HDD - troche NTG
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl
From: "Krychu \(musk\)" <elstach_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: HDD - troche NTG
Date: Sat, 3 Aug 2002 11:03:24 +0200
NTG ale na pl.comp.pecet nikt nie wie:
probuje wyzerowac oprogramowaniem Seagate dysk tej wlasnie firmy 1,2 GB ale
cos nie chce ruszyc wiecej niz 1%, ciagle swieci sie dioda HDD, tak powinno
byc? dysk ma kilkanascie bad sectorow, jednak BIOS wykrywa go poprawnie wiec
pewnie nie ma to nic do rzeczy.
btw: jest na IDE1 Secondary, dysk Primary wylaczony w BIOSie
--
pozdr.
Madcap of High Voltage
TCBOP
From: rasz <rush_at_nospam_kiti.pulse.pdi.net>
Subject: Re: HDD - troche NTG
Date: Sat, 3 Aug 2002 23:24:39 +0000 (UTC)
"Krychu \(musk\)" <elstach_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in
news:aig6aa$2e$1_at_nospam_news.onet.pl:
NTG ale na pl.comp.pecet nikt nie wie:
probuje wyzerowac oprogramowaniem Seagate dysk tej wlasnie firmy 1,2
GB ale cos nie chce ruszyc wiecej niz 1%, ciagle swieci sie dioda HDD,
tak powinno byc? dysk ma kilkanascie bad sectorow, jednak BIOS wykrywa
go poprawnie wiec pewnie nie ma to nic do rzeczy.
btw: jest na IDE1 Secondary, dysk Primary wylaczony w BIOSie
na zerowaniu ? uuu , wywala errora czy stoi poprostu? jak stoi to go zostaw
na noc,
podepnij go jako jedyny HDD w kompie a soft z fdd odpalaj
Pozdrawiam.
--
RusH // BigTowerATX CaseMod
http://top.gry-online.pl/
0-608-104-855 tylko sms
From: "Krychu \(musk\)" <elstach_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: HDD - troche NTG
Date: Sun, 4 Aug 2002 12:01:04 +0200
bledu nie pokazuje, wychodzi tylko do 1% i stoi
--
pozdr.
Madcap of High Voltage
TCBOP
From: rasz <rush_at_nospam_kiti.pulse.pdi.net>
Subject: Re: HDD - troche NTG
Date: Mon, 5 Aug 2002 19:29:06 +0000 (UTC)
"Krychu \(musk\)" <elstach_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in
news:aiiu2f$9oh$1_at_nospam_news.onet.pl:
bledu nie pokazuje, wychodzi tylko do 1% i stoi
z takim zachowaniem sie jeszcze nie spotkalem , pozostaw do na 1-2 doby
Pozdrawiam.
--
RusH // BigTowerATX CaseMod
http://top.gry-online.pl/
0-608-104-855 tylko sms
From: "SAPER" <nolin11_at_nospam_interia.pl>
Subject: Re: HDD - troche NTG
Date: Mon, 5 Aug 2002 22:37:02 +0200
W starszych bios-ach masz możliwość sformatowania z biosu. Potem do A 1
dyskietkę z Dos-em i reszta leci jak ptak...
--
Przemek
przemo_at_nospam_pocztowy.net
Użytkownik_posta_wysłał_wirusa_i_został_nim_zainfekowany
From: "Krychu \(musk\)" <elstach_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: HDD - troche NTG
Date: Tue, 6 Aug 2002 11:59:02 +0200
hmm... ale podczas formatowania niskopoziomowego jak dozna zwisu to dysk na
zlom a ja chcialbym go ozywic jeszcze...
--
pozdr.
Madcap of High Voltage
TCBOP
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: HDD - troche NTG
Date: Tue, 06 Aug 2002 21:26:28 GMT
On Tue, 6 Aug 2002 11:59:02 +0200, Krychu (musk) wrote:
hmm... ale podczas formatowania niskopoziomowego jak dozna zwisu to dysk na
zlom a ja chcialbym go ozywic jeszcze...
