek - jak zly to polecie inny, z rozpuszczalnikiem efekty byly
jeszcze gorsze, napylam na plytke polozona poziomo a sprej trzymam pod
katem
Sprobuj ja odtluscic przy pomocy wapna gaszonego.
Pozdrawiam,
Rafal.
From: "Ireneusz Kordal" <kordirko_at_nospam_interia.pl>
Subject: Re: Nie no ja chyba zwarjuje!! - wrrrrrrrrr - Positiv 20 - przpraszam ze znowu
Date: Mon, 20 Aug 2001 01:44:25 +0200
Użytkownik "Miszo" <mt24066_at_nospam_sgh.waw.pl> napisał w wiadomości
news:9lp3p7$j8c$1_at_nospam_news.tpi.pl...
Witam wszystkich!
Mam swiadomosc ze zostane zbesztany za poruszanie znowu tego tematu, ale
zaryzykuje.
Moim problem jest chyba odpowiednie naniesienie positivu na plytke.
Jak to robie powstaja plamki gdzie jest wyraznie wiecej positivu, zeby
bylo
w miare rowno musze jeszcze raz napylic warstew. (plytke myje detergentem
do
mycia kuchenek - jak zly to polecie inny, z rozpuszczalnikiem efekty byly
jeszcze gorsze, napylam na plytke polozona poziomo a sprej trzymam pod
katem
45o z odleglosci ok. 20cm). Naswietlam lampa Zetex 500W 8minut. Po
wywolaniu
na plytce poza ostro wywolanymi sciezkami jest jeszce "tlo", ktore sie nie
chce za bardzo trawic a jak juz zacznie po dlugim okresie czasu to sciezki
tez zaczynaja sie wytrawiac.
Prosze o pomoc!
PS
Data przydatnosci positiva mija 07.2002
Sprobuj eksperymenty z jedna z ponizszych metod:
- ciensza warstwa lakieru (positivu)
- dluzszy czas naswietlania (sprobuj naswietlic cala plytke np. 8 min,
potem zaslonic czyms pol plytki i reszte naswietlic przez dalsze 4 lub 8
min.
zobaczysz ktora "polowka" lepiej wyjdzie)
- dluzszy czas wywolywania
- inna (wyzsza) temperatura wywolywacza
Jak dojdziesz do wlasciwych, najlepszych parametrow, zapisz
sobie je i schowaj w bezpiecznym miejscu (od mamusi, zony i dzieiakow).
Na pewno przyda sie za miesiac czy pol roku :-)
IK
From: "Miszo" <mt24066_at_nospam_sgh.waw.pl>
Subject: Re: Nie no ja chyba zwarjuje!! - wrrrrrrrrr - Positiv 20 - przpraszam ze znowu
Date: Mon, 20 Aug 2001 02:33:33 +0200
- ciensza warstwa lakieru (positivu)
to rowiazanie byloby najlepsze tylko za bardzo nie wiem jak to zrobic (jak
wesniej opisalem jak raz napyle to sie ten positiv skupia w kropkach o sr.
ok. pol milimetra)
- dluzszy czas naswietlania (sprobuj naswietlic cala plytke np. 8 min,
potem zaslonic czyms pol plytki i reszte naswietlic przez dalsze 4 lub 8
min.
zobaczysz ktora "polowka" lepiej wyjdzie)
- dluzszy czas wywolywania
to chyba dla mnie bedzie najlepsza metoda
- inna (wyzsza) temperatura wywolywacza
w jakim zakresie temperaturowym eksperymentowac?
From: "Tom" <tomek.w27_at_nospam_poczta.fm>
Subject: Re: Nie no ja chyba zwarjuje!! - wrrrrrrrrr - Positiv 20 - przpraszam ze znowu
Date: Mon, 20 Aug 2001 06:25:26 +0200
to rowiazanie byloby najlepsze tylko za bardzo nie wiem jak to zrobic (jak
wesniej opisalem jak raz napyle to sie ten positiv skupia w kropkach o sr.
ok. pol milimetra)
u mnie jest tak że zaraz po napyleniu to faktycznie sš kropelki ale chwile
potem zaczynajš się one rozpływać. Co prawda nie tworzš one potem idealnie
równej warstwy ale tym to akurat się nie przejmuję. Z tego co zauważyłem
ważniejsze jest aby warstwa nie była zbyt gruba bo wtedy włšsnie pojawiajš
się kłopoty.
Pozdr.
Tom
From: "Artur Miller" <armi_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Nie no ja chyba zwarjuje!! - wrrrrrrrrr - Positiv 20 - przpraszam ze znowu
Date: Mon, 20 Aug 2001 09:02:58 +0200
Użytkownik "Tom" <tomek.w27_at_nospam_poczta.fm> napisał w wiadomości
news:9lq3g6$o0f$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...
to rowiazanie byloby najlepsze tylko za bardzo nie wiem jak to zrobic
(jak
wesniej opisalem jak raz napyle to sie ten positiv skupia w kropkach o
sr.
ok. pol milimetra)
u mnie jest tak że zaraz po napyleniu to faktycznie sš kropelki ale chwile
potem zaczynajš się one rozpływać. Co prawda nie tworzš one potem idealnie
równej warstwy ale tym to akurat się nie przejmuję. Z tego co zauważyłem
ważniejsze jest aby warstwa nie była zbyt gruba bo wtedy włšsnie pojawiajš
się kłopoty.