Ja tam mocno powatpiewam czy takie formatowanie w ogole ma miejsce.
Ostatnie zabawy z jednym psujacem sie dyskiem jeszcze to potwierdzaja
- czy WD udostepnia jakies dobre narzedzie do swoich dyskow ?
J.
From: Milosz Skowyra <miloszek_at_nospam_fido.net.org.pl>
Subject: Re: HDD - troche NTG
Date: Wed, 07 Aug 2002 00:35:08 +0200
"J.F." wrote:
Ja tam mocno powatpiewam czy takie formatowanie w ogole ma miejsce.
Ostatnie zabawy z jednym psujacem sie dyskiem jeszcze to potwierdzaja
- czy WD udostepnia jakies dobre narzedzie do swoich dyskow ?
Z czasow 2.5 GB zasysalem cos do Caviara, wylaczal sciezki z bad-ami.
Dzialalo dosc sensownie choc dlugo. Jak jest teraz nie wiem.
--
Regards. Przy odpowiedzi usun "." przed "net" z adresu!!!
|-----------------------------------------------------|
| Milosz Skowyra GSM Mobile +48 600 95 35 72 |
| miloszek_at_nospam_fido.net.org.pl 2:484/2.47 on fidonet |
|-----------------------------------------------------|
Chcesz uninstalera ??? Zawolaj PROPERA :-0
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: HDD - troche NTG
Date: Thu, 08 Aug 2002 20:46:00 GMT
On Wed, 07 Aug 2002 00:35:08 +0200, Milosz Skowyra wrote:
"J.F." wrote:
Ja tam mocno powatpiewam czy takie formatowanie w ogole ma miejsce.
Ostatnie zabawy z jednym psujacem sie dyskiem jeszcze to potwierdzaja
- czy WD udostepnia jakies dobre narzedzie do swoich dyskow ?
Z czasow 2.5 GB zasysalem cos do Caviara, wylaczal sciezki z bad-ami.
Dzialalo dosc sensownie choc dlugo. Jak jest teraz nie wiem.
No wlasnie trafilem na taki dysk z postepujacymi badami,
sciagnalem z WD narzedzie ... IMHO kupa totalna a nie narzedzie..
J.
From: "Funak" <funak_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: HDD - troche NTG
Date: Fri, 9 Aug 2002 20:49:50 +0200
Witam!!!
Ja tam mocno powatpiewam czy takie formatowanie w ogole ma miejsce.
Ostatnie zabawy z jednym psujacem sie dyskiem jeszcze to potwierdzaja
- czy WD udostepnia jakies dobre narzedzie do swoich dyskow ?
Z czasow 2.5 GB zasysalem cos do Caviara, wylaczal sciezki z bad-ami.
Dzialalo dosc sensownie choc dlugo. Jak jest teraz nie wiem.
No wlasnie trafilem na taki dysk z postepujacymi badami,
sciagnalem z WD narzedzie ... IMHO kupa totalna a nie narzedzie..
Ja tam polecam PQMagic.exe + DiskEdit.exe
Moze nie wylacza sciezek, ale spisuje sie dobrze.
Po drugie majac DiskEdit mozna samemu wylaczyc zadane sektory
edytujac tablice FAT.
Pozdrawiam
--
Funak
www: http://strony.wp.pl/wp/funak/index.htm
GG-2949256
From: rasz <rush_at_nospam_kiti.pulse.pdi.net>
Subject: Re: HDD - troche NTG
Date: Wed, 7 Aug 2002 21:13:07 +0000 (UTC)
"SAPER" <nolin11_at_nospam_interia.pl> wrote in
news:aimrle$n3v$9_at_nospam_absinth.dialog.net.pl:
W starszych bios-ach masz możliwość sformatowania z biosu. Potem do A 1
dyskietkę z Dos-em i reszta leci jak ptak...
boszz, to jest opcja dla dyskuf MFM
Pozdrawiam.
--
RusH // BigTowerATX CaseMod
http://top.gry-online.pl/
0-608-104-855 tylko sms
From: "Funak" <funak_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: HDD - troche NTG
Date: Sun, 4 Aug 2002 01:13:52 +0200
Witam!!!
NTG ale na pl.comp.pecet nikt nie wie:
probuje wyzerowac oprogramowaniem Seagate dysk tej wlasnie firmy 1,2 GB
ale
cos nie chce ruszyc wiecej niz 1%, ciagle swieci sie dioda HDD, tak
powinno
byc? dysk ma kilkanascie bad sectorow, jednak BIOS wykrywa go poprawnie
wiec
pewnie nie ma to nic do rzeczy.
btw: jest na IDE1 Secondary, dysk Primary wylaczony w BIOSie
To akurat nic nie zmienia.
Dokładnie się teraz tym samym zajmuję.
Zgromadź sobie takie programy:
Scandisk.exe
ndd.exe
wdclear.exe
ts.exe(Super niskoprofilowe formatowanie dysku)
pqmagic.exe
diskedit.exe
Jeżeli masz problemy pisz na priv.
Chętnie pomogę.
Ja to zrobiłem tak:
Jeżeli masz już problem z zerowaniem od początku, piszesz 1%, to już jest
problem.
Najlepiej by było, aby ten dysk już nie pracował jako master.Choć jest
możliwość pracy.
W tym celu wejdź do PQMAGIC.exe(program do partycjowania)
i ustaw cały dostępny dysk jako partycję rozszerzoną.
Z praktyki polecam używać PQMagic.exe w wersji 2.0. Mniej razy się
zawiesza od 7.0 i praktycznie zawsze odpali się. Co do 7.0 już na tym dysku
miałem problemy.
Co do dysku to też mam 1.2GB, ale Caviar(Western Digital).
PQMagic, najlepiej odpalaj z innego dysku. Najlepiej z jedną aktywną
partycją, z której będziesz startował.
Zaletą jest szybki start komputera, niż mozolne starowanie z dyskietki.
Wada: Możesz nie umyślnie wyzerować sobie
nie ten dysk. Ale przy dużej uwadze nie powinno dojść do tego.
Zanim cokolwiek zrobisz, sprawdź, czy jesteś w stanie z całą pewnością
odczytać pierwszy sektor dysku, a właściwie zerowy.
Cylinder 0,Głowica 0, Sektor 1.
Jeżeli nie będziesz w stanie, to możesz pomażyć o używalności tego dysku.
Znajduję się tam informacja o lokalizacji partycji.
Możesz sprawdzić w DiskEdit.exe
Przypomnę narzędzia przezemnie stosowane:
Scandisk.exe - Widnowsowy standard, ale przydatny przy wychwytywaniu
błędnych sektorów, nawet tych z długim czasem dostępu
ndd.exe - Norton Disk Doctor -Dużo lepszy od scandisk-a, proponuję stosować
obydwa do skanowania, duża pewność.
wdclear.exe - program do zerowania dysku
ts.exe(Super niskoprofilowe formatowanie dysku)- co ważne robi to od tyłu,
od wyższych sektorów do niższych(czyli od 641..0(chyba tak) cylindrów).
pqmagic.exe - do partycjowania i formatowania, lux, polecam 2.0
diskedit.exe - edytuje poszczególne wybrane sektory dysku i partycje.
Teraz zrób tak:
Wejdź do ts.exe
i wykonaj niskoprofilowe formatowanie dysku, lub z wdclear.exe
ts.exe robi od tyłu, a wdclear.exe od przodu.
Ogólnie. Musisz wiedzieć, które fragmenty dysku są całkowicie nie do użytku.
Jeżeli to tylko bad sectory(wynikłe ze zyżycia), to pracuj tylko w
PQMagic.exe
Ja oprócz nich mam jeszcze problem mechaniczny, gdyż nad określonymi
cylindrami dysk wydaje okropne dźwięki.
Aha. Aby sprawdzić, czy dysk choć w części działa, sprawdź czy można go
ustawiać na dowolny cylinder. Polecam również ts.exe
Jeżeli jest Ok, to jest duża szansa na użyteczność.