Jakis dziwny ten positiv macie ... moj od razu rozplywa sie w rowniutka
warstwe ... ale jak nie myje plytki przed napyleniem, tylko szlifuje jš
papierem sciernym 600 do metalicznego polysku.
_at_nospam_
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Nie no ja chyba zwarjuje!! - wrrrrrrrrr - Positiv 20 - przpraszam ze
Date: Mon, 20 Aug 2001 11:25:54 +0200
ale jak nie myje plytki przed napyleniem, tylko szlifuje jš
papierem sciernym 600 do metalicznego polysku.
_at_nospam_
I bardzo dobrze robisz.....:) polecam wszystkim...
--
PZD, Irek.N.
From: "szorterek" <szorterek_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Nie no ja chyba zwarjuje!! - wrrrrrrrrr - Positiv 20 - przpraszam ze znowu
Date: Mon, 20 Aug 2001 08:13:39 +0100
Od kilku lat bawię się z Positivem, na poczštku robiłem jak każe
instrukcja, czyli szlifowanie ,odtłuszczanie i takie tam.Efekt był taki ,że
na zbyt gładkiej powierzchni laminatu tworzyły się miejsca w postaci kropli,
a co gorsza w innych miejscach poziltiv nie zwilżał w ogóle płytki.Wtedy
zrezygnowałem w ogóle z odtłuszczania mleczkami czy innymi detergentami
szlifuję tylko laminat płótnem 120 , odkużam flanelš i napylam.Wszystko jest
OK.
Nie radzę natomiast napylania dwóch warstw, w większości przypadków małem
potem problemy z naświetleniem "tła".
Popróbuj.Acha ja suszę napylony laminat na przekombinowanej suszarce
fotograficznej.
Powodzenia.
Użytkownik Miszo <mt24066_at_nospam_sgh.waw.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9lp3p7$j8c$1_at_nospam_news.tpi.pl...
Witam wszystkich!
Mam swiadomosc ze zostane zbesztany za poruszanie znowu tego tematu, ale
zaryzykuje.
Moim problem jest chyba odpowiednie naniesienie positivu na plytke.
Jak to robie powstaja plamki gdzie jest wyraznie wiecej positivu, zeby
bylo
w miare rowno musze jeszcze raz napylic warstew. (plytke myje detergentem
do
mycia kuchenek - jak zly to polecie inny, z rozpuszczalnikiem efekty byly
jeszcze gorsze, napylam na plytke polozona poziomo a sprej trzymam pod
katem
45o z odleglosci ok. 20cm). Naswietlam lampa Zetex 500W 8minut. Po
wywolaniu
na plytce poza ostro wywolanymi sciezkami jest jeszce "tlo", ktore sie nie
chce za bardzo trawic a jak juz zacznie po dlugim okresie czasu to sciezki
tez zaczynaja sie wytrawiac.
Prosze o pomoc!
PS
Data przydatnosci positiva mija 07.2002
From: Sebastian Bialy <heby_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Nie no ja chyba zwarjuje!! - wrrrrrrrrr - Positiv 20 - przpraszam ze
Date: Mon, 20 Aug 2001 09:55:12 +0200
Miszo wrote:
Jak to robie powstaja plamki
W moim wypadku plamki takie powstaja w momencie "zlapania" przez
strumien lakieru kurzu z powietrza. W takim wypadku bylskawicznie (do 15
sekund) trzeba czyms ostrym (igla na przyklad) usunac je z powierzchni
(przeciagajac na krawedz). Na dzien dzisiejszy napylam wylacznie w
lazience, gdzie jest chyba najmniej kurzu.
--
Sebastian Bialy - heby_at_nospam_poczta.onet.pl
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Nie no ja chyba zwarjuje!! - wrrrrrrrrr - Positiv 20 - przpraszam ze
Date: Mon, 20 Aug 2001 11:31:23 +0200
W moim wypadku plamki takie powstaja w momencie "zlapania" przez
strumien lakieru kurzu z powietrza. W takim wypadku bylskawicznie (do 15
sekund) trzeba czyms ostrym (igla na przyklad) usunac je z powierzchni
(przeciagajac na krawedz). Na dzien dzisiejszy napylam wylacznie w
lazience, gdzie jest chyba najmniej kurzu.
Tak, kurz jest problemem. Ja napylam płytkę trzymajšc jš w dłoni (przez
kartkę papieru - szkoda malować paluchy..) a nastepnie kładę powoli na
schodach (ciemno i co ważne poziomo ;) ). Nie napylam w miejscu gdzie suszę,
bo nie chcę podnosić kurzu strumieniem z aerozolu. Co do warstwy - może być
cieniutka. to tak, jak z malowaniem sprayami....positiv rozpływa sie
dokładnie tak jak farbki.....;)
Acha - nigdy 2 razy !
--
PZD, Irek.N.