Teraz jest najważniejsza sprawa.
Po utworzeniu partycji Extended, najlepiej by było, idąc od początku do
końca aż znajdziesz, utworzyć partycję min. 2MB.(Tak samo możesz robić dla
partycji podstawowej) Takie się tworzą na dysku minimalne. Ale musi ona być
bez bad sectorów. To jest ważne.
Te 2MB( w sumie niecałe) będzie potrzebne na późniejsze wykorzystanie do
tablicy FAT i jej kopii. Proponuję użyć FAT16. Zaleta: Obsługuje PQMagic.exe
2.0
Wada. Klocki przy 1GB mają 16kB, a przy 1.2GB już 32kB, a przy FAT32 mają
4kB.
PQMagic.exe 7.0 obsługuje FAT32.
Najgorzej znaleźć ten obszar. Później tylko poprzez opcję Resize(polecam w
ten sposób) rozszerzamy naszą partycję. PQMagic.exe odrazu formatuje na
FAT12/16, sprawdza bad sectoryi sprawdza integralność woluminu, tak więc
jeżeli wyskoczy Ci jakiś komunikat po tym, partycja w 99% nie nadaje się do
użycia.
Z każdą opcją Resize warto zapamiętać działające ustawienia, dotyczące
wartości pojemności i rodzaju partycji.
Może się to przydać, jeżeli w przypadku rozszerzania partycji wystąpi błąd
Check Failed. Wtedy należy od nowa wyzerować
dysk, bo tej partycji nie da się usunąć.W sumie wystarczy tylko pogrzebać w
DiskEdit.exe lub po prostu wyzerować sektor zerowy dysku.To wystarcza na
szybkie zerowanie dysku.
Aha. Jeszcze jedno. Jeżeli masz bad sectory, to zapewniam Cię, czeka Cię
bardzo dużo pracy.Nie tyle co wysiłku, co czasu. Mój potrzebowałem na
naprawę ponad 20 parę godzin, a to z uwagi na bad sektory. Teraz
dopieszczanie partycji.Test trwa 2,5h, i za każym razem są nowe bad
sektory,ale coraz ich jest mniej, tak więc czekam, aż wreszcie się skończą.
Mam nadzieję, chyba że dysk rzeczywiście do kosza.
Na pocieszenie mam to, że narazie działa z tego 110MB całkiem sprawnie.
Wkrótce zobaczę czy będzie więcej.
Ja mam taki problem, że najpierw musiałem wykryć
obszar mechanicznego uszkodzenia, tak gdzie dysk oddaje dziwne dźwięki,
następnie ustawić jedną partycję przed: 70MB tyle wystarczyło, później
przerwy ok. 140MB i znów następna partycja coś ok 990MB, czy tak jakoś,
teraz nie sprawdzę, bo nie mam go podłączonego. A są uszkodzone tylko 3*4=12
cylindry.
CHS=12 LBA=3
co daje równowartość 6MB danych. Reszta full bad sectors.
Moje narzędzia zajmują 3MB, spakowane w WinRAR3.0 1.3MB.
Jak chcesz to pisz, podeślę na moją www do ściągnięcia. Bez scandisk-a
troszkę mniej.
Jeszcze jedno. Teraz go odpaliłem.Zaczyna dopiero dobrze działać, nie zaraz
po włączeniu, ale po włączeniu,
odwołaniu się do dysku, a następnie reset programowy(Alt-Ctrl-Del) i wtedy
działa dobrze. Inaczej działa jak źółw.
Scandisk normalnie sprawdza podstawowo(czyli bez skanu powierzchni bez
plików) w czasie ok. 3-4 sekundy,
a w czasie wolnego działania, trwa to nawet 2 minuty.
Powodzenia.
Jakieś pytania, problemy to pisz! Coś zawsze poradzimy!!!
Pozdrawiam
--
Funak
www: http://strony.wp.pl/wp/funak/index.htm
GG-2949